PayPal - banda oszustów

[Korwin]

Wiem, że handełe jest niezwykle interesującym zajęciem ale w tym przypadku popieram przedmówcę poprostu za Don

Pozdrawiam

Zbyszek

PS. I nie obrażajcie się Panowie te wspaniałe firmy wspomagające są nieźle zabezpieczonymi przed prawem chienami cała ich działalnóść korzysta z ludzkiej naiwności głupoty i nieznajomości prawa.

[camle]

wojprzy

zaskakuje mnie ostatnio porządek na forum - nie wiesz co się stało?

[Filut]

Eberoth, współczuję. Moje chrześcijańskie miłosierdzie idzie się...

wobec oszustów. Ale co Cię podkusiło ściągnąć ten nieszczęsny

kabelek z niewiadomego źródła skoro na miejscu (w Polsce) jest

dystrybutor Cardasa?

[ciancian]

Ja tu widzę, że wojprzy ma zdolnosść przenoszenia się w czasie. Może dlatego???

[jozwa maryn]

"A tak jak z ubezpieczycielem, który by ogłaszał że ubezpiecza samochody, tylko jak ukradną to odszkodowania nie wypłacał."

 

Ale jakby ci podrobili samochód, np. w nocy, to co wtedy?

[aalfred]

jozwa maryn, 3 Mar 2008, 22:10

 

>"A tak jak z ubezpieczycielem, który by ogłaszał że ubezpiecza samochody, tylko jak ukradną to

>odszkodowania nie wypłacał."

>

>Ale jakby ci podrobili samochód, np. w nocy, to co wtedy?

 

 

wtedy zostałby redaktorem naczelnym

[camle]

>wtedy zostałby redaktorem naczelnym

 

Redaktorem Naczelnym?

przecież to tytuł pretendujący do najbardziej pejoratywnych w historii dziejów (a przynajmniej od czasów św. Magdaleny)

[Cocine]

Nowemu adminowi gratuluję szybkiej reakcji co zapobiegnie pozwaniu Elberoth'a przed oblicze sądu:)

Skąd Panu (właścicielowi szkół językowych) przychodzi coś takiego do głowy? :):):)???

Obwinianie Pay Pal za własną gafę i chęć bycia chytrzejrzym od chytrego to czyste pomówienie.

Dziwię się że człowiek uważany za........... klasowego pisze takie bzdury użalając się nad sobą. Pluń chłopie na te 200$ i nie działaj jak prosty robotnik. W Warszawie jest całe mnóstwo prawników, którzy za 150zł/godz. wyjaśnią Ci że jesteś w błędzie.

 

Pay Pal- to rodzaj terminala obsługującego karty kredytowe przez internet i telefon dla osób które nie posiadają termonala a więc możliwości realizacji płatności za pomocą karty płatniczej, a nie rodzaj ubezpieczenia:)

[profundo]

matenko przenajswietsza, powiedz, czy ja sie skarze za kazdym razem, kiedy mnie moj bank osobisty, dlugoletni i zaufany dymie ma kilkanascie zlotych miesiecznie bezprawnie i malymi literkami w umowach, ktorych nigdy nie czytam?

[jozwa maryn]

Dobrze że się nie skarżysz, bo to nie honor, ale gdybyś był mężczyzną, to byś ich wszystkich za to zabił, a budę spalił.

[jerry224]

>Zwróciłem się do wystawcy karty kredytowej i w ciągu 24 godzin kwota została zwrócona w ramach reklamacji. Po

>jakimś czasie dostałem info, że sprawa została definitywnie załatwiona. Najwidoczniej Citibank ma lepszych >prawników niż paypal.

 

Czy mógłbyś opisać szczegóły tej reklamacji? Słyszałem o takich możliwościach kart CITI, ale do tej pory jakoś nie bardzo chciało mi się wierzyć... :)

 

pozdrawiam

 

Jurek

[Elberoth]

Postanowiłem jednak pocisnąć trochę PayPal, aby zobaczyć co z tego wyniknie.

 

Po próbie złożenia reklamacji i wymianie kilku maili, nie mam jednak najmniejszej wątpliwości - PayPal to zwykła banda oszustów, która staje na głowie, aby uchylić się wypłacenia odszkodowania. Na dodatek robią wszystko, aby utrudnić życie składającemu reklamację.

 

Idę do zakładki "Centrum rozstrzygania" i próbuję zgłosić reklamację. Znajduję odpowiedni formularz i piszę o co mi chodzi.

 

Piszę obszerny list, tak aby nie pominąć żadnego ważnego szczegółu. Wreszcie, po 20 minutach pisania wysyłam i ... otrzymuję komunikat, że "Przekroczono limit sesji. Zaloguj się ponownie."

 

@#$%$%&^% #$%^^^ zajebiście ! 20 minut roboty idzie do kosza !

 

Loguję się więc ponownie. Tym razem sporządzam kopię w Wordzie. Wklejam. Wysyłam.

 

I kolejny komunikat: "Aby przejść dalej, musisz streścić swoje pytanie. Spróbuj ponownie."

 

Okazało się, że nie zmieściłem się w limicie 1000 znaków (o którym wcześniej nie było ani słowa !). Oczywiście po raz kolejny wszystko skasowane.

 

Tym razem jednak przechytrzyłem @#$%^%$#, bo mam kopię w Wordzie. Skracam do 1000 znaków i wysyłam.

 

Po dwóch dniach dostaję odpowiedź, od jakiegoś Grega (nikt z nich nie podpisuje się imieniem i nazwiskiem, więc nigdy nie wiadomo, z kim się ostatnio rozmawiało ! Sprytne.).

 

Pisze, że potrzebny jest numer transakcji. Jak by sobie sam nie mógł sprawdzić baran jeden w swoim systemie - składałem tylko jedną reklamację. Ale nic wysyłam.

 

Czekam parę godzin. Dostaję odpowiedź. Tym razem podpisuje się jakiś Lukasz. A więc chyba Polak (cała korespondencja idzie po angielsku). Pisze, że przedmiot nie został kupiony na ebay:

 

"Our Buyer Complaint Policy applies to items paid through PayPal but never

received, and regarding goods purchased on eBay and paid for through PayPal

that the buyer receives but that are significantly not as described by the

seller. Since this significantly not as described item was not purchased on

eBay we cannot reverse the transaction or issue a refund."

 

Jak #$%^& nie został, jak został ! Nawet linka załączyłem ! Ponieważ jednak do maili nie dołączają się odpowiedzi (każdy nowy mail to samodzielny byt) więc każda kolejna osoba, która zajmuje się sprawą nie wie co było w poprzednich mailach.

 

Odpowiadam na maila jeszcze raz.

 

Tym razem dostaję automatyczną odpowiedź:

 

"Thank you for contacting PayPal Customer Service.

 

In an effort to assist you as quickly and efficiently as possible, please

direct all customer service inquires through our website. Click on the

hyperlink below to go to the PayPal website. To ask a question that is

specific to your account, you must log in to your account. If you indicate

the type of question you have with as much detail as you can, we will be

able to provide you with the best customer service possible."

 

A więc wygląda na to że mnie wylogowało ! Kontakt z "Lukaszem" urwany.

 

Teraz mogę wszystko pisać od nowa.

 

I jak tu nie pomyśleć, że firma robi wszystko, aby tylko klient nie wystąpił z roszczeniem ?

[tomek7776]

mysle ze w tym momencie ,to powinienies cisnac powoli spokojnie az do uzyskania tego ,czego oczekujesz.

raczej bym nie odpuszczal,tylko drązyl temat reklamacji.

mysle ze jakas centrale,spolki maja nad soba.gdzies sa zarejestrowani.

[matee]

standardowe postępowanie ubezpieczalni to albo chęć wypłaty zaniżonego odszkodowania, albo chęć "nie wypłaty" jakiegokolwiek odszkodowania.

standardowym postępowaniem klienta, o czym wiedzą nieliczni, powinno być odwoływanie się coraz wyżej, aż do skutku, który w większości przypadków jest pozytywny dla klienta.

 

z paypal też pewnie trzeba będzie pobawić się w ugniatanie, z tym, że tu jest mała niewiadoma ... skąd wiedzieć kto jest czyim przełożonym?

[Peter Daniel]

Elberoth,

 

A czemu nie przedzwonisz?

[Qubric]

Elberoth, 3 Mar 2008, 12:06

 

przepraszam ale bede brutalny ;) Nie doczytałeś umowy, o regresach tez nie masz pojęcia - podobno prowadzisz jakąs dużą firmę... Zapytam więc JAK???

 

Z tego co napisałes zrozumiałem że w spór mogłeś wejsc ze sprzedającym, natomiast roszczenie dotyczyło pośrednika, który dobrowolnie brał na siebie niektóre roszczenia z transakcji spornej. Kluczowe jest tu słowo "niektóre".

Naprawdę sądziłeś, że posrednik transferujący pieniądze wziałby na siebie takie roszczenia i przy tym mógł dalej funkcjonować???

 

PS. Jesli nie bałes się wysłać w kosmos 2000 baksów przez jakiś rozliczeniowy system (pay se pal) to chyba ci kieszeni nie urwało, kiedy nie wróciło? Popatrz na to z lepszej strony - kasa poszła w kosmos i teraz orbituje - zostałeś drugim polskim kosmonautą ;)

[Qubric]

Aaaa - doczytałem to PayPal daje gwarancje do 2000bagsów?

 

troche wyglda to jak akredytywa dokumentowa dla ubogich ;)

Taka bez banku wystawcy?

[Gość Cadam]

Czy konto w PayPal da się zlikwidować gdy nie jest już nam potrzebne?

[ARTON55]

Zdaje się, że jest tak. Rejestracja jest darmowa a likwidacja kosztuje.

[Gość]

Czy konto w PayPal da się zlikwidować gdy nie jest już nam potrzebne?

Zdaje się, że jest tak. Rejestracja jest darmowa a likwidacja kosztuje.

 

To źle Ci się wydaje. Likwidacja konta jest również bezpłatna!

[ARTON55]

To cieszy.Była płatna.

[Gość]

To cieszy.Była płatna.

 

Kiedy? Obecne konto mam od 2009 roku i nie spotkałem się z informacją, że poniosę jakaś za jego ewentualne zamknięcie.

Drugie konto, którym dysponowałem, zamykałem kilka lat temu i też nie poniosłem z tego tytułu żadnych opłat.

 

PS O tym, że likwidacja jest płatna, napisałeś dzisiaj, więc na przyszłość proponuję się upewnić, a nie ogłaszać wszem wobec błędne informacje ;)

[ARTON55]

Tak. Była taka możliwość. gdy wprowadzali zmiany w regulaminie informowali, że można się nie zgodzić i zrezygnować bez opłat.

[Gość]

Tak. Była taka możliwość. gdy wprowadzali zmiany w regulaminie informowali, że można się nie zgodzić i zrezygnować bez opłat.

 

Coś mieszasz... ;)

Właśnie kiedy zamykałem to starsze konto, to już wtedy nie było żadnych opłat za zamknięcie i od tamtego czasu, będąc już posiadaczem tylko jednego konta, nie słyszałem/wyczytałem, by takowe opłaty były pobierane.

[mamel]

PP gwarantuje bezpieczeństwo transakcji finansowej, ale chyba nie może odpowiadać za towar jesli okaże sie on podróbką.

nawet nasze Alle zwraca 1/2 kwoty transakcji, czyli do 1tyś zł., jeśli przysłany towar jest niezgodny z opisem (po zgłoszeniu oszustwa policji)

czyli serwis transakcyjny, nie płatniczy i może to do ebaya trzeba stukać nie do pay-pala

[ARTON55]

Coś mieszasz... ;)

Właśnie kiedy zamykałem to starsze konto, to już wtedy nie było żadnych opłat za zamknięcie i od tamtego czasu, będąc już posiadaczem tylko jednego konta, nie słyszałem/wyczytałem, by takowe opłaty były pobierane.

 

Własnie dziś otrzymałem ograniczenie mego konta nie pozwaląjace mi go zamknąć. Argumentują to przekroczeniem prze zemnie limitu 2,5 €.

 

To prawda wcześniej wiązało się to z kosztami.

[piramidon]

W poczcie znalazłem informację z której wynikało, że sprzedali moje dane osobowe alior bankowi- alior napisał do mnie z imienia i nazwiska. Irytujące.

[il Dottore]

A lubię PPal. Właśnie Święta idą i wszytko opłacam tą drogą.

Ćmach, ćmach... nieważne gdzie na świecie, nieważne jaka waluta, raz-dwa, jeden klik i po krzyku.

A potem tylko śledzić tracking paczek... :) Najprzyjemniejsza część zabawy.

Naprawdę lubię PPala i zakupy przedświąteczne bez ruszania d*** z domu. :)