Skocz do zawartości
IGNORED

Klon SOHA II - zamawiamy płytki


Robertinus

Rekomendowane odpowiedzi

powolutku pousuwałem już wszystkie dolegliwości, właściwie wyszła jeszcze

>tylko jedna - przekaźnik mi się co jakiś czas wyłącza. Użyłem Omrona G5V-2 zamiast proponowanego

>G6A, nie wiem czy to może mieć jakiś wpływ...

-----------Może spróbuj zmniejszyć ustawienie prądu katody, np. z 2,2mA na 2 mA, zakładam, że nie pomyliłeś wartości elementów w układzie zabezpieczeń i opóźnienia.

 

>Od ostatniego wpisu cały czas byłem wchłonięty słuchaniem muzyki

-----------Też tak mam, jak słuchawki trafią na uszy to potrafię na 2 - 3 godziny się wyłączyć.

 

>U mnie żadnego szumu nie ma. Nawet przy max odkręconym potencjometrze w słuchawkach głucha cisza.

-----------Mam to samo. (:

Słucham na wygrzewających się jeszcze AKG k 701 i też miałem obawy czy SOHA zdoła je napędzić, ale okazało się, że to dla niej żadne wyzwanie. ((:

>>Robertinus, 15 Mar 2009, 00:12

 

w tej chwili prąd katody jest ustawiony na troszkę mniej niż 2mA. Powiedzmy, że co 2 utwory mamy wyłączenie wzmacniacza. Jeszcze nie sprawdziłem napięcia na cewce - jeśli przekaźnik jest ok, to napięcie musi pływać

saczek_XTRM, 15 Mar 2009, 10:07

 

>w tej chwili prąd katody jest ustawiony na troszkę mniej niż 2mA. Powiedzmy, że co 2 utwory mamy

>wyłączenie wzmacniacza. Jeszcze nie sprawdziłem napięcia na cewce - jeśli przekaźnik jest ok, to

>napięcie musi pływać

 

To jest dość dziwne zjawisko, ja tak miałem wtedy gdy TL783 był uszkodzony.

W całkowicie sprawnym ampie to zjawisko nie powinno w ogóle występować (u mnie nawet przy wielogodzinnym słuchaniu dotąd nie wystąpiło ani razu).

Prądy mam ustawione na: 2mA/100mA.

Napięcie anodowe nie pływa, także napięcie żarzenia trzyma się na stałym poziomie 12,1V.

 

Ktoś mnie pytał o zastosowane OpeAmpy, próbowałem różne i nie zauważyłem żadnego wpływu na dźwięk.

ważne żeby te zastosowane w serwo były z fetami na wejściu. Stosowałem również TL071 i 081, działają równie dobrze jak OPA143.

Natomiast w zabezpieczeniu sprawdzi się praktycznie każdy na napięcie +/-18V,

Teraz działa u mnie NE5534.

Robertinus, 15 Mar 2009, 00:05

 

>Przy E88CC Tesli zworki na żarzeniu w położeniu 12,6 V ?

>---------NIE!, bo zobaczysz tylko błysk.

> Dla ECC88, E88CC przestaw na 6,3V (:

 

Dzięki Robertinus !!!!

Panowie na stronie cavalliaudio jest info, że można zastosować lampy 6922, czy dobrze ustaliłem, że ich rosyjski odpowiednik to 6N23P ? Czy użycie tych lamp wymaga jakiś zmian w konstrukcji 'klona' ?

Cooger, 18 Mar 2009, 11:06

 

>Panowie na stronie cavalliaudio jest info, że można zastosować lampy 6922, czy dobrze ustaliłem, że

>ich rosyjski odpowiednik to 6N23P ? Czy użycie tych lamp wymaga jakiś zmian w konstrukcji 'klona' ?

 

Można ich użyć, to teoretycznie prawie to samo co ECC88 (E88CC) ale trzeba ustawić żarzenie na 6,3V!!! zworami JP1.

 

U mnie ta lampa (6N23P wersja EW) niespecjalnie zagrała, słyszałem wyraźny szum i szybko znalazła się z powrotem w szufladzie.

Jednak słyszałem od jednego z kolegów, że u niego grała z powodzeniem.

Niestety moje lampy są z bardzo różnych okresów produkcji (widać nawet niewielkie różnice wewnątrz bańki) i to może też być jakaś przeszkoda.

 

Ty zamierzasz zastosować 6922 czy 6N23P, bo nie bardzo zrozumiałem?

Właśnie zastanawiam się nad wyborem lamp, nic odpowiedniego nie mam 'na składzie' (no.. prawie żadnych lamp nie mam ;)) a te 6N23P są w niskich cenach.

 

Jakie lampy mieszczące się w rozsądnym budżecie sugerujesz Luiis ?

Przed chwilą włożyłem do Sohy (za sugestią Luiisa, że dobrze grają) E88CC Tesli. Zmieniłem zasilanie ;-) Vuy - to moje pytanie to bardziej lenistwo, niż niewiedza...

Podobno to nos-y, więc muszą się pewnie trochę wygrzać. Przedtem miałem 5963 Sylvany i mam wrażenie, że teraz jest więcej szczegółów i jakoś tak fajniej.

Postanowiłem zmontowac sobie jeszcze jeden egz. SOHAII. Tym razem chyba uda mi się polutować bardziej elegancko. Ponadto zamiast potencjometru ALPSA zamierzam zastosować drabinkę rezystorową 2x25kOHM na rezystorach DALE "(już ją sobie zmontowałem). Natępna zmiana dotyczyć będzie chłodzenia. Zamiast radiatorów chcę jako element odprowadzający ciepło zastosować spodnia płytę obudowy. Tę chcę wykonać z 10mm blachy aluminiowej o wymiarach około 30x30 cm (chyba wystarczy?).

Znalazłem w sieci schematy podlączenia alpsa i drabinki. Czy jeśli podłączę tak jak jest na oznaczeniach będzie dobrze?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

post-16625-100009944 1237639707_thumb.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

>Zamiast radiatorów chcę jako element odprowadzający ciepło zastosować spodnia płytę obudowy. Tę chcę

>wykonać z 10mm blachy aluminiowej o wymiarach około 30x30 cm (chyba wystarczy?).

----------------

Tomku, pomyśl czy jednak nie zastosować radiatorów skierowanych w dół, ku spodowi obudowy.

W tej sytuacji radiatory mogłyby opierać się o blaszany spód, w którym byłyby ponawiercane otworki i te radiatory można by wkrętami dociągnąć do tego spodu ( czyli wkręty dostępne od spodu obudowy ).

W radiatorach, po ich bokach są specjalne profile, w które można wkręcić wkręty 2,5mm.

Takie rozwiązanie chyba byłoby najlepsze pod względem chłodzenia i jednocześnie nie wymagałoby doprowadzania elementów kabelkami do płytki.

A i sam serwis chyba byłby prostszy, nie miałbyś problemu z plączącym się okablowaniem.

Informacja dla tych, którzy z zamówienia w tym wątku otrzymali płytkę do SOHA II i nie zamawiali części a chcieliby to zrobić.

Otóż w tym wątku:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

trwa właśnie przyjmowanie zgłoszeń zapotrzebowania na części.

Wszystkich zainteresowanych zapraszam do wzięcia udziału, potrzebujemy jeszcze kilku chętnych by zamknąć zamówienie.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jeszcze jedno - jeśli są tacy, którzy zakupili płytkę i chcieliby ją odsprzedać niech piszą mi o tym na PW.

Są osoby, które taką płytkę chętnie nabędą, więc mogę skojarzyć obie zainteresowane strony.

Tomku, pomyśl czy jednak nie zastosować radiatorów skierowanych w dół, ku spodowi obudowy.

> W tej sytuacji radiatory mogłyby opierać się o blaszany spód, w którym byłyby ponawiercane otworki

>i te radiatory można by wkrętami dociągnąć do tego spodu ( czyli wkręty dostępne od spodu obudowy

>).

> W radiatorach, po ich bokach są specjalne profile, w które można wkręcić wkręty 2,5mm.

> Takie rozwiązanie chyba byłoby najlepsze pod względem chłodzenia i jednocześnie nie wymagałoby

>doprowadzania elementów kabelkami do płytki.

> A i sam serwis chyba byłby prostszy, nie miałbyś problemu z plączącym się okablowaniem.

 

 

Myślałem raczej o wlutowaniu tranzystorów i pozostalych elementów, dla których są przewidziane radiatory od spodniej cześci płytki, wygięcie nóżek pod kątem prostym u przykręceniu ich przez podkładkę ceramiczną do spodu obudowy. Wtedy płytka byłaby w odległości około 1 cm od podłogi. Nie byłoby żadnej plątaniny kabli. Poza tym wszystkie kondensatory byłyby zamontowane od góry płytki i byłyby zdala od żródeł ciepła (poza lampami, któte chyba wsadzę w aluminiowe ekrany).

Wydaje mi się, że odprowadzanie ciepła za pomocą takiej płyty aluminium bedzie bardziej skuteczne niż przy pomocy radiatorów, poza tym przestaje istnieć temat wykonywania otworów wentylacyjnych.

Poprzedni egz. wzmacniacza zmontowałem tak aby wszystko co się grzeje było na górze PCB, wsztstko co chciałbym chronić przed ciepłem jest pod PCB. Obudowa ma w tym przypadku 14 cm wysokości i bardzo dużo otworów w górnej pokrywie i na spodzie. Temperatura w środku po paru godzinach wynosi prawie 50 stopni C. Boje sie myśleć co się dzieje we wzmakach zmontowanych z radiatorami od spodu PCB. Tam ciepło idzie do góry i nie ma gdzie się wydostać. Jak dla mnie rozwiazanie nie do przyjęcia.

>Myślałem raczej o wlutowaniu tranzystorów i pozostalych elementów, dla których są przewidziane

>radiatory od spodniej cześci płytki, wygięcie nóżek pod kątem prostym u przykręceniu ich przez

>podkładkę ceramiczną do spodu obudowy. Wtedy płytka byłaby w odległości około 1 cm od podłogi.

---------------Jak masz zamiar dokonać samego przykręcenia wlutowanych i wygiętych elementów do płyty aluminium?, chyba, że najpierw je przykręcisz a potem na wygięte do góry nóżki tych elementów nasuniesz płytkę i przylutujesz nogi tych elementów.

Jeśli to ma być właśnie takie rozwiązanie to muszę Cię zmartwić - przy próbie rozlutowania tak wlutowanych elementów ( aby np. wymienić któryś z nich lub najzwyczajniej dostać się do ścieżek w celu wymiany jakiegokolwiek innego elementu )nie uda Ci się to, nie będziesz w stanie odessać na tyle cyny z masowej tulejki by jej nie zniszczyć podczas próby zsunięcia płytki.

Spróbuj wylutować z płytki dwustronnej jakiś element, którego przynajmniej jedna z nóg jest wlutowana w oczko lutownicze posiadające połączenia po obu stronach płytki a zrozumiesz o czym piszę.

Jeśli masz receptę jak to wygodnie wykonać to napisz, problem jest wart uwagi.

Z drugiej strony mały wentylatorek na 24V zasilany z obwodu żarzenia 12,6V jest bezgłośny i na tyle skuteczny, że elementy w obudowie są tylko lekko ciepłe.

Jak masz zamiar dokonać samego przykręcenia wlutowanych i wygiętych elementów do

>płyty aluminium?, chyba, że najpierw je przykręcisz a potem na wygięte do góry nóżki tych elementów

>nasuniesz płytkę i przylutujesz nogi tych elementów

 

Płyta/rediator będzie przewiercona na wylot, element bedzie spoczywał na niej i podkładce, w przestrzeni miedzy spodem PCB a elementem leżał bedzie (na elementach) aluminiowy płaskownik o rubości 2 mm, w którym bedą nagwontowane otworki rozmieszczone tak jak otwory mocujące w płycie/radiatorze, śruby ściągną razem płaskownik i płytę spodnią. Demontaż będzie wymagał jedynie odkcenia 8 śróbek mocujących elementy oraz 7 śróbek mocujących płytkę do spodu obudowy przez tulejki dystansowe.

No to nie źle, brałem pod uwagę takie rozwiązanie ale myślałem, ze nie zdecydujesz się na nie.

Ja jednak nie zaryzykuję tego rozwiązania, ale działaj, chętnie zobaczę fotki. (:

Tomek 1685, 21 Mar 2009, 19:11

 

Bardzo dobrym rozwiązaniem jest wolnobieżny wentylator - w zasadzie dowolnych rozmiarów.

Mam tak w jednym modelu tego ampa, temperatura wewnątrz jak i całej obudowy jest w granicach 18-19 stopni i po dotknięciu wydaje się wręcz zimna - przez cały czas pracy.

To naprawdę dziwne, ale temperatura w ogóle nie rośnie, czasem zostawiam włączonego ampa na całą noc, a rano nadal blacha jest zimna.

Hałas wentylatora jest niesłyszalny już z odl. 1 metra.

Po tym doświadczeniu nie będę więcej eksperymentował z ilością i wielkością otworów, a jedynie poszukiwał cichych wentyli. Jest poza tym jeszcze jedna zaleta, powietrze wchodzi również otworami lamp... można ich dotknąć po długotrwałym działaniu i się nie poparzyć ;))

Jeszcze nieco w temacie temperatury. Wcześniej w wątku przewijał się temat doboru elektrolitów. Były sugestie że lepiej stosowac kondy o temp. 105stC podczas gdy spora częśc jakościowych kondesatorów od audio jest na 85stC. Drążąc temat okazało się że ta temp podana dla kondesatora tyczy się jego wnętrza i związana jest z wydzielaniem się ciepła na rezystancji szeregowej (ESR). Co ma główne znaczenie w ukłądach zasilaczy impulsowych i przetwornic gdzie znaczny prąd zmienny o dużej częstotliwości przepływający przez kondensator płynie także przez rezystancję szeregową, co oczywiście powoduje wydzielanie się ciepła. Macie może jakieś info w temacie??

Mam pomocnika więc powoli jakoś zaczyna to wyglądać... kwestia czasu...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

post-17899-100009144 1238353280_thumb.jpg

post-17899-100009145 1238353280_thumb.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Heh, dobrze, ze dopuściłeś syna do montażu bo ten, jak widać w powijakach (montaż oczywiście).

Może teraz przedsięwzięcie nabierze rozpędu. (:

 

Pytanie - nie dajesz podstawek pod scalaki?

>Podstawki są pozłacane - widac na zdjęciu ( pozłacane piny pozostana po wyciągnięciu widocznego

>korpusu ). A córka daje rade...

-----------

No tak, ślepiec ze mnie. );

No to jak to córka to mam też na oko w tym samym wieku (23 miesiące), ale druga za to ma 15 wiosen. (:

Dwa pytania. Czy przekaźnik można montowac po dowolnej stronie? Na plytce cewka ma zazanczony + i -. Na przekazniku tez to jest zaznaczone. Po tej samej stronie co lampy montuje wszystko co jest nizśze niz Wimy 1uf czyli 10,2mm. Przekaznik ma 8,3 wiec tez go tam chcialem wsadzic, ale wtedy plus i minus na przekazniku sie nie zgadza z tym co jest na plytce.

 

Czy jest jakiś wyjątkowy powód żeby w tym wzmacniaczu stosować jakies szybkie diody w zasilaczu zamiast zwyklych 1N4001? Wiem, że niektórzy wsadzaja takie szybkie wszedzie, ale czy jeżeli ktoś w mostkach prostowniczych na 50Hz zawsze stosuje zwykle, to tu powinien jednak wsadzic szybkie?

Twój przekaźnik może mieć wbudowaną diodę i wtedy nie możesz go wlutować od spodu, jeśli jest bez diody to śmiało lutuj i od spodu.

Niestety zaznaczony na przekaźniku "+" jednoznacznie określa go jako spolaryzowany (z diodą).

Co do diod prostowniczych to jak najbardziej 1N400.. będą poprawnie pracowały.

To jest chyba taki sam przekaznik jak w zamówieniu grupowym:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Właśnie mu sie przyjrzałem, i oznaczenia na nim sa zrobione w głupi sposób, bo na wierzchu ma schemat namalowany, ale podpisany bottom view, czyli wychodziłoby na to, że plus jest namalowany nad nóżką ujemną a minus nad dodatnią. Chyba nie będzie problemów.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Saginata, 3 Kwi 2009, 02:23

 

>To jest chyba taki sam przekaznik jak w zamówieniu grupowym:

>

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

- ten przekaźnik montujesz od góry, jedyny przekaźnik na jaki trafiłem, a nadający sie do montażu po obu stronach to Relpol (oczywiście o tych samych wymiarach i parametrach). Większość dostępnych jest spolaryzowana.

Kierunek polaryzacji zawsze ten sam i nie ma się co zastanawiać, jeśli spolaryzowany to dajemy go od góry.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Witam Kolegów,

Pojawił mi się mały problem z moim wzmacniaczem.

Po włączeniu przekażnik załącza po około 1 min., wzmacniacz trochę pogra i przekaźnik rozłącza.

Wyłączenie i włączenie nic nie daje, musi ostygnąć i znowu dzieje się to samo czyli 1 min i trochę grania. Wcześniej załączenie przekaźnika następowało po około 10 s. Wczoraj wszystkie regulacje przeprowadziłem na nowo (wsztstko jest jak należy) ale problem nie zniknął.

Co mogło się stać?

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.