Skocz do zawartości
IGNORED

Linux


Gość stary bej

Rekomendowane odpowiedzi

Może to pomoże:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość StaryM

(Konto usunięte)

Cmyk leży.

To jest wina systemu? Czy w Windows masz CMYK OOTB? Czy może dopiero w Adobe?

Karcisz nas, że winimy Windows za coś, co nie dotyczy bezpośrednio systemu (twoim zdaniem), a sam winisz system za brak programu.

Owszem, nawet wiem dlaczego. Windows dostajesz goły - z paintem i notatnikiem. A w Linuksie masz OOTB tysiące programów i łaczysz je w jedno z systemem. A to nie tak.

Obsługa wielu monitorów jest OK, ale nie w Ubuntu. Chyba że umiesz napisać plik konfiguracyjny ręcznie od zera. W Ubuntu i debianowatych w ogóle brakuje porządnego konfiguratora systemu - coś jak Yast w Suse lub Drakconf w Mandrivie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może to pomoże:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Przeczytałem ten jak i inne artykuły i są one ciekawe lecz pisane dla kogoś o większym obyciu z systemem jak ja.

Ja nie chce "wystrzelić' całego systemu w niebyt a jedynie zmienić nazwę blednie rozpoznawanego drugiego systemu. Sami przyznacie ze logowanie się na Windows Recovery system i potem cała linijka niezrozumiałych treści to nie jest miła dla oka sprawa. Z drugiej jednak strony jak "to" wybiorę działa normalnie w8.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czy nikt nie używa lilo? Lilo jest prosty i daje się go łatwo kontrolować.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Czy jeśli pusta ściana promuje ateizm (stanowisko Włoch w sprawie dot. krzyża w szkole) to rozwiązaniem jest tapeta w krzyże?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam taką opcje tj. wybór lilo jako bootladera. Tym niemniej boje się go użyć bo z założenia nie chce aby jakikolwiek program zapisywał cokolwiek na dysku z windowsem. Raz się pokusiłem o takie ułatwienie przy instalacji innego linuksa. Efektem po skasowaniu linuxa z odrębnego dysku był brak dostępu do jakiegokolwiek systemu. Siedziałem jak dureń z pożyczonym laptopem i w końcu w necie znalazłem jak to naprawić, ale od tamtej pory obowiązuje mnie święta zasada. Jeżeli instaluje linuksa wypinam dysk z windowsem. Jeżeli linuks ma opcje w grub wykryj inne systemy operacyjne to jest to chwalebne i działa. Jeżeli nie ma i na siłę chce mi ingerować w dysk na którym nie jest zainstalowany to mu dziękuję jaki by wspaniały nie był. Jak linuks padnie wypinam hdd, restartuje kompa i z automatu w biosie zmienia się priorytet dysku i startuje sobie w8. W przypadku innowacji w postaci nadpisywania strefy rozruchowej partycji windows nie jest już tak lekko. Zrobić łatwo a pozbyć się trudno. Do tego dochodzi taki myk polegający na tym ze skoro nie ma już Linuksa to nie dostaniesz tez windowsa. i tak to działa. Opensuse ma ciekawy interfejs graficzny gdzie zaznaczasz wykryj inne systemy operacyjne i od tej pory możesz sobie nimi żonglować. Za to nie wszyscy są tak wyrozumiali i jak już pisałem powyżej kiedyś się naślęczałem przy takich naprawach mbr za długo żeby to powtarzać ponownie.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Climax99

Gdybys używał Mageia albo wcześniejszej wersji Mandriva to tam jest taka fajna opcja w MCC (Mageia Control Center) jak Kontrola Sposobu Uruchamiania - można robić "cuda" z wyborem domyślnego systemu, sortowania wyświetlania wpisów w bootloaderze, nadawania własnej etykiety - nazwy, dodawania dodatkowych systemów (o ile istnieją) a to wszystko graficznie.. Nie ma potrzeby uciekać się do konsoli. Mało wiem z tego tematu ale ubuntupodobne distra chyba nie posiadają takiego konfiguratora?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) - to są zrzuty z jakiejśćstarszej wersji bo w nowszej są jeszcze strzałki do przemieszczania podświetlonej pozycji wpisu w grubie

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak. Lecz świadomie wybrałem inną dystrybucję.

Jak byście Panowie jednak znali jakiś sprawdzony prosty pomysł na pomoc w moim problemie to byłbym wdzięczny.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sposób jest wybitnie prosty. Wszystko w trybie graficznym.

Uruchamiasz Yast (centrum sterowania)

Zostajesz poproszony o hasło roota (administratora), podajesz i enter.

Ukaże się okno z dwiema kolumnami, w prawej odnajdujesz "Program rozruchowy", wchodzisz, chwilę czekasz.

Ukazuje ci sie lista rozruchowa, najeżdżasz kursorem na linijkę opisującą windows, na dole okna masz przycisk "edytuj", naciskasz i masz możliwość zmiany nazwy w polu "nazwa sekcji". Wpisz sobie co chcesz, nic więcej nie zmieniaj i OK, OK OK. Po robocie.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję serdecznie za podpowiedź.

climax99, w poście #1046 zobacz linka do dokumentacji susła, jest tam opisana obsługa Yast, jakbyś miał z nim jakieś problemy.

 

Dziękuję serdecznie za podpowiedź.

To jest wina systemu? Czy w Windows masz CMYK OOTB? Czy może dopiero w Adobe?

Karcisz nas, że winimy Windows za coś, co nie dotyczy bezpośrednio systemu (twoim zdaniem), a sam winisz system za brak programu.

Owszem, nawet wiem dlaczego. Windows dostajesz goły - z paintem i notatnikiem. A w Linuksie masz OOTB tysiące programów i łaczysz je w jedno z systemem. A to nie tak.

Obsługa wielu monitorów jest OK, ale nie w Ubuntu. Chyba że umiesz napisać plik konfiguracyjny ręcznie od zera. W Ubuntu i debianowatych w ogóle brakuje porządnego konfiguratora systemu - coś jak Yast w Suse lub Drakconf w Mandrivie.

Czy gdzieś podałem, że to jest wina systemu, że mam coś do deweloperów (padło wcześniej)? Jakieś słowa mi teraz przypisujecie. Podałem kilka powodów, czemu używam xp i linux niestety mi tego nie oferuje. Napisałem o wsparciu obsługi innych przestrzeni w systemie, jest ubogo. A o cmyku napisałem wyraźnie odnośnie dostępnego oprogramowania, tu jest tragedia (tu wskazałem samych linuksiarzy, którzy również dziwią się na przesuwaniu w roadmapach oprogramowania tego "niuansu"). Tak samo ta obsługa wielu monitorów na kilku głowicach, akurat w ubuntu jest teraz z tym najlepiej. Obsługę masz ok ale przykładowo dwóch monitorów na jednej karcie. Więc nie trzeba mi udowadniać, że jest inaczej, bo na dzień dzisiejszy nie jest. Ja niestety nie jestem sekciarzem jednego systemu.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziwisz się, że darmowe oprogramowanie nie ma wszystkich funkcji jakie ma specjalistyczne oprogramowanie komercyjne. Poczekamy chwilę i będziesz się dziwił, że większość nowych gier też nie działa pod linuxem.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Czy jeśli pusta ściana promuje ateizm (stanowisko Włoch w sprawie dot. krzyża w szkole) to rozwiązaniem jest tapeta w krzyże?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ależ ja się nie dziwię. Zresztą kilka stron wstecz podawałem przykłady na niespotykany dotąd rozwój linuxa, chociażby dot. dotępności nowych gier i zmian, które są faktem oraz coraz większą dostępność sprzętu dedykowanego dla linuxowych desktopów od czołowych producentów. Przecież aktywnie korzystam z tego systemu od x lat w różnych zastosowaniach i jako tako go znam. Ale, że zdaję sobie sprawę, iż również ma swoje bolączki, to inna para kaloszy. Tak, jak windows ma swoje wirusy :)

Taka ciekawostka. Bardzo duża rzesza użytkowników liczyła na cmyki w "nowym" gimpie. A deweloperzy, troszkę na przekór światkowi i wielu głosom, że dzięki temu znalazłyby się fundusze na rozwój, postawili chociażby na jedno okno wzorem photoshop'a (wywindowali ważność tej możliwości do granic absurdu względem "normalnego" zarządzania kolorem).

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mysle, ze warto miec linuxa chocby dlatego zeby inaczej spojrzec na systemy operacyjne i na komputer. Wiele osob nieobeznanych wrecz utozsamia windowsa z komputerem, dla mnie windows to jedna niepodzielna calosc. Instalujac linuxa mozna zauwazyc, ze tak nie musi byc. Ze pulpit to tylko nakladka graficzna na system, ze sam system jest czyms co lezy glebiej. Inne jest podejscie do oprogramowania - stawiajac pierwsze kroki w linuxie mozna przezyc szok - jak to, wszystkie programy mozna sciagnac z jednego miejsca? Kolejna rzecz - elastycznosc. W winows bylo oczywiste, ze jest kompuer i mamy dostep do dyskow twardych. A tu mozemy te dyski zamontowac, co na poczatku rowniez wydaje sie abstrakcyjne. To samo z ikonami na pulpicie, chyba do czasu Windows 8 (nie uzwyam wiec moze sie myle) byal zelazna zasada, ze "moj kompuer", "moje dokumenty" i "kosz" sa na pulpicie. Jak bylo widac kilka postów wyzej obecnie mam "goly" pulpit i jets to jak najbardziej wygodne.

Ba, nawet sama obecnosc GRUBa uswiadamia, ze najpierw odpala sie komp jako fizyczny sprzet, potem odczytuje on z bootloadera jaki ma wybrac system i dopiero go uruchamia. Dla wiekszosci zwyklych klikaczy wlaczenie kompuera jest jednoznaczne z ladowaniem sie systemu (pisze na swoim przykladzie). Na zakonczenie przypomne, ze nie wymienialem zalet i zachwytów, tylko, ze posiadanie innego systemu (a wiec i maca, bsd, etc) otwiera oczy na to jak wygalda dzialanie softu na kompie.

 

 

 

A jeszcze jak zaczalem sie bawic mikrokontrolerami, to dopiero owtorzyly mi sie oczy na strone sprzetowa :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

El sueño de la razón produce monstruos.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@liberas

 

Adobe im płaci za zaniechanie.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Czy jeśli pusta ściana promuje ateizm (stanowisko Włoch w sprawie dot. krzyża w szkole) to rozwiązaniem jest tapeta w krzyże?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mageia posiada jakiś problem (mój laptop) z wyświetlaniem filmów - pojawia się co jakiś czas klatkowanie/przycinanie obrazu - wkurzający efekt. Najbardziej odczuwalne pod SMPlayer, co ciekawe zanika gdy używam VLC ale pojawia się kolejna pierdoła - jakość dźwięku jest niższych lotów niż z SMPlayera.

 

Chwilę wcześniej pisałem o negatywnej przypadłości SMPlayer'a i muszę przyznać, że to może być wina sprzętu (za słaby laptop). Nie dawało mi spokoju czemu film HD puszczony na VLC idzie jak burza a na SMPlayerze już nie? Rozwiązanie okazało się proste: w opcjach -> zakładka Bufor wystarczyło zwiększyć bufor dla plików z domyślnego 0 na 3000 i filmy zaczęły być płynnie wyświetlane. Ciekawostką jest to, że pozostałe źródła danych (lan, flash? itp.) mają domyślnie ustawiony jakiś tam bufor (1000 itp.)

Mała rzecz a jak umila korzystanie z plików wideo :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość stary bej

(Konto usunięte)

Z Korora'ą 18 sobie nie poradziłem ;-(

Jakiś dziwny ma "program" podczas instalacji, do partycjonowania dysku i właśnie się na tym wyłożyłem.

Niby jest, a w zasadzie jest krótki film wgrany w płytę instalacyjną (podczas live) jak dokonać tej instalacji, ale ja nie mogłem zrozumieć o co tam chodzi.

A że już zacząłem kombinować z tymi ustawieniami partycji i je formatować, to wyszło jak wyszło, czyli kicha.

 

Sięgnąłem po Debiana.

Właśnie ukazała się najnowsza jego wersja 7.0.0

Ja ściągnąłem już wcześniej iso netinstall i postanowiłem sprawdzić co usprawnili i "wygładzili" w tej dystrybucji.

Postawiłem system ze środowiskiem Xfce bo to jedno z lżejszych, a jak się okazało równie funkcjonalne co Gnome i KDE.

To co się chce można ustawić bez problemów.

Procek podczas pracy trochę ciepły, ale też i dziś się nam jakiś łupał* pojawił.

Na razie jest OK.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W końcu. Po co używać podróbek jak można mieć oryginał? :D

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Czy jeśli pusta ściana promuje ateizm (stanowisko Włoch w sprawie dot. krzyża w szkole) to rozwiązaniem jest tapeta w krzyże?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Z Korora'ą 18 sobie nie poradziłem ;-(

Jakiś dziwny ma "program" podczas instalacji, do partycjonowania dysku i właśnie się na tym wyłożyłem.

W wielu dystrybucjach tak jest (moim zdaniem w Suse też). Jeśli ktoś pierwszy raz saida do zainstlowanai linuxa, to niekoniecznie bedzie mu latwo, zwlaszcza, ze wiele instalatorów dość arogancko forsuje opcje "pozwol na uzycie calego miejsca na dysku i zrobienai prartycji wedlug instalatorskiego widzimisie". To tak tez apropo tego co pisał climax99. Po kilku instlacjach mysle, ze wiekoszosci nie bedzie juz straszna opcja "zaawansowane" i samodzienlnie podmontuje to co chce i gdzie chce.

 

 

 

Niby jest, a w zasadzie jest krótki film wgrany w płytę instalacyjną (podczas live) jak dokonać tej instalacji, ale ja nie mogłem zrozumieć o co tam chodzi.

A że już zacząłem kombinować z tymi ustawieniami partycji i je formatować, to wyszło jak wyszło, czyli kicha.

Najlepiej caly czas instalowac dystrybucje na dwoch tych samoch partycjach (jedna dla / i druga dla /home), a reszte zostawic w spokoju. Nic nie ma prawa sie skisic ;)

 

 

 

 

Sięgnąłem po Debiana.

Właśnie ukazała się najnowsza jego wersja 7.0.0

Ja ściągnąłem już wcześniej iso netinstall i postanowiłem sprawdzić co usprawnili i "wygładzili" w tej dystrybucji.

Co do net install (akurat suse, ale mniejsza z tym), to sie ostro przejechalem na tym. Wydawalo mi sie, ze dzieki temu zainstaluje tylko to co chce i dostosuje dystrybucje do wlasnych wymagan, a koniec koncow wyszlo na to, ze nassciagalem mase roznych pakietów, ze strachu przed tym, ze moze cos nie dzialac.

 

 

 

Postawiłem system ze środowiskiem Xfce bo to jedno z lżejszych, a jak się okazało równie funkcjonalne co Gnome i KDE.

To co się chce można ustawić bez problemów.

Moim prywatny, osobistym zdaniem, to XFCE powinno byc domyslnym "bogatszym" srodowiskiem, a jako alternatywa powinno byc LXDE dla tych ktorzy maja slabszy sprzet. A gnome i kde powinny byc traktowane jako ciekawostki dla "lubiacyh sie pokazac". Sorry ;)

I przyznam, ze XFCE jest nieco latwiej konfigurowalne nix lxde (pisalismy o tym przy okacji screenshotow), ale imho szybkoscia dzialania blizej mu do odchudzonego kde niz do lxde.

 

 

 

 

W końcu. Po co używać podróbek jak można mieć oryginał? :D

Ostatnio zastanaiwalem sie czy instalowac ubuntu ( do ktorego bylem zrazony), czy debiana. Wygralo lesnistwo i moze to dobrze. Lubuntu uruchamia sie tyle co bazujacy na Archy manjaro lxde (moze nawet o 2- sekundy szybciej), wiec moje uprzedzenia co do ociezalosci tego distra byluy bezzasadne. I wlasciwie czym sie rozni od debiana? Mozna ubuntu skonfigurowac tak zeby bylo "jak debian", jak rowniez debiana zeby byl "jak ubuntu". Na ubuntu nikt nie broni instalowac paczek przez konsole, a na debianie nikt nie zabroni używać zamknietych sterownikow, czy okodekowac caly system. Najwieksza roznica miedzy tymi distrami jest taka, ze ubuntu ma nowsze paczki. Ale tez nikt nie zabroni zmienic repozytoriów.

 

 

 

 

 

 

Aha, jeszcze jedna róznica, twórcy ubuntu - Canonical - brzydko szpieguja swoich userów poprzez program wysylajacy raporty o awariach systemu za plecami tychze userów. Ale tas usuluge dzialajaca w tle mozna bardzo latwo wylaczyc ;)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

El sueño de la razón produce monstruos.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie napisałem, że ubuntu jest gorsze. Powtarzam: po co używać podróbki jak można mieć oryginał? Przypominam, że debian ma wersję unstable jak ktoś bardzo chce. To, że w normalnym debianie pakiety są nieco starsze to wynik tego, że to system dla tych którzy wolą rozwiązania sprawdzone. Ale jeśli ktoś lubi nowości to wskazuje unstable i też jest jest ok.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Czy jeśli pusta ściana promuje ateizm (stanowisko Włoch w sprawie dot. krzyża w szkole) to rozwiązaniem jest tapeta w krzyże?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Nie napisałem, że ubuntu jest gorsze.

A ja tylko tak chcialem sie sam ze soba pospierac, z nudów jak widac ;)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

El sueño de la razón produce monstruos.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak było to przepraszam ale trzydziestu stron tematu nie przeczytałem, ostatnio trafiłem na :

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) naprawdę ciekawy i prosty mini linux zastąpił slax-a na pędraku (jako mobilny system).

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tomq88, ubuntu chyba nie wysyła nikomu plików i haseł użytkownika ;) Poważnie, to pewien pan z osc jest znany ze swojej antypatii do ubuntu i co jakiś czas robi czarny pr tej dystrybucji tworząc własne fakty, więc nie trzeba mu do końca wierzyć. Słyszałem już o tej sprawie kilkukrotnie. Canonical ze swoim Ubuntu ma być alternatywą dla innych systemów multiplatformowych o nowoczesnym modelu użyteczności, coś jak W8. Stąd praca nad Unity. Oczywiście wchodzi na grunt "zarabiania", menedżer ze sklepem, lensy z "sugestiami" (Amazon - ot zalążek szpiega ;). Więc kilka osób ma z tym pewnego typu problem, można tu dopatrzyć się chyba genezy tej specyficznej "nagonki". Co do modelu informowania o awariach, tudzież aplikacjach, użytkownik decyduje o tym. Przeglądarki internetowe są już bardziej wyrafinowane na tym polu.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość stary bej

(Konto usunięte)

Ale o co chodzi z tym Ubuntu, bo jakoś nie kojarzę ?

Ja jestem co prawda trochę uprzedzony do tej dystrybucji z kilku wymienianych wcześniej względów, ale nie mówię "nigdy".

Byłem też uprzedzony i do Debiana, ale jakoś się przełamałem i spróbowałem tej nowej w sumie "cyferki" 7.0.0

Jednak radość moja nie trwała długo ;-(

Oczywiście nie mogę nic zarzucić systemowi tylko raczej sobie, gdyż mimo czytania wielu stron nie mogłem w żaden spsób zainstalować javy jdk/jre.

Oczywiście w repo są pakiety openjdk/jre i to chyba najnowsze, ale nie pracują on poprawnie i stąd potrzeba instalacji z oficjalnej strony firmy sun java.

Ale tam znowu są pakiety dla rpm i te ztagowane dla reszty Linuksów, których ja nie potrafię skompilować ;-(

I jak go nie kijem to go pałą, więc się poddałem i z mozołem osła zainstalowałem Korora'a 18 o której wcześnie pisałem.

 

Z mozołem osła, bo przebrnąłem w końcu przez proces układania partycji dysku.

Ale późniejsza instalacjia trwała już "całe wieki", tak długo jeszcze nie stawiałem systemu ... jakby siedmu krasnoludków budowało Malbork.

Na pierwsze wrażenia ciut za wcześnie, ukrucili chyba w tej wersji tą kapitalna możliwość konfiguracji "distra pod siebie".

Mam wrażenie, o czym już wcześniej pisałem, że kolejne numerki są tak zrobione aby użytkownik za bardzo nie dłubał w systemie, coś na wzór Windowsa - zainstalowany, macie dociągnąć tylko potrzebne programy i użytkować, nic przy tym nie gmerając.

Na pewno (a pisząc tylko ten wpis) procek grzeje się bardziej niż z Debianem i wcześniejszą wersją 17 na HDD.

 

Chiba* jednak wrócę do któregoś z poprzednio opisywanych systemów, może nawet dalej będę męczył Debiana (?).

 

Ta osiemnastka jest za gorąca dla mnie ;-))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłem też uprzedzony i do Debiana, ale jakoś się przełamałem i spróbowałem tej nowej w sumie "cyferki" 7.0.0

 

Jóź jest wersja 7? Kurcze, jakieś dwa tygodnie temu ściągnąłem Debiana ale wersje 6.07 czy o tej samej wersji mówimy?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość stary bej

(Konto usunięte)

"Gorąca osiemnastka" (Korora'a) ma też od samego początku problem z audio w szeroko rozumianym aspekcie, kurcze tego nie było z siedemnastką.

Ileż to ja się od wczoraj nacudowałem aby "zagrało", a ona jak milczała tak milczy.

Coś jest chyba zwalone w PulseAudio bo nawet po dzisiejszej aktualizacji milczy nadal jak zaklęta.

 

Mam teraz dylemat do czego powrócić ? ;-(

 

Debiana się jednak trochę obawiam bo znów utknę na tej nieszczęsnej javie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A w Debianie nie wystarczy, jak w Ubuntu, dodać zewnętrzne repozytorium i normalnie zainstalować? Potem tylko trzeba ustawić zmienną dla systemu, z której "javy" ma korzystać.

 

Taka metodologia, oparta o zewnętrzne repozytoria (nie wiem, czy jest możliwość na dzień dzisiejszy aby czegoś nie było ;), powinna być skuteczna na wszystkich "debianach".

Pewnie Ayran może coś więcej na ten temat więcej powiedzieć.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

stary bey -> Mageia 2 - tego jeszcze nie miałeś :)

 

Jeśli będziesz ją próbował/testował to zwróć proszę uwagę jak ona się zachowuje zainstalowana bezpośrednio z płyty a jak po aktualizacjach.

No i bezpieczniej instalować LiveCD niż DVD FREE - sterowniki itp.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość stary bej

(Konto usunięte)

Marivs jakbyś coś jeszcze więcej napisał o tym distrze to mooooże i bym zainstalował.

Dla mnie jest kilka priorytetowych spraw dla których instaluję takie a nie inne distro.

Mageia jest na rpm'ach więc już to (wg mnie) przemawia na jej korzyść ;-)

Ale z tego co pamiętam, a było już pisane w temacie, "trójka" ma się pojawić już niedługo, może więc warto trochę poczekać ?

 

Na razie pukam w klawiaturkę z PCLinuxOS KDE 2013.04 minime, bo szkoda się później bawić w odinstalowywanie zbędnych pakietów instalując pełnego OS'a.

Zawsze pozostają jakieś osierocone śmiecie których wyrzucanie bez dogłębnej wiedzy kończy się zazwyczaj "zabiciem" systemu.

Ja taki trochę "w gorącej wodzie kąpany" dlatego to distro, ale i dlatego to że jestem już z nim jakoś obyty.

Komponenty Javy instalują się automatycznie i przed zainstalowaniem LibreOffice, a najważniejsze że działają później bezbłędnie z przeglądarką internetową.

Boję się trochę aktualizacji, bo zawsze po tych "usprawnieniach" mi się do distro sypało, i nie ważne czy była to pełna wersja, minime, czy rodzimy produkt Zen który również jest mocno okrojony.

 

i zrzucik ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.