Skocz do zawartości
IGNORED

CD~LP


senicz

Rekomendowane odpowiedzi

yul

Dlatego powstał format CD. Nie z powodu jego "hajendowych" możliwości a jako wynik zapotrzebowania

namedium tanie, proste w obsłudze, kompaktowe, odporne, lekkie i zachowujące jakość po wielu odtworzeniach:)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zbig, cały dzień słuchałem tej samej płyty z LP i CD na zmianę i jestem pewien, że miałbym 100% trafień w ciemno.

Aczkolwiek słuchałem jednej płyty, więc wyniki nie mogą być interpolowane na całość CDLP...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bad miss, mówimy o odporności, więc się zgodzę, że odporność CD jest dużo większa. Ale CD też rysuje się łatwo. A na pewno nie jest niezniszczalne, jak to można było usłyszeć kiedy CD wchodziło na rynek...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

>>>Tungsol,

Zgadza się, wiem o tym. Trzeba jednak powiedzieć, że jak na dzisiejsze czasy to ta zabawa z vinylem trochę "trąci myszką". Mi to jednak zupełnie nie przeszkadza.

Dziś wszystko musi być szybko i przy tym byle jak. W kopmakcie naciskamy przycisk "open", jeden szybki ruch i płyta w napędzie, przycisk "play", odzywa się muzyka, ale kto by jej tam słuchał ! Siada się do komputera pobębnić w klawiaturę, postukać w komórkę, pogapić się GPS-a itp.

Gdzie tu ma się jeszcze zmieścić jakiś vinyl ?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zbig

tu wchodzimy w rodzaj szlifu i siły nacisku. Wchodzisz we wkładki z igłą ze szlifem Shibaty czy Microline i masz problem zmarginalizowany. Niestety to zwiększa koszty, co czyni posiadanie winylu małoopłacalnym hobby.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

>>tungsol

 

Szkoda klawiatury i wzroku na Qubrica. On jak pies, który aportuje. Aportuje na każdy wpis. Sprawdzimy?

 

>>Qubric

 

No, Qubric, aport! Odpiszesz? No odpisz mi, dobry Qupricu, aport, aport!

 

(Przepraszam wszystkich, ale "musiałem" zareagować, bo nie lubię jak ludzie tacy jak Qubric zachowują się chamsko i zatruwają to forum i mówią np. o koledze tongsul "tongsrul". Nie mogą się powstrzymać i od razu schodzą ad personam, co jest oznaką... Qubric wie czego jest to oznaką, bo skądinąd wiem, że jest wielkim znawcą filozofii i na pewno czytał Erystykę Schopenhouera (zaraz powie, że nie czytał, bo takich idiotów jak Schopenhouer, to on nie czyta)).

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dodam, że vinyl, który dzisiaj słuchałem to wydanie tonpressu z 85 roku, a nie sprawia problemu i dziś, więc nie jest tak, że vinyl "pada" za kilka miesięcy...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Yul,

jasne, że trąci myszką. Powiedz mi jednak gdzie dostanę płyty, które wydano wyłącznie na winylu,

ponad 20 lat temu? Mnie chodzi o muzykę a nie o faworyzowanie technologii. Technologia jest środkiem a nie celem.

Poza tym nie ma złych technologii. Są źle stosowane.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zbig - niestety celną uwagę skierowałeś do fistaszków, którzy nie mają pojęcia, że kiedyś kupowano z tego powodu po dwa egzemplarze płyt LP do kolekcji. Albo przegrywano LP na magnetofon.

 

Teraz usłyszysz od nich wykład na temat rodzajów szlifu igieł gramofonowych podnoszących trwałość LP do nieskończoności :)))

 

 

 

PS. Ferros - różnice między CD a LP usłyszy głuchy i to niezależnie od ilości odtworzeń. Chyba nie bardzo się trzymasz w temacie ;)

 

 

 

PPS. Yul - jest jeszcze gorzej! Dzisiaj do słuchania muzyki nawet nie trzeba jakiejkolwiek płyty.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Qubric, to jest oczywiste. W swojej wypowiedzi użyłem skrótu myślowego i pominąłem te różnice, lekko 'teoretyzując'.

Przepraszam za ten lapsus językowy.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ferros, 11 Sie 2007, 23:41

 

>tungsol, są złe technologie, i to całkiem sporo, CD do nich nie należy...

 

CD wg mnie ma potencjał który zazwyczaj jest słabo wykorzystany, a czasami wręcz fatalnie.

Porządnie zrobiony mastering jest więcej warty niż nowsze gęste formaty.

Testowałem ostatnio Dire Straits Bros in Arms XRCD i SACD, większą słyszę różnicę między nimi i to na korzyść XRCD, niż porównanie tego SACD z jego kopią na CD-R (w ten sposób słuchałem warstwę zwykłego CD z tego mastera). Słuchałem na Linn Unidisk.

 

LP ma osobno robiony mastering nawet z tego samego materiału, po prostu musi inaczej brzmieć. I to nawet przy moim słabym obsłuchaniem z LP wyłapuje jak mi się trafi okazja posłuchać czegoś lepszego, ale ten dźwięk mnie nie uwodzi.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ferros, 11 Sie 2007, 23:29

 

>Bad miss, mówimy o odporności, więc się zgodzę, że odporność CD jest dużo większa. Ale CD też

>rysuje się łatwo. A na pewno nie jest niezniszczalne, jak to można było usłyszeć kiedy CD wchodziło

>na rynek...

 

Oczywiście że się rysuje, za to w ogóle nie rysuje się na przykład Seagate Baracudda, może co prawda się w pewnym momencie raptownie rozsypać, ale są takie wynalazki jak backup, żeby nie trzeba było ripować jeszcze raz wszystkich płyt.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakbym pewnie na codzien sluchal cd to bym ciagle pieprzyl jaki jest wspanialy a ze mam lp to pieprze odwrotnie obiektywnym faktem jest tylko to ze mam niestety tylko 100 ulubionych LP i 5 ulubionych cd reszta to sterta smiecia

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

>martens

>CD wg mnie ma potencjał który zazwyczaj jest słabo wykorzystany, a czasami wręcz fatalnie.

>Porządnie zrobiony mastering jest więcej warty niż nowsze gęste formaty.

 

Co do porządnie zrobionego masteringu to zgoda, może poprawić brzmienie, jednak należy podkreślić słowo MASTERING wykonywany z taśmy matki, a nie remastering.

Bo co niektórzy mylą to pojęcie. A to istotna jakościowo różnica. W studyjnym nazewnictwie zwraca się cały czas na to uwagę.

Podobnie jak coniektórzy błędnie kojarzą zapis nagrnia w systemie analogowym tylko z winylem. Sama rejestracja materiału w postaci analogowej, niemal zawsze daje najlepsze rezurtaty.

A rejestracja typowo cyfrowa też jest możliwa. Gdyż są urządzenia np. preampy miktofonowe w bezpośrednim cyfrowym wyjściem firewire i elektronicznych instrumentów, gdzie posługuje się tylko cyfrowymi danymi.

Popularne oznaczenie na kompaktach [DDD]

Obecnie rejestracja w 90% wydanych płyt następuje w dmenie analogowej, za to mastering i (remastering) sam nośnik jest cyfrowy.

Kiedyś na strarszych CD bardzo często to podawano. W dziesjejszych czasach nie podają już tych oznaczeń, bo podobno (tak mówił pan realizator) pojawiło się takie przekonanie, iz płyty w tym procesie brzmią najgorzej. [ADD]

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze nikt nie wspomnial o pomieszczeniach - w pomieszczeniach do 20m2 z moich doswiadczen nie da sie wogole sluchac komaptow nawet najlepszych, w wiekszosci pomieszczen do 40m2 jest juz odrobine lepiej, w pomieszczeniach powyzej 50m roznica irytacji zaczyna sie odrobinke zacierac co nie zmiania faktu ze slyszy sie co innego z lp i cd w jakiejkolwiek jak mysle konfuguracji. Najmniejsza irytacje przezywaja bogacze z najlepszymi modelami cd za ciezkie miliony w apartamentach minimum 100m.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

>Zerkos

 

>Kiedyś na strarszych CD bardzo często to podawano. W dziesjejszych czasach nie podają już tych oznaczeń, bo podobno (tak mówił pan realizator) pojawiło się takie przekonanie, iz płyty w tym procesie brzmią najgorzej.

 

A co mieli pisać na okładce CD zamiast AAD lub ADD, jak oryginalne zgranie/mix był robiony przed powiedzmy 1984 rokiem kiedy nie było innej technologii?

A czy analog jest lepszy od cyfry do nagrywania - nie sądzę. Na najnowszych rekorderach nie ma / nie było istotnych różnic między cyfrą a analogiem w produkcji studyjnej.

 

 

>Piotr__

>Jeszcze nikt nie wspomnial o pomieszczeniach - w pomieszczeniach do 20m2 z moich doswiadczen nie da sie wogole sluchac komaptow nawet najlepszych

 

A tego to ja nie rozumiem. Co to ma do rzeczy? Chyba to, że im mniejsze pomieszczenie tym biedniejszy cedek tam stoi. I czym nagłośnić 100m2 stodołę?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

>Piotr__, 12 Sie 2007, 01:57

 

>Jeszcze nikt nie wspomnial o pomieszczeniach - w pomieszczeniach do 20m2 z moich doswiadczen nie da

>sie wogole sluchac komaptow nawet najlepszych, w wiekszosci pomieszczen do 40m2 jest juz odrobine

>lepiej, w pomieszczeniach powyzej 50m roznica irytacji zaczyna sie odrobinke zacierac co nie zmiania

>faktu ze slyszy sie co innego z lp i cd w jakiejkolwiek jak mysle konfuguracji. Najmniejsza irytacje

>przezywaja bogacze z najlepszymi modelami cd za ciezkie miliony w apartamentach minimum 100m.

 

A myslałem że już nic głupszego nikt nie napisze w tym wątku. Myliłem się. Ciekawe co ze słuchaniem przez słuchawki... Czy do cd niezbędne są muszle o srednicy pół metra?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

>Zerkos

 

>Co do porządnie zrobionego masteringu to zgoda, może poprawić brzmienie, jednak należy >podkreślić słowo MASTERING wykonywany z taśmy matki, a nie remastering.

>Bo co niektórzy mylą to pojęcie. A to istotna jakościowo różnica. W studyjnym nazewnictwie >zwraca się cały czas na to uwagę.

 

Remastering też się robi z taśmy matki. Jedyna różnica polega na tym, że mastering dotyczy pierwotnego wydania materiału a remastering wszystkich kolejnych. Tak w ogóle, to poprawna nazwa to pre-mastering, mastering jest procesem tworzenia matryc, z których toczy się lp lub cd.

 

 

>Podobnie jak coniektórzy błędnie kojarzą zapis nagrnia w systemie analogowym tylko z winylem. >Sama rejestracja materiału w postaci analogowej, niemal zawsze daje najlepsze rezurtaty.

>A rejestracja typowo cyfrowa też jest możliwa. Gdyż są urządzenia np. preampy miktofonowe w >bezpośrednim cyfrowym wyjściem firewire i elektronicznych instrumentów, gdzie posługuje się >tylko cyfrowymi danymi.

>Popularne oznaczenie na kompaktach [DDD]

 

DDD oznacza że zapis i dalsza obróbka odbyła się w domenie cyfrowej a nie jakie było źródło sygnału.

 

 

>Obecnie rejestracja w 90% wydanych płyt następuje w dmenie analogowej, za to mastering i >(remastering) sam nośnik jest cyfrowy.

>Kiedyś na strarszych CD bardzo często to podawano. W dziesjejszych czasach nie podają już tych >oznaczeń, bo podobno (tak mówił pan realizator) pojawiło się takie przekonanie, iz płyty w tym >procesie brzmią najgorzej. [ADD]

 

Bzdury. Ogromna większość studiów nagraniowych dawno przeszła na sprzęt w pełni cyfrowy. Natomiast podczas masteringu/ remasteringu stosuje się obróbkę zarówno w domenie cyfrowej jak i analogowej.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

>Remastering też się robi z taśmy matki. Jedyna różnica polega na tym, że mastering dotyczy pierwotnego wydania materiału a remastering wszystkich kolejnych.

Nie konicznie. Z tym się nie zgodzę, większość utworów robi się z taśmy cyfrowej w sandardzie 24Bitów.

Nie tylko w Polsce, ale również i w innych krajach. Nie każdy ma dostęp od hop siup do orginalej taśmy.

 

>Tak w ogóle, to poprawna nazwa to pre-mastering, mastering jest procesem tworzenia matryc, z których toczy się lp lub cd.

Tak to prawda, tyle że kiedyś cześcjej tak mówiono, obecnie po prostu na pierwszy etap mówi się mastering. Ale to w skrócie, drobiazg, o to samo mi chodzi ;-)

 

 

>DDD oznacza że zapis i dalsza obróbka odbyła się w domenie cyfrowej a nie jakie było źródło sygnału.

Nie tylko jaki był zapis podczas rejestracji, jak mówiłem w przypadku źródeł cyfrowych uważa się że zapis siłą rzeczy jest cyfrowy. No bo jak może być inaczej. Jeśli stosuje się analog to wiadomo.

 

Aby okzazać iż to nie mój wymysł zacytuje wprost z nowej książki "How make fine sound" (orginalna angielska wersja):

DDD - Digital tape recorder or digital source used during session, mixing and pre-mastering and following mastering (remastering)

 

>Ogromna większość studiów nagraniowych dawno przeszła na sprzęt w pełni cyfrowy. Natomiast podczas masteringu/ remasteringu stosuje się obróbkę zarówno w domenie cyfrowej jak i analogowej.

 

O i tu też bym polemizował. Poniekąt słuszna uwaga. Teraz większość studiów teraz tylko pracowuje na cyfrze. Ale to najcześcjej małe studia. Lecz wciąż większość w najlepszych studiach stosuje nadal analog.

Chociaż wiele dużych studiów mają do dyspozycji zarówno cały sprzęt cyfrowy jak i analogowy. Tylko nieliczne, najbogatsze decydują się na najwyższej jakości cyfrę, gdzie można rejestrować naprawdę dobry dźwięk.

Posiadając cyfrowy sprzęt umożlijający rejestracje sygnału na najwyższym poziomie i bardzo zaawansowane systemy obróbki materiału. Już wiele było na ten temat materiałów, że nawet dobre konsolety nie potrafią zapewnić takiego brzmienia ja cyfrowe. A ileż to razy podobno Yamaha otrzymywała uwag, sugestji z swoje jedne z najlepszych konsolet na świecie.

Przeglądałem m.in. ofertę nowoczesnych, znacznie już ulepszonych konsolet mikserskich specjalnie projektowanych o szerokich możliwiściach. Jednak jak narazie to ceny tych urządzeń są zastraszające ! Naprawde niewiele studiów ma bardzo dobrą cyfrę.

Mamy przy tym wygodę pracy. I rzeczywiście od małych studiów z samymi systemami cyfrowymi teraz aż się roi.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

np chesky nagrywa w cyfrze 96/24

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

to co ich wyróżnia nagrywają tylko jedną ścieżkę z pojedyńczego mikrofonu stereo, nie robiąc potem żadnych miksowań czy zabiegów efektowych.

 

co do procesu jak może być zagmatwany masteringu a potem kolejnych remasteringów fajnie opisany jest tu na przykładzie Bros in Arms, oryginał z '85 jako jeden z pierwszych DDD, elementy były nagrywane cyfrowo miksowany po analogu a potem spowrotem na cyfrę. Efekt, :-|

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.