Elberoth's Audio Nirvana

[dream555]

Mam nadzieję , że wiesz o czym tu mówimy.:)

O cyfrowej regulacji głośności, w tym jej zaletach w stosunku do analogowej wielokrotnie i w tym wątku dyskutowano. Ma to mało wspólnego z demagogią.

Tak wiem, o czym tu mówicie. i nie mogę się nie dziwić. Bo jeśli ktoś wie w jaki sposób się cyfrowa regulacja odbywa, to nie pisałby takich rzeczy. Oczywiście pisząc cyfrowa mam na myśli cyfrowe przetwarzanie sygnału, a nie cyfrowe sterowanie drabinką rezystorową.

[twinslaver]

Hej wszystkim,

 

pytanie do Elberotha:

 

porownywales moze DAC'a od Teddy Pardo z Naim DAC?? Posiadam zasilacze od Pana Pardo, DualTeddycap do preampa NAC282 i TeddyXPS do DAC'a, swietnie sie spisuja.....

 

pozdrawiam

[Elberoth]

Niestety nie miałem okazji. Radzę jednak spróbować, może nawet być lepszy, a przy tym kosztuje ... połowę.

[twinslaver]

Niestety nie miałem okazji. Radzę jednak spróbować, może nawet być lepszy, a przy tym kosztuje ... połowę.

 

no wlasnie kusi zeby sprobowac, boje sie troche tego, ze strace dynamike i drive jaki ma Naim DAC. Kiedys czytalem ze testowales CD555. nDAC z zailaczem od Pardo jest lepszy niz 555;)

[Elberoth]

Tak może być.

[Elberoth]

Ponieważ zbliża się koncert Joe Bonamassy (Zabrze, 5 lipca - polecam), puściłem sobie wczoraj na MSB jego płytę Live:

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Czad !

 

Sashe grają bardzo intymnie, ale jak się podkręci gałkę głośności to 4 woofery + 91dB skuteczności dają o sobie znać. Efekt lepszy niż live. Dosłownie czuć jak fala dźwięku przechodzi przez pokój. Potrzebny jest jednak bardzo szybko i gładko grający CD (taki jak Scarlatti z clockiem lub MSB), aby nie przedobrzyć. Z MSB nie ma lipy ;)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[sly30]

Mówimy o DAC-u MSB? Tak przypuszczałem że MSB przypadnie tobie do gustu.To wyczynowy DAC ale dla mnie był zbyt "techniczny"

Kiedyś byłbym zachwycony ale w miarę lat coraz mniej lubię takie super techniczne brzmienie.

[Elberoth]

W dźwięku tego DACa nie ma nic technicznego. Gra super rozdzielczo, ale jednocześnie bardzo gładko i płynnie. Ma świetną barwę, nasyconą i gładką, wystarczy puścić sobie wiolonczelę albo fortepian aby umrzeć w fotelu.

 

Oczywiście, jeżeli ktoś lubi granie w stylu przymulono ocieplonym, to są propozycje które lepiej wstrzelą się w jego gust.

 

Wiele zależeć będzie także od reszty systemu.

[Elberoth]

Przy okazji - gdyby ktoś był chętny na konwerter USB/SPDIF Off Ramp Turbo 5, to mam możliwość kupna egzemplarza przysłanego do recenzji za $1599, czyli ok 5500zł. Stan oczywiście jak nowy.

 

Opis jest tutaj:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Regularna cena z przesyłką do PL, cłem i podatkiem to ok 10.500zł.

 

Mam czas na decyzję do poniedziałku, po tym terminie będę odsyłał do producenta.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[sly30]

Elb a jak porównanie MSB vs dCS? Wiem że przy tej klasie trudno mówić o lepszym czy gorszym, raczej o innym ale na ile inny jest jeden od drugiego?

Wolałbyś MSB? Masz tego maxa? Diamond IV z zegarem Femto?

[Szymon]

Przy okazji - gdyby ktoś był chętny na konwerter USB/SPDIF Off Ramp Turbo 5, to mam możliwość kupna egzemplarza przysłanego do recenzji za $1599, czyli ok 5500zł. Stan oczywiście jak nowy.

 

Opis jest tutaj:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Regularna cena z przesyłką do PL, cłem i podatkiem to ok 10.500zł.

 

Mam czas na decyzję do poniedziałku, po tym terminie będę odsyłał do producenta.

 

Drogi Adamie ponieważ moderacja jak zwykle śpi przypomnę Ci, że do ogłoszeń i kupczenia służy odpowiedni dział Ogłoszenia.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Elberoth]

Chyba nie zrozumiałeś na czym polega to, jak to nazwałeś, 'ogłoszenie' ...

 

Konwerter mogę kupić na siebie po teście ze sporym rabatem. Ponieważ mi nie jest potrzebny, pytam czy ktoś inny nie chce skorzystać z okazji - w przeciwnym razie będzie odesłany do producenta, który dostarczył go do testu.

[Elberoth]

Pamiętacie firmę NBS ? Firma dalej istnieje, choć obecnie sprzedaje swoje produkty chyba tylko w Azji. Poniżej ciekawy przykład 'kondycjonera sieciowego'.

 

Z przodu miernik napięcia mający nadać jakże pożądany old-school look:

 

z tyłu kilka gniazdek:

 

W środku sekretna komora - efekt lat R+D właściciela firmy, chroniona 23 patentami:

 

 

A w środku ....

 

.

.

.

.

.

.

.

.

 

3m odcinek kabla głośnikowego :)

 

 

Wielokrotnie krytykowałem Shunyate za opowiadanie bajek na temat zawartości kondycjonerów serii Hydra, opublikowałem nawet na forum zdjęcia otwartej Hydry 6, ale to ... no po prostu brak słów.

 

A wszystko za jedyne $6000.

Edytowane 30 Lipca 2012 przez Elberoth

[sly30]

To prawda.Na kilku zachodnich portalach śmieją się z tego niby kondycjonera i firmy NBS.

[CATV]

A wszystko za jedyne $6000.

No cóż kable głośnikowe są dosyć drogie, w dodatku aluminiowe opakowanie:)

[MSP]

To powino zdyskredytować producenta raz i na zawsze..... Swoją drogą kiedyś ktoś się dobrał do zawartości kabelka chyba Purist Audio Design za grube $$$$ i w śordoku znalazl kabel za kilka dolarów. Jak widać nie są to odosobnione przypadki ale i tak kilak osób "usłyszy" różnicę in plus:)

[GRADO__Fan]

Chyba najważniejsze powinno być pytanie czy to działa? Jeśli działa i przynosi wyraźne efekty to niech tam będzie i magiczny kamień, krasnoludki czy jeszcze coś innego :)

Jeśli nie wnosi nic to nikt za to i 60 dolarów nie da. Nikt przecież z karabinem do zakupu nie zmusza.

 

Większość z nas ma podejście takie, że jak w środku siedziałoby kupa elektroniki i trafo 1000VA to każdy by z zachwytem powiedział, "o! to musi coś ciekawego co warto sprawdzić".

A jak się okazuje, że środku jest coś czego znaczenia nie rozumiemy to tylko śmiech nas ogarnia. A jednak postęp idzie i np. od wielkich traf i aktywnych kondycjonerów się odchodzi, bo ograniczają dynamikę i spowalniają dźwięk. Wchodzą różne nowe rozwiązania pasywne.

 

Co tam jest w środku nie wiem i nikt z nas nie wie, ale nie sądzę,żeby ktoś rzucił taką cenę za miernik w wielkiej obudowie, bo by tego po prostu nie sprzedał. Z wyśmiewaniem bym się wstrzymał do czasu sprawdzenia tego czegoś, czy czegokolwiek innego z czego się śmiejemy, a znamy tylko ze zdjęć.

Chyba wiele osób miało okazję się zaskoczyć, że w audio nie zawsze rozbudowane rozwiązania przynoszą najlepsze efekty i nie zawsze wypełnione po brzegi klocki grają lepiej niż te "bardziej puste" w środku?

[Edward]

Chyba najważniejsze powinno być pytanie czy to działa?

To urządzenie nie spełnia norm bezpiecześnstwa i może być zagrożeniem dla zdrowia, a nawet życia użytkownika. To jest najważniejsza kwestia. Natomiast jakoś działać będzie o ile pajęczyna przewodów została połączona prawidłowo.

 

W środku sekretna komora - efekt lat R+D właściciela firmy, chroniona 23 patentami:

Czy gdzieś jest podana lista tych patentów? Można by wtedy przeczytać czego dotyczą i kto jest właścicielem patentu.

 

... no po prostu brak słów.

To prawda. Należy głośno i wyraźnie przestrzegać przed takimi pseudowynalazkami!

Edytowane 31 Lipca 2012 przez Edward

[GRADO__Fan]

Znów opinia na podstawie zdjęcia... Konkretnie jakie rozwiązanie jest zagrożeniem dla bezpieczeństwa? Sugerujesz, że kable są bez izolacji i połączone przypadkowo?

Ja nie bronię urządzenia bo go nie znam, ale też krytykować można coś, co się choćby w rękach miało. Trochę wstrzemięźliwości w ocenach

[michelangelo]

Ja też nie widzę powodów, dla których to coś nie miałoby wpływać na dźwięk, bo wpływa na pewno. Jest to w sumie taka obudowana i zwinięta sieciówka o łącznej długości ponad 3m. Natomiast mnie zadziwia zawsze przy takich tematach inna kwestia - jak trzeba źle zbudować urządzenia składające się na system, w których kondycjoner czy filtr sieciowy coś poprawia? Poza przypadkami, że dom stoi na tym samym transformatorze energetycznym podłączony co pobliska fabryka kostki brukowej, to takie urządzenie może tylko coś zepsuć w przekazie energii z sieci.

[rock&roll]

 

Trochę lepsze zdjęcie wnętrza. Nie wiem co to za kawałek skręconego przewodu, ale z tej perspektywy nie wygląda to źle. Nie sądzę też, żeby firma amerykańska którą jest NBS narażała swoich klientów na ryzyko porażenia i/lub zniszczenia sprzętu wadliwą konstrukcją.

 

Co do samej zasady działania oraz ewentualnej skuteczności, należałoby mieć urządzenie pod ręką i przetestować. 6000 dolarów to sporo, ale chyba jeszcze same kable do tanich nie należą.

[Elberoth]

Mogło by to powodować zagrożenie, gdy to faktycznie był kabel głośnikowy, który nie spełnia norm wymaganych dla kabli przesyłających prąd zmienny 230V. Tego jednak nie wiemy. Napisałem że głośnikowy trochę żartem, bo tak wygląda :)

 

Nawet gdyby był to jednak kabel sieciowy, nie zmienia to faktu, że wsadzenie do pudełka 3m takiego zwiniętego kabla i nazwanie tego 'kondycjonerem', woła o pomstę do nieba.

[piter z]

hydra to jeszcze mniej "myśli technicznej" a jakoś jednak coś daje ... także dziwi mnie podejście osób które juz nieraz słuchały rzeczy które niemają wytłumaczenia i niepowinny a jednak ...

[marekzawa]

Wykonanie wygląda na Made in Garaż, ale cena OK. Ręczna robota musi kosztować.

[Elberoth]

hydra to jeszcze mniej "myśli technicznej" a jakoś jednak coś daje ... także dziwi mnie podejście osób które juz nieraz słuchały rzeczy które niemają wytłumaczenia i niepowinny a jednak ...

 

Tu się nie mogę zgodzić. W Hydrze masz jednak ochronę przeciwprzepieciową (MOV), hydrauliczny włącznik Carlinga (pełniący rolę bezpiecznika) czy kondensatory (będące sprawdzonym elementem filtrującym). Tu masz ... zwinięte 3m kabla sieciowego (!).

 

Hydra jest stanowczo za droga, natomiast jej budowa jest na pewno przemyślana i zgodna ze sztuką.

[Edward]

Tu się nie mogę zgodzić. W Hydrze masz jednak ochronę przeciwprzepieciową (MOV), hydrauliczny włącznik Carlinga (pełniący rolę bezpiecznika) czy kondensatory (będące sprawdzonym elementem filtrującym). Tu masz ... zwinięte 3m kabla sieciowego (!).

 

Warystor może brzmi trochę bardziej banalnie niż MOV, ale to jedyna rzecz, jaką można zobaczyć w Hydrze.

 

Hydra jest stanowczo za droga, natomiast jej budowa jest na pewno przemyślana i zgodna ze sztuką.

 

To prawda, jest zrobiona zgodnie ze sztuką budowy rozgałęziacza sieciowego, bo niczym więcej nie jest. W porównaniu z Hydrą przeciętna listwa komputerowa to hi-tech! :-)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Elberoth]

Warystor może brzmi trochę bardziej banalnie niż MOV, ale to jedyna rzecz, jaką można zobaczyć w Hydrze.

 

W Hydrze możesz zobaczyć wszystkie 3 elementy o których napisałem.

[PMD]

Pamiętacie firmę NBS ? Firma dalej istnieje, choć obecnie sprzedaje swoje produkty chyba tylko w Azji. Poniżej ciekawy przykład 'kondycjonera sieciowego'.

 

Z przodu miernik napięcia mający nadać jakże pożądany old-school look:

 

z tyłu kilka gniazdek:

 

W środku sekretna komora - efekt lat R+D właściciela firmy, chroniona 23 patentami:

 

 

A w środku ....

 

.

.

.

.

.

.

.

.

 

3m odcinek kabla głośnikowego :)

 

 

Wielokrotnie krytykowałem Shunyate za opowiadanie bajek na temat zawartości kondycjonerów serii Hydra, opublikowałem nawet na forum zdjęcia otwartej Hydry 6, ale to ... no po prostu brak słów.

 

A wszystko za jedyne $6000.

 

Jesteś oburzony bo nie przemyślałeś zasady działania zastosowanego tu rozwiązania.

 

Bo widzisz, idźmy po kolei.

 

Taki prąd ze ściany to wiesz z doświadczenia że on bardzo jest nabuzowany, ma piki i zaniki. Więc jak taki rozochocony, rozdymany prąd wpada ci ze ściany do owego kondycjonera, to zgodnie z tym co widzimy na zdjęci najsampierw jest kierowany do wewnętrznego pudełka. I teraz sobie wyobraź, jak byś ty taki nabuzowany wpadł na taką 3 metrową spiralę i tak spiralnie sobie zjechał do samego dołu, to tam na dole byś był już tak zakręcony że wychodziłbyś potulny jak baranek (wyobraź sobie ten zawrót głowy, po zejściu z karuzeli) i tylko byś patrzył gdzie by tu sobie klapnąć i spokojnie posiedzieć, już byś tak nie fikał i nie podskakiwał jak jeszcze przed chwilką tam na górze.

 

No i teraz masz przygotowane 4 bramki (wyjścia) do każdej sobie już spokojnie zmierzasz i się bardzo pilnujesz żeby cię nie zarzucało by się o co nie uderzyć i siniaka nie nabić, albo za bardzo ciałem nie wstrząsać by nie daj boże żołądka nie sprowokować.

 

Tym sposobem podłączone do bramki urządzenia dostają prądzik spokojny, ułożony, pozbawiony wszelkiej nerwowości, może teraz dla odmiany trochę cienko piejący, trochę spowolniony no ale idealnych rozwiązań nie ma.

[Gość HarpiaAcoustics]

Oczywiście można wyśmiewać ~firmę NBS.

Problem jest jednak gdzie indziej.

 

 

Firma miała znakomitą reputację , recenzje za dźwięki ,opinie w fachowej prasie i u kupujących.

Pomimo wysokiej ceny ich kable były powszechnie chwalone.

 

Problem objawił się jak ze środka wygrzebano tanie kabelki normalnej firmy.

Audiofile raptem .....obrazili się.

Ja się pytam dlaczego właśnie w tym momencie zaczęło źle grać?

Znam inne droższe , znacznie gorzej grające kable których nikt się nie czepia.

Czy tylko dlatego, że nie zdemaskowano ich taniego rodowodu?

 

Cały czas NBS grały za "10 000 usd" a po pokazaniu że w środku są niedrogie kable Belden okazało się, że nie grają za 10 usd.

O co chodzi?

 

Kto jest kim????

[Elberoth]

Szczęśliwie - NBS mi się nigdy nie podobały :) Dobre kable to robi vdh, Tara, Siltech, AQ - bez ściemy i przynajmniej wiesz za co płacisz (choć i tak 5x więcej niż powinieneś).