Skocz do zawartości
IGNORED

Dlaczego właśnie lampa ?


rekin

Rekomendowane odpowiedzi

Jeśli się nie mylę, to jako pierwszy zabiorę głos w nowej zakładce.

Cieszę się bardzo, że takowa powstała. Wracając jednak do meritum, to może znajdzie się kilku "wyjadaczy", którzy podadzą swoje powody preferowania technologii lampowej w czasach dominacji techniki cyfrowej :)

Temat wałokowany był już pokątnie w wielu wątkach w innych zakładkach - proponuję zebrać to do pieknej pachnącej "kupy" :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

IMHO jedyną technicznie udokumentowaną przewagą lamp nad tranzystorami jest stabilność pojemności pasożytniczych w funkcji wysterowania. Poza tym same wady... Osławiona liniowość - z tego co mi wiadomo 300B przegrywa w tej dziedzinie z lateralnymi mosfetami a te ostatnie na dodatek występują zarówno jako n-kanałowe jak i p-kanałowe.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie!Nowy wątek w sam raz dla mnie - nic nie wiedzącego o lampach. Od wczoraj użytkuję pierwsze urządzenie z lampami( preamp z ECC82) - słucham i nie wiem co mam powiedzieć. Niektóre nagrania tak pięknie , że dech zapiera w piersiach , niektóre marnie. Kameralne składy i wokale i Peter Gabriel - cudownie , cięższe granie dużo gorzej. Ale chyba załapałem chorobę lampową i chcę dowiedzieć się ile się da o dźwięku lampowym - bo czuję,że bedzie to wielka przygoda.

Na razie słucham z gramofonu z wkładką AT440ML i z cedeka NAD521BEE po tuningu mudy44 porzez mój preamp na lampach ECC83 i 82 też testowałem i to wszystko idzie do aktywnych grundigów z monoblokami Aktiv BOX 40. Buduję teraz kolumny ProAc 2,5 na scan speekach i pierwsze pytanie nasuwa się - Jaki wzmacniacz lampowy napędzi ciepełkiem te proacki? Bo to że będzie warto wiem już po dwóch dniach pracypreampa lampowego u mnie w domu.Pozdrawiam - Jacek

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlatego,że jest ciepła,dotykalna i przeźroczysta.Lampę traktuje się prawie jak członka rodziny i dotyka z czułością.Po kilkudziesięciu latach dłubania mogę śmiało powiedzieć,że nigdy nie głaskałem tranzystora...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja nie moge zrozumiec pomimo poznanej w szkole technice lampowej, jak wzmacniacze O TAK MAłEJ MOCY SA W STANIE TAK łADNIE WYSTEROWAć całkien pokaźne kolumny. Kto mi to wyjaśni po chłopsku?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... porównując Wat do Wata mogę powiedzieć, że niestety lampowy gra głośniej i przyjemniej . Pewnie chodzi o charakter zniekształceń. Te z lampy są bardziej fizjologiczne, oczywiście nie oznacza to matematycznej/technicznej obiektywności.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

andrzej analogowy, 17 Mar 2007, 20:36

 

Wspaniale to ujales. Raz zasmakowalem i tak juz zostanie na zawsze. Lampa to perelka systemu. Do tego urzadzenia mam naprawde sentyment. I to przepiekne zarzenie lamp :) o dzwieku nie wspomne ...

 

pozdr

hybryd

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teoretycznie rzeczywiście lampy mają ograniczenia ;) Ale skąd ta ogromna przestrzeń triód takich jak choćby 300B?

Ta cecha musi być strukturalną własnością sygnału, bardzo subtelną i łatwą do zaprzepaszczenia.

Dobry wzmacniacz triodowy SE nadal wyznacza odniesienie w aspektach naturalności wokali, głębi sceny, oderwania, naturalnej plastyczności, ciągłości przestrzeni. Jest wiele wzmacniaczy tranzystorowych o świetnych pomiarach, znacznie mniej jest takich, których chce się słuchać.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlaczego lampa ? Bo jest więcej zabawy ,tranzystor się po prostu ma i słucha, A tu od początku mojej przygody z lampą już pierwsze zmiany lamp, po miesiącu i co ciekawe u mnie trafione ,gra lepiej.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uwaga dla wszystkich!

zabawa z lampami wciąga jak bagno!

nie ma odwrotu!

zanim skończysz jedno urządzenie już myślisz o dwóch następnych :-)

czyż to nie wspaniałe?

pozdrawiam

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zakochałem się w lampie n-lat temu jeszcze jako młody potencjalny adept elektroniki. Niestety z elektronika wziąłem wieki temu rozwód ale miłość do lampy trwa.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taki miły wątek a tu zaraz trol ze swoim bełkotem wlezie...nicka nie podam ale każdy wie o kim mowa.

Walczmy z tym bo szkoda ,że normalni ludzie mogą dyskutować a pojawi sie głuptas i z wątku tworzy sie awantura. Potem inni czytaja i mysla ,że my wszyscy jesteśmy prostacy i szukamy rozróby.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

...there is no spoon...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a niech was wszystkich cholera... :-)

a już mialem wszystko ułożone. Mam miłe kolumny, kilka tranzystorowych wzmacniaczy wytypowanych do przesłuchania i już myślałem że problem rozwiązany a tu proszę kicha.

Niedosyć, że dostałem dzisiaj bardzo zachęcającego i życzliwego maila, o wzmacniaczach lampowych, od zupelnie przypadkowo zagadniętego miłośnika lamp to jeszcze wchodzę na forum gdzie wszyscy miło i kulturalnie piszą na ten sam temat. Żebyście choć wyglądali (pisząc) na oszołomów wtedy byłoby mi lżej. A tak to jestem w kropce bo nawet nie wiem od czego zacząć przymiarki w "krainie lampowego dżwięku".

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A tak to jestem w kropce bo nawet nie wiem od czego zacząć przymiarki w "krainie lampowego

>dżwięku".

 

 

Kolego,

 

zacznij od niedrogiej Mingdy MC34B (na lampach 6L6) - 2x20W. Twoje JMLaby powinny się dać spokojnie wysterować. Gwarantuję, że zakochasz się w lampie.

 

Pozdr

 

PS.

Skontaktuj się z forumowiczem o nicku RAFKO, który jest właścicielem w/w Mingdy

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

moje doświadczenia z lampkami dopiero raczkują ale już wiem że chcę mieć końcówkę na triodzie ;) zreszta nie tylko ja ;) (magazynier, Rogus, Buble_corp...) to nieuniknione ;D

jaki kolwiek tranzystor nawet ten dobry to po lampie brzmi... sucho i bezbarwnie (no może za ostre słowa)? ;D no i te skrzypce ;)

wstawiłem grounded grid na pentodach do mojego DAC'a bardzo dobrze zrobiłem.. barwa, rozdzielczość, szegółowość i wybrzmiewanie dłuższe...

 

niestety zrobienie sobie lampy ze sprawdzonego schematu to koszta.. dwa a może i trzy razy większe jak robić tranzystor na mosfetach...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Matthew, 22 Mar 2007, 11:40

>niestety zrobienie sobie lampy ze sprawdzonego schematu to koszta.. dwa a może i trzy razy większe

>jak robić tranzystor na mosfetach...

 

matt, nie jest tak źle z tymi kosztami. poważnie.

uruchamiasz układ na przyzwoitych ale nie kosmicznych ;) elementach a potem pomalutku upgread'y.

para 300B EH w pcx to 300zł, trafa do monobloków ok. 1kzł (sieciowe i głośikowe) a reszta to już drobnica (ja do dzisiaj jade na ruskich odpowiedikach 6SN7 i 5U4G (6N8S i 5C3S) i nie narzekam :-)

pozdro

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no właśnie 2kzł + obudowa 1kzł ;) ale najważniejsze że jest cel ;D

 

co do modelu lamp to kurcze miałem ruskie 6Z9P i po nich jak wsadziłem Philipsy E180F special quality ;) to sporo lepiej, także hehe odrazu wolał bym robić wzmaka na jak najlepszych gratach ale skolei ;) jak zrobi się na gorszych to potem można sobie dawkować przyjemności ;) poprzez właśnie upgrade hehe

 

najlepsza lampę jaką słyszałem to monobloki Pana Maćka u Twonka... gm70..

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie fascynuje to że kilka kawałków drutu i blachy (bo tym w istocie jest lampa plus oczywiście próżnia) wsparta dwoma, trzema elementami

biernymi może dostarczyć taki dźwięk. Jakoś intuicyjnie wiem że sygnał który przechodzi tylko przez kawałek węglowej ścieżki oporowej, drut, próżnię, drut, kondensator, drut, próżnię i pole magnetyczne i już (!) jest lepszy, czystszy prawdziwszy, ŻYWY bardziej niż ten który przepychany jest na siłę (NFB) przez jakieś kryształy wspierane wielką ilością pobocznych elementów, źródeł prądowych, sztucznych hopsztosów itd. itp.

A jak wiadomo nastawienie psychiczne decyduje o tym co słyszymy. :P

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja kupiem monobloki Dareda za 2200 PLN z tego lampy sa warte 800PLN . I to jest okazja. taniej niz uzywane nie będzie . ale jesli miaoby to byc Absolute Top to trzeba robic DIY z najlepszych elementów

PS

pozdrwienia ze szkolenia w Gdyni .... paskudna pogoda;p

Dorwaem sie do sieci ale juz musze kończyc .

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

...there is no spoon...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dudi,

>kawałek węglowej ścieżki oporowej, drut, próżnię, drut, kondensator, drut, próżnię i pole

>magnetyczne

 

właśnie, zwłaszcza taki SET na dwóch stopniach, z minimalnymi i to tylko lokalnymi NFB, daje IMHO najbardziej naturalny przekaz; niektórzy jeszcze kondzia zastępują trafkiem międzystopniowym..

 

jest jeszcze jedna zaleta, wynikająca z braku głębokich sprzężeń w SET: zachowanie wzmaka wobec złożonego w funkcji częstotliwości obciążenia rzeczywistym zespołem głosnikowym, wiadomo, że to jest uwarunkowane jego zachowaniem w otwartej pętli sprzężenia, a takie pojęcie jest SET obce.

 

i jeszcze jedno dot. SET: czysta nieskażona praca w klasie A i stały (chyba) pobór mocy niezaleznie od obciążenia

 

a i jeszcze to: rewelacyjna dla lubiących dłubać możliwość kształtowania charakteru brzmienia przez wymianę pojedyńczych elementów (znów dotyczy SET), nie mówiąc o żarówkach, co już jest zabawą kosztowną

 

i można zwierać zaciski głośnikowe bez konsekwancji:)

 

wady: za to nie wolno ich rozwierać;

wady: nie może być słabych ogniw, wyłazi od razu; przykład - męczyłem w katodach 300B kondzie black gate, potem cerafinki, a zagrały dopiero silmiki.

 

pozdrawiam.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • 1 rok później...

Nie zgadzam sie z poglądem, ze lampa posiada tylko swoisty "czar" i lubimy ją z tego powodu że jest urokliwa.

 

Lampa oferuje po prostu świetny dżwięk.I nawet gdyby przy tym nie świeciła a nawet wyglądała gorzej niż tranzystor to i tak bym ja wybrał - właśnie ze względu na dźwięk.

Zanim kupiłem wzmak lampowy myslałem ,że Baltlab gra tak wspaniale, że nic więcej od tego brzmienia nie można oczekiwać. Znajomy namówił mnie na lampę. I wtedy uszy mi się otwarły.Usłyszałem nie tylko wspaniały, soczysty bas ale czarujacą średnicę i wybrzmienia na wysokich rejestrach.Nawet nie chcę pomyślec jak wobec tego gra lampowy top: Audio Research czy McIntosh.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wpadłem w ten dział pierwszy raz , zaczynam powoli myśleć o zmianach , chyba się starzeję ale kogo nie spotkam a większość związana z tematem A/V mówi mi że lampa to jest to , ale co ?? czy naprawdę ten dżwięk jest aż tak powalający ? ja mam tylko Paragigmy i JBL , czy warto na początek kupić jakiegoś taniego YAQIN ? szkoda że nie mam możliwości posłuchania jakiegokolwiek lampowca

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.