Skocz do zawartości
IGNORED

Bi-Amping


Bobcat

Rekomendowane odpowiedzi

mczaj, 6 Sty 2010, 11:09

 

>wolf,

>- jakość pojedynczej końcówki się nagle nie polepsza, jak wysokie były kiepskie - takie pozostaną

>- w jaki sposób miałaby się poprawić w sposób zasadniczy jakość basu - przez to odciążenie końcówki

>basowej od sygnału (przy noramlanym odsłuchu) o mocy 0,5-1W który idzie na głośnik wysokotonowy?

>- w jaki sposób miałby się poprawić bas np. w utworze skupionym w 99,5% w paśmie pracy końcówki

>"basowej" - np. w jaki sposób miałoby się poprawić odtworzenie kontrabasu solo?

 

Kiedyś kolega zaczął mi to tłumaczyć. Niestety zapamiętałem tylko że nie wiele zrozumiałem. Były jakieś kirchofy, reaktancje, konduktancje, jakieś siły elektromotoryczne. Wybacz ale nie potrafię tego przytoczyć :-| to było bardzo mądre i logiczne. Ba nawet wyjaśnił mi dlaczego najmniejszy wpływ bi-amping ma na kolumny 2,5 drożne. Ale za głupi na to jestem ;-)

Więc opieram się na doświadczeniu. Testowałem na B&W, Paradigmach, KEF-ach, Haberthach i paru innych (chińskich, nazw nie pamiętam) Ze wzmacniaczy to ANTHEM, ROTEL (końcówki), Marantz, Yamaha (amplitunery), oraz Yamaha + Koda (amplituner + końcówka). I za każdym razem było lepiej co nawet potwierdziła mi moja żona która jest absolutnie odporna na naszą "audiofilską magię".

 

Tak samo teraz nie rozumiem jak wzmacniacz pracując pod mniejszym obciążeniem daje większe zniekształcenia która jak rozumiem powinny być natychmiast słyszalne, ale pewnie tak jest.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I bądź tu człowieku mądry. Pełne spectrum opinii. Od najbardziej pozytywnych po skrajnie dezawuujące całą ideę bi-ampingu.

 

Dlatego zakładając wątek wspomniałem, że najbardziej miarodajne wydają się tzw. "ślepe testy". Bo tu się nic oszukać raczej nie da i dają one obiektywną ocenę: słyszę różnicę / nie słyszę żadnych różnic. Inaczej nie można wykluczyć aspektu psychologicznego: słyszę to, co chcę usłyszeć, albo co sam sobie wmawiam.

 

Rozumiem, że nikt o takowych testach (w temacie, o którym tu rozmawiamy) nie słyszał i nie ma żadnego linku?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znalazłem coś na www.hifivision.com:

 

That is interesting to know how you had made out difference in the sound after bi-wiring, especially with electrical cables.

 

Couple of years back, with my friends (all self proclaimed audiophiles) wanted to put an end to this confusion. So we arranged this 'blind test' with our systems bi-wired and bi-amped. The conclution was simple. No one, trust me, no one heard anything different in bi-wiring (this includes our then girlfriends and now wifis )

 

But when we tried bi-amping, there were noted differences. The sound was more meaty and punchy, bass was definitely tighter and sound audibly refined. It felt like the speakers had a double can of redbulls, you know what i mean?

 

So I use bi-amping thanks to my individual experience and testing. If you find bi-wiring better, equally good. End of the day, we all can share our experiences and get the max out of our pricey investments!

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bobcat,

 

bi-amping pasywny bo chyba o takim myślisz, proste dołożenie końcówki bez zmian w kolumnach jest wyrzuceniem pieniędzy w błoto.

 

bi-amping aktywny, czyli końcówki na poszczególne pasma lub wręcz na poszczególne głośniki bez zwrotnic pasywnych jak najbardziej tak.

 

W zakładce stereo jest trochę wpisów na ten temat ...

 

Pozdrawiam,

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dartman, 6 Sty 2010, 17:49

 

>Bobcat,

>

>bi-amping pasywny bo chyba o takim myślisz, proste dołożenie końcówki bez zmian w kolumnach jest

>wyrzuceniem pieniędzy w błoto.

 

Może nie tak do końca w błoto ale jakościowy przyrost nie rekompensuje poniesionych kosztów. Co innego jeśli ma się ampli kina i kolumny z podwójnymi zaciskami - w ten czas warto iść w pasywny bi-amp.

 

Oczywiście najlepszy jest wieloamping z aktywną zwrotnicą - tylko w ten czas czerpie się maksymalne korzyści, i są to korzyści niemałe.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

>Może nie tak do końca w błoto ale jakościowy przyrost nie rekompensuje poniesionych kosztów. Co

>innego jeśli ma się ampli kina i kolumny z podwójnymi zaciskami -

 

... chodzi oczywiście o ampli kina w którym można dodatkowe końcówki spożytkować do bi-amp ... w ten czas jedyna inwestycja to kabelki - tyle już warto zainwestować.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

==> Dartman

==> Kyle

 

Może nie dość jasno się wyraziłem, a może coś przeoczyliście. Mam amplituner 7.1 i rozważam zrezygnowanie z kanałów BL i BR (surround tylnych), gdyż (co wielokrotnie wspominałem) w porównaniu z 5.1 w KD nie daje to praktycznie nic, a w wielokanałowym słuchaniu nagrań muzycznych (a to mnie przede wszystkim interesuje) nie daje totalnie nic, przeważnie wręcz przeszkadza i psuje scenę dźwiękową z tyłu. Muzyka była, jest i będzie nagrywana w 5.1.

 

Dlatego chcę zwolnione końcówki mocy użyć do bi-ampingu kolum L i R. Mój amplituner ma taką opcję: 5.1 + bi-amping zamiast 7.1. Jeśli się przekonam do tej idei - będę musiał kupić nowe kolumny (monitory) z podwójnym wejściem i oddzielnym zasilaniem sekcji nisko-średniotonowej i wysokotonowej. Zworę się wyjmuje oczywiście.

 

Ponieważ wszystkie 5 (prócz SW) kolumny muszą do muzyki być takie same, więc i C/SL/SR też takie będą, ale tam mi pozostanie jedynie bi-wiring, gdyż nie mam technicznej możliwości puszczenia pełnego bi-ampingu na 5 kanałów.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem ...i dla tego parę postów wyżej napisałem że się nie opłaca zmieniać kolumn tylko i wyłącznie po to by mieć ten pasywny bi-amp. Ale jeśli w przyszłości będziesz kupował kolumny nowe ... po prostu lepsze, to zwracaj uwagę na to by była możliwość bi-amp. A Bi-Wire to sobie daruj - pic na wodę.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

na myśl o bi-ampingu w amplitunerach przychodzi mi na myśl powiedzenie - "z gówna bata nie ukręcisz"

2x kitowe pary końcówek mocy nie pomogą w osiągnięciu lepszego brzmienia od jednej pary, choć możliwe że mogą nieco pomóc w kwestiach mocowych, w przypadku trudniejszych do wysterowania kolumn (w amplitunerach z tym bardzo krucho)

zmieniać kolumny z uwagi na możliwość bi-ampingu w amplitunerze ? to już raczej do działu "śmieszne", Bobcat dajesz się wpuścić w maliny, zmienisz kolumny i te zmiany jakie usłyszysz to będzie głównie efekt placebo dla poprawy samopoczucia a nie faktyczne zmiany w brzmieniu

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kyle, 6 Sty 2010, 08:03

 

>gatto1, 5 Sty 2010, 23:26

>>bi-ampling spowoduje wzrost zniekształceń zwłaszcza w górnej części pasma...

>

>Tia ... niezłe brednie. Przy bi-amp zniekształcenia rosną a przy single amp te wykresy "nie

>działają" .... normalnie zwijam się ze śmiechu x-P

 

Śmiech - to zdrowie:))) Co do wykresów, to oczywiście że one nie działają! Działają końcówki mocy i generują zniekształcenia, wykresy tylko to ilustrują. Podany przez ciebie wykres

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

dobitnie pokazuje jak końcówka mocy masakruje sygnał na wysokich częstościach:) Tylko że dotyczy testowego sygnału sinusoidalnego, nie muzycznego. Mam do ciebie trzy pytania:

1. Czy wiesz dla czego THD tak wielokrotnie wzrasta w górnej części pasma?

2. Czy wiesz w jaki sposób końcówka amplitunera generuje zniekształcenia?

3. Czy wiesz na czym polega różnica w zniekształceniu sinusoidy i złożonego sygnału muzycznego?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo dziękuję wszystkim Wielce Szanownym Forumowiczom ze cenne spostrzeżenia.

 

Czy daję się wpuszczać w maliny? Nie Proszę Państwa. Nieprawdą jest jakobym się dopiero teraz dawał wpuszczać w maliny. Ja się JUŻ DAŁEM wpuścić w maliny kupując amplituner 7.1, choć w momencie zakupu miałem alternatywę w postaci całkiem zacnego klocka 5.1. No, ale okazałem się mało odporny na natrętny marketing 7.1... Który (co zabawne) używał identycznie tego samego instrumentarium argumentacyjnego, co obecnie przy próbach wciskania ludziom najnowszego (jest na rynku od późnej jesieni 2009) dziecka Dolby Laboratories, mianowicie dekodera Pro Logic IIz (to już jest 9.1, gdyż dochodzą kanały przednie górne).

 

Pomyślałem więc sobie, że skoro:

 

(1) Korzyści z 7.1 w porównaniu z 5.1 są żadne.

(2) Drugiej strefy nie nagłośniam (jest taka możliwość w amplitunerze)

 

==> to może choć bi-amping da jakąś zauważalną dodatkową korzyść.

 

Wolf zdecydowanie radzi w to iść, pisząc jednoznacznie, że da korzyść i że wszystkie przeprowadzone przez Niego testy to potwierdzają. W tym samym duchu jest wklejona przeze mnie powyżej informacja z www.hifivision.com, tym bardziej cenna że w niej akurat są wyniki ślepych testów.

 

Kyle konsekwentnie stoi na stanowisku, że nie sensu się w to bawić.

 

Don111 wspomina, że jedyne co można uzyskać - to będzie efekt placebo.

 

Może więc faktycznie należy sobie dać z tym spokój? Wydać kasę jest łatwo, tylko jaki będzie tego sens i jaka korzyść? Placebo? Dziękuję, postoję.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bobcat, 7 Sty 2010, 08:33

 

>Kyle konsekwentnie stoi na stanowisku, że nie sensu się w to bawić.

 

Aby ktoś tego źle nie odczytał - nie ma sensu się w to bawić jeśli mamy kolumny z których jesteśmy zadowoleni i nie mamy ochoty ich zmieniać, a mają one tylko jedną parę zacisków - czyli bi-amp wymagałby pozbycia się kolumn lub poważniejszych modyfikacji prowadzących do utraty gw.

 

Jednak jeśli i tak masz zamiar wymienić kolumny/jesteś z obecnych i tak nie zadowolony to warto przy planowanym zakupie nowych kolumn, skupić się tylko na modelach z podwójnymi zaciskami by była możliwość bi-amp - w tym przypadku już warto iść w bi-amp.

 

Tak więc czy w Twoim przypadku warto iść w bi-amp zależy od Twojej sytuacji i planów wobec kolumn/zadowolenia z nich.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Kyle.

 

Tak jak deklarowałem powyżej:

 

>>... z tego co mam (kolumny dają możliwość tylko pojedyńczego podłączenia) jestem bardzo zadowolony, a rozważam pójście w bi-amping zgodnie z zasadami" "lepsze jest wrogiem dobrego", "apetyt rośnie w miarę jedzenia", oraz "dajcie grzędę - wyżej siędę"

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem bi-amp jest lepszy bez wątpliwości ... tylko Gatto wymyślił że jest inaczej (a każdy artykuł twierdzi że bi-amp może tylko poprawić).

 

Natomiast czy jest to warte nakładu finansowego w Twoim przypadku ? (sądzę że nie - pod warunkiem że po prostu nie widzisz nacisku poza bi-amp do wymiany kolumn) ... i wreszcie o ile dźwięk się poprawi (sądzę że nie będą to różnice spektakularne).

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kyle, to trochę nie tak. Ja nie uprawiam sztuki dla sztuki, to znaczy nie myślę o bi-ampie dla samej idei bi-ampu, bowiem ta mnie oczarowała. Skoro "nausznie" (przepraszam za radosną twórczość językową) przekonałem się, że 7.1 nic nie daje - to wpadłem na taki oto (bi-ampowy) pomysł wykorzystania 6-tej i 7-mej końcówki mocy z pożytkiem większym niż obecnie dla obsługi kanałów BL/BR. Fakt: to wymaga kasy. Na nowe głośniki. I tu Cię rozumiem: skoro jestem zadowolony z posiadanych kolumn to chyba nie ma uzasadnienia, aby w to iść. Niech więc sobie całość chodzi jak teraz (czyli w 7.1).

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podłączenie bi-amp może nie tyle zmienia brzmienie, co trochę poprawia jego jakość - głównie klarowność, przejrzystość, przekazu, lepsza jest też kontrola basu – przynajmniej w mojej konfiguracji sprzętowej było to wyraźnie słyszalne i nie ma mowy o żadnym placebo. Jednakże daleki byłbym od stwierdzeń, że to działa zawsze i wszędzie, chociażby z tego powodu, że nie sprawdzałem;)

Czy warto? Powiem tak…każdemu kto ma lub będzie miał sprzęt umożliwiający podłączenie bi-amp sugeruję spróbować i samemu ocenić czy zmiana (jeśli takowa będzie) podoba się czy też nie.

 

---> Bobcat

 

W Twoim przypadku sprawa jest bardzo prosta…

Wziąwszy pod uwagę,

po pierwsze,

nie masz możliwości odsłuchu nowych, potencjalnych kolumn i oceny – w tym czy jest różnica przy podłączeniu bi-amp i czy TOBIE ona odpowiada a ponadto ewentualna zmiana wiąże się ze znacznymi nakładami finansowymi - wymiana wszystkich kolumn,

po drugie,

ze swoich obecnych głośników, jak piszesz jesteś bardzo zadowolony,

po trzecie,

przeznaczenie to odsłuch wielokanałowy audio z użyciem ampli, więc dzięki „zbędnym” końcówkom mocy ewentualnie zasilisz jedynie fronty, no a wymienić będziesz musiał, jak już wspomniałem, wszystkie głośniki

moim zdaniem absolutnie NIE WARTO– przemyśl powyższe argumenty a w mig dojdziesz do takiego samego wniosku:)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bawię się od czasu do czasu w bi-amping ale wyłącznie dla stereo, na 2 klockach tu jest lepiej, choć muzyka to dla mnie ok 1 godzina tygodniowo dlatego nie nazwę się audiofilem.

Testowałem ampli podłączone w bi-ampie na takich samych kablach i bez korekcji equalizerem efekt był mniejszy niż przy podłączeniu bi-wire na 2 różnych kablach (z korekcją EQ wiadomo nie po audiofilsku). Największa różnicą przy podłaczeniu w bi-ampie na ampli usłyszałem przy 2 różnych kablach czy było lepiej - może. W sumie dla samych filmów jak kto woli, dla muzyki w stereo lepiej kupić dodatkowy używany wzmacniacz. Popieram zdanie dona z H... bata nie ukręcisz. Wzmacniacz za 1.000 zł na kablach od lampki nocnej zagra lepiej niż wzmacniacz za 200 i kablach za 800.

Przy Koncertach w 5.1 najlepiej zagra 5 pełnowymiarowych takich samych głośników. tyle refleksji pozdrowionka

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja się podpisuję pod wpisem "Yoda" mam Marantza SR5003 i kolumny Paradigm Studio9 różnica po podłączeniu w Bi-Ampingu była znacząca nie wiem czym to było spowodowane ale te kolumny naprawdę ożyły. Jeżeli jest taka możliwość to naprawdę warto z niej skorzystać.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kyle, 7 Sty 2010, 07:41

 

>don111, 6 Sty 2010, 21:54

>

>2 pary kitowych końcówek mocy napędzą lepiej kolumnę niż jedna para kitowych końcówek mocy ;)

 

Fajna logika;) W ten sposób można dojść do wniosku, że też 2 pary kitowych kolumn zagrają lepiej niż jedna para kitowych kolumn:)))

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wolf, 6 Sty 2010, 10:59

 

>Yamaha 667 (bofdajże) do tego podłączone JBL E30. Po przekonfigyurowaniu amplitunera na firmowy

>bi-amping stwierdzenie właściciela:

>o k..wa REWELACJA!

 

Teoretycznie istnieje możliwość przekonfigurowania końcówek mocy do bi-amplingu, czyli zmiany takich parametrów jak współczynnik wzmocnienia, THD i t.d. Jak to robi YAMAHA? Nie znalazłem w instrukcji tego amplitunera nic poza zaleceniem ustawienia bi-amplingu na "ON". Nie zaznaczono które końcówki należy podłączyć do wysokotonowej sekcji kolumny, a które do niskotonowej??? Jak to firmowe przekonfigurowanie działa?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

gatto1, 7 Sty 2010, 22:59

 

Ty i Twoja "logika" - LOL

 

Jesteś nieźle zakręcony ... dokształć się ... poczytaj jak działa kolumna na wzmacniacz (!) i wzmacniacz na kolumnę (oczywiście wielodrożną) i dopiero zacznij dyskusję.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

gatto1, 7 Sty 2010, 23:43

 

>Nie znalazłem w instrukcji

>tego amplitunera nic poza zaleceniem ustawienia bi-amplingu na "ON". Nie zaznaczono które końcówki

>należy podłączyć do wysokotonowej sekcji kolumny, a które do niskotonowej??

 

Albo w ogóle nie szukałeś, albo nie widziałeś instrukcji obsługi nawet na oczy.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na podstawie przebiegu naszej dyskusji i diametralnie sprzecznych konkluzji wnoszę, że rozwiązaniem dylamatu byłoby:

 

1. Udać się do porządnego miejsca sprzedaży głośników, gdzie można dokonywać odsłuchów w warunkach, jakie dla tego celu być powinny.

 

2. Uprzednio poprosić ich, aby sprowadzili upatrzone przeze mnie monitory umożliwiające bi-amping.

 

3. Również poprosić aby mieli głośniki, które mam w chwili obecnej (lub przytargać własne).

 

4. Przynieść swój amplituner.

 

5. Również przynieść swoje ulubione nagrania.

 

6. A także mój odtwarzacz DVD/SACD/DVD-A/CD.

 

7. I bawić się, bawić się, bawić się. Przełączać obecne - rozważane bez bi-ampu - rozważane z bi-ampem. I odwrotnie. Zabawa na kilka godzin.

 

Inaczej nie wyrobię sobie własnego zdania, ani tego czy osiągnięty efekt (zakładając, że wystąpi)będzie MNIE odpowiadał. Albo czy będzie na tyle istotny, że uzasadni wydanie (wcale nie tak znów małej) kasy.

 

Uffff... Chyba nie będzie mi się chciało... I nie mam czasu na takie ekscesy. A pozatym: znacie Państwo taki sklep z głośnikami, gdzie pozwoliliby na opisane powyżej fanaberie? A nie spuścili psa z łańcucha, bądź wyrzucili mnie na kopach za drzwi? Jeśli tak: proszę o wskazanie.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bobcat,

 

Twoje rozważania to w tej chwili sztuka dla sztuki, nie masz co robić ... ;-)

 

Posiadane przez Ciebie kolumny nie mają opcji bi-amp... end of story

 

Nawet gdyby miały, to bez usunięcia zwrotnic pasywny bi-amp to zmarnowane pieniądze.

 

Uczyć się jest najlepiej na cudzych błędach ale najskuteczniej na swoich :D

 

Pozdrawiam,

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bobcat, dokładnie, nie ma co popadać w paranoję. Ja bym Ci rekomendował takie rozwiązanie: weź swój amplituner pod pachę i udaj się z nim do pierwszego lepszego salonu audio.

Poproś o podpięcie dwóch par kolumn (jedna po drugiej) z podwójnymi zaciskami. Posłuchaj jak grają w bi-ampie, a jak grają w noramlnej konfiguracji. Jeśli usłyszysz zasadniczą różnicę - OK, jak będziesz zmieniał kolumny pamiętaj o 2 parach zacisków. Jeśli nie usłyszysz różnicy na obydwu parach kolumn - to pewnie nie usłyszysz jej również na innych kolumnach. Jak usłyszysz na jednej parze kolumn a na drugiej nie - drążysz temat dalej, o ile oczywiście jeszcze Ci się chce.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.