Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Gość stary bej

(Konto usunięte)

Ja nie twierdzę że wschodni myśliciele nie mogą niczego odkryć. Twierdzę tylko i wyłącznie, że poruszając się w obrębie ich mentalności bardzo trudno postronnemu człowiekowi stwierdzić który rzeczywiście coś odkrył a który gada od rzeczy.

Przecież to dotyczy obu "cywilizacji", nigdy nie ma pewności który z piewców mówi prawdę czy konfabuluje, tylko dla pozyskania kasiory.

A język techniczny, czy też naukowy zawsze będzie się różnił od potocznego.

Przecież to dotyczy obu "cywilizacji", nigdy nie ma pewności który z piewców mówi prawdę czy konfabuluje, tylko dla pozyskania kasiory.

A język techniczny, czy też naukowy zawsze będzie się różnił od potocznego.

 

Znowu "dowód" przez założenie tezy równości cywilizacji...

 

Logika formalna i idąca za nią metoda naukowa czy falsyfikacja są wynalazkami cywilizacji zachodniej.

 

Telefon działa albo nie - zapewnienia wynalazcy łatwo sprawdzić, oczywiście przy pewnej dozie zabezpieczeń anty-kuglarskich. Dowód twierdzenia matematycznego trzyma się kupy albo nie.

 

Takie podejście oczywiście przeżywało kryzysy również na Zachodzie - przykładem cała "filozofia" syntetyczna między średniowieczem a XX wiekiem, wracająca dziś w postaci kółek wzajemnych cytowań i wyciągania grantów przy unikaniu autentycznej dyskusji, zwłaszcza w naukach bardziej humanistycznych.

 

Nawet w matematyce mamy lekki kryzys - dowód Hipotezy Poincare'go przedstawiony przez Perelmana potrafiło zrozumieć zaledwie kilku matematyków (i zajęło im to kilka lat), tak więc osoby spoza ścisłej czołówki w dziedzinie musiały się obejść zapewnieniami autorytetu.

Edytowane przez misiomor

Porcja wiedzy wyprzedzająca współczesną. Hiperfizyka.

 

Czym jest życie? Czym jest istnienie? Czym jest istota. Czynniki życia. Czy Wszechświat jest życiem? Czy pakiet informacyjny może być życiem? Sens i cel życia. Zdolność do samomodyfikacji. Czy Wszechświat jest wieczny? Świadomość i samoświadomość. Skąd się bierze życie? Czym jest kod DNA. Dla mnie zawarta jest tam odpowiedź na pytanie kreacja życia a ewolucja. Warto wysłuchać do końca ta są odpowiedzi na zadawane ciekawe pytania.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Porcja wiedzy wyprzedzająca współczesną. Hiperfizyka.

 

Czym jest życie? Czym jest istnienie? Czym jest istota. Czynniki życia. Czy Wszechświat jest życiem? Czy pakiet informacyjny może być życiem? Sens i cel życia. Zdolność do samomodyfikacji. Czy Wszechświat jest wieczny? Świadomość i samoświadomość. Skąd się bierze życie? Czym jest kod DNA. Dla mnie zawarta jest tam odpowiedź na pytanie kreacja życia a ewolucja. Warto wysłuchać do końca ta są odpowiedzi na zadawane ciekawe pytania.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów"

Stanisław Lem.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jakieś uzasadnienie?

 

To nie jest wiedza dla każdego. Istnieją trzy poziomy świadomości. Ludzie o najniższej, powiedzmy prostaki intelektualne, informację wyśmiewają. O wyższej nie akceptują ale i nie odrzucają. Odstawiają do ponownego rozpatrzenie. Ci o najwyższej każdej informacji przyjrzą się i wyciągną wnioski.

 

"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów"

Stanisław Lem.

 

Lem nie znał tej wiedzy. Znając jego zapewne zainteresował by się nią.

Edytowane przez ARTON55

Jakieś uzasadnienie?

 

To nie jest wiedza dla każdego. Istnieją trzy poziomy świadomości. Ludzie o najniższej, powiedzmy prostaki intelektualne, informację wyśmiewają. O wyższej nie akceptują ale i nie odrzucają. Odstawiają do ponownego rozpatrzenie. Ci o najwyższej każdej informacji przyjrzą się i wyciągną wnioski.

 

 

 

Lem nie znał tej wiedzy. Znając jego zapewne zainteresował by się nią.

Jakieś uzasadnienie?

 

To nie jest wiedza dla każdego. Istnieją trzy poziomy świadomości. Ludzie o najniższej, powiedzmy prostaki intelektualne, informację wyśmiewają. O wyższej nie akceptują ale i nie odrzucają. Odstawiają do ponownego rozpatrzenie. Ci o najwyższej każdej informacji przyjrzą się i wyciągną wnioski.

 

 

 

Lem nie znał tej wiedzy. Znając jego zapewne zainteresował by się nią.

A'propos Lema, niech się sam wypowie:

 

Że wśród ludzi kręci się sporo wariatów – to sprawa osobna, ale chyba nie warto poświęcać zbyt wiele czasu i miejsca analizie ich przeświadczeń. Racjonalna analiza fałszywych wiar czasem jest jednak potrzebna. Słynny kiedyś Uri Geller, który aktami woli zginał widelce, występował ze mną w telewizji wiedeńskiej i nie wygiął wtedy żadnego widelca ani o włos; powiedział, że ze mnie wypływa ku niemu fala aktywnej niechęci, która tworzy porażające go pole. Lem wytwarza pole, co prostuje zgięte widelce… Zawsze powtarzałem jak uparty muł: weźcie galwanometr, w którym na cieniutkiej nici wisi malusieńkie jak groszek lusterko. Jeśli to urządzenie poddać działaniu pola elektrycznego, to światło odbite od lusterka na ekranie zaczyna się poruszać. Aby zagwarantować całkowitą izolację galwanometru, wystarczy nałożyć nań kołpak szklany jak od sera i hermetycznie go zamknąć – i proszę, niech dywizja psychokinetycznych atletów ruszy plamkę świetlną choćby o jeden milimetr! Jeszcze się taki nie znalazł, zaczynają wtedy robić rozmaite sztuki i gniewać się na tych, którzy ich porażają, tak jak ja poraziłem Uri Gellera. Geller był zresztą, jak się potem dowiedziałem, nie tylko podoficerem armii izraelskiej, ale i zawodowym prestidigitatorem. Najwyraźniej zorientował się, że jako prestidigitator zarabia śmieszne grosze, a jako ten, co włada psychokinetycznymi mocami, zbudował sobie domostwo w Anglii.

 

Trzeba robić bardzo wiele, że by ludzie przestali wierzyć w głupstwa. W wieku potężnych oligopoli medialnych powstaje sytuacja dziwaczna: im wyższy poziom technologiczny przekazu, tym łatwiej rozpowszechniać brednie, a ludzie brednie niestety lubią. [...] - Lem o wiarach fałszywych

Edytowane przez jello

Hiperfizyka to konkretna wiedza. Więc konkrety proszę.

To my prosimy o konkrety - najlepiej w formie publicznego eksperymentu hiperfizycznego, zaprzeczającego prawom fizyki konwencjonalnej, w obecności dobrego fizyka - naukowca z zacięciem popularyzatorskim oraz zawodowego iluzjonisty, żeby wykluczyć kuglarskie sztuczki.

 

Bez tego Wasza "konkretna wiedza" jest na poziomie pogaduszek w maglu "jedna pani drugiej pani".

To my prosimy o konkrety - najlepiej w formie publicznego eksperymentu hiperfizycznego, zaprzeczającego prawom fizyki konwencjonalnej, w obecności dobrego fizyka - naukowca z zacięciem popularyzatorskim oraz zawodowego iluzjonisty, żeby wykluczyć kuglarskie sztuczki.

 

Bez tego Wasza "konkretna wiedza" jest na poziomie pogaduszek w maglu "jedna pani drugiej pani".

 

Ja rozumiem, że dla niektórych to jest szok. Prawda jest taka, że nie jest to wiedz dla każdego. Fizycy jeszcze długo będą do niej dochodzić.

Podziwiaj raczej nas.

 

Wiesz.. Nie sztuka przylaczyc sie do wiekszosci :P. Teoretycznie Jezus ''praktycznie'' byl sam, byl doskonaly i tak naprawde nikt go nie rozumial tak do konca. Jego doskonalosc przewyzszala nas niedoskonalych ludzi, tak jak my ludzie przewyzszamy intelektem na przyklad malpy (tylko bez skojarzen prosze :P)

 

PS. Szanujmy sie wzajemnie mimo roznicy zdan, tak bedzie tylko ku lepszemu..

Edytowane przez robsonic

Ja rozumiem, że dla niektórych to jest szok. Prawda jest taka, że nie jest to wiedz dla każdego. Fizycy jeszcze długo będą do niej dochodzić.

Jedyne co mamy na poparcie tej tezy to Twoje słowa. Nie na tym polega nauka.

Przemogłem się i posłuchałem kilku urywków "rozmów zaawansowanych". Proszę Ciebie Arton, nie wklejaj tego więcej, to naprawdę niewiele wnosi, lepiej trzymać się trzeźwo ziemi. Ludzie ci plotą, częściowo trzymają się znanych rzeczy a potem sobie dopowiadają. Tak jest z tym całym rdzeniem. Dawno temu Hegel takie coś wymyślił i do tego zrobił to znacznie lepiej, bo nie fantazjował tak okropnie. To zdanie napisałem bez żadnej uszczypliwości.

"Jakkolwiek będzie - będzie inaczej, aniżeli sobie wyobrażamy - ponieważ między Dobrem a Złem znajdujemy się w życiu i w świecie

wielowymiarowym,w którym dokumentnie pomieszane jest Przypadkowe z Nieuchronnym."(S. Lem 1999)

 

Jedyne co mamy na poparcie tej tezy to Twoje słowa. Nie na tym polega nauka.

 

Do tej pory nauka twierdziła, że prędkość światła jest stała i nie przekraczalna A co wie o grawitacji to można nazwać niewiedzą. Póki co jak się rozglądam to widzę, że ta nauka doprowadziła do chorób, zniszczenia środowiska, niewolnictwa ekonomicznego a w bankach nie ma pieniędzy. Cywilizacja stanęła na krawędzi. Tyle warta jest ta współczesna nauka. Wiedzę wole czerpać od mądrzejszych a nie do tych co ich istnienie oparte jest na kłamstwie i niewiedzy.

Edytowane przez ARTON55
<br />Wiesz.. Nie sztuka przylaczyc sie do wiekszosci<br />

Na pewno większość? Zresztą ja tę "większośc" tworzyłem, ja sie do niej nie przyłaczyłem.

 

Jestem tu najstarszy, dziecko.

 

<br />Do tej pory nauka twierdziła, że prędkość światła jest stała i nie przekraczalna<br />

I dalej nauka tak twierdzi. A co twierdzi Biblia w tej kwestii?

 

<br />A co wie o grawitacji to można nazwać niewiedzą.<br />

Nauka wie już dużo, ale będzie wiedziała jeszcze więcej. Co o grawitacji mówi Biblia?

 

<br />Cywilizacja stanęła na krawędz<br />

Nigdy tak dobrze nie było jak teraz. Obejrzyj stare obrazy i poczytaj stare ksiązki.

 

<br />Wiedzę wole czerpać od mądrzejszych <br />

No więc czerp i nie zawracaj gitary.

Edytowane przez toptwenty

Do tej pory nauka twierdziła, że prędkość światła jest stała i nie przekraczalna A co wie o grawitacji to można nazwać niewiedzą. Póki co jak się rozglądam to widzę, że ta nauka doprowadziła do chorób, zniszczenia środowiska, niewolnictwa ekonomicznego a w bankach nie ma pieniędzy. Cywilizacja stanęła na krawędzi. Tyle warta jest ta współczesna nauka. Wiedzę wole czerpać od mądrzejszych a nie do tych co ich istnienie oparte jest na kłamstwie i niewiedzy.

 

Ależ Artonku, to, że jest do dupy to wszyscy wiedzą. Stąd marzenia, by było inaczej. :)

Możesz łatwo udowodnić wartośc nowej wiedzy korzystając nieco z prekognicji i podać nam wygrywające numery w kolejnym losowaniu totka. Może byc na PW.;)

Edytowane przez jar1

Nigdy tak dobrze nie było jak teraz. Obejrzyj stare obrazy i poczytaj stare ksiązki.

Kiedyś czytałem fragmenty osiemnastowiecznego poradnika dobrych obyczajów.

Było w nim napisane że w gościach nie powinno się pluć na podłogę.

Ludzie nie wiedzą jak było wcześniej. Wcześniej przeciętna życia to 40 lat i a ludzie umierali na syfa i gruźlicę.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Ale podatek to jedynie diesięcina kiedyś była...

Nie jedynie. 1/10 szła na KK, inni też brali - pan, król, wojewoda, burmistrz itd.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ludzie nie wiedzą jak było wcześniej. Wcześniej przeciętna życia to 40 lat i a ludzie umierali na syfa i gruźlicę.

 

 

Wcześniej ludzie żyli 900 lat. Później 40.

 

Widzisz różnice w wielkościach tych liczb?

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.