Skocz do zawartości
IGNORED

Elberoth's Audio Nirvana


Rekomendowane odpowiedzi

Do każdej pary harberrtow powinni dawać magnesy w kształcie litery L i wtedy zajmuje to 10 sekund

Ja takie dostałem jak kupiłem moje shl5

:)

Nie wiem czemu, ale wyrażenie 'angielskia technologia' kojarzy mi się nieodmiennie z angielskimi autami (takimi z Wheelers Dealers) - tam podstawowym narzędziem przy budowie (i naprawie) był zawsze gumowy młotek ;)

Znam troche ten kraj i rozne jego zakamarki, Angole dysponuja bardzo czesto wyjatkowymi technologiami jak i przelomowa mysla techniczna. To wszystko 'poukrywane' jest na glebokich przedmiesciach lub czesto w miejscach ze tylko krzaki drzewa i waska droga niby prowadzaca na wies. Na uczelniach pracuja prawdziwi naukowcy i czesto pompowane w to sa potezne pieniadze laboratoria sa bardzo dobrze wyposazane. Nic bardziej mylnego ze to zacofany kraj...pozory myla, bardzo myla!

Zacofana to jest Polska ktora istnieje juz tylko teoretycznie i to tylko kamieni tu kupa ;)

Edytowane przez Stasiop

i to tylko kamieni tu kupa ;)

 

Gdzie Stasiop udaje głupa ;P

 

Tak poważnie u nas cały czas ludzie pracują na przedmieściach i wokół miast ale do tej pory wszystko było zniszczone i lata niszczone.

 

Spokojnie pracując doczekamy się w końcu słoneczka :)

 

Tylko proszę mi tu bez polityki dalej :)

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Przecież z tą angielska technologia to było wężykiem.

 

W UK swoje siedziby mają prawie wszystkie zespoły F1 (poza Ferrari i Toro Rosso), a to jest absolutny technologiczny top.

"Don't trust opinion on forums.... every time I bought something based on online opinion and without listening in advance, it ended up being a big disappointment."

Gość kennijczyk

(Konto usunięte)

W UK swoje siedziby mają prawie wszystkie zespoły F1 (poza Ferrari i Toro Rosso), a to jest absolutny technologiczny top.

 

Na wyspach jest tez inny technologiczny top ;)

 

31xYcyBBHEL._SY450_.jpg

Na wyspach jest tez inny technologiczny top ;)

 

Nie uwierzycie ale mam u siebie w domu w Londynie wlasnie takie dwa kraniki, w jednym jest ultra goraca woda w drugim zimna :D I umyj tu rece...trzeba nauczyc sie mieszac wode rekami :D

Edytowane przez Stasiop

W UK swoje siedziby mają prawie wszystkie zespoły F1 (poza Ferrari i Toro Rosso), a to jest absolutny technologiczny top.

I pewnie dlatego Rolls Royce należy do BMW , Bentley do Volkswagena , Lotus do Perusahan Otomobil - Proton , Aston Martin do Investment Dar a Jaguar i Land Rover należą do ... Tata Motors.

Nawet traktory należą już do Amerykanów ;)

Edytowane przez Axolotl
Gość kennijczyk

(Konto usunięte)

Nie uwierzycie ale mam u siebie w domu w Londynie wlasnie takie dwa kraniki, w jednym jest ultra goraca woda w drugim zimna :D I umyj tu rece...trzeba nauczyc sie mieszac wode rekami :D

 

Troche inicjatywy!

 

VosdN.jpg

Gość kennijczyk

(Konto usunięte)

Na wyspach znajduje się stolica światowej finansowy i to jest przyczyna lokowania wielu dużych spółek.

 

Wielka Brytania ma jeszcze w posiadaniu byla kolonie. Nazywa sie cayman islands. I ciekawa sprawa taka - 0 podatkow. W jedym budynku zarejestrowanych jest tam 20tys spolek. Nawet Manchester United jest tam zarejestrowany. To sa sekrety robienia biznesu na wyspach :)

Dać sobie spokój i słuchać z maskownicami.

 

I tu wracamy do zasadniczej sprawy, dlaczego postanowiłem te maskownice w ogóle ściągnąć. Harbethów P3ESR słuchałem przez cały czas z maskownicami, i było OK (też nie mogłem zdjąć, więc dałem spokój).

 

Harbethy 30.1 są jednak ciemniejsze niż P3ESR. P3ESR mają podobny balans tonalny do moich Magico i wpasowały się praktycznie 'z marszu' w mój system (co przy tej klasie sprzętu nie jest przecież regułą; często po wymianie jednego z elementów musimy coś 'dostroić' zmieniając np interkonekt czy sieciówkę).

 

W pierwszym odsłuchu 30.1 brakowało mi w nich rozciągnięcia na górze. Być może z jakimś jaśniejszym wzmacniaczem lub źródłem było by OK, ale z moimi ciepło brzmiącymi monoblokami, i takim samym przetwornikiem, zestawienie z 30.1 to był już o jeden most za daleko.

 

Zdjęcie maskownic spowodowało wyraźne 'odetkanie' góry - więcej szczegółów, mikroinformacji, wybrzmień. Słowem - więcej powietrza.

 

Pomijając ten szczegół, kolumny są bardzo podobnie zestrojone. Rodzinne podobieństwo jest tu nie do ukrycia. Kolumny mają świetną, naturalną średnicę oraz delikatne osłabienie zakresu 1-2kHz, które sprawia że brzmią cieplej, gęściej, mniej ofensywnie niż duża część dostępnych na rynku kolumn. Harbethy 30.1 to z cała pewnością kolumny, które stawiają na syntezę, a nie analizę dźwięku. Kolumny w których bardziej zaakcentowany jest moment wybrzmienia niż moment ataku - słuchając gitary klasycznej, słyszymy tu więcej rezonansu pudła, a mniej samego momentu szarpnięcia za struny.

 

Jeżeli miałbym tu wskazać na różnicę pomiędzy 30.1 a P3ESR, to było by to lekkie 'dogrzanie' dolnej średnicy w P3ESR. Sprawia to, że np. wokale w mniejszych kolumnach są lekko powiększone (co potęguje wrażenie niezwykle dużego dźwięku.jaki wydobywa się z tych mikrych kolumn i w dużej mierze przyczynia się do obowiązkowego 'opadu szczeny' jaki zalicza każda osoba słuchająca P3ESR po raz pierwszy). 30.1 są tu mniej efekciarskie, bardziej liniowe, co dobrze sprzyja funkcji monitora bliskiego pola, jakim miały być w założeniu.

 

Obydwie konstrukcje mają podbity bas w okolicach 100Hz. Grają dzięki temu kolumny większym dźwiękiem, niż mogłyby na to wskazywać wymiary samej kolumny. Oczywiście, 30.1 mają nieporównywalnie większe możliwości dynamiczne. 20cm głośnik niskotonowy potrafi już przepompować naprawdę spore ilości powietrza. O ile dojście do granic możliwości 11cm głośnika niskotonowego w P3ESR nie było specjalnie trudne (i owocowało nieprzyjemnym charczeniem), o tyle z 30.1 nigdy mi się to w moich 24m2 nie udało. Te kolumny potrafią zagrać naprawdę głośno.

 

Sam bas nie schodzi specjalnie nisko i jest dość miękki. Ta druga cecha wydaje mi się w równej mierze zasługą konstrukcji samego głośnika, jaki również specyficznej kontrybucji cienkościennej obudowy, która do basu wprowadza pewien typ 'smużenia'. Bas z P3ESR wydawał mi się trochę szybszy i bardziej zwarty, ale być może jest to wrażenie związane z jego mniejszym rozciągnięciem. Jak to mówią - mniej basu, mniej problemów.

 

Ogólnie - świetne kolumny. Słucha się ich z prawdziwą przyjemnością. Biorąc pod uwagę, że konstrukcja ta ma już ponad 20 lat, człowiek naprawdę zaczyna się zastanawiać, czy aby producenci kolumn nie drepczą w miejscu ...

"Don't trust opinion on forums.... every time I bought something based on online opinion and without listening in advance, it ended up being a big disappointment."

Z tego co piszesz można odnieść inne wrażenie. Wygląda to na raczej prymitywną konstrukcję z kiepskich podzespołów, w kiepskiej obudowie, grające mało rozdzielczym i rozmytym dźwiękiem z bułowatym basem. Czy,i kto tu drepcze w miejscu?.... :-)

Edytowane przez sly30

Z tego co piszesz można odnieść inne wrażenie. Wygląda to na raczej prymitywną konstrukcję z kiepskich podzespołów, w kiepskiej obudowie, grające mało rozdzielczym i rozmytym dźwiękiem z bułowatym basem. Czy,i kto tu drepcze w miejscu?.... :-)

 

Pan sobie kupi Focale. Będą miały grubą obudowę z MDF, a wysokie obetną uszy. Pan będzie zadowolony.

 

5-tki i 40-tki też będziesz brał na tapetę?

 

Z rozpędu chyba wezmę ... choć 40.1 są już trochę ciężkie do noszenia.

"Don't trust opinion on forums.... every time I bought something based on online opinion and without listening in advance, it ended up being a big disappointment."

Nie wiem jakie Focale, bo Utopie górę mają łagodną ale bez utraty detalu i rozdzielczości. Co do Harbethów to sam miałem z nimi mały kontakt ale tak czytam co tu ludzie piszą i są zachwyty ale są też głosy bardzo krytyczne.

są zachwyty ale są też głosy bardzo krytyczne

 

 

 

Moim zdaniem generalnie problem jest taki,że Harbethy to są kolumny dla melomanów,a nie dla audiofilii :)

Drugim problemem jest to,że są to kolumny zbyt tanie,w stosunku do dźwięku jaki oferują,w porównaniu do wszechobecnego dziadostwa za dużo większe pieniądze.

 

 

Głosy krytyczne są,a gdzie ich nie ma :)

Słaba rozdzielczość,słabe budowanie sceny w głąb (poza 40-tkami),choć nowe idą w dobrym kierunku,

powodują,że nie wszystkim się podobają.

Herbie Hancock:"Czasami nie wiem,co mam grać - wyznałem."

Miles Davis: "To nic nie graj"

Ogólnie - świetne kolumny. Słucha się ich z prawdziwą przyjemnością. Biorąc pod uwagę, że konstrukcja ta ma już ponad 20 lat, człowiek naprawdę zaczyna się zastanawiać, czy aby producenci kolumn nie drepczą w miejscu ...

oto chodzi - że stoją w miejscu.

 

Z Twoich opisów a w zasadzie odniesionego przez mnie wrażenia wynika, że jednak bardziej Ci się podobały Harbeth P3 ESR niż 30.1. Czy tak jest ?

Pan sobie kupi Focale. (...) a wysokie obetną uszy. Pan będzie zadowolony.

 

Elberoth przypomnij może mi jaki to głośnik wysoko tonowy mają Magico S5 , te które zamówiłeś ?

oto chodzi - że stoją w miejscu.

 

Z Twoich opisów a w zasadzie odniesionego przez mnie wrażenia wynika, że jednak bardziej Ci się podobały Harbeth P3 ESR niż 30.1. Czy tak jest ?

 

P3ESR bardziej koloryzują. Saksofon Cheta Bakera jest na P3ESR po prostu hipnotyzujacy. 30.1 są mniej podpompowane, choć dalej jest to gęste granie. W gruncie jednak rzeczy, to zmiany są dość subtelne, i nie mając bezpośredniego porównania na tym samym sprzęcie, chyba nawet trudne do uchwycenia.

 

P3ESR trochę lepiej znikają w pokoju (jak to minimonitory) za to 30.1 mają nieporównywalnie większy potencjał dynamiczny.

 

Analizując wszystkie za i przeciw, do swoich 24m2 wolałbym 30.1. Gdybym miał pokój o połowę mniejszy, pewnie kupiłbym P3ESR.

 

Elberoth przypomnij może mi jaki to głośnik wysoko tonowy mają Magico S5 , te które zamówiłeś ?

 

S5 miały standardowego berylowego Scan Speakea (takiego jaki montowany jest m.in. w Rockportach). S5 mk 2 mają już własną konstrukcję Magico (choć dalej robioną w Scan Speaku), z berylowa membraną pokrytą warstwą diamentu.

"Don't trust opinion on forums.... every time I bought something based on online opinion and without listening in advance, it ended up being a big disappointment."

Nie wiem jakie Focale, bo Utopie górę mają łagodną ale bez utraty detalu i rozdzielczości.

 

Sly, litości - te Harbethy kosztują 12kzł ... a ty mi tu z Utopiami wyjeżdżasz.

 

Magico też ma dużo bardziej detaliczną i jednocześnie gładszą górę (po prostu lepszą). Tylko że też kosztują min. 10x tyle.

 

No,no ,no ... berylowy głośnik wysoko tonowy.

Uszy jeszcze masz czy już odpadły ? ;)

 

Klucz to zawsze zestrojenie. Tweeter w Harbethach (produkcji Seasa) jest tylko przeciętny. Ale jest tak inteligentnie zaaplikowany (z delikatnym wycofaniem), że jego ułomności się nie zauważa. Po prostu w żaden sposób nie odwraca to uwagi od słuchania muzyki.

 

Berylowy Scan, czy berylowy Focal są na pewno dużo lepszymi konstrukcjami ... tyle że nie znajdziesz ich w kolumnach za 12kzł.

 

Moim zdaniem generalnie problem jest taki,że Harbethy to są kolumny dla melomanów,a nie dla audiofilii :)

 

I to jest chyba najlepsze podsumowanie. Włączasz muzykę i zapominasz o sprzęcie. Ten dźwięk jest po prostu prawdziwy.

"Don't trust opinion on forums.... every time I bought something based on online opinion and without listening in advance, it ended up being a big disappointment."

Ten dźwięk jest po prostu prawdziwy.

 

Tylko czy na pewno? Spotkałem się z opinią, że te kolumny mocno przekłamują naturę dźwięku.

To inaczej: tak czarują, że wydaje ci się, że jest prawdziwy.

 

Efekt dla twojego samopoczucia ten sam.

"Don't trust opinion on forums.... every time I bought something based on online opinion and without listening in advance, it ended up being a big disappointment."

I tu wracamy do zasadniczej sprawy, dlaczego postanowiłem te maskownice w ogóle ściągnąć. Harbethów P3ESR słuchałem przez cały czas z maskownicami, i było OK (też nie mogłem zdjąć, więc dałem spokój).

 

Harbethy 30.1 są jednak ciemniejsze niż P3ESR. P3ESR mają podobny balans tonalny do moich Magico i wpasowały się praktycznie 'z marszu' w mój system (co przy tej klasie sprzętu nie jest przecież regułą; często po wymianie jednego z elementów musimy coś 'dostroić' zmieniając np interkonekt czy sieciówkę).

 

W pierwszym odsłuchu 30.1 brakowało mi w nich rozciągnięcia na górze. Być może z jakimś jaśniejszym wzmacniaczem lub źródłem było by OK, ale z moimi ciepło brzmiącymi monoblokami, i takim samym przetwornikiem, zestawienie z 30.1 to był już o jeden most za daleko.

 

Zdjęcie maskownic spowodowało wyraźne 'odetkanie' góry - więcej szczegółów, mikroinformacji, wybrzmień. Słowem - więcej powietrza.

 

Pomijając ten szczegół, kolumny są bardzo podobnie zestrojone. Rodzinne podobieństwo jest tu nie do ukrycia. Kolumny mają świetną, naturalną średnicę oraz delikatne osłabienie zakresu 1-2kHz, które sprawia że brzmią cieplej, gęściej, mniej ofensywnie niż duża część dostępnych na rynku kolumn. Harbethy 30.1 to z cała pewnością kolumny, które stawiają na syntezę, a nie analizę dźwięku. Kolumny w których bardziej zaakcentowany jest moment wybrzmienia niż moment ataku - słuchając gitary klasycznej, słyszymy tu więcej rezonansu pudła, a mniej samego momentu szarpnięcia za struny.

 

Jeżeli miałbym tu wskazać na różnicę pomiędzy 30.1 a P3ESR, to było by to lekkie 'dogrzanie' dolnej średnicy w P3ESR. Sprawia to, że np. wokale w mniejszych kolumnach są lekko powiększone (co potęguje wrażenie niezwykle dużego dźwięku.jaki wydobywa się z tych mikrych kolumn i w dużej mierze przyczynia się do obowiązkowego 'opadu szczeny' jaki zalicza każda osoba słuchająca P3ESR po raz pierwszy). 30.1 są tu mniej efekciarskie, bardziej liniowe, co dobrze sprzyja funkcji monitora bliskiego pola, jakim miały być w założeniu.

 

Obydwie konstrukcje mają podbity bas w okolicach 100Hz. Grają dzięki temu kolumny większym dźwiękiem, niż mogłyby na to wskazywać wymiary samej kolumny. Oczywiście, 30.1 mają nieporównywalnie większe możliwości dynamiczne. 20cm głośnik niskotonowy potrafi już przepompować naprawdę spore ilości powietrza. O ile dojście do granic możliwości 11cm głośnika niskotonowego w P3ESR nie było specjalnie trudne (i owocowało nieprzyjemnym charczeniem), o tyle z 30.1 nigdy mi się to w moich 24m2 nie udało. Te kolumny potrafią zagrać naprawdę głośno.

 

Sam bas nie schodzi specjalnie nisko i jest dość miękki. Ta druga cecha wydaje mi się w równej mierze zasługą konstrukcji samego głośnika, jaki również specyficznej kontrybucji cienkościennej obudowy, która do basu wprowadza pewien typ 'smużenia'. Bas z P3ESR wydawał mi się trochę szybszy i bardziej zwarty, ale być może jest to wrażenie związane z jego mniejszym rozciągnięciem. Jak to mówią - mniej basu, mniej problemów.

 

Ogólnie - świetne kolumny. Słucha się ich z prawdziwą przyjemnością. Biorąc pod uwagę, że konstrukcja ta ma już ponad 20 lat, człowiek naprawdę zaczyna się zastanawiać, czy aby producenci kolumn nie drepczą w miejscu ...

 

..fajny opis.....tez tak odbieram te kolumny.....czekam z niecierpliwoscia na dalsze ruchy

 

Spotkałem się z opinią, że te kolumny mocno przekłamują naturę dźwięku.

 

 

....były już porównywane do zepsutego samochodu, wiec to jest i tak dość wyważona opinia ;-)

Elb, trąbka i jeszcze raz trąbka Cheta Bakera.

 

Oczywiście masz rację. Powinno być saksofon na płycie Cheta.

 

Konkretnie saksofon barytonowy Peppera Adamsa.

"Don't trust opinion on forums.... every time I bought something based on online opinion and without listening in advance, it ended up being a big disappointment."

Na ciężkim i szybkim łojeniu metalem i tak się wyłoży. Po co pytać? :-)

Nie myśl. Jeśli już pomyślałeś, to nie mów. Jeśli już powiedziałeś, to nie pisz. Jeśli już napisałeś, to nie podpisuj. Jeśli podpisałeś, to się nie dziw!

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.