Skocz do zawartości
IGNORED

Sci-Fiction


Rekomendowane odpowiedzi

9 godzin temu, il Dottore napisał:

ale gówno pozostaje gównem.

Chciałeś raczej powiedzieć że Tobie się nie podoba, The Creator to strasznie fajny film.

Myślę że chyba mi nie odpiszesz (bo i po co) wszystko zostało powiedziane.

4 godziny temu, SZROT napisał:

Wszystkie poprzednie "Obce" byly mierne i nudne, glownie polegajace na tym ze cos cie sciga i jak zlapie to bedzie zle

Nosz k**wa mać a co byś chciał po takim filnie - poezje? Najlepszy był Obcy2.

Edytowane przez witek_z
16 godzin temu, witek_z napisał:

I z tego powodu nie powinieneś pisać że coś jest do bani.

Użytkownik mztv kilka razy zachwalał film, a że była pandemia to lgnąłem do każdego SF jak mucha do lepu, i co się okazało że mztv polecał taka "sieczkę" że głowa boli.

a możesz napisać jaki to film do bani polecałem ?

15 minut temu, mztv napisał:

a możesz napisać jaki to film do bani polecałem ?

Teraz nie pamiętam a szukać mi się nie chce ale chyba był z lat 70 albo 80 - w każdym razie już w połowie filmu wiedziałem że to gniot lecz obejrzałem do końca

szkoda, że nie pamiętasz....lata 70 i 80 to dobre lata dla sf...o 50 i 60 już nie wspomnę....oczywiście moim zdaniem :)

może po prostu nie lubisz klasyków :)

Edytowane przez mztv
W dniu 28.12.2023 o 07:35, il Dottore napisał:

Ja bym powiedział, że są na tym samym poziomie. Tak samo powalające wizualnie i tak samo hmmmm... niezbyt głębokie. W jednym i w drugim grał też brzydki Murzyn.

Jak na takim samym poziomie to chętnie obejrzę Rebel Moon, ale może się okazać że mamy kompletnie różne gusty 😁

Godzinę temu, Ajothe napisał:

Jak na takim samym poziomie to chętnie obejrzę Rebel Moon, ale może się okazać że mamy kompletnie różne gusty 😁

Wizualnie ten film powala. Intelektualnie - bardzo płytki. Nikt nie umie kręcić dobrego SF ostatnio. W ubiegłych latach dobre SF to była Grawitacja, Diuna, nowy Łowca Androidów no i Arrival.

"Bits are bits, right? Wrong! 

If you can't hear the difference between cables, DACs, etc. - count yourself lucky. Your audio life is much simpler."

51 minut temu, il Dottore napisał:

Wizualnie ten film powala. Intelektualnie - bardzo płytki. Nikt nie umie kręcić dobrego SF ostatnio. W ubiegłych latach dobre SF to była Grawitacja, Diuna, nowy Łowca Androidów no i Arrival.

Moon też dobry 🙂

8 godzin temu, Ajothe napisał:

Tomb Raider,

Diablo, 

Mass Effect to gotowy scenariusz na space operę. 

Diablo jest kultową grą bez dwóch zdań, ale film z tego byłby raczej marny.

 

1 minutę temu, spokojnie napisał:

Mass Effect to gotowy scenariusz na space operę. 

Diablo jest kultową grą bez dwóch zdań, ale film z tego byłby raczej marny.

 

Kto nie grał wiele traci, ale cóż dla niektórych gry to tylko głupota 🙂

2 godziny temu, aryman napisał:

interstellar

Mnie usypia. 🙂 Nolan niestety jest na równi pochyłej. Kilka genialnych filmów a potem nieudany Interstellar i kretyński Tenet. Oppenheimer też w sumie d*** nie urywa.

"Bits are bits, right? Wrong! 

If you can't hear the difference between cables, DACs, etc. - count yourself lucky. Your audio life is much simpler."

7 godzin temu, il Dottore napisał:

Mnie usypia. 🙂 Nolan niestety jest na równi pochyłej. Kilka genialnych filmów a potem nieudany Interstellar i kretyński Tenet. Oppenheimer też w sumie d*** nie urywa.

Interstellar zaskakujący i odkrywczy.  Tenet rzeczywiście swietnie ,,usypia".  Oppenheimera niestety jeszcze nie widziałem....

W dniu 23.12.2023 o 11:41, SZROT napisał:

Strasznie slaby, wrecz zenujaco slaby, nie dalo sie obejrzec do konca... nie polecam.

Ktoś na jutiubie określił to jako wielkie gówno, podpisuję się.

4 godziny temu, aryman napisał:

Interstellar zaskakujący i odkrywczy.

Interstellar - swietny film s-f. Klasyczny, a jednoczesnie nowatorski. Wciaga i zaprasza do refleksji. Dobra gra aktorska, przemyslany scenariusz. Polecam.

18 godzin temu, mztv napisał:

lata 70 i 80 to dobre lata dla sf

Zgadzam sie, nie bylo niestety takich mozliwosci technicznych jak teraz, wizualnie juz sie bardzo zestarzaly, ale sam klimat pozostal niepowtarzalny, jak chocby w "Mój własny wróg" Enemy Mine 1985.

16 godzin temu, il Dottore napisał:

W ubiegłych latach dobre SF to była Grawitacja, Diuna, nowy Łowca Androidów no i Arrival.

Zgadzam sie. Wszystkie wymienione tytuly to bardzo dobre kino s-f.

14 godzin temu, spokojnie napisał:

Diablo jest kultową grą bez dwóch zdań, ale film z tego byłby raczej marny.

Jak z kazdej bez wyjatku gry.

14 godzin temu, Ajothe napisał:

Kto nie grał wiele traci, ale cóż dla niektórych gry to tylko głupota

To po prostu nie to Forum, tutaj rozmawiamy do dobrym kinie SF, a nie o grach. Powinienes przejsc do zakladki GRY i tam mozecie sobie wymieniac poglady na temat strzelanek i strategii 😉 

Edytowane przez SZROT
1 godzinę temu, SZROT napisał:

Jak z kazdej bez wyjatku gry.

"Każdej", "bez wyjątku"... widzę ze kolega lubuje się w kategorycznych stwierdzeniach.

Pierwszy "Silent Hill" czy serial "The Last of Us" temu przeczą.

Większość - byłoby lepszym słowem.

4 minuty temu, spokojnie napisał:

Pierwszy "Silent Hill" czy serial "The Last of Us" temu przeczą.

Gdyby sie zastanowic i przeanalizowac ile w tych konkretnych filmach jest z gry to nadal bedzie obowiazywac "Każdej" i "bez wyjątku". A serial "The Last of Us" bardzo fajny. Glownie dzieki dobrej grze aktorskiej a nie nawiazaniu do gry. "Silent Hill" nie wytrzymal proby czasu.

1 minutę temu, SZROT napisał:

Gdyby sie zastanowic i przeanalizowac ile w tych konkretnych filmach jest z gry to nadal bedzie obowiazywac "Każdej" i "bez wyjątku". A serial "The Last of Us" bardzo fajny. Glownie dzieki dobrej grze aktorskiej a nie nawiazaniu do gry. "Silent Hill" nie wytrzymal proby czasu.

Ja nie uważam wymienionych filmów za dobre bo są wiernie oparte na grach. To są dobre filmy jako samodzielne byty... a że ich źródłem były gry w niczym im nie umniejsza. 

7 minut temu, spokojnie napisał:

a że ich źródłem były gry w niczym im nie umniejsza

z tym moglbym sie zgodzic, warto jednak zastanowic sie czym dysponuje na dzien dobry, jaki ma "material wejsciowy" scenarzysta i rezyser w przypadku dobrej ksiazki, a jaki w przypadku nawet najlepszej gry...

3 godziny temu, SZROT napisał:

z tym moglbym sie zgodzic, warto jednak zastanowic sie czym dysponuje na dzien dobry, jaki ma "material wejsciowy" scenarzysta i rezyser w przypadku dobrej ksiazki, a jaki w przypadku nawet najlepszej gry...

Masz rację. Zrobić dobry film z gry jest trudniej niż z książki. Bo w grze przeważnie nie tak rozbudowana fabuła. Bo zazwyczaj nie tak żywe i wielowymiarowe postaci. Bo mniej miejsca zostawiono na wyobraźnię. Bo oczekiwania graczy... To wszystko trzeba nadrobić i pogodzić ze sobą żeby efekt miał ręce i nogi.

Książka jest bogatszym "materiałem wyjściowym", ale najlepszy punkt wyjścia można koncertowo rozwinąć w film słaby. 

Za przykład niech posłuży ekranizacja "Mrocznej Wieży" Kinga z Idrisem Elbą.   

Może Mike Flanagan coś sensownego z tym zrobi.

12 godzin temu, spokojnie napisał:

Zrobić dobry film z gry jest trudniej niż z książki. Bo w grze przeważnie nie tak rozbudowana fabuła. Bo zazwyczaj nie tak żywe i wielowymiarowe postaci. Bo mniej miejsca zostawiono na wyobraźnię. Bo oczekiwania graczy... To wszystko trzeba nadrobić i pogodzić ze sobą żeby efekt miał ręce i nogi.

Przez jakiś czas, mimo entuzjazmu na skalę światową, olewałem "Grę o tron". Byłem błędnie przekonany, że właśnie z gry się wywodzi.

Kiedy zajarzyłem w końcu, że to książki były inspiracją gry a film nie "urodził" się z gry, tylko z literatury - w końcu sprawdziłem ...i wiadomo co dalej - 8 sezonów Gry + Ród Smoka obejrzane już dwukrotnie 🙂

Edytowane przez iro III
1 godzinę temu, iro III napisał:

że to książki były inspiracją gry a film nie "urodził" się z gry, tylko z literatury - w końcu sprawdziłem ...i wiadomo co dalej

dobry tok myslenia, popieram, najczesciej to nie zawodzi...

"Infiniti Pool" B. Cronenberga -mocny psychologiczny thriller z elementami SF. W sumie chyba jeden z ciekawszych filmów 2023 r. 

Spoiler

 

 

Edytowane przez Maciej Mki
"Infiniti Pool" B. Cronenberga -mocny psychologiczny thriller z elementami SF.


Odpadłem po 20 minutach:-(
Chociaż thriller SF to coś co budzi moje emocje.
Dalej dzieje się coś czego nie zapowiada początek?
2 godziny temu, Froju napisał:

 


Odpadłem po 20 minutach:-(
Chociaż thriller SF to coś co budzi moje emocje.
Dalej dzieje się coś czego nie zapowiada początek?

 

 

Spoiler

Jeśli skończyłeś w 20 minucie to dalej fabuła rozwija się w ten sposób, że obie pary wracają samochodem z wycieczki i dochodzi do wypadku. Śmiertelnie potrącają tubylca a kieruje nasz bohater- pisarz. Próbują ukryć przestępstwo ale policja ich zatrzymuje. Pisarz z przerażeniem dowiaduje się, że tamtejsze prawo nie pier**li się w dzielenia włosa na czworo tylko opiera się na zasadzie "oko za oko" - zabiłeś więc musisz też zostać zabity. Tradycyjnie wyrok wykonuje najstarszy syn ofiary ( w tym wypadku lat 11 ). Ale okazuje się, ze jest jezcze jedna możliwość choć kosztowna. Otóż dopuszczalne jest wykonanie egzekucji na specjalnie wychodowanym  klonie skazanego. Klon musi mieć jednak wszystkie wspomnienia skazanego. Nasz bohater korzysta z tej możliwości i jest świadkiem zabicia swojego klona. Po egzekucji dowiaduje się, że w kurorcie mieszka grupa bogaczy którzy przeszli tą samą procedurę i co roku przyjeżdżają na wyspę aby korzystac z uroków bezkarności która to prawo daje. Dalej zaczyna się coraz ostrzejsza psychologiczna jazda między pisarzem a tą grupą i coraz większy rozpad psychiki pisarza,       

 

  • 2 tygodnie później...
  • 2 tygodnie później...

Mam do Was pytanie: nie mogę namierzyć filmu.

Statek kosmiczny wyrusza w podróż, jakiś czas później wyrusza następny i się okazuje się że tam gdzie dotarł widzi samego siebie, później sprawy toczą się w ten sposób że trafiają do piekła.

Horyzont... coś, ale nie pamiętam

Pomocy

Edytowane przez witek_z
Godzinę temu, witek_z napisał:

Mam do Was pytanie: nie mogę namierzyć filmu.

Statek kosmiczny wyrusza w podróż, jakiś czas później wyrusza następny i się okazuje się że tam gdzie dotarł widzi samego siebie, później sprawy toczą się w ten sposób że trafiają do piekła.

Horyzont... coś, ale nie pamiętam

Pomocy

Ukryty wymiar (Event Horizon)

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.