Naim club

[jackobtone]

12 godzin temu, Chilled napisał:

Teddy Cap można kupić tylko przez oficjalną stronę + VAT i cło?

 

Tylko przez stronę oficjalną, doliczają wyłącznie VAT, nie podlega dodatkowym opłatom celnym (a przynajmniej tak było, gdy ja zamawiałem).

Możesz rozejrzeć się za używanymi, czasem pojawiają się na rynku (OLX, Allegro, eBay), tylko gdybyś jakiś znalazł upewnij się co do wersji. 

[Timi1987]

13 godzin temu, Chilled napisał:

  

A czemu jeśli można spytać?

Mam xs3 i zastanawiam się czy warto rozważyć teddy cap se czy hicap używkę.

Jak pasuje ci charakter Naim to HiCap

Teedy jest Ok ale nie w każdej konfiguracji, tak jak już ktoś tam wspomniał 

sam mam xs3+HiCap Dr i ani myśle żeby to wypiąć… poprawie ulega w zasadzie wszystko, przede wszystkim bas nie jest taki rozlazły dostaje kontroli, góra bogatsza lepiej poukładana scena więcej powietrza…. No i przestrzeń.

Dużo by tu gadać… robi się jeszcze bardziej muzykalnie 

Co najważniejsze! Xs3 nie traci nic na swoim charakterze jest jeszcze lepiej i jeszcze muzykalniej, z teedy charakter się zmienia i nie każdemu to pasuje…

👍

Edytowane 21 Września 2022 przez Timi1987

[jackobtone]

TC miałem dosyć długo, łączyłem go z XS2. Nie miałem okazji posłuchać HC, ale TC w połączeniu z Naitem bardzo dużo wnosił, zmieniając przy tym niestety charakter Naima. Miał swoje plusy i minusy. Z plusów - scena zrobiła się naprawdę przyjemna, szczegółowa, z dłuższymi wybrzmieniami, szeroka, rozbudowała się w głąb. Z minusów - podbity bas, ciepła góra. Przez ostatnie pół roku posiadania XS2 grałem bez TC. Goły XS2 prezentował się bardziej naturalnie, choć scena bez TC cierpiała.

[Chilled]

Dzięki za odpowiedzi. Odpowiada mi brzmienie Naima, najbardziej brakuje mi chyba konturowości i szerokości sceny. Wydaje się że Hicap będzie lepszym rozwiązaniem.

Czy warto dopłacać do wersji DR czy to bez znaczenia?

[puszkin]

Wg mnie tylko dr. Poprzednia wersja będzie miała już lekko 10 lat+ co może mieć wpływ na stan podzespołów tracących swoje właściwości.

[Niepokorny]

Rozmawiałem kiedyś z serwisantem Audiocenter na temat przeprowadzanych w Naim recapach egzemplarzy ponad 10 letnich..

Mówił.: Tak.. oczywiście że robimy recapy bo klient nasz pan i płaci. Ale po recapie, wymianie kondensatorów itp nie słyszymy poprawy..🤔😉 

Nawet w tych robionych w Salisbury..

[puszkin]

Jest też wiele głosów mówiących, że po recap mają zupełnie inaczej grający sprzęt.  

Nawet pozwolę sobie przytoczyć słowa kolegi, który to niedawno miał 282 w wersji demo w domu. Po otrzymaniu nowej sztuki i podpieciu stwierdził że nowa gra inaczej. Żywiej, z większą energią.  🤔

 

[Adam 38]

3 godziny temu, puszkin napisał:

Nawet pozwolę sobie przytoczyć słowa kolegi, który to niedawno miał 282 w wersji demo w domu. Po otrzymaniu nowej sztuki i podpieciu stwierdził że nowa gra inaczej. Żywiej, z większą energią.  🤔

 

Nie wiem czy to mityczne wygrzewanie Naima (chyba nie bardzo wierzę w te czarodziejskie wygrzewania - tym bardziej, że nie spotkałem się z opinią, że komuś po wygrzaniu coś zagrało gorzej, jakimś cudem zawsze jest tylko lepiej :)) czy może co dostawa do Polski to inna rewizja spowodowana brakiem  części (w to już uwierzę) ale na trzy egz. Supernaita 3, każdy grał trochę inaczej. Reszta toru i ustawienia paczek w pokoju bez zmian. Pierwszy, wypożyczony przez Q21, praktycznie nowy egz. , grał bardzo, bardzo krótkim, szybko gaszonym wręcz suchym, lekkim dołem pasma, na średni szedł trochę w jazgot i szorstkość. Góra dość mocno  ujednolicona. "Wygrzewałem" go przez 12 dni grając a nie plumkając codziennie po 14 godzin ciągiem, moje ATC i młodzi sąsiedzi z bloku (odwetowo) przeszli chrzest bojowy, zapłaciłem 60zł więcej niż zwykle za prąd a zmian w brzmieniu Supernaita nie odnotowano....

Drugi egz. czyli potyrane i zajechane podróżami po całym kraju demo od dystrybutora, które jeszcze zdążyło komuś wypaść z rąk na ziemię (ubity na głębokość 1cm narożnik frontu) grał baaaardzo ciepło, z dominującymi, soczystymi niskimi tonami, wyraźnie ocieploną i gładką średnicą. Można się było wręcz pokusić o stwierdzenie, że gra lekką Vką z dominującymi, niskimi tonami. Góra była bardziej eteryczna jak w tym pierwszym, praktycznie nowym egz. Miał w sobie jakąś magię, klimat. Całościowo grał "najdostojniej". 

Trzeci egz. brzmieniowo był mniej więcej wypadkową brzmienia dwóch ww egz. Bas był już dość masywny, dominujący, nie było też  krzykliwości i szorstkości ale góra nie miała tej eteryczności co zmęczone życiem demo. 

Wygrzewanie? Nowe rewizje spowodowane brakiem części? Może jakieś zmiany konstrukcyjne? Nie wiem.... 

 

[puszkin]

Ja tego nie doświadczyłem. Sn2 z 2015 r a potem z 2018 r grały tak samo. 

[Chilled]

Ja bym powiedział, że to co opisałeś to są 3 stopnie wygrzania wzmacniacza.

Demo od dystrybutora najbardziej wygrzane, wzmacniacz od Q21 najmniej.

[Slaw86]

5 hours ago, Niepokorny said:

Rozmawiałem kiedyś z serwisantem Audiocenter na temat przeprowadzanych w Naim recapach egzemplarzy ponad 10 letnich..

Mówił.: Tak.. oczywiście że robimy recapy bo klient nasz pan i płaci. Ale po recapie, wymianie kondensatorów itp nie słyszymy poprawy..🤔😉 

Nawet w tych robionych w Salisbury..

Te robione w Sailsbury są testowane i maja brzmieć tak jak po opuszczeniu fabryki 

[Niepokorny]

5 godzin temu, puszkin napisał:

Jest też wiele głosów mówiących, że po recap mają zupełnie inaczej grający sprzęt

Ciekawe w którą stronę gra.. lepiej czy gorzej… a może po prostu Inaczej 😅

5 godzin temu, puszkin napisał:

Po otrzymaniu nowej sztuki i podpieciu stwierdził że nowa gra inaczej. Żywiej, z większą energią.  🤔

Taa.. a mnie np wszystko lepiej gra Jesienią i Zimą… przy kominku i małym co nieco 🥃.. Gra że Hej.. a po 🥃 x2 gra nawet że HoHo…😄😆

Dobranoc 

Edytowane 21 Września 2022 przez Niepokorny

[MrNemo]

2 hours ago, Adam 38 said:

Nie wiem czy to mityczne wygrzewanie Naima (chyba nie bardzo wierzę w te czarodziejskie wygrzewania - tym bardziej, że nie spotkałem się z opinią, że komuś po wygrzaniu coś zagrało gorzej, jakimś cudem zawsze jest tylko lepiej :)) czy może co dostawa do Polski to inna rewizja spowodowana brakiem  części (w to już uwierzę) ale na trzy egz. Supernaita 3, każdy grał trochę inaczej. Reszta toru i ustawienia paczek w pokoju bez zmian. Pierwszy, wypożyczony przez Q21, praktycznie nowy egz. , grał bardzo, bardzo krótkim, szybko gaszonym wręcz suchym, lekkim dołem pasma, na średni szedł trochę w jazgot i szorstkość. Góra dość mocno  ujednolicona. "Wygrzewałem" go przez 12 dni grając a nie plumkając codziennie po 14 godzin ciągiem, moje ATC i młodzi sąsiedzi z bloku (odwetowo) przeszli chrzest bojowy, zapłaciłem 60zł więcej niż zwykle za prąd a zmian w brzmieniu Supernaita nie odnotowano....

Drugi egz. czyli potyrane i zajechane podróżami po całym kraju demo od dystrybutora, które jeszcze zdążyło komuś wypaść z rąk na ziemię (ubity na głębokość 1cm narożnik frontu) grał baaaardzo ciepło, z dominującymi, soczystymi niskimi tonami, wyraźnie ocieploną i gładką średnicą. Można się było wręcz pokusić o stwierdzenie, że gra lekką Vką z dominującymi, niskimi tonami. Góra była bardziej eteryczna jak w tym pierwszym, praktycznie nowym egz. Miał w sobie jakąś magię, klimat. Całościowo grał "najdostojniej". 

Trzeci egz. brzmieniowo był mniej więcej wypadkową brzmienia dwóch ww egz. Bas był już dość masywny, dominujący, nie było też  krzykliwości i szorstkości ale góra nie miała tej eteryczności co zmęczone życiem demo. 

Wygrzewanie? Nowe rewizje spowodowane brakiem części? Może jakieś zmiany konstrukcyjne? Nie wiem.... 

 

Nie ma dwóch identycznych egzemplarzy tego samego urządzenia audio. Powtarzalność parametrów i brzmienia jest to jest to jeden z parametrów o które fabryki się starają. Naimowi wychodzi to całkiem nieźle (brak części może, choć nie musi, oznaczać, że producent nie stosuje "odpowiedników")... Czy to tak wyraźnie słychać? Z mojego doświadczenia, nie tak bardzo... 

Wygrzewanie nie ma w sobie za wiele magii. Kondensatory kształtują swoje parametry w pierwszym okresie pracy. Jeżeli elektrolity, odbywa się to dość szybko, jeżeli tantalowe, dużo wolniej. Naim mocno korzysta z tantalowych. Co do innych elementów można być bardziej sceptycznym. Ale jest coś takiego jak wystabilizowanie się układu elektrycznego w dłuższym okresie czasu. Czy to słychać, to już inna sprawa. Sprzęt Naima na ogół wygrzewa się kilka tygodni, co zauważa i potwierdza wielu użytkowników. 

Ja uważam, że dzieją się tutaj jeszcze inne rzeczy. Jak dopasowanie ucha do brzmienia, odpowiedź mózgu na to co widzi i np. na to ile jego właściciel za dany sprzęt zapłacił. Nie lekceważmy też efektu oczekiwania. Nasz mózg bardzo często nas zwodzi, dochodzi nasza dyspozycja danego dnia. O wszystkim rozstrzyga zwykle ślepy test. Trochę to kłopotliwe w wykonaniu, ale definitywnie rozstrzygające czy różnica jest czy jej nie ma. Oczywiście testujemy wyłącznie w jednym z naszych lepszych dni... 🙂

[dekoracja]

22 godziny temu, jackobtone napisał:

TC miałem dosyć długo, łączyłem go z XS2. Nie miałem okazji posłuchać HC, ale TC w połączeniu z Naitem bardzo dużo wnosił, zmieniając przy tym niestety charakter Naima. Miał swoje plusy i minusy. Z plusów - scena zrobiła się naprawdę przyjemna, szczegółowa, z dłuższymi wybrzmieniami, szeroka, rozbudowała się w głąb. Z minusów - podbity bas, ciepła góra. Przez ostatnie pół roku posiadania XS2 grałem bez TC. Goły XS2 prezentował się bardziej naturalnie, choć scena bez TC cierpiała.

u mnie xs3 plus Teddy SE - nie zauwazylem zmiany charakteru naima (bo nie wiem, co to znaczy). Zauwazylem zmiane brzmienia - wszystko bylo lepsze. Najbardziej poprawilo przestrzen oraz wolumen dzwieku - po wypieciu TC nastepowala zapasc. sorry za brak polskich znakow

[Timi1987]

45 minut temu, dekoracja napisał:

u mnie xs3 plus Teddy SE - nie zauwazylem zmiany charakteru naima (bo nie wiem, co to znaczy). Zauwazylem zmiane brzmienia - wszystko bylo lepsze. Najbardziej poprawilo przestrzen oraz wolumen dzwieku - po wypieciu TC nastepowala zapasc. sorry za brak polskich znakow

Ogólnie rzecz biorąc TC i Hicap wnoszą co innego do dźwięku 

Tak po krotce 

Tedy zwiększa szczegółowość ale co za tym idzie wyszczupla dźwięk

Hicap jak to Naim dociąża dźwięk basu jest jakby ilościowo mniej ale jest on mocniejszy lepiej kontrolowany z większa szczegółowością.

Z tym że TC zmienia charakter to jest to po części prawda 

Ja nie miałem okazji słuchać ale opieram się na opini kilku znajomych 

jednym przypadkiem było sprzedaż TC i zamiana na Hicap. 

 

[Niepokorny]

Panowie, mam trochę kabla Nac A5, resztki jakieś niewymiarowe, miejscami zmazane strzałki kierunkowe.. (zaznaczę właściwy kierunek), niekonfekcjonowany bo ucięty z dłuższego odcinka. 
  Jeśli ktoś NAPRAWDĘ potrzebuje NacA5 na zworki 2x15cm do kolumn to oddam za darmo, do wyczerpania zapasów. 
   Zapakuję i wyślę na wskazany adres ale za przesyłkę płacił nie będę więc nie wiem jak chętny na zworki to zorganizuje..😉
   Reklamacji nie uwzględniam, roszczeniowców ignoruję. 

Miłego Weekendu. 
    

[MrNemo]

On 9/21/2022 at 12:18 PM, Timi1987 said:

Jak pasuje ci charakter Naim to HiCap

Teedy jest Ok ale nie w każdej konfiguracji, tak jak już ktoś tam wspomniał 

sam mam xs3+HiCap Dr i ani myśle żeby to wypiąć… poprawie ulega w zasadzie wszystko, przede wszystkim bas nie jest taki rozlazły dostaje kontroli, góra bogatsza lepiej poukładana scena więcej powietrza…. No i przestrzeń.

Dużo by tu gadać… robi się jeszcze bardziej muzykalnie 

Co najważniejsze! Xs3 nie traci nic na swoim charakterze jest jeszcze lepiej i jeszcze muzykalniej, z teedy charakter się zmienia i nie każdemu to pasuje…

👍

Wiem, że się tutaj wymieniamy wrażeniami i że to są wszystko relatywne odczucia i porównania. Jak zwykle najlepiej samemu odsłuchać, bo opinie innych nie zawsze się potwierdzają na własnym sprzęcie. Moje doświadczenie jest takie, że i HiCap i TeddyPardo wnoszą dodatkową jakość - jakżeby inaczej - ale byłbym bardzo ostrożny w stwierdzeniu, że HiCap zachowuje charakter Naim, a TeddyPardo już nie. Tak byłoby najprościej i założę się, że tak chce Naim, ale to wielkie uproszczenie w opinii wielu jest nieprawdziwe.

Zasilacze TeddyPardo są po prostu bardzo dobre, szczególnie wersja mk3. Na podstawie DualTeddyCap mogę powiedzieć, że wyciąga z przedwzmacniacza wszystko co najlepsze i jak dla mnie jest to w stronę wiernego, bardziej czystego przekazu. Architektura discrete regulator (DR) była w użyciu w TeddyPardo od początku i w ostatniej wersji została poprawiona... Naim zastosował ją stosunkowo niedawno. No i super, bo to bardzo dobry kierunek. Wystarczy zapytać pierwszego lepszego elektronika. 

Równie dobrze można powiedzieć, że HiCap non-DR zachowuje brzmienie Naim, a HiCap DR już nie, bo obydwa, grają trochę inaczej. 🙂

 

[Niepokorny]

Naim Supernait 3 (Vs. Hegel H390, NAD M33 & Kinki Studio EX-M1+)

 

[Joy_2004]

Panowie, ma ktoś schemat połączenia Nac 282 w biamp 2x250 i 2 Hicap ? Z góry dziękuje za pomoc.

[puszkin]

2 godziny temu, Joy_2004 napisał:

Panowie, ma ktoś schemat połączenia Nac 282 w biamp 2x250 i 2 Hicap ? Z góry dziękuje za pomoc.

Temat rozwiązany. 

Dla zainteresowanych, wystarczy w wyjście nr 3 w hicap dr podpiąć drugą końcówkę mocy

[Niepokorny]

Napisz jaki efekt biampu, czy zadowalający ?  Na jakich kolumnach stosowany ?

[Joy_2004]

15 godzin temu, puszkin napisał:

Temat rozwiązany. 

Dla zainteresowanych, wystarczy w wyjście nr 3 w hicap dr podpiąć drugą końcówkę mocy

Dziękuje Puszkin za pomoc.

[Joy_2004]

15 godzin temu, Niepokorny napisał:

Napisz jaki efekt biampu, czy zadowalający ?  Na jakich kolumnach stosowany ?

Progres jest zadowalający, wszystko na plus bas nisko schodzi jest bardziej zwarty i kontrolowany, więcej detali i powietrza w dźwięku,  przy niskich głośnościach fajnie wszystko słychać, dźwięk swobodny poukładany.  Mam duży pokój nad garażem, ze skosami około 40m2, częściowo zaadaptowany akustycznie, dlatego wybór padł na głośniki Dali Grand. Na razie wszystko w fazie testowej, kwestia zasilania, mam podłączone 3 zasilacze TC do CD i 2HC pod resztę toru - może kiedyś DTC?

[Adam 38]

Koledzy, ma ktoś z Was pewne info ile prundu zjada Supernait 3 jak nie gra?

[puszkin]

W dniu 9.03.2018 o 13:45, puszkin napisał:

Panowie,

Zaniepokojony faktem, że Naim w spoczynku może pobierać dużo prądu postanowiłem zakupić watomierz.

Pomiary przeprowadzone 🙂

Supernait - 14W ( Sajmon, u Ciebie wyszło 30 ? Na pewno to był sam SN ?

CD5x - 10W

FC2x - 3,5W

Teddy - 3,5W

No i jak by kogoś interesowało to przemierzyłam jeszcze REL T5 - 14W

Podczas umiarkowanego grania około 60W poboru ( bez T5)

Wynik akceptowalny. Można dokładać kolejne klcki 🙂

Robiłem kiedyś pomiary i wyszło coś takiego 🙂

dla uzupełnienia danym :

250 dr  - 12W

Hicap dr - 4,5W

[puszkin]

Kiedyś jak puściłem wszystko dość głośno to osiągnąłem pułap 55-60W

[Adam 38]

Producent podaje dla SN3 - 37W. Na zachodnich forach sprawdzali i wyszło im 50W i to już nie jest fajne bo za miesiąc wyjdzie ok. 54zł tak na szybko w głowie licząc. 

[puszkin]

można z tym żyć no ale Naim nie jest ECO 😉

 

3 minuty temu, Adam 38 napisał:

Producent podaje dla SN3 - 37W. Na zachodnich forach sprawdzali i wyszło im 50W i to już nie jest fajne bo za miesiąc wyjdzie ok. 54zł tak na szybko w głowie licząc. 

Może tyle być ale nie w spoczynku.

[Niepokorny]

23 minuty temu, Adam 38 napisał:

Producent podaje dla SN3 - 37W. Na zachodnich forach sprawdzali i wyszło im 50W i to już nie jest fajne bo za miesiąc wyjdzie ok. 54zł tak na szybko w głowie licząc. 

Ten koszt grania za godzinę.. dobę.. tydzień ?

[Adam 38]

Miesiąc, gdyby cały miesiąc stał tylko pod prądem bez grania. Duuużo.