Skocz do zawartości
IGNORED

Klub motocyklistów


romekjagoda
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

...miałem parę lat temu transalpa 650 i podróżowałem z trzema kuframi i w dwie osoby - dało się. Wiesz - w pewnym momencie przestaje Ci zależeć na super przyspieszeniach (te odczucie najlepiej zapewniał mi bandit 1200), a bardziej wkurza masa motocykla przy manewrach "garażowych" lub np. podczas jazdy po piaszczystej drodze. Generalnie patrząc na motocykle we Francji czy we Włoszech nietrudno zauważyć, że dominują jednak (oczywiście poza skuterami) te o średniej pojemności i masie. Jasne, że jak już jedziesz, to masa przestaje mieć decydujące znaczenie, ale pamiętam, jak raz pojeździłem sobie po Gdańsku goldwingiem 1800, koleiny i korki na Słowackiego skutecznie wyleczyły mnie z tego motocykla.

Co do bezpieczeństwa czynnego - extra power przydaje się podczas dynamicznej jazdy i wyprzedzania, ale "plecaczek" i tak nie da mi sie wyszaleć w tym względzie. Poza tym, wg mnie, na większości motocykli nie jest sztuką dynamicznie wyprzedzić, sztuką jest w razie czego równie dynamicznie wyhamować i schować się między wyprzedzane pojazdy...

A co do zimy, dokładnie tak, właśnie mam ten komfort, że przeglądam ogłoszenia i leniwie rozmyślam o wiośnie :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez Staszek_s
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To może coś pośredniego pomiędzy 600 a 1000 cm3? Turystyka, z pasażerem i kuframi, niskie spalanie, różnorodność doznań (turystyka, a jak się zachce kiedyś odkręcić jednak, to sport), wygodna pozycja - wypisz wymaluj VFR 800.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Powrót po dłuższej przerwie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...miałem VFR 750 z 1997 roku, krótko, ale miałem. Fajny motocykl, ale jakoś tak się potoczyło, że wolę albo klasycznego nakeda, albo coś z turystycznych enduro.

W sumie sporo tych doświadczeń motocyklowych uzbierałem w swojej karierze motocyklisty, niestety z wiekiem odchodzi "odwaga" do szybkiej (więc i bardziej ryzykownej) jazdy, doświadczenie też inne i podpowiada czarne scenariusze, no i przede wszystkim nasze drogi już nie te co 10 lat temu, bardziej zatłoczone, mniej bezpieczne i sprzyjające ponadkodeksowym prędkościom.

A czasy kryzysowe, więc nowego motocykla chcę uniknąć, nie chcę się wbijać w kolejny kredyt czy leasing.

CB 600 czy 1000 hondy do mnie zupełnie nie przemawiają wyglądem, CB 1300 czy yamaha xjr 1300 troche za duże i paliwo/oponożerne, ale xjr nieustannie stanowi dla mnie kwintesencję urody klasycznego UJB, transalp te nieszczęsne dętki - naprawdę nie ma lekko.

Podobno za 10 dni ma być premiera nowego modelu hondy - V4 800ccm turystycznego enduro, stanowiącego preludium do 1200 ccm enduro przyszłości - to może być "strzał w dziesiątke", o ile cena będzie na rozsądnym poziomie.

Bo - patrząc na aspekt ekonomiczny, trudno nie dostrzec atrakcyjności cenowej używanych motocykli średniej pojemności...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...znam, trochę pojeździłem na testach, ale cena nowego poza moim zasięgiem niestety, a używka to zawsze loteria i w wypadku tego modelu jednak trochę strach wydać na nią około 40 tysięcy, to też dużo pieniedzy...

Nie moja półka obecnie.

Boję się elektroniki w serii 1200, więc jakby co - to jednak celowałbym w serię 1150, zresztą ten 1150RT - mimo że mydelniczka nawet mi się podoba. Ale wolałbym, jak już, nakeda R1150R. No i ceny tej serii używanych o połowę niższe. Tylko te nieszczęsne forum użytkowników BMW i dział mechanika :)

 

Witam,

Hmmm, co by tu dadać. Moja obecna Biedrona (r1200rt) to mój drugi RT wcześniej był r1150rt. Nadmiar elekroniki nigdy mnie nie zawiódł. Nic się nie dzieje. Jeśli chodzi o jazdę z pasażerką nie widzę zbytniej konkurecji na rynku (nie bijcie, jakby co...kazda pliszka swój ogonek chwali). Choć przydałoby się kilka kucy więcej. Mimo wszystko jak na mój temperament motocyklowy w zupełności wystarczy. Dwa tygodnie temu na przedłużony weekend robiłem z małżowinką Bieszczady (praktycznie nie schodząc z fotela z Torunia do Ustrzyk mam ponad 600 km). Zmiana z 1150 na 1200 - jedyna droga (!). Zdecydowanie lepsze prowadzenie, poprawiona skrzynia, waga o 30 kg mniej. To sporo daje.

Staszek_s - zastanów się czy warto wchodzic w 1150 ? Napewno szkoda teraz kupować motocykl. Sezon praktycznie już się skończył. Lepiej poczekać do wiosny, poczytać, obejrzeć i podjąć decyzję.

Hmmm..co by tu jeszcze....ahaaa jeśli się nic nie pozmienia to moja Biedrona będzie do wzięcia na wiosnę ;)

A użytkownikami z forum BMW Motocykle Klub Polska się nie przejmuj gadają bo muszą. Sam jestem tam przynajmniej raz dziennie ;) Moj login Alex.

 

Pozdrawiam,

Piotr (Alex)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...tak, tę "biedronę" chyba nawet kojarzę (o ile to czerwony RT na toruńskich blachach). Chyba nawet rozmawialiśmy na "Grunwaldzie" dwa czy trzy lata temu, lub są dwa takie same BMW w toruńskim...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Staszek,

 

Mysle, ze fakt iz nie chcesz kupic uzywanego motocykla mocno bedzie ograniczal pole poszukiwan. W zasadzie to chyba rzeczywiscie zostana te pojemnosci rzedu 650ccm. A szkoda bo do dalekich wedrowek po Europie na dzien dzisiejszy ciezko byloby znalezc cos lepszego od Kawasaki Concours 14/GTR 1400. Ma traction control! i ABS wiec jesli priorytetem jest bezpieczenstwo to trudno szukac konkurencji. Do tego ma duze kufry. Silnik fantastyczny 1400ccm, moc wiecej niz wystarczajaca - 155hp. Predkosc max (komu to potrzebne ale...) 253km/h. A to wszystko w super komfortowym motocyklu z podgrzewanymi manetkami, regulacja wysokosci szyby i duzymi oslonami od wiatru. Jezeli twoja predkosc to jak piszesz 110-140km/h to nawet tego wiatru nie poczujesz. Tylko szkoda, ze Ty juz nie chcesz duzych pojemnosci bo to by moglaby byc maszyna na wiele lat. Na dzien dzisiejszy chyba nie ma konkurencji, jutro moze byc w postaci nowej Yamahy ale dzisiaj raczej nie. Jedyny minus to duza masa (jak to Kawasaki) 308kg i zwiazane z tym zuzycie paliwa. Cenami za uzywki w Polsce sie nie przejmuj. Mozna z US sciagnac. 2008 a nawet juz 2009 z ABS chodza po 8000-9000 dolcow. Tylko! Wczoraj widzialem w tri state z takimi cenami i o przebiegach 3000-5000 miles. A co to za przebieg na motor 1400ccm? To zaden przebieg. A te ceny to tylko ceny wywolawcze, targowac sie zawsze mozna i trzeba. Znalezc kogos kto wraca do Polski i bierze kontener (na mienie przesiedlencze) to nie problem. Moj kolega dwa tygodnie temu wrocil do Polandii, szkoda, ze wczesniej tego posta nie pusciles mozna by cos zalatwic. Ale przez agencje wszystko da sie zalatwic. Ktos kto bierze caly kontener i dasz mu powiedzmy $500 za motocykl bedzie zadowolony. Musisz miec tylko kogos zaufanego aby ten motor kupil, kazdy ma kogos w US, masz i ty z pewnoscia. Twoja decyzja. Wiesz nie wszyscy, ktorzy sprzedaja uzywane rzeczy maja je z kradziezy czy tym podobnych. Motocykl jest pierwsza liga ale to zalezy ile chcesz wydac na niego, kwoty nie podales.

 

Pozdrawiam

 

To ten. Piekny!

 

ciezkocos sie zalaczaja zdjecia

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

post-13716-035843600 1287693662_thumb.jpg

post-13716-010358000 1287693682_thumb.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...tak, tę "biedronę" chyba nawet kojarzę (o ile to czerwony RT na toruńskich blachach). Chyba nawet rozmawialiśmy na "Grunwaldzie" dwa czy trzy lata temu, lub są dwa takie same BMW w toruńskim...

 

Witam,

Ooo to miło słyszeć. O ile mi wiadomo czerwone r12rt z blachami "CT" jest jedno :). Dwa lub trzy lata temu faktycznie z drugą połówką i z grupą motocyklowych przyjaciół byliśmy na Grunwaldzie. Praktycznie pod samym pomnikiem. Całkiem niezła impreza. Choć powrót fatalny. Masa samochodów, motocykli - koszmarne korki...

Wobec tego do zobaczenia gdzieś na trasie :)

 

Pozdrawiam,

Alex

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Andrzeju, widać źle formułuję swoje posty, jak najbardziej używka wchodzi w grę. Co do kawasaki, ma takiego mój kolega-sąsiad, więc i to moto znam. I doceniam :)

pzdr

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez Staszek_s
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja po latach wariactwa na moto przesiadlem sie na Maxi skutery ktorymi smigalem 5 lat pozniejznowu zaswierzbilo i kupilem Honde PC 800 (w sumie tez taki moto skuter:) i te biegi juz mnie poprostu wk...

 

Teraz mam niestety cieniutki budzet i zeby nie zrezygnowac calkiem z 2 kolek zakupilem Burgmana 125 K7 i jestem przeszczesliwy,bo ladny duzy ,pakowny i pali 3L benzyny (wtrysk) czyli taki zloty srodek na ciezkie czasy tzw ,,kolo ratunkowe,,.

 

Nie ukrywam ze to ja namawialem Staszka na Maxi ale on ma sprecyzowane wymagania i jest uparty:)

 

robix

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Motocykl BOSS HOSS - 600 koników. Cena - jedynie 245.000zł

 

Są chętni?

 

Tylko się nie pchać!

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Motocykl dla bogatego entuzjasty. Wyczyscic, postawic i sie patrzec, bo przeciez do jazdy nie zostal stworzony.

Wole taki , w dadatku mam go w garazu, max 80 h/godz, ale jaka klasa:)

marslo

 

Wole taki , w dadatku mam go w garazu, max 80 h/godz, ale jaka klasa:)

marslo

Oczywiscie chodzilo o 80 km/h :)

marslo

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Konto w trakcie usuwania

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajny "osiołek" BMW - też mi się w młodych latach przewinął przez garaż :)

 

A co sądzicie o kawasaki versys?(pomijając wygląd, to sprawa gustu) - średnia wielkość, średnia pojemność - 650ccm, moc ok 65KM, wygląda mi na pierwszy rzut oka na niezły "przejażdżkowy" motocykl, a i trzy kufry można do niego doczepić. No i jednak odczuwalnie lżejszy od varadero Więc może? :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

marslo

 

Ladne to Twoje BMW. Mi sie jeszcze podobaja stare Zundappy - kiedys to byla duza firma motocyklowa. Tez ladne maszyny wypuscili.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

marslo

 

Ladne to Twoje BMW. Mi sie jeszcze podobaja stare Zundappy - kiedys to byla duza firma motocyklowa. Tez ladne maszyny wypuscili.

Jak bylem dzieckim , to Zundapp brzmialo lepiej, niz teraz Ferrari.

Na moim podworku byl Junak i SHL, nieraz mnie sasiedzi przewozili na baku, wszystko inne mozna kupic, to - bezcenne...

marslo

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Konto w trakcie usuwania

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jestem z bardzo malej miejscowosci. Tam bardziej popularne byly motocykle/motorowery (szczegolnie Simsony, pozniej skutery) niz samochody. Do roku 1989. Pozniej zaczeli sciagac TIRami auta z zachodu wiec duza ich czesc szla na wies. Sporo osob z mojej wsi pracowalo w Niemczech. I sciagali samochody. Ale przed 1989 bylo naprawde fajnie. Mozna bylo sobie popatrzec i od czasu do czasu ktos dal sie smignac jakims motocyklem. Jak juz nazbieralem troche pieniedzy i chcialem kupic swoj pierwszy jednoslad zaczelem objezdzac okolice i sprawdzac co jest do sprzedania. Bylem zainteresowany Junakiem albo MZ Trophy. MZ nie wiem dlaczego ale nikt nie chcial sprzedac. Moze dlatego, ze byla taka miekka wiec i komfortowa na wiejskie drogi? Natomiast z Junakiem bylo tak, ze ludzie nie chcieli go sprzedac bo orali nimi pola. Tak kiedys bylo w biednych gospodarstwach (a u mnie dookola byla bieda, ze zal d.u.p.e sciskal), w ktorych nie bylo traktora, ze tymi motorami obrabiali ziemie. Rolnicy mowili, ze one maja bardzo mocne silniki, te z Jawy 350 byly za slabe do orania a te z Junaka mialy wystarczajaca sile i moment. Zjezdzilem wiekszosc wiosek w promieniu 10-15km od mojej wsi i wszedzie ta sama historia. Praktycznie zostawaly tylko WSKi (wiekszosc to trojki) i CZki. Na owe czasy praktycznie wszyscy jezdzili tym samym, nie bylo duzego wyboru. Ale jak pierwszy raz przejechalem sie Jawa 350 70km/h na bardzo kretej drodze to juz wiedzialem, ze to bedzie moje hobby na dluzszy okres czasu. No i nie zapomne wakacji kiedy to do mojej wsi wpadlo kilku motocyklistow na starych, odrestaurowanych maszynach. Wszystkie na warszawskich blachach. Byl jeden Harley WLA, dwa BMW, chyba Sokol no i marzenie mego zycia czyli Indian Chief z 1946 roku z fartuchowymi blotnikami i w pieknym czerwonym kolorze. Nogi mi sie wtedy ugiely. Chlopaki tylko wypili po piwie i ruszyli dalej. Dzwiek silnikow niesamowity! Jak odjezdzali to bylo ich slychac jeszcze z odleglosci jakichs dwoch kilometrow, tak sie ta muzyka polami niosla. Niedawno widzialem na aukcji odrestaurowanego Chiefa za ponad 30tys dolarow. Straszne pieniadze ale gdybym je mial nie zawachalbym sie ani na sekunde.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"A co sądzicie o kawasaki versys?(pomijając wygląd, to sprawa gustu) - średnia wielkość, średnia pojemność - 650ccm, moc ok 65KM, wygląda mi na pierwszy rzut oka na niezły "przejażdżkowy" motocykl, a i trzy kufry można do niego doczepić. No i jednak odczuwalnie lżejszy od varadero Więc może? :)"

 

No coz, zatankowany wazy 224 kg wiec to nie jest piorko. Jednakze nie taka krowa jak ten, ktory Ci proponowalem. Wielkosc tak, jest srednia. Jest podobny troche do vstrom. Znaczy tez ma nisko siedzisko. Siedzialem na vstromie dla mnie bylo bardzo nisko (jestem sredniego wzrostu). Znaczy - komfortowo bylo. 650ccm powinno byc OK, wszystko zalezy od tego jakich jestescie objetosci razem z malzonka. Jezeli pulchni to raczej za maly motor, jak szczupli to w sam raz. Moc 65KM powinna byc OK. Kiedys sie jezdzilo Jawa co miala zaledwie 23KM i tez byl szal na wsi. Kanape miala dluga wiec i trzy osoby sie miescily. I na drodze zreszta tez. Jesli idzie o to, czy wyglada na przejazdzkowy to ja osobiscie bym tego nie powiedzial. Dla mnie taki motor musi byc obudowany i chronic mnie od wiatru. Ten taki nie jest. Ale! - Ty kiedys napisales, ze lubisz takie jakby enduro. I to byc moze jest klucz do tego wszystkiego. Bo ten motocykl to jest takie ugrzecznione enduro. Nastepnie - jesli mozna trzy kufry podczepic to nie ma sie co zastanawiac. A jesli idzie o gust... Niby o gustach sie nie dyskutuje ale... Dla mnie osobiscie wyglada bombowo. Po prostu super sexi bike. Nie jest az taki futurystyczny jak KTM Duke 690, jest bardziej zachowawczy ale wciaz z fantazja. Dla mnie bomba, super design. I pamietaj Staszek - zycie jest krotkie.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...fakt, krótkie. Andrzeju, jak przeczytałem twój post o początkach, to wspomnienia mnie ogarnęły. Były czasy :) Nie wiem, ale pewnie większość z Was widziała film "Motór", jeżeli nie, szczerze polecam. Dla mnie to była po prostu wycieczka do lat mojej młodości, fantastyczna wycieczka. Genialny w swej prostocie film.

A może -skoro jesteśmy już dorośli, powspominamy swoje motocykle, te wszystkie, które przewineły się przez nasze ręcę?

Ja tak mniej więcej chronograficznie:

1. podstawówka i tuż po, czyli motorowery - komar 3, Wierchowina na pedały, ale najszybsza na osiedlu, ponad 65km/h!!!, jakiś komar z silnikiem rometa - wtedy nowość. Absolutnie niezrealizowane marzenia z tego okresu to simpson i już absolutnie "plakatowe" - honda 50dax, ta na małych,grubych kołach (teraz chyba to kultowa maszynka. Z otoczenia najlepszy motorowero miał kolega z bloku - jawkę 20 odziedziczoną po dziadku. Ale wierchowina i tak była szybsza! No i wyjazdy, nad jezioro w Otominie, a nawet jeden biwak za Kościerzyną -wyprawa, całe 60km od domu!

2. szkoła średnia - WSK - tych było kilka, bo wychowałem się na dzielnicy Gdańska "otoczonej" wręcz możliwościamu uprawiania różnych dyscyplin motocyklowych. Więc wtedy (a były to okolice 1980 roku, były to albo 3-biegowe WSK czy nawet WFM, namiętnie przerabiane (głownie poprzez ogałacanie z tłumika i wstawianie wielkiej zębatki z tyłu) na tzw. krossuwy - kto mieszkał na Oruni ten wie, jaką sztuką było podjechać na czyms takim pod "kulołap" na poligonie na Chełmie. Potem nastał czas 4 biegowych, już względnie nowych WSK - Kobuz i top - WSK Dudek, z kierownicą wzorowaną na czopperach i podnoszonym tylnim siedzeniem jako oparciem -easy rider normalnie! Miałem :)W tym samym okresie miałem też junaka z koszem, osiołka BMW (chociaż to chyba był enerdowski EMW, bo miał czerwone, nie niebieskie śmigło). Ale, że te motocykle były dość awaryjne, mniej je ceniłem niż czterobiegowe WSK. Ten okres zakończyłem na pierwszym porządnym motocyklu - CZ 350. Jedyna wada, 6V instalacja i kłopoty z prądem.

3. studia, czyli okolice pierwszego "przełomu" dziejowego aż do uwolnienia rynku -miałem czerwoną Jawę Twin Sport - jedną z dwóch pierwszych zakupionych w Trójmieście, jakie przyszły do "Motozbytu" w Oliwie - to był motocykl! Nie psuł się, zapalał od pierwszego kopa, zjeździłem na nim z "plecaczkiem" Mazury, Góry Świętokrzyskie itp - naprawdę to już był prawdziwy MOTOCYKL.

Krótko miałem też rarytas - angielską BSA 350 Silver Star z 1957 roku, szybka, wysokoobrotowa, rozrząd na kołach gwiżdżący jak w hondzie VFR - ale wiecznie sie coś w niej psuło. Był przy WSM w gdyni klub motocyklowy - Nord Veteran Club - głównie skupiał posiadaczy anglików, i każdy wyjazd to była niekończąca sie walka z maszynami. Nawet wyjazdy na relatywnie bliskie zloty -w bydgoskim Fordonie - były trudne do zrealizowania przez te awarie.

 

A potem nastał rok 1990 i późniejsze i już tylko kwestią kasy było, jaki motocykl się zakupi. Więc były dwa kawasaki classic - 800 i 1500, była honda transalp, suzuki bandit 1200, VFR 750, trzy ducati monster -620, 800 i 1000, dwa varadero, suzuki gsx 750 inazuma, yAMAHA BULLDOG...

Były i bedą, ale radosci ze skombinowania talonów na paliwo i wyjazdu na moto do Rucianego - WYPRAWY ,która w dzisiejszych realiach można na moto zrealizować w kilka godzin tam i z powrotem, już nie będzie...

Dlatego warto obejrzeć "Motór"!

pzdr

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Moderatorzy

Honda na dniach wypuszcza nowy motocykl v4 800 to ma być jakieś turystyczne softenduro,

a mnie się marzy coś takiego:

(marzę)... VFR 800 na rozrząd na kołach zębatych moc 150 km, sucha waga 200,jednoramienny wahacz może wał, spora ładowność, miejsce dla 2 osób i duży bak.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

" Mądry głupiemu ustępuje więc głupota triumfuje"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Honda na dniach wypuszcza nowy motocykl v4 800 to ma być jakieś turystyczne softenduro,

a mnie się marzy coś takiego:

(marzę)... VFR 800 na rozrząd na kołach zębatych moc 150 km, sucha waga 200,jednoramienny wahacz może wał, spora ładowność, miejsce dla 2 osób i duży bak.

 

Stench, ja jeżdżę na drugiej generacji VFR (88 r.). Moto to staruszek już, ale odczuwa się to tylko w kwesti zawieszenia i braku sztywności ramy może trochę. Natomiast silnik V4 na kołach zębatych jest jak czołg ruski - gniotsja nie łamiotsja. Ludzie gdy jadę dziwią się, że to ma 22 lata, idzie jak przecinak (a to tylko 105 KM) i brzmi... na niestandardowych wydechach tak, że wszystkie rzędówki odpadają.

I zastanaiwam się często, co kupić w przyszłości, na co zmienić moją kochaną VFRkę. I waham się między jakimś ekstremalnym sportem typu VTR sp2, a właśnie... nowszym VFR 800...

 

Także podsumowując, wiem, rozumiem o czym piszesz ;-))

 

V-power i lewa w górze ;-)))))))))))))

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Powrót po dłuższej przerwie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...ja nie neguję zalet V4 hondy - miałem 750 fvr :)

Pisałem w kontekście, że omawiana nowość wydaje się mieć coraz mniej wspólnego z enduro. Natomiast ja akurat cenię ten typ motocykla za uniwersalność i komfort jazdy, ubolewam jedynie nad masą i faktem posiadania łańcucha - bo w sumie mogliby pokusić się o zmianę na wał (ukłon w stronę użytkowników. No i ta masa...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez Staszek_s
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Moderatorzy

ten nowy enduras to chyba taki w stylu Varaderki

 

stąd moje marzenia: lekki, dobry dla 2, 150km, 200kg i pojemność w okolicach 800 ponieważ vfr to liga sama dla siebie i nie musi stawać w sztanki z Hayabusą, dużym ZZR czy nowymi BMW

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

" Mądry głupiemu ustępuje więc głupota triumfuje"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • 1 miesiąc temu...

Typowy wieczór rasowego chopperowca

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez Therion
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Majale, nie - dokładnie takiego jak na filmie. Zapuszczę włosy, brodę i brzuch i będę wyrywał na mieście ;-)

 

A tak na serio, to brakuje mi moto... Cholera już zmiesiąc nie siedziałem w siodle... Zima jest piękna, szczególnie biała, ale.......... wiosno, przychodź szybciej! ;-)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Powrót po dłuższej przerwie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.