Goldmund - znajdź 5 szczegółów (quiz)

[foxbat]

Rolandsinger, 2 Sty 2008, 13:54

 

>A gdzie się podziali apologeci hi-endu?

>

>By gdy ja atakowałem sprzęt z cenami z sufitu, to gromy spadały.

>

>Disco, Dartman....???

 

Disco poszedl czytac regulamin allegro :) Dartman? nie wiem...

[zildjian]

Może jeszcze w tym tygodniu uda mi się dostać do odsłuchu Denon 500 po przeróbce - patrz wątek o przejściu Densena Beat 400 Plus do zestawu sypialnianego

[maciek_m]

Panowie,

Trzeba zaatakować frontalnie, ale z głową.

 

Wzmacniacz musi robić już inna firma - może Polmund, choć to by miało za grube nici. Może lepiej Ivory Heritage, model Tusk One. Trzeba je jakoś dopasować dźwiękowo - najlepiej, żeby za przyczyną dołu żołądek odrzucał obiad. I Platinheaven musi zalecać ten wzmacniacz, jako idealny "match".

 

To samo z głośnikami. Znowu kolejna firma Hertz Paradise, albo Ground Transformation, model Ultimate albo Pride. I znowu wzajemne referencje z producentami wzmacniaczy i odtwarzaczy.

 

No i ponieważ jesteśmy w Unii, to firmy trzeba założyć w różnych krajach. Np. Czechy, Dania i Luksemburg, np.

[clo2]

A jak już klocki powstaną trzeba założyć na www kilka stron własnych szczęśliwych "użytkowników";) tego Hi-Endu z Hi-Endów (oczywiście domeny różnych krajów), którzy wierszem będą pisać o niebiańskich doznaniach i prezentować na fotkach swój - jakże drogocenny - sprzęt. Dobrze by było, aby użytkownicy wyglądali statecznie, dostojnie, zasobnie i mieli miłą, wzbudzającą zaufanie aparycję:). I żeby na foto wzajemnie zarówno sprzęt podkreślał zalety właściciela jak i właściciel zalety sprzętu. To się nie może nie sprzedać:).

[netboy]

no widzę panowie że ponosi :) każdego by poniosło :D

[clo2]

i skoro lancaster twierdził, że inne hi-endy niekoniecznie grają lepiej, albo też nasz pionek niekoniecznie gra gorzej (pst, żeby nikt nie usłyszał;) to możemy bez zbytniego stresu walić na AudioShow. Widzicie już te tabuny zainteresowanych, którzy z nabożną czcią oglądają i słuchają najdroższego systemu świata? Oby tylko jakiś jajcarz nie podłączył tylko gdzieś obok zwykłego dvd. Chociaż, kto ma niebo usłyszeć to i tak je usłyszy;)

[senicz]

Ale panowie tam moga byc inne dac i op wyjsciowe. Te plytki sa poodbne ale nie do konca. Najlepeij poczyta recenzje ze sterophile.

[Gość rochu]

Panowie , mylicie się.

Przecież największy hajend to senicz robi. Wszak on to Mistrz Przeszczepu : )

[foxbat]

rochu, mylisz sie, senicz nie robi hajendu... on sam w sobie jest hajendem....

[barni]

A propos klonowania DVD

 

Onkyo Integra Research RDV1 to nieco zmodyfikowana Toshiba SD-900E, którą kiedyś miałem - świetne źródło powiedzmy do 2k. Plus absolutnie rewelacyjna sekcja video. Niestety albo stety dźwięk po zimnej stronie mocy i mało angażujący jak dla mnie - taki troche laboratoryjny suchotnik. Niemniej jednak w cuglach pogoniła Onkyo Integre 7711 i Denona 2560. Dopiero Pioneer PD-75 pokazał jej miejsce w szeregu. Cenowo roznica była bopdajże trzykrotna.

 

Z kolei z nowych klocków Onkyo DV-HD805 to przepakowana w inne pudło Toshiba HD-XE1. Cena Toshiby 2,5 tys, Onkyo 3,3 tys.

 

Tanie DVD Denona to przepakowany Panasonic, czym niższy model tym zmiany w torze mniejsze albo żadne.

 

A Atoll CD100 to TEchnics SL-PG490 z nowym zasilaniem i torem analogowym. Z tym, że wg

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) brzmienia Atola w niczym nie przypomina Technicsa.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[dooomin]

PANOWIE!

Właśnie podłączyłem do mojego systemu rzeczone DVD pioneera, i porównałem z moim CD QUAD-em 99 za jedyne 4,5 tys. peelenów :).

Powiem tak - albo ten Golmdmund musi mieć przerobiony CAŁY TOR ANALOGOWY I WYJŚCOWY, albo ten co go kupił jest na jedno ucho głuchy a na drugie nie słyszy! Moja żona po porównaniu bu "sprzętów" stwierdziła, że do quada to włożyłem chyba inną płytę!

Pozdrawiam serdecznie - Domo

[dooomin]

A - zapomniałem dodać, że ten DVD pioneera służy tylko i wyłącznie do oglądania bajek przez moją córkę, bo nawet koncertu się nie da obejrzeć i przede wszystkim posłuchać, bez podłączenia zewnętrznego dac-a.

[kolekcjoner]

>rochu, mylisz sie, senicz nie robi hajendu...

 

...to hajend robi sie na senicza !

[Marek]

Elberoth

>Jest to nie prawda. EMM - podobnie jak wielu innych producentów CD i SACD...

 

Która część mojej wypowiedzi miałaby być nieprawdziwa? Napisałem wyraźnie, że EMM korzysta z _transportów_ Philipsa, zaznaczyłem również, ze nie mamy tu do czynienia z przepakowywaniem _odtwarzacza_ w inną obudowę. Wydaje się, że moje stwierdzenia są bliższe rzeczywistości niż zdanie , na które odpowiedzią był mój wpis.

Ekran na sekcji zasilacza nie pozwala stwierdzić, czy zastosowano własną płytkę, czy zasilacz impulsowy od transportu, ewentualnie uzupełniony o transformator do sekcji wyjściowej...

Dodam jeszcze zdjęcie odtwarzacza Philipsa, który uzupełniony o wyjścia cyfrowe autorstwa EMM słuzył jako transport do przetworników oraz wnętrze DVP9000S:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[clo2]

No to jedno już wiemy, niestety z zakupu hi-endu (co prawda w plastikowym opakowaniu, ale jednak:) za kilka stówek w PLN nici. A na Goldmunda żaden forumowicz się raczej nie zapisze, aby kolegom poopowiadać o wrażeniach:). Ciekawe czy Goldmund został jakoś przerobiony - jak widać - małym nakładem, czy też wcale od tego pionka fabrycznego jakość szczególnie lepiej nie gra (lub to właśnie pionek gra hi-endowo tylko nikt przy takiej cenie nie możę w to uwierzyć - co na jedno wychodzi:)).

[Marek]

A skoro mowa o przepakowywaniu DVD, to ów Philips dostępny był jako Yamaha 2500, z dodatkową płytką wyjść firewire, w innej obudowie i w cenie chyba dwukrotnie wyższej...

[Elberoth]

Marek - Meitner wykorzystywał transporty Philipsa ZANIM wprowadził na rynek swój własny transport. Była do nich dodawana specjalna karta. Nie była to tajemnica - jak widzisz odtwarzacz ma dalej logo Philipsa po lewej stronie. Obecnie z Philipsa bierze tylko drive z płytką sterowania. Ciężko to nazwać "przeszczepem".

[Qubric]

clo2, 2 Sty 2008, 13:28

>oczywiście nie będą to już Bengi (

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) ) - lancaster da jakąś przyjemną nazwę, aby oddawała w pełni charakter tych wyjątkowych kolumn;)<

 

 

To właśnie nazwa BENG (SRENG) jest już tą przyjemniejszą wersją... Dlatego, że kolumny z linku to znajomy krajowo-chiński Voice Kraft (VK) –

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) czyli marka towarowa firmy o wiejsko-brzmiącej nazwie Sławex (ludzie na polonistyce pisali nawet prace magisterskie na temat idiotycznych nazw krajowych przedsiębiorstw drobno-kapitalistycznych).

 

Przedstawione kolumny VK – o nazwie BENG są najpaskudniejszymi VK jakie widziałem. Ale kiedyś kupiłem zasilacz wielonapięciowy marki Voice Kraft i jestem z niego bardzo zadowolony. Za 30 złotych spełnia swoje zadanie znakomicie.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[F4]

Goldmund > Pioneer

Schigaraki > Boombox JVC

GainCard > scalak do telewizoroów

 

wielkie "chalo" robicie o nic,

przecież ile sprzętów "bazuje" na "tanich" podzespołach....

 

Ot w Pathos Classic One (chyba dobrze podaję nazwę)

4 szt IRFP po 5 zl,

2 szt E88CC po 20 zł

kilka kondów i rezystorów, nawet trafa nie dali toroidalnego

a cena < 8.000 zł

aha, przecież firmy jak kupują podzespoły, to też nie płacą cen detalicznych, jak my

 

no tak tylko w Pathosie dochadzą PCB i montaż tego, które, jak wynika z tego wątku jest warte "każdych" pieniędzy

powedzmy , że instnieje Pathos Classic Three na podwójnej ilości tranzystorów (+ kilka rezystorów po 0,20gr) a cena wzrasta do 15 tyś zł...

czyli w tym przypadku wzrost części w zakupie o kolejne 20zł (słownie dwadzieścia zł) przekłada się na cenę detaliczną?

a przecież takich właśnie przypadków jest bez liku.

A może w związku z powyższym, powinniśmy "nakazać" firmom podwyższać ceny tylko o wzrost poniesionych nakładów?

 

Idąc dalej:

za dwa miesiące takie układy Manta będzie montowała w głosnikach komputerowych za 200zł,

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

ktoś od nich odkupi setke tego, wpakuje w "swoje" obudowy i sprzeda jako

Sohtap Evo Reference VI v.3 za 10.000 zł

 

Inny trop.

Czy w serwerach IBM wartych kilkaset tyś zł jeśli zobaczymy,

że tam są procki Intel w ilości 4 szt po powiedzmy 400zł, na płycie gł widać chipset Intel 9xx, a grafika jest zintegrowana z chipsetem przecież,

też powiemy, że to nielogiczne kupować taki serwer? bo peceta "koleś" na giełdzie złoży nam za 800zł i to z lepszą kartą graficzną, a firma IBM to zwykły oszust, sprzedającu "przepakowany" sprzęt i to z wyprzedaży, bo przecież w serwerach nie ma "najnowszych" elementów, które akurat można dostać w sklepie komputerowym....

a te ze sklepu i tak są już stare, bo technologie idą cały czas do przodu.

 

Dalej (przykład wyssany z palca)

TV LCD 37" posiadający matrycę Scharp za 200zł plus elektronikę tejże firmy za kolejne 200zł

jest sprzedawany pod marka Thompson za 1000zł

oraz pod nazwą Loewe za 10.000 zł

 

Aha

Ford Puma jest montowany na "podłodze" od (chyba nieprodukowanego juz) KA, a sprzedawany za dwukrotnie większe pieniądze....NIE KUPUJCIE FORDA PUMY, bo na giełdzie można za 1/10 tej ceny kupić "wyklepanego" Forda KA, a to przecież to samo.

 

w takim przypadku tunning "optyczny" samochodów powinien być gratis i dożywotnio przy zakupie nowego,

bo przecież to dalej ten sam samochód, tylko chcemy wymienić sobie karoserię na tą przypominająca Lamborghini.

 

A firm tunningujących samochody na całym świecie jest całe mnóstwo i mają się bardzo dobrze.

NIkt raczej nie mówi, że to nieetyczne tak robić ludzi w "balona"

a tzw Chiptunning, który polega na małej korekcie softu też nie kosztuje tyle co płyta CD-R tylko ok 2 tyś zł.

 

Swoją drogą, fajnie że nie jestem posiadaczem GoldCard i nie zostałem "nabity w butelkę"

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Marek]

>Marek - Meitner wykorzystywał transporty Philipsa ZANIM wprowadził na rynek swój własny transport.

>Była do nich dodawana specjalna karta.

 

Elberoth, przeciez to samo jest napisane w moim wpisie:

>Dodam jeszcze zdjęcie odtwarzacza Philipsa, który uzupełniony o _wyjścia cyfrowe autorstwa EMM_ SŁUŻYŁ jako transport do przetworników.<

Nie będę się upierać co do interpretacji pojęcia przeszczepu :-) Warto zauważyć, że największa kość na owej płytce, układ ZIVA-5, umożliwia obróbkę obrazu, a skoro w odtwarzaczu CD nie jest wykorzystywany, to najwyraźniej producent kierował się opłacalnością / dostępnością gotowego rozwiązania. Obecnie produkowany moduł SD 6.3 jest dostepny w wersji "audio".

Jesli mamy być precyzyjni, to płytka EMM nie dokonuje "upsamplingu sygnału cyfrowego z 88.2MHz do 2x DSD", tylko PCM 44,1 KHZ oraz DSD 2.8224MHz do 5.6448MHz...

:)

[profes]

doomin

 

A juz myslalem ze zacznie sie kolejny owczy ped i czesc forumowiczow poleci do sklepu po high-endowe odtwarzacze DVD Pioneera ;-)

[Qubric]

Pioneer nie jest hi-endowy!

 

Hi-endowa jest Manta! Ta -

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jest przecież na lampach!

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Elberoth]

Marek, 2 Sty 2008, 20:58

 

>Jesli mamy być precyzyjni, to płytka EMM nie dokonuje "upsamplingu sygnału cyfrowego z 88.2MHz do 2x

>DSD", tylko PCM 44,1 KHZ oraz DSD 2.8224MHz do 5.6448MHz...

>:)

 

Jeżeli mamy być precyzyjni to integra CDSA ma "media solution" Mediateka , a tam na wyjściu jest tylko 88.2kHz, nawet z płyt SACD ;-)

[Marek]

Między 88,2MHz a 88,2KHz jest drobna, acz istotna różnica.

Zresztą upsampling PCM do 88,2KHz i konwersja do DSD, choć nie tak wyrafinowana jak w EMM, była dostępna właśnie w Philpsie. Efekt tych zabiegów opisał W. Pacuła na highfidelity.pl:

"Jak wspominałem, można upsamplować sygnał z płyt CD lub DVD (ale tylko w trybie stereo) do 88,2 kHz lub DSD. Każde z ustawień daje inny dźwięk i właściwie różnią się od siebie całkowicie. Można więc traktować je jako swego rodzaje cyfrowe filtry. Najlepszy dźwięk i jego dotyczą wrażenia z odsłuchu można uzyskać przy standardowym ustawieniu 44,1 kHz. Z 88,2 jest on zbyt ciemny, jakby ktoś włączył gałkę "treble" i ściągnął je o jakieś 3-5 dB. Zabrakło też niskiego basu. Znacznie lepiej, chociaż wciąż nie tak dobrze jak standardowe ustawienie, zabrzmiał natomiast tryb DSD - spokojny, nieco łagodny i gładki."

[asfanter]

Ludzie powiedzcie mi tylko jedno- a co to takiego ten Goldlum ? Kim trzeba być żeby kupic cos tak niefirmowego ? Dobry firmowy sprzęt robi Denon, Sony, NAD, Philips czy Densen, ale Goldblum ? Czy mozna wydac kasę na pralkę firmy X za 5kzł jesli za 2kzł mozna kupic Polara ? Albo się kupuje cos dobrego albo się ośmiesza i cena tu niczego nie załatwi i w niczym nie pomoże. Jesli sąsiad zobaczy DVD Pionka to pokiwa z uznaniem głową, natomiast tego Goldluma zignoruje i na nic będą gadki i pokazywanie paragonu. Jak facet chce miec auto to kupuje Merca albo nowa salonową Lagunę i po sprawie.

 

Odnosnie kiepsko grajacego zestawu Denona- jego cena, czyli około 2kzł była smiesznie niska za tak doskonały, bezawaryjny i firmowy sprzęt. Gdyby taki Goldlum go sygnował to kosztowałby 100kzł i to byłby przekręt. Zestaw z głosnikami firmowego i slicznego Denona za około 2kzł to serio rozsadna cena.

 

Bebechy muszą pochodzic od duzych firm, a tych jest tylko kilka. Kiedyś w naszym HiFi były przecież fotki drogich CD z bebechami DVD LG czy Panasa (dokładnie nie pamietam). Nikt na swiecie nie jest wstanie zrobic płyty lepiej od Panasa, chyba że faktycznie jakiś Krell, Nawet McIntosh ma przecież odtwarzacze na bebechach Technicsa, jak znajdę fotki z HiFi to cyknę.

[michelangelo]

Gratulując wątku dorzucę jeszcze od siebie, iż Wadia nie dokonuje żadnych przeszczepów, ani w drugą stronę nie zachodzi możliwość kopiowania, gdyż z tego co wyczytałem na innym forum wynika, że Wadia zamawia u producentów podzespołów niektóre układy scalone zaprojektowane i zastrzeżone tylko dla nich, i nie są to elementy powszechnie dostępne, ani nawet sprzedawane komukolwiek innemu.

[Elberoth]

Marek, 2 Sty 2008, 22:08

 

>Między 88,2MHz a 88,2KHz jest drobna, acz istotna różnica.

 

Oczywiście jest to literówka. Chodzi o 2x 44.1kHz. Nie przypominam sobie aby Pacuła testował CDSA . A o tym jest tutaj mowa. W CDSA nie ma trybu Pure DSD - czy się to komuś podoba czy nie. Dane z płyty SACD zamieniane są najpierw na PCM, a potem upsamplowane do 2x DSD. Firma EMM oficjalnie na ten temat milczy, ale to już zupełnie inna historia.

[Marek]

Nie wiem, czy obróbka sygnału DSD jest w ogóle możliwa, ze względu na specyfikę tego formatu. O ile wiem, wszelkie operacje miksowania czy masteringu odbywają się po konwersji DSD na PCM. Potem sygnał może być ponownie przekształcony na DSD. Zapewne podobnie jest w przypadku podwajania częstotliwości próbkowania DSD.

[Marek]

Dla jasności, zacytowany wcześniej fragment recenzji dotyczył DVP-9000S.

[Jaro_747]

>F4, 2 Sty 2008, 20:55

 

>Czy w serwerach IBM wartych kilkaset tyś zł jeśli zobaczymy,

>że tam są procki Intel w ilości 4 szt po powiedzmy 400zł, na płycie gł widać chipset Intel 9xx, a

>grafika jest zintegrowana z chipsetem przecież,

>też powiemy, że to nielogiczne kupować taki serwer?

 

Widziałeś kiedyś w środku serwer IBM? Chyba nie bardzo. Może taki naprawdę najtańszy.

Na trzy twoje stwierdzenia trzy się nie zgadzają :-).

Sorry za OT, ale nie wytrzymałem.