Skocz do zawartości

Klub otwarty  ·  56 członków

Radmor Klub
IGNORED

Klub RADMOR


Violet
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

W Polskich wieżach zawsze irytowały mnie ruszające się gałki potencjometrów i twarde jak kamień sprężyny od przycisków - myślę że akurat to, można zaliczyć, do ewidentnego niedbalstwa ze strony naszych producentów. Pod tym względem Radmory były nieporównywalnie lepiej dopracowane. Kiedyś nawet w jednym z tunerów zmiękczyłem wszystkie sprężyny - to była taka namiastka zachodniej technologii :)

Mimo wszystko, żal serce ściska że rozpie... wszystkie zakłady radiowe.

 

ps. wyobraźcie sobie, że w moim zakładzie, codziennie od ponad 30'tu lat gra radio "Ślązak" i ani raz nie było naprawiane, nie licząc przestrojenia na wyższe pasmo UKF.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A po moich zostały tylko wspomnienia i radość, że zamieniłem no coś na czym można posłuchać muzyki :-) Co do desek to były robione nie tylko z mahoniu, a nawet jak już to i tak każdy był inny, jedne ciemniej pomalowane inne jaśniej.

Para fotek jakie mi zostały 5102te i jego poprzednik całkiem inny korektor i tuner. Korektor był oryginalny, deski nie były kombinowane.

post-17922-100000668 1267569467_thumb.jpg

post-17922-100000669 1267569467_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

promocja na audiostereo robi swoje.... za 700 można kupic kupe lepszych cd z drugiej ręki (z całym szacunkiem dla radmora i jego ostatnich oraz niedokończonych konstrukcji)

I jest jeszcze jeden argument za kupowaniem audio-systemów: w przypadku ewentualnego rozwodu rzadko się go traci na rzecz partnera: jacht przepadnie, dom przepadnie, dzieło sztuki przepadnie, prawa rodzicielskie przepadną - ale sprzęt na pewno będzie ci towarzyszył na nowej drodze życia. Nawet lichwiarz powinien to docenić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

700 zł za ten CD ?

Bez urazy dla Radmora, ale na tym że Allegro można kupić masę CD w cenie 100 zł (tak w cenie stu złotych), o klasę lepszych od tego odtwarzacza. A za 700 zł to już można spotkać CD który dźwiękowo pożera tego Radmorka na śniadanie.

 

Miło wspominam polską elektronikę, ale nie chcę mieć na sumieniu "naiwnych" którzy poczytają nasze zachwyty i dadzą się naciąć "handlarzom" na Allegro.

 

Jeśli ktoś się zdecyduje na zakup tak starych polskich klocków, a nie jest elektronikiem, to musi zakładać wydatek kilkuset złotych na doprowadzenie klocka do brzmienia jakie miał w momencie w jakim opuszczał fabrykę. Nie raz do wymiany kwalifikuje się połowa bebechów - albo i więcej. A do tego potrzebna jest wiedza i czas (no i podzespoły) a dla laika to szukanie dobrego fachmana, który nie zdemoluje sprzętu. W 90% serwisów nie wezmą tego do ręki, a jak wezmą to wyjdzie coś gorszego od Amatora ;P

Poza tym trzeba (no warto mieć) wiedzę co i kiedy robiono np. w amplitunerku powyżej do pewnego momentu wskaźniki wychyłowe były made in Japan, później wniosek racjonalizatorski i zastąpiły je polskie - dość toporne. (świadomie nie podaję do kiedy) Po prostu tak było w PRL - co wniosek racjonalizatorski to coś made in zachód (dewizy) zastępowano czym made in Poland - zazwyczaj dużo gorszym.

 

Także drodzy kupujący nie dajcie się zwariować i oszwabić, bo taki zakup pod wpływem emocji okaże się nie raz dużooooooo droższy niż kupno od razu np. wzmacniacza i tunera stojącego o kilka klas wyżej.

Pomijam to że nawet w momencie wyjazdu z fabryki dany klocek miał określone parametry i upływ kilkudziesięciu lat nie zrobił z niego klocka z parametrami Hi-Endu. Np. moje subiektywne wspomnienia z przed lat Radmor/Technics.

 

Mi się klocki Radmora podobają i mam do nich sentymentalny stosunek, ale nie kupiłbym wieży Radmora za xxx złotych, ponieważ to nie lata 80, nie jesteśmy za żelazną kurtyną i jest możliwość kupienia za mniejsze pieniądze lepszych dźwiękowo klocków.

 

Oczywiście jak ktoś kupuje daną rzecz nie z powodu walorów audio, a sentymentalnych to cena nie ma znaczenia. Ale taka osoba nie ulegnie czarom danego forum.

Musiałem to napisać, dla spokoju swojego sumienia ;P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie wiele ludzi kupi ten sprzęt z powodów sentymentalnych. I do kompletu do wieży. Pewnie, że można kupić wiele lepszych i tańszych. Ja np.: Kupiłem za ponad 500 zł Sansui CD-X701i na gniazdach XLR. Nawet bym tego nie stawiał koło Radmora. Cena inna a w środku połowa komponentów z najwyższych półek. I wykonanie to kwestia gustu, ale to nie radmor. Może kiedyś kupię jeszcze Ramora 5102, ale tylko jako mebel, pasował by do przyciemnionego pokoju w stylizowanego w drewnie, ładny mebelek z niego, ale do słuchania muzyki to nie bardzo się nadaję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja miałem Radmora chyba 5100 - w każdym bądź razie nie miał przycisku: kontur, nad czym wtedy ubolewalem :)

Wspominam go głównie sentymentalnie, bo jeżeli chodzi o eksploatację to zapamietałem, że jak deszcz padał i była wilgoć w powietrzu, to mi się "sensory" same przełączały i musiałem ślinić palec, aby jakiś na dłużej działał.

Drugie co zapamiętałem to to, że obudowa z czarnej stała sie ruda...

Grał w zestawie z arią, która to, mimo iż nie deck, też ciągle miała kłopoty z głowicą, z tym, że nie tyle dźwięk pływał, co "nachodziły" na siebie sąsiadujące scieżki... Nie do wyregulowania!

A do kompletu kolumny mildton w wersj ieksportowej, czyli dynamic speaker (potem zamienione na syczące altusy 110 chyba, lub 75), no i mamy obraz audiofilskiego raju tamtych czasów.

 

Spokoju mi nie daje, że za cholerę nie pamiętam, jakich kabli glośnikowych wtedy używałem :))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

radziu21_, 2 Mar 2010, 23:37

 

radziu21 do amplitunera 5102 nie produkowano korektora. Natomiast korektor o symbolu 5470 - ten z drewnianymi boczkami - dedykowany był do amplitunera 5102-TE (literka E oznacza equalizer ). Korektor 5471 produkowany był do amplitunera 5412. Gdyby Twój sprzęt zestawiony był poprawnie, to wszystko by pasowało. Jeszcze dla ścisłości - najpierw powstał Radmor 5102 ( ten ze wskaźnikami ) a po nim Radmor 5102-T oraz 5102-TE.

Postanowiłem napisać to sprostowanie, ponieważ fora przegląda dużo ludzi, a Twój wpis to istny groch z kapustą ;)

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zamierzam nabyć Radmora 5102, ale z kolumnami jakie w tamtych czasach zalecał producent do tego odbiornika - prawdopodobnie powinny to być Tonsil ZG 25.

Jeśli słuchać brzmienia z tamtej epoki to tylko 100% oryginału :) Może ktoś posiada taki zestaw i zechce podzielić się swoimi spostrzeżeniami na ten temat ?

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gadacie w kółko o wyglądzie Radka, o wskaźniczkach, szybkach, światełkach itp.a mój staruszek Falconetti właśnie wygrzewa dwie świeżutkie 605ki. Z przekory zakupię jakiś wzmak akceptowalny przez większość z wyższej półki (używany oczywiście) i będę miał porównanie.

PS Pamiętam, że za młodu napędzał altusy czy altony i nie brzmiało to wtedy najlepiej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba faktycznie warto było by zablokować hujbertusa.

Co do regeneracji paneli to robią to w Radmorze, miałem kiedyś numer do gościa tego co robi jak komuś potrzebny to mogę poszukać i na priv wrzucić. Cena kiedyś była 150 zł a później podnieśli do 200 czy 250 jak zaczęli ludzie to robić. Co do naprawy technicznej to polecam natrixnatrix (login z allegro), do niego numeru już nie mam, nie dawałem do niego Radmora - chciałem, ale się Radmoro-mani wyleczyłem, ale kiedyś mi pomagał przez telefon w jakimś drobiazgiem.

A do Ciebie hubertus to szanuj zamiłowania innych ludzi, ja podobnie jak Ty Radmora już nie mam i nigdy nie kupię ale.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.