Skocz do zawartości
IGNORED

Drzewa przy drogach..czy są potrzebne?


byca

Rekomendowane odpowiedzi

  • Redaktorzy

Tak jak pisałem: absolutnie najwięcej jest najechań na inne samochody. Qniosek? Usunąć inne samochody. Potem najechania na pieszych - to już ewidentna sprawa, należy wyciąć pieszych, zwłaszcza przy drogach. I potem dopiero drzewa, ponad dwa razy mniej niż - znacznie bardziej jak widać szkodliwych - pieszych.

  • Redaktorzy

Tak jak pisałem: absolutnie najwięcej jest najechań na inne samochody (łącznie). Wniosek? Usunąć inne samochody. Potem najechania na pieszych - to już ewidentna sprawa, należy wyciąć pieszych, zwłaszcza przy drogach. I potem dopiero drzewa, ponad dwa razy mniej ofiar niż w przypadku - znacznie bardziej jak widać szkodliwych - pieszych. Jeśli liczyć statystykę samych wypadków, to w ogóle, drzewa stanowią bodaj 7%. Wniosek? Nie wiem, jak inni, ale ja osobiście jestem za podjęciem działań zmierzających do zwiększenia liczby najechań na drzewa, kosztem liczby najechań na pieszych.

Redaktor.

Trzeba usuwać według zasług,najpierw pieszych jeśli już,potem inne przeszkody aż do wyczyszczenia

całkowitego.Ma zostać pole,czyste pole i autostrady do pędzenia po nich.

1.Jest na forum kilka osób które bardzo emocjonalnie zabierają głos we wszystkich wątkach dot. samochodów., motoryzacji ruchu drogowego itd. Pomijając fakt iż wypisują kompletne dyrdymały przeraża fakt iż są Oni na forum od kilku lat (pewnie też jeżdżą kilka lat po drogach)więc można wykluczyć tezę że mają prawo jazdy od kilku miesięcy lub że są np w wieku nastoletnim.

Głoszone przez nich opinie dot. w/w , opisywane własne doświadczenia i pomysły po prostu chwilami mrożą krew w żyłach !!!

2.A co do drzew - pierwszy raz z podobnym pomysłem spotkałem się kilka lat temu w necie (mogę się mylić ale z tego co pamiętam na stronie stowarzyszenia założonego przez Z. Ziobrę), myślę sobie - takiej bzdury na szczęście nikt nie kupi - a tu proszę - dyskusja, argumenty ... Pierwszy raz smutno mi było gdy populizm zatriumfował nad zdrowym rozsądkiem przy pomyśle dot. całorocznej jazdy na światłach mijania -:( Ale drzewa !!!!!!

3.Każdy kto skończył jakąś szkołę techniczną (najlepiej wyższą -:) wie że "urządzając" współczesny świat często trzeba dokonać kompromisu : czynników jest wiele od czysto technicznych prakseologicznych (niezawodność, modalność, koszt wyprodukowania, trwałość itd) po kompromisy dot.ekologii czy te najtrudniejsze związane ze zdrowiem i życiem użytkowników. Można przecież skonstruować pojazd który nie oprze się żadnej przeszkodzie nawet przy dużej prędkości, można skonstruować samolot którego awaryjność będzie praktycznie zerowa, można zrobić super bezpieczną drogę ...tylko niestety problemem jest bardzo wysoki koszt takich ekstremalnych super bezpiecznych ustrojów, koszt który konstruktor tnie juz na początku równoważąc go pewnę konieczną liczbą ofiar wynikającą z tańszego rozwiązania- niestety jest to brutalne ale prawdziwe.

Dlatego trudno - jakaś liczba osób (w tym kilku "niewinnych") zginie uderzając w drzewo, aby wielokrotnie większa populacja mogła cieszyć się korzyściami wynikającymi z rosnących w ich otoczeniu drzew - także tych przy drogach.

Dużo piszecie, a może pora zobaczyć?

Ja w takiej działalności nie widzę szacunku dla potencjalnie uratowanego życia kogoś, kto ewentualnie nie zabije się na drzewie. To jest zwykłe barbarzyństwo i przy okazji złodziejstwo (drewna):

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

post-877-100007865 1260842737_thumb.jpg

post-877-100007866 1260842737_thumb.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

iacor a może to zobaczysz....a nie zdjęcia z placu niedokończonej budowy

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

post-14383-100007863 1260859232_thumb.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Skoro wycinanie drzew przy drogach to takie barbarzyństwo,to niech szanowni ekolodzy wymyślą sposób na wykopanie takich drzew i przesadzenie w inne miejsce...to już przerasta myślenie, staje się niemożliwe?...najprościej krzyczeć)))7 procent ...to jest nic tylko ok.850 dusz rocznie!!! które straciło życie na ''palmach''posadzonych w ramach PRL-OWSKIEJ propagandy.Jeżdżąc po drogach zachodniej europy nie spotyka się takich''cudów''-drzewo ma swoje miejsce,las jest lasem,ale jak mawiał Zulu Gula-Polska to dziwny kraj.

Widocznie dla ''fanatyków''życie ludzkie nie przedstawia żadnej wartości:)

?

Nie bardzo rozumiem o co chodzi z tymi drzewami. Przecież dla samochodów jest droga a nie pobocze i niech tak zostanie. Te samochody to jakieś zdziczałe są że ich tak do zielonego ciągnie?

Jestem Europejczykiem.

 

  • Redaktorzy

"Jeżdżąc po drogach zachodniej europy nie spotyka się takich''cudów''-drzewo ma swoje miejsce,las jest lasem"

 

Proponuję nie fantazjować ("jak bym chciał, żeby wyglądało na Zachodzie"), tylko udać się do tej "zachodniej Europy" i popatrzeć, jak tam szanuje się krajobraz. Pisałem tutaj o zwycięskiej walce, jaką w obronie historycznego krajobrazu stoczono w północnych Niemczech, pisałem też o UK. Widzę, ze nie przeczytałeś, bo byś nie wymyślał takich rzeczy.

  • Redaktorzy

"Jeżdżąc po drogach zachodniej europy nie spotyka się takich''cudów''-drzewo ma swoje miejsce,las jest lasem"

 

Proponuję nie fantazjować ("jak bym chciał, żeby wyglądało na Zachodzie"), tylko udać się do tej "zachodniej Europy" i popatrzeć, jak tam szanuje się krajobraz. Pisałem tutaj o zwycięskiej walce, jaką w obronie historycznego krajobrazu stoczono w północnych Niemczech, pisałem też o UK. Widzę, ze nie przeczytałeś, bo byś nie wymyślał takich rzeczy. Nawet w zachodniej Europie autostrada różni się od drogi wiejskiej i lokalnej.

Kompromis: Zostawiać drzewa przy lokalnych alejkach i niezależnie od nich budować autostrady lub choćby drogi ekspresowe - najlepiej bez fotoradarów.

Less is more

Everything Should Be Made as Simple as Possible, But Not Simpler ...

skoro idziemy tak daleko z tym wycinaniem drzew w czambul

proponuje przy okazji usuniecie wszelakich przeszkod dla "wytrawnych kierowcow " w tym wyburzenie domow w odleglosci conajmniej 100m od pasa drogi

tez bedzie bezpieczniej

Redaktor

 

 

>Proponuję nie fantazjować ("jak bym chciał, żeby wyglądało na Zachodzie"), tylko udać się do tej

>"zachodniej Europy" i popatrzeć, jak tam szanuje się krajobraz. Pisałem tutaj o zwycięskiej walce,

>jaką w obronie historycznego krajobrazu stoczono w północnych Niemczech, pisałem też o UK. Widzę, ze

>nie przeczytałeś, bo byś nie wymyślał takich rzeczy. Nawet w zachodniej Europie autostrada różni się

>od drogi wiejskiej i lokalnej.

 

 

Nie muszę fantazjować Redaktorze... akurat tak się składa,że w ciągu roku ,sześć miesięcy mojej pracy to ''podziwianie krajobrazu zachodniej europy''.

?

Tych którzy wydali nakaz sadzenia drzew przy drodze nazwałbym burakiem i pajacem, ci którzy sadzili kiedyś robili to z nieświadomością,ale nikt mnie nie przekona...naturalne środowisko jest piękne ,ale tylko w tedy kiedy nie ingerują w to ludzie,a sadzenie drzewek przy drogach zamiast poza nimi jest ingerencją.

Abstrahując od tego wszystkiego podam przykład,który może wydać się śmieszny-miejscem zwierzyny jest las,zwierzęta takie jak tygrysy żyją w Azji ,nie w środowisku miejskim... bo taka jest ich natura..czy komukolwiek spodobało by się gdyby jego sąsiad przechadzał się z takim tygryskiem po mieście lub placu zabaw gdzie bawią się dzieci..na pewno nikt o zdrowych zmysłach na to by nie zezwolił...bo miejscem tego zwierza z natury jest las(Azja)...miejscem drzewek są parki lasy itp,nie drogi i tyle.

?

  • Redaktorzy

"naturalne środowisko jest piękne ,ale tylko w tedy kiedy nie ingerują w to ludzie,a sadzenie drzewek przy drogach zamiast poza nimi jest ingerencją."

 

 

Dorabianie teorii do własnych idiosynkrazji. Nie masz się czego wstydzić, wielu ludziom drzewa w ich otoczeniu nie odpowiadają, nie trzeba tego podpierać "naukowo". Take it easy.

  • Redaktorzy

"akurat tak się składa,że w ciągu roku ,sześć miesięcy mojej pracy to ''podziwianie krajobrazu zachodniej europy''.

 

Każdy widzi, co mu pasuje.

"Skoro wycinanie drzew przy drogach to takie barbarzyństwo,to niech szanowni ekolodzy wymyślą sposób na wykopanie takich drzew i przesadzenie w inne miejsce..."

 

A kto tu mówi o ekologi? Chyba tylko zwolennicy wycinki, na zasadzie "ustawiania" sobie fikcyjnego wroga.

 

Tabelki przytoczyłem w odpowiedzi na pierwszy post, sugerujący że drzewa przy drodze są przyczyną większości śmierci na drogach. "...ginie w wypadkach samochodowych kilka osób przeważnie po zderzeniu auta z drzewem...". Nie. Te osoby giną przeważnie po zderzeniu się samochodów (38,2%), lub po najechaniu na pieszego (34,1%). 72% zgonów na drogach nie ma NIC wspólnego z drzewami przy tych drogach. Jak to odnieść do "...przeważnie po zderzeniu auta z drzewem..."?

 

A owe 16%, które ginąc spotkało na swej drodze drzewo? Ile z tych osób tak naprawdę by przeżyło? Bo to nie drzewo jest przyczyną wypadku, ta leży gdzie indziej. Proponuję z prędkością 60...120 km/h przejechać się przez przydrożny rów; wpierw należy spisać testament, jeśli nie mamy czołgu z dobrym mocowaniem pasażera/kierowcy. Bo z samochodu osobowego zostanie miazga.

 

"...które straciło życie na ''palmach''posadzonych w ramach PRL-OWSKIEJ propagandy"

 

A co to za BZDURA???? Bo w moich ulubionych okolicach drzewa przy drodze są starsze niż PRL i ZSRR.

 

Za to pamiętam, iż w okresie przedakcesyjnym była prowadzona akcja wycinania drzew przy drogach, aby dostosować je do unijnej skrajni.

 

Zwróć uwagę, że niemal sto dusz zginęło po najechaniu na słup lub znak drogowy? Wycinamy je?

"...Kto zagląda pod powierzchnię, czyni to na własną odpowiedzialność..."

Don Kichote to zły człowiek był...

edaktor, 15 Gru 2009, 11:50

 

>"akurat tak się składa,że w ciągu roku ,sześć miesięcy mojej pracy to ''podziwianie krajobrazu

>zachodniej europy''.

>

>Każdy widzi, co mu pasuje.

 

Albo to, co mu się w oczy rzuca.

Niemcy można przejechać wzdłuż i wszerz (prawie) nie opuszczając autostrad. Wtedy trudno zauważyć urokliwe alejki na północnych terenach byłego NRD.

Less is more

Everything Should Be Made as Simple as Possible, But Not Simpler ...

  • Redaktorzy

"...które straciło życie na ''palmach''posadzonych w ramach PRL-OWSKIEJ propagandy"

 

 

To jest dopiero ustawianie sobie wroga!! Ale nie ma sprawy, można drzewa potraktować jako militarystyczną pruską fanaberię rozbestwionego junkierstwa. Tak jak ostatnio jakaś czujna pani burmistrz wytropiła, ze ma na terenie niesłuszne drzewo, bowiem posadzone z imieniem Adolfa Hitlera na ustach. I teraz (chyba za zbrodnie Hitlera?) drzewo chciała wyciąć. Szamanizm...

>> wiatrak, 15 Gru 2009, 11:50

 

Żebyś wiedział - prowadzone są prace nad konstrukcją znaków tak żeby elastycznie "składały się" w zderzeniu. Tu jest prototyp:

 

misiomor

 

 

W Niemczech na drogach podrzędnych słupki drogowe są plastikowe i naginają się(sprawdzałem osobiście) tak,że samochód nie odbije się ,tylko w razie ''wylotu''z drogi,przejedzie po nich bez uszkodzenia pojazdu.Czego się nie robi dla bezpieczeństwa:)

?

-> Byca - fantazjujesz z tą obserwacją Europy... Redaktor ma rację, przeczytaj sobie to:

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

i to:

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Poza tym:

W tym wypadku najczęściej, to najpierw były drzewa, a potem motoryzacja masowa. Drzewa chronią przed wiatrem, słońcem, osłaniają trochę od deszczu pieszych i rowerzystów, którzy czy tego chcesz, czy nie, też są użytkownikami dróg.

 

A to co się dzieje w tym wątku pokazuje jak roszczeniową postawę ma wielu kierowców - wycinajmy drzewa, bo tak nam wygodniej i "bezpieczniej", bo płacimy podatki czy inne opłaty. Żadnego szacunku dla tego co zastane, nawet nie mówię już o jakieś wiedzy na temat dziedzictwa kulturowego czy ochronie przyrody.

 

Kierowca zamiast myśleć o wycinaniu drzew, niech lepiej zdejmie nogę z gazu. Czy to tak trudno dostosować prędkość do warunków jazdy? Jest wąsko, są blisko drzewa, to może jedźmy 60-70km/h a nie 100 lub więcej? Cały świat ma się dostosowywać do potrzeb kierowców? Czy to nie przesada?

Może jednak lepiej, żeby kierowcy przyzwyczajali się do tego, żeby dostosowyć prędkość do warunków jazdy skoro właśnie niedostosowanie jest główną przyczyną wypadków?

 

Z moich obserwacji wynika, że główną różnicą między kierowcami polskimi a tzw. zachodnimi jest to, że ci ostatni doceniają, że samochód daje im komfort siedzenia w względnie stałych warunkach (klima, ogrzewanie), często umożliwia podróż "od drzwi do drzwi", posłuchanie muzyki bez słuchawek, ewentualnie poczucie bezpieczeństwa dla tych, którzy obawiają się innych podróżujących i już. Godzą się na to, że w mieście priorytet mają piesi, rowerzyści czy komunikacja miejska i że często SZYBCIEJ(!) dojechaliby gdzieś, nie używając do tego samochodu. Dla nich posiadanie samochodu, choćby miał 300 kW mocy, nie oznacza, że wszystko dookoła ma się dostosować do ich bryczek, bo oni mają teraz kaprys do pracy jechać te 150km/h. A taką postawę ma niestety całkiem spora ilość polskich kierowców.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Czy to tak trudno dostosować prędkość do warunków jazdy?"

 

 

a wy dalej swoje...co pomogą ograniczenia prędkości,jak w niebezpiecznej sytuacji nie ma możliwości manewru(drzewa po obydwu stronach)Najlepszym sposobem byłoby nauczyć auta wspinaczki na drzewo!

?

  • Redaktorzy

Innymi słowy, chodzi o postulat, żeby w każdej chwili można było z pełną prędkością zjechać z drogi bez szkody dla wozu i kierowcy. Otóż takie rzeczy to tylko w Erze i czasem na autostradach ewentualnie. W osiągnięciu tego idealnego celu nieststy przeszkadza wszystko, bowiem takich dróg nie ma i nie będzie. Świat jest zastany, a nie kreowany idealistycznym umysłem ad hoc, i usunięcie drzew nie przybliży nastania wymarzonego królestwa.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.