Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

W Polsce nie mamy ani niemieckiego ordnungu (niektórzy próbują go zaprowadzać z marnym skutkiem), ani anglosaskiego common sense (którego to terminu prawie nikt nie jest w stanie pojąć). Co najwyżej mamuśkowatą uczuciowość.

 

Jak to by miało wyglądać w praktyce? Należałoby zacząć od gminnego nakazu zachipowania wszystkich psów (i pobrania DNA). Do tego jakieś sankcje za posiadanie psa bez chipa. Prawnie nawet możliwe (zapis KW o nakazanych środkach ostrożności przy trzymaniu zwierzęcia). Tylko że np. w mojej gminie znaczna część mieszkańców jest zameldowana w rodzimych pieleszach (m.in. ze względu na tańsze OC samochodów), więc będą rżnąć głupa że oni tylko w odwiedziny przyjechali. Do tego byłaby konieczność zebrania materiału dowodowego że taki to a taki ma niezarejestrowanego psa. Znowu - słabo opłacalne dla gminy przy mandacie 250 PLN. Z drugiej strony - pobranie DNA jest dużo droższe, więc wielu właścicieli zignoruje, kombinując że co najwyżej raz zapłacą mandat a potem władzy się znudzi.

 

Żaden burmistrz się na coś takiego nie zdecyduje.

 

Przecież u nas są problemy nawet z wyegzekwowaniem szczepień zwierząt przeciw wściekliźnie.

Typowe polactwo. Cały wysiłek szarych komórek idzie na znalezienie "wytłumaczenia" że tego u nas NIE DA SIĘ zrobić. Konsekwentnie stoję na stanowisku, że społeczeństwo, którego nie da rady wychować - musi zostać wytresowane.

Tobie samemu nie zależy na takim rozwiązaniu. Dlaczego? Bo jakby ogłosić że za 3 miesiące będzie system skutecznego ścigania nie-sprzątających po psach, połowa miejskiego buractwa wyrzuci swoje kundle do lasów.

wiekszego bandytyzmu niż ściganie wszystkiego i wszystkich, bo tak każe prawo, nie ma na świecie. jedzie rowerem po chodniku-mandat! źle parkuje- mandat! wypije piwo pod sklepem -mandat! pies bez czipa- usmiercić ! k...a wszystko pod prawo! tylko kto je uchwala? ułomny i często debilny człowiek!

Nadmiar szlacheckiej wolności, liberum veto, wolnoć Tomku w swoim domku oraz szlachcic na zagrodzie równy wojewodzie już raz zgubiły Rzeczpospolitą w historii.

 

I jeszcze powtarzane z dumą, że Polska nierządem stoi.

Gość NEWNEW

(Konto usunięte)

Nie da się wszystkich kwestii uregulować w systemie prawnym... I nawet nie należy próbować. Można łatwo przekroczyć granicę za którą znajduje się państwo totalitarne. Ja mam nieodparte wrażenie, że jesteśmy bardzo blisko tej granicy.

Przykro mi ale nie znam pewnego i praktycznie sensownego sposobu na zmuszenie kogoś do trzymania psa na którego już nie ma dłużej ochoty (bo np. będzie musiał po nim sprzątać).

. I to oni zostali zobowiązani przez sąd do zaprzestania robienia piekła swoim sąsiadom - ludziom, którzy w naszym porządku prawnym ciągle na szczęście są chronieni bardziej niż zwierzęta.

Wiesz misiomor ile piekła ludziom przynoszą....ludzie?Nie da się nawet tego porównać z oszczanymi chodnikami bo to by było nie poważne.

Nie. Tam jeszcze, choć nie wszędzie, rządzi prawo natury. To takie prawo w którym człowiek jest ponad zwierzęciem...

Człowiek tworzy kulturę. która jest w opozycji do natury.

Audiofilstwo też jest wytworem kulturowym.

Koszenie trawy też; gorsze niż najgorsze psy szczekające naturalnie przecież.

Argumenty "naturalne" odpadają.

Zapytaj lampy. Lampa bucha to Cię wysłucha! - powiedzonko dziecięce

wiekszego bandytyzmu niż ściganie wszystkiego i wszystkich, bo tak każe prawo, nie ma na świecie. jedzie rowerem po chodniku-mandat! źle parkuje- mandat! wypije piwo pod sklepem -mandat! pies bez czipa- usmiercić ! k...a wszystko pod prawo! tylko kto je uchwala? ułomny i często debilny człowiek!

Jazda rowerem po chodniku to problem potencjalny - być może ten ktoś potrąci pieszego. Piwo pod sklepem podobnie - podchmielony człowiek może (ale nie musi) stłuc butelkę ew. zaczepiać nastoletnie dziewczęta nieprzystojną mową. Rzeczywiście mamy tutaj wszelkie kontrowersje związane z karaniem prewencyjnym.

 

Problem z psami polega jednak na tym, że absolutna większość właścicieli po nich nie sprząta, generując realne a nie potencjalne tony śmierdzących (zwłaszcza w czasie roztopów) i niebezpiecznych (pasożyty, choroby, groźba poślizgnięcia się) ekskrementów. Miejskie środowisko to nie las z zagęszczeniem wilków typu jeden osobnik na kilka km2. Do tego pies (zwłaszcza w typie niektórych ras) prowadzony nieodpowiedzialnie, bez smyczy i/lub kagańca stanowi poważne zagrożenie dla bezpieczeństwa ludzi.

 

Dlatego coś trzeba z tym zrobić. Nikt nie protestuje przeciwko prewencyjnemu oznaczeniu wszystkich samochodów tablicami rejestracyjnymi. Technologia DNA daje taką możliwość w przypadku psów i głupotą byłoby z tego nie skorzystać.

Problem, jak zawsze, będzie z okresem przejściowym. Buraki po prostu na wieść o nowym prawie wyrzucą swoje psy, jeszcze niezarejestrowane. Dlatego można spodziewać się konieczności uśmiercenia znacznego procentu obecnego pogłowia psów, skoro adopcje ze schronisk spadną praktycznie do zera.

 

Dlatego powątpiewam w szczerość zapewnień animalsów że są za takim systemem w Polsce. Jak ta kura uciekająca przed starym kogutem zastanawiająca się "czy nie za szybko biegnę?".

 

Inna sprawa że ogólnopolska baza DNA psów dałaby możliwość również np. ścigania procederu puppy mills i ogólnie nieodpowiedzialnego rozmnażania psów, więc w stanie docelowym byłyby zyski również po stronie praw zwierząt.

  • 2 miesiące później...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

A wystarczyło żeby ktoś miał przy sobie broń i zastrzeli czworonożnych morderców.

 

Jeden z komentarzy pod artykułem

Shame on you - it is not the dogs fault - the crazy woman sigged them on the guy - they were obeying orders or no telling what she would have done to them. You are one of those idiots who think all Pit Bulls should be put down when in reality Pit Bulls are a gentle sweet dispositioned animal - it is only the jerks and bums who make some of them fight or be killed that has given them a bad name and it looks like you - wise guy with the handy gun - are one of those Pit Bull haters! Right ready to shoot the dog - you make me sick

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez Korner

Wiecie panowie jak na zachodzie poradzono sobie z "psami"..?

 

Otóż problem Polski polega na tym, że u nas jest dupa a nie prawo i można kupić skrzywionego już psychicznie szczeniaka z pseudohodowli, rasy psów uznawane za agresywne (bzdura) z paki Żuka na bazarze za 150zł

Na zachodzie taki sprzedawca nakryty na procederze dostaje tysiące euro kary. Jednym słowem, nie opłaca się

 

A jeśli chodzi o bezdomność psów, to psy z licencjonowanych hodowli ZAWSZE do ludzi trafiają wysterylizowane/wykastrowane i zaczipowane.

We Francji np w zasadzie nie ma schronisk dla bezdomnych zwięrząt bo ich po prostu niema.

No ale u Nas jest dalej XIX wiek niestety i swołocz

Edytowane przez rambo54

U nas to dalej jest prawo takie,że właściciel psa jest nie karalny a kara się zwierze,jakby mózg miało wielkości człowieka.Miałem psy od dziecka(z ostatnim rozstałem się w czerwcu,po piętnastu latach bycia razem)nigdy nie miałem problemów z sąsiadami,dziećmi itp.Pies był ostry i duży ale właściwie ułożony.Można?Można!To się nazywa odpowiedzialność,która ważna jest nie tylko przy zwierzętach ale w życiu codziennym również.

U nas to dalej jest prawo takie,że właściciel psa jest nie karalny ...

Wprowadzić pełną analogię z kierowcami i samochodami. Pies wypuszczony bez smyczy - karać jak za przekroczenie prędkości. Niesprzątnięte odchody - jak za nieprawidłowe parkowanie (bo w obu przypadkach właściciel bezprawnie anektuje kawałek przestrzeni publicznej). Obrażenia u przechodnia - kara analogiczna do spowodowania wypadku w którym są zabici lub ranni.

Gość NEWNEW

(Konto usunięte)

Prawdą jest to co napisał przedmówca. W Polsce jest mnóstwo pseudohodowli a w zasadzie rozmnażalni psów, bez żadnej kontroli weterynaryjnej, sanitarnej nie mówiąc o behawioralnej. Druga strona medalu jest taka, skoro jest podaż to musi być i popyt... Bardzo często jestem świadkiem jak nakoksowane bezmózgi szczują sterydami swoje amstaffy po to żeby były najsilniejsze na osiedlu. Niestety na ludzką głupotę lekarstwa nie ma i nic w tym zakresie nie pomoże. Miałem trzy amstaffy, wszystkie ułożone, zadbane, odpowiednio wyszkolone. Przez całe ich życie nie zdarzył się jakikolwiek incydent. Miałem nawet sunię pitbulkę, podrzutka. Była tak łagodna i wdzięczna za przygarnięcie, że stawała na rzęsach żeby każdemu dogodzić, każdy człowiek był jej największym przyjacielem. Nie tylko nie gryzła, nigdy nie zdarzyło się jej warknąć na kogokolwiek a dzieci mogły jej zrobić wszystko, włącznie z jazdą na oklep. Nie można generalizować, każdego psa można zepsuć. Zawsze winny jest człowiek a nie pies.

Edytowane przez tomkly

Zawsze winny jest człowiek a nie pies.

Jak przejrzysz wątek zobaczysz identyczne moje zdanie.Dokładnie tak jest,zawsze jest winny człowiek.

 

I do odpowiedzialności należy pociągać....LUDZI.

Gość NEWNEW

(Konto usunięte)

Jak przejrzysz wątek zobaczysz identyczne moje zdanie.Dokładnie tak jest,zawsze jest winny człowiek.

 

Modrzew, ale my się zawsze w tym wątku zgadzaliśmy ze sobą. Pozdrawiam.

Aplikowanie pojęcia winy (lub niewinności) do psa jest logicznym błędem, jako że dotyczą one tylko człowieka. Pies nie jest w stanie na sali sądowej zrozumieć sentencji "uznaje się oskarżonego winnym z paragrafu x".

 

Procesy zwierząt zdarzały się co prawda w przeszłości, ale robiono to wyłącznie w celu oddziaływania na ludzi:

 

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.