Skocz do zawartości
IGNORED

Polityka | archiwum


Ojciec Dyrektor

Rekomendowane odpowiedzi

Wiesz co,muls...mało sie nie posikałem.A który to strateg wielki większy?

I tak na marginesie..co ty z tym PZPR-em...należałeś czy co?

 

 

modrzewek nadal nie grzeszsz ...a ze jestes obywatelem domagajcym sie szczegolnej troski od panstwa czyli jak w pzpr to musze wyjasnic ze byli dwaj wielcy stratedzy.stalin i kurdupel.jeden byl mniejszy.jesli nadal nic ...to pisz na berdyczow.

 

[masz jeszcze przez dwa tgodnie opieke panstwa jako obywatel szczegolnej ...troski.

Prezes wraz z coraz mniejszą grupą coraz głupszych współpracowników orbituje. PJN czy jak mu tam jakoś nie może wyskoczyć ze swoich starych PiSowskich butów. Ogólny marazm i kiszenie.

Z tego wszystkiego zacznę kąsać rząd Tuska bo widzę, że kolegom albo wypadły ząbki albo wbili je we wrak Tupolewa ;-).

"Rząd szumnie zapowiadał walkę z pedofilią i przymusowe farmakologiczne leczenie pedofilów. Odpowiednie szpitale miały być gotowe na 1 stycznia. Jednak jak się okazuje na dzień dzisiejszy nie ma gdzie leczyć. A lekarze wciąż nie są przygotowani. Na styczeń zaplanowano... ekspresowe kursy. Wszyscy dyrektorzy ośrodków zamkniętych niechętnie, ale jednak przyznali, że to oni od miesięcy naciskali na ministerstwo i posilili o pomoc w przygotowaniu kadry. I dopiero w listopadzie doszło do spotkania na linii resort, krajowy konsultant, ośrodki.

 

Jeden z lekarzy, prosi o anonimowość: - Od miesięcy prosiliśmy o szkolenia, o pomoc merytoryczną i wsparcie. Bezskutecznie, bo jak widać kursy ruszą dopiero w styczniu. I w sumie potrwają 10 dni! Dłużej szkoli się nawet psa przewodnika dla niewidomych (około 2 lat), a co dopiero kadrę, która ma leczyć pedofilów.

Psycholożka z jednego z zamkniętych ośrodków: - Najpierw powinna być przygotowana cała procedura postępowania z takimi pacjentami. Tu nie chodzi o to, żeby pójść na żywioł i chwalić się, że ośrodki są otwarte i na tym koniec. A zanosi się na to, że tak właśnie będzie.

 

Zbigniew Lew Starowicz - To szkolenie to moja inicjatywa. Wiedziałem, że powstają takie ośrodki i będą pozostawione same sobie. Resort zdrowia sam organizuje tego typu ośrodki, ja mam spokojny etat, mógłbym nic nie robić, tylko palić fajkę i czytać książki.

 

Teraz szpitale walczą o kontrakty. Narodowy Fundusz Zdrowia twierdzi, że we wszystkich poza Kłodzkiem zostały już podpisane. Co innego mówią sami zainteresowani."

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Podsumowując: ministerstwo twierdzi że wszystko jest O.K., w wyznaczonych placówkach jeszcze trwają remonty, kontrakty nie są podpisane, ludzie nie są przeszkoleni i nie ma przygotowanego systemu leczenia. Poza tym wszystko dobrze ;-).

 

Jak to dobrze że nie jestem pedofilem. A jak tam u Kolegów? Może nasz specjalista od pedofilii sobolewski wrzuci jakieś przemyślenia?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jestem Europejczykiem.

 

slumsik

Żeby śmieszniej jeszce było to ten twój wielki strateg(czyli ten mniejszy)jest takim strategiem-porównując do tego większego-jak z koziego tyłka haubica.Kurdupel jeden i tyle a ze strategią ma tyle wspólnego co ja z Napoleonem.

  • Redaktorzy
"Podsumowując: ministerstwo twierdzi że wszystko jest O.K., w wyznaczonych placówkach jeszcze trwają remonty, kontrakty nie są podpisane, ludzie nie są przeszkoleni i nie ma przygotowanego systemu leczenia. Poza tym wszystko dobrze ;-).

Jak to dobrze że nie jestem pedofilem."

 

 

Też się cieszę, ze nie jestem. Najwyraźniej nie mają jeszcze przyzwoitej oferty dla tego targetu.

Może czekał na audiencję u Rydzyka i na konsultacje i Maciarka, a ten ciągle w rozjazdach, światowiec. Swoją drogą ciekaw jestem czy będzie konsekwentny czy tylko tak pieprzy jak potłuczony.

 

Moim zdaniem powód jest inny - czeka na czyjąś ofertę "dostaniesz xxx zł, jeśli nie złożysz zawiadomienia". Cała rodzinka kaczyńskich jest mocno wyrachowana, a ten (...) dostał przecież luksusowy samochód sportowy - zapewne w zamian za ogłoszoną publicznie hańbę swej żony.

dubienieccy zgarniaja miliony i chodzi im o dalsze miliony po dojsciu drugiego ziecia s.pam.{ tego, ktorego rozmowy w samolocie podobno sa nagrane} do wladzy z listy PIS, samochodziki to on sobie od studiow zmienia....w tym roku zablokowano w dolach partyjnych jego wejscie z listy PIS, glownie za sprawa pani pielegniarki szczypinskiej, w przyszlym roku moze byc zupelnie inaczej....

Home is where the needle marks try to heal my broken heart...

Picuś-glancuś i jego drogi

Piątek, 31 grudnia (11:35)

Jeszcze stoją w całym kraju bilbordy z wypicowanym fotoszopem, gładziuśkim Tuskiem i zapowiedzią (która sama w sobie obraża inteligencję wyborcy), że nie będzie on robić polityki, tylko budować. Zaledwie nieco ponad miesiąc minął od stanowczej zapowiedzi tegoż Tuska, że choć co prawda trzeba znacząco ograniczyć budżet przeznaczony na drogi, to budowa nowych dróg i autostrad w żaden sposób na tym nie ucierpi.

No i, jak od razu spodziewał się każdy, kto ma mózg nieco większy od leminga - teraz okazuje się, że jednak ucierpi. Konkretnie ucierpi tak, że rząd skasował wszystkie 45 przetargów na nowe odcinki dróg i autostrad, które były jeszcze w takim stadium, że można je było zgodnie z skasować łatwo i bez narażania się na odszkodowania.

 

Jest to kwintesencja panowania polityka, który z każdym kolejnym miesiącem utrzymywania się u władzy okazuje się coraz bardziej beznadziejnym picerem i bałaganiarzem, i przysparza Polsce coraz większych szkód.

 

czytaj dalej

 

 

Rzecz nie w tym, że pieniędzy zabrakło, i że trzeba budowy odłożyć "na świętej Nigdy". To się, przyznajmy tu nawet rację zajadłym obrońcom Tuska, mogło jeszcze przydarzyć każdemu rządowi - choć w zestawieniu z faktami tromtadracka propaganda sukcesu, jaką ta ekipa uprawia, jest po prostu żałosna. Rzecz w tym, że wskutek pętackiej taktyki udawania do ostatniej chwili, że wszystko jest świetnie albo jeszcze lepiej, w istocie także te środki, które są, zostaną zmarnowane. Bez względu na to, ile nowych kilometrów uda się Tuskowi i jego nienaruszalnemu ministrowi infrastruktury zbudować - nie zbudują żadnej drogi. Ani jednej. To już pewne.

 

Czy tak trudno to zrozumieć? Droga prowadzi odkądś dokądś. Droga istnieje wtedy, jeśli skądś dokądś można nią dojechać. Dla gospodarki istotne jest, żeby była to jazda z jednego węzła komunikacyjnego, czyli dużego miasta, do drugiego - to, że na kawałku między Grzybkowem a Pipkowem zrobiono drugi pas, znaczenia nie ma.

 

Otóż, jeśli droga między miastem A a miastem B wynosi 200 kilometrów, z czego jest nowoczesnej drogi 50 kilometrów, a reszta się rozsypuje - to możemy w przybliżeniu powiedzieć, że między tymi miastami drogi nie ma. Jeśli wielkim wysiłkiem rząd zmodernizuje kolejnych 50, a nawet 100 kilometrów - to między tymi miastami nadal nie ma drogi. Nawet jeśli nieprzejezdnych jest tylko 10 kilometrów, to nadal nie ma drogi między miastami A i B!

 

Rząd Tuska uparcie podkreśla, że i tak, pomimo anulowanych przetargów, wybuduje 1500 kilometrów. Udajmy, że wierzymy (choć tak naprawdę jak będzie ich 500, to góra). Ale spójrzmy na mapę, którą rząd, słusznie skądinąd, nie za bardzo się chlubi. Co widzimy? Jakby porozrzucane przypadkiem robaczki - tu kilkanaście kilometrów, tu kilkadziesiąt. Nic się z tego nie układa. Bo tych 45 fragmentów, które wypadło, to w większości akurat fragmenty niezbędne do połączenia wszystkiego w całość.

 

Każde dziecko by wiedziało - jeśli się nagle okazuje, że nie mamy pieniędzy na 2000 kilometrów, a tylko na 1000, to wybieramy te drogi, które są najpilniejsze i najważniejsze. Łączymy na przykład Kraków z Warszawą. Albo szyjemy polski odcinek Via Baltica.

 

Co robi ekipa Tuska? Robi wręcz przeciwnie. Rozprasza posiadane środki bez żadnego sensu, tak, że w efekcie nie powstaje nic, żadne z istotnych połączeń. Tu kawałek, tam kawałek. Oczywiście, usłużni propagandyści będą się zachłystywać, ile to kilometrów, i o ile więcej niż wybudował PiS, ale de facto - infrastruktury komunikacyjnej nadal nie ma.

 

Dlaczego? I tu jest istota sprawy. Można by odnieść wrażenie, że wiadomość o braku funduszy na budowę autostrad spadła na rząd jak grom z jasnego nieba, w ostatnich dniach. Otóż nie. O tym, że tych pieniędzy zabraknie, wiadomo co najmniej od roku. Było mnóstwo czasu, żeby dostosować zamiary do posiadanych zasobów, zastanowić się, którym inwestycjom nadać w tej sytuacji priorytet. Ale żeby to zrobić, trzeba by minimum odpowiedzialności.

 

Trzeba by się było przyznać, że z kasą nie jest tak różowo, że ta "zielona wyspa" to, delikatnie mówiąc, efekt bardzo wybiórczego potraktowania danych. Więc picuś-glancuś do ostatniej chwili łgał w żywe oczy, że nie zabraknie, że będzie na pewno, że wszystko zbuduje... Przyznaje się dopiero po wyborach. I zaraz po wyborach, licząc - ma ku temu podstawy - że przez parę miesięcy wszystko frajerzy zapomną.

 

No, a skoro do ostatniej chwili udawano, to teraz trzeba kasować te przetragi, które są jeszcze do skasowania - te dotąd nierozstrzygnięte, a więc te, które były najbardziej skomplikowane. Czyli właśnie, tak się składa, te kluczowe. Wszystko dla picu i pijaru, nic poza picem i pijarem się dla picusia i jego dworu nie liczy.

 

Robi się już niedobrze od tych kłamstw. Przecież przez cały ten czas rząd tłumaczył wysokość zadłużenia publicznego właśnie tym, że musiał wziąć długi na budowę dróg, bo z tym się trzeba śpieszyć, dopóki Unia dopłaca drugą połowę. Teraz oznajmia beztrosko, że budowę dróg odkłada na "po 2015", czyli na czas, kiedy prawie na pewno Unia już dopłacać nie będzie, bo tnie fundusze spójnościowe do kości. Ale długi, rzekomo wzięte na drogi, zostają.

 

I znowu oszołomy miały rację, powtarzając, że nie na żadne drogi te długi idą, tylko na zwykłe przeżarcie, na wyboczą kiełbasę. Robi się już niedobrze od tych kłamstw - o euro, o kolejach, o OFE, o Smoleńsku... Gdzie nie tknąć - kłamstwo, pic, propaganda, a nad tym wszystkim gładki picuś-glancuś opowiadający frajerom bajeczki, że jest świetnie i coraz świetniej.

 

Nie chcę się zbyt długo rozwodzić o tym, co oczywiste. Przez kilka ostatnich lat przyjęło się uważać, że Tusk może wszystko, bo i tak go ludzie wolą od Kaczyńskiego. Jaki Kaczyński jest, wiadomo, faktycznie robi od dawna, co tylko można, żeby nie dać się lubić. A mimo to, mam wrażenie, że w nadchodzącym roku sytuacja się odwróci.

 

Miara oszustwa, nieudolności, głupkowatej nieodpowiedzialności i picusiowatej śliskości Tuska dochodzi do takich granic, że nagle nawet upierdliwy, nadąsany i kłótliwy gnom wyda się Polakom miłą odmianą, nawet patrząc tylko w kategoriach wizerunku.

 

Chciałbym Państwo życzyć w nadchodzącym roku czegoś lepszego, ale alternatywa jest taka, jaka jest.

Meloman - to jasne - oczywiście najkrwawszego nazistę!

 

pomyśl o resocjalizacji.

 

Nigdy bym nie przypuścił, że aż tak zmienisz poglądy i sympatie polityczne. Trzymaj się tego w Nowym Roku !

 

Mnie do pewnego stopnia Mussoliniego, oczywiście gdyby Mussolini chadzał w worku.

 

Mi zaś pewnego odmłodzonego współczesnego przywódcę opozycyjnej polskiej partii - sapienti sat...

Tomek7776, napisz coś z własnej głowy.

Tego rolnika, którego wrzuciłeś powyżej już nie da się czytać.

Zmarniał tam u siebie w chlewiku.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

To było jakieś przemówienie? Ja ogladałem tylko Buzka, który tak się podniecił, że nie mogli go oderwać od mikrofonu za minutę dwunasta. W końcu ludzie zaczęli gwizdać :)

 

Wszystkiego dobrego w Nowym Roku!

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

spójrz na czas postu..pięć po dwunastej atakuje polityczną konkurencję

 

 

747 to nie jest normalne o 0:05 1 I 2011 od razu pluć na prezydenta...zmusili? czy jesteś tak mocno walnięty?

Mały pojeb i opluty hrabia prezydent, no, no wladz...po 09:00 już można. jak widzę.

 

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

...to już tylko historia...?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.

Jar1

Masz rację, taki to poziom prezydencki był w starym roku.

Daj pRPBK przykład, zrób wzlot i uśmiechnij się na Nowy Rok.

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.

chopcy sie denerwuja.W wisle Prezydent zrobił furore, w narodzie ma 65% poparcie.jak na wybranego przypadkowo to zrozumiałe jest ze chopców szlag trafia.I spokojnie poczekamy jak...trafi.

Śliwowica ponad 70% - choć właściwa (nie medialna) popularność umiarkowana

Prezydent - 65%

 

Kac może być większy.

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.

Jakość gwarantowana: TM "Tusk"

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.

genralnie moze byc nawet odwrotnie.jakos ci nie przeszkało jak jeden kurdupel ciagnał drugiego.Rozumiem ze nie wiedziales kto kogo, to bezpieczniej było milczec.

 

wlasciwie to trudno nawet było zdefiniowac kierunek ciagniecia.

 

generalnie tak jest.I tak jest...dobrze.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

    Gość
    Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.


    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.