Skocz do zawartości
IGNORED

Elberoth's Audio Nirvana


Rekomendowane odpowiedzi

Słucham tego Chorda, i muszę przyznać że jest ... rewelacyjny. Dla mnie jest to odkrycie na miarę rDACa. Jest oczywiście 3x droższy, ale też co najmniej 3x lepszy.

 

Mam pożyczonego pewnego DACa za prawie 40kzł (aktualny i dobrze oceniany model), oba zasilam z Berkeleya USB (bo nie chce mi się instalować do każdego sterowników z osobna ...) i powiem szczerze, komplet Chord QuteHD + Teddy Pardo PSU (czyli razem 6500zł) nie ustępuje droższemu koledze ...

 

Cechy szczególne: bardzo dobra, nasycona barwa, świetne oddanie głębi, zero jasności/ostrości/krzykliwości. Coś w stylu TotalDACa - tak barwowo, jak i jakościowo. Tylko 4x tańsze.

 

Rewelacja. REWELACJA. R-E-W-E-L-A-C-J-A !

 

Achordc.jpg

 

(i przynajmniej w tym przypadku - prasa NIE kłamie :)

"Don't trust opinion on forums.... every time I bought something based on online opinion and without listening in advance, it ended up being a big disappointment."

Teraz jeszcze sobie tak pomyślałem - gdyby do tego Chorda dokupic jeszcze wzmacniacz Goldmunda Job 225 @ $1500 (powinien pasować barwowo), to naprawdę można by mieć prawdziwie hi-endowy system za niewielkie pieniądze. I do tego jeszcze najnowsze KEFy 50 :)

 

Oczywiście regulacja głośności wtedy w komputerze. Tylko jeszcze dobrego pomysłu na kable nie mam.

"Don't trust opinion on forums.... every time I bought something based on online opinion and without listening in advance, it ended up being a big disappointment."

Teraz jeszcze sobie tak pomyślałem - gdyby do tego Chorda dokupic jeszcze wzmacniacz Goldmunda Job 225 @ $1500 (powinien pasować barwowo), to naprawdę można by mieć prawdziwie hi-endowy system za niewielkie pieniądze. I do tego jeszcze najnowsze KEFy 50 :)

 

Oczywiście regulacja głośności wtedy w komputerze. Tylko jeszcze dobrego pomysłu na kable nie mam.

 

Wypaśny zestaw do kuchni?

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Który dokładnie model KEFów masz na myśli - monitorki LS50?

Słuchałeś ich?

 

Tak, LS50 - słuchałem w US (w AudioQueście je akurat mieli).

 

Wypaśny zestaw do kuchni?

 

Za granica to pewnie do kuchni/biura/sypialni - w naszych realiach to bardziej do salonu :)

"Don't trust opinion on forums.... every time I bought something based on online opinion and without listening in advance, it ended up being a big disappointment."

Możesz napisać, jak te monitorki zagrały?

 

Projekt wydaje się być bardzo ciekawy. Od dawna KEF promuje technologię Uni-Q, która wpiera spójność fazową przetworników.

Monitorek jest bardzo atrakcyjny cenowo i wydaje się być idealny do małych pomieszczeń.

Pytanie tylko - jak brzmi?

Elb,nie wiem czy czytałeś ale przenoszę wypowiedż z rozmów o Audio na luzie....

 

 

Napisano wczoraj, 22:18

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Użytkownik Elberoth dnia 25.07.2013 - 12:20 napisał

 

Mnie nie stać :)

 

Wszystko zgodnie z zasadą - ludzi biednych nie stać na kupowanie rzeczy słabych :)

 

Elb, jeśli Ty mówisz że Ciebie nie stać na taki Dac to prawdę mówiąc nikogo z osób piszących na tym forum nie powinno być stać na Metronoma C-8 . Gdybym to ja miał wybierać zakup Metronoma vs Vivaldi nie zastanawiałbym się ani chwili dłużej tylko byłby to Metronom gdyż znam sygnaturę brzmienia tych muzykalnych urządzeń.

Gdyby Vivaldi wpadł jako prezent to natychmiast sprzedałbym go za 50% wartości i pozostał bym nadal wierny marce

Accustic Arts.

  • 0

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez Magnepan

Ja bym tak nie zrobił - dla mnie zarówno Vivaldi jak i MSB DAC IV Diamond to przetworniki zupełnie innej klasy. Ale jeżeli ktoś lubi takie ciepłe kluchy - to oczywiście jego pieniądze.

 

Pytanie tylko - jak brzmi?

 

W AV jest bardzo rzetelna recenzja tych kolumn. Rewelacyjna stereofonia, dobra rozdzielczość, generalne wrażenie niewielkiej ilości podbarwień i dobre zrównoważenie tonalne. Myślę, że spokojnie można postawić je obok innych bardziej 'hi-endowych' kolumn kosztujących 2-3x więcej.

"Don't trust opinion on forums.... every time I bought something based on online opinion and without listening in advance, it ended up being a big disappointment."

Dobrze napędzone LS50 są genialne pod kilkoma względami. Pierwsze to stereofonia a drugie to rozdzielczość. W tych dwóch aspektach dla mnie to granie na poziomie 20kzł. Bas mimo, że nie schodzi zbyt nisko jest nadzwyczajnie dobry i ciężko uwierzyć, że daje radę z tak małego głośniczka. Kolumny grają super czysto, szybko i jednocześnie wg mnie przepięknie wypadają wokale. Średnica jest delikatnie dopalona, widać to na pomiarach. Z minusów to brak rozmachu i ograniczona dynamika czyli grają dobrze dopiero po odkręceniu głośno i wymagają pieca bardzo dynamicznego, mocnego i niestety zazwyczaj dużo droższego niż same kosztują.

Milimetr - musisz przede wszystkim posłuchać tego DACa Chorda. Wiem, że to 'nie twój przedział cenowy', ale w razie czego na pewno się znajdzie jakis dealer w UK który ci go sprzeda za 50 lub 100tys zł ;)

 

Myślę, że powinien Ci się bardzo spodobać.

 

A tak przy okazji to żałuję trochę że nie mam już TotalDACa - to podobna koncepcja dźwięku, i myślę że Chord dużo od niego nie odstaje - o ile w ogóle.

 

A przy tym Chord to 5kzł (+1500zł PSU), a TotalDAC w wersji unbalanced - 30kzł.

 

To się narobiło.

"Don't trust opinion on forums.... every time I bought something based on online opinion and without listening in advance, it ended up being a big disappointment."

Teraz jeszcze sobie tak pomyślałem - gdyby do tego Chorda dokupic jeszcze wzmacniacz Goldmunda Job 225 @ $1500 (powinien pasować barwowo), to naprawdę można by mieć prawdziwie hi-endowy system za niewielkie pieniądze. I do tego jeszcze najnowsze KEFy 50 :)

 

Oczywiście regulacja głośności wtedy w komputerze. Tylko jeszcze dobrego pomysłu na kable nie mam.

Wyjatkowo Elberoth sie z Toba zgadzam co do tego zestawu. Co prawda nie slyszalem tego DAC-a Chorda, ale jesli robia go ludzie z DPA to nie ma innej mozliwosci ten DAC musi dobrze grac. Wzmacniacz, ta konstrukcja w 80% procentach oparta wiernie na Goldmundzie jest z pewnoscia dobrym tanim i faktycznie High-Endowym kaskiem. Kolumny KEF-a tez calkie calkiem w tej cenie.

Jedyne to co dodalbym do tego zestawu, to nakladka Jplay na JRivera to dodatkowe tylko 100Euro a dzwiek z pewnoscia wyniesie na absolutne wyzyny dzwiekowe. Jesli juz ma to byc grane z komputera to wazne aby zadbac o jak najszybsza maszyne wielordzeniowa i z szybka pamiecia. Oczywiscie bardzo wazny tez bedzie sam kabel USB ale to juz trzeba poszukac chyba we wlasnym zakresie.

Wyjatkowo Elberoth sie z Toba zgadzam co do tego zestawu. Co prawda nie slyszalem tego DAC-a Chorda, ale jesli robia go ludzie z DPA to nie ma innej mozliwosci ten DAC musi dobrze grac. Wzmacniacz, ta konstrukcja w 80% procentach oparta wiernie na Goldmundzie jest z pewnoscia dobrym tanim i faktycznie High-Endowym kaskiem. Kolumny KEF-a tez calkie calkiem w tej cenie.

Jedyne to co dodalbym do tego zestawu, to nakladka Jplay na JRivera to dodatkowe tylko 100Euro a dzwiek z pewnoscia wyniesie na absolutne wyzyny dzwiekowe. Jesli juz ma to byc grane z komputera to wazne aby zadbac o jak najszybsza maszyne wielordzeniowa i z szybka pamiecia. Oczywiscie bardzo wazny tez bedzie sam kabel USB ale to juz trzeba poszukac chyba we wlasnym zakresie.

 

Off top Stasiop

 

Czy mój komputer nadaje sie do Jplay ?

 

sr-2 2x x5570@29,3 @4.03 GHZ

 

« on: July 08, 2013, 11:03:29 am »sr-2 2x    Intel® Xeon® CPU X5570 @ 2.93GHz  @4.03 GHZ24gb

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Spoko tam są dwa procki

Żartował to komputer do pracy

 

Do audio wystarczy mi linux i procek 500mhz i dziala dsd 192khz itp

 

Wysłane z mojego GT-N7100 za pomocą Tapatalk 4

Oczywiście regulacja głośności wtedy w komputerze.

 

A czy zdajesz sobie sprawę z tego, że taka regulacja spowoduje nieuchronną degradację sygnału? I to niezależnie od programu i sprzętu, ktory wykorzystasz? Czy wiesz w jaki sposób taką regulację się realizuje?

A czy zdajesz sobie sprawę z tego, że taka regulacja spowoduje nieuchronną degradację sygnału? I to niezależnie od programu i sprzętu, ktory wykorzystasz? Czy wiesz w jaki sposób taką regulację się realizuje?

ja nie wiem, opowiedz.

Regulacja głośności w domenie cyfrowej polega na mnożeniu każdej probki przez wartość mniejszą od jedności. Skutkuje to wieloma negatywnymi zjawiskami. Pojawiają się błędy wynikające z zaokrąglenia oraz utrata precyzji i co za tym idzie spadek dynamiki sygnalu. Im silniejsze tłumienie tym błędy są większe. Trzeba pamiętać również o tym, że zniekształcenia powstające w DACu rosną wraz ze spadkiem amplitudy sygnału na wyjściu.

Jedyna rozsądna metoda to regulacja głośności za DACem. Poziom głośności w komputerze powinien być ustawiony na maksimum.

Dlatego najlepsze są czyste DAC-i bez regulacji.

Już kiedyś o tym pisałem bo sam czytałem że taka cyfrowa regulacja to kompresja cyfrowego sygnału

która degraduje jakość brzmienia finalnego.

DAC może mieć regulację na wyjściu - oczywiście analogową. Jest zwykle niepotrzebne, bo po drodze mamy preamp, chyba że chcemy sterować bezpośrednio końcówkę mocy.

A czy zdajesz sobie sprawę z tego, że taka regulacja spowoduje nieuchronną degradację sygnału?

 

Oczywiście. Jednakże doświadczenie pokazuje, że przy umiarkowanych wartościach tłumienia (do 20-25dB) i odpowiednio zaawansowanych algorytmach regulacji głośności, degradacja wprowadzana przez regulację w domenie cyfrowej jest i tak mniejsza, niż degradacja sygnału jaką wprowadza analogowy przedwzmacniacz oraz dodatkowa para interkonektów.

 

Co więcej, pozbycie się klasycznego przedwzmacniacza (a wraz z nim pary IC oraz kabla sieciowego), oznacza że zaoszczędzone pieniądze możemy wydać na ulepszenia pozostałych elementów toru - kolumn, DACa, wzmacniacza mocy czy kabli.

 

System trzeba rozpatrywać jako całość.

"Don't trust opinion on forums.... every time I bought something based on online opinion and without listening in advance, it ended up being a big disappointment."

To prawda. Z tym, że nie istnieją takie algorytmy, chyba, że weźmiemy pod uwagę zwiększenie liczby bitow w próbce, a to wiąże się z koniecznością zastosowania innego DACa operującego na większej ilości bitów, a powszechnie wiadomo, że z uwagi na szumy slowo dłuższe niż 20 bitow nie ma sensu. Przy pasywnej regulacji degradacja jest pomijalna, a tlumienie w domenie cyfrowej o 20-25 dB o taką samą wartość obniża dynamikę sygnału i obawiam się, że to już może dawać słyszalne efekty.

Poza tym - mówimy o hi-endzie, a tu przecież cena nie gra roli. Liczy się efekt - bezkompromisowo. Inaczej o hi-endzie mowy być nie może.

degradacja wprowadzana przez regulację w domenie cyfrowej jest i tak mniejsza, niż degradacja sygnału jaką wprowadza analogowy przedwzmacniacz oraz dodatkowa para interkonektów

 

Parę dni temu przyszła do mnie osławiona BADA USB. Po różnych ustawieniach postanowiłem spróbować owej wspomnianej przez Ciebie regulacji z kompa i wyrzucić preamp z toru. Komp (na karcie SotM) - BADA - DAC - końcówka Modwright-a. Na początek wybrałem 'kawałki testowe' pełne szczególików itp. Było klasyczne "o kurcze...". Przez chwilę przyszło mi nawet do głowy pograć tak bez preampa... Dużo powietrza, szczegółów, bas jakby trochę bardziej zdyscyplinowany.

Ale zacząłem słuchać muzyki... i czegoś mi brakowało. Preamp daje 'tkankę'. Powoduje, że dźwięk staje się "czarno-złoty". Bez preampa jest taki 'srebrno-grafitowy'. Spektakularne fragmenty brzmią bez preampa... audiofilsko. Ale wracając do słuchania całych płyt (a nie wybranych fragmentów kawałków) poczułem ulgę podłączając poczciwego ModWright-a. I z pewnością nie poczułem degradacji ani z jego strony ani dodatkowych kabli...

 

Ogólnie to chętnie wyrzuciłbym preamp z toru. Ale dla słuchania muzyki to dla mnie wciąż lepsza opcja. I tu zgadzam się w pełni ze Sly...

Ale prawdą jest, że wszystko jest kwestią danego zestawu i upodobań. Dlatego formułowanie kategorycznych stwierdzeń o wyższości jakiegoś rozwiązania (np. bez preampu) jest ryzykowne...

Poza tym - mówimy o hi-endzie, a tu przecież cena nie gra roli. Liczy się efekt - bezkompromisowo. Inaczej o hi-endzie mowy być nie może.

 

Cena zawsze gra rolę.

 

(chyba ze w życiu prywatnym nazywasz się Solorz lub Kulczyk - wtedy przepraszam ;)

Edytowane przez Elberoth

"Don't trust opinion on forums.... every time I bought something based on online opinion and without listening in advance, it ended up being a big disappointment."

Ci panowie mają akurat inne sprawy na głowie.

A co do cen - każdy ma swoją pólkę i w jej obrębie się porusza. Kompromis i hi-end to są rzeczy, które się z oczywistych powodów wykluczają. Dlatego regulacja głośności w domenie cyfrowej nie ma sensu. To tak jabyś podłączył do darTZeela Tannoyki M1. Można, tylko po co? Albo tak jakbyś kupił drogi samochód, a potem nie byłoby cię stać na serwis.

Ale Elb m rację z własnego punktu widzenia.

Nie słucha przecież muzyki a tylko spektakularnych fragmentów i samplerów, które pokazują ultra rozdzielczość, super selektywność

i mega szczegółowość. Nie ma w tym nic złego. Każdy lubi coś innego i Elb kochający wyczynowe granie "na chwilę" dla dużej dawki

adrenaliny i efekciarstwa ma prawo uważać, że opcja bez preampa, a z regulacją z kompa może dla niego być lepsza.

 

Ale osoby słuchające dużo muzyki a nie efektów i dźwięków mają prawo mieć zupełnie inne zapatrywania na te sprawy.

To trochę jak z samochodami. Elb taki sam ma gust motoryzacyjny.Kręcą go sportowe fury i fajnie.

Mnie też kręciły 20 lat temu ale z tego wyrosłem. Jadąc w długą trasę za darmo nie chciałbym żadnego Ferrari czy Lambo a Elb pewnie

narobiłby w pory z wrażenie i szczęścia.

 

Nie słucha przecież muzyki a tylko spektakularnych fragmentów i samplerów, które pokazują ultra rozdzielczość, super selektywność

i mega szczegółowość.

 

 

Widzę tu pewną sprzeczność. Przecież takie nagrania pokażą natychmiast niedoskonałość regulacji z komputera. Coś tu nie gra.

 

Albo robimy coś z sensem, albo bez. Tylko w tym dugim przypadku powstaje pytanie: po co?

Robiłem pewnie mniej porównań niź Elb ale bez preampa było właśnie bardziej wyczynowo, rozdzielczo, selektywnie ale mniej muzykalnie, brakowało dociążenia, masy, nasycenia.

A cyfrowa regulacja to jeszcze inna bajka.

Elb poleca a sam w swoim MSB DAC ma....analogową regulację głośności.... :-)

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   1 użytkownik

    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.