Skocz do zawartości

Klub otwarty  ·  245 członków

Luxman Klub
IGNORED

Klub marki LUXMAN


tadeo
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam chciałbym wyrazić opinię na temat chińskiego wzmacniacza, który można kupić na Allegro za 2,5 kzł na Allegro(czasem taniej) i porównania LUXMANA nie wiem jak grają nigdy nie słyszałem:) Może chinol faktycznie gra lepiej...Natomiast znalazłem inną zabawną wypowiedź że Amplifikator zagra lepiej niż luxman czy Accuphase. Można wpisy na ten temat poczytać w klubie MARKI AMPLIFIKATOR. Kolega Iwanicki wsparł nawet mnie w temacie Luxmana L-530 (dzięki) Wyraziłem tam swoją opinię, bo faktycznie miałem te 2klocki (LUXA i Amplifikatora Co z mych wypowiedzi wyszło zapraszam http://www.audiostereo.pl/forum_nowywpis.html?temat=50380 Oczywiście nie mogłem już dać odporu bo zostałem wykluczony... Jedak zapraszam dziękuję za każdy wpis na tej stronie:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie sprzedaję wzmacniaczy chińskich-YAQIN B 100 ani AMPLIFONÓW WT 40 II-stąd nie mam interesu zachwalać tych dwóch wzmacniaczy-ale głuchy to ja nie jestem i luxman L 505 nie ma takiej dynamiki,różnobarwnego basu,średnicy, wysokich tonów jak YAQIN B 100 ani takiej przestrzenności i sterofonii i zwykłej przyjemności ze słuchania muzyki jak amplifon-dlatego nie mam zamiaru na tym forum się spierać a dla zainteresowanych dodam tylko,że jak ktoś z was ma luxmana L505 to może do mnie wpaść i osobiście posłuchać i porównać (mój tel.501-735-275)

Piotr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to oczywiscie w nawiązaniu do :

Witam chciałbym wyrazić opinię na temat chińskiego wzmacniacza, który można kupić na Allegro za 2,5 kzł na Allegro(czasem taniej) i porównania LUXMANA nie wiem jak grają nigdy nie słyszałem:) Może chinol faktycznie gra lepiej...Natomiast znalazłem inną zabawną wypowiedź że Amplifikator zagra lepiej niż luxman czy Accuphase. Można wpisy na ten temat poczytać w klubie MARKI AMPLIFIKATOR. Kolega Iwanicki wsparł nawet mnie w temacie Luxmana L-530 (dzięki) Wyraziłem tam swoją opinię, bo faktycznie miałem te 2klocki (LUXA i Amplifikatora Co z mych wypowiedzi wyszło zapraszam http://www.audiostereo.pl/forum_nowywpis.html?temat=50380 Oczywiście nie mogłem już dać odporu bo zostałem wykluczony... Jedak zapraszam dziękuję za każdy wpis na tej stronie:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23031970 - miałem przyjemność kiedyś odsłuchiwać takiego systemu w którym soneteer alabaster jechał po krellu 300i tak że ten ostatni chciał wpław przepłynąć ocean aby wrócić do USA - czy na tej podstawie mam powiedzieć że sonneter jest the best? a krell szajs? - nie bo w innym systemie z innymi kolumnami poległ sonneter ... nie kwestionuję tego że podoba ci yaqin - nie kwestionuję tego że u ciebie w systemie gra lepiej - bo tak może być ... bo nie cena świadczy o klocku - lecz umiejętność zestawienia całego systemu - więc przepraszam teksty typu że coś pojechało po czymś - mnie po prostu śmieszą - grają systemy a nie poszczególne klocki a widzę że duża część kolegów o tym "jakże drobnym" fakcie zapomina...

Wierz mi ten luxman ma potencjał-trzeba go tylko odpowiednio zestawić dać mu "szansę"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

od siebie dodam jeszcze,że był czas gdy miałem wzm. NAD 320 kosztował ok.1800 zł.w porównaniu z technics-em 808,yamahą,denonem,sony- skądinąd pięknie zrobionymi klockami w porównywalnej cenie NAD grał super-bił te marki choć japońskie na łeb i szyję.potem kupiłem też NAD-a 372 w ciemno(ochy i achy w prasie audiofilskiej)po odsłuchu w domu okazało się ,że poza znacznie większą mocą niczym się nie róźnił od poprzednika w aspekcie muzykalności,analityczności,sterofonii itd.itp.ale za te 100 dodatkowych watów musiałem zapłacić już nie 1800 lecz 3900 zł.a przyrostu w jakości dzwięku nie odnotowałem.od tamtej pory zawsze zdawałem się tylko i wyłącznie na własny uszy bo dobra prasa , to układ jakby powiedział nasz prezydent miedzy redaktorami a firmami audio i pseudoaudiofilskimi jedni i drudzy wzajemnie nakręcają sobie koniunkturę kosztem mniej doświadczonych -nie osłuchanych audiofilów .zacząłem szukać dalej w między czasie kupiłem cd cambrigde audio 840 c (wspaniały kompromis między jakością i ceną -szkoda tylko ,że firmowy wzm.840 A nie pozwala pokazać temu cd jak potrafi zagrać)oraz 2,5 drożne kolumny firmy AKUSTYK na revelatorach scanpeakach( za 7000 zł.i konia z rzędem każdej firmie głośnikowej ,która za takie pieniądze potrafi zrobić tak dobrze brzmiące kolumny-to był strzał ,zakup w dziesiątkę)i tak zaczeły się odsłuchy audiolab,vincent,luxman L 505,amplifon wt 40 oraz YAQIN B100 i jolida na lampach kt 88- i tak YAQIN B 100 i AMPLIFON WT 40 II grały najlepiej i wygrały bezapelacyjnie z wcześniej wymienionymi wzmakami.kupiłem obydwa wzmacniacze i gram,słucham na przemian nie mogąc się zdecydować ,który gra lepiej-YAQIN i AMPLIFON grają świetnie choć każdy z nich reprezentuje odmienną szkołę dzięku,brzmienia-jeden falenicką drugi otwocką ,,która lepsza???to już kwestia gustu i indywidualnych upodobań-amplifon ,to przedewszystkim wspaniałe wysokie tony i trójwymiarowa przestrzeń (i naprawdę nie musi być do tego audiofilska płyta},yaqin B 100 to dynamika,transparentny dzwięk i wspaniały bas-nie tylko w sensie że nisko schodzi,jest dobrze kontrolowany ale głównie za sprawą wielobarwności wybrzmień-kontrabas brzmi jak kontrabas,gitara basowa jak gitara basowa,organy jak organy,bębny jak bębny itp.itd.i z przykrością stwierdzam , iż nawet Luxman L 505 (innych modeli nie słuchałem)ma jednostajny bas,jednostajne wysokie tony i średnicę aczkolwiek fajniej gra niż NAD372 tyle,że nad nie kosztuje 17000zł.a za takie pieniądze to trzeba już wymagać-bo w tej cenie ładna obudowa,gałki,niezawodność ,to trochę za mało-do dziś choć ma 30 lat gra mi radio zodiak a nie wyprodukowała go firma luxman lecz unitra diora....Na koniec dodam jeszcze gwoli jasności być może i lub wielce prawdopodobne iż luxman L 550 A,L590 A,L509 U lub accuphase E 250,E350,E450,E550 grają lepiej od amplifona i Yaqina (nie słuchałem nie porównywałem) ale co z tego jak kosztują 5-cio do 15-krotnie drożej a napewno nie grają 5-15 lepiej-czego dla mnie dobitnym corpus delictii był odsłuch i porównanie YAQINA I AMPLIFONA z Luxmanem L 505 notabene ,który wypadł znacznie gorzej,co sądząc po marce i cenie bym się nie spodziewał-a jednak!!!-pozdrawiam jeszcze raz wszystkich serdecznie w tym również swoich adwersarzy-piotr

Piotr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

Wydaje mi sie ze szanowny przedmowca musi sie jeszcze duzo nauczyc. Niektore wywody sa mowiac oglednie psu na bude. NAD C 372 lepszy od wszystkich Denonow Sony czy Yamaha? Znasz Sony TA-F 777 ES? Przy nim niektore Accuphase wymiekkaja i to te lepsze. Szkoda ze byl tylko na Japonie. Yamaha B 2? Znasz? Przy niej NAD to wypierdek. Nie boje sie stwierdzenia ze kazdy NAD. Jesli zas chodzi o Denona to taki PMA 790 jest rowniez znaczaco lepszy od C 372. Klocki z wyzszej polki do ktorych zalicza sie Luxman czy Accuphase potrzebuja odpowiedniego towarzystwa zeby rozwinac skrzydla. Przypadkowa konfiguracja nie wystarczy. Yaqin i Amplifon zle nie sa - przeciwnie. W swojej klasie cenowej tym bardziej. Jednak tezy ktore glosisz swiadcza wylacznie o malym doswiadczeniu w audio. Sfolguj troche bo forum czytaja takze nowicjusze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

porównując denonony,sony,technicsy i yamahy do NAD-ów na korzyść tych ostatnich mam na myśli okres kiedy japońskie wzmacniacze wiodły prym w czasach PEWEXU i gdzie tylko w pewexie można było kupić tylko japońskie marki.i co ciekawe kiedy obalono komunizm i zaczął się wolny rynek japońskie marki odeszły w cień ich miejsce w powstających sklepach hi-end zajeły marki głównie brytyjskie choć nie tylko np.wspomniany już nad,cambrigde audio,naim.lin myirand ,copland,densen itp.itd-pytanie dlaczego???czy większość audiofilów , sprzedawców,recenzentów tak u nas jak i w europie nie mieli słuchu ????co spowodowało ,że japońskie marki ODESZŁY w cień???chwilowa moda na to ,co nie japońskie,czy możliwość porównania japończyków z innymi markami i ich wiodący prym w dziedzinie dzwięku--nie chcę przez to powiedzieć że sony,yamaha,denon itd.miały czy mają tylko żle brzmiące wzmacniacze.sam miałem kiedyś wzm.technics 808 lub 880 nie pamiętam już modelu-słuchałem na nim 8 lat po kilka godzin dziennie,nigdy się nie popsuł,nie trzestrzały potencjometry co współczesnym alpsom się zdarza-kosztował więcej od nad 320 ,ładniej wyglądał ,ale już tak jak nad nie grał.japończycy szybko odrobili lekcję i też zaczeli robić lepiej brzmiące czy też po europejsku grające klocki.poza tym ja nie uogólniam,co stara się pan mi zasugerować-ja opisałem tylko moje osobiste doświadczenie luxman L 505 kontra Yaqin i Amplifon ,że luxman w moim odczuciu gra znacznie gorzej,to strata dla luxmana-po to jest wolny rynek-a że ja swoich uszu nie mogę oszukać ,to zupełnie inna historia-po to słuchamy żeby się uczyć i uczymy się słuchając -z racji tego ,iż nie w sposób jest przesłuchać i porównać wszystkie wzmacniacze wszystkich marek-ba kto z forumian tego forum przesłuchał i porównał hociaż 100 wzmacniacy???? zakładam a priori ,że nikt-ja również i dlatego nigdy bym się nie odważył twierdzić idąc pana tokiem myślenia, że wszystkie wzm.sony,yamaha,denon itd.są gorsze od Yaqina b100 czy amplifona-bo skąd ja ,pan z całym szacunkiem i ktokolwiek inny poza bogiem może to wiedzieć-a mój wpis zamieszczam po to aby wschodzący audiofile nie zamykali się na to co polskie(amplifon),chińskie (yaqin)i widzieli tylko japońskie-pozdrawiam

Piotr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

discomaniac71 - szkoda naszego czasu - kolega jak widac wie najlpeiej - jedno przypadkowe podlaczenie luxmana z "kambodza" i lux juz beee - sorki ale rece opadaja - i tu komentarz jest zbedny... i wcale mnie nie dziwi ze w tej konfiguracji amplifon czy yaquin gra znacznie lepiej - (nie mam nic do nich w swojej klasie za ta cene sa bardzo OK)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

Adamo D problem wlasnie polega na przypadkowosci. To jedna sprawa. Druga to brak osluchania i szybkie wyciaganie pochopnych wnioskow. Klocki japonskie sprowadzane sa do marnej integry Technicsa sprzed potopu. Zero odniesienia i porownania. Tymczasem czym lepszy sprzet tym bardziej skrupulatnej konfiguracji wymaga.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

23031970

13 Sty 2010, 17:34

O mnie » Ignoruj » PW »

stat: 592 / 65 / 0

 

nie wymyślajcie,luxmana L 505,kórego słuchałem w pabianicach był podłączony do cd luxmana model D....,nie pamiętam symbolu-też za ok.15 000zł.-proszę nie siać plotek

 

 

 

To Ty wymyslasz. Podlacz Krella do Triangli - powiesz ze Krell to badziew. Zmienisz Triangle na Vienna Acoustics (np Beethoven Baby Grand) przezyjesz piekne chwile ze swoja muzyka. Masz zbyt male doswiadczenie na wystawianie takich opinii i formulowanie ocen w skali bezwzglednej. W sprzecie tej klasy co nowy Luxman potrzebne jest dopieszczenie calej konfiguracji od kabli poczawszy. W przypadku Yaquina ma to zdecydowanie mniejsze znaczenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeszcze jedno,odnoszę wrażenie ,że dokładnie nie czytacie tego,co napisałem lub co gorsza nie rozumiecie ,co napisałem-jeden z WAS wmawia mi ,że luxmana słuchałem z cd cambrigde audio,następna osoba wymienia wzmacniacze , których nie tylko ,że nie słuchałem to nawet o nich nie słyszałem,kolejna osoba twierdzi ,że w swoim "audiofilskim życiu" słuchałem tylko nad,cambrigde.luxman-to jest chore-niemniej pozdrawiam serdecznie wszystkich w myśl zasady wasza racja ,mój spokój

Piotr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

Twoj problem polega na tym ze wyglaszasz uogolnione twierdzenia i oceniasz nie majac do tego podstaw. Nie jestes ani osluchany (co wynika z Twoich wpisow) ani dobrze nie poznales mozliwosci wzmacniacza o ktorym piszesz. Do tego nie dasz sobie nic powiedziec.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Iwanicki

(do wpisu kolegi trochę wyżej)

Pisząc, że mnie wsparłeś to oczywiście był sarkazm. Nie zrozumiałeś aluzji? Przyłączę się do wypowiedzi discomaniac71, który opisał Twoje zachowania wystarczająco jasno na w forum Klub Amplifikatora. Wspomniał również że, wychodzisz na idiotę np. z tym PD 75 Twoje groteskowe wypowiedzi mogę tolerować ale dlaczego obrażasz innych?

Ps. Czy jest ktoś kto chce razem z Tobą słuchać muzyki z Twojej "amplifikatorowej" synergii ...Czy bliskich również obrażasz? Pomyśl zanim coś napiszesz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dajcie już spokój "koledze z numerkami" nie podoba się to jego sprawa jeden lubi ogórki drugi ogrodnika córki jak mówi staropolskie przysłowie...

szkodliwość jest też niewielka bo mnie np żaden niepochlebny test do luxa nie zniechęcił a jak ktoś czyta forum szukając recepty na coś i gotowych rozwiązań to się już nazywa selekcja naturalna...

tym sie chyba różnimy od forów informatykuf że tu nie wsio takie zero jedynkowe ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

już kiedyś o to spytałem ale nikt nie odpisał

czy któryś z koleguf Luxmaniaków wie dla czego zbalansowany wzmacniacz ma rozdzieloną sekcję przedwzmacniacza i końcówki za pomocą gniazd czincz...???

przecież jeśli byśmy wyjęli zworki i używali integry ino jako przedwzmacniacza ( do czego owo rozwiązanie chyba zachęca?!)to sygnał byłby do końcufki lub końcówek wysyłany po czinczach czyli nie zbalansowaną drogą

czy jest to naprawdę zbalansowana konstrukcja czy ino ściema?

pytam gdyż mam w planach wymianę źródła i zastanawiam się czy warto ograniczać się jedynie do zbalansowanych ( w jakimź taście przeczytałem że Lux daje z siebie wszystko w takim właśnie połączeniu )i nie wiem co o tym myśleć?

post dotyczy oczywiście wiadomo jakich wzmacniaczy, żeby wszystko było top top...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po paru latach używania tranzystorowych Luxów dochodze do takiej oto konstatacji jeżeli chodzi o integry: sekcja przedwzmacniacza w sumie jest niezła ale klasę to mają dopiero końcówki mocy.

Jeżeli jest możliwość poprzez te pre-out-y wykorzystać oddzielnie pre i końcówkę mocy to wypróbuj wariant pre lampowego /chociażby taki niedrogi Dubiel Audio lub inny/ i wtedy dopiero zabaczysz usłyszysz co potrafi integra Luxmana.

Jak ćwiczę z powodzeniem ten wariant u siebie z Lebenem RS-28CX , w oczekiwaniu na "przypływ gotówki" i zakupienie "regularnej" końcówki mocy Luxmana a z tego co wiem to mają one już zbalansowane wejście / XLR/ z pre.

post-11343-100005253 1263567567_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

Chcecie sie posmiac?:) To czytajcie;)

 

 

23031970

15 Sty 2010, 23:09

O mnie » Ignoruj » PW »

stat: 594 / 69 / 0

 

nie słuchałem luxmana l530 ani amplifikatora-ale też nie wierzę aby leciwy luxman mógł lub gra lepiej od amplifikatora z racji tego ,że części elektroniczne się starzeją,łącznie z tranzystorami mosfet i ząb czasu jes nie ubłagany nawet dla luxmana-poza tym jeżeli lux L 530 był,jest tak świetny ,to czemu Luxman nie produkuje tego modelu do dziś ,czemu większość osłuchanych audiofilów poszukuje wśród współczesnych wzm. a nie 20-30 letnich jakaż to byłaby oszczędność pieniędzy.nadto wszystkie firmy mniej czy bardziej audiofilskie się uczą-stąd ewoluują-czy to będzie lux.czy nad,itp.itd.-zwróćcie też uwagę że moda co do tego jak powinien brzmieć dobry,audiofilski sprzęt też sie zmienia.pamiętam ja 20-30 lat temu wszystkie firmy czy to polskie(np.radmor) czy japońskie(sony)prześcigały się w parametrach tech.pasmo przenoszenia,poziom szumu,moc,cała masa mniej lub bardziej potrzebnych gałek-bas,sopran.loudnes,filtr y niskiej i wysokiej częstotliwości -kto kiedyś zwracał uwagę na to ,że dodatkowe elementy w torze sygnału degradują dzwięk-w tamtych czasach nie było ani tak dobrych wzmacniaczy a przede wszystkim kolumn ,które potrafiły grać liniowo w pasmie od 30hz do 18 khz to też trzeba było dodać gałką bas,sopran itd,co pogarszało sprawę

 

 

 

23031970

15 Sty 2010, 23:19

O mnie » Ignoruj » PW »

stat: 594 / 69 / 0

 

pamiętam jak kiedyś ludzie słuchali i postrzegali brzmienie,dzwięk im bardzie dudnił bas i syczał sopran,,średnica zawsze była upośledzona i do tego sąsiedzi byli zmuszani do słuchania sąsiedzkiej muzyki-tym lepsze było sprzęcicho-swoją drogą się zastanawiam na jakich kolumnach japończycy odsłuchiwali i kalibrowali swoje luxmany,sony,denony skoro nigdy w tamtych czasach nie mieli dobrych ,dobrze zestrojonych kolumn-kto z zapędami audiofilskimi kupi dziś 20-30 letnie kolumny sony,jamaha,technics,denon-nig dy nie brzmiały tak jak kolumny niemieckie(grundig)czy jak plskie 40-stki z pasywnym głośnikiem,bolero,czy nawet altusy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a może Kopernik też była kobietą...Ja raczej bym współczuł temu człowiekowi, co wypisuje te głupoty prawdopodobnie też będzie pisał o wyższości płyty CD od winyla. Szkoda jedynie tego że ktoś kiedyś może będzie chciał kupić LUXA np 530 i zobaczy głupiutki wpis i tyle...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

To nawet nie chodzi o Luxa L 530. Kto wie co to za maszyna z pewnoscia go kupi. Chodzi o porazajacy brak wiedzy i osluchania tudziez na podstawie wlasnego "widzimisie" formulowanie prawd ostatecznych ktorych w audio nie ma.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

re: tadeo, 15 Sty 2010, 15:59

to bardzo ciekawe, a czy odsłuchiwałeś z Dubiel Audio-że o tym piszesz, bo ja nic o tej firmie nie słyszałem-ale ceny to faktycznie niskie, i czy słyszałeś różnicę dźwięku in plus? w łodzi nikt tego nie sprzedaje i będzie trochę zachodu żeby pożyczyć i posłuchać-ale przynajmniej odwołuje sie prezydenta...

leben to raczej z prozaicznych powodów nie moja liga przez parę lat-budowa domu wykańcza, więc raczej muszę się ograniczyć do bardziej "prozaicznych" rozwiązań

W

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Ostatnio przeglądający   1 użytkownik

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.