Uciążliwe psy? - reaktywacja

[Jaro_747]

>vereker, 24 Sie 2009, 15:05

 

>Ja żydo-ubecko-niemiecko-pełowski e związki wykazałem.

 

Chyba pedałowskie :-)))?

[jar1]

Less, 24 Sie 2009, 12:23

 

>W kapitaliźmie chodzi m.in. o WOLNĄ konkurencję.

 

To zwykła dziecinada - w kapitalizmie liczy się zysk (kapitał) - konkurencja jest wrogiem. Dlatego jednym z głównych celów jest zniszczenie konkurencji. Patrz globalizm.

[gutten]

No ale co z tymi psami?

[Jaro_747]

>Seba78, 24 Sie 2009, 14:03

 

>w centrum stolicy stał ewenement na skale światową - baraki!

 

Ale to nasze, prasłowiańskie baraki nasiąknięte krwią prawdziwych patriotów.

 

Nie będzie nam jakiś Liebeskind, Foster czy inny Żyd pluł w twarz kosmopolitycznym postmodernizmem. My chcemy baraków naszych praojców!

[Jaro_747]

>gutten, 24 Sie 2009, 15:34

 

>No ale co z tymi psami?

 

Z prasłowiańskimi barakami walczą psy łańcuchowe zachodniego imperializmu.

[Zbig]

gutten, 24 Sie 2009, 15:34

 

>No ale co z tymi psami?

 

Przeczytały ten wątek i poszły się wyśmiać. A że się śmiać nie umieją to się szczerzą i stąd legendy o ich uciążliwości.

[Seba78]

to dzisiaj najlepszy wątek a wszystko dzięki verkerowi:)

[gutten]

Ci, którzy verkerowi wtykają szpilki

To nie ludzie - to wilki!

(uciążliwe)

[Seba78]

j**ane masońskie wiczury!

[misiomor]

Wracając do tematu wątku, prawa zwierząt w warunkach polskiego bezhołowia:

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Państwo odebrało ludziom wolność załatwienia sprawy we własnym zakresie, jednak zupełnie nie wywiązuje się z obowiązku zapewnienia bezpieczeństwa owym ludziom.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[jar1]

A może psy trzeba chrzcić? A nie rzezać?

[Zbig]

Piękne.

Uciążliwy upał

Uciążliwie szczekające jamniki

Uciążliwie nie mogący strażnicy

Uciążliwie biurokratyczny urząd miejski

Uciążliwie niedoinformowana policja

Uciążliwie zatłoczone schronisko

Uciążliwie obiecujący gruszki na wierzbie zarząd dróg i zieleni

Uciążliwie przeładowany robotą hotel dla zwierząt

Starosta na uciążliwym posiedzeniu

Burmistrz uciążliwie zawieszony

Zastępca uciążliwie nieodbierający

Myśliwy pod presją uciążliwego prokuratora

Nawet tak twardy pies jak kaukaz może zwariować w takich okolicznościach :-)

 

A Ty misiomor, patrząc na to wszystko ww, czemu się akurat biednego psa czepiłeś, zupełnie nie rozumiem :-)

[modrzew47]

misiomor.

Jak będziesz szedł ciemną ulicą i zobaczysz dwcóch zakapturzonych skinów z jednej strony i psa z drugiej to kogo bardziej się będziesz bał?Jak Ci skiny wpierdzięlą to też na państwo będziesz arzekał?

[Seba78]

ja wybrał bym skinów:)

[gutten]

Jeśli ulica faktycznie byłaby ciemna, to wina państwa - w tym przypadku samorządu - pozostaje bezdyskusyjna.

[Zbig]

Po czym się poznaje skinów jak są zakapturzeni? Skąd wiadomo że to np nie są redemptoryści?

[wojciech iwaszczukiewicz]

Zbig

 

A co to za różnica!

[Zbig]

wojciech iwaszczukiewicz, 24 Sie 2009, 22:41

 

>Zbig

>

>A co to za różnica!

 

Pierwsi będą Ci usiłowali odebrać komórkę a drudzy wcisnąć.

[misiomor]

>> modrzew47, 24 Sie 2009, 21:04

 

Zdecydowanie bardziej niebezpieczny jest pies. Ze skinami można się dogadać dając im na piwo, można też przed nimi uciec. Faceta wyglądającego jako tako groźnie (mój przypadek) raczej nie ruszą, przynajmniej we dwóch. W życiu nie zdarzyła mi się scysja ze skinami.

 

Natomiast na państwo będę narzekał - kiedy 23-letni wielokrotni! recydywiści dla zabawy wyrzucają z pociągu dziewczynę, ze skutkiem śmiertelnym. No ale to już mocno OT.

[gutten]

W kontekście niniejszego wątku istotny pozostaje fakt, że tak jedni jak i drudzy mogą posłużyć się uciążliwym czworonogiem w celu zwiększenia swojej siły przekonywania, a w konsekwencji - uzyskania doraźnych korzyści majątkowych.

 

Wniosek płynie z tego jeden: pies dźwignią reklamy i handlu.

 

Na temat rasy psów nie ma się specjalnie co rozpisywać, ponieważ tę kwestię rozstrzygnął już jednoznacznie Vereker: każdy pies musi być Żydem.("Howgh" - przytaknął rabin z Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami.)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[misiomor]

>> Zbig, 24 Sie 2009, 18:22

 

W opisywanym przypadku istniało zagrożenie życia i zdrowia ludzi, którzy chroniąc się przed owym zagrożeniem nie mogli nawet wyjść ze swojego domu na swoją posesję.

 

Co mieli robić?

[Jaro_747]

>jar1, 24 Sie 2009, 18:21

 

>A może psy trzeba chrzcić? A nie rzezać?

 

Czyżby żydostwo poddawało swoje psy obrzezaniu? Jak taki pies się czuje? A może ten niedowidzący miał obrzezanego psa który swoim wyglądem sprowokował doga -wszechpolaka. Stawiałoby to całą sprawę w całkiem innym świetle - mamy do czynienia z kolejnym kłamstwem i próbą otumanienia opinii publicznej przez Michnika i jego pejsatych towarzyszy.

[Zbig]

>misiomor, 24 Sie 2009, 23:57

 

>>> Zbig, 24 Sie 2009, 18:22

>

>W opisywanym przypadku istniało zagrożenie życia i zdrowia ludzi, którzy chroniąc się przed owym

>zagrożeniem nie mogli nawet wyjść ze swojego domu na swoją posesję.

>

>Co mieli robić?

 

Istniał albo i nie. Nic z artykułu nie wskazuje na zagrożenie dla ludzi. Nie jest też tam nigdzie napisane że nie mogli wyjść z domu.

 

Nie winię właścicieli posesji ani nie lekceważę psa - kaukaz to spore wyzwanie i rasa dla doświadczonych hodowców a nie kundelek którego można przygarnąć i pozostawić na parę dni bez opieki.

 

Z opisu wygląda że pies był zdezorientowany, zapewne głodny, zmęczony upałem - kaukazy niezbyt dobrze znoszą wysokie temperatury.

 

Właściciele posesji też wykazali się pewną niefrasobliwością trzymając psy i koty na nieogrodzonej szczelnie działce - to niejako gwarantuje częste wizyty innych zwierząt.

 

Natomiast podobny brak reakcji ze strony organów państwa jest nagminny również w przypadkach innych zagrożeń i naruszeń prawa, wcale nie związanych z psami. Nie uważam aby problem psów był szczególnie zaniedbywany. On jest zaniedbywany tak samo jak wiele innych istotnych problemów, jak molestowanie, mobbing, stalking,...

[Zbig]

>gutten, 24 Sie 2009, 23:55

 

>... ponieważ tę kwestię rozstrzygnął już

>jednoznacznie Vereker...

 

Kwestię verekera chętnie rozstrzygniemy, tylko żeby był świeży i umyty...

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[misiomor]

>> Zbig, 25 Sie 2009, 00:35

 

"Istniał albo i nie. Nic z artykułu nie wskazuje na zagrożenie dla ludzi."

 

To ich zycie i oni o tym powinni decydować. Cytat z artykułu "Pan Artur uznał, że pies jest niebezpieczny i że trzeba się go pozbyć".

 

Pies omawianej rasy to duży drapieżnik, w walce 1 na 1 bezbronny człowiek nie ma szans. Nie wiemy też co w nieznanym psie może wyzwolić agresję. To że raz nie ugryzł nie znaczy że nie zrobi tego w innej sytuacji. A w razie "wpadki" straty są duże - życie i zdrowie człowieka.

[Zbig]

>misiomor, 25 Sie 2009, 09:51

 

>>> Zbig, 25 Sie 2009, 00:35

>

>"Istniał albo i nie. Nic z artykułu nie wskazuje na zagrożenie dla ludzi."

>

>To ich zycie i oni o tym powinni decydować. Cytat z artykułu "Pan Artur uznał, że pies jest

>niebezpieczny i że trzeba się go pozbyć".

>

>Pies omawianej rasy to duży drapieżnik, w walce 1 na 1 bezbronny człowiek nie ma szans. Nie wiemy

>też co w nieznanym psie może wyzwolić agresję. To że raz nie ugryzł nie znaczy że nie zrobi tego w

>innej sytuacji. A w razie "wpadki" straty są duże - życie i zdrowie człowieka.

 

Zgodnie z powyższą logiką moja żona wyposażona w shotgun i stosowne pozwolenie powinna wracając wieczorem do domu prewencyjnie likwidować napotkanych samotnych mężczyzn:

- w walce 1 na 1 bez broni nie ma szans

- nie wie co w nieznajomym może wyzwolić agresję

- to że raz nie napadł nie znaczy, że nie zrobi tego w innej sytuacji

- w razie "wpadki" straty są duże

[spirydion]

wystarczy przestrzegac prawa - pies w kagańcu i na smyczy,

 

czego ty Zbig nie rozumiesz?

[Zbig]

spirydion, 25 Sie 2009, 10:06

 

>wystarczy przestrzegac prawa - pies w kagańcu i na smyczy,

 

To po pierwsze, przeczytaj ze zrozumieniem cytowany przez misiomora artykuł.

 

Potem doucz się z obowiązującego prawa, które zresztą w ww kwestiach jest dziurawe jak rzeszoto.

[misiomor]

>> Zbig, 25 Sie 2009, 10:02

 

Jest jedna zasadnicza różnica - wartość życia ludzkiego i wartość życia psa.

 

Dla mnie w przypadku wyboru - szansa śmierci / uszkodzenia człowieka równa np. 1/100 usprawiedliwia zabicie psa.

[Less]

>Jest jedna zasadnicza różnica - wartość życia ludzkiego i wartość życia psa.

 

 

Problem w tym, że dla wielu ta różnica przestała być zasadnicza.