Skocz do zawartości
IGNORED

KLUB - Stowarzyszenie Vienna Acoustics


Violet
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Obiektywnie to by było po prostu w jakichś jednostkach prędkości, pomiar. Subiektywnie to jest Ty, to jest ja. Porównujący własnie do innych klocków które każdy słyszał. Otóż liczę w tym momencie na tzw. intersubiektywną ocenę - czyli jeśli kilku oceni że w porównaniu z klockami których słuchali "to" gra tak a nie inaczej to jest to dość cenna wskazówka, intersubiektywna własnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem do czego zmierzasz... aczkolwiek nie wiem po co Ci to? Przecież, jeżeli nawet jakieś grono oceni, że ten zestaw nie zamula, to i tak nie zmieni to Twojego odbioru. Jeśli ocena będzie odwrotna to tylko utwierdzisz się w przekonaniu. Tak czy siak słyszałeś co słyszałeś i żaden test czy pomiar tego nie zmieni. Pozdrawiam. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nosz kurcze... chętnie bym z Wami pogadał... ale:

1. nie słuchałem jeszcze MF M6 + Mozart

2. piłem dziś i nie nadążam za Wami.... ;-)

 

W każdym razie, w mojej ocenie, Mozarty lepiej zagrały z Caspianem (mówi się że to neutrealny wzmak o tendencji do ocieplania) niż z DIY Symasymem (postrzeganym jako szybki, mocny i raczej zimny wzmacniacz). Ponadto lepiej zagrały z DYI Gainclonem na LM3886 (w mojej ocenie ciepły, z niesamowicie barwną średnicą i dobrym basem) niż właśnie z Caspianem. Tym samym, póki co, u mnie było tak, że im bardziej nasycone brzmienie wzmacniacza, dogrzana średnica i mocniejszy bas, to tym lepiej komponowało się to z Mozartami. Stąd też, pojawił się u mnie pomysł połączenia ich z MF M6... a więc tak jak to uczynił Majk! Nie zmiania to jednak faktu, że patrząc na sam charakter głośników szukałbym raczej wzmacniacza o krótkim, zwartym i mocnym basie, neutrealnej średnicy i bogatej aczkolwiek nie ostrej górze. Czas pokaże co się ostatecznie nada najlepiej...

Słuchając rozumu....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mozarty to kolumny niezwykle muzykalne o wspaniałej, ciepłej średnicy (może nawet zbyt ciepłej) i bardzo nisko schodzącym basie (zwłaszcza jak na kolumnę o tej wielkości). Bardzo ładna barwa jednak przy ogólnym ociepleniu dźwięku i odejściu od neutralności.

 

- ciepły pochwalny głos nt. Mozartów szanownego kol. Nefertiti w moim wątku na stereo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. To mój pierwszy wpis na tym forum. Chcę uzyskać opinię tych którzy mieli okazje słyszeć V. A.Bach i Haydn Grand. Które z nich są więcej warte brzmieniowo? Zagrają z nad 315, arcam diva 65 ,lub którymś z roteli 01 lub 02.Pomieszczenie 17 lub 25 m2 Cena to około 2tyś zł czy są tyle warte? Które wybrać? Dzięki za pomoc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

^^ I Haydny Grand i Bachy Grand to znakomite głośniki. Słuchałem ich z Rotelem RA-01 - bajka, choć lepiej je podłączyć do mocniejszego wzmacniacza - odwzdzięczą się jeszcze lepszą kontrolą basu i bardziej spektakularnym dźwiękiem z większą ilością słyszalnych jego ingrediencji. Choć i tak jest baaardzo dobrze. Moim zdaniem połączenie np. Rotela RA-01 i VA Haydn Grand jest optymalne i uprawnione.

Niech Kolega poda więcej szczegółów swojego zamysłu - łatwiej będzie odpowiedzieć.

Stereo i Kolorowo - Underground

Mój blog i recenzje różnych urządzeń audio-stereo: stereoikolorowo.blogspot.com

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

B. dziękuję za szybką odp. więcej szczegółów hm. cd rotel 02 lub arcam 72. Jeśli chodzi o muzykę jakiej słucham to jest tego naprawdę dużo od poważnej przez rocka, do ambitniejszego popu. pomieszczenia obydwa wysokie ponad 3,3 m (choć nie wiem czy ma to znaczenie).Natomiast nie bardzo potrafię określić jaki rodzaj brzmienia lubię bo nie wiele jak na razie słyszałem (poza tonsilem i diorą).A jakie są sugestie jeśli chodzi o cenę. Czy 2 tyś to nie za wiele za 3 letnie Haydny grand i 5 letnie Bachy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dwa dni temu wynegocjowałem interesującą mnie kwotę za Haydn Grand. Zacząłem nawet szukać kuriera niestety od dwóch dni sprzedający nie odpowiada więc rozumiem ze się rozmyślił :(. na nowo rozpoczynam poszukiwania na nowo:( Jeśli będziesz słyszał ze ktoś sprzedaje możesz dać znać Będę wdzięczny za info pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mini test Haydn Grand w prezencie dla klubowiczów:)

 

 

 

 

I bardzo pozytywny jej odbiór:

 

The speakers are fantastic... even with the losses through your cam mic, and youtube... and listening through my Sennheiser HD 420 headphones (classic professional model) I can hear their liveliness, and dynamics, and your room acoustics .... great two way Viennas.. wonderful demonstration!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Violet, 12 Mar 2010, 20:32

 

>Myślę, że Haydny Grand to są na tyle rewelacyjne monitory, że trudno je "ustrzelić" w naprawdę

>okazyjnej cenie.

 

Jest ich przede wszystkim mało z drugiej ręki, a to też o czymś świadczy...

Ja szukałem VA około 10 mc do roku. Byłem zdecydowany na VAH lub G, zależy co się trafi, kolor (najchętniej czarny) bez znaczenia (o żonę martwiłbym się później)pieniądze w gotowości. Ogłoszenia na portalach audio, gazety, portale aukcyjne, alledrogo. W tym czasie trafiłem w zasadzie jedne VAHG które mi uciekły i później bardzo żałowałem nie licząc jeszcze dwóch VAH, ale z uszkodzeniami. Myślę, że łatwiej byłoby kupić na eBay-u, ale ja szukałem tylko w kraju. Od chwili kiedy pierwszy raz zadzwoniłem do sprzedającego moje VAHG to w zasadzie jakieś 24h i decyzja podjęta i była to dobra decyzja :))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

JA przezucilem klikanascie wzmacnaiczy i Bachy Grand najelepiej graly mi z Roksan Caspian M Series-1 - bardzo szybkie, pelne tempa, wrecz puslujace energia granie oraz Musical Fidelity M6 - tutaj troche wolniej ale z bardziej otwarta gora i ogolnei wieksza finezja i muzykalnoscia, choc calosciowo jasniej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • 2 tygodnie później...
  • 1 miesiąc temu...

Witam wszystkich miłośników Vienna Acoustics.

 

Ze względu na fakt, że szukam nowych zestawów głośnikowych swoją uwagę zwróciłem na tą markę. Obecnie posiadam Audio Physic Tempo 2, które ew. chciałbym wymienić na któryś z modeli stajni Vienna. Czy miał ktoś możliwość w bezpośrednim porównaniu kolumn AP i Vienna? szczególnie chodzi mi o model Mozart Grand. Jak myślicie warto ? Elektronika w opisie, pokoj 17m2 ~4,9x3,5m

 

Pozdrawiam

elvis

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do niedawna moje Mozarty grały w 20 m2 i dosłownie "dusiły się" na takiej powierzchni. Trzeba było zatykać gąbką co najmniej jeden otwór bass-refleksu w kolumnach, a czasami nawet dwa. Obecnie grają na 30 m2 i jest dość dobrze, lecz czuć, że i na 40m2 jeszcze lepiej "ich dzwięk by się rozpędził".

Co do Bachów, to one także lubią przestrzeń, oddech. Mój kolega ma właśnie te kolumny na 40m2 i jest, moim zdaniem, optymalnie pod względem powierzchni odsłuchowej.

Niestety, w 17m2 albo trzeba będzie zatykać otwory wentylacyjne z tyłu głośników, co jest pewnym kompromisem możliwym do zaakceptowania lub zastanowić się nad Haydnami, które mogą nieźle cieszyć uszy na takiej przestrzeni.

Stereo i Kolorowo - Underground

Mój blog i recenzje różnych urządzeń audio-stereo: stereoikolorowo.blogspot.com

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Haydn Grand vs. Bach Grand - Haydn "mniejszy" bas, co nie oznacza, że gorszy, a jedynie bardziej "monitorowy", Bach ma bas bardzo mocny, wielopłaszczyznowy, zniuansowany, perfekcyjny nieomal. Haydn - z racji mniejszej kubatury skrzynek generuje wycinek basu Bachów, ale ten jest wyjątkowo przyjemny i dobrze sformatowany. Nisko schodzący, ale i jednocześnie kapitalnie kontrolowany, nie rozłażący się.

Bachy poza tym ciut lepiej malują przestrzeń, choć sam dźwięk bardziej holograficzny jest w Haydnach - znikają one całkowicie w pokoju, a Bachy prawie, prawie całkowicie.

 

Szczerze mówiąc, miałbym dziś ponownie poważne trudności przy wyborze Haydn czy Bach, ponieważ te obie konstrukcje są wybitne i dostarczają wiele radości w odbiorze muzyki.

Słuchałem długo obu tych kolum (przed zakupem) i ostatecznie wybrałem ...Mozarty, które łączą w sobie monitorowe, spójne i holograficzne granie Haydnów z emocjonującym przekazem i świetnym basem Bachów :)

Stereo i Kolorowo - Underground

Mój blog i recenzje różnych urządzeń audio-stereo: stereoikolorowo.blogspot.com

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z ciekawosci postanowilem posluchac moich Bachow w wiekszym pomieszczeniu, ok. 30 mkw. Na stale stoja w 16 mkw. Po odsluchu stwierdzam jedno: te kolumny potrzebuja sporo przestrzeni wokol siebie, dopiero tam rozwinely skrzydla, poprostu zniknely! Takze chyba bede zmuszony wymienic moje Bachy na jakies monitorki, moze wlasnie na Haydn, lub ktorys z monitorow Dynaudio. Jezeli zabraknie basu zawsze mozna zaprzedz jakis aktywny subwoofer.

Less is More

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.