Skocz do zawartości
IGNORED

Kable z miedzi beztlenowej. Dlaczego?


Gość rochu

Rekomendowane odpowiedzi

Prawdopodobnie dlatego, ze zanieczyszczenia w miedzi - w tym również powietrze - powodują pogorszenie właściwości przewodzących tego metalu.

To zupełnie tak jak dziury na polskich drogach. Jedziesz samochodem i dopada Cię kur..ica. Podobnie jest z elektronami płynącymi w zanieczyszczonej miedzi.

Marketing. Jak spojrzycie na kable to wszystkie mają odpowiednią ilość „9” po przecinku. To jest tak jak z każdym innym produktem. Producenci podnoszą ceny, coś nam w zamian proponując. Co nowego zaproponować w kawałku metalu? Większą czystość. Efekt tego żaden a kasa większa.

Acha: Czystsza miedź lepiej się utlenia i to właśnie przy styku.

Gość rochu

(Konto usunięte)

Konkretniej, to w ramach próby przemeblowania salonu potrzebowałem 2 odcinków po 10m kabla głośnikowego i użyłem pomarańczowego kabla od kosiarki zakupionego w OBI.

Fakt że używany 2 sezony w moim ogródku, więc raczej wygrzany, nie mniej na pewno nie jest z miedzi beztlenowej.

Powiem tyle, jeżeli idzie o walory soniczne - tragedii nie ma.

Zastanawiam się czy w ramach małej ekstrawagancji nie zostawić go sobie w systemie ; )

Rochu:

Zdziwiłbyś się, jakby się okazało, że linka miedziana tego przewodu, produkowana jest na tej samej linii co kable głośnikowe?

Póki nie stwierdzono nieliniowości w miedzi 99% a 99,999% to czystość nie ma ona żadnego wpływu.

Kiedyś miałem kable ze zwykłej miedzi, po roku zrobiły się zielono-czarne (dobrze ze miały przezroczystą koszulkę i zauwazyłem). Tak więc jak się kupi kiepskie kable, to trzeba się przygotować na wymianę co rok, dwa. Myślę, ze rezystancja takich kabli jest sporo większa, szczególnie, że zaczęły się robić kruche.

 

Niestety to samo dotyczy innych kabli, np. sieciowych. Polecam rzebrać np. dwuletnią kompterówkę. Pozniej ludziom sprzęt nie gra i kupują audiofilską sieciówkę i są zaskoczeni poprawą.

Niestety nie ma alternatywy, bo w supermarkecie, czy nawet dobrym sklepie ekektronicznycm dobry kabel jest nie do kupienia. Dlatego jak polecam najtańsze firmowe kable, przynajmniej wytrzymają kilka lat.

Nygus:

W samochodzie kable do rozrusznika mi skorodowały w sposób o którym napisałeś. Z racji wieku znajdziesz u mnie wiele kabli z różnych okresów. Zastanawiałem się od czego zależy to, że czasami faktycznie korodują. Może to coś wyłazi z izolacji? Jak za młodu rozbierałem demobilowe urządzenia to mam również kable półwieczne. Często są w dobrym stanie, a wówczas nie było manii miedzi beztlenowej.

Może efekt jest odwrotny? Właśnie miedź zanieczyszczona (może celowo jakiś stop z dodatkiem poniżej 1% czegoś) jest odporna?

Może jakiś Chemik by się wypowiedział?

Otóż to. Są takie firmy, co to maczają w ciekłym azocie swoje plecionki, a po roku miedź czarna, bo nie mają w ogóle technologii do izolowania drutów bez pozostawiania resztek powietrza pod płaszczem. Dobry stary kabel ze zwykłej miedzi po odizolowaniu jest różowawy i błyszczący, jak prosto z fabryki. Trzeba po prostu kupować dobre kable, nieważne co na nich piszą.

Końcówki zielenieją z dwóch mozliwych powodów: jeden to środki chemiczne użyte do lutowania (pasta), drugi to izolacja, np taka z PCV która po podgrzaniu uwalnia chlorowodór, bo się rozkłada. Kilka miesięcy plus nieco wilgoci w powietrzu i mamy patynę czyli inny zielonkawy zasadowy węglan miedzi lub jakiś chlorek. Jeśli te końcwóki są mocno przekorodowane to nalezy je odciąć, choć czasem warto sprawdzić większy odcinek kabla w nieprzezezroczystej izolacji, bo może być cały w tym stanie.

 

W procesie produkcji uzyskuje się najpierw miedź surową, o zawartości 99% Cu, po rafinacji np. elektrochemicznej (zależnie od metody otrzymywania) uzyskuje się czystość 3-4N, jednak bliżej 99.95% Cu. Podnoszenie czystości metali zwiększa ich odporność na korozję bo brak ziaren, mikrokryształów innych metali i domieszek powoduje że nie tworzą się lokalne mikroogniwa będące centrami korozji.

 

Sens miedzi beztlenowej jest taki żeby stosować produkt o określonej jakości, odgazowany, co może mieć związek z w/w zjawiskami nawet mimo szczelności izolacji.

Pytanie do znawców tematu kabli , jakie parametry techniczne, elektryczne mają wpływ na jego brzmienie? np. oporność, pojemność itp? i w jaki sposób te parametry wpływają na brzmienie

i jaki sens jest kupowanie "fantastycznych kabli" sieciowych skoro w ścianie i tak od bezpiecznika do gniazdka najprawdopodobniej jest x metrów 3 x 2,5^2 lub 2x2,5^2, to co da kupienie 1 m super kabla od gniazdka do np wzmacniacza?dobre samopoczucie?

A gdyby tak poprosić głuchego o ocenę jakości kabli to mógłby zmierzyłby tylko te parametry (o które pytam na początku) i tylko to (chyba) naprawdę różni poszczególne kable (i ceną dla dających się nabrać).Myślę, że nie różniłyby znacząco poszczególne kable. przecież to tylko fizyka , chemia i elektryka, po prostu nauka a nie "echo w polu" ( je te się da wytłumaczyć naukowo :-)) więc czy nie szukamy dziury w całym? Czy się mylę?

oczywiście należy wybrać ten z najlepszymi parametrami technicznymi oczywiście biorąc pod uwagę tylko te parametry mające wpływ na brzmienie całości , ale czy cena taki kabi nie będzie na poziomie kabli z za 10zl/m lub mniej?

jeśli piszę głupoty proszę o wyjaśnienie , chętnie nauczę się czegoś nowego

AlexE, 5 Sty 2009, 13:25

 

>>Trzeba po prostu kupować dobre kable, nieważne co na nich piszą.

>a ktore to te dobre?

 

Ja kupuję studyjne mikrofonowe na interkonekty i łączę tak jak to jest zrobione w Oyaide PA-02 TR, a do głośników to bym po prostu spróbował dwie luźno rzucone żyły kabla LgY o stosownym do długości przekroju. Powinno być nawet lepiej niż przedłużacz ogrodowy. Kiedyś próbowałem dwie żyły drutu izolowanego miedzianego 0.5mm luźne jako interkonekt. Nie było rewelacji.

Temat ten był wałkowany milion razy, nikt nie odpowie Ci na to pytanie. Jedni podobno słyszą, inni nie, a wojny o to ciągle się toczą. Faktem jednak jest, że w ślepych testach nawet wytrawni audiofile często nie potrafią odróżnić kabla sieciowego za 10$ od kabla za 10k$. Ale trzeba brać pod uwagę czynnik psychologiczny - i wtedy rzeczywiście, lepszy kabel sprawia, że subiektywny odbiór dźwięku może się polepszyć.

Wśród nas, ludzi jest około 0,01% tych, którzy mają tzw. słuch absolutny. Oni naprawdę mogą słyszeć (a nawet odróżniać) kable, wtyczki, rodzaje CD-R, etc. Inni, "normalni" ludzie już gorzej to słyszą.

Gram na fortepianie, potrafię "słyszeć" nuty, kable - nie za bardzo. V-t

Stereo i Kolorowo - Underground

Mój blog i recenzje różnych urządzeń audio-stereo: stereoikolorowo.blogspot.com

Dlaczego nikt nie odpowie:

Dla kabli zasilających odpowiedział już sam Szand.

Dla kabli głośnikowych:

Wystarczy narysować schemat elektryczny elementów biernych na wyjściu wzmacniacza (szeregowo jakiś dławik, równolegle jakieś RC), dalej kabel jako R i pomijalne L, do masy C ok. 30 pF/m, dalej konkretną zwrotnicę prądową i głośniki. Można to precyzyjnie obliczyć. Okaże się, że wpływ kabla to wpływ jego R. Pojemność i indukcyjność są pomijalne wobec wartości na wyjściu wzmacniacza i w zwrotnicy. Ale wiem, że ludzie konstruują wymyślne kable głośnikowe, łącznie z wtrącaniem jakichś elementów biernych. Wówczas może to mieć wpływ, zwiększony na destrukcje dźwięku.

Szand: Nie piszesz głupot. Myślisz logicznie.

O interkonektach nie wypowiadam się. Ludziska tu wypisują takie hece ;-).

Tak mi się wydawało , czytając post o nagrodzie którą był kabel sieciowy za x PLNów a w ścianie np. w bloku z lat 70tych najtańsze kable elektryczne :-).

myślę że nie dam się zwariować i dla mnie do mojego nowego zestawu kupię zwykły 2x4^2 (no chyba że do moich kolumn odpowiedniejszy będzie 2x2,5^2, ktoś może podpowiedzieć który wybrać ? tylko ze względu na parametry techniczne a nie dźwiękowe) kolumny tak niepopularne na forum B&W CDM 7 NT ( za nie największe pieniądze na początek dla mnie wystarczą) na razie grają na zwykłych miedziakach chyba 2,5 ^2 ,dostałem je od sprzedającego , żeby sprawdzić od razu w domu jak grają :-)

skyrobin, 5 Sty 2009, 20:49

 

>Bo kabli i sieciówek nie słychać ale potrafią nieźle nakaszanić w torze :)

 

Co to znaczy ? niestety jeszcze nie znam tych określeń , proszę o odpowiedź jak dla ...latka :-)

>szand

 

No cóż, ideały nie istnieją, jeszcze nie używamy powszechnie nadprzewodników w torze audio więc każdy przewód coś od siebie wnosi do brzmienia. W skrajnych przypadkach, kiedy zsumują się te wszystkie niekorzystne i niewielkie zmiany spowodowane nie tylko przez sam przewodnik ale i przez brudne, zaśniedziałe styki w gniazdach i wtyczkach zasilających, na połączeniach IC, głośnikowych a nasza elektronika będzie wystarczająco przejrzysta akustycznie to degradacja brzmienia może być całkiem spora.

minidsp SHD Studio; Nordost Thor; DAC Musetec MH-DA005; Octave V80; Dynaudio C1; 2xREL.

>No i tutaj dochodzimy do sedna sprawy - audiofilskich kabli za x kzł nie trzeba upychać za żadnymi

>listwami ;)

 

a są aż tak ładne czy ładniej graja od tych za listwą, a czy drewniana listwa w pobliżu też pogarsza dźwięk , bo moje kable będą leżały na parkiecie i w pobliżu listw :-)

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

    Gość
    Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.


    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.