Skocz do zawartości
IGNORED

Kable sieciowe - warto czy nie!!!


maszmol

Rekomendowane odpowiedzi

Marku (L):

Podajesz dowody na to, że kable głośnikowe rozpieprzają jakość muzyki!

A im bardziej wymyślny (drogi) kabel i im większy ma wpływ tym bardziej degraduje dźwięk.

Oto taki konstruktor jeden z drugim projektuje te zespoły głośnikowe, wzmacniacze a pajacujący producenci kabli wtykają pomiędzy jakieś gówna i wszyscy się cieszą; zmieniło się (oczywiście na lepsze;).

 

Proszę przedstawić mi więc i wszystkim czytelnikom gdzie w owych konstrukcjach kolumn i wzmacniaczy konstruktorzy przewidzieli w obliczeniach parametry kabli.

 

Konkretne pytanie! Proszę o odpowiedź a nie ściemę. . .

Te same mierzalne parametry całościowe RLC można uzyskać w różny sposób konstrukcyjny.Można je uzyskać zarówno z wysokiej jakości materiałów/bardzo bardzo kosztownych/, jak i standardowych. To oczywiste , że wynik słyszalny będzie się różnił. Uwarunkowań , wzajemnych wpływów,zależności w procesie transmisji jest tak wiele, że przekaz ich wymagał by znacznej objętości. Zasygnalizuje tylko choćby drobnostkę - materiałowe sprzężenia zwrotne , albo wzajemne indukcje....jest ich tak wiele i tak nawzajem na siebie wpływają , że zamieszanie jakie powodują ,staje się trudne do opanowania.

747, 17 Lip 2010, 13:20

 

W kwestii głośnikowych.

 

Powiedzmy że "splot" coś zmienia - gdyby był jakiś wspaniały "splot" to stałby się standardem przemysłowym, a tak producenci robią to dla wyglądu/różnicy w wyglądzie.

 

Różnica materiału ? - między miedzią a miedzią jest praktycznie żadna różnica (chyba że kupujemy chinszczyznę w której 50% stopu to żelazo.

 

A jeśli chodzi o kable sieciowe - jak ktoś na prawdę chce coś poprawić to nie kabelkiem a filtrem sieciowym by wyeliminować sieciowe śmieci.

 

Swoją drogą świetlówki kompaktowe ekstremalnie śmiecą do sieci (głównie te tanie firmy krzak) ... tak więc ... prawdziwy audiofil "słyszący bezpieczniki" jeśli ma w domu choć jedną świetlówkę kompaktową to jest hipokrytą :P

Dobre bezpieczniki w urządzeniach są drogie/ok 200pln/. Ale ważne jest odpowiednie "kierunkowe" ich umieszczenie, w przeciwnym razie dzwięk może okazać się nie do zniesienia/tzw.niepokój w dżwięku/.

To teoria fenomenologiczna . Zapewne są miejsca i osoby , które zajmują się tym tematem na poziomie - modeli.W tym momencie nie chcę się na nikogo powoływać, bodajże dzieje się w tym temacie coś w ośrodkach naukowych przy uniwersyteckich, ale proszę wybaczyć że w tym momencie nie wskaże konkretnego.Mnie zdarza się czasami korzystać z wiedzy jaką posiadają inni.

No właśnie 747, że przy różnych technologicznie kablach o jednakowych parametrach RLC to oczywistym jest, że brzmią one tak samo, a reszta pseudonaukowego bełkotu to kompletne bzdury. Bałamuć dalej maluczkich, wyciągnij na potwierdzenie swoich teorii tomiszcza opracowań inżynierów japońskich i co tam jeszcze chcesz. Przede wszystkim pisz mondrym nałkowym jenzykiem niczym łekspert. Następnie zrób z tych 3m kabli audio magazyny energi, wzmacniacze, nadajniki, mikrofalówki, rezonatory, popisz o rezonansach i sprzęźeniach zwrotnych i to wszystko w paśmie słyszalnym 20-22kHz itd. itp. Na koniec wciśnij wszystkim, że to naprawdę słychać. No słowo honoru. To musi być słychać zrozumcie prości ludzie. Jeno odpowiedniej techniki mogącej to sprawdzić na dzień dzisiejszy brak. Wiadomo o szkodliwości dla zdrowia umysłowego testów ABX i jak cofią nas one w rozwoju "jedynie słusznej nauki kablarskiej", aby ci co nie słyszą zeszli na wlaściwą drogę słyszenia. I poinformuj jeszcze o swoich rewelacjach AES co by na przyszłość wiedzieli gdzie tkwi prawda w kablach audio i na jakich mają badać i projektować sprzęta, żeby ludziom g..... do pudełek ze sprzętem nie wkładali. Może i Shunyacie sprzedaż wzrośnie, bo informatycy przerzucą się z UPS'ów na sieciówki, a potem to i procków nie trzeba podkręcać, bo one same przyspieszają od tych wzmocnionych i zrelaksowanych elektronów.

A o fenomenologii warto poczytać choćby w wikipedii. Dzięki niej da się wszystko "udowodnić", a zwłaszcza nieprzypadkowo to co piszczy w "magicznych" kablach audio. Panowie odrzućcie racjonalne myślenie i pofilozofujmy o tym co znane, dzięki czemu odkryjemy że w rzeczywistości jest to nieznane i w zasadzie takie pozostanie na zawsze.

Bardzo proszę nie pogłębiać zamieszania wokół kabli. W czasopismach są testy , opinie , brzmienia - różnice wynikające między nimi nie biorą się z niczego.Dotyczy to zarówno porównywalnych cenowo ,jak i między kolejnymi poziomami.Kabel można rozpatrywać jak czwórnik gdzie sygnał wyjściowy swym kształtem może różnić się od sygnału wejściowego. Wiedzy konstruktorów należy zostawić to aby te różnice były jak najmniejsze.Do końca wyeliminować się ich nie da./prawa fizyki/

747, 17 Lip 2010, 15:23

 

>Bardzo proszę nie pogłębiać zamieszania wokół kabli. W czasopismach są testy , opinie , brzmienia -

>różnice wynikające między nimi nie biorą się z niczego.

 

Może biorą się z chęci wciśnięcia kitu ? Firma zleca test (odpłatnie oczywiście), sugeruje co mają napisać. Potem mamy setki kabli o "drastycznie" innych brzmieniach. Kable na noc, kable na dzień, kable wytrawne i słodkie... A różnice brzmieniowe między nimi to oczywiście większe niż między kolumnami...

 

P.S.

747 skoro jesteś taki perfekcjonista, to dlaczego umieszczasz przecinki i kropki błędnie (tzn. spację)? Stawia się spację po znaku. Przed znakiem nie.

747 o schematach kabli i ich wpływie na charakterystykę przenoszenia też już było i tam nie ma żadnych rewelacji dlatego bardzo proszę nie pogłębiać zamieszania wokół kabli teoriami fenomenologicznymi.

 

Natomiast proponuję rozpisać konkurs na Złotouchego Fenomenologa 2010 w kategorii magiczne kable audio.

greenme, 17 Lip 2010, 15:07

 

To sarkastyczne zdanko jest jedynym sensownym wpisem w tym wątku (no, może nie na zawsze)

czniać to . . . jak mawia prawdziwy noblista - jadem na ryby

to ja raz jeszcze cytat

 

Doświadczenie jest świadkiem, że którzykolwiek wynalazków astronomicznych nie poznają gruntu, nie tylko o ich przyzwoitości i nieomylności wątpią, ale nadto za czcze i próżno wymyślone sądzą."

 

podrecznik z astrologii 1778

Szanuj zdrowie należycie, bo jak umrzesz, stracisz życie

Ktoś tu sobie słabo przyswoił pojęcie tautologii.

 

Tak przypomniał mi się wierszyk ze stanu wojennego:

 

MY JESTEŚMY KOMUNIŚCI

NASZYM CELEM DOMEK Z LIŚCI

ŹLE BYŁO ŹLE BEDZIE

SAME CHOOOYE SĄ WSZĘDZIE

OPRÓCZ NAS SA WSZYSCY W BŁĘDZIE (repetycja)

"zresztą wydaje mi się również, że Kartaginy powinno nie być"

greenme, 17 Lip 2010, 16:56

 

>To już mógłbyś z kolegami kablofilami wyjść z tego waszego komunizmu kablarskiego

 

Na prowokacje polityczne nie odpowiadam

"zresztą wydaje mi się również, że Kartaginy powinno nie być"

greenme, 17 Lip 2010, 16:56

 

>To już mógłbyś z kolegami kablofilami wyjść z tego waszego komunizmu kablarskiego<

 

 

Coś pomyliłeś kolego.

W komunizmie wszystkie kable były takie same i wszyscy używali takich samych, jedynie słusznych.

 

Obecnie każdy używa takich na jakie go stać.

Niektórzy nadal tkwią w komunistycznych prawdach :)

marekzawa, 17 Lip 2010, 20:35

 

Masz rację. W poprzednich realiach polityczno-ekonomicznych wszyscy używali takich samych kabli. Może nie tyle jedynie słusznych, raczej powiedział bym jedynych jakie można było wtedy (z trudem) dostać. Mizeria tynkowa była jedną z cech tamtych czasów.

 

Obecne czasy natomiast charakteryzują sie tym, że natrętny marketing stara się robić ludziom wodę z mózgu i (co najdziwniejsze) w wielu przypadkach skutecznie. Znajduje bowiem całe rzesze bezkrytycznych naśladowców, którzy gotowi sa zapłacić 100 x więcej za ten sam towar i tę samą jakość tylko dlatego, ze tak im wmówili spece od marketingu.

 

Przykłady ze wszystkich obszarów rynku (nie tylko audio) można przytaczać na pęczki.

Uważaj, uważaj. . .

Komuna wróci.

Wierzący trafią do raju, a tam też komuna.

Jeden słuszny, najlepszy audiofilski kabel ;)

 

My tu na Ziemi podpinamy cokolwiek, byleby grało. . .

Grzegorz7, 17 Lip 2010, 20:55

 

>Uważaj, uważaj. . .

>Komuna wróci.

 

 

I KABLE BĘDĄ NA KARTKI.

Innych Kabli będzie do wyboru do koloru

"zresztą wydaje mi się również, że Kartaginy powinno nie być"

Najważniejszą cechą kabla sieciowego jest twardość przewodnika.Powoduje, że dżwięk nie jest "napompowany", za to zamknięty i zwarty.W dobrej klasy systemie, to powinno wystarczyć, jako podstawowe kryterium.

Nie wiem czy już wcześniej ktoś w tym wątku nie podawał linku, ale przystępnie opisane problemy z wykonaniem przyzwoitej sieciówki i nie tylko.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

minidsp SHD Studio; Nordost Thor; DAC Musetec MH-DA005; Octave V80; Dynaudio C1; 2xREL.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.