Skocz do zawartości
IGNORED

Polityka | archiwum


Ojciec Dyrektor

Rekomendowane odpowiedzi

 

 

 

Po 1sze wyczerpalo sie straszenie Pisem i demonizowanie ich polityki

Po 2ie walki wewnetrzne sa wszedzie

Po 3cie mobilizacja elektoratu to jeden z elementow demokracji, ktorego trzeba sie nauczyc

Po 4 i najwazniejsze, trzeba miec alternatywe

Po 5 trzeba umiec docenic przeciwnika

Po 6 przynac sie do swoich bledow

Po 7 liczyc na siebie, a nie stwarzac wrazenie, ze sami nie damy rady

Po 8 konsekwencja(patrz 500 plus)

Po 9 wymiana liderow

Po 10 nie obrazanie sie na demokracje i szacunek dla elektoratu

 

Kolejnosc przypadkowa

 

Ad. 1 - wszystko, co przed wyborami PiS próbował bagatelizować i ośmieszać jako "straszenie" okazało się obecnie prawdą, całą prawdą i tylko prawdą. Rzeczywistość okazała się być jeszcze gorszą.

 

Ad. 3 - sytuacja, w której kościoły przestają być świątyniami a stają lokalami wyborczymi PiS, gdy agitację przeprowadza się z ambon - nie jest przejawem demokracji, lecz jej zaprzeczeniem.

 

Ad. 5 - trzeba również przewidzieć, że przeciwnik będzie łamał reguły gry.

 

Ad. 8 - oprócz tego jednego przykładu konsekwencji - reszta to same kłamstwa: pomoc dla frankowiczów, pytanie suwerena w referendach, chowanie niektórych postaci na czas kampanii wyborczej i zapewnianie, że nie będą tymi którymi zostali mianowani itd.

 

Ad. 9 - PiS kogo wymienił z liderów? Na kogo?

 

Ad. 10 - trudno szanować elektorat, który w swojej ślepocie kieruje państwo na drogę do katastrofy. Elektorat I Rzeczypospolitej (Szlacheckiej) swoją "mądrością" (inaczej) doprowadził do roku 1795 gdy Państwo Polskie na 123 lata znikło z mapy Europy.

Najlepszy jest punkt pierwszy, zwłaszcza jego druga część.

 

Ciekawe zresztą, czy Górskiemu (autorowi Ucha), nie jest dziś bardzo głupio...

Bo, jak to mówił o przytulaniu się do głowy perskiego kota: "można się bardzo oszukać".

 

A Ty bubek - idź gdzieś na stronę z tą masturbacją pisem.

 

Siódemka też niezła: takia pisiacko - bolszewicka odmiana dżucze.

Gość D.S.D

(Konto usunięte)

Jak władze UE bją się utraty władzy.

 

W dzisiejszej GW.

Elżbieta Bieńkowska: Wstaliśmy z kolan i zostaliśmy z niczym.

 

Z brexitem Europa sobie poradzi. Bardziej boi się antydemokratycznego wirusa w Polsce i na Węgrzech - mówi "Wyborczej" Elżbieta Bieńkowska, komisarz Komisji Europejskiej ds. rynku wewnętrznego i usług, przemysłu oraz małych i średnich przedsiębiorstw.

 

http://wyborcza.pl/7,75968,22352878,elzbieta-bienkowska-wstalismy-z-kolan-i-zostalismy-z-niczym.html

 

Walka o tożsamość narodową jest czym?

 

Czy solidarność europejska ma polegać na naszym podporządkowywaniu się?

 

Niemcy i Francja skutecznie dzielą Unię Europejską – interesują ich tylko własne interesy. Prowadzą politykę kolonizatorów, wobec innych krajów, które się od nich uzależniły gospodarczo i politycznie. Do kwestii politycznych i ekonomicznych usiłują dodać problematykę militarną oraz szczególnie zabójczą dla procesów integracji – migracyjną. Pomysły na przymusową dyslokację migrantów, stanowiących zbiorowe zagrożenie dla bezpieczeństwa są tak poronione, że nie mogą być przypadkowe. Niemcom i Francji mającym w swoich krajach inno-kulturowe mniejszości, które stworzyły społeczeństwa alternatywne jest już wszystko jedno, kolejne sto tysięcy obcych niczego nie zmieni.

 

Całość:

 

http://alexjones.pl/aj/aj-polska/aj-publicystyka/item/121045-czy-solidarnosc-europejska-ma-polegac-na-naszym-podporzadkowywaniu-sie

Bredzisz jak PiSowiec. Fale elektromagnetyczne zaszkodziły?

 

P.S.

Widzę, że cytujesz stronki opłacane przez Kreml - nie masz innych źródeł informacji?

Jestem Europejczykiem.

 

Gość D.S.D

(Konto usunięte)

Trzeba być ślepym by nie widzieć jaką polityke prowadzą władze UE. Ja tylko zwrócę uwagę, że taka Komisja UE nie jest wybierana przez obywateli państw członkowskich a więc nas nie reprezentuje. UE prowadzi polityke oderwaną od rzeczywistości. Politykę samodestrukcji. Politykę tylko kilku przedstawicieli i nie jest ona zgona z oczekiwaniami obywateli UE.

Trzeba być ślepym, żeby nie widzieć kto jest zainteresowany rozpowszechnianiem takich bredni.

 

Powiem więcej - dowodów, że takich durni bezpośrednio czy pośrednio finansuje Kreml jest aż nadto.

Jestem Europejczykiem.

 

D.S.D. - Shultz & Godson "Dezinformatsia: Active Measures in Soviet Strategy". Polecam. Książka, choć z 1984 roku, nie straciła wiele na aktualności. No, ale tu trzeba wyjść poza przekaz dnia z Nowogrodzkiej i z Łubianki.

A o Czerskiej nie zapomniales?

 

Jest tu tez spora grupa, ktora poza ten osrodek info. nie wychodzi

Welly, welly, welly, welly, welly, welly, well. To what do I owe the extreme pleasure of this surprising visit?

Rzeczywiscie niektorzy rodza sie bez rozumu, dlatego trzeba ich szybko i w pelni sformatowac

Welly, welly, welly, welly, welly, welly, well. To what do I owe the extreme pleasure of this surprising visit?

Oczywiście w mniemaniu PiSowców, bo tak kazała im myśleć prawacka propaganda skierowana głównie do przygłupów. Ale nasi Koledzy oczywiście nimi nie są i znają jeszcze jakieś słowa poza tymi z katalogu partyjnej propagandy.

Jestem Europejczykiem.

 

Mylisz sie, to nie sa ich slowa, to sa rowniez slowa propagandy. Propaganda dziala w obydwie strony, ale trzeba miec odwage sie do tego przyznac. Tobie jest trudno, bo zbyt czesto poslugujesz sie frazesami tej drugiej strony.

Welly, welly, welly, welly, welly, welly, well. To what do I owe the extreme pleasure of this surprising visit?

Gość D.S.D

(Konto usunięte)

D.S.D. - Shultz & Godson "Dezinformatsia: Active Measures in Soviet Strategy". Polecam. Książka, choć z 1984 roku, nie straciła wiele na aktualności. No, ale tu trzeba wyjść poza przekaz dnia z Nowogrodzkiej i z Łubianki.

 

Polecam książkę "Masoneria polska 2014" Stanisław Krajski by dowiedzieć się czyją politykę realizuje obecnie UE.

O Żydach jeszcze Kolega coś wklei. No i o Sorosu. I to już zapewne wyczerpie repertuar. Aha, zapomniałem - jest jeszcze broń elektromagnetyczna i kosmici.

 

Czy kosmici sterują masonami przy pomocy broni elektromagnetycznej?

Jestem Europejczykiem.

 

A dlaczego wspominasz Sorosa w tak absurdalnym kontekscie, przeciez twoje poglady sa bardzo zbiezne z jego wizja Europy. A moze zaprzeczysz, ze jest glownym architektem migracji na tak ogromna skale?

Welly, welly, welly, welly, welly, welly, well. To what do I owe the extreme pleasure of this surprising visit?

Teraz najlepsi sa postmarksisci

Wiemy. I dlatego rządzi PiS.

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

 

Postmarksizm, czyli świadomość określa byt

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

 

 

 

...........Współczesnemu postmarksizmowi („kulturalnemu marksizmowi”) – przyświeca wizja permanentnej zmiany kulturowej i biurokratycznie przeprowadzanej socjalnej inżynierii; jego naczelną zasadą jest „wielokulturowość” realizowana m.in. poprzez importowanie mas biednych obcokrajowców z Trzeciego Świata (ideologia imigracjonizmu). Porzucenie marksistowskiej idei rewolucyjnego przekształcenia „bazy” ekonomicznej nie oznacza, że porzucony zostaje cel jakim jest egalitarna, wyemancypowana, radykalnie demokratyczna wspólnota, pozbawiona narodowych, rodzinnych, klasowych (np. robotniczych) , religijnych tożsamości i lojalności – stanowi ona „substytut utraconego radykalizmu” dawnych rewolucjonistów. Postmarksistowska lewica nie zrezygnowała, rzecz jasna, z historycznej i wręcz antropologicznej transformacji zachodnich społeczeństw, zrezygnowała jedynie z uspołecznienia środków produkcji jako instrumentu tej transformacji.

 

Gottfried uważa postmarksizm za nową religię polityczną: postmarksiści nastawieni na „reformowanie świadomości ludu” dziedziczą zapał chrześcijańskich misjonarzy. Owa postchrześcijańska religijna żarliwość postmarksistowskiej lewicy, dążącej do „społecznej metanoi” dokonanej przy pomocy zmiany ludzkich uczuć, języka, kulturalnych i politycznych symboli, manifestuje się także w odpowiedniej polityce historycznej, w której zawiera się projekt transpozycji chrześcijańskich symboli i doktryn w wielokulturową religię winy, pokuty i odkupienia grzechów. Propaguje się tzw. rozrachunek z przeszłością cywilizacji i kultury zachodniej przedstawianej jako pasmo zbrodni i opresji wobec innych ludów, redukuje się historię Europy (i USA) do rasizmu, szowinizmu, ucisku kobiet i mniejszości wszelkiego rodzaju. Za te winy narody cywilizacji europejskiej muszą pokutować, samobiczować się i bezustannie wyznawać swoje grzechy, a w konsekwencji godzić się na tzw. dyskryminację pozytywną potomków tych grup, które niegdyś podlegały rasowej, płciowej czy religijnej dyskryminacji, redystrybuując na ich rzecz zasoby materialne i odpowiednio ich gratyfikując na płaszczyźnie symbolicznej i psychologicznej. W ten sposób mogą odkupić swoje winy, aczkolwiek zaznaczyć należy, że tutaj – inaczej niż w ramach struktury teologiczno-moralnej chrześcijaństwa – proces odkupienia win jest procesem permanentnym, który tak naprawdę nigdy się nie kończy.

 

Postmarksistowskiej lewicy wystarcza utrzymanie państwowej edukacji, progresja podatkowa, rozbudowa instytucji państwa opiekuńczego. Tutaj nie ma co zmieniać, natomiast zmieniona ma być sfera kulturalno-obyczajowa – „małżeństwa” homoseksualne, obniżenie wieku dla legalnej męskiej prostytucji, budowanie meczetów na koszt podatników europejskich, odrzucenie wszelkich ograniczeń w „ekspresji seksualności”, propagowanie alternatywnych stylów życia, „genderyzm”, transseksualizm, zwalczanie „homofobii” i uprzedzeń rasowych, „tolerancjonizm”, obalenie „patriarchalnej” rodziny etc.

 

Del Noce i Veneziani uważali, że kontestatorzy 68 roku mylili się, sądząc, że kiedy zwalczają tradycyjne społeczeństwo, uderzają w kapitalizm, podczas gdy w rzeczywistości mu pomagali. Obecnie, na początku XXI wieku, postmarksistowska lewica – wywodzi Gottfried – przeszła na inne pozycje, tu nie ma mowy o pomyłce: kapitalizm przestał być uważany za filar dawnego burżuazyjnego porządku, który należy zniszczyć, ale za pomocne narzędzie multikulturalizmu. Globalistyczny kapitalizm staje się siłą „antyfaszystowską”, niszczącą przestarzałe lojalności narodowe i więzi, „wyzwalającą” kobiety, gejów i wszelkie inne mniejszości spod opresji tradycyjnej kultury i obyczajowości, sprzyjającą wykorzenieniu reakcyjnych przesądów i związanych z nimi socjokulturalnych struktur. Ta zmiana nastawienia potwierdza opinię Marcello Venezianiego o postmarksistach, że „gdy młodzi wyzwalają się z politycznych i ideologicznych »supersruktur» typu rewolucyjnego, które sprawują nad nimi pieczę, stają się agentami i funkcjonariuszami konsumerystycznego utylitaryzmu i typowymi burżujami”. Jeśli, jak chce Veneziani, nowy globalistyczny liberalizm inkorporuje doktryny marksistowskie, oczyszczając je tylko z wszelkich profetycznych i antymodernistcznych wątków, to dlaczego postmarksiści nie mieliby go akceptować? Za przykład takiej postawy może służyć brytyjski pisarz i dziennikarz Christopher Hitchens. Wyznał on: „Gdyby ktoś mnie zapytał o moje polityczne afiliacje, to jeszcze w połowie lat dziewięćdziesiątych bym odpowiedział, że jestem socjalista i marksistą. (…) Marksizm przynajmniej ma jakąś teorię rozwoju i modernizacji. Teraz mi się wydaje, że tylko globalny kapitalizm jest rewolucyjny. To jest moje marksistowskie spojrzenie na tę kwestię”.[4] Postmarksista Hitchens wierzy w światową rewolucję tak samo jak marksista, tyle tylko, że rewolucyjną siłą nie jest już światowy proletariat, ale światowy kapitał. Przy czym dodać należy, że współczesny światowy kapitał to przede wszystkim kapitał finansowy, a ponadto pozostaje on w trwałej symbiozie z aparatami państwa, z klasami rządzącymi i bankami centralnymi......

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Welly, welly, welly, welly, welly, welly, well. To what do I owe the extreme pleasure of this surprising visit?

ja stawiam na wegetarian i blondynki.

 

est tu tez spora grupa, ktora poza ten osrodek info. nie wychodzi

jest jeszcze wieksza ktora wcale nie wchodzi ..pimpek.

 

stad tylu idiotów na forum,

wracajac do polityki i ostatniej hecy z odszkodowaniami warto przypomniec lata 2015 i 2016 kiedy to zamawiane ekspertyzy w biurze sejmu były tak nie na reke rzadzacemu PICowi w kontekscie trybunału i sadow ze w 2016 wymieniono szefa działu analiz sejmowych wraz z pracownikami na swojego.Teraz jak widzimy wszystkie analizy sa za mimo ze wszyscy poza sejmowi prawnicy maja odmienne zdanie.Przypomina to sytuacje kiedy to o wycince Puszczy pytamy sekretarke szyszki.Jasnym jest ze dzialania te maja sluzyc reklamie i maceniu w glowach durniow.Jakos dziwnym zbiegiem okolicznosci nic nie chcemy od rosjan ktorzy napadli na nas wraz z niemcami i wywiezli z polski co sie dało w tym milion obywateli.Inna sprawa jest czy dział analiz jako obywateli straconych policzył zamordowanych zydów i chce za nich pieniadze czy wspanialomyslnie zydow odpuscił.

O ile dobrze zrozumiałem wczorajszą przemowę Prezesa, to PiS zamierza prowadzić Polskę drogą Korei Północnej. A może umknął mi jakiś niuans?

Jestem Europejczykiem.

 

szczerze mowiac ja jej nie zrozumialem.Trzeba bucusia spytac on wie.

 

zostało mi tylko ze Polska bedzie wolnym krajem.Zawsze wtedy powinno pasc pytanie...Wolnym od czego.Tego jednak motloch nie wyjasni.

Moze wrzuce cos ciekawszego z watku polityki, fragment pasujacy rowniez do tego watku;

 

....Współczesnemu postmarksizmowi („kulturalnemu marksizmowi”) – przyświeca wizja permanentnej zmiany kulturowej i biurokratycznie przeprowadzanej socjalnej inżynierii; jego naczelną zasadą jest „wielokulturowość” realizowana m.in. poprzez importowanie mas biednych obcokrajowców z Trzeciego Świata (ideologia imigracjonizmu). Porzucenie marksistowskiej idei rewolucyjnego przekształcenia „bazy” ekonomicznej nie oznacza, że porzucony zostaje cel jakim jest egalitarna, wyemancypowana, radykalnie demokratyczna wspólnota, pozbawiona narodowych, rodzinnych, klasowych (np. robotniczych) , religijnych tożsamości i lojalności – stanowi ona „substytut utraconego radykalizmu” dawnych rewolucjonistów. Postmarksistowska lewica nie zrezygnowała, rzecz jasna, z historycznej i wręcz antropologicznej transformacji zachodnich społeczeństw, zrezygnowała jedynie z uspołecznienia środków produkcji jako instrumentu tej transformacji....

 

 

 

Szczegolnie ciekawe 1sze dwa zdania(dla tego watku)

Calosc jest w watku polityka, jakby sie komus chcialo, bo warto

Welly, welly, welly, welly, welly, welly, well. To what do I owe the extreme pleasure of this surprising visit?

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

    Gość
    Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.


    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.