Skocz do zawartości
IGNORED

Katastrofa samolotu CASA


grzechniks

Rekomendowane odpowiedzi

jacchu - wyjątkowo jestem na tak po Twoim wpisie -jacchu

 

Piloci wypil - Zydelek - qrde pomyśl choć raz - prędzej "alkaida" bąka puściła na 200 metrach z 1000 d...!

Opamiętaj się chłopie.

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.

TRZA UWAŻAĆ NA KARTOFLE Z TARGU- MOGĄ BYĆ ZATRUTE przestrzega Was przed tym ekspert lotniczo-wojskowy :) Pamiętać należy że również jesteśmy w "stanie wojny" z panem Binladenem i jego "armią".

Elementem kontraktu na zakup samolotu CASA był zakup przez EADS firmy PZL-Okęcie. Podczas sprzedaży ogłaszano wszem i wobec, że EADS będzie wspierał sprzedaż głównego produktu PZL-Okęcie - czyli samolotów Wilga. Oraz, że kontrakt jest wieką szansą dla PZL-Okęcie ze względu na możliwość włączenia w struktury koncernu EADS i świadczenia usług na jego rzecz.

 

EADS owszem wspiera sprzedaż samolotów PZL, ale wyłącznie używanych - ponieważ wszystko co było przeznaczone do ich produkcji już sprzedał likwidując na Okęciu wszelką działalność produkcyjną - teraz wyprzedaje stare samoloty...

Nie umieścił w PZL także usług technicznych dla swoich samolotów CASA zakupionych przez Polskie Lotnictwo.

Wystarczy zobaczyć stronę internetową EADS-PZL, by przekonać się jak wygląda ostatni etap likwidacji zakładów lotniczych PZL powstałych w 1928 roku.

 

Dlatego teraz dowiadujemy się, że podczas katastrofy CASA zawieść mogło wszystko - za wyjątkiem wspaniałego samolotu CASA... Jest pytanie ile taka >bezawaryjność< kosztowała EADS w postaci wypłaconych wziątków??? Tego niestety nie ma zapisanego w czarnej skrzynce.

Skądś się bierze w politykach taka małostkowość i tworzenie awantur o to kto kogo powinien poinformować? Przecierz i tak czy ktoś dowiedział się prędzej czy później, na losy ludzi, którzy tam zginęli nie ma żadnego znaczenia.

 

Dobrze, że akcję ratunkową prowadzą służby bezpośrednio niezwiązane z politykami, bo chyba pomoc przybywałaby po 24h, po uzgodnieniach kto, po co i z kim ma jechać na miejsce wypadku. Czy nasi politycy naprawdę nie widzą tej małostkowości, czy są tacy ograniczeni? Niech mi ktoś odpowie.

Kaczor i jego otoczenie nie "zaprosili" do BBN przestawicieli Rządu i teraz mają

"błędy komunikacyjne".

A "kieszonkowy generał" Polko dał "plamę" co potwierdza tezę,że wojskowi

nie powinni sie pchać do polityki bo to zbyt skomplikowane na ich proste móżdżki.

mogli te tłuste oficrskie dupska wozic pociągiem albo autobusem, a nie fruwac za pieniadze podatnikow. jak mnie i kolegow z pracy wysylają na szkolenie na drugi koniec Polski to człowiek tłucze sie pociągiem albo prywatnym samochodem bo na samolot nikt by delegacji nie wypisał, ale nie świete krowy muszą latać. tyle miedzy lądowań - koszt takiego czarteru jest kilka razy wiekszy niz nawet sluzbowe auto. a kto za to placi, pan placi pani placi.

Wstydź się facet, tak mówić o zmarłych. A co do takiej a nie innej formy podróży: Tam leciało wieku dowódców liniowych jednostek lotniczych. Liczy się CZAS - im krócej dowódca jest "poza zasięgiem" tzn. w podróży, tym lepiej z punktu widzenia gotowości jednostki. Zrozumiałe, że ten czas się minimalizuje. Trochę pokory, kolego.

wcale nie zamierzam drwic z tej tragedii i wspolczuje rodzinom ofiar, dramat to niebywaly, oburza mnie tylko forma wykorzystywania srodkow publicznych niewspolmiernie do potrzeb i sytuacji, to nie byla misja wojskowa ani nie jestesmy w stanie wojny, a odleglosci do pokonania nie sa kontynentalne by uzywac samolotu woj. jako taxi. bez przesady ze jednostke opanuje chaos jesli dowodcy nie bedzie o 2-3 godz. dluzej. sa zastepcy. w bogatszych krajach ministrowie czy wojskowi lataja rejsowymi albo transportem kolowym. ale polskie górki stac na gest z naszych podatkow.

blomin

masz racje blomin, ale tutaj na forum oprocz ludzi myslacych, chcacych zmieniac ten kraj i siebie jest wielu polakow-szarakow co spijaja tylko informacje z ust dziennikarzy co po 19ej kreuja rzeczywistosc, niewazne czy z polsatu, tvn-u, 1ego czy 2ego programu, to w tym jest pies pogrzebany, brak samodzielnego myslenia, brak mysli liberalnej, pietno kilkudziesieciu lat socjalizmu robi swoje...

Home is where the needle marks try to heal my broken heart...

matka-kurka:):

 

Myślcie trochę. Jest jasne, że wolant jemu weszedł w ILS polisy i wieża zawaliła!

Nie wiem, czy jesteśmy narodem tak błyskotliwym, czy też tak beznadziejnie głupim, tym razem mam na myśli naród medialny. Gdyby tak w we wtorek spytać panów i panie dziennikarzy, co to jest Casa, na 100, 99 odpowiedziałoby, że Nick jakiegoś blogowicza. Dziś, po dwóch dniach od tragedii, ci dyletanci wiedzą wszystko o systemie ILS, wolancie, sterach, kokpicie, pokładzie, kadłubie, zasięgu, oprzyrządowaniu i procedurach. Słyszałem magika z obrotowego Wprost, gdybym zamknął oczy pomyślałbym, że inżynier, laureat pokojowej nagrody "Wszystko o Górnopłatach" opowiada o swojej konkursowej pracy. Ale oczy miałem otwarte i dotąd pan redaktor raczej uchodził za speca od budowy stadionów narodowych, oczywiście przed tym jak się wypowiadał o technikach zapłodnienia in vitro. Polak potrafi, nikt tak nie przeszczepi wątroby kumplowi z wojska, jak my ze szwagrem.

 

Druga teoria jaką usłyszałem, to bardziej socjologiczno - towarzyska wymaglowana wiadomość z pierwszej ręki. Po pierwsze - to mogli jechać nie lecieć, po drugie - cała wieża twierdzi, że z pokładu dochodziły dziwny głosy, tak jakby było wesoło nadmiernie i hucznie, brzęk szkła czy "cóś" takie. To rozumiem, to przynajmniej uczciwe jest, na tym to się wszyscy znają i swoje wiedzą. Jednak z tym ubezpieczeniem to przegięcie, żeby samolotu typu Casa nie ubezpieczyć, dajcie ludzie spokój, toż wiadomo, że "lubieją" spadać, a strzeżonemu Pan Bóg chucha na zimne. Właściwie byłoby wszystko w ramach wstępnej ekspertyzy przyczyn wypadku, szkoda tylko, że to nie liberał oświetlał lotnisko, można by postawić zarzut działania na rzecz Luftwaffe, a tak trzeba będzie się odwołać do odpowiedzialności zbiorowej: "miały być cuda, a samoloty spadają".

 

No nic - najważniejsze, że mamy narodową żałobę, chyba 4-ta w ostatnich dwóch latach, co bezwątpienia jest rekordem europejskim, wskazującym na to, że Polska jak Jonasz nie ma szczęścia biedaczka, albo jak krokodyl płacze na medialne zawołanie. Żałoba narodowa jest potrzebna, zmieni się logo na czarno, pod wzruszający podkład muzyczny wyświetli nardowi nazwiska, które naród pierwszy raz widzi na oczy, paru się wzruszy, reszt się wk.., bo akurat studniówki, w każdym razie rodziny po takim show na pewno uznają, że było ciężko, jednak po narodowej żałobie wszystko wróciło do normy. Może dlatego, że można się było dowiedzieć od pana dziennikarza X i sąsiadki z przeciwka, takich rzeczy o tacie, o jakie się taty nie podejrzewało. Może dlatego, że spiesząc do pracy, Warszawianka znalazła 30 sekund na parę słów żalu do mikrofonu. Jak się pani czuje, straszna tragedia prawda, smutno pani i ciężko pani znaleźć słowa? Yhyy. Bardzo współczuje pani rodzinom i martwi się o i ich losy? Bardzo. Chciałby pani coś przekazać rodzinie? Pozdrawiam narzeczonego Andrzeja i kuzynkę z Biłgoraja.

 

Zginęło 30 ludzi i mieli nieszczęście zginąć razem i to w samolotowej katastrofie. Gdyby zginęli pojedynczo, w wypadkach samochodowych ich rodziny miałyby szansę na uporządkowanie bólu i godne pożegnanie najbliższych. Niestety naród zafundował im narodową żałobę. Od tej chwili musza pamiętać, aby się pilnować, wywiesić i opuścić flagę do połowy, prześledzić najświeższe informacje na temat wielkiej straty, jakie poniosło polskie lotnictwo, zapalić świeczkę na forum internetowym, wysłać fotografie do kolejnej redakcji, podziękować za 15 tys. zapomogi, o której się dowiedziała cała Polska, w tym co najmniej połowa uznała za skandal. Jakie to szczęście anonimowość, kiedy stolarz zbije mi ubranko na ostatni wyjazd, odejdę z czystym sumieniem i spokojem, że nikt przez moje widzimisię, nie będzie musiał przez minutę milczeć, a będzie robił swoje, wulkanizował oponę, obłapiał żonę wpół, kończył golenie. Gdy słyszę żałoba narodowa, odruchowo mam ochotę wyć z rozpaczy, ale nad próżną pompą zakłócająca powagę chwili. Nie znałem tych ludzi, nie umiem nic o nich powiedzieć, nie wezmę udziału w pospolitym żałobnym ruszeniu. Idę robić swoje, to wszystko co mogę zrobić.

Home is where the needle marks try to heal my broken heart...

dzieki electro za zdrowy głos. to samo chcialem napisac lecz pisac mnie sie nie chcialo. jestesmy narodem zalosnym co w genach nedze i rozpacz polaczoną z glupotą mają. ino roztrzasanie i stękanie z podsycanymi przez koryciarzy i kler memento mori. po 11 wrzesnia dluzej stekalismy niz jankesi. 11 wrzesnia ktory i tak byl mistyfikacją wuja sama. bo najprosciej łyknąć kule wciśniętą narodowej miernocie i kwilić nad skutkiem nie znając przyczyn. schemat prosty, jaka biedna ta Jadzia bo ma grype i siedzi w domu. a chu... biedna to ta Marysia co w pracy za***rdalac musi za siebie i Jadzię bo terminy cisną.

jacch

to tymi samolotami w stanach też może z wesołej delegacji wracali ?

 

tu nie biega o sam atak samolotami ale o to co bylo przed a przede wszystkim po.

w iraku tez miala byc bron atomowa i materialy do niej i co? kwach zlamal konstytucje i zrobil z nas agresorow i to w dodatku za frajer. nie dajemy swiatu zapomniec o naszym kraju dzieki umnej górce, polish joke dzieki nim chyba zawsze bedzie aktualny.

poziom polskich dziennikarzykow ,probujacych kreowac rzeczywistosc.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"małysz srałysz" mówi czarek z 13 posterunku znudzony medialnym nadmiarem małyszomanii

 

no jednak przy śmierci- nie uchodzi.. choć chwilami miałoby się ochotę

 

fakt samoloty są bezpiecznym środkiem komunikacji, jest to wypadek komunikacyjny- jakich (przepraszam) wiele, niestety bardzo wiele- co rok z tych powodów znika statystyczne miasteczko co najmniej

 

wg. mnie mozna by zrobić dyskretną resortową żałobę.. i tyle, ani rodzinom, ani zmarłym nie jest potrzebna taka medialna sława...

 

wiele ludzi tu się kompromituje- wg. mnie więcej ludzie mediów niż politycy

Frank, 28 Sty 2008, 07:50

 

>Pulitzera

 

Pulitzer to jakieś takie żydowskie nazwisko :-).

Może w Stanach przejdzie, ale u nas musi być Pulicer.

Jestem Europejczykiem.

 

Jachh naprawde polecam CI materialy na internecie o 11 wrzesnia - ta sprawa smierdzi czy sie do podoba czy nie...a ze amerykanie wierza we wszystko co Bush wyglosi to jasne, tylko dlaczego my Polacy musimy....

ojciec galba

 

Zastanawia mnie całkowite pomijanie w mediach możliwości udziału osób trzecich w katastrofie samolotu z wysokimi oficerami lotnictwa na pokładzie....

 

...Zastanawia embargo na zdjęcia z miejsca katastrofy – nie żebym ich potrzebował… ale przy poprzednich katastrofach lotniczych z udziałem wojskowych maszyn nie robiono takich problemów.

 

 

ja

Czy dlatego "Fakt" napisał na 1 stronie "Zegnajcie bohaterowie"?

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.