Dystrybutorzy...krwiopijcy?

[Yul]

>>>moreno1973,

Moreno, Ty musisz w Polsce zrobić jakąś rewolucję październikową bis! Słowo daję!

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[ABs]

"Myślę ,że gdyby ktoś urządził samą "odsłuchownię" to lepiej by zarobił , niż sklep biorący opłatę za prezentacje tego , co na wystawie."

buahaha i jeszcze, zeby mozna bylo swoje piwo przynosic ;-)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[modrzew47]

yul.

Zaraz tam październikowa?Wystarczy styczniowa a poszlibyśmy na dystrybutorów krwiopijców zamiast z kosami to z kablami sieciowymi i interkonektami.Tymi grubymi...by sie działo.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Boras1]

Co do płatnych odsłuchów nie jest to głupie, bo salony przy zakupie Ci to zwracają, czyli jak nie chcesz kupić to wiesz że stracisz, a jak chcesz kupić to no problem, nie myślicie chyba że ktoś będzie latał dwie godziny podłączał, zmieniał się uśmiechał za darmo !!! Co do cen to nie narzekam większość produktów ma podobne ceny albo i niższe w polsce niż za granicą, jakieś wyjątki pewnie się znajdą ale nie jest źle, 10 lat temu to była tragedia, teraz jest w miare ok

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[modrzew47]

moreno

W innym wątku napisałeś,że cie stać a tutaj sie awanturujesz?Jak cie stać kupujesz,jak nie-nie kupujesz.Wolny rynek na tym polega.Chcesz wracać do komuny?Dystrybutor ma tyle zarobić,dentysta tyle a dekarz czy architekt tyle.To już było i się nie udało.Pamiętasz?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[iwanicki]

co do Nautilusa- to na sprzęt z bardzo wysokiej półki potrafią zrobić cenę niższą niż internetowa, co nie znaczy że za pioneera bdp-51fd rok temu zapłaciłem u nich 1700 kiedy najtaniej na ceneo był za 1749

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[crusher07]

Poslke nie dotknoł kryzys bo już go mieliśmy od dawna, ale teraz jak jesteśmy w uni to ludzie zaczęli wyjeżdżać za granice zarabiać, a zakupy robią w Polsce i dystrybutorzy są zadowoleni.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[moreno1973]

modrzew

 

Akurat ludzie, którzy mają pieniądze i to duże, to osoby wydające je z zastanowieniem. Dlaczego? Bowiem szanując swoje pieniądze szanujesz i siebie, swoją pracę, umiejętnosci, wiele lat nauki...Wydawanie kasy lekką ręką jest typowe dla tych, którzy mają ją z lewych interesów. Poza tym po to ma się rozum, aby z niego korzystać. A jak się człowiek umie do tego dogadać w kilku językach to może się wiele dowiedzieć o tym świecie i wyjść poza nasze podwórko.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[modrzew47]

Co Ty powiesz moreno?Studiowałeś umysły bogatych czy wiesz to z własnego doświadczenia?Każdy jest kowalem swojego losu.Nie uogólniaj,nie generalizuj bo akurat w tej materii nie za bardzo wiesz co mówisz.Znam wielu bardzo bogatych ludzi(pracuje dla nich)i widze jak postępują,jak wydają kasę,czym w wolnym czasie sie zajmują.Każdy z nich postępuje podobnie.Wydaje zarobione pieniądze w podobny

sposób.Są to inwestycje i przyjemności,przyjemności i inwestycje.Różne przyjemności(jachty motorowe,samochody,wycieczki czy choćby audio)i nie franzolom o rozsądnym wydawaniu kasy.Mają to wydają i to jest ich sprawa.Mówie o ludziach z naprawde dużą kasą.Na pewno nikt z nich nie będzie się wydzierał na forach,że dystrybutorzy to krwiopijcy.Żaden z nich nie ma lewej kasy.Płacą podatki,mają firmy i pracują.Nie oceniaj innych przez pryzmat swojej osoby i swoich wartości.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[whitesnake]

I o co tyle krzyku. Dostałes 10% więcej rabatu...

 

To przy cenie 10-15 tyś (jak piszesz) jakies 1-1,5 tyś.

Wybacz, ale za to nigdzie nie polecisz tak, zeby wrócić z jakimiś znaczącymi oszczędnościami w kieszeni. Wydasz min połowę na bilet i zostanie Ci kilka stówek na obiad na lotnisku.

 

Wolę płacić polskiemu dystrybytorowi, który płaci tutaj podatki, niz tracic czas...

 

A poza tym, dostałes lepszą ofertę to weź ją w rękę i idź negocjuj, lub skorzystaj z niej skoro to taka okazja. Takie życie. Jeśli Ty tego nie zrobisz nikt Ci w tym nie pomoze. Zadnej pikiety w transparentami nie urzadzisz pubilikujac takiego posta. Mam nadzieje, ze nie zwariowalismy do końca.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[zbig06]

To jedź pan po ten sprzęt , po co to całe przynudzanie..."

 

Moze to cale przynudzanie jest po to, aby ciagle demonstrowac, ze Polacy chca, aby Polska byla normalnym krajem, a polskie firmy wreszcie dostrzegly, ze "rzna" swoich rodakow a nie ruskich...

A dla autora watku - Brawo ! Dokladnie tak trzeba robic - zakupy za granica. Od sprzetu HiFi do samochodow.

 

Pomimo tego, ze ponad cwierc wieku mieszkam na emigracji, od 16 lat jestem co roku w Polsce i nigdy nadziwic sie nie moge, dlaczego moi rodacy toleruja cala bande chciwych dystrybutorow i to niemalze w kazdej branzy... Przepraszam za mocne slowa, ale prosze mi wytlumaczyc dlaczego ten sam BMW w Australii kosztuje mniej niz w Polsce ? Dlaczego sprzet HiFi rowniez jest drozszy, a sklepy jeszcze oczekuja zaplaty za prezentacje towaru ??? Dlaczego za te same francuskie wina w Polsce place wiecej niz w Australii ?? Itd itp... Ludzie, nie dajcie sie !!! Przy tych "duzych"zakupach oplaca sie ta kilkugodzinna wycieczka samochodem. Zwroci sie nie tylko benzyna... Pozdrawiam, Z

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Less]

zbig06, 7 Sty 2010, 09:47

... Przepraszam za mocne slowa, ale prosze mi wytlumaczyc dlaczego ten sam BMW w

>Australii kosztuje mniej niz w Polsce ?

 

Przypuszczam, że główna przyczyna jest taka sama, jak przy porównaniu polskich cen z niemieckimi.

 

Samochody sprzedawane np. w Niemczech obłożone są jedynie 19-procentowym VAT-em, podczas gdy w Polsce wynosi on 22%, a do tego trzeba jeszcze uiścić akcyzę, która w wypadku aut z silnikami o pojemności większej niż dwa litry wynosi aż 13,6% wartości pojazdu. To skutecznie podnosi cenę samochodu.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[whitesnake]

zbig06, 7 Sty 2010, 09:47

 

Bzdura. Jeste wiele firm, które stosują preferencyjne ceny na swoje produkty w krajach, które sa tak obiecującym i rosnacym rynkiem jak Polska.

 

Swietnym przykładem moze byc Wilson Benesch, dystrybuowany przez HI-Fi Club. Gramofon tej firmy, piękna rzecz swoja drogą, z załozenia mozesz kupic 20% taniej niz w innych krajach.

 

Pisze to tylko po to, żeby pokazać absurd takich uogólnień...

Wracasz z Austarlii, to kup sobie Żubrówkę zamiast Bordeoux - u siebie zapłacisz za nią 3 razy więcej. I niepytaj dlaczego...

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[modrzew47]

whitesnake

Już mu pisałem,żeby nie uogólniał,nie porównywał do innych krajów i ludzi.Nie rozumie...nic.

Dobrze,że wspomniałeś o HiFi Clubie.To dystrybutor Electrocompanieta i McIntosh-a również.Prosze bardzo,gdzie w Niemczech można te dwie firmy nabyć taniej.Nie kupi taniej.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[michelangelo]

Proszę o przeniesienie wątku do zakładki Lewica.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[crusher07]

Byłem dziś przypadkowo w salonie audio HI-Fi Culber coś takiego w miescie Aabenraa w Dani i można dostać sprzęt taniej o jakieś 500zł'

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Redaktor]

Cóz, w przypadku takiego Krella zniżka 500 zł to chyba za otwarte pudełko? Co do tytułu wątku: krwiopijca to ewentualnie pracodawca, który dużo od nas dostaje, a za mało płaci. Natomiast wyznaczanie sklepów, w których siedzą jacyś "krwiopijcy", i tych, w których siedzą osoby odżywiajace się mlekiem, jest bardzo pocieszne.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[zbig06]

"Już mu pisałem,żeby nie uogólniał,nie porównywał do innych krajów i ludzi.Nie rozumie...nic."

 

No rzeczywiscie, nie rozumie... nic :))

 

ale Zubrowka jest 3 razy drozsza w Australii, (ja naturalnie z tego powodu mocno ubolewam).

Z

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Redaktor]

"prosze mi wytlumaczyc dlaczego ten sam BMW w Australii kosztuje mniej niz w Polsce ?"

 

Nie żałujmy sobie, zapytajmy, dlaczego mniej kosztuje w USA?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[tomil]

Wiem, że jestem tu nowy (i to zapewne będzie powodem do zignorowania zdania). No i zapewne nie taki bogaty jak kilku tutaj (bo przecież mam budżetowy sprzęt). Ale....

Odnosząc się do głównego wątku- kolega moreno ma niestety rację. I nie jest to tylko w przypadku sprzętu audio. A to, że chce dostać dodatkowy rabat niekoniecznie musi świadczyć o tym czy go stać, czy też nie (vide: wypowiedź modrzew).

Jak widzę kolega modrzew zna bardzo wielu ludzi: i tych bogatych i tych, który nie kupują sprzętu bez odsłuchu. Wiesz ja też znam kilku "bogaczy", którzy pojadą wyrzucić śmieci na osiedle do bloku, bo wywóz ich jest bardzo drogi (autem wartym prawie 400 tys. PLN, spalając przy jednorazowym wypadzie równowartość połowy miesięcznej opłaty za wywóz śmieci).

Ale wielu, których stać na coś więcej niż sprzęt budżetowy (taki jak mam ja), często oczekują dodatkowych rabatów- i słusznie. Bo właśnie jest to szanowanie pieniądza. Człowiek inteligentny przeliczy czy dodatkowy rabat zrekompensuje dodatkowy wysiłek. Człowiek chciwy pojedzie z jednego końca miasta na drugi, żeby zatankować tańszą o 5 groszy benzynę spalając w tym samym czasie paliwo za dwa razy więcej, niż wynosi oszczędność. Tylko taka jest różnica.

Pozwolę sobie jeszcze na osobistą dygresję. Nie jest to pierwsze forum na jakim się udzielam (udzielam, to może za dużo napisane- po prostu czytuję). Wiele wypowiedzi na innych forach spowodowałoby chwilowego bana (tak ze 2 dni zakazu pisania). Tu kolega moreno chciał się podzielić swoim przemyśleniem, a tu zaraz gromy z jasnego nieba. Mentorów, a raczej profesorów jest wielu.

Czekam zatem na wykład ;-).

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[modrzew47]

Redaktor

A jaki jest w USA podatek WAT?Wiem,że różny w różnych Stanach,w niektórych nie ma wcale.Podobno.

W NY zaczyna się od 6%w zależności chyba od kwoty i to może być wytłumaczenie niższych cen aczkolwiek nie tylko to.Prawdopodobnie mniej pazerny jest fiskus i urzędaski.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[moreno1973]

Bardzo się cieszę, że dyskusja się rozwija, że nawet Redaktor się włączył.

Szacunek dla pieniędzy to podstawowa wartość w kapitaliźmie, szacunek dla klienta wydającego pieniądze również. Ponieważ w Polsce w czasach komunistycznych pieniądze nie miały wartości, liczyły się układy, znajomości i załatwianie to ten szacunek do dziś się nie wykształcił. Skarajnym przykładem pogardzania pieniędzmi klientów są teksty w stylu ,,co to za pieniądze te.... złotych" itp. Otóż każde pieniądze trzeba zarobić, włozyć w to wysiłek i dlatego nawet 100 złotych to coś ważnego. Warto wybrac się do krajów takich jak Holandia czy Dania, gdzie ludzie są powszechnie zasobni a nikt nigdy nie powie kupującemu powyższego tekstu.

 

Bardzo dziękuję za tekst Audiofila z Australii, cieszę się, że mamy podobny sposób myślenia. Miałem okazję mieszkac kilka lat poza Polską i prawdopodobnie mój system myślenia uległ skażeniu chorobą nazywaną ,,klient nasz Pan" oraz ,,wszystko dla Klienta". Zwrot towaru do 30 dni od zakupu, bez pytania o przyczynę zwrotu, oddanie gotówki po zwrocie, nieustający uśmiech na twarzy kasjerki o 21.45 w supermarkecie Auchan w Hiszpanii. I co ciekawe, nigdy nie proszono mnie o drobne, końcowkę jak za coś płaciłem...a w Warszawie to nagminne...ma Pan 15 groszy, 2 złote...

 

A wracając do Audio to zalozyłem ten wątek bowiem nie mam zamiaru milczeć o czymś co w normalnym świecie jest nie do przyjęcia. Tylko prostestując i walcząc o normalność można coś zmienić. Gdyby ktoś kiedyś nie powiedział dość to do dziś byśmy żyli w cudownym ustroju Lenina i Marksa.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[moreno1973]

tomil

 

Twoja opinia na pewno nie będzie zignorowana. W każdym razie ja uważam, że dobrze podsumowałeś i moje myśli. Świetne zdanie o bogaczach i o śmietniku. Ostatnio znajomy sprzedawał jeepa za 300 tyś i miał kilka telefonów od bogaczy, którzy chętnie by kupili wóż ale tylko jesli ma instalację gazową, albo się taką da zamontować.

Prawdziwy człowiek z kasą nie kombinuje w ten sposób, tylko zarabia. A potem wydaje, jednak nie rzucając pieniędzmi na lewo i prawo, targując się o cenę. Ja od wielu lat mam doczynienia z osobami typu prezes-właściciel...ludzi tych stać na dużo, jednak nie znam przypadku aby kupowali swoje ulubione zabawki i nie dostawali zniżki czy promocji. A przynajmniej o nią nie pytali. Czasami to nawet śmiesznie wygląda ale dla nich to odruch normalny. Im człowiek ma wiecej pieniedzy to jest bardziej przyzwyczajony do gratisów, ofert specjalnych i telefonów z prośbami o uczestnictwo w darmowych imprezach/pokazach. Jak już ma wydać swoją kasę to sprawdzi wiele opcji nim to uczyni. I dlatego ma kasę i będzie miał. Wszyscy wiedzą, że milionerzy to w większosci dusigrosze, a ci co się nie targują i nie walczą o swoje to są kredytobiorcami Providentu.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[stary audiofil]

Panowie czesto mamy do czynienia z tym,ze np.w USA jakis sprzet kosztuje dajmy na to 10000usd,po

przywozie do Polski jego cena u dystrybutora wynosi rownowartosc juz 17000usd-czy to jest uczciwe???

No wlasnie-nie jestem dystrybutorem,ale dystrybutor placi za sprzet w USA,za transport,clo,akcyze,

podatek,za wynajmowany lokal,czesto ma pracownika,a wiec dla pracownika-pensja,zus-to co sam ma

do interesu dokladac???Komu nie pasuje-wytyki do ameryki i kupic se samemu i przywiezc,a wtedy to

zobaczycie jak to latwo jest.A w UE jakie sa ceny-ano wlasnie -prosze wejsc na audiomarkt-i co??

Ano to,ze wszedzie drozej niz u nas.W starej unii spoleczenstwo bogatsze-wiec ceny wyzsze.

Wpis dotyczyl sprzetu wyprodukowanego w USA.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[modrzew47]

tomil

Wykładu niestety nie będzie,tylko małe ale.

Jaki to dowód,że ktoś jeździ autem za 400000zł.wyrzucać śmieci?To prawdopodobnie ułamek procenta,

albo nie jest taki bogaty jak piszesz a tylko szpan mu w głowie.To,że znam ludzi bogatych to pisałem czemu,taką mam prace i taki zawód.Jeśli chodzi o zachowania ludzi,są one różne i to bez względu na ich bogactwo lub biede.Nie ma reguł.Pisałem również(czego łaskawco nie zauważyłeś)żeby nie oceniać innych według siebie i w tym kotekście należało odebrać moją wypowiedź.Jeden będzie wywoził śmieci na wysypisko drugi zapłaci śmieciarzom.Co do cen i rabatów to sytuacja jest trochę chora w naszym kraju.Dystrybutor jak nazwa wskazuje nie jest od sprzedaży detalicznej a od dystrybucji i stworzenia sieci sprzedaży.Tutaj jest pies pogrzebany.Hurtownia to hurt czyli dystrybutor,sklep to detal i klienci.Oczywiście moim zdaniem.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[tomil]

stary audiofil

Jasną sprawą jest, że sprzęt z USA będzie na starym kontynencie droższy (nieszczęsne podatki- cło, vat i niezliczona liczba urzędników, którą w pewnym sensie sami sobie zafundowaliśmy). I tu nie chodzi akurat o to, tylko o sytuację, kiedy ten sam sprzęt na starym kontynencie w różnych krajach różnie kosztuje i o podejście sprzedającego do klienta. Taki przykład z mojego ogródka- parę miesięcy temu kupowałem część swoich głosników- dokładniej IQ30 i IQ60. W kilku sklepach usłyszałem, że niestety w starej cenie to już nie kupię bo cena wszędzie poszła w górę. Ale w jednym sklepie sprzedali mi sprzęt po starej cenie i to jeszcze zrabatowanej (i nie było to media markt). Różnica może nie była spora, ale w stosunku do wartości sprzętu to już było coś (gwarancja polskiego dystrybutora). I nie mieli sprzętu na stanie, przyjechał od dystrybutora. Czyli jednak można.

Problem oczywiście jest dosyć złożony. I tu rację mają Ci, mówiąc że mała konkurencja, mały rynek odbiorców. Tylko jest jeden paradoks- skoro mały rynek odbiorców, to się go hołubi żeby klient czuł się dopieszczony. Może jeszcze u nas sprzedawcy muszą się nauczyć sprzedawać. Ja osobiście wolałbym sprzedać 1 produkt z mniejszą marżą niż sprzedać nic z dużą marżą. Wielu niestety nie.

Wystarczy pojechać do cywilizowanego kraju i zobaczyć jakie są sezonowe wyprzedaże. Wrócić do Polski i porównać.

Każdy ma jakieś tam marzenia, tylko niektórzy nie chcą za nie przepłacać (no chyba, że marzeniem byłby lot w kosmos, tu niestety konkurencji nie ma).

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[marcin]

w normalnym kraju:)

co do sklepow, rabatow to mozna zauwazyc jedna rzecz - ludzie nie ida do sklepu o porade i wybranie sprzetu tylko po rabat im wiekszy tym klocek bardziej atrakcyjny,

ps zawsze mozna samemu zalozyc sklep i zobaczyc jaki to zloty interes, mysle ze wielu z nas by zmienilo zdanie i to diametralnie:)

pozdrawiam

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[tomil]

modrzew47, Panie, (dlaczego odpisujesz w takim mentorsko- profesorkim tonie?)

>Jaki to dowód,że ktoś jeździ autem za 400000zł.wyrzucać śmieci?

Przeczytaj dokładnie moją wypowiedź. Nie chodziło o to, że jeździ autem za 400 klocków wyrzucać śmieci, tylko szkoda mu pieniędzy na miesięczny abonament wywozu śmieci- bo przecież drogo. Może i nie jest rzeczywiście taki bogaty bo zamiast to autko kupić w Polsce, pojechał do Niemiec bo tam było taniej (z tego co pamiętam o ok. 50 klocków)- więc pewnie masz rację, znasz bogatszych.

Ale masz rację, każdy kowalem swojego losu, tylko pytanie- czy kasą szastają bo lubią czy dla szpanu? To znaczy kupił dorższy jacht, bo kolega miał jeszcze droższy?

To samo w audio- czy rozmawiasz o muzyce czy o klockach?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[stary audiofil]

marcin

TYZ PROWDA-bo ile z tego ma dystrybutor[sprzedawca],a ile zarabia panstwo,

Warszawa miasto dwu milionowe-ilu burmistrzow,zastepcow,radnych+armia urzednikow,wojewoda+urzednikow

slownie okolo 1500,sejmik wojewodztwa+urzednicy-i to jest demokracja i kapitalizm???Kon by sie usmial

Na armie urzednikow potrzeba kasy i to niemalej trza zarobic.Temat bardzo zlozony i delikatny jest.

Dopiero od 2008 prawo dziedziczenia z dzieci na dzieci dobr materialnych bez podatu-i co w jakim

kraju zylismy do 2007-w chorym.A tu kryzys budzet trzeba latac-tylko pytanie-skad wziac-od ludzi-

-wiec czas pokaza-obym sie mylil-sprzet high-end u dystrybutorow ...bedzie drozal.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[michelangelo]

Bawi mnie kiedy ktoś próbuje uczyć dystrybutorów jakie mają ustalać ceny. Oni to wiedzą najlepiej, czy się to komuś podoba, czy nie, bo biorą pod uwagę wiele czynników,. np. taki, że nie ma po co obniżać ceny na dane towary, bo i po tej cenie się sprzedadzą zanim przyjdzie kolejna partia, więc ciśnienia nie ma, bo na co? Na pusty magazyn i pustą kieszeń? Problemem jest powszechne ubóstwo w Polsce, a nie krwiopijcy dystrybutorzy. W knajpie w Szwajcarii albo w Skandynawii piwo wyjdzie jakieś 30 zeta. Czy ktoś się na to uskarża? Nie, bo to dla niego żaden problem tyle wydać. W Polsce jest mała podaż na cenniejsze rzeczy, to i ceny wyższe, bo w hurcie też muszą być wyższe z racji zamówień mniejszych transz towaru. Rynek USA to rynek masowy, więc nie ma co porównywać. Jest ich 7 razy tyle co Polaków, a dochody mają średnio kilkukrotnie wyższe, więc zmieniają auta co parę lat, stale na nowe, a nie szrot, którego się nie da zreanimować na szrot po pierwszej lub drugiej reanimacji, toteż obrót na rynku motoryzacyjnym jest spory. Do innego sprzętu mają podobne podejście, włączając w to fakt, iż sporo rzeczy można bez konsekwencji oddać do miesiąca.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )