Skocz do zawartości
IGNORED

CD~LP


senicz

Rekomendowane odpowiedzi

A jeśli chodzi o granie na żywo w domu. To moim zdaniem potrzeba tak z min. 500 m sześć. czyli 2,5x10x20 aby dobrze zagrały skrzypce nie mówiąc o fortepianie. W mniejszej kubaturze instrument się "nie mieści". Czyli jak sama nazwa wskazuje do muzyki salonowej trzeba mieć salon i to z 5m wysoki czyli z 1000 m sześć :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Qubric widzę ,że pijesz do mnie z powodu trzech płyt i nieznajomości choć by co DG.A tak na marginesie nie mam ochoty Tobą dyskutować a tym bardziej zniżyć się do Twojego niskiego poziomu.Do dziś nie otrzymałem od Ciebie odpowiedzi w jednym zadanaych prze ze mnie postów: na jakim systemie opierasz swoje doświadczenia ,bo na tym forum istotą rozważań są względy podparte doświadczeniami praktycznymi.Jeśli nie nasz Dave Griusin'a to Ci wyjaśnię, to tak jak brakujace ogniowo w teorii Darvina ,czego jesteś żywym przykładem.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Albo nawet i większy! Chocby od razu kościół jeśli mają grac organy...

 

Z tym ze same próby zblizania się do dynamiki nagrań w naturze są już bardzo męczące w domu (nawet w salonie - może nie o az tak imponujących wymiarach). nie trzeba szukac daleko - JmLab Grand Utopia w mało których warunkach potrafią zagrać w sposób niemęczący. Są zbyt ofesensywne. To taka konieczność jesli chcemy zblizyć się do wymiaru dźwięków muzyki w naturze.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odezwał się specjalsta od gruzinów - robtango :))) Człowiek z gruntu wrażliwy i doświadczony niezmiernie szukający zblizonych sobie doświadczeń >systemowychsystemach< przez naście lat (dziesiąt) świadomego słuchania. Ale przede wszystkim opieram na muzyce. Gdybyś miał więcej niż trzy płyty wiedziałbyś na jakich, bo wiele razy i przy różnych okazjach o tym pisałem.

 

Dlatego tez wiem (z tych doświadczeń) ze >ałdiofile< to nadęte bubki ze słabym słuchem i skłonnością do konfabulacji. Czego w tym wątku jest wiele przykładów.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

>robtango

Konkretny, pozbawiony pseudotechnicznego bełkotu i emocji wpis.

Niestety nie każdy ma możliwość obiektywnego porównania materiału na CD i LP na przejrzystym, wysokiej

klasy systemie, stąd przesądy i kontrowersje. W takim systemie nic się nie ukryje;) dlatego z politowaniem czytam niektóre wpisy, w dodatku zdradzające nieznajomość technik zapisu i obróbki studyjnej. Potestowałeś i wiesz o czym piszesz. Z faktami się po prostu nie dyskutuje. Ludzie, których stać na najbardziej zaawansowane DAC-i i transporty już zagłosowali:

www.aca.gr

 

>senicz

piszemy o formacie CD a nie technikach cyfrowych, których użycia nikt chyba nie kwestionuje.

Należy pamiętać, że sygnał zawsze jest na początku i na końcu analogowy (mikrofon, głośnik).

Chyba nie czytasz zer i jedynek? Format CD jest z góry zdefiniowany i obarczony błędem per se, tak?

Stąd próba jego restytucji w postaci SACD, DVD-audio.

Jego założeniem jest powtarzalność odczytu, i tolerancja błędu powoduje, że teoretycznie to samo info dostajesz

z lasera w CD-playerze za 100 i 10000zł. Zupełnie inaczej wygląda kwestia dokładności odczytu analogu gdyż mamy tu do czynienia z mechaniką precyzyjną, a precyzja kosztuje...

Pomierz sobie faktyczny poziom sygnału analogowego wychodzącego z CD i LP, wtedy porozmawiamy o dynamice.

Robiono takie porównania wielokrotnie.

">No chyba nie myslicie ze rylec moze zapisac tak delikatne informacje jak mikrodetale? co innego zapis w bitach."

Nie ośmieszaj się:) EOT

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

>>>Qubric,

Czy zrobiłbym jakąś minę na spotkaniu z tzw. maranciuniem ? Nie sądzę, no może małpią ?! Czy nie uznałbym wyniku "pojedynku" ? A pewnie, że bym uznał ! Ja jestem daleki od twierdzenia, że dowolny gramofon (np. jakieś stare, zjechane vintege "niewiadomoco") będzie grało lepiej od dobrego CD. Można nawet powiedzieć, że na pewno gorzej. Sam jakiś czas temu słuchałem dwóch zacnych CD-ków: nowego Audioneta i nowej Thety i nigdy nie stwierdzę, że to było gorsze od mojego gramofonu. Problem w tym, że ja mam gramofon za 2000 zł, a te cedeki były 10 razy drozsze. Jeśli postawimy koło siebie nowy gramofon za 2000 zł i nowe CD też za 2000 zł to o wynik "pojedynku" jestem dziwnie spokojny. Utrudnieniem może być problem dobrania i skalibrowania wkładki i ramienia. Może Senicz nie umie zrobić takiej kalibracji i dla tego jego gramofon gra słabo ?

 

Nie po to jednak włączyłem się w tę dyskusję. Z Seniczem spieram się w kwestii rzetelności pewnych stwierdzeń.

Jak "działa" Senicz ogólnie wiadomo: małe thd, małe cośtam, cośtam, "naleśnik" najlepszy ! W "maranciunia" wstawiłem cośtam, a cośtam wyjąłem, "maranciunio" najlepszy ! Senicz najlepszy, bo Senicz się urodził po to, aby być najlepszy ! Kto nie wierzy ten osioł !

Seniczowi przyśnił się teraz mikron w płycie vinylowej i z tego mu wyszła dynamika 40 dB.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

>Jego założeniem jest powtarzalność odczytu, i tolerancja błędu powoduje, że teoretycznie to samo info dostajesz z lasera w CD-playerze za 100 i 10000zł.<

 

Z lasera pewnie tak ale po przetworniku D/A już nie

 

Więc jaki jest ten "FAKTYCZNY" poziom sygnału analogowego z CD i LP? A jaki jest poziom "NIEFAKTYCZNY"?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiec koledzy twierdza ze zapis mechaniczny mniejszy niz 1um jest mozliwy? zejdzcie na ziemie z tych chmur. LP to zapis majacy niewielka dynamike i malo mikrodetali. Na korzysc LP przemawia fakt ze im mniejszy sygnal tym mniejsze thd ale oczywiscie w ramach jakiejs tam dynamiki. Bo dla malych wychylen sygnal i tak znika w szumach i brumach. W cd jest odwrotnie im mniejszy sygnal tym thd sa wieksze. I na poziomie -60db sa juz znaczne. Oczywiscie zaleza od ilosci bitow i typu dac.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Yul, 11 Sie 2007, 13:17

 

problem >ałdiofilów< sperających się na temat wyższości LP nad CD jest jakby problemem spierających się na temat wyższosci mp3 nad nad zapisem 24 bitowym.

Jakoś do tej pory nie słyszałem takich dyskusji. Kazdy zapytany odpowie że 24 bit jest lepszy i kropka. A wykonanie nagrań i mozliwości pecepcji na to nie wskazują - chocby robione testy tutaj na forum które wykazały ze odpowiednio "zrobone" mp3 jest nie od odróznienia z oryginałem CD.

 

Jest poza tymi dywagacjami mało prawdopodobne zeby jakikolwiek producent upowszechniał nowy format zapisu nie mając pewności, że jest w stanie osiągnąć lepsze wrażenia brzmieniowe (lub nie gorsze od dotychczasowych) u większości odbiorców muzyki zapisanej w tym nowym formacie.

Tak jest z mp3 i ten sam mechanizm działał przy upowszechnianiu CD.

 

Dyskusje na temat wyszości LP nad CD sa całkowicie bezprzedmiotowe i moga się rodzić chyba jedynie w odpowiedznio nezbornych umysłach opetanych manią ... audio-manią ;)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Yul

"Jeśli postawimy koło siebie nowy gramofon za 2000 zł i nowe CD też za 2000 zł to o wynik "pojedynku" jestem dziwnie spokojny"

 

Tu akutat tez nie mam watpliwości, zę LP będzie lepszy...z dobrze skalibrowana wklądka naturalnie- tak jak piszesz.

Tyle, ze CD za 2Kzl grają...no nie bede pisał...bo nie zależy mi, zeby ceny kosztujacych obecnie 100zł na allegro odtwarzaczy poszły do góry...:)

 

Zróbcie frajdę kolegom i porównajcie marancunia za 150zl z gramofonem :)

To jest DIY, więc poltyka firmy polegajaca na "psuciu układu" po to by drozsze modele mogły brzmieć lepiej marancunia sie nie ima :)

 

Pozdrawiam

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

>Odpowiedź impulsowa i bas na LP???

>hahaha - to jedynie korekcja RIAA i podbicie korektorem.

 

Gwoli sprawiedliwości, to korekcja RIAA nie poprawia odpowiedzi impulsowej - korekcja pasma opadająca.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Qubrik

">w dziedzinie czasu odpowiedzi impulsowej(głównie bas), płynności ,spójności dźwięku , budowania sceny a najważniejsze graniu bez kompresji<

 

To jest przykład jak łatwo oszukać słuch :)))

 

Odpowiedź impulsowa i bas na LP???

hahaha - to jedynie korekcja RIAA i podbicie korektorem.

 

Nie ośmieszaj się człowieku , ty wogóle kiedyś słyszałeś bas , myslałem ,że jesteś na wyższym poziomie w osłuchaniu ,ale porównując dynamike rożdzielczośc i RÓZNORODNOŚC BASU Z LP ze sztucznym podbiciem obanżyłeś swoje doświadczenia osłuchowe, nastepnym razem zastanow sie jakie bzdety wypisujesz, bo aż ciary idą , i wiesz skad biora poczatek te ciary?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jar1 - gwoli sprawiedliwości ... wiem.

Gwoli prawdy to jest ona taka że igła nie jest w stanie zapisac ani odczytać na płycie mikrorowkowej pasma od 20 do 20 tys. hz. Nie ma takiego materiału, takiej masy i wymiarów fizycznych.

 

Ale oczywiście szermierzom pojedynku LP vs CD podniecającym się szumkiem, pasmem do 12 khz i dynamiką do 50 db, zniekształconą wypchnięta sceną na średnich tonach i zakrywającym wszystko basem takie argunenty nie przeszkadzają.

 

nadal będa pierdzielić o przewadze dynamicznej LP - zwłaszcza dlatego że nie wiedzą co to słowo oznacza i jak się ujawnia w muzyce.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

>Ale oczywiście szermierzom pojedynku LP vs CD podniecającym się szumkiem, pasmem do 12 khz i dynamiką do 50 db, zniekształconą wypchnięta sceną na średnich tonach i zakrywającym wszystko basem takie argunenty nie przeszkadzają.

 

Szok, jakiego ty gramofonu słuchałeś Fonici z wkładką piezoelktryczną ?

Podaj chociaż typ. I opowiedz raz jak człowiek.

A je jeździsz po innych i wypisujesz LOL. Skąd takie wnioski ?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

>>>Senicz,

Z tego co piszesz wynika, że mamy takie oto równanie:

 

1 mikron = 40-50 dB

 

Moje zdolności intelektualne są widocznie za małe aby to zrozumieć. Czy mógłbyś to jakoś rozwinąć, objaśnić, podać jakiś wzór z którego to wynika ? Byłbym wdzięczny za wyprowadzenie mnie z błędu. Please...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

>>>Senicz,

No może tłumacz na jakimś przykładzie, dobitnie, powoli, jak "chłop krowie na granicy". Rozwiń cały swój kunszt dydaktyczny. Będę wdzięczny.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

>>>Senicz,

Kunszt dydaktyczny, umiejętność logicznego tłumaczenia zjawisk w oparciu o prawa fizyki chyba masz, skoro zakładasz Akademię Dźwięku (czy tam Szkołę Dźwięku, jak Ty to nazywasz).

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zerkos - nudni jesteście. A poszukać sobie na forum to nie łaska?!

 

Project 6.9 z wkładką audiograde i dedykowanym preampem.

 

Na gramofonie się wychowałem w czasach kiedy większość z tu piejących mułków (to do Yolaosa) na stojąco pod dywan wchodziła. A teraz pier**li trzy po trzy.

 

To nieperspektywiczna i ograniczona technologia, która osiągnęła wszystko co mogła i stanęła pod ścianą.

 

Gramofon jest doby na bezsenność. Dźwięk nieco usypia. Realizacje tylko przyzwoitej jakości to praktycznie w tej tachnologii białe kruki. Maniera nagrywania starych płyt jest dla mnie kompletnie niestrawna.

 

Muzyka lepiej brzmi w dalekich planach, a nie przybrudzona szumem z analogu z wypchniętymi wokalami. W dodatku każdy LP ma dynamikę ok. 50 db - niezależnie od tego co sobie na ten temat wyobrażacie i co wyczytujecie ze specyfikacji wkładki dynamicznej - nie przeniesie większej dynamiki i większego pasma ponad 14 khz.

A całe niskie pasmo słyszane z LP jest wynikiem korekcji częstotliwościowej i kompresji dynamicznej. Realizowanej już na etapie przygotowania matrycy LP, bo bez tego głowica nacinająca rozleciałaby się w kawałki.

 

Poszukajcie sobie wątków na, których ludzie zajmujący się realizacją nagrań pisali sporo na ten temat...

Ale nie - zapomniałem, że dla trzypłytowych "ałdiofili" to za trudne. Oni wolą się onanizować nad tym LP po raz setny wypisując te same bzdury.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten trzypłytowy audiofi to aluzja do mnie.

Wiesz. Ja mam akurat 189 płyt.

Kwestionujesz moje doświatczenia, które wierz, czy nie wierz miały miejsce.

A tak poza tym, powiedziano mi na badaniach że mam słuch absolutny (nie wiem po czym to rozpoznali)

Gram na 3 instrumentach. Co oczywiście nie oznacza że jestem jakimś fenomenem. :-)

(to moja wrodzona skromność ;-) )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Qubri, to faktycznie dobrego gramofonu jescze nie slyszaleć...verdier vectora ma dynamikę i wydmuch, ze hoho...u Alexandra było czasami nawet twardo ! Bylo też lirycznie i dźwiecznie...ogólnie jak to w naturze....

Wiekszosć gramofonów nie ma z taki dźwiekiem wiele wspólnego...jest co najwyżej kolorowo i pulchnie :)

 

No ale zróbcie w koncu porownanie jakiegos vinyla z marancuniem...czy zagrożeniem dla senicza ma byc dopiero gramofon za -4050Kzł, ew. bardzo udane gramofonowe DIY ?

 

Pozdrawiam

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Qubrik

żegnaj, bocznica czeka, wpadnij moze za pare lat , chetnie znowu Cie poczytamy , a teraz pa, sam widzisz ,że nikt Cie tu nie lubi, to jak będzie spadasz?

Wiejski mułku z dedykowanym preampem, no a teraz muszę sie podnieść , bo aż zabolały plecy kiedy zniżałem sie do Twojego poziomu.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

>nadal będa pierdzielić o przewadze dynamicznej LP - zwłaszcza dlatego że nie wiedzą co to słowo

>oznacza i jak się ujawnia w muzyce.

 

Masz racje, przynajmniej teoretycznie LP nie ma tu szans.

Myślę, że problemy z CD wynikają zupełnie z czego innego niż tzw. 'nieanalogowość'.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Yul - Project nie był mój, słuchałem go na prezentacji Ri-Audio znacznie po tym jak przestałem słuchać muzyki z LP.

Doszedłem zaledwie do Thorensa.

Przez lata miałem >to co wszyscy< kiedyś - kilka szlifierek Foniki w czasach kiedy o CD jeszcze nikt nie słyszał.

 

Różnice między dobrym a słabym gramofonem są w kołysaniu dźwięku, między dobrą a kiepską wkładką w definicji dżwięku i równowadze tonalnej. Ogólnie różnica w cenie, i to już na tak budżetowym poziomie, jest nieadekwatna do poprawy brzmienia.

Jakość tłoczeń płyt LP to zupełnie inny problem trudny do przeskoczenia - chyba że dla maniaków i hobbystów. No ale ja słucham muzyki - nie zajmuje się zbieractwem. Nie mam czasu na takie zabawy. Jest mi wszystko jedno na czym muzyka będzie zapisana byle była dobra.

 

A nagrywanie z cyfrowej kopii na płyty LP uważam za złośliwość didżejów :)

 

Jeśli chcesz dobry gramofon, poszukaj któregoś z topowych modeli Kenwooda z napędem bezpośrednim (pojawiają się czasem na allegro w cenach ok. 1000zł.).

 

 

 

Zerkos - być może i do Ciebie. Też miałem coś koło tej liczby. Teraz zostało mi może ze 20 LP głównie mniej ciekawych z lat 80-tych wydań polskiego rocka (raczej gorszej jakości). Przez chwilę nawet żałowałem że je sprzedałem. Ale po kilku odsłuchach systemów gramofonowych do 10 tys. żal mi szybko przeszedł. No chyba że się tanio trafi jakiś gramofon studyjny, to pomyślę ;)

 

 

 

Lancaster - i nie mam zamiaru słuchać takich wynalazków. Z równie racjonalnym powodzeniem mogę tracić czas na słuchanie pozytywki.

To jakbym się zastanawiał teraz czy kupić gorszego czy lepszego kaseciaka - czy z dolby B czy C+HX PRO ;)

Aleksander to gramofonowy maniak. Jego gramofon jest jeden na tysiące jeśli nie na setki tysięcy. Wybrany w ten sposób CD, SACD czy nawet skonfigurowany komputer za te pieniądze zdmuchnie jego gramofon z podstawy :)

Zwłaszcza że ten Verdier też przeniesie tylko do 14 tys. Hz też na 50db dynamiki, też jest skazany na jakość płyt i ma te same ograniczenia technologiczne co wszystkie inne gramofony.

 

Wiesz, są ludzie którzy zbierają cylindry edisona i patefony z tubą. I nawet na nich słuchają muzyki. Każdemu wolno. Ale czy zaraz musi do tego dorabiać ideologię i dowodzić że tak jest najlepiej?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.