Skocz do zawartości
IGNORED

Czy Bóg istnieje?


chris77
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Gość

(Konto usunięte)
21 minut temu, slawek.xm napisał:

a są w stosunku do innego?

Jeżeli jakiś stwórca osobowy Wszechświata i istnieje (w co osobiście głęboko wątpię) to losy własnego utworu ma on w głębokim poważaniu (co jest dla mnie oczywiste).

Nieskończoność i losowość - to są najbardziej prawdopodobne "twórcy" poznanego przez naukę Wszechświata (wraz z zawartością tzw. ożywioną m.in. w postaci ludzi).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
6 minut temu, JuG napisał:

Nieskończoność i losowość - to są najbardziej prawdopodobne "twórcy" poznanego przez naukę Wszechświata (wraz z zawartością tzw. ożywioną m.in. w postaci ludzi)

od strony naukowej jest to hipoteza

a dla mnie po prostu wiara w inną rzeczywistość, bo jak napisałes jest to dla Ciebie prawdopodobne

a więc pewności nie masz:)

jeszcze jest jeden aspekt ... jak materia nieozywiona stała sie ożywioną:)

30 minut temu, TomekL3 napisał:

Reszta tj, przebudzenie czy jak to w chrześcijaństwie nazwano zmartwychwstanie nastąpi samoistnie.

Ciekawi mnie jeszcze jak łaczysz te filozofię z czestotliwością drgań, czym one dla Ciebie są i czy im wyższa czestotliwośc tym blizej "przebudzenia" piszesz o tym czasami

zło niskie czestotliwości dobro wysokie...

nie chciałbym opracowań tylko Twoje osobiste zdanie jesli oczywiście chcesz sie podzielić tym tematem

39 minut temu, TomekL3 napisał:

Pewnie nie uwierzysz, że to wszystko jest wynikiem kontroli - lękiem

to czym jest oddanie zycia za drugiego człowieka?

lub stwierdzenie " przestańcie mnie leczyć pozwólcie mi juz umrzeć"

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

ten świat na trzeźwo jest nie do przyjęcia 🙂

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, slawek.xm napisał:

a są w stosunku do innego?

w kwestii biblijnego jahwe sprawa jest jasna. Przede wszystkim archeologia nie potwierdziła wielu przekazów - izrael nie był w egipskiej niewoli, nie było exodusu ani żadnej góry synaj, "król" dawid był nie więcej niż wodzem paru wiosek/plemion itd. Opisy biblijne są nieprawdziwe, wydarzenia nigdy nie miały miejsca i tyle.

Wymysły, konfabulacje, życzeniowe myślenie, fantastyka, baśnie - jednym słowem mitologia. Nie mam co do tego cienia wątpliwości.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez rasputin
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Teraz, rasputin napisał:

Wymysły, konfabulacje, życzeniowe myślenie - jednym słowem mitologia. Nie mam co do tego cienia wątpliwości.

Na temat eksodusu wklejałem hipotezy naukowe jak i dowody archeologiczne w sasiednim wątku

sa nawet teorie nukowe jak powstało przejście przez Morze Czerwone i w którym miejscu

Ale nie ma przymusu w rozpatrywaniu takich faktów jesli ktoś jest wewnętrznie przekonany ,że to bajki

5 minut temu, rasputin napisał:

Opisy biblijne są nieprawdziwe, wydarzenia nigdy nie miały miejsca i tyle.

Biblia jest przede wszystkim źródłem wiedzy duchowej , dopiero później historycznej

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

ten świat na trzeźwo jest nie do przyjęcia 🙂

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość

(Konto usunięte)
29 minut temu, slawek.xm napisał:

a więc pewności nie masz

Ale mam pewność, że prawdopodobieństwo istnienia Boga biblijnego (tego niby lepszego - nowotestamentowego) wyklucza całkowicie cierpienie dzieciaków. Jakiekolwiek inne dywagacje na Jego temat w tym momencie są nieistotne kompletnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, slawek.xm napisał:

Na temat eksodusu wklejałem hipotezy naukowe jak i dowody archeologiczne w sasiednim wątku

masz prace naukową w tym zakresie? poproszę.

5 minut temu, slawek.xm napisał:

Biblia jest przede wszystkim źródłem wiedzy duchowej , dopiero później historycznej

jak każda inna mitologia.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, rasputin napisał:

masz prace naukową w tym zakresie? poproszę.

nie mam gotowego opracowania

ale możesz poszukac wpisów w watku kościelnym jesli chcesz

5 minut temu, JuG napisał:

Ale mam pewność, że prawdopodobieństwo istnienia Boga biblijnego (tego niby lepszego - nowotestamentowego) wyklucza całkowicie cierpienie dzieciaków. Jakiekolwiek inne dywagacje na Jego temat w tym momencie są nieistotne kompletnie.

Wszystko zalezy od jednego aspektu

czy uważasz cierpienie za zło czy jednak dostrzegasz w nim głębszy sens

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

ten świat na trzeźwo jest nie do przyjęcia 🙂

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, TomekL3 napisał:

Odwrotnie, nie akceptuje siebie gdyż poddany jest manipulacji. Teraz to już manipulacja systemowa.

No to masz problem ?

21 minut temu, rasputin napisał:

w kwestii biblijnego jahwe sprawa jest jasna. Przede wszystkim archeologia nie potwierdziła wielu przekazów - izrael nie był w egipskiej niewoli, nie było exodusu ani żadnej góry synaj, "król" dawid był nie więcej niż wodzem paru wiosek/plemion itd. Opisy biblijne są nieprawdziwe, wydarzenia nigdy nie miały miejsca i tyle.

Wymysły, konfabulacje, życzeniowe myślenie, fantastyka, baśnie - jednym słowem mitologia. Nie mam co do tego cienia wątpliwości.

A Noe był gender :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość

(Konto usunięte)
4 minuty temu, slawek.xm napisał:

czy uważasz cierpienie za zło czy jednak dostrzegasz w nim głębszy sens

Niemowlę jest nieświadome zła czy sensu, nie zna też bajek biblijnych. Z drugiej strony jeżeli cierpienie ma głębszy sens to powinno go być jak najwięcej. ...

Sławek, jeżeli ktoś patrzy na chrześcijaństwo z zewnątrz to zauważa jak często jedną bzdurę uzasadnia się bzdurą jeszcze większą. Uzasadniać jakikolwiek pozytywny sens cierpienia nieświadomych niemowląt czy masowych zagład może tylko sadysta lub masochista.

Dla kontrastu we wspomnianym buddyzmie (nie jestem buddystą ale interesuję się filozofią i religią Wschodu) cierpienie (duhkha jest szerszym pojęciem) jest złem (w skrócie). Jest karą (w skrócie) za poprzednie "niewiedzę"/"pragnienia"/działania w poprzednich życiach (tu chociażby logicznym wytłumaczeniem jest cierpienie niemowlęcia - "zgrzeszył" w poprzednim życiu, choć logika ta się trzyma na wierze w bajkę - poprzednie życie/nieśmiertelną "duszę"). Jest tym, co trzeba przyzwyczajać, czego trzeba się pozbywać, z czego trzeba się wyzwalać.

Jak można rozstrzygnąć która religia jest prawdziwsza? Czy własne doświadczenia mogą być jakimkolwiek dowodem prawdziwości religii jeżeli nawet w audio nie są? ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
to czym jest oddanie zycia za drugiego człowieka?
lub stwierdzenie " przestańcie mnie leczyć pozwólcie mi juz umrzeć"

Wyrażenie wolnej woli. Tyle, że oba to już skutki manipulacji lękiem. Choroba jest informacją o wgranych i nieprzerobionych w nas blokadach generowanych przez negatywne emocje. Umiejscowione przeważnie w podświadomości. Blokady mogą też pochodzić z poprzednich inkarnacji, podpięć na poziomie energetycznym czy przekazu w podświadomości rodu.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
6 minut temu, JuG napisał:

Jak można rozstrzygnąć która religia jest prawdziwsza?

Widzisz byc moze popełniam jakąs schizmę , ale wewnetrznie jestem przekonany ,że mamy tyle mozliwosci poznawczych i tak dobrze rozwinietą wole ,że każdy sam musi sobie odpowiedzieć na to pytanie, nie mogę uznac buddyzmu za religie gorszą od chrześciajństwa bo dla mnie nie sama religia a człowiek jest podmiotem , jego wewnetrzne przekonania, jego wartości kultura tradycja warunki rozwoju to wszystko ma wpływ na ocene siebie swiata jak równiez wiary, oraz jej zrozumienie

Sam nie moge i nie chcę by ktos przyjmował bezkrytycznie jakiekolwiek prawdy, wewnętrzna zgoda akceptacja i zjednoczenie z wyznawana wiarą jest jedynym wg mnie mozliwym sposobem jej utrzymania i podązania w wyznaczonym kierunku , mimo skandali zakłamania czy własnych osobistych słabości i watpliwości

Nie zabraniam nikomu wyznawać jakiejkolwiek wiary , nie mówie ,że tylko moja jest najdoskonalsza

bo wiem ,ze kazdy kto potrafi być dobrym człowiekiem zasługuje na szczęście i teraz i po smierci

dlatego wg mnie kazdy sam musi sobie poradzic z odpowiedzią .. która religia jest prawdziwsza

27 minut temu, JuG napisał:

Czy własne doświadczenia mogą być jakimkolwiek dowodem prawdziwości religii

tak tak i jeszcze raz tak

28 minut temu, JuG napisał:

jeżeli nawet w audio nie są

tak jak dźwiek odbierasz subiektywnie czasem inaczej niz wszyscy tak doświadczenie wiary moze być tylko i wyłacznie Twoje jedyne w swoim rodzaju

albo nie , naprawde wszystko zalezy od własnego nastawienia otwarcia i potrzeby

 

32 minuty temu, TomekL3 napisał:

Wyrażenie wolnej woli. Tyle, że oba to już skutki manipulacji lękiem

Nie jestem w stanie przyjąc ,że oddanie zycia za kogos jest wynikiem jakiegokolwiek lęku

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

ten świat na trzeźwo jest nie do przyjęcia 🙂

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie sam akt, to już jest skutek manipulacji, w wyniku której doszło do takiego zdarzenia.



Jesteśmy zanużeni w energii, wszystko nią jest. Jak energia to i wibracja.
Myśl jest energią, generowane przez nią emocje także. Może być miłość i nienawiść. Zasadniczo te same emocje o różnych frekwencjach: miłość wysoka(dobra), nienawiść(lęk) niska(szkodliwa).
Człowiek jako istota funkcjonuje w balansie, a przynajmniej powinien w nim być. Niestety celowo wprowadza się nas w emocje niskich wibracji. Wtedy łatwo nas poddać kontroli gdyż powoduje to, wprowadza zakłócenia w odbiorze rzeczywistości. Zagłusza to świadomość nas samych. Nie rozpoznajemy wtedy kim naprawdę jesteśmy i jak jest w nas moc.
To działanie celowe, mające generować w nas niskowibracyjną energię, którą inne rasy, niezbyt nam sprzyjające wykorzystują w różnych celach, np. jako napęd, energia do kreacji, pożywienie, na wymianę handlową.
Jesteśmy dosłownie bateriami, zwierzyną chodowlaną na farmie jaką jest Ziemia. To się jednak zmienia.

Tu ważny jest aspekt wolnej woli. Bez naszej zgody nic się nie stanie w naszej przestrzeni energetycznej. Łatwo jednak nas oszukać gdy nie nie jesteśmy świadomi swojej mocy, np. czymś w rodzaju - dobry i zły glina, itp.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
W dniu 25.03.2019 o 00:12, TomekL3 napisał:

Temat na dziś dla nas nie do ogarnięcia. Nie wiedzą tego świadomościowo bardziej rozwinięte cywilizacje.
Skupiłbym się bardziej na osiągnięciu świadomości najbliższych nam ,,wymiarów,, 4 i 5. Bez tej wiedzy, bez zrozumienia tego będziemy, tak jak dotychczas z zewnątrz manipulowani. Manipulowani przez byty niezbyt nam sprzyjające, wręcz pasożytnicze generujące w nas energie niskich wibracji.

Pue.rdolisz, że strach.

Jeszcze powiedz, czy te inne "byty" - znają dobre żarciki?

 

Bo te, które czasem wlepiasz - są fajne.

......

I nie "zanużeni", lecz - zanurzeni. Dalej nie czytam, bo się nie da. 

 

Lub zaburzeni, co też się zdarzyć może. A i bywa.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez Bezlitosna Niusia
Ożyrek mnie pokąsał.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
14 godzin temu, slawek.xm napisał:

to czym jest oddanie zycia za drugiego człowieka?

lub stwierdzenie " przestańcie mnie leczyć pozwólcie mi juz umrzeć"

To nie są zachowania, które dotyczą tylko ludzi. Jest wiele przykładów takich zachowań w świecie zwierząt i to nie tylko tych wyższych. 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
13 godzin temu, TomekL3 napisał:

Nie sam akt, to już jest skutek manipulacji, w wyniku której doszło do takiego zdarzenia

skoro akt woli jest autonomiczny i zalezy tylko od wewnetrznego stanowiska człowieka , to jak mozesz pisac ,że powstał on na skutek manipulacji?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

ten świat na trzeźwo jest nie do przyjęcia 🙂

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, JuG napisał:

A skąd się bierze to stanowisko? Czy jest ono niezmienne w czasie?

pytasz ogólnie o akt woli czy konkretnie o oddanie zycia za kogoś ?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

ten świat na trzeźwo jest nie do przyjęcia 🙂

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
skoro akt woli jest autonomiczny i zalezy tylko od wewnetrznego stanowiska człowieka , to jak mozesz pisac ,że powstał on na skutek manipulacji?

Wolna wola jest autonomiczna, natomiast zdarzenie doprowadzające do jej wyrażenia może być i często jest manipulacją.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, JuG napisał:

A skąd się bierze to stanowisko

Dla mnie akt woli wiąże sie z nieksrępowaną wolnością wyboru wartościowana tylko moim wewnętrzym sumieniem, tylko ja jestem w stanie własciwie ocenić sytuacje problem tak by moja świadomośc godziła sie bez zastrzeżeń z myslą, działaniem , wyborem

 i dotyczy to tak zła jak i dobra

Czy jest zmienne w czasie

sama autonomia aktu wg mnie nie , ale oczywiście akty woli w czasie moga się zmieniać

krótki filmik o akcie woli prof. Piłata

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

ten świat na trzeźwo jest nie do przyjęcia 🙂

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość

(Konto usunięte)
2 godziny temu, slawek.xm napisał:

autonomia aktu

Nie chodziło mi o akt (działanie/algorytm) a stanowisko/sumienie (jego podstawę/dane). To wewnętrzne stanowisko (zestaw wartości) jest zależne od kultury, wychowania, otoczenia, zdolności, ułomności, ... i jest zmienne w czasie. Jest też podatne na manipulacje/propagandę. Nawet sam akt woli wymaga nauczenia/wyjaśnienia/wytrenowania. Jest też zmienny - czasami wybiera tak, czasami inaczej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
23 minuty temu, JuG napisał:

wewnętrzne stanowisko (zestaw wartości) jest zależne od kultury, wychowania, otoczenia, zdolności, ułomności, ... i jest zmienne w czasie.

i wyznawanej wiary

jest zmienne , wraz z narastaniem doświadczenia zyciowego i własnej dojrzałości

25 minut temu, JuG napisał:

Jest też podatne na manipulacje/propagandę

nie zgadzam się

czy buddyjska kamma jest podatna na manipulację?

26 minut temu, JuG napisał:

Nawet sam akt woli wymaga nauczenia/wyjaśnienia/wytrenowania

Nie , dziecko w sklepie z zabawakami potrafi badzo mocno okazac swój akt woli, i nikt go tego nie uczył:)

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

ten świat na trzeźwo jest nie do przyjęcia 🙂

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdy opuszczamy naszą gęstość wolna wola staje się  naszym być albo nie być niezależnym. Pozwala funkcjonować na własnych warunkach. Niestety zdecydowana większość ludzkiej rasy podlega ciągłej manipulacji w obszarze wolnej woli. 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez TomekL3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.