Skocz do zawartości
IGNORED

Uszkodzona przesyłka UPS


cypher

Rekomendowane odpowiedzi

Karton niby OK., a elektronika uległa uszkodzeniu. Ciekawe jak "SIÓDEMKA" to zrobiła ?

Mnie na razie nie zawiódł tylko "Pocztex", ale pewno to też przypadek...

"Measurements can provide a measure of insight, but are no substitute for human judgment. Why are we looking to reduce a subjective experience to objective criteria anyway? The subtleties of music and audio reproduction are for those who appreciate it. Differentiation by numbers is for those who do not".--Nelson Pass

UPS towja przesylka ma kolor ...brazowy!

...gowno tez;)

 

zmowilem troche czesci elekronicznych z hurtowni, dzwonia do mnie ze nie odbieram przesylki i ma wrocic

wiec dzwonie do firmy kurierskiej co jest grane, oni ze kurier byl 3 razy i nikogo nie zastal, pytam o ktorej,

miedzy 10-12, mowie ze to prywatne mieszkanie nie firma, ze ludzie najczesciej pracuja w tych godzinach,

ze mogli zostawic awizo, pani na to ze kurier zostawil - gdzie?! w drzwiach do klatki schodowej 10-piertowca...

...wkoncu sam odebralem, za co oni kase biora, juz poczciwa poczta dziala lepiej

Szczerze mówiąc ciekaw jestem jak zakończyła się Twoja (autora) sprawa.

Też kiedyś wysłałem paczkę ze szklanym stolikiem, który firma Mastrlink rozbiła. Paczka była dobrze zabezpieczona i oklejona naklejkami "Nie rzucać - szkło". Najciekawsze jest to, iż paczki nie ubezpieczałem i trochę mnie zmroziło gdy dowiedziałem się, że stolik został stłuczony. Po drobnych przepychankach miałem im przedstawić dowód zakupu na podstawie którego mieli przelać mi pieniądze na konto. Dowodu oczywiście nie miałem, bo stolik miał już trochę czasu. Udało mi się na szczęście zdobyć fakturę za stolik zbliżony do tego, który wysyłałem. Kasę odzyskałem po około 2 miesiącach - dokładnie tyle ile było na fakturze.

Firmy spedycyjne zawsze przy reklamacji wymagają faktury zakupu - lepiej jakiś dowód zakupu posiadać!

Czy można się posłużyć taką fakturą -dowodem zakupu wydrukowaną z ebay lub allegro?Lub dowodem wpłaty za wylicytowany przedmiot(ebay).Czy na podstawie czegoś takiego można dochodzić odszkodowania?Bo mi często coś rozbijają zwłaszcza z zagranicy jak coś idzie.Czy może np trzeba poprosić sprzedającego by taki dowód wystawił?

a po cholerę dowód zakupu - nadając paczkę określasz jej wartość i w zależności od wartości płacisz odpowiednią kwotę ubezpieczenia - inna będzie dla 10000zł inna dla większej itp. - jak kurier ro***erdoli paczkę to mają wypłacić to co wpisałeś bo za to się k**wa płaciło ubezpieczenie

 

mnie ostatnio zdenerwował kurier siódemki - dwa dni nie potrafił znaleźć adresu gdzie ma dostarczyć paczkę - jakby nie mógł w mapę zajrzeć :/

z tymi kurierami to jest chyba tak, że oni nie potrafią albo mocno nie lubią myśleć. Stąd zazwyczaj ciężko im odszukać adres. Chociaż musze przyznać, że mimo tego iż mieszkam gdzieś na wsi to nie mają problemu ze znalezieniem mojej hacjendy. Dają rade.

Poza tym faktycznie, co ich obchodzi jakiś dowód zakupu. Zniszczą-ich problem, muszą zapłacić. Bez gadania. Te dowody to moim zdaniem ich ostatnia deska ratunku.

A za niszczenie towaru powinni solidnie obrywać!

Co do kurierow - jakis czas jeden z moich "znajomych" pracowal w UPS.Jezeli nadal tam pracuje to jeszcze wiele przesylek zostanie uszkodzonych.Ten czlowiek poprostu nie przejawial zadnego szacunku do powierzonego mienia.Pamietam jak kiedys "chwalil" sie jak to rzucal paczka z napisem "szklo"

 

Zreszta czego mozna wymagac od kurierow.Do takiej pracy raczej za duzo inteligencji nie trzeba.

 

Nie da sie jednak ukryc,ze kazda wysylka nosi za soba ryzko.......

Też się udzielę co do kurierów , inaczej ich określić nie można jak gamonie, kiedyś wysłałem znajomemu komplet opon zimowych, dość dużych bo 14 cali , wyobraźcie sobie że kumpel dostał trzy sztuki!! były zapakowane jako jedna paczka, stały na sobie i były owinięte folią wsadzone w wór i jeszcze oklejone taśmą, jak to możliwe że ten głupek zgubił oponę większą ze 100 tys. razy od jego mózgu?

Witam,

Sprawa jest w toku, póki co wysłałęm kwity które posiadałem (protokół szkody, list przewozowy, pismo reklamacyjne)...

Umowy ubezpieczeniowe są tak napisane aby było tysiąc wymówek aby nie zapłacić odszkodowania..

mało kto czyta te kwity przed nadanem paczki. A nadając paczkę godzisz się na warunki usługi, podpisujesz się pod listem przewozowym. A kurierzy, cóż jak bys miał do przewalenia tonę paczek dziennie to szybko bys zweryfikował dbałość o szczegóły, firma odpowiada materialnie nie kurier więć olewają zagadnienie ciepłym moczem..

Zobaczymy co się wydarzy, na pewno nie odpusczę za łatwo kasy..

 

Pozdrawiam,

Artur

UPS przynajmniej dostarcza przesyłki do późna, można zadzwonić, żeby było doręczenie wieczorne i jest. Taki Masterlink to robi łaskę, że w ogóle przyjedzie... Ostatnio kurier "nie mógł" być u mnie od 16:30, bo co prawda doręcza do 18:00, ale o 17:00 już zjeżdża na magazyn, i to trasą obok mojego osiedla :D

Ja z reguły już jak coś większego jest to śledze paczkę i z góry zastrzegam, że sam ją odbiorę (zawsze to jedno ładowanko mniej).

 

A co do "siódemki"... fakt... nie mam pojęcia jakie przyspieszenie musi uzyskac paczka aby nie niszcząc kartonu rozwalić kolumny tak, że wysokotonowce sie wgniatają... ŻENADA..

 

Z drugiej strony DHLem 3-4 duże rzeczy do mnie szły i bezproblemowo było.

DPD nawet mi na Łotwę dowiozło KRELLA a z Łotwy MF A300 do Polski też DPD i wszystko OK. B&W 804N szły DPD z Włoch i doszły w stanie OK, poza tym, że głosnik jeden był do wymiany, ale jakoś podejrzewam, że to ebayowy sprzedawca sprzedał w takim stanie.

Poczta Polska - well... nie jest najgorzej, poza tym, że u mnei na osiedlu paczek nie dowoąża tylko się nauczyli awiza wkładać do skrzynek. Nawet ze dwie paczki nadane w USA zwykłą pocztą doszły w stanie nieuszkodzonym i to zdumiewająco szybko (jedna paczka z Grado GS1000) .

UPS - też mi nic nigdy nie zniszczyli.

W sumie miałem dość korzystne doświadczenia z kurierami.

 

Ostatnio nawet B&W 7NT wysłałem DHLem i pomimo starań DHL o zniszczenie to się nie udało. Ale ja zawsze staram się opakować sprzęt w większy karton, gdzie się da to extra powietrzene worki foliowe itd. Wolę spędzić więcej czasu pakując i zużywając dodatkowe opakowania niż płakać potem nad sprzętem co to cholera nwet nie wiadomo co z nim zrobić....

Wiele rzeczy o których tu Panowie mówicie jest prawdą i rzeczywiście wszystko zależy od ludzi. Sam jestem kurierem UPSu i wiem jak to wygląda od naszej strony, pozwólcie że ustosunkuje się do kilku poruszonych problemów.

 

Jeśli chodzi o uszkodzne przesyłki, w większości wina leży po stronie nadawcy i złego opakowania. Reguły pakowania paczek są jasno określone w regulaminie (paczki muszą być zabezpieczone adekwatnie do zawartości, tak aby mogły być układane podczas transportu "jedna na drugiej"). Oczywiście pierwszym weryfikatorem poprawności zapakowania jest kurier odbierający paczkę i nie będe zaprzeczał że zdarzają się jelenie przyjmujący szklany blat od stołu owinięty workiem na śmieci, ale nie utrudniajmy kurierowi sami pracy.

 

Wiem również o problemie doręczeń pod adresy prywatne w czasie pracy. Podawajcie koledzy koniecznie numer telefonu na liście przewozowym. Nam naprawdę (przynajmniej tym kurierom z prawdziwego zdarzenia) zależy na doręczeniu paczki. Nie płacą nam za paczki niedoręczone. Telefon znacznie ułatwia sprawę. Zawsze można się umówić na dogodny termin, jak nie tego samego dnia to następnego.

Jeśli chodzi o godziny doręczenia to niestety to czy w danym rejonie pracuje kurier wieczorny jest ustalane odgórnie. Kurierzy dzienni pracują w zależności od rejonu do 15-17. Nikt niestety nam nie zapłaci za czekanie z jedną paczką na doręczenie bo klient łaskawie wraca z pracy godzine po zakończeniu pracy przez nas. Kurier też człowiek, ma rodzinę i lubi trochę pomieszkać w domu. Zawsze istnieje możliwość odbioru ososbistego w oddziale.

 

Rzeczą o którą apeluje to wzajemny szacunek do siebie. Prawda jest taka że każdy ma takiego kuriera na jakiego zasługuje. Nie raz zdarzyło mi się doręczenie paczki 60-70kg na n-te piętro w bloku, gdzie na prośbę o pomoc dostawałem krótkie "to jest pana obowiązek", mimo że punkt regulaminu mówiący o "doręczeniu do drzwi" można swobodnie interpretować i równie dobrze mógłbym poinformować klienta że paczka jest do odbioru na parterze przy domofonie. Trudno się dziwić potem kurierowi który nie chce iść "na ręke" takiemu klientowi.

 

Praca kuriera to ciągła walka z czasem. Rozumiem że każdy płacąc za usługę chciałby być obslużony na 110% i zgodnie z jego wymaganiami, ale kurier ma takich klientów dziennie 50-70 i przy takiej liczbie ciężko wszystkim dogodzić, trochę niestarcza dnia...

 

Pozdrawiam i życzę jak najmniej niemiłych doświadczeń z firmami kurierskimi. Większość z nas kurierów obowiązuje proste równianie: wasze zadowolenie=nasze pieniądze.

  • Redaktorzy

PanRyba - wszystko pięknie ładnie, ale za każdym razem na listach przewozowych podawane były moje/odbiorcy (w zależności czy to ja byłem odbiorcą czy nadawcą) tel. kont. i ani razu kurier nie zadzwonił, bo .... akurat "skończyły Mu się impulsy" a awizo nie raz i nie dwa potrafiłem (lub odbiorca) znaleźć przyklejone do elewacji bloku (chociaż jest ochrona i można poprosić o wpuszczenie w celu zostawienia awiza w skrzynce).

Już wielokrotnie był poruszany temat olewania przez firmy kurierskie klientów indywidualnych.

Fr@ntz

---------------------------------

"I am an audiophile"

Panowie nie miejcie pretensji do kurierów tylko do tych za biurkami siedza i co wyciskają z tych chłopaków wszystko co sie da za jak najmniejsza kase. przydała by sie jedna solidna a co za tym idzie droga firma kurierska która działała by na normalnych zasadach. A nie dac ochłapy kurierowi czy magazynierowi a do kieszeni właścicieli miliony. Beda ludzie dobrze zarabiac to i beda szanować swa prace i to co robia.

  • 8 miesięcy później...

Właśnie dostałem swojego upragnionego rotela ra980 bx

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

No to czeka Cie prostowanie w jakims warsztacie o ile naturalnie wzmak w ogole dziala. Ja wyslalem kiedys Poczta Polska (wiem, ze to temat o UPS-ie)wzamka yamaha wlasciciel dostal w podobnym stanie oczywiscie pudelko nie uszkodzone szkoda tylko , ze nie to samo w ktore ja pakowalem sprzet byl owiniety folia babelkowa, dookola obsypany drobna gabka, jeszcze raz owiniety babelkowa i zapakowany w drugi karton dookola styropian. Podejrzewam , ze wzmak musial spasc ze sporej wysokosci pewnie z tasmociagu zbyt mala zaloga na rozladunku i ktos niestety nie zdazyl zlapac. Nie jestes jedynym przypadkiem choc to zadna pociecha. Pozostaje tylko zlozyc wyrazy wspolczucia. Pozdro

Głupota – niedostatek rozumu przejawiający się brakiem bystrości, nieumiejętnością rozpoznawania istoty rzeczy, związków przyczynowo-skutkowych, przewidywania i kojarzenia. Charakteryzuje się pychą, śmiałością, podejrzliwością, niskim lub nieistniejącym samokrytycyzmem, niezdolnością do zdziwienia, dążnością do ekspansji.

Jeśli paczka nie była ubezpieczona to będziesz mieć kłopot jeśli chcesz dostać zwrot pieniędzy, mam na myśli pocztę polską. Natomiast jeśli tak to ja bym od razu udał się do najbliższego oddziału i powiedział swoje, zaznaczając że winne ponosi poczta i innego wyjścia niż zwrot pieniędzy nie mają. Szkoda, bo pewnie jak każdy czekałeś na swój upragniony sprzęt a tu taka porażka:/

Dla mnie taśmociągi dla rzeczy które mają napis "uważaj", bądź są w jakiś inny sposób specjalnie oznakowane bądź ubezpieczone to JEDNA WIELKA POMYŁKA. Firmy powinni się z tym obchodzić ja z jajkiem, a nie jak z workiem od kartofli.

'Muzyka używana jest do kształtowania ludzkiego umysłu; może być mocna jak narkotyk, lecz o wiele niebezpieczniejsza, gdyż nikt nie traktuje poważnie manipulowania poprzez muzykę."

Bronski, 11 Lip 2008, 23:39

 

>Właśnie dostałem swojego upragnionego rotela ra980 bx

rozbicie przesyłki przez kuriera to jedna sprawa ,druga jest moim zdanie bardzo kiepsko zapakowana paczka -to co przedstawia zdjęcie-wiec się nie dziwie ze uległa tak poważnym uszkodzeniom (ale to oczywiście nie usprawiedliwia firmy kurierskie).

  • 1 rok później...

no i mnie dziś dopadło -

 

wg blondynki ze słuchawki ONLINE firmy UPS:

 

"UPS nie ma takiej usługi aby kurier kontaktował się z odbiorcą przed doręczeniem"

 

powaliło mnie - nowe standardy :)))

- czyli kurier dymie przez 50 kilosów żeby się dowiedzieć

że mnie nie ma...

super... już wiem czemu ta spedycja taka droga...

 

co ciekawe dhl i inne pocztexy bezproblemowo dają namiary na kuriera -

i można się malinowo dogadać...

na ale upees to firma międzynarodowa... z tradycjami... solidna... skomputeryzowana...

Mój Lankasterze... Ryka... Ryki już nie ma...

^mily, 16 Gru 2009, 12:52

 

>no i mnie dziś dopadło -

>

>wg blondynki ze słuchawki ONLINE firmy UPS:

>

>"UPS nie ma takiej usługi aby kurier kontaktował się z odbiorcą przed doręczeniem"

 

może nie byłeś dostatecznie mily? ;-)

 

a poważnie: być może miałeś po prostu pecha - pewnie zależy na kogo trafisz.

 

mnie się kiedyś udało "w drugą stronę", tzn. dostałem namiary na kuriera i załatwiłem co chciałem.

po drodze użyłem małego fortelu. zadzwoniłem rano do BOKu z prośbą, żeby panienka przekazała "temu kurierowi, co do mnie jedzie", informację następującej treści - i tu zacząłem tłumaczyć o co chodzi. panienka przez chwilę słuchała, po czym przerwała mi "wie pan co? ja panu dam numer do kuriera, niech mu pan sam wytłumaczy...".

Zawsze mialem zaufanie do UPS, ale cos ostatnio u nich "peklo" I juz tak pieknie nie jest. Od kiedy firma w ktorej pracuje takze zrezygnowala z ich uslug ze wzgledu na procent uszkodzen przesylek jak I podwyzszona taryfe, poczulem ze cos jest nie tak.

No I wlasnie przedwczoraj poczulem to na wlasnej skorze kiedy dostalem ostatnia przesylke ze sprzetem. przy odbiorze wszystko wygladalo pieknie, nienaruszony karton z logiem UPS (widac nadawca korzysta z firmowych opakowan kuriera) nietkniety, czysty. Podpisalem odbior a pan kurier odjechal w sina dal. Jakie bylo moje zdziwienie kiedy po otwarciu kartonu okazalo sie ze zawartosc wyglada jak zmiksowana, kawalki sprzetu, kawalki mokrego oryginalnego opakowania, fragmenty styropianu, po prosty masakra. Zrobilem pare fotek zanim dotknalem zawartosc I skontaktowalem sie z nadawca ktory potwietrdzil przeslanym zdjeciem ze jego opakowanie to nie byl karton UPS. Nasz pracownik ktory pracuje na odbiorze widzac calosc natychmiast potwierdzil ze paczka zostala najpierw rozbita a nastepnie przepakowana przez UPS bez oznakowania tego faktu. Zamoczona zawartosc z suchym kartonem zewnetrznym to najlepszy dowod. Sprawa trafila do reklamacji ktora wyegzekwowac tu w usa jest bardzo latwo zgodnire z zasada "klient ma zawsze racje". Przykra sprawa stawiajaca kropke nad i zeby wiecej z ups-a nie korzystac. Pozdr

Aby dać możliwość porównania: w zeszłym tygodniu wysyłałem bratu z Belgii do UK navi. Zależało mi na czasie, więc by doszła w środę (wysyłałem w pon rano) zapłaciłem kuriera za 30 Euro; alternatywą było dostarczenie na czwartek zwykłym poleconym za 12 euro. Szlag mnie trafił, jak okazało się w piątek, że przesyłka nie doręczona. Brachol nie dostał żadnego awizo - myślałęm, że krew mnie zaleje, bo jakiś idiota nawet nie pofatygował się pewnie pod wskazany adres, tylko wpisał w protokół 'odbiorcy nie ma w domu' i wio do magazynu. Klient niby obsłużony, kuriera nie sprawdzą, paczka w magazynie do odbioru osobistego. I mogę im skoczyć. Staram się nie gorączkować, bo z tymi firmami się nie wygra, ale szlag trafia, że płacę za usługę, która jest loterią i nie mam praw do żadnych roszczeń.

Kilka razy miałem też sytuację, że kurier doręczył przesyłkę do sąsiada (jest taka możliwość w regulaminie). Tyle że mieszkam w bloku na 2 piętrze, a sąsiad na 11... Nawet nie wiedział kto ja jestem. Albo sytuacja, że kurier sfałszował podpis sąsiada, twierdził, że doręczył, a przesyłka rzucona w hallu wejściowym do bloku, skąd każdy mógł ją wziąć. Albo komplet opon pizgnięty pod drzwiami, skąd każdy mógł go zabrać - ale przesyłka dostarczona. Wszystko przerobiłem osobiście.

Także takie numery nie tylko w PL, wierzcie mi. Wszystko znane firmy: Deutsche Post we współpracy z Taxi Post, DHL, UPS.

Powrót po dłuższej przerwie...

W DHLu w UK ostatnio wisienka na torcie: po "doręczeniu" paczki bez awizo do brata, dzownię by dowiedzieć się gdzie można odebrać albo kiedy dostarczą. Zgłaszam fakt, że awizo nie wystawiono i pytam, czy kurier nie mógł skontatkować się od razu z adresatem, wszak numer jest podany na przesyłce. Na to pani w biurze obsługi: proszę pana, my nie mamy zwyczaju dzwonić do adresatów. Pytam więc: po co do cholery sugerują, by podawać numer tel. adresata skoro nikt z tego nie korzysta? No po prostu porażka i głupota.

 

Ale cały ten wątek ma wartość: teraz przy nadawaniu będę pytał a co z ubezpiecneiem w przypadku uszkodzenia oraz będę żądał potwierdzenia odpowiedzi pracownika na piśmie, choćby w formie regulaminu. Poza tym Biuro Ochrony KOnsutmenta publikuje chyba listę klauzul zakazanych, które z mocy prawa są nieważne, choćby firma je sobie na zloto wygrwerowała. Coś takiego było w odniesieniu do usług bankowych, ale być może jest też taka lista w odniesieniu do innych usług?

Powrót po dłuższej przerwie...

W rejestrze klauzul niedozwolonych UOKiK znalazłem dwa zapisy dotyczące przesyłek (nr 1521 i 1522):

„Odpowiedzialność DHL Express z tytułu utraty, ubytku lub uszkodzenia przesyłki jest ograniczona do kwoty 500 zł.”

„Nadawcy, Odbiorcy lub Zleceniodawcy nie przysługuje prawo potrącenia kwot roszczeń od przeszłych, aktualnych bądź przyszłych należności wobec DHL Express.”

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Szczerze mówiąc jak czytam ten wątek to myślę, że powinienem zagrać w totka, jak na razie wszystkie przesyłki, które były mi dostarczone przez różnych kurierów dochodziły do mnie na czas, bez żadnego uszkodzenia, a kurierzy też byli w porządku. Wszystko zależy od ludzi na których się trafi, np. kurier GLS zadzwonił do mnie przed 8 rano w dniu doręczenia aby się umówić o której i gdzie może mi dostarczyć paczkę, kurierzy UPS też zasłużyli u mnie na dobrą opinię, jak wieźli mi akwarium to kurier zadzwonił do mnie rano żeby się umówić co do godziny doręczenia, faktem jest też to że poprosił o pomoc przy wniesieniu, w sumie się nie dziwię szkło jest całkiem duże, ostatnio w poniedziałek też kurier UPS do mnie zadzwonił żeby się umówić o której mnie zastanie w domu. W sumie na około 15 razy jak korzystałem z usług firm kurierskich miałem tylko jeden problem z odebraniem paczki, ale było to w UK. Nie wiem może mam szczęście, ale jak dotąd mam dobre wspomnienia ze współpracy z polskimi kurierami. Czego i Wam szczerze życzę.

Z uk wysyłam polskim kurierem, już kilka razy wysłałem w tym kolumny i wszystko było ok, w Polsce rozwozi to Opek.

Z dhl czy innymi wkurza mnie zawsze płacenie kartą, mam kasę ale kasy to nie, numer karty ......... a d... mnie pocałuj, wszyscy w uk kartę daj, numer karty a później kasa ginie bo sobie pobierają podwójnie bo ktoś nie zauważył że już pobrano, żona tak miała kilka razy a później dzwonienie i wyjaśnianie, czas i nerwy, a zanim zwrócą to 2 tygodnie minie bo coś tam, i szukamy zawsze tak żeby płacić gotówką, albo załatwić to inaczej.

Miałem przygodę kilka miesięcy temu podobną do tych jakie miał kolega we. Kupiłem w angielskim sklepie przetwornik DAC z wysyłką do Polski. Po ostatnim kliknięciu miałem komunikat, że wystąpił jakiś błąd serwera i proszę spróbować później. No i tak próbowałem co kilkanaście godzin kilka razy i ciągle to samo. Napisałem do sklepu e-maila o problemach, a oni zdziwieni czemu robię po jednym egz. te zakupy :) W sumie sześć razy mi z karty ten DAC zszedł, a zwroty ze sklepu schodziły jakieś 2 miesiące. DACa przysłali bardzo szybko, a z kasą się nie spieszyli :)

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.