Linux

[ayran]

W firmie gdzie pracuję też prym wiedzie M$ na stanowiskach pracy (gdzieś tak z 15 lub więcej kompów) ale tylko dlatego, że wszelkiej maści urządzenia: plotery, drukarki, soft - CorelDraw, księgowość i handel, pod innym systemem nie pójdzie. Aktualizacje M$ odbywają się automatycznie, inne składniki jak chociażby Adobe Reader czy też FlashPlayer itp. oraz możliwość instalacji softu spoza tego co być w kompie musi wymaga interwencji administratora (ograniczone prawa użytkownika). I to się kula bez problemów - po prostu działa tak jak należy. "Prawie" nie ma ograniczeń jeśli chodzi o strony www - jednak część stron została odgórnie zablokowana :) Na każdym stanowisku jest zainstalowany antywirus - ochrona przed robactwem jakie może nam się pojawić droga mejlową (chyba?) lub z nośników od klientów: pendrive.

Jednak aby to wszystko miało ręce i nogi to kontrolę nad tym trzyma serwer oparty na... co ciekawe Ubuntu 12.04 LTS :)

Czyli to co pisałem: jest serwis. Zewnętrzny/wewnętrzny, nie ważne jaki.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[liberas]

No ale serwis zawsze był i będzie potrzebny, nie ważne do czego, czy do win, czy też lin, nawet do ekspresu do kawy. To naturalne.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[marivs]

Czyli to co pisałem: jest serwis. Zewnętrzny/wewnętrzny, nie ważne jaki.

Całe szczęście, że chociaż w domu mogę być swoim własnym serwisem :) Jak coś spier... (wywali xserver) to mogę mieć pretensje tylko do siebie, że za bardzo chciałem polepszyć bez posiadania odpowiedniej wiedzy... Mam też ten komfort pracy użytkując linuxa, że jak coś padnie w systemie i nie potrafię naprawić to /home wciąż jest nienaruszony - przynajmniej nie zdarzyła mi się taka sytuacja abym nie miał dostępu do swoich danych po reintsalce.

Przy M$, tak jak większość użytkowników siedzę na prawach root'a i jak złapię robala albo nastąpi inny pad systemu nie trzymając danych na innej partycji to co? Siedzieć i płakać pozostaje, że przykładowo 80% magisterki poszło w las... I do kogo wtedy z pretensjami iść? Do M$, który wymyślił sobie domyślną instalację, użytkowanie systemu jako admin i zapisywanie danych na dokładnie tej samej partycji?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Edson]

Czy androidowe wirusy, malware, rookity i cała reszta paskudztwa jest groźna dla pozostałych linuxowych dystrybucji?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość StaryM]

Czy androidowe wirusy, malware, rookity i cała reszta paskudztwa jest groźna dla pozostałych linuxowych dystrybucji?

Nie.

[Edson]

Uff, już się do BSD przymierzałem.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[tomq88]

Siedzieć i płakać pozostaje, że przykładowo 80% magisterki poszło w las...

Ale przecież można włożyć Live-Cd, zgrać to co trzeba i dopieor sformatowac C. Gorzej jak ktoś siedział na Windows, na stronei z tekstami piosenek i złapał takiego wirusa, który mu własnym kluczem zaszyfrował pdfy, teiksteki i formaty offica. Tak jak mi w grudniu :)

 

 

 

Oczywiście po rozum do głowy idzie się zwykle właśnie po takich przypadkach, a więc teraz cały dysk (a raczej to co zostało) jest zgrane na płyty dvd, a jako głównym systemem jest Linux.

 

A co to tej zacytowanej magisterki - jak ktoś wcześniej napisał, teraz nie trzyma się ważnych plików na kompie, to już prędzej na poczcie, smartfonie lub w chmurze.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość stary bej]

A ja kolejny dzionek na Korora'a - palce lizać i z radości przytupywać :-)

Ot to taki niezobowiązujący wpis do niczego, ale świadczący o tym że czytam Wasze wpisy i jestem z Wami :-)

[ayran]

@ Edson

 

Czy to nie jest tak, że android to naprawdę linux? Czyli po prostu kernel, natomiast cały userland to już dzieło google?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Edson]

To mnie właśnie zaniepokoiło.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[climax99]

A ja jeżeli Panowie taki mili, nadal uśmiecham się do siebie pod nosem patrząc oto żywo na obraz stabilnego i niesprawiającego mi zawodu systemu openSuse 12.3.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[marivs]

Ale przecież można włożyć Live-Cd, zgrać to co trzeba i dopieor sformatowac C. Gorzej jak ktoś siedział na Windows, na stronei z tekstami piosenek i złapał takiego wirusa, który mu własnym kluczem zaszyfrował pdfy, teiksteki i formaty offica. Tak jak mi w grudniu :)

 

Ogrom osób uzytkujących M$ nie ma pojęcia, że można uruchomić system bez jego instalacji (LiveCD) i próbować odzyskać dane. Jednak z drugiej strony nawet jeśli potrafią i wiedzą to jak dobrać się do danych, które wyparowały z HDD? Miałem taki przypadek, że M$ coś pomieszał w.. (gdzieś tam!?) i na HDD nie było ani jednej partycji - pusty dysk! Pewnie ktoś sprytniejszy ode mnie wiedziałby jak się za to zabrać... mi pozostało przełknąć ślinę i postawić na nowo system. Jak to zwykle bywa przyczyna siedzi gdzieś pomiędzy komputerem a klawiaturą ale żeby aż tak ostro? :)

 

PS.

magisterka to tylko przykład - ja to mam już dawno za sobą ale ile już osób w głupi sposób straciło dane?

Przykładowo mój kuzyn tak ze 2 lata temu wszedł gdzieś na stronkę (antywirus był zainstalowany) a chłopa niegłupi bo kilka razy pomagał mi z kompem! i teraz nie pamiętam.. pobrał coś, czy tylko przeglądał.. w każdym razie komp zrobił samoczynny restart i ..... że tak zacytuję napis z gry: GAME OVER M$ !!! :)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[liberas]

Mam wrażenie, że uważacie linuxa za system super stabilny i bardzo bezpieczny, gdzie winda przy nim to zabawka dla przedszkolaka. A z tym systemem też wiąże się kilka spektakularnych wpadek związanych z utratą danych. Pamiętam, że były chociażby "większe" wpadki z boot loaderami, "malutkie" problemiki z ext4. Pewnie trochę by się uzbierało, łącznie z bezpieczeństwem.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość StaryM]

Mam wrażenie, że uważacie linuxa za system super stabilny i bardzo bezpieczny, gdzie winda przy nim to zabawka dla przedszkolaka. A z tym systemem też wiąże się kilka spektakularnych wpadek związanych z utratą danych. Pamiętam, że były chociażby "większe" wpadki z boot loaderami, "malutkie" problemiki z ext4. Pewnie trochę by się uzbierało, łącznie z bezpieczeństwem.

Te spektakularne wpadki są związane z nowościami oznaczonymi jako "testing". Nie zakłada się świeżo wymyślonej partycji ext4 na dysku, gdzie mają być newralgiczne dane. Nie instaluje się grub2, jeśli grub działa porządnie. Instaluje się go wtedy, gdy potrzeba ci nowej funkcjonalności i poradzisz sobie. Wpadki Windowsa nie są związane z systemem w wersji testing, ale z produktem sprzedawanym. Redhat czy Novell nie sprzedają systemów "z wpadkami", tylko stabilne i przetestowane. Nowinki są przeznaczone dla ludzi, którzy się na tym znają.

[liberas]

A kto tu mówi o jakichś nowościach? Podałem jakieś przykłady, które pierwsze mi się na język nawinęły. Jako, że od kilku lat używam ubuntu, to informacja sprzed kilku dni o niebezpieczeństwie związanym z wubi na oficjalnej stronie. W innych dystrybucjach również pełno fiksów dla hardware'u i bezpieczeństwa, więc o czym tu mówić? A win czy mac nie są stabilne i przetestowane? Win zawsze miał problem ze sprzętem, bo musiał na wszystkim działać, a lin też wypada w tym aspekcie blado. Dołóżmy jeszcze dokumentację dla programistów i dostępne frameworki. Okazuje się, że tak różowo to nie jest. Sorki ale nie ma co się onanizować nad systemem operacyjnym, bo każdy ma swoje gigantyczne minusy.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[ayran]

Windows jest bardzo dobrze przetestowany. Jest tak przetestowany, że trzeba mieć program antywirusowy.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[marivs]

U mnie Mint 14 kończy robić aktualizacje... pierwsze wrażenie: sprzęt mi się mocniej grzeje :/

 

liberas,

System jak system - mi się podoba, że klikam w jednym miejscu, wybieram co chcę i instaluję bez potrzeby wertowania stron www w poszukiwaniu potrzebnego softu. A robię to w 100% legalnie i nikt mi nie zarzuci, że jestem pirat. Dodatkowo, jak już pisałem wyżej, w razie rozjechania się systemu moje dane oraz ustawienia programów wciąż są w tym samym miejscu /home - jest to super wygodna sprawa bo nie trzeba robić backaup-ów poszczególnego oprogramowania. Żeby nie było różowo, są też słabe strony jak np. brak wsparcia producentów sprzętu ale za to już nie mogę winić twórców systemu prawda? Chociażby wydajność sterowników MESA vs Catalyst - te ostatnie gromią to co udaje się stworzyć chłopakom z opensource ale i tak wielkie gratulacje i podziękowania, że cokolwiek się dzieje i można korzystać w okienek.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[climax99]

Mint 14 jest bardzo ładnym systemem (chodzi mi o wrażenia estetyczne). wszelkie działania na plikach czy przeglądanie zawartości, tudzież inne opcje użytku codziennego również nalezą do miłych i intuicyjnych.

Ja niestety nie poradziłem sobie z konfiguracją posiadanego sprzętu z tym wydaniem linuxa. Gdyby nie ten fakt zapewne zostałbym przy tym wydaniu dłużej gdyż wygląda bardzo zachęcająco.

Nieco problematyczna kwestią w Mint14 może być również konfiguracja reguł programu firestarter.

Ogólnie Mint14 to udana dystrybucja, ładna , przyjazna, szybka. Bardzo ciekawe może być to iż system ten potrzebuje zdecydowanie mniej czasu na personalizacje i dopieszczenie pod własne preferencje jak inne dystrybucje. Wszystko tu jest przejrzyste, podane w sposób logiczny, uporządkowany. Jeżeli ktoś posiada konfiguracje sprzętową , która pozwoli mu w pełni cieszyć się tym wydaniem to Mint14 ma ogromne szanse odwdzięczyć się użytkownikowi tym co ma najlepsze.

Szybkie działanie, intuicyjne menu, bardzo ładne efekty graficzne. Wszystkie te cechy predysponują ten system do wydań linuxa nad którymi użytkownik zatrzyma się na dłużej.

 

Mam wrażenie, że uważacie linuxa za system super stabilny i bardzo bezpieczny, gdzie winda przy nim to zabawka dla przedszkolaka. A z tym systemem też wiąże się kilka spektakularnych wpadek związanych z utratą danych. Pamiętam, że były chociażby "większe" wpadki z boot loaderami, "malutkie" problemiki z ext4. Pewnie trochę by się uzbierało, łącznie z bezpieczeństwem.

Zatem nie istnieje system idealny. Zawsze ocena danego wydania czy to linuxa czy innego systemu nie będzie wolna od preferencji osobistych. Dzisiejsza mnogość sterowników, sprzętu , programów to prawdziwe wyzwanie dla systemu. Nieprzewidywalne reakcje na jakiś proces lub sterownik chyba bedą zawsze mozliwe gdyż niemożliwym jest stworzenie bazy sprzętu obejmującego swym zakresem wszystkie urządzenia. codziennie przybywa sprzętu, codziennie programów.

 

P.s CZy ktoś z szanownych Panów ma może wiedzę jak zmienić wyświetlaną nazwę "innego" systemu operacyjnego w graficznym interfejsie startowym grub2. Pytam bo o mój openSuse z grub2 błędnie rozpoznaje nazwę drugiego systemu operacyjnego. Na szczęście nie wpływa to w żaden sposób na jakąkolwiek funkcjonalność tego programu ale nieco denerwuje.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[marivs]

Noo i po aktualizacji zaraz pożegnamy się z Mintem 14 :)

Na dzień dobry na black screenie pojawia mi się informacja mniej więcej taka: Xsession error (...) bla bla bla ... ;) Po przeklikaniu DALEJ/OK co prawda odpala się KDE ale już mnie to zniechęciło.

Po aktualizacji nie ma poprawy... mnie tam się już nie chce tej dystrybucji. Ktoś powie czemu tak szybko się poddaję to odpowiadam: bo mając wcześniej też jakieś mikro doświadczenia z innymi debianopochodnymi dystrybucjami wynika, że deb mnie nie lubi :)

A sam system jest jakoś tak 50/50 PL/ENG wrrr a przecież mu podałem, że jestem z PL :)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[liberas]

Ayran, no na poczet zalet linuxa zaliczamy tą cnotę antywirusową, to już swego rodzaju mantra tego wątku :) Jednak tylko przez ten pryzmat oceniać system operacyjny? Dla mnie linux w pewnych aspektach jest przegrany (nie nadaje się do pewnych zadań, gdzie muszę starego xp używać) i podejście deweloperów (samego systemu i oprogramowania) do pewnych tematów jest niezrozumiałe. Nawet dla fanatyków. Jakieś kilka stron wstecz napisałem o światełku w tunelu, mam nadzieję, że z biegiem czasu coś się zmieni.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość StaryM]

nie nadaje się do pewnych zadań, gdzie muszę starego xp używać

A konkretnie?

[liberas]

Dzisiejsza mnogość sterowników, sprzętu , programów to prawdziwe wyzwanie dla systemu. Nieprzewidywalne reakcje na jakiś proces lub sterownik chyba bedą zawsze mozliwe gdyż niemożliwym jest stworzenie bazy sprzętu obejmującego swym zakresem wszystkie urządzenia. codziennie przybywa sprzętu, codziennie programów.

Ostatnio doszła jeszcze jedna rzecz, multigadżetowość. A tak to wygląda, że większość użytkowników nie wie, po co powstaje unity z ubuntu, skoro jest gnome, kde itd.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[climax99]

A sam system jest jakoś tak 50/50 PL/ENG wrrr a przecież mu podałem, że jestem z PL :)

w zakładce języki należy doinstalować pakiety oraz ustawić język pl jako domyślny dla całego systemu.

 

P.s CZy ktoś z szanownych Panów ma może wiedzę jak zmienić wyświetlaną nazwę "innego" systemu operacyjnego w graficznym interfejsie startowym grub2. Pytam bo o mój openSuse z grub2 błędnie rozpoznaje nazwę drugiego systemu operacyjnego. Na szczęście nie wpływa to w żaden sposób na jakąkolwiek funkcjonalność tego programu ale nieco denerwuje.

może ktoś pomoże? ładnie proszę.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[liberas]

A konkretnie?

Cmyk leży. Obsługa wielu monitorów (od 12 ubuntu bardzo popracowano nad tym aspektem, nadal brakuje do ideału, ale inne dystrybucje nie najlepiej w tym aspekcie wypadają).

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[ayran]

@liberas

 

Nie bądź taki tajemniczy. Co robisz na xp? Czym ci deweloperzy opensource zawinili, a zwłaszcza deweloperzy kernela?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[liberas]

climax99, najłatwiej to zobacz, co masz w pakietach susła do edycji grub'a i doinstaluj. W doku opisali, jak czujesz się na siłach:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) i będzie to Yast.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[tomq88]

Climax, a próbowałeś edytowac pliki gruba2 i zmienic recznie nazwe? Z tego co widzialem, to suese mial jakis program w narzedzaich stystemowych(?) do edycji wpisów gruba?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

 

Ostatnio doszła jeszcze jedna rzecz, multigadżetowość. A tak to wygląda, że większość użytkowników nie wie, po co powstaje unity z ubuntu, skoro jest gnome, kde itd.

Mnie tez bardzo nie podoba sie ten trend. Zauwazylem, ze programiscie laduja cala pare w wyglad - vide nowe pakiety Office Microsoftu, czy wlasnie unity. Nie rozumiem, po co te cale "upiekszacze" do korzystania z kompuera? Screenshot z mojego pulpitu (jednak klawisz [printscreen] nie jest takie bezczynny, screenshoty sie robia i zapisuja w /home, przypadkiem to odkrylem):

 

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[ayran]

Ten pulpit jest nieważny. Nie masz megatapety.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[liberas]

Czym ci deweloperzy opensource zawinili, a zwłaszcza deweloperzy kernela?

Czym niby mieli mi zawinić? A system to nie sam kernel, jeżeli nie miało to być zgryźliwe.

Do czego używam podałem piętro wyżej, natywne wsparcie dla innych przestrzeni barw (możliwość symulacji chociażby dzięki systemowi, czy tam jego składowym, by się nie czepiać na siłę słówek) i dostępne oprogramowanie, cokolwiek mogące chociażby z cmyk'iem zdziałać, niestety jest to trudny temat z linuxami. Kilka monitorów na kilku głowicach też jest wyzwaniem.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[climax99]

Climax, a próbowałeś edytowac pliki gruba2 i zmienic recznie nazwe?

nie próbowałem nie wiem jak.

 

poczytam może mnie nieco oświeci. dziękuję.

 

Znalazłem w ukrytych grub.cfg ale nie mogę go otworzyć ani tym bardziej edytować.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )