Skocz do zawartości
IGNORED

Klub miłośników Audio Academy


Rekomendowane odpowiedzi

Ja też miałem w domu tego Krella KAV 300i, odsłuchiwałem z Hyperionami i chyba tutaj w klubie dzieliłem się opinią. Nie przypadł mi do gustu, ale jak zaznaczyłem w opisie, właśnie zastanawiałem się na ile jest to oryginalne, fabryczne granie, a na ile nadgryzione zębem czasu. Jak te wzmacniacze mają po tyle lat, to potem właśnie mogą być różne opinie, bo każdy egzemplarz może trochę inaczej grać.

Miałem kiedyś przyjemność posłuchać 300i i grał na moje ucho bardzo słabo. Podpinaliśmy z kolegą jego Xawiany Giulie oraz Infinity Kappy 8.2i i moje Focale. Poza tym, że było głośno i gęsto wzmacniacz ten nie zaprezentował nic ciekawego. Ale wzmacniacz pojechał na modernizację do Pana Lecha do Milanówka i wrócił w takim stanie, że od pierwszych dźwięków spojrzeliśmy na siebie z uśmiechem :)

"Odmienny obraz każde widzi oko a każde ucho inny słyszy śpiew. A każde serce gdy wejrzysz w nie ukaże własną słabość i grzech"

Ja mam 3-setkę od pierwszego właściciela, do tego mało graną gdyż ów właściciel to starszy Pan na emeryturze, do tego niesamowicie dbający o sprzęt. Sprzęt jak z taśmy produkcyjnej. W środku nic nietknięte, a śrubki na obudowie nie mają najmniejszych oznak używania śróbokrętów. Jeśli jest w takim stanie jak mój to nie brumi i nie grzeje się prawie w ogóle. Obudowa ledwie ciepła po 2 godzinach grania, a PA-M po 2h był gorący jak piekarnik.

Dla mnie gra o klasę wyżej niż PA-M choć Xindak to zaje...wzmacniacz. Oba grają podobną charakterystyką, ale Krell jest po prostu we wszystkim lepszy, no i ta mikrodynamika, uff.

Amerykaniec ma niestety różne opinie, bo faktycznie w różnym stanie się te sprzęty pojawiają. Aha, w jednym Xindak jes wg mnie lepszy: jest ładniejszy :-)

 

I żeby nie było. Dla mnie Xindak to best buy do 5kzł i z żalem go sprzedałem :(

Edytowane przez piszcz4

Tez mialem Krella od 1 wlasciciela oryginalny nieprzerabiany.W malym pokoju z Phoebe gral zajefajnie w duzym niestety nasycenie Vincenta gorowalo. Co komu sie podoba i zalezy do jakich kolumn.Z rhea moglby sie sprawdzic.

No galkach, glosnosci, masz takie? a krell nie ma galek;)

 

Myślałem, że piszesz o Vincencie :)

 

Ja mam 3-setkę od pierwszego właściciela, do tego mało graną gdyż ów właściciel to starszy Pan na emeryturze, do tego niesamowicie dbający o sprzęt

 

To gostek miał dużo czasu do słuchania skoro na emeryturze :)

No Vincent ma, nie uzywam, nie ma potrzeby, niemniej jesli ktos chce to ma. A co do starszych panow to roznie bywa jedni faktycznie bardzo dbaja inni placza gdy sprzedaja...bubel. W przypadku tak starych sprzetow warto zajrzec do srodka o ile ktos pozwoli.

pit80

 

 

Użytkownik lulek dnia 27.04.2016 - 08:08 napisał

Świetny test.A miałeś może możliwość obcowania z Atollem IN 200?Bardzo ciekawi mnie taki duet i jak zgrały by się z nim Rhea

 

Niestety nie miałem możliwości jeszcze testować Atolla, ale myślę, że warto będzie takie zestawienie sprawdzić patrząc po opiniach o tym wzmacniaczu.

 

Wobec tego czekam z niecierpliwością na taki test,gdyż właśnie wiele osób zestawia Atolla z Phoebe czy Hyperionami,,ale o Rhea niestety tu poza forum mało w ogóle wieści,więc na pewno przydało by się również i takie zestawienie oraz test dla potomnych

Edytowane przez lulek

Miło mi poinformować, iż od czerwca br. ceny Rhea idą w górę. Jest to spowodowane podwyżką cen w Scan-Speaku.

 

Rhea sapeli - 9000zł.

Rhea heban ammara, dąb bielony, palisander santos - 9800zł

 

Dla klientów z którymi rozmawiałem już na temat tego modelu i ewentualnego jego zakupu, obowiązują stare ceny.

 

Życzę udanego łikendu :)

Miło mi poinformować, iż od czerwca br. ceny Rhea idą w górę. Jest to spowodowane podwyżką cen w Scan-Speaku.

 

Rhea sapeli - 9000zł.

Rhea heban ammara, dąb bielony, palisander santos - 9800zł

 

Dla klientów z którymi rozmawiałem już na temat tego modelu i ewentualnego jego zakupu, obowiązują stare ceny.

 

Życzę udanego łikendu :)

Co tak tanio miało być 20 000zł.

Niemieckie odeony wyceniane są na 60-70 000zł!

 

Panie Michale kiedy zacznie się Pan cenić. Tanie głośniki nie mają prawa grać ale tu już są całkiem kosztowne rozwiązania.

 

http://www.google.pl/url?url=http://soundrebels.com/artykuly/recenzje/item/806-odeon-otello&rct=j&q=&esrc=s&sa=U&ved=0ahUKEwj2qMTCirfMAhVrApoKHWWbCPwQFggfMAI&usg=AFQjCNHirHyg4TckbNlapSItfQhgzsAZVQ

 

:) :) :)

Ostatnio rozmawiałem z Pana stolarzem, nie był tak wesoły. Całkowicie nie wiem dlaczego.

No Szymon, muszę ci tym razem podziękować. 14 kawałków euro, to jest coś. Moje nie będą tyle kosztować, ale faktycznie cena 10000zł jest raczej śmieszna.

 

Do tej pory porównywałem Rhea z Zingali za 35000zł. Różnice nie były duże, ale jednak Rhea zagrała lepiej, także już teraz mogła by kosztować około 30000zł.

No i niestety nie mam jeszcze opracowanej odpowiedniej obudowy, co też jest sprawą kluczową.

Najlepsza jest dopłata za fornir 2000 eurasów!

 

Zagraniczni producenci drą łacha z klientów a tutaj narzekania na 10 000zł.

 

Panowie zacznijcie szanować polskich, uczciwych producentów bo jak oni padną to będziecie kupować 5-10 razy drożej.

 

 

 

.

 

Panowie zacznijcie szanować polskich, uczciwych producentów bo jak oni padną to będziecie kupować 5-10 razy drożej.

.

 

Kiedyś na forum pisałem coś podobnego.

 

Dla kogo miło ?

 

Piotrek, 500zł podwyżki a 2000 euro dopłaty do forniru. Rozumiemy się?

Rhea sapeli - 9000zł.

Rhea heban ammara, dąb bielony, palisander santos - 9800zł

Chciałbym zauważyć, że inny polski producent wykorzystujący "buraki" podniósł ceny już dawno, bez zapowiedzi i to o 10%.

Audio Academy podnosi cenę tylko o 5-6% i zachowując się po ludzku, podaje konkretny powód , którego przecież wcale nie musiał podawać. To także należałoby docenić a nie prawić złośliwości.

 

Co tak tanio miało być 20 000zł.

Niemieckie odeony wyceniane są na 60-70 000zł!

Do tej pory porównywałem Rhea z Zingali za 35000zł. Różnice nie były duże, ale jednak Rhea zagrała lepiej, także już teraz mogła by kosztować około 30000zł.

Ostatnio miałem okazję porównywać Rhea do Paradigm Prestige za 20 000zł. Te droższe miały jedynie większą potęgę dźwięku, z resztą cech brzmieniowych nie miały co nawet startować. Także panie Michale, proszę skończyć prace nad nową obudową, nad którą "kupujący oczami" będą cmokać i trzeba wysłać te kolumny w Europę z odpowiednią ceną, te 5 tys Euro uważam minimum. Dlaczego? Raz, że jakość brzmienia spokojnie się broni, a dwa to powód, który należy zrozumieć: cena musi wzbudzać zaufanie. Mam na myśli to, że dla przeciętnego polaka aktualna cena 10 000 zł to faktycznie nie mało i dla wielu osób jest nie lada wysiłkiem. Natomiast dla niemca, francuza czy brytyjczyka byłoby to raptem 2,3 tys E czy 1800 funtów. Nawet w Polsce miłośnik dobrego brzmienia nie patrzy na kolumny za 1800zł, nie podejrzewając ich o przyzwoite brzmienie. Tak samo europejczyk nie będzie z zainteresowaniem patrzył na kolumny za ichnie 1800"zł". Polski audio hobbysta będzie podejrzewał kolumny od poziomu 4-5 tys zł o przyzwoite brzmienie i myślę od tego poziomu zaczyna. Tak samo europejczyk zwróci uwagę dopiero na produkt, którego sama cena będzie musiała wzbudzać podejrzenie o dobre brzmienie w jego umyśle, czyli myślę, te 5 tys E. Jak porównają i stwierdzą, że Rhea grają na poziomie czy lepiej od tych odeonów za 14tys.E to będą robić sensacje, że kosztują tylko 5 tys E. Wtedy będzie można myśleć o dalszym dostosowywaniu wyglądu do ich umysłów i przede podnoszeniu ceny do poziomu, do którego są przyzwyczajeni.

 

Tymczasem my, faktycznie korzystajmy z póki co niskich cen produktów polskich producentów. Lecz nie zanim "oni padną" tylko zanim dostosują ceny do reszty kolegów z branży europejskiej :)

Edytowane przez pit80

Jakieś drugie dno? :)

 

Zaraz podejrzenia i teorie spiskowe ........zwyczajnie podoba mi się odpowiedź Pit80

Edytowane przez Magnepan
Gość

(Konto usunięte)

Czy któryś z klubowiczôw wybiera się może dzisiaj na koncert Hansa Zimmera w Łodzi? Może kroś się podzielić spostrzeżeniami jak z akuatyką jest a Atlas Arenie? Sorki, ze tak nie o kolumnach, ale...

Czy któryś z klubowiczôw wybiera się może dzisiaj na koncert Hansa Zimmera w Łodzi? Może kroś się podzielić spostrzeżeniami jak z akuatyką jest a Atlas Arenie? Sorki, ze tak nie o kolumnach, ale...

 

Akustyka powiadasz ......hm, a jaka może być w ogromnej Arenie? Nie do ogarnięcia podejrzewam ale przecież dużo, b.dużo

zależy od samego akustyka i speca przy stole mikserskim no i przede wszystkim od sprzętu nagłaśniającego jakim dysponuje

Hans Zimmer.

Gość

(Konto usunięte)

Pytam dlatego, że w zeszłym roku poszliśmy ze znajomymi na Iron Maiden w Poznaniu i byłem mocno zawiedziony. Był to wyrzucony pieniądz, zero radości. Tak swoją drogą czasem wchodzę poczytać co się w klubie dzieje i zazdroszczę Wam nowych sprzętów. My przez remonty na dłuższą chwile musieliśmy pozbyć się sprzętu ze względu na $. Mam nadziejè, że za jakiś czas uda się postawić system na nowo. No nic- nie zaśmiecam już wątku. Trzymajcie się i pozdrawiam

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.