Skocz do zawartości
IGNORED

Uciążliwe psy? - reaktywacja


Molibden
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

55 minut temu, misiomor napisał:

No to sama była sobie winna.

Jednak temat jest drażliwy, bo większość właścicieli psów w Polsce nie ma potrzeby zachowania elementarnych zasad, takich jak poszanowanie komfortu życia innych osób.

Własnego chamstwa nie da się usprawiedliwić miłością do zwierząt.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, jar1 napisał:

Własnego chamstwa nie da się usprawiedliwić miłością do zwierząt.

Oczywiście . A szczególnie cierpią na tym właściciele innych zwierząt . Np psów .

Co ja ma zrobić kiedy wychodzę na spacer z moim psem a po okolicy biegają pieski , które właściciele wypuścili luzem aby się wysrały na ulicy a nie na ich działkach ? Bez kagańca , bez opiekuna . I oczywiście startują do mojego . Mój pies sobie poradzi ale ile ran będzie miał ? Znowu pogryziony cały pysk bo ja swojego odciągam smyczą a napastnik jest swobodny . A nie puszczę mojego psa aby walczył swobodnie bo to jednak amstaff i po prostu zagryzie sk***iela choć by nie wiem jak był wielki .

I co mam k**wa robić ? Dzwonić na policję ? Strzelać ? Doszło do tego ,że wychodzę na psie spacery z metalową pałą teleskopową jaką nasza policja pacyfikuje demonstrantów .

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

...there is no spoon...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, misiomor napisał:

No chyba że pies był uwiązany tak, że np. nie dało się wejść do tej Żabki bez znalezienia się w jego zasięgu.

Ja na wszelki wypadek przywiązuję dwa.  Nie lubię jak ktoś się kręci po sklepie jak robię zakupy a w Żabkach są strasznie wąskie przejścia między półkami.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, jezz napisał:

nie mam ochoty oceniać, czy biegnący w moim  kierunku amstaff chce mnie ugryźć czy podać łapę. 

Przeważnie ani jedno ani drugie, i wcale nie biegnie w twoim kierunku tylko przebiega obok bo jesteś mu całkiem obojętny, no chyba że przed chwilą w jakieś świeże gówno wdepnąłeś

Godzinę temu, arturp napisał:

Co ja ma zrobić kiedy wychodzę na spacer z moim psem a po okolicy biegają pieski , które właściciele wypuścili luzem

U mnie tak kiedyś było ale się skończyło, biegające luzem psy zostały wyłapane i od paru dobrych lat nie zdarza mi się spotykać wałęsających się, czasem jakaś zguba, co dała nogę na suki, ale przeważnie oznakowana.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
8 godzin temu, jezz napisał:

Amstaff jaki jest każdy widzi. I słyszy.

Oczekujmy odpowiedzialności i prawdy . Nie tylko od właścicieli psów .

Zacznijmy od tego ,że absolutna większość ,, amstaffów " , które widzisz na ulicy to kundle a nie amstaffy - nie pochodzą z hodowli zarejestrowanych w Związku Kynologicznym czyli nie są to psy , których psychika jest kształtowana przez wieloletni dobór w hodowlach i nie są nawet socjalizowane . Pełno takich na OLX . Prawdziwego amstaffa nie kupi cymbał bez kasy bo go na to nie stać - pies z hodowli należącej do FCI kosztuje kilka tysięcy . Pszenno -buraczani macho mają niewiadomego pochodzenia mieszańce a zdrowo myślący mają rodowodowe amstaffy . Ja mam psy tej rasy od 25 lat - były dwa psy i suka . Teraz mam psa .

NIGDY nie ugryzły człowieka i nawet nie warczą na ludzi . Wręcz przeciwnie - każdy człowiek to przyjaciel do zabawy . 

A jeśli chodzi o fakty to tu masz dwie statystyki pogryzień- z Polski ( z okresu kiedy ta rasa była bardzo popularna ) i z UK .

Szukaj amstaffów . Zwróć też uwagę na retrievery i golden retrievery powszechnie uznawane za słodkie dobre psinki .

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

statystyki-PL.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

...there is no spoon...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Problem polega na tym, że w czasie pisania prawa o psach ras niebezpiecznych przyjęto aksjomat o niemożności ustalenia rasy psa bez rodowodu. W rezultacie na psy rodowodowe tych ras trzeba mieć pozwolenia itd. podczas gdy mieszańce (dużo groźniejsze jako nieprzewidywalne) są traktowane jak każdy inny kundel.

Otóż ta niemożność nie istnieje - w Prawie Łowieckim (Art. 52. 4) jest zapis o karze do roku więzienia za trzymanie bez zezwolenia chartów lub ich mieszańców. Tak więc za psa do kłusownictwa - więzienie. Za stwarzającego zagrożenie dla ludzi - nawet nie pińćset złotych. "Słuszny kierunek ma nasza władza".

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
12 minut temu, misiomor napisał:

Problem polega na tym, że w czasie pisania prawa o psach ras niebezpiecznych przyjęto aksjomat o niemożności ustalenia rasy psa bez rodowodu. W rezultacie na psy rodowodowe tych ras trzeba mieć pozwolenia itd. podczas gdy mieszańce (dużo groźniejsze jako nieprzewidywalne) są traktowane jak każdy inny kundel.

Ponadto polskie prawo zakazuje rozmnażania  psów nierasowych ale tylko w celach handlowych . Czyli jeśli ktoś ma suczkę ( rasową lub nie ) , która będzie miała szczenięta ( z psem tej samej rasy lub nie ) to takie szczenięta-kundelki może oddać za darmo lub kopnąć w tyłek i wygnać na ulicę .

Druga sprawa to pseudo-hodowle . Zgonie z ustawą ( art. 10a ust. 2) hodować na sprzedaż można tylko gdy hodowla jest zarejestrowana w ogólnokrajowej organizacji społecznej prowadzącej działalność związaną z hodowlą rasowych psów i kotów . Polak potrafi więc aby obejść ten przepis powstało wiele organizacji , które udają ,że działają jak Związek Kynologiczny - na przykład Stowarzyszenie Właścicieli Kotów i Psów Rasowych . I teraz przychodzi do takiego ,, związku " lub stowarzyszenia jakiś cwaniaczyna i twierdzi , że ma hodowlę psów rasowych . Tylko kto określa co to za rasa i czy to psy rasowe skoro rasowe to tylko te , które są zarejestrowane w Związku Kynologicznym stowarzyszonym z FCI ? 

Przecież to lipa . To tak jakby ktoś produkował Trabanty , doklejał do nich znaczek Mercedesa i twierdził ,że to Mercedes tylko tańszy .

I tak rejestruje się hodowle kundelków - mieszańców ,, w typie rasy"  . Hulaj dusza , interes się kręci . A potem czytamy , że amstaff pogryzł dziecko . Jaki k**wa amstaff ? To kudel o wyglądzie zbliżonym do amstaffa !

Przykład

Amstaff ? Absolutnie NIE . W Polsce obowiązuje zakaz okaleczania psów - przez kopiowanie uszu ( np amstaffy , dogi ) czy obcinanie ogonów ( bokser , rottweiler ) . Żaden poważny hodowca nie zrobiłby tego bo pies zostałby wykluczony z wystaw a co za tym idzie nie można go rozmnażać .

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

...there is no spoon...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolejne przykłady .

Amstaff ? NIE . Kundel o wyglądzie zbliżonym do psa rasowego . Taki pies nie powinien być dopuszczony do rozmnażania a szczenię do sprzedaży .

 Kolor sierści amstaffa - zgodnie z wzorcem rasy :

,,Umaszczenie-każda maść jednolita, wielokolorowa lub łaciata jest dopuszczalna. Niepożądana jest jednak czarna podpalana, czekoladowa i biała, jeśli biel obejmuje ponad 80% powierzchni ciała." 

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

...there is no spoon...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Następny przykład .

Też kundle nie amstaffy - zgodnie z wzorcem rasy amstaff ma mieć o czy ,, ciemne, okrągłe, głęboko osadzone, szeroko rozstawione." A tu jakieś błękitnookie albo żółtookie ,, w typie amstaffa ". 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

blue2.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

...there is no spoon...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
11 godzin temu, jezz napisał:

Amstaff jaki jest każdy widzi. I słyszy.

Innymi słowy . 

Jezz , jeśli pędzi do ciebie pies biały ,ze skopiowanymi uszami i jasnymi oczami , który z daleka wygląda jak amstaff  , to wiej lub strzelaj bo to kundel , który może cię pogryźć .

Kiedyś miałem broń ale nie sprawdziła się bo i tak nie miałem sumienia aby strzelić do ch*ja , który mnie napadł . Wybrałem inny sposób obrony - mam PRAWDZIWEGO amstaffa . On się nie cofnie i nie ucieknie przed najgroźniejszym napastnikiem . Na szczęście , przez absolutną większość czasu to wspaniały towarzysz na spacerze i niesamowity przytulas .

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

...there is no spoon...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
11 godzin temu, jezz napisał:

Rzeczywistość jest taka, że nie mam ochoty oceniać,

I to jest clou problemu. Bo tak sobie dyskutujemy, a wszyscy zapominają o jednej kardynalnej zasadzie, że nasza wolność tam się kończy gdzie zaczyna się wolność drugiego człowieka.

I park okupowany przez radosne psy ogranicza moją wolność i moich dzieci, bo boję się puścić je wolno albo przekroczyć krawężnik celem wejścia na trawnik. 

2 godziny temu, arturp napisał:

Szukaj amstaffów . Zwróć też uwagę na retrievery i golden retrievery

Tu się zgodze, jakoś nigdy z amstafami nie miałem kontaktów ale nigdy nie widziałem u nich agresji, zawsze są takie spokojne, obserwujące. 

A retrivery itp mnie wkur... bo zawsze walą się na mnie tymi swoimi 40 kilogramami. Mają jakąś tendencję do opierania się o wszystko. 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
7 minut temu, micwoj napisał:

I park okupowany przez radosne psy ogranicza moją wolność i moich dzieci, bo boję się puścić je wolno albo przekroczyć krawężnik celem wejścia na trawnik. 

No i to jest chamstwo właścicieli psów . Kolesie , którzy puszczają swoje psy luzem w miejscach publicznych powinni być surowo karani . Nie dość ,że straszą ludzi to jeszcze atakują inne psy .

Ponadto zawsze zapominamy ,że ZANIEDBANY przez właściciela pies nie musi ugryźć aby zrobić krzywdę człowiekowi czy innemu zwierzęciu . Wystarczy , że poliże i przeniesie chorobę - wścieklizna , parwowiroza , pasożyty bakteryjne , robaki przewodu pokarmowego itp itd . Jeśli właściciel nie poddaje psa  badaniom u weterynarza , nie szczepi , nie odrobacza , puszcza luzem i pies żre syf z trawników , nie chroni przed chorobami ( np od kleszczy ) to wystarczy psa pogłaskać i nieszczęście gotowe .

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

...there is no spoon...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, arturp napisał:

Ponadto polskie prawo zakazuje rozmnażania  psów nierasowych ale tylko w celach handlowych . Czyli jeśli ktoś ma suczkę ( rasową lub nie ) , która będzie miała szczenięta ( z psem tej samej rasy lub nie ) to takie szczenięta-kundelki może oddać za darmo lub kopnąć w tyłek i wygnać na ulicę .

Powinien obowiązywać zakaz posiadania psów zdolnych do rozrodu poza licencjonowanymi hodowlami. A przy okazji chipowanie i próbka DNA do archiwum. Skończyłyby się machlojki z wyłapywaniem psów do schronisk, oddawaniem ich "w dobre ręce" i znowu wyłapywaniem tego samego egzemplarza.

Pies powinien podlegać rejestracji takiej samej jak np. samochód.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
49 minut temu, misiomor napisał:

Pies powinien podlegać rejestracji takiej samej jak np. samochód.

A samochód zarejestrowany jest mniej groźny?

Na posiadanie psa powinna być licencja, którą można zdobyć odbywając kurs i zdając egzamin.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
4 godziny temu, arturp napisał:

pies z hodowli należącej do FCI kosztuje kilka tysięcy

I to jest normalna cena jeżeli chcemy aby suki i szczeniaki miały dobre warunki a hodowla była hodowlą a nie fabryką psów.

Zresztą równowartość 1000 euro za szczenię średniej wielkości psa to nie jest wcale wygórowana cena biorąc pod uwagę koszty ponoszone przez kilkanaście lat jeżeli zamierzamy o niego dbać.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez Zbig
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
15 minut temu, Zbig napisał:

A samochód zarejestrowany jest mniej groźny?

O tyle mniej, że łatwiej namierzyć ołnera w razie przypału.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
9 godzin temu, arturp napisał:

Jezz , jeśli pędzi do ciebie pies biały ,ze skopiowanymi uszami i jasnymi oczami , który z daleka wygląda jak amstaff  , to wiej lub strzelaj bo to kundel , który może cię pogryźć .

Dzięki za te posty o amstaffach, bez używania argumentów typu " biegnie w twoją stronę bo pewnie niedawno wdepnąłeś w gówno"

W ramach rewanżu wrzucę jedno zdjęcie. Raz już to robiłem ale co  tam, lubię je a i tak niewiele widać.

Na zdjęciu moja córka " zjadana" przez swojego największego przyjaciela, w sensie dosłownym chyba też, ukochanego amstaffa.

Nie znam lepszego i bardziej cierpliwego opiekuna do dzieci.

Warto jednak też zrozumieć drugą stronę, która może się bać puszczonej luzem, biegnącej góry mięśni.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
9 godzin temu, arturp napisał:

Innymi słowy . 

Jezz , jeśli pędzi do ciebie pies biały ,ze skopiowanymi uszami i jasnymi oczami , który z daleka wygląda jak amstaff  ,

Jeszcze innymi słowy:

Zanim mój fajny koleżka Rzezik dokładnie obejrzy tego piesa - nie będzie miał ręki, nogi i uszu.

Kończyny to xhuj - odrosną (tak mu na pewno powie odpowiedni lekarz z NFZ), ale słuchać reggae już nie będzie mógł.

 

Przykre.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
47 minut temu, Bezlitosna Niusia napisał:

Kończyny to xhuj - odrosną (tak mu na pewno powie odpowiedni lekarz z NFZ)

Się pomyliłeś, lekarz - tak, ale nie w NFZ tylko "lekarz orzecznik" w ZUS. Niby mała a jednak różnica (różniczka).

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, jezz napisał:

Warto jednak też zrozumieć drugą stronę, która może się bać puszczonej luzem, biegnącej góry mięśni.

Dlatego jakbym miał AST to dla świętego spokoju wyprowadzał bym go w kagańcu.  

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, iro III napisał:

Się pomyliłeś, lekarz - tak, ale nie w NFZ tylko "lekarz orzecznik" w ZUS. Niby mała a jednak różnica (różniczka).

Oczywista moja pomyłka.

Dzięx za sprostowanie.

😀🐕

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, jezz napisał:

Na zdjęciu moja córka " zjadana" przez swojego największego przyjaciela, w sensie dosłownym chyba też, ukochanego amstaffa.

Wygląda to tak jakby twoje dziecko wzięło psa na plecy i sobie idzie 😉

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

...there is no spoon...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, jezz napisał:

Warto jednak też zrozumieć drugą stronę, która może się bać puszczonej luzem, biegnącej góry mięśni.

No tak, sam się boję dużych psów ale właśnie sobie uświadomiłem ,że wpadłem w pułapkę własnego negatywnego nastawienia z przeszłości . Zawsze strach budziły we mnie rottweilery . Nigdy nie wiedziałem co taki pies ma w głowie w danej chwili . One się po prostu gapią i nie wiesz czy zaraz cię pożre czy oleje . Może to z horrorów gdzie zawsze grają złe charaktery ( np Omen ) . 🤣 Nawet w filie sensacyjnym Colombiana główna bohaterka hoduje takie dwa do zabicia człowieka . I zabijają . 

A teraz spojrzałem na statystki , które tu sam zamieściłem i one tam są na szarym końcu pod względem ilości pogryzień . Mimo to jednak czuje atawistyczny strach . Omijam z daleka . 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

...there is no spoon...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
7 godzin temu, arturp napisał:

A teraz spojrzałem na statystki , które tu sam zamieściłem i one tam są na szarym końcu pod względem ilości pogryzień . Mimo to jednak czuje atawistyczny strach . Omijam z daleka . 

Pogryzienie, to jest na sztuki w statystyce. W UK pewnie zgłaszają zwykłe złapanie zębami ew. atak na innego psa. U nas - dopóki nie będzie śmiertelne, to właściciel psa jest traktowany przez prawo nadzwyczaj łagodnie. Więc właściciele piesków z poważnym potencjałem uśmiercenia człowieka (z rottweilerami na czele) lepiej ich pilnują. Jednak nie można wykluczyć kombinacji: debil właściciel + jakaś zmiana w psie (pasożyt, nowotwór, coś behawioralnego).

7 godzin temu, Zbig napisał:

Wy tu demonizujecie amstaffy a tymczasem taki niepozorny maliniaczek...

Tylko że to jest szkolony pies, który ukontentuje się obezwładnieniem przez przytrzymanie za rękę.

Za to zdziczały amstaff będzie dążył do zabicia "przeciwnika" ew. złapie dużo mocniej, z większymi szkodami na osobie atakowanego.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, misiomor napisał:

Tylko że to jest szkolony pies, który ukontentuje się obezwładnieniem przez przytrzymanie za rękę.

No , nie wiem . Jeśli pies raz pogryzł człowieka i przetestował ,że tak można robić to już człowiek jest dla niego obiektem do gryzienia tak jak inny pies czy kot . Zobacz co się stało na tym filmie zamieszczonym przez Zbig'a - pies w szale ugryzł własnego opiekuna -policjanta .

Ja uważam ,że dużo szkody powodują szkolenia psów do obrony lub walki  . Pies który nigdy nie ugryzł człowieka nagle zostaje szkolony do tego aby atakował ludzi . O nie rozumie ,że każą mu zaatakować bandytę - dla psa to człowiek jak każdy inny a na szkoleniu to przecież zwykły pozorant a nie żaden napastnik . I pies jest uczony ,że człowieka można  a nawet należy zaatakować . 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

...there is no spoon...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
25 minut temu, misiomor napisał:

zdziczały amstaff

Tu chyba dokonałeś błędnego założenia . Nie ma czegoś takiego jak ,, zdziczały amstaff ". Chodzi ci o bezpańskiego amstaffa , który błąka się po ulicach i wyjada resztki ze śmietników ? Nigdy nie słyszałem o psie rasowym , który zdziczał i rozpoczął życie samotnika bo nikt go nie przygarnął albo nie powiadomił straży miejskiej czy policji aby go złapali . 

Przykład z życia . Mój pies boi się tylko jednej rzeczy - huku . Kiedy miał dwa lata poszedłem z nim na starą strzelnicę w podwarszawskim lesie . Nie wiedziałem ,że huk wystrzałów tak go przestraszy bo to był pierwszy raz . Uciekł . Chodziłem po okolicy do zmroku , pytałem ludzi , objechałem wszystkie okoliczne wsie i nic ... zginął . Około 22:00 telefon od weterynarza ,że jest u niego mój pies . Pędzę do niego i faktycznie jest . Nawet nie sprawdzili moich dokumentów bo pies tak mnie przywitał ,że nie mieli wątpliwości ,że to mój .

Ale jak to się stało ,że trafił do weterynarza 30 kilometrów od tej strzelnicy ?

Pani , która go znalazła powiedziała ,że jadąc autem zauważyła dobrze utrzymanego psa z porządną obrożą , który biegł poboczem drogi . Otworzyła drzwi samochodu a pies bez zastanowienia wskoczył na tylne siedzenie i zawiozła go do weta. Ten przytomnie odczytał kod chipa , sprawdził w bazie i zadzwonił do mnie .

Podsumowując - nie ma zdziczałych amstaffów czy innych rasowych . Raczej porzucone kundle , których właściciele nawet nie zakładają psom chipów ( mimo ,że to bezpłatne i proste ) bo mają te psy w dupie - jak zginie to po problemie .

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

...there is no spoon...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
44 minuty temu, arturp napisał:

No , nie wiem . Jeśli pies raz pogryzł człowieka i przetestował ,że tak można robić to już człowiek jest dla niego obiektem do gryzienia tak jak inny pies czy kot . Zobacz co się stało na tym filmie zamieszczonym przez Zbig'a - pies w szale ugryzł własnego opiekuna -policjanta .

Ale nadal jest to pies z określonymi parametrami czaszki, szczęk i mięśni, na dodatek bez tendencji do szczękościsku. Owszem, poważnie poranić może, ale nie w takim stopniu jak amstaff czy dogo argentino.

46 minut temu, arturp napisał:

Ja uważam ,że dużo szkody powodują szkolenia psów do obrony lub walki  . Pies który nigdy nie ugryzł człowieka nagle zostaje szkolony do tego aby atakował ludzi . O nie rozumie ,że każą mu zaatakować bandytę - dla psa to człowiek jak każdy inny a na szkoleniu to przecież zwykły pozorant a nie żaden napastnik . I pies jest uczony ,że człowieka można  a nawet należy zaatakować . 

Gdyby chcieć regulować takie rzeczy państwowo, to rzecz skończyłaby się na pozwoleniach na psa, analogicznych do pozwoleń na broń. No może z jakimś wyjątkiem dla psów do 7kg masy, analogicznym do bezpozwoleniowego statusu hukowców w kalibrze .22. Tylko takie kryterium daje jako takie bezpieczeństwo ludziom. Bywają przypadki poważnych pogryzień przez psy, które nie były na żadnych szkoleniach.

18 minut temu, arturp napisał:

Tu chyba dokonałeś błędnego założenia . Nie ma czegoś takiego jak ,, zdziczały amstaff ".

Pies może wykazywać cechy zdziczenia ew. zupełnie nieprawidłowej socjalizacji, jeżeli będzie trzymany przez człowieka niewłaściwie. Zwłaszcza że amstaffa nie ma na polskiej liście ras uznanych za niebezpieczne, więc jakiś majętniejszy dresiarz może bez większego problemu wejść w posiadanie psa rodowodowego, jeżeli już chcemy być purystami.

A nawet kundel w typie rasy może (choć nie musi) wykazywać typowe dla niej cechy nazwijmy je "bojowymi" - siłę ugryzienia czy niskopoziomowe instynkty związane z walką. Więc dla osoby nie podzielającej zainteresowania "pozytywnymi" cechami psów jest równoważność. Genetyczne własności bojowe kundla pochodzą od wysiłków selekcyjnych "autorów" rasy i w tym sensie pies częściowo nadal do niej należy.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.