Skocz do zawartości

Klub otwarty  ·  81 członków

Audio Note Klub
IGNORED

Klub miłośników Audio Note


Koobal
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Czyli z Waszych wpisow wynika ze raczej powinienem sie skupic na przesluchaniu CD3.

 

To wlasnie CD3 sluchalem u kolegi i szalu nie bylo ,byc moze nie spasowanie systemu albo jak zwykle grzebany bo to w przypadku AN normalka ze kazdy domorosly Adam Slodowy chce cos poprawic czesto to psuje:(

 

Jeszcze pytanie jakie pieniadze trzeba zaplacic za CD3 na dzien dzisiejszy?

 

robix

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

robix - jeśli słuchałeś cd3 z tranzystorm - to porażka raczej pewna, kiedyś był wpięty pod denona PMA1500 (?) i też muszę przyznać, że było mniej niż przeciętnie.

Za używanego cd3 o ile będzie do dostania (bo są to rzadkie rzeczy) myślę, że w dobrym stanie nie grzebany - ok. 5000 złotych na dzisiaj.

Słucham tylko muzyki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koobal, 20 Sty 2010, 02:32

 

>W Krakowie zawsze jest dobrze :).

>

>Co do CD ja posiadam AN CD 3 - i póki co, przesłuchując masę źródeł nie znalazłem innego, gra

>czysto, bardzo muzykalnie ze świetną dynamiką i sceną. AN cd3 jest zbudowany inaczej niż wersja CD2

>- ma inny stopień analogowy jest na innej lampie i chyba innym dac'ku (ale tu mogę się mylić).

 

Jeśli można, uzupełnię.

 

AN CD1 - darować sobie. Nie wiem jak taka firma jak AN mogła się shańbić zastosowaniem gównianego Burr-Browna PCM1710.

 

CD2 fajny, znakomity filtr cyfrowy SM5843 i znakomity DAC AD1865, stopień analogowy na lampie nowalowej w postaci układu ze wspólną katodą. Dobrze współpracuje w zasadzie tylko ze wzmacniaczami lampowymi.

 

CD3 to rozwinięcie CD2. Znakomity filtr cyfrowy SM5843 i znakomity DAC AD1865, stopień analogowy na subminiaturowej lampie 6111 o katalogowej żywotności 100 000 (sto tysięcy!) godzin, dlatego też lampa jest wlutowana w płytkę. Po prostu NIGDY nie zajdzie potrzeba jej wymiany. Lampka pracuje w układzie WK, dlatego dobrze współpracuje w zasadzie tylko ze wzmacniaczami lampowymi. Ale za to jak współpracuje! Jak ktoś ma wzmacniacz lampowy, to IMHO CD3 może być ostatnim cedekiem jaki kupi.

 

CD2.1 i CD3.1 są pozbawione filtrów cyfrowych, a co za tym idzie również i oversamplingu. Mnie ta koncepcja zupełnie nie leży.

 

Z DACów AN odsłuchiwałem DAC2. Bardzo fajny, ocieplony dźwięk z piękną barwą, ale pod względem dynamiki i detaliczności CD3 go przewyższa. Z tym, że DAC2 powinien dać radę współpraciować również z tranzystorowcami, bo ma analogówkę zbudowaną według innej koncepcji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość chml

(Konto usunięte)

>AN CD1 - darować sobie. Nie wiem jak taka firma jak AN mogła się shańbić zastosowaniem gównianego

>Burr-Browna PCM1710.

 

Slyszales ten cd czy piszesz takie bajki jak Fikus, ktory zdjec slucha?

CD1 to bardzo ladnie grajacy odtwarzacz. Za jego cene na wtornym rynku trudno znalezc konkurencje. Mialem to cd w zestawie sluchawkowym, bylem bardzo zadowolony z jakosci dzwieku. Zaluje, ze je sprzedalem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

chml, 20 Sty 2010, 17:49

 

>>AN CD1 - darować sobie. Nie wiem jak taka firma jak AN mogła się shańbić zastosowaniem gównianego

>>Burr-Browna PCM1710.

>

>Slyszales ten cd czy piszesz takie bajki jak Fikus, ktory zdjec slucha?

>CD1 to bardzo ladnie grajacy odtwarzacz. Za jego cene na wtornym rynku trudno znalezc konkurencje.

>Mialem to cd w zestawie sluchawkowym, bylem bardzo zadowolony z jakosci dzwieku. Zaluje, ze je

>sprzedalem.

 

Fikus akurat wychwala tego cedeka pod niebiosa, mimo że nie słuchał, bo dostał uwalony, nienaprawialny egzemplarz. Pisze: "Very rare DAC among the World CD players and DACs" co jest wierutną bzdurą, bo PCM1710 to jeden z najtańszych, najpospolitszych DACów Burr-Browna spotykany bardzo często w najniższych cedekach masowych firm, a także w miniwieżach i kombajnach (vide Denon RCD100). Nie przeczę że w niektórych zestawieniach AN CD1 może zagrać "ładnie", ale jak na Audio-Note to jest słaby. Porównaj go sobie np. z CD3 to bedziesz wiedział o czym piszę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

marcin, 20 Sty 2010, 18:05

 

>wydawalo mi sie ze Ty McGyver w chinszczyznie robisz?:) a tu prosze jaka wiedza, sluchales tych

>pieciu CD, ze tyle mozesz o nich powiedziec?

 

Cedeki Denona, Marantza czy Yamahy to akurat japońszczyzna a nie chińszczyzna, a Grundigi to "niemczyzna" ;-). No ale ostatnio zrobiłem też chińskiego cedeka MHZS88. Po przeróbce też zagrał "ładnie", mimo że oparto go na bardzo tanim DACu Burr-Browna PCM1742, jeszcze tańszym niż PCM1710.

Zresztą nawet "robienie w chińszczyźnie" nie oznacza słuchania wyłącznie chińszczyzny. Mój obecny system nie zawiera w ogóle urządzeń produkcji chińskiej. Polskie kolumny na duńskich głośnikach, ukraińskie monobloki na sowieckich lampach, amerykański preamp na holenderskich lampach, polski DAC na amerykańskich scalakach i holenderskich lampach, a do tego niemiecki CD-transport. Austriackie słuchawki jako uzupełnienie.

Ze źródłami Audio Note spotkałem się pierwszy raz po otwarciu nieistniejącego już od paru lat katowickiego sklepu "Puzon". Później, w 2004 roku był tam nawet odsłuch moich kolumn z wykorzystaniem cedeka Audio Note. Poza tym kilku moich przyjaciół posiada różne źródła Audio Note, czasem też coś do mnie trafia do naprawy. Najlepiej znam DAC2 i CD3. Tego ostatniego miałem w domu przez kilka tygodni. To wybitne źródło, miałem ochotę go sklonować, ale w międzyczasie zrobiłem DAC na PCM1798 którego dźwięk w pełni mnie satysfakcjonuje, więc klonowanie AN umarło śmiercią naturalną

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawa dyskusja tylko mniej ognia prosze bo znowu sie zrobi piekielko a ja chcialem tylko wiedziec czy warto sobie zawracac glowe zrodlem od AN.

 

Tym razem postanowilem ze bede mial komplet z pod znaku AN a jak cos chce to tak bedzie tyle ze musze byc pewny ze to dobry pomysl:)

 

Troche czasu to zajmie bo juz jestem na krawedzi z finansami ale spokojnie dam rade ogarnac temat.

 

Nastepny jednak widzialbym gramofon AN a taka okazja jaka ma Marcin moze sie juz nie trafic:(

 

robix

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

marcin, 20 Sty 2010, 18:44

 

>Robix

>jesli lubisz ten dzwiek to jak najbardziej warto, co do TT to jeszcze jest:)

>McGyver

>nie denerwuj sie chodzilo mi glownie o to czy sluchales ich w swoim systemie tak jak tego DAC 3 o

>ktorym piszesz ot co

>pozdrawiam

 

Ależ ja się nie denerwuję. Ja tylko wyjaśniam. Jestem fanem Audio Note, ale nie bezkrytycznym.

A ten gościu jest bardzo krytyczny:

 

http://www.diyparadiso.com/teksten/issue1-2/ANkit1mod1.htm

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, miałem AN CD1, co prawda miał trochę powymienianych części (zegar, kondensatory itp), podobno wg wskazówek Petera Q. z firmy Audio Note, wg mnie było to rewelacyjne źródło i świetny partner dla wzmacniacza OTO SE, polecam tego cedeka.

Osobiście subiektywnie (zresztą jak wszyscy tutaj) oceniłem go wyżej niż meridiana G07 czy naima 5i.

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

McGyver

e tam, nie jest aż tak krytyczny...

Opisywany Audio Note kit 1 jest jedynie za drogi jak na to, co sobą prezentuje, a upgradować go można (podobnie jak chińskie lampy) poprawiając to i owo.

 

Jeśli chodzi o wzmacniacz na 300B to wolałbym ladyday najtańszy basic kit za $1050 od AN kit 1 signature za $2600 (jednak nie tego na double C-corach na wyjściu bo tego nie znam) i myślę, że wolałbym również Sun Audio na 300B, nie wspominając o Air Tight ATM-300 bo to już inna liga.

----------------------

Ale wątek nie jest o najlepszych urządzeniach w kategoriach jakość / cena bo żadna firma, nie ma wszystkich urządzeń bezkonkurencyjnych jeśli chodzi o brzmienie do ceny, natomiast średnia z samego brzmienia (abstrahując od ceny) urządzeń AN jest wysoka i firma zasługuje na oddanych fanów. Jest to jedna z niewielu firm o których mógłbym powiedzieć, że gdyby istniała TYLKO ona, to w zasadzie mógłbym się obejść bez całej reszty. Kwestia tylko na jakim "levelu" cenowym bym się zatrzymał ;)

 

Audio Note chyba zaczyna odrabiać lekcję (mam nadzieję), sądząc po np. cenie na świetny model wzmacniacza Vindicator (10 tys. zł). Kiedyś coś takiego by kosztowało 2 razy więcej albo i lepiej! Ale dlaczego nie obniżają drastycznie cen na te wszystkie OTO, SORO, P2SE, P2PP tego nie rozumiem, są one mocno przeszacowane cenowo dlatego, że ceny pochodzą z ZAMIERZCHŁYCH CZASÓW, kiedy jeszcze za 2-3 tys. zł nie można było kupić bewitch 2A3, mingda 805, 845, audioromy FU13 itd. itp. Oczywiście, zawsze można z pogardą nazywać te ostatnie "chińszczyzną", ale robią to jedynie zatwardzialcy. Ludzie otwarci nie brzydzą się porównań urządzenia za 20.000 do urządzenia za 3.000 zł bo jest to bardzo pouczające, choć może być przykre...

 

Rozumiem jednak, że niejeden producent chce, aby jego marka była czczona i wykorzystuje ludzką psychikę, tendencje do snobizmu, dysonans poznawczy itp. mechanizmy, dla swoich interesów. AN nie jest wyjątkiem i z tego powodu nie warto zbytnio nad tym płakać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem jednak, że niejeden producent chce, aby jego marka była czczona i wykorzystuje ludzką

>psychikę, tendencje do snobizmu, dysonans poznawczy itp. mechanizmy, dla swoich interesów. AN nie

>jest wyjątkiem i z tego powodu nie warto zbytnio nad tym płakać.

 

AN jest nawet najlepszy w tym niestety :)

co do Vindikatora to pierwsze modele byly na jeszcze lepszych trafach i to dopiero byla okazja, teraz jest robiony na zwyklych

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czyli co, robią takie tanie tricki nieładne???

 

W sumie to AN ma tyle różnych traf w ofercie, że i tak większość się nie pozna. Zrobią prasę na lepszym i wsadzą gorsze utrzymując cenę. Można i tak. Tylko, że w takim razie chyba lepsza uczciwa "Azja" jak ladyday czy wymienione udane taniochy z ebaya...

Takie praktyki tylko pogrążą markę Audio Note, a i tak sprzedaż im spadła pewnie makabrycznie w ostatnich 10 latach...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z tego co wiem sprzedaz ma sie dobrze a nawet bardzo dobrze

z tym trafem to moze nie trik , poprostu gral za dobrze jak na swoj level:)

zreszt zawsze mozna zamowic z lepszymi trafami tyle ze cena podskoczy

co do Sun Audio to nie wszystko to kity? powiem szczerze ze nie wiem nic na ten temat choc firma ciekawa szczegolnie 2A3 mnie korci:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

McGyver, 20 Sty 2010, 21:07

 

>Uczciwe podejście i sensowny stosunek cena/jakość można znaleźć u Sun Audio, zwłaszcza w KITach.

 

McGyver

ale nie wszystkie, masz tu przykład:

SV-2A3PE (czy push-pull 15W) dostał właśnie za cena /jakość (value for the money) najgorszy rating bo tylko 30...

http://www.enjoythemusic.com/Magazine/equipment/0101/sunaudiosv2a3pe.htm

 

Wg mnie ladyday na 300B to jest przykład referencyjnego kitu (albo gotowca, bo złożenie fabryczne jest niedrogie) o stosunku jakość /cena WYBITNYM. Koniec i kropka! Słyszałem i jestem tego PEWIEN ! A to jedno z wielu potwierdzeń mojej oceny:

 

http://www.enjoythemusic.com/magazine/equipment/1006/di_hifi_ladyday_91.htm

 

Audio Note o takim brzmieniu kosztowałby 30.000 PLN i nadal miałby swoich fanów przekonanych, że "za takie pieniądze jest bezkonkurencyjny"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

marcin, nie sprzedaję, przysięgam...

 

największą zaletą ich jest to, że nie ma dystrybutora-pośrednika w Polsce, tylko kupujesz od producenta ze strony http://diyhifisupply.com/

 

Po drugie te wzmaki prawie nigdy nie pojawiają się na rynku wtórnym, bo kto je kupi nie ma na co zmieniać, śledzę rynek na ladyday 4 lata. To, że tylko ja piszę o nich na tym forum niestety świadczy bardzo źle o nim. Międlone są cały czas te same tematy, szczerze mówiąc to robi mi się już niedobrze jak czytam kolejne wpisy o zachwytach nad YAQIN-em z allegro.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hong Kong też jest już w Chinach ;)

 

A mimo to o LadyDay cisza. Po prostu tutaj jest zero własnej inicjatywy, zero dociekliwości, zero jakiejkolwiek chęci zaryzykowania (no bo teraz oczywiście w modzie jest hasło "nie kupię jak nie usłyszę", ale to też tylko naśladownictwo) tylko lezą jak te barany jeden za drugim...

 

Sorry McGyver ale nie powiem gdzie mam tego yaqina. Wolałbym 1400 zł wydać na buty chińskie, jednorazowe z ceraty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

marcin, 20 Sty 2010, 23:37

 

>McGyver szanujmy sie !!! w zyciu trzeba stawiac na dobre rzeczy:)

 

To wprawdzie nie wątek na ten temat, ale powiedz mi czy słuchałeś tego MC10L czy tylko tak sobie gadasz? Ja miałem ich w domu kilka, i stanowczo upieram się przy tym że jak za 1400zł to ten wzmacniacz jest świetny.

 

americano, 20 Sty 2010, 23:48

 

>Sorry McGyver ale nie powiem gdzie mam tego yaqina. Wolałbym 1400 zł wydać na buty chińskie,

>jednorazowe z ceraty.

 

Sorry americano, ale to jest opinia godna wystającej z owych butów słomy

post-3550-100004676 1264028149_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.