Skocz do zawartości
IGNORED

Czy Polska jest w stanie być najbogatszym państwem UE za 30 lat ?


Polik

Rekomendowane odpowiedzi

A który to przedsiębiorca w Polsce osiągnął spektakularny sukces bez udziału państwa?

Polska nigdy nie będzie bogata bo jest "biorcą" kapitału co najmniej od czasów Gomułki. A pieniądz kosztuje, Greków to już nawet 10% rocznie. Obsługa zadłużenia pochłania więcej pieniędzy niż cała służba zdrowia. A Tusku zadłuża nas szybciej niż Gierek i Miler.

nietrzeba wcale spektakularnych sukcesów - wystarczy że nasza gospodarka zacznie więcej produkować produktów konkurencyjnych dla zachodu ( jest to możliwe dzięki dość niskim kosztom zatrudnienia )( i tak w polsce głównym pomysłem na przedsiębiorczość jest produkcja na eksport ponieważ nasz rynek jest mało chłonny z powodu niskiej siły nabywczej - vel tania siła robocza której starcza na przeżycie - sory za brutalne porównanie ale taka jest prawda ) i też niejako dla chin ( ale tu cała UE musi się chyba obudzić )

jak to się mówi - nieodrazu Rzym zbudowano

 

pozatym gdyby obniżyć koszty zatrudnienia poprzez zmniejszenie kosztów zatrudnienia obniżając podatki i zdzieranie najmniej zarabiających to wzrosła by także konsumpcja i tak czy siak państwo dostało by te pieniądze - i tak wiem że niejest to tak proste w rzeczywistości

kolejny, który chce z polaków białych murzynów zrobić. Co liberał, to gorzej.

 

Tusku podwyższył podatki i zmniejszył wydatki publiczne w celu zmniejszenia dziury budżetowej. Jak mu to wyszło - widać. Dziurę budżetową chce ratować sprzedawaniem wszystkiego, co popadnie.

 

A dla Chin wystarczyło by dać podatek od pracy niewolniczej. Ale tego żaden lyberał nie zrobi, bo oni mają tam swoje biznesy i fabryki pootwierane. Lyberały twierdzą, że powinniśmy być konkurencyjni dla niewolników. Kurde, to może feudalizm wprowadźmy?

 

Skończył studia i już mu się wydaje, że klasę robotniczą trzeba za mordę brać i miskę ryżu płacić, bo chińczyk tańszy.

Emerytów do odstrzału, bo nam za bardzo obciążają gospodarkę. Ewentualnie można obozy pracy im zorganizować, nich długopisy składają za zupę i kanapkę.

Najwięcej ma pracy i jednocześnie najtańszy jest "niewolnik" liberalizmu. Tym bardziej jeśli produkuje na eksport. Tylko co ma z tego państwo poza PIT-em "niewolnika".

piter z, 22 Maj 2010, 17:19

 

>jak to się mówi - nieodrazu Rzym zbudowano

>

>pozatym gdyby obniżyć koszty zatrudnienia poprzez zmniejszenie kosztów zatrudnienia obniżając

>podatki i zdzieranie najmniej zarabiających to wzrosła by także konsumpcja i tak czy siak państwo

>dostało by te pieniądze - i tak wiem że nie jest to tak proste w rzeczywistości

 

państwo te pieniądze wydaje. Jak wolisz przejada. Jak wolisz - na konsumpcję. Więc wychodzi na to samo. Chyba, że oferujesz pracę dla iluś set tysięcy urzędników u siebie w firmie?

 

Znaczy, zaczęło wydawać na konsumpcję/przejadać mniej. I dziura budżetowa rośnie, bo ludzie są biedniejsi.

nikt niepisze że powinniśmy być tańsi od chińczyków - nigdzie nienapisałem że powinniśmy mniej zarabiać ( wbrew przeciwnie twierdze że najmniej zarabiający zarabiają za mało ) - chodzi o podniesienie podatków z importu spoza unii chroniąc siebie i rynek

PS.

Oczywiście w Polsce bo w Chinach państwo jest w każdym interesie 50/50 z zachodem a giełda jest pod jego kontrolą:) Dlatego Chiny są takie silne bo żyją z "niewolników". Nas zachód skubie w 100% a państwo robi to dodatkowo:)

bady, 22 Maj 2010, 17:28

>>państwo te pieniądze wydaje. Jak wolisz przejada. Jak wolisz - na konsumpcję.

 

Parlamentarzyści dojeżdżają do pracy rowerami, a prezydenci jeżdżą pociągami, drugą klasą... To nie sen. To szwajcarska rzeczywistość :

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

W pl państwo pomaga zachodowi skubać polaków.

 

W tesco ludzie siedzą na pieluchach, a każdy supermarket jest zwolniony z płacenia podatków przez 5 lat. Po czym zmienia nazwę, a polski biały murzyn zostaje.

 

Na koniec ryży ch*j wychodzi przed kamery i mówi, że mamy zbyt mało wydajną pracę w stosunku do UE. A że nasz naród ma tradycje braku szacunku do siebie samych, to nie wyniesie na widłach takiego pana premiera.

wyobrażacie sobie, że Merkel wychodzi do telewidzów i mówi: wy gnuśne świnie, won do roboty, bo się opieprzacie?

 

tylko niech nikt mi tu nie wciska, że Niemcy tacy pracowici są...

 

A Szwajcaria to inny świat. Uwarunkowania historyczne itp. Poza tym mały, więc można się w takie demokracje bawić. Zresztą jaki by system nie został przyjęty, stać ich na to. A że masa ich pieniędzy pochodzi z czasów 2 w. św. to inna broszka.

dobre słowa padają osobno - państwo i polacy - to słowo przecież jest jednym - może to kiedyś zrozumieją Ci co siedzą na górze - ale na takie myślenie potrzeba pokoleń i czasu bo jeszcze nie tak dawno to były dwa różne słowa i powoli się to zmienia

Polskim bogactwem jest dobra slowianska zabawa. To nalezy szczegolnie pielegnowac i tego pilnowac i zbytnio sie nia nie dzielic z obcokrajowcami. Pieniadze sa niewazne. Istotne jest dobre somopoczucie obywatela. Pozostanmy przy tym, na czym znamy sie najlepiej. Lufa, kobiety i jakakolwiek muzyka.

Poziom życia Polaków duszą sami Polacy :

 

''Różnice w zarobkach w naszym kraju są rekordowo duże. Do takiego wniosku doszli autorzy raportu Hay Group, którzy zebrali dane z kilku tysięcy firm z 56 krajów. Wynika z nich, że należymy do krajów o największym poziomie rozwarstwienia płac - w rankingu wylądowaliśmy na 11. miejscu... od końca. U nas szefowie zarabiają nawet dziesięciokrotnie więcej niż ich podwładni.''

 

A dlaczego np w Szwecji czy innych skandynawskich krajach dają ludziom godnie zarobić (i różnice w zarobkach są stosunkowo niewielkie) ? ,ponoć panujący tam protestantyzm i jego zasady ma na to wpływ albo jakaś inna wrodzona genetycznie mentalność .

Jazz :-), 22 Maj 2010, 17:54

 

jak zwykle budzisz politowanie. Wy tam w tej hameryce bawicie się kulturnie, no nie? Tzn nie bawicie się, bo jesteście zwykłymi muminami. Dlatego wyjechałeś z pl? Nikt cię nie lubił, nikt nie chciał zatrudnić.

 

pozdrowionka z polski i masz tu kawałek jakiejkolwiek muzyki:

 

ps.

jakby jakiś muminowaty znajomy do swojej firmy potrzebował inżyniera, to daj mu namiar na pl. Bo wy - amerykańskie przygłupy jesteście do niczego.

Krak_oN, 22 Maj 2010, 17:59

 

U nas szefowie są ci sami od lat, tylko właściciel zmienił się po prywatyzacji. A że tanio kupił, to w ramach zobowiązania szefów trzyma. Leszek B. lat 63, wiedział, co robi.

nasza gospodarka jest jeszcze tak słaba że jakby podnieść płace to padło by pół przemysłu - z tego co się orientuje to Szwecja ( i chyba Norwegia też ) ma bardzo wysokie podatki od artykułów importowanych co jest ochroną dla jej gospodarki

Szwecja ( i chyba Norwegia też ) ma bardzo wysokie podatki od artykułów

>importowanych co jest ochroną dla jej gospodarki

 

No i nie funduje emerytury policjantom i strażakom po 15 latach służby.

Ale NAS stać.

Less is more

Everything Should Be Made as Simple as Possible, But Not Simpler ...

Gość

(Konto usunięte)

Jazz :-), 22 Maj 2010, 17:54

 

>Polskim bogactwem jest dobra slowianska zabawa. To nalezy szczegolnie pielegnowac i tego pilnowac

>i zbytnio sie nia nie dzielic z obcokrajowcami. Pieniadze sa niewazne. Istotne jest dobre

>somopoczucie obywatela. Pozostanmy przy tym, na czym znamy sie najlepiej. Lufa, kobiety i

>jakakolwiek muzyka.

 

prawdę napisał,

zapytajcie jakiegokolwiek germana co przebywa dłużej w Polsce niż miesiąc - każdy mówi to samo - Polaka=zabawa

Gość

(Konto usunięte)

jozuehyt, 22 Maj 2010, 20:43

>Polaka=zabawa

 

z tym akurat jest coraz gorzej, spotkania towarzyskie stają się zabójczo nudne, przewidywalność jak w hollywoodzkim filmie

zabawy to były za komuny, kiedy jeszcze ludziska mieli fantazję

Gość

(Konto usunięte)

Polska=zabawa, miało być

 

bawimy się, bawimy,

niemce, angole, skandynawy doceniają to - u nich tak się nie bawią,

oni nie mają takich doświadczeń u siebie, że można tak do kogoś iść i wp***dalać i chlać na koszt gospodarza bez końca

Gość

(Konto usunięte)

jozuehyt, 22 Maj 2010, 20:55

>oni nie mają takich doświadczeń u siebie, że można tak do kogoś iść i wp***dalać i chlać na koszt

>gospodarza bez końca

 

doskonale wiem, o czym mówisz - parę rodzin się tak u mnie żywi i poi ;-) powoli jednak zaczynam wątpić, czy jest to aż takie "zabawne" - ludzie pier**lą w kółko te same komunały i truizmy, nie mają zainteresowań, nie czytają, nie bywają, nie myślą i nie czują - egzystują jak te Łyski z pokładu Idy

mnie już przestaje bawić ten brazylijski serial na żywo, ale dla Niemiaszków to może być atrakcja

a, 22 Maj 2010, 21:13

 

 

>doskonale wiem, o czym mówisz - parę rodzin się tak u mnie żywi i poi ;-) powoli jednak zaczynam

>wątpić, czy jest to aż takie "zabawne" - ludzie pier**lą w kółko te same komunały i truizmy, nie

>mają zainteresowań, nie czytają, nie bywają, nie myślą i nie czują - egzystują jak te Łyski z

>pokładu Idy

>mnie już przestaje bawić ten brazylijski serial na żywo, ale dla Niemiaszków to może być atrakcja

 

 

 

Czas zmienić towarzystwo? Tacy szarzy ludzie są beznadziejni, wieje od nich nudą fest. Znowu pieprzą, jak przebiegał remont łazienki i jakie kafelki kupili. Należy trzymać się z dala. Wchodzisz w takie towarzystwo i taka ciężka atmosfera pada na klatę od razu. Nasuwa się pytanie - czy mogę sobie iść?

Ciekawi ludzie mają zainteresowania, wybiegają poza stereotyp. Takie towarzystwa z jednej strony są wybuchowe, z drugiej tylko o nich można powiedzieć, że są barwni.

w takiej sytuacji przypomina mi się dwóch francuzów spotkanych na krzesełku w alpach. Mają nówki sztuki narty pro slalomowe i to ich "we like ice" :)

pr0.

Kto jeździ, ten zrozumie :)))

Gość

(Konto usunięte)

trudno się z nimi nie zgodzić - też lubię dobrego loda...

 

a wracając do tematu: miałem paru świetnych przyjaciół, ale jeden zwariował, a drugiemu nie potrafią postawić diagnozy, inny wyemigrował, a kolejny się szybko zestarzał i przynudza

kiedy mówię, że życie to syf, myślą, że żartuję...

"Nasz specjalny wysłannik z Żelazowej Woli zaprezentuje oficjalne stanowisko państwa Gucwińskich w sprawie istotnie dręczącej nasze społeczeństwo: Czy stać Polskę na zbudowanie kolejnego Kanału Sueskiego między Warszawą a Tczewem?"

 

Tak mi się skojarzyło w głównym temacie wątku...

a

nawijasz jak niemalze Gustaff Morcinek.

myslisz ze wszystie z nas som ociemniale jak Lysek??

wyproznij sie wreszcie nie pisz glupot.

Gość

(Konto usunięte)

stary audiofil, 22 Maj 2010, 22:29

>myslisz ze wszystie z nas som ociemniale jak Lysek??

>wyproznij sie wreszcie nie pisz glupot.

 

"wszystkie" to nie, ale Ciebie, mój miły, skłonny jestem podejrzewać

umówmy się tak: jak uda Ci się napisać jedno poprawne zdanie (nie musi być mądre), przestanę pisać głupoty, zgoda?

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.