Skocz do zawartości
IGNORED

Swietny artykul na temat formatow audio HD


Ender^Wiggin

Rekomendowane odpowiedzi

Także się cieszę, że zostałem uświadomiony i teraz wiem, że należę do tej gorszej grupy słuchaczy. No niestety, trzeba się pogodzić z tym, że jestem muzycznie wyrobiony. Nawet próbowałem się wyrobić, ale niestety nie przebrnąłem przez ani jedno SACD z audiofilskim cykaniem świerszcza do rytmu afrykańskich tam-tamów grających jazz awangardowy. Przykro mi, przepraszam. Zostanę przy swoim mało ambitnym, prymitywnym rocku, na nic więcej mnie nie stać.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zombywoof, 24 Lut 2010, 22:46

>Już pierwszy rzut oka pokazuje, że nie uświadczysz tam hiphopu, metalu i itp. - ponieważ nagrania

>hires są adresowane do ludzi o wyrobionym smaku, a odbiór tychże nie sprowadza się do wyszukiwania

>jakichkolwiek różnic pomiędzy warstwami płyty.

 

A coto znaczy o "wyrobionym smaku" ??? Ja już wolę mieć swój "nie wyrobiony smak" niż zadawać się z takimi snobami jak ty, panie muzyk klasyczny.

 

- To wstyd dla muzyki klasycznej, że słuchają jej tacy ludzie :(

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję kolegom za odpowiedzi. Nie na darmo powiada się uderz w stół...

Sami przydzielacie się do określonych szufladek, a do mnie macie pretensje, jak do do garbatego o proste dzieci.

 

discomaniac71

25 Lut 2010, 10:12

Sami się dzielą, nie trzeba ich siłą zapędzać do getta.

Co do bełkotu marketingowego, istnieje on głownie dzięki temu, że na to własnie zwracasz uwagę.

 

Jarzabek

25 Lut 2010, 10:31

Dziękuję Ci także przyjacielu. Jazz z samej zasady jest niedoskonałą muzyką i chyba nie ma potrzeby tego tłumaczyć. Dlatego nie ma zbyt wielu realizacji w hires. Koszta licencji.

 

rafal996

25 Lut 2010, 11:13

Kolega Jarząbek (chyba przez ą?) się obrazi za te tamtamy, bo za świerszcza nie powinien.

 

Metalitotus

25 Lut 2010, 12:30

Drogi mój, poza metalem jest trochę innej muzyki. Życzę ciekawych odkryć.

 

Pozdrawiam Wszystkich gorąco i życzę więcej luzu.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Molibden, 25 Lut 2010, 03:00

Potem bez żalu można to wpakować na CD 44/16 czy 48/16 w przypadku filmów na DVD.

 

Jasne. Zgadzam się bez żalu.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

Zombywoof dlaczego Ty wszystkich traktujesz z gory? Myslisz ze na tym forum sa samie niedorozwiniete muzycznie matoly? Myslisz sie. Sa ludzie ktorzy maja ogromna wiedze muzyczna. Jakie masz prawo do podzialu ludzi na lepszych i gorszych pod wzgledem sluchanej muzyki? Zadnego. Wiec sfolguj nieco bo nie wyjdzie Ci to na zdrowie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

>Metalitotus

>25 Lut 2010, 12:30

>Drogi mój, poza metalem jest trochę innej muzyki. Życzę ciekawych odkryć.

 

Zombywoof, muszę cię zaskoczyć bo słucham nie tylko metalu. Lubię zarówno klasyczny rock jak i nawet pop (electro pop), a także takich wykonawców jak Miles Davis czy Jimi Hendrix. A nawet słucham reggae i jestem pewny, że znam takich wykonawców co nawet o nich nie słyszałeś (np. Symarip, Harry J Allstars). Wiedz, że także poza jazzem istnieje wiele ciekawych rodzajów muzyki, życzę wielu odkryć :)

 

do: iwanicki

bez przesady z tymi pisowcami (nie jestem ich zwolennikiem ale napewno wielu innych też słucha z tych formatów i ich nie obrażaj)

Przyponiało mi się, na tylnej okładce winylowej płyty Analogs - Oi Młodzież widznieje bardzo piękne przesłanie:

Kochaj muzykę - pier**l politykę

więc nie wyjeżdzać mi tu z polityką :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

discomaniac71, 25 Lut 2010, 22:55

 

Bynajmniej nie z góry. Forma nierozerwalnie związana jest z teścią.

Akceptuję fakty, że jest spora grupa zadowolonych ze swoich nagrań na mp3. Mnie to nie przeszkadza. Mam nadzieję, że nie będzie innym przeszkadzało, gdy wyrażę swoje zadowolenie z hires. PODKREŚLAM, nie ja dzielę - sami się dzielą przypisując się do określonego przekonania o braku potrzeby gęstych formatów.

Dziękuję, że martwisz się o moje zdrowie, czego i tobie życzę.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Metalitotus, 25 Lut 2010, 23:54

- muszę cię zaskoczyć (dlaczego Cię z małej litery?)

- a także takich wykonawców jak Miles Davis czy Jimi Hendrix - czuję się zaskoczony,

- o nich nie słyszałeś (np. Symarip, Harry J Allstars) - nawet nie zamierzam.

 

Mimo wszystko pozdrawiam.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

discomaniac71, 25 Lut 2010, 22:55

Sa ludzie ktorzy maja ogromna wiedze muzyczna.

 

P.S.

Fakt, znawców i koneserów nie brak (nawet takich, którzy nie znają klawisza Alt pr.).

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

Zombywoof daruj sobie te zagrywki ad personam. To ze nie uzywam klawisza alt nie znaczy ze jestem gorszy. To ze slucham glownie klasycznego i progresywnego rocka tudziez instrumentalnych pejzazy i wspolczesnej elektroniki i generalnie nie siegam do jazzu klasyki i audiofilskiego plumkania masowo wydawanego na SACD takze o tym nie swiadczy. O latach 80-tych nawet nie wspomne. To ze nie uznaje gestych formatow bo dla mnie nie ma tam zadnej muzyki (jestem bylym dziennikarzem muzycznym, zawod uprawialem kilkanascie lat a plyt nazbieralo sie pare ladnych tysiecy i sa to z reguly unikaty) podobnie o niczym nie swiadczy. O gustach sie nie dyskutuje. Do pochwaly hi res trzeba miec wiecej podstaw niz tylko wlasne "widzimisie" czy bezsensowne powtarzanie wygodnych opinii z netu (zrobiles stosowne wiarygodne porownania? nie sadze). Mniej bufonady wiecej konkretow i wkladu na forum jesli chcesz byc wiarygodny. Nie dziel ludzi i nie pisz ze sami sie dziela bo niczego jeszcze tutaj nie dokonales i malo ludzi stad znasz. Zamiast poprawiac innych zacznij od siebie. Od refleksji i przemyslen.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

>Zombywoof, 25 Lut 2010, 22:43

 

>Molibden, 25 Lut 2010, 03:00

>Potem bez żalu można to wpakować na CD 44/16 czy 48/16 w przypadku filmów na DVD.

>

>Jasne. Zgadzam się bez żalu.

 

Jakość instrumentów, mikrofonów, umiejętności wokalistów, muzyków, inżynierów studia i realizatorów mogą nie dorastać do poziomu jakości oferowanego przez studio czy pliki 96/24 (bo o płytach trudno w tym przypadku mówić) czy nawet 44/16. O wartości samej muzyki nie wspominając. Tak więc downsampling do najpopularniejszego, niestratego formatu krzywdy im nie zrobi. Aha, jeszcze jedno, surowy mix/ materiał przed masterem często brzmi lepiej niż po tej finalnej obróbce, co akurat wiem z pierwszj ręki. Tu jest często wąskie gardło przez które przeciska się muzykę.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Molibden, 26 Lut 2010, 01:23

 

Dziękuję za rozsądny w(y)kład. Zapewne masz rację, w co najmniej 90%. Pozostałe 10% już nie jest takie oczywiste. Są studia, inż., itp., a co najważniejsze muzycy - którzy chcą nagrywać tak, aby hires można było docenić u siebie w domu. Po co? Dla przyjemności.

Oczywistością jest, że lepsze jest wrogiem dobrego - co nie sprawdziło się w rozpowszechnieniu hires. Tak jak piszesz, standard CD wystarczał. Jednakże okres dominacji CD zbliża się do swojego schyłku.

Kolejnym krokiem są odtwarzacze plików - tutaj wielkie otwarcie dla hires. Za 2-5 lat będziecie się dziwić, że kiedykolwiek słuchaliście jakichś tam srebrnych płyt, które zagracają wam półki.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Akurat do płyt CD jestem przywiązany. Nie potrafię sobie wyobrazić sytuacji w której urządzenie z plikami pada... lub jego dysk. Jakoś jednak gęste pliki opornie wchodzą do użycia. To nie HDTV gdzie różnica jest zauważalna od razu.

Zgodzę się, że wartoby stosować pliki HD-audio, lecz nie w każdym przypadku: jeśli bezspornie słychać, że rozpatrywane konkretne nagranie na tym zyska to tak; bo jeśli nie - to można pozostać przy rozdzielczości płyty CD.

Mam też nadzieję, że w sytuacji jaką prognozujesz płyta CD pozostanie istotną, powiedzmy 10% niszą, a nie taką jak winyl, bo ma na to znacznie większe szanse.

Książki i płyty CD to jedyne rzeczy którymi chciałbym "zagracać" półki.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

discomaniac71, 26 Lut 2010, 00:54

 

Nie interesuje mnie kim jesteś, ani dlaczego czegoś nie używasz, lub też czego słuchasz. To, że jesteś byłym sporo też tłumaczy.

Nie muszę też robić żadnych porównań. Pochwała hires wynika z ewolucji techniki. Posiadanie stosów bezwartościowych (bo przestarzałych) CD nie czyni Cię bardziej wnikliwym ani obytym. I tak nie ma czasu tego słuchać.

Nie muszę też niczego "dokonywać". Do tego wystarczą discomaniacy. Przemyśliwanie im zostawiam.

 

Ozięble żegnam

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Molibden, 26 Lut 2010, 02:47

 

Ja chętnie pozbył bym się tych boxów. Zaletą CD jest wygodą - nie ma jednak takiej magii jak płyta winylowa, którą można postawić obok książki.

Zdecydowanie nie należałoby stosować hires do wszelakiej produkcji muzycznej, bo faktycznie i po co. Np. większość odbiorców hiphop w USA jest głuchych (badania medyczne wśród afroamerykanów). Czciciele metalu też. Jednakże nie tutaj ist das hund begraben. Per analogiam można przywołać fotografię cyfrową. Po zapewnieniach producentów, że 10 mpix wystarczy każdemu amatorowi, znowu ruszyła fala nowych kompaktów 12-14 mpix, i to faktycznie jest chyba granica - bo trudno oglądać coraz bardziej perfekcyjnie ujęte pryszcze narzeczonej.

Co do cyfrowej muzyki. CD gwarantuje jakość lepszą niż mogą to uwolnić głośniki. Jednakże bodajże psychologia słuchu pokazuje, że słuchamy umysłem a nie uchem - stąd drażniąca "mechaniczność" CD w porównaniu do winylu.

 

Pozdr.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No słuchamy umysłem, zgoda! Umysł nam podpowiada, że skro SACD jest droższe, nowocześniejsze, ma więcej bitów, to musi grać lepiej - i gra! A jeszcze jak do tego dochodzi poczucie elitarności, to już w ogóle. Bo przecież na SACD nie wychodzi muzyka dla gawiedzi, tylko dla tych lepszych, wysublimowanych, wyrobionych słuchaczy. Jestem lepszy, słucham lepszej muzyki w lepszym formacie, lepiej mi gra. Proste i oczywiste.

 

Gorzej, jak nastąpi konfrontacja tych wyobrażeń z rzeczywistością. Bo to nie tak, że na SACD wychodzi lepsza muzyka, bo tylko taką jest sens wydawać w lepszej jakości i coś się tam usłyszy. Po prostu wychodzi tam muzyka, której odbiorcami po części są snoby słuchający jej dla szpanu, leczenia kompleksów czy zaspokojenia swojego wybujałego ego. I takie snoby oczywiście to kupią, nawet się nie zastanawiając czy jest sens. Ba, z samej definicji już ten sens dostrzegają, więc nie będą sprawdzać tego głębiej.

 

Powala mnie na kolana koszmarna ignorancja ludzi, którzy piszą jak kolega powyżej, tzn. że słuchacze tego albo innego gatunku są głusi, albo że ten czy inny gatunek nie potrzebuje lepszej jakości, bo i tak brzmi fatalnie. Mówiąc tak w odniesieniu do metalu (pojęcie tak pojemne, że ciężko zgłębić podczas jednego życia ogrom odmian muzyki, jaki się pod nim mieści), udowadnia się jeno swą ignorancję i brak wiedzy, kompletny brak pojęcia na temat tego, co ta muzyka może sobą reprezentować i jak może brzmieć.

 

Najłatwiej oczywiście przyjąć założenie, że do rocka i metalu wystarczy mp3, a elita intelektualnych snobów potrzebuje Prawdziwego Formatu do Prawdziwej Muzyki. I żyć w błogiej nieświadomości. Zawsze to jakiś sposób, żeby się poczuć lepszym.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

Zombywoof masz maniere wymadrzania sie na kazdym kroku. Patrzac na Twoje wpisy na AS nie widac zadnej merytoryki ani technicznej orientacji (jak w przypadku Molibdena). Jest za to jeden wielki belkot i ponizanie ludzi. Oczywiscie wszystkiego jedynie sie domyslasz tak jak tego dlaczego jestem - jak to okresliles - "bylym". Mam na swoim koncie nagrody i wyroznienia tudziez zwyciestwa we roznych rankingach i plebiscytach (Media FM, badania SMG/KRC itp). Pracowalem takze w Polskim Radiu na Mysliwieckiej. To ze odszedlem to byla wylacznie moja decyzja i wiazala sie z kwestiami finansowymi. Teraz mam wlasna firme w innej branzy. No ale jak latwo mozna oceniac ludzi nie znajac ich. Podobnie jest w Twoim przypadku z pochawala "gestych" formatow. Sedno tkwi nie w jakosci nosnika a w jakosci sprzetu odtwarzajacego bo tak jak napisal Molibden format CD jest w zupelnosci wystarczajacy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nowe szaty króla są i będą zawsze modne naiwnych i niedorozwiniętych nigdy nie brakowało, a tak naprawdę dla mnie istnieją tylko dwa rodzaje muzyki świetna i do dupy. Słucham z takim samym zachwytem symfonicznej jak i iberyjskiej i iberoamerykańskiej i tak cenię sobie jazz i twardy rock pod jednym tylko warunkiem muszą być doskonałe.Nie mam zamiaru kłamać, wolę zapis analogowy na winylu i taśmie niż na CD bo w nich wyrosłem.

Pozdrawiam

Zbyszek

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

discomaniac71, 26 Lut 2010, 09:43

 

Za epitety skarcę Cię po ojcowsku, surowo, acz sprawiedliwie. Nie pobadają Ci się gęste formaty, to nie kupuj. Widocznie nie jesteś target'em. Z Twoich wypowiedzi jasno wynika za to kim jesteś. Sam się przedstawiasz. A mnie nie znasz, bo i skąd. Widz jednak, że z takimi jak Ty tacy jak ja się nie zadają.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

rafal996, 26 Lut 2010, 08:35

 

Staraj się czytać ze zrozumieniem. Co Twój umysł Ci podpowiada, lepiej ukryć.

 

Ponieważ zbliża się wiosna postaram się przybliżyć Ci to o co chodzi: narządy zmysłów podają do mózgu przekształcone bodźce ze świata zewnętrznego. W dzieciństwie tworzy to swoistą "bazę danych", z której korzysta się przez całe życie. Dlatego też żeby zostać muzykiem trzeba zacząć w młodym wieku.

Wzorce wyniesione z tego okresu rzutują na wrażliwość.

Muzyka mechaniczna obciążona zniekształceniami, zawsze będzie tylko imitowała rzeczywistość. Dlatego potrzebny jest mózg aby te niedostatki kompensować. Im dłużej słucha się low endu, tym bardziej obciąża się mózg. Wtedy muzyka (rozrywka) przestaje być przyjemnością. Dlatego właśnie hires.

 

P.S.

Poza tym jak się coś komuś nie podoba, jak mawiał Konfucjusz, nie trzeba natychmiast tego krytykować.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

CDD jest reklamowany przez Ciebie system tak zwanego gęstego zapisu wyjątkowo nieciekawy i drogi nie wiele różniący się od zwyczajnego CD obojętnie czy jest on tłoczony czy wypalany. Jeżeli nie masz bladego zielonego pojęcia o psychologii percepcji muzyki, skoro nie obchodzi ciebie ani neurofizjologia ani anatomia ośrodka słuchu w mózgu, nie masz przygotowania ani teoretycznego ani praktycznego nie dysponujesz żadną aparaturą pomiarową opinii twojej nie da się poprzeć żadną literaturą specjalistyczną.

To bądź tak uprzejmy i zarassrana nie p...ol

Zbyszek

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

-> Zombywoof

26 Lut 2010, 00:34

"Fakt, znawców i koneserów nie brak (nawet takich, którzy nie znają klawisza Alt pr.)."

 

26 Lut 2010, 03:06

"Jednakże nie tutaj ist das hund begraben."

 

Przyganiał kocioł garnkowi...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Once a CD or download is converted to FLAC, the only way you can achieve the superior sound of WAV files is to go back to the original CD or source for a new rip or WAV download. - "The Absolute Sound" - Charles Zeilig, Ph.D., and Jay Clawson

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

Zombywoof

26 Lut 2010, 11:24

O mnie » Ignoruj » PW »

stat: 355 / 222 / 0

 

discomaniac71, 26 Lut 2010, 09:43

 

Widz jednak, że z takimi jak Ty tacy jak ja się nie zadają.

 

 

 

Ja takze od zarozumialych bufonow trzymam sie z daleka. Zero wiedzy tylko wybujale ego i podsumowywanie ludzi. Pozwol ze ja tez Cie podsumuje tak jak Ty czynisz to nagminnie w tym watku: za cienki w uszach jestes.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zombywoof, 26 Lut 2010, 11:39

>P.S.

>Poza tym jak się coś komuś nie podoba, jak mawiał Konfucjusz, nie trzeba natychmiast tego

>krytykować.

 

Ot to dobrze powiedziane. Więc nie krytykuj ani innej muzyki (to najczęćniej hip-hop i metal), ani tych którym do "szczczęśnia" nia potreba gęstych formatów, nie mów, że są głusi. Ja ci mówię, że ty jesteś "ślepy", jak koń który widzi tylko drogę na wprost i idzie gdzie woźnica mu każe.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przepraszam, że wtrącam się do nie mojej piaskownicy, ale jako "niezależny obserwator" muszę stwierdzić, iż nie zauważyłem u kol. Zombywoof pogardy dla innych, "niższych" gatunków muzyki i ich słuchaczy, tylko proste i oczywiste stwierdzenia:

 

-słuchacze pewnych gatunków głuchną za młodu

-w pewnych gatunkach muzyki nie ma miejsca na audiofilskie pierdoły tudzież niuanse w brzmieniu sprzętu.

 

A dwie powyższe tezy są zupełnie niezależne od "obiektywnej" i subiektywnej wartości owej muzyki dla słuchacza.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"...Kto zagląda pod powierzchnię, czyni to na własną odpowiedzialność..."

Don Kichote to zły człowiek był...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.