Skocz do zawartości
IGNORED

Propozycje i uwagi dotyczące Forum


EDDY

Rekomendowane odpowiedzi

Jeżeli publicznie przeprosisz za swoje ataki, za trollowanie i za zaśmiecanie forum - możemy rozmawiać normalnie.

Mogę poprosić Cię oto samo. I łatwo sprawdzić, że to nie ja pierwszy wyciągnąłem oręż słowny. Tak wiec mogę zgodzić się na zawieszenie broni i obiecać, że nie będę Cię atakował.

Liczę a podobną deklaracje z Twojej strony.

Gość rochu

(Konto usunięte)

Mogę poprosić Cię oto samo. I łatwo sprawdzić, że to nie ja pierwszy wyciągnąłem oręż słowny. Tak wiec mogę zgodzić się na zawieszenie broni i obiecać, że nie będę Cię atakował.

Liczę a podobną deklaracje z Twojej strony.

 

Nie chodzi o atakowanie mnie ale o zaniechanie ataków wobec całej reszty użytkowników forum.

Chodzi o Szuba, Papageno, Sly a także i o Elberotha i całą resztę...

Gość masza1968

(Konto usunięte)

Mogę poprosić Cię oto samo. I łatwo sprawdzić, że to nie ja pierwszy wyciągnąłem oręż słowny. Tak wiec mogę zgodzić się na zawieszenie broni i obiecać, że nie będę Cię atakował.

Liczę a podobną deklaracje z Twojej strony.

O! Już święta Bożego Narodzenia?

Jak ten czas szybko leci!

Rochu:

Nie atakuję pierwszy, to tylko reakcja obronna. Jeśli skończycie prowokacjami i bezsensownymi pyskówkami, to moze w końcu zaczniemy rozmawiać normalnie. Od każdego można się czegoś nauczyć.

Rochu:

Nie atakuję pierwszy, to tylko reakcja obronna. Jeśli skończycie prowokacjami i bezsensownymi pyskówkami, to moze w końcu zaczniemy rozmawiać normalnie. Od każdego można się czegoś nauczyć.

Ode mnie możesz się nauczyć, że kable wpływają na brzmienie, a ja od ciebie, że nie wpływają.

Gość SlawekR

(Konto usunięte)

Nie Ciebie jednego jezuityzm kolegi przyprawia o mdłości.

 

Ja tam nie wiem, ale skoro już w takim, hmm, religinym tonie, zaczynamy uderzać, to panuje ogólne przekonanie, że święconej wody, to najbardziej boi się diabeł i to on najbardziej będzie krzyczał i się wzdragał, jak tylko ją na horyzoncie zobaczy, bo będzie się bał poparzyć. A dla całej reszty, to będzie "płyn" o charakterze neutralnym i nie będą w nim widzieć nic nadzwyczajnego.

 

Ot, taka refleksja i skojarzenie mnie naszło, po tym tekście z "jezuityzmem" . Zobaczmy więc, kto tam najbardziej krzyczy i utyskuje na każdą propozycję określenia i uporządkowania zasad na forum. Ano popatrzmy.... :-)

Zdecydowanie też wymogę na kolegach, by ewentualne cytaty stanowiące zaczątek dyskusji o jakimś zjawisku pozbawione były danych, tak by niepotrzebnie nie ośmieszać osoby cytowanej.

Niestety na coś takiego zgodzić się nie mogę - Wyszukiwarka i od razu wiadomo, to by wyglądało jak nieudolne aż do śmieszności ukrywanie w mediach tożsamości oskarżonych pod inicjałami.

 

Demaskowanie spekulantów (czy w ogóle walka z osobami o innych poglądach) jest sprzeczne z ideą klubu - w której nacisk jest położony na dobrą zabawę przy konstruktywnym uprawianiu wspólnego hobby. W takiej Anglii mają kluby najprzedziwniejszych rzeczy - np. miłośników central telefonicznych podnosząco - wybierakowych. Dlaczego nie korzystać z najlepszych wzorców...

 

Informacja że Klubowicze uznają tylko rozwiązania weryfikowalne naukowo jest w tytule wątku. Mam nadzieję że to nadal pozwala na zabawę w audio w sposób interesujący dla Klubowiczów jak i osób postronnych i bez obrażania nikogo. Oczywiście linki do opracowań naukowych dowodzących Wasze tezy są jak najbardziej dopuszczalne, pod warunkiem braku zaczepek w typie "take that, suckers!".

  • Użytkownicy+

moim zdaniem, to jednak AudioStereo straciło ostatnią szansę.

 

obawiam się, że część osób (głównie elektronicy) zamiast kopać się branżą, po prostu odejdzie.

 

Elektronicy siedzą w DiY...

 

misiomor, słowo/wytrych w nazwie wątku, nie może decydować o jego przynależności. Zakładka KLUBY ma za zadanie jednoczyć miłośników danej marki. Dla takich "klubów" jak omawiane, jest bocznica (o ile nie będą prowadzone tak, jak to miało miejsce).

Nie ma dla mnie innej możliwości.

Oba Kluby mógłby być dobrym miejscem spotkań elektroników (są wśród nich zarówno kablarze jak i sceptycy) z ciekawymi technicznej wiedzy humanistami, mogącymi w zamian np. zrewanżować się wiedzą z muzykologii czy propozycjami nagrań trudnych dla sprzętu. Klubowa atmosfera i wspólnota poglądów mogłaby pomóc w lepszej integracji z zyskiem dla wszystkich.

Gość partick

(Konto usunięte)

Elektronicy siedzą w DiY...

 

a niewykluczone, że i tam są - aczkolwiek większość to hobbyści/montażyści, nie ujmując nic nikomu, bo nieraz łatwiej zaprojektować i polutować niż zrobić ładną obudowę :)

 

ale generalnie nie ograniczają się wyłącznie do zakładki DIY - mimo, że co poniektórzy, chętnie by ich tam zamknęli za potrójnymi zasiekami ;)

Gość StaryM

(Konto usunięte)

Zdecydowanie też wymogę na kolegach, by ewentualne cytaty stanowiące zaczątek dyskusji o jakimś zjawisku pozbawione były danych, tak by niepotrzebnie nie ośmieszać osoby cytowanej.

Niestety na coś takiego zgodzić się nie mogę - Wyszukiwarka i od razu wiadomo, to by wyglądało jak nieudolne aż do śmieszności ukrywanie w mediach tożsamości oskarżonych pod inicjałami.

 

Demaskowanie spekulantów (czy w ogóle walka z osobami o innych poglądach) jest sprzeczne z ideą klubu - w której nacisk jest położony na dobrą zabawę przy konstruktywnym uprawianiu wspólnego hobby. W takiej Anglii mają kluby najprzedziwniejszych rzeczy - np. miłośników central telefonicznych podnosząco - wybierakowych. Dlaczego nie korzystać z najlepszych wzorców...

 

Informacja że Klubowicze uznają tylko rozwiązania weryfikowalne naukowo jest w tytule wątku. Mam nadzieję że to nadal pozwala na zabawę w audio w sposób interesujący dla Klubowiczów jak i osób postronnych i bez obrażania nikogo. Oczywiście linki do opracowań naukowych dowodzących Wasze tezy są jak najbardziej dopuszczalne, pod warunkiem braku zaczepek w typie "take that, suckers!".

Cóż. Sam fakt pozwolenia na linkowanie treści popierających nasze opinię to już coś. ;)

Jednak niestety to jest nie do przyjęcia. Tak naprawdę wyznaczasz nam getto, w którym mamy siedzieć i w żadnym wypadku go nie opuszczać, nie mówić o ewidentnych bzdurach plecionych przez kogoś, jeśli plecie te bzdury na forum. Założyciel wątków na efektywnie współpracować z moderacją przy "temperowaniu" swoich współdyskutantów. A jedynej obrony wolno mu upatrywać w tym, że może zbanować gości z zewnątrz, którzy wchodzą do getta, aby na nas napluć.

 

Chciałbym zwrócić uwagę, że w tej całej hecy nie chodzi o trzech lub czterech dziwaków, których w imię miłościwej tolerancji dla zboczeń można jakoś hodować w owym getcie na forum. W jednej z ankiet ponad 35% ludzi kliknęło opcję "nie słyszę kabli". A głosowało tak ponad trzysta osób, o ile pamiętam. Moje siedem tysięcy plusów (o który nigdy w żaden sposób nie zabiegałem to też wbrew sugestiom niektórych nie jest efekt pracowitego klikania tylko przez kilka moich własnych klonów, jak sugerują tu niektórzy. Jest spora grupa użytkowników, którzy choć może w dyskusjach nie biorą udziału, ale to nie znaczy, że o niczym innym nie marzą, jak tylko o recenzjach kolejnych voodoo na forum. Zatem nie jesteśmy egzotyczną i niewielką grupką dziwaków preferujących starożytne centrale telefoniczne.

Natomiast widzę, ze niektórzy tak sądzą. Są już późne godziny wieczorne, a ja nie doczekałem się informacji, że zgłoszony przeze mnie post, w którym użytkownik papageno przyznaje się oficjalnie, ze specjalnie w ostatnim czasie trollował, w celu zlikwidowania klubu ateistów, spowodował jakieś reakcje moderatorów. Inaczej mówiąc jemu moderacja przyznaje prawa większe, niż jego przeciwnikom. Oni w ostatnim czasie byli banowani wielokrotnie. Za to, że nie nadstawiali drugiego policzka.

 

Podsumowując, mamy do czynienia z propozycją stworzenia getta, czy może rezerwatu (jak kto woli), w którym prawa do wypowiedzi byłyby mocno ograniczone, a i tak prowokacyjnie co rusz jakiś słyszący zgłaszałby posty do moderatorów, co rzecz jasna skutkowałoby szybkim zniknięciem klubu. Opieram się tu na kompletnym braku konsekwencji dla użytkownika papageno. Spora grupa decydująca o tym forum uznaje, że audio = kable i z dotychczasowej praktyki niestety wynoszę przekonanie o tym, że obiektywność w rozsądzaniu sporów i przypisywanych win nie jest priorytetem moderatorów.

Na takie warunki z kolei ja się zgodzić nie mogę. W łazience mam lustro i chcąc nie chcąc co ranek w nie patrzę, chciałbym zachować resztki godności i móc patrzeć w to lustro dalej. I tak w przewidywalnym czasie doszło by do ponownych ataków, bowiem dla niektórych sama nasza obecność na forum jest obraźliwa, więc szybko znalazłyby się kolejne powody i kolejne preteksty.

Konsultowałem wcześniej swoją decyzję z niektórymi kolegami (przepraszam, że nie ze wszystkimi, nie oznacza to lekceważenia, ale raczej brak czasu). Spora część z nich namawiała mnie do zawarcia jakiejś ugody, przystąpienia do kompromisu. Jednak mam nadzieję, że zgodzą się teraz z moimi poglądami.

Nie cir przywrócił kluby po zamachu paltona tylko mlb.

Racja! Krótka pamięć...

 

Najpierw palton zdjął kluby, potem cir przywrócił kluby, potem cir zdjął kluby, teraz misiomor chce przywrócić kluby... Panowie, wszystko OK tam u was? ;-)

Oczywiście mlb przywrócił...

  • Użytkownicy+

a niewykluczone, że i tam są - aczkolwiek większość to hobbyści/montażyści, nie ujmując nic nikomu, bo nieraz łatwiej zaprojektować i polutować niż zrobić ładną obudowę :)

 

ale generalnie nie ograniczają się wyłącznie do zakładki DIY - mimo, że co poniektórzy, chętnie by ich tam zamknęli za potrójnymi zasiekami ;)

 

Jest oczywiste, że elektronicy są rozsiani po forum. Jednak pisząc "elektronicy", ma się na myśli ich umiejętności, a te są szczególnie ważne w DiY.

 

 

Zapomniałem w poprzednim wpisie odnieść się do części Twojego postu, mówiącego o branży.

 

Wielu długoletnich pasjonatów stara się działać w danej branży, bo najlepiej robić to, co się lubi i łączyć przyjemne z pożytecznym. To daje im dalsze możliwości rozwoju, ma się wtedy dostęp do wszelkich nowinek itp. Część osób nabierając doświadczenia min. dzięki naszemu forum, próbuje robić swoje produkty (np. Amare Musica). Czy po założeniu firmy, lub rozpoczęciu innej działalności w branży, takie osoby powinny zniknąć z forum?!

 

Życzyłbym sobie, żeby Panowie Waszczyszyn, Knaga i wielu innych, wypowiadali się na forum. Niestety, ale dzięki ciągłej nagonce, takie osoby unikają forum, a kilka które jeszcze coś piszą, chodzą na palcach, żeby czasami kogoś nie urazić... Forum na tym tylko traci.

Cóż. Sam fakt pozwolenia na linkowanie treści popierających nasze opinię to już coś. ;)

Jednak niestety to jest nie do przyjęcia. Tak naprawdę wyznaczasz nam getto, w którym mamy siedzieć i w żadnym wypadku go nie opuszczać, nie mówić o ewidentnych bzdurach plecionych przez kogoś, jeśli plecie te bzdury na forum. Założyciel wątków na efektywnie współpracować z moderacją przy "temperowaniu" swoich współdyskutantów. A jedynej obrony wolno mu upatrywać w tym, że może zbanować gości z zewnątrz, którzy wchodzą do getta, aby na nas napluć.

Chciałbym zwrócić uwagę, że w tej całej hecy nie chodzi o trzech lub czterech dziwaków, których w imię miłościwej tolerancji dla zboczeń można jakoś hodować w owym getcie na forum. W jednej z ankiet ponad 35% ludzi kliknęło opcję "nie słyszę kabli". A głosowało tak ponad trzysta osób, o ile pamiętam. Moje siedem tysięcy plusów (o który nigdy w żaden sposób nie zabiegałem to też wbrew sugestiom niektórych nie jest efekt pracowitego klikania tylko przez kilka moich własnych klonów, jak sugerują tu niektórzy. Jest spora grupa użytkowników, którzy choć może w dyskusjach nie biorą udziału, ale to nie znaczy, że o niczym innym nie marzą, jak tylko o recenzjach kolejnych voodoo na forum. Zatem nie jesteśmy egzotyczną i niewielką grupką dziwaków preferujących starożytne centrale telefoniczne.

Natomiast widzę, ze niektórzy tak sądzą. Są już późne godziny wieczorne, a ja nie doczekałem się informacji, że zgłoszony przeze mnie post, w którym użytkownik papageno przyznaje się oficjalnie, ze specjalnie w ostatnim czasie trollował, w celu zlikwidowania klubu ateistów, spowodował jakieś reakcje moderatorów. Inaczej mówiąc jemu moderacja przyznaje prawa większe, niż jego przeciwnikom. Oni w ostatnim czasie byli banowani wielokrotnie. Za to, że nie nadstawiali drugiego policzka.

Podsumowując, mamy do czynienia z propozycją stworzenia getta, czy może rezerwatu (jak kto woli), w którym prawa do wypowiedzi byłyby mocno ograniczone, a i tak prowokacyjnie co rusz jakiś słyszący zgłaszałby posty do moderatorów, co rzecz jasna skutkowałoby szybkim zniknięciem klubu. Opieram się tu na kompletnym braku konsekwencji dla użytkownika papageno. Spora grupa decydująca o tym forum uznaje, że audio = kable i z dotychczasowej praktyki niestety wynoszę przekonanie o tym, że obiektywność w rozsądzaniu sporów i przypisywanych win nie jest priorytetem moderatorów.

Na takie warunki z kolei ja się zgodzić nie mogę. W łazience mam lustro i chcąc nie chcąc co ranek w nie patrzę, chciałbym zachować resztki godności i móc patrzeć w to lustro dalej. I tak w przewidywalnym czasie doszło by do ponownych ataków, bowiem dla niektórych sama nasza obecność na forum jest obraźliwa, więc szybko znalazłyby się kolejne powody i kolejne preteksty.

Konsultowałem wcześniej swoją decyzję z niektórymi kolegami (przepraszam, że nie ze wszystkimi, nie oznacza to lekceważenia, ale raczej brak czasu). Spora część z nich namawiała mnie do zawarcia jakiejś ugody, przystąpienia do kompromisu. Jednak mam nadzieję, że zgodzą się teraz z moimi poglądami.

Twoje poglądy są dla niektórych nie do zaakceptowania, podobnie jak ty nie akceptujesz poglądów innych. Czy sądzisz, że twoje poglądy upoważniają cię do uprawiania megalomanii? Jak sądzisz, czy cytując cudze wypowiedzi w swoim wątku i ośmieszając ich autorów, nie dajesz prawa do odpowiedzi tym, którzy uważają, że to ty pleciesz bzdury? Przecież w wielu wypadkach - moim zdaniem - piszesz od rzeczy, a ja - twoim zdaniem - też. Zatem kto ma to rozstrzygnąć, jeśli nie wzajemne reagowanie? Kto ustala odgórnie, czy ty bredzisz, czy ja? Trudno się zgodzić z proponowanym przez ciebie stanowiskiem, że tylko ty masz rację, bo akurat w sprawie kabli jesteś w zdecydowanej mniejszości. Demokratycznie patrząc, jesteś opozycją, a opozycja ma inny status. Chyba że nie ma demokracji, wtedy musisz obalić większość, albo przekonać ją do swoich tez. Stoisz na stanowisku, że twoja racja jest twojsza niż mojsza, na dyskusję zostawiasz taki margines, w którym trzeba się z tobą zgadzać, albo dostać bana. Gdy spojrzysz w lustro, zastanów się, kto patrzy: człowiek sprawiedliwy, czy zaślepiony sobą.

Zakładka KLUBY ma za zadanie jednoczyć miłośników danej marki.

Dlaczego ograniczać się do marki? Są Kluby definiowane geograficznie, czemu nie miałyby być oparte na wyznawanych poglądach - np. o tym że w audio warto inwestować tylko w rzeczy weryfikowalne naukowo, albo "usłyszeć znaczy uwierzyć" ew. że odsłuch multichannel ma swoje zalety w porównaniu ze stereo?

 

Na pewno jednak cos takiego jak "klub walki z herezją" jest oksymoronem i nie powinno być w zakładce klubowej miejsca na takie rzeczy.

  • Użytkownicy+

Spora grupa decydująca o tym forum uznaje, że audio = kable

 

Póki co, przesył bezprzewodowy jest mało popularny. Wspomniałeś o ankiecie, znasz więc jej wyniki. Pomijam, że dla Was zagłosować w TAKIEJ sprawie,to był obowiązek. Większość doświadczonych audiofilii nie ma ochoty i czasu na takie rzeczy. Gdyby odrzucić jeszcze początkujących nie posiadających odpowiedniej wiedzy, wyniki ankiety byłyby jeszcze mniej dla Was korzystne.

 

i z dotychczasowej praktyki niestety wynoszę przekonanie o tym, że obiektywność w rozsądzaniu sporów i przypisywanych win nie jest priorytetem moderatorów.

Taaak, druga strona pisze dokładnie to samo...

  • Użytkownicy+

misiomor, z tymi klubami "regionalnymi", jest jak widać kłopot. Kilka mamy w Klubach, kilka rozsianych po zakładce stereo. Tutaj można sprawę rozważać, nie upierałbym się co do lokalizacji. Mamy też kluby miłośników (....) lampowców, winylu itp. I tutaj znowu, ma działać słowo klucz w nazwie? Przecież nie będziemy przenosić wszystkiego do klubów.

 

Nie widzę możliwości istnienia na forum loży szyderców. Nie dajmy się zwieść nazewnictwie.

 

palton, skoro tak uważasz, to czemu nie pozwalasz utrzymać klubu "grających kabli" ze statusem wymiany zdań między audiofilami, a nie audiofobami?

 

To tylko inny rodzaj loży szyderców...

Gość StaryM

(Konto usunięte)

Pomijam, że dla Was zagłosować w TAKIEJ sprawie,to był obowiązek.

Ta wypowiedź jest tylko dowodem na to jak bardzo nie nadajesz się na moderatora jakiegokolwiek forum. Wymyśliłeś sobie stereotyp i twardo się go trzymasz, choć nie potrafiłbyś znaleźć żadnego dowodu na jego poparcie. Po prostu wyobraziłeś sobie szaleńca z obłędem w oczach, który jedynie myśli o tym, by zagłosować na nie w sprawie kabli. Cóż, wyobraźnie masz bogatą, ale dość stereotypową. Moim zdaniem w obu grupach chęć głosowania była na takim samym poziomie. Jeśli masz dowody na coś innego to proszę, a jak nie to jest zwyczajne oszczerstwo.

I jak byś tego nie umniejszał, nie potępiał, nie ośmieszał to zagłosowało ponad trzysta osób, chyba, że twoim zdaniem wszystko załatwiły różnorodne klony XYZPawła. Niektórzy wierzą też w krasnoludki, a inni w zamach smoleński.

 

Nie widzę możliwości istnienia na forum loży szyderców. Nie dajmy się zwieść nazewnictwie.

To dlatego papageno może sobie dalej pisać?

Jeśli ktoś nie wierzy w płytki holfi i grające kable automatycznie staje się szydercą. Może kimś kto chorobliwie nienawidzi audiofilów, a może nawet muzyki?

Ja potrafię zrozumieć, że ktoś taki jak papageno postanowił sobie za cel doprowadzić do takiego lub innego usunięcia z forum ludzi inaczej niż on myślących, ale że firma Site kogoś takiego uczyniła moderatorem, to już zrozumieć nie potrafię.

Póki co, przesył bezprzewodowy jest mało popularny.

W profesjonalnej technice estradowej jest obecnie chyba najpopularniejszy.

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Odróżniłbym lożę szyderców której modus operandi to aktywne szukanie zwady, od klubu ludzi zjednoczonych poglądem że lepiej inwestować w głośniki niż w kable.

 

Tu jest IMO granica, a odmawianie takim osobom prawa do dyskusji we własnym gronie, bez zaczepek z ich strony a także z ochroną przed zaczepkami z zewnątrz, jest IMO wymuszaniem jedynego słusznego punktu widzenia.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

    Gość
    Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.


    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.