Skocz do zawartości

Klub otwarty  ·  456 członków

Denon Klub
IGNORED

Klub marki Denon


radas66
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Ja wcale nie napisalem ze 2000r gra lepiej. To wy z uporem maniaka probujecie w bez sensowny sposob udowodnic ze 2020 jest lepszy.

Wisi mi co i kto za ile kupuje, ale zachowajmy zdrowy rozsadek. Zal dupe sciska ze wyglaskany klocek, oczekiwany od dlugiego czasu wcale nie jest lepszy od tego na ktory szczaly psy pod smietnikiem? Tu was boli. Bo jakto jest ze jakis duren co kupi 2000r za 2kola ma czelnosc mi pisac ze to ten sam poziom. Elyta musi byc.

Moje wpisy sa na poziomie twoich argumentow.

?👈

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Idąć Twoim tokiem rozumowania to Tobie żal dupę ściska, że kogoś stać nowe kupić a nie musi z wystawek ściągać. Tak stać mnie i dlatego nie jeżdżę wypierdzianym przez niemca samochodem ani nie gram na sprzęcie z wystawki. Nie cierpię z tego powodu, że jakiś szrot może grać lepiej bo leję na te szroty najnormalniej. Lubię wiedzieć co mam, rozpakować oryginalnie zapakowany produkt a to czy stracę na nim czy nie jak sprzedam za rok 30 czy 50% mam w dupie bo zakup sprzętu nie traktuje jak inwestycję życia a hobby musi kosztować. Denon jest u mnie tańszy od każdego kabla który jest pod niego podpięty a niedługo będzie grał z kolumnami jeszcze droższymi niż obecne Harpie Monk oczywiście nowymi i nie dlatego, że mnie nie stać na droższy tylko to tak dobry wzmacniacz, że póki co nie muszę go zmieniać i nawet jakby rozdawali starego 2000r za darmo to bym go nie chciał i kupił PMA-2020 i musisz to zrozumieć, że ktoś może myśleć innymi kategoriami niż Ty a nie że kupuje nowe bo jest frajerem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Używany wzmacniacz to taki który pograł maksymalnie 300godzin i jest nie starszy niż 4 miesiące. Ot, po prostu komuś się nie spodobał.

Nic innego bym nie kupił...

A to, że ktoś woli nowy i pachnący to jego sprawa. Ja w nocy nie mógłbym spać, że mam stary sprzęt w którym ktoś grzebał, a na dodatek wygląda jak po wojnie...

Edytowane przez Ri.3236
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uwaga odpowiadam: BLA, BLA, BLA.

I jeszcze jedno. Nie manipuluj, bo to typowe na brak argumentow.

by

 

Jak na razie to Ty kolego nie przedstawiles żadnego sensownego argumentu. Pitolisz z uporem maniaka jak to fajnie jest kupić stary złom i cieszyć się ze zaoszczędziles kasę, jeżeli ja miałeś oczywiście. Pisałem Ci jak nic nie wiesz o 2020 to po co zabierasz głos w dyskusji. Pewnie o 2000R tez nic nie wiesz frajdę sprawia ci wyśmiewa nie tych co lubią drogie zabawki. Joł:-!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, wy tu gadu, gadu o pierdołach, a niezła aukcja vintage się szykuje:-)

http://allegro.pl/denon-pma-950-1981r-vintage-audiofilski-class-a-i4847937006.html

"Skąpski idzie na ambasadora, wysiada, rozumiesz? A jak on poleci, to poleci Korszul, poleci też Broński i zgadnij kto po nich poleci? Po nich polecę ja! To znaczy ja bym poleciał, gdyby nie Kazik i to dozorostwo."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Psy na niego szczaly. Nie wart 100zl nawet.

 

Widze ktos lanie uprzatnal mojego posta. Bravo moderacja i dla tej paly co zraportowala.

Prosze o wyjasnienie tej sytuacji, albo usuniecie calej reszty. Nie beda tu ze mnie lacha drzec.

Edytowane przez rafal735r

?👈

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

STOP w klubie Denona tej ostrej dyskusji!

Panowie owszem PMA2000R i 2000AE są do siebie podobne mechanicznie..trafka radiatory, podobna moc..jednak dźwiękowo będą się różniły i różnią się..nowsze grają lepiej.

W Denonie maja dobrych inżynierów, firma inwestuje i rozwija się w nowszych 2010 i 2020 jest już całkiem inna topologia, inne podzespoły...weźmy nawet tranzystory UHC MOS są dwie generacje nowsze i lepsze , zmieniono kondensatory a nawet mostki prostownicze. Często nowsza konstrukcja powstaje gdyż starsza nie była na tyle dobra jakby oczekiwali klienci, konstruktorzy. Japończycy dobrze znają słabe strony swoich konstrukcji i gdy w takiej firmie jak Denon mają jakieś konkretne nowe pomysły to je wprowadzają ..i wcale nie chodzi o przekopanie wzmacniacza od A do Zet..niekiedy sa drobne zmiany , topologia, rezystory,drobne detale ustawienie elementów etc.

I dla tego mimo wsio jednak 2020 gra dużo lepiej od 2000r...ale sama recepta na dźwięk zostaje ta sama jak ktoś ma wzmak denona z roku 92 i kupi nowego 2020 ..nie zawiedzie się to będzie nadal dźwięk o tej samej sygnaturze. Jedno co mogę odważnie powiedzieć o klockach denona sony czy yamahy...sa zrobiony z normalnych ogólnie dostępnych elementów, dość łatwych w zakupie , zastąpieniu nowszymi i mają mimo wszystko podobną nie skomplikowana nadmiernie topologię..da się je dość łatwo przywrócić do życia.....znacznie łatwiej niż accuphasa ,krella, czy levinsona.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O i to jest głos rozsądku. Miałem tylko możliwość słuchać przez dłuższy czas PMA-A100 wcześniej, starszych nie znam ale PMA-2020 jest wyraźnie lepszy. Od PMA-A100 lepiej z większością kolumn łatwiejszych do napędzenia grał XIndak PA-M niestety.

Edytowane przez Iceman007
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do nowych klocków Muda44 ma rację fajnie jest wejść do salonu kupić i mieć na co najmniej 8 lat spokój z ewentualnymi usterkami problemami etc..8 lat to wartość którą zauważyłem z mojego doświadczenia z korespondencji mailowej od Was szanowni Panowie..udane egzemplarze chodzą nawet po 15 lat. Elementy elektroniczne dekady 2000-2014 starzeją się niezwykle wolno..słabe ogniwo to potencjometry i przekaźniki..sporadycznie kondensatory elektrolityczne. W 30 letnim wzmaku jest już sporo roboty bo nawet pasta termoprzewodząca pod tranzystorami osypuje się ze starości...

 

Zresztą tak czy siak i PMA2000R i późniejsze 20xx to naprawdę znakomite wzmacniacze, dopracowane, udane solidne jak małe czołgi. A brzmienie mimo wszystko jest znakomite i na poziomie...takie elektrownie wiele potrafią.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może PMA2000R jest lepszy , może nie ale żeby o tym pisać trzeba by te dwa wzmacniacze ze sobą porównać a nie wróżyć po obejrzeniu zdjęć .

 

Panowie, spotkajcie się może najlepiej i dokonajcie bezpośredniego poróżwnania obu wzmacniaczy (może być w obecności sekundanta :) ). Tak mamy tylko dyskusję opartą na wzajemnym "dopalaniu" sobie, co do nieczego nie prowadzi. Zrobicie więc porównanie, to wówczas nie będzię wątpliwości myślę, który gra lepiej. Po tym zaciekłym boju sam jestem ciekawy wyniku, a inni pewnie również.

 

Zgadzam się natomiast, że nie można wydawać jednoznacznej opinii co do sprzętu, którego się w ogóle nie słyszało lub słuchało przez chwilę a co gorsza widziało w sklepie na regale lub w katalogu - błagam, przypomina się zabawa w piaskownicy, kiedy jakiś Jaś, oczywiście czegoś na oczy nie widząc nawet, fantazjuje na temat danego przedmiotu/filmu etc. tak, że głowa mała :). Inną tendencją jest to, że wiele osób twierdzi tutaj, że każde "vintage" audio zagra lepiej od nowego, bo oszczędności, bo gorsze materiały etc., w porządku, ale przy tym nie można zapominać o postępującej technologii.

 

P.s. Co do "vintage", to polecam ciekawe artykuły w Hi Fi News, fajnie się to czyta.

 

Jak już będę w posiadaniu 2020 to napisze kilka słów o wrażeniach z odsłuchu

 

No to czekamy. Ja w końcu muszę posłuchać tego pieca u jednego z naszych kolegów ;).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rany jak trudno mi nazwać takiego PMA1500R czy PMA2000R ..."vintage"!

Przecież ja pamiętam jakby to było wczoraj gdy stały na półce w salonie audio..funkcjonalnie nic im nie brakuje do dzisiejszych klocków..są piloty, gniazdka solidne zaciski. Jak ten czas zapiernicza to masakra...tylko my coraz bardziej tetrycy:)

 

Tomter jak posłuchasz skrobnij a raczej stuknij parę słów...zawsze to kolejny głos i kaganek oświaty w ciemnogrodzie:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rany jak trudno mi nazwać takiego PMA1500R czy PMA2000R ..."vintage"!

Przecież ja pamiętam jakby to było wczoraj gdy stały na półce w salonie audio..funkcjonalnie nic im nie brakuje do dzisiejszych klocków..są piloty, gniazdka solidne zaciski.

Te gniazda to chyba najwieksza bolączka starych Denonów i w sumie nie tylko. Sto lat zajelo im wyprodukowanie normalnego zacisku. 1500R i vintage, to tak jak bym Forda Focusa nazwal klasykiem.

?👈

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mial ktos stycnzosc z DAC DA-300USB?

http://audio.com.pl/testy/denon-da-300-usb:25

Jak to gra np w porownaniu do topowych CD-playerow sprzed kilku lat? Nie wiem czy zecydowac sie np na DCD-S10 z mozliwoscia pracy jako DAC czy np na tego DAC DA-300 plus jakis transport. Sek w tym ze DAC musi byc, bo zrodlem bedzie CD i serwer NAS.

?👈

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Np. po to ze mam troche plyt CD i nie chce z nich rezygnowac. Takie widzimisie. A magika nie chce poprostu. Muzyka bedzie tylko z NASa lub CD. Player sieciowy mi nie potrzebny. Nie widze sensu wydawania na niego nawet zlotowki, temat przerabiany wiele razy ostatnimi czasy.

?👈

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do SM6 można podpiąć CD jako napęd i nie rezygnować z płyt . Jest świetnym DACem i można go traktować tylko jako DACa do CD chociaż ja używam go głównie jako strumieniowiec z dysku 2T z osobnym zasilaczem wpiętego wprost do niego . Po NAS czy z pendrajwia gra SŁABO !

Swietnie też gra z PC po USB

Przy dzisiejszej jego cenie za nowy to śmieszna kasa jak za takie urządzenie traktując go nawet jak tylko DACa .

Ale to chwilowe , niedługo skończą się V1 .

 

A Denon znowu dał ciała i w DNP 730AE dał tylko optyka .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

SM6 jeszcze dwa lata temu kosztował 4k i ludzie zachwycali się że gra lepiej niż CD w tej cenie...

Teraz emocje trochę opadły, kosztuje połowe z tego i każdy przygląda mu się z dystansem...

Jak to mówią, "jak coś jest za tanie, to nie jest HI-Endowe" "Każdy to ma, a ja chce audiofilskie powietrze i metke".

Wdł. mnie bardzo dobry odtwarzacz. Przerabiałem CD w tych cenach i żaden nie grał tak dobrze, nawet przy większym budżecie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No nie no SM6 lepszy od Auralic Vega buehehehe :D Ależ jestem głupi, że mam Vegę i nie doceniłem SM6 :-) Dla mnie już fabryczny Calyx DAC 24/192 którego używki pokazują się już poniżej 4000zł zostawia SM6 daleko w tyle tylko trzeba mu dostarczyć czysty sygnał USB. Szczytowy Cambridge Audio 851C którego miałem w domu przez 3 tygodnie jak mój Calyx DAC 24/192 pojechał na moda do dystrybutora jest jeszcze dość daleko do fabrycznego Calyxa 24/192. Nie ważne czy gramy po USB czy prosto z płyty. Oczywiście Cambridge Audio to frajerzy i 2x prawie droższe urządzenie gra gorzej niż SM6. SM6 oczywiście też nie raz słuchałem i jako strumieniowca i jako DAC i z USB. Vegę musiałbyś dostać w całym secie z Ariesem i okablowaniem, żeby w pełni ocenić. Przypomnę, że Vega zastąpiła u mnie Calyx Femto który był też modowany i grał lepiej od fabrycznego. Niestety, ale w takich przetwornikach dobry kabel USB i super sygnał z transportu mają ogromne znaczenie. Aries jest już niezły, ale można jeszcze lepiej. To co mogę powiedzieć natomiast to, że SM6 gra nie gorzej niż odtwarzacze CD za 5 a nawet 6 tysięcy i to jest sukces już i tak bo mamy bardzo uniwersalne urządzenie z przyzwoitym graniem za super cenę. Obecna cena V1 to tylko brać. Jeśli jednak możemy sobie postawić Daphile na stacji z zasilaniem liniowym i dopłacimy do Marantza HD-DAC1 to już w tym momencie zostawiamy CA SM6 w tyle zdecydowanie. Zestaw PPA sprzedawany przez forumowego kolegę + HD-DAC1 to już będzie poziom odtwarzaczy CD z przed kilku lat w cenie 15-20 tysięcy. Po podpięciu HD-DAC1 do mojego Ariesa pojawiła się taka gładkość i analogowość przy zachowaniu dalej znakomitej przestrzeni i rozdzielczości, że dla większości osób z normalnym słuchem(nie wypaczonym w kierunku zamulenia) nie ma sensu dalej coś kombinować. Oczywiście Vega jest jeszcze lepsza ale to są już małe różnice i większość osób by za nie nie dopłaciła kolejnych 10 tysięcy.

U kolegi HD-DAC1 zastąpił przetwornik kosztujący parę lat temu 12 000zł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz zejdźmy nieco na ziemię .

Dodaj ile te kabelki i cała reszta dookoła kosztuje ?

O klasie SM6 piszę jako DACu po coaxie a nie po USB + PC + kable w cenie samochodu ;)

Wystarczy SM6 + Marantz CD52 za 300zł + kabel coax za 50-100zł i w taki zestawieniu SM6 zostawia w tyle Vegę i to co wyżej napisałem.

Nie wątpię że Vega jest lepsza ale 14000zł + dobra dycha albo i lepiej za PC + kable a gdzie Aries ?

W sumie wychodzi ze trzy dyszki albo i lepiej .

Sama Vega po coaxie nie gra lepiej od SM6 a nie każdy ( jak ja ) che się bawić w PC Audio

 

Ps.

Pisałem że zaraz się zacznie :p

Edytowane przez muda44
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem jak gra Vega po coax, ale tak testował ją highfidelity i też dobrze ocenił więc kichy pewnie nie ma natomiast najważniejszym wejściem jest USB. Komputera żadnego nie trzeba mam NAS-a za 1700zł a Aries w lepszej wersji to 6399zł cena nienegocjowalna z tego co wiem. Można Ariesa zastąpić komputerem od Piopio za 2800zł bodaj i będzie podobna jakość jestem tego pewien bo temat już przerabiałem. Znakomity kabel USB to koło 1000zł wystarczy.

Normalnie chyba pożyczę SM6 niestety v2 i sprawdzę jak gra po COAX w porównaniu z Vegą bo ciężko mi to uwierzyć. SM6 słuchałem jak gra po COAX wiele razy i to cudo nie jest! Jak jeszcze pracowałem w sklepie audio to SM6 słuchałem dziesiątki razy bo bardzo ten sprzęt wtedy polecałem zresztą wiesz, ale nigdy nie stwierdziłem, że gra magicznie z COAX a podpinałem go do wielu odtwarzaczy w ten sposób. Wrażenie jakie zrobił pierwszy odsłuch Calyx 24/192 po coax w tym samym pomieszczeniu było dużo lepsze. Według tego co piszesz Vega musi mieć strasznie schrzanione to wejście albo wszyscy się mylą ze Vega taka dobra jest i, że używki za 10-11 tysięcy znikają w 2 dni z ogłoszeń jak się już od święta pojawią jakieś. To na bank jakaś masowa halucynacja :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Komputera żadnego nie trzeba mam NAS-a za 1700zł a Aries w lepszej wersji to 6399zł cena nienegocjowalna z tego co wiem. Można Ariesa zastąpić komputerem od Piopio za 2800zł bodaj i będzie podobna jakość jestem tego pewien bo temat już przerabiałem. Znakomity kabel USB to koło 1000zł wystarczy.

No to już mamy ponad dwie dyszki .A jeszcze jakiś tablet itd...

Normalnie chyba pożyczę SM6 niestety v2 i sprawdzę jak gra po COAX w porównaniu z Vegą bo ciężko mi to uwierzyć. SM6 słuchałem jak gra po COAX wiele razy i to cudo nie jest! Jak jeszcze pracowałem w sklepie audio to SM6 słuchałem dziesiątki razy bo bardzo ten sprzęt wtedy polecałem zresztą wiesz, ale nigdy nie stwierdziłem, że gra magicznie z COAX a podpinałem go do wielu odtwarzaczy w ten sposób. Wrażenie jakie zrobił pierwszy odsłuch Calyx 24/192 po coax w tym samym pomieszczeniu było dużo lepsze. Według tego co piszesz Vega musi mieć strasznie schrzanione to wejście albo wszyscy się mylą ze Vega taka dobra jest i, że używki za 10-11 tysięcy znikają w 2 dni z ogłoszeń jak się już od święta pojawią jakieś. To na bank jakaś masowa halucynacja :-)

Podłącz pod CD który ma dobrze zrobione wyjście cyfrowe a w większości sprzęt ma to wyjście skopane .

Nie wiem czy halucynacja , czy nie . Ludzie chwalą Vegę po USB , ja gram przez coax . Ty też co innego cenisz w sprzęcie niż ja .

Ty wolisz gładkość a dla mnie jak DAC gubi informacje ( nie ma bardzo dobrej rozdzielczości - gubi detale ) to na starcie odpada .

Pamiętasz , mogłem wtedy Vegę kupić . Prawie w ciemno ;)

A kabel Tary zrobił na mnie większe wrażenie niż ta Vega ...

A to że coś od razu z ogłoszeń znika. Wiele sprzętów dzięki reklamie szybko z ogłoszeń znika a nie zawsze są to urządzenia tej reklamy warte .

 

OK . Wróćmy do Denona ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odsluchałem dziś po krótce PMA-2000R. Jest leszy detal, wiecej powietrza, separacja i kontrola nad basem. Przy cichym graniu nawet az za duza. Bede musial porządnie przemyslec czy ja go chce, bo muza troche stracila ciezar i stala sie bardziej po jasnej stronie. Nie ulega watpliwosci ze to lepszy piec od mojego starego PMA-1520. To slychac prakycznie odrazu. Domyslam sie tez ze po części hamują go kolumny. Dostrzegłem natomiast jeden minus. On jest tak przesadnie wielki ze CD razem wzięte z tunerem i tak mu nie dorównują. Prawie pół metra głębokości razem z pokrętłami, suma sumarum głębszy niż szerszy. Do tego jeszcze dochodzą wtyki. Musiałem całą szafkę odsunąć od sciany, bo mi się nie mieścił. Przy nim nawet kolumny wydają się maltutkie. Nie wiem po co robić takie głębokie kloce. Pewnie po kilku dniach się przyzwyczaj (o ile zostanie u mnie).

 

Foto w towarzystwie dziadków:

62e53a1cc85e0b655ea7a433cdec2ad6_1.jpg

?👈

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.