Skocz do zawartości
IGNORED

Teoria Darwina. No właśnie, teoria czy prawo?


wojciech iwaszczukiewicz

Rekomendowane odpowiedzi

 

Wracajac do samego Darwina i religii. Wierzaci i ateisci czyli wierzacy inaczej moga sie nie zgodzic ale jak mnie uczono to Darwin zaobserwowal ewolucyjne zmiany tak wewnatrz gatunkow ktore badal i miedzy gatunkami. To sa obserwowalne fakty. Czego moji nauczyciele nie wiedzieli to bylo jaki proces odpowiedzialny jest za zmiane jakosciowa. Ogolna odpowiedz Darwina - dobor naturalny niczego nie wyjasniala. Po skonczeniu studiow nie interesowalem sie Darwinem i jego teoria i nie mam pojecia na jakiej podstwawie wcisnieto do tej teorii przypadek.

 

Jesli chodzi o religie powiedzmy judaizm i tzw chrzescijanstwo bo najbardziej nam znane to dlaczego zainteresowane religia osoby boja sie dostrzec dziesiatki tysiecy sprzecznosci zawartych w NT i ST? Dlaczego nie zastanowia sie: OK jesli jakas inteligencja stworzyla wszechswiat to dlaczego religie zawieraja tak wiele sprzecznosci? Tyle na sam poczatek.

 

Na dodatek takie ogolne spostrzezenie: dlaczego zbyt czesto unikamy prawdy badz sie jej boimy? A prawda zbyt dlugo unikana moze stac sie zabojcza.

 

 

To podkreślone o Darwinie to prawda. Tylko te fakty nie są widoczne wszędzie i brak tym faktom ciągłości. Tutaj jest chyba problem. Czyli są to fakty cząstkowe. Nie znamy obrazu całości. Czyli teoria Darwina nie jest teorią uniwersalną, czyli nie wiemy czym jest.

 

Sprzeczności nie przeszkadzają wierzącym wierzyć w Boga. Dosyć dziwny pomysł. Ja nie analizuję Bibli. Szukam tam odpowiedzi na moje pytania. Ja akurat o sprzeczności nie pytałem.

 

Po za tym, to w tym układzie musi być 'życiowa' lektura, taka Biblia. Jest jak życie; też pełne sprzeczności ;)

 

Nie wiem, co masz na myśli mówiąc o unikaniu prawdy. O jaką prawdę chodzi? Że w Bibli jest tysiące sprzeczności? Tak, jest to prawda. Nie można temu zaprzeczyć.

Tylko to jest prawda naukowców. Ich pytania - ich prawda. Widocznie ta prawda była im do czegoś potrzebna, skoro takie pytania zadawali... Do czego - ja tego nie wiem.

Mija juz ponad 151 lat od ogłoszenia wiekopomnego dzieła Karola Darwina "O pochodzeniu gatunków", które zmieniło na zawsze nasze pojmowanie świata. Mimo to ciągle operuje się terminem teoria Darwina a nie prawo oraz kwestionuje się jej tezy (ewolucja i dobór naturalny). Przeciwnicy prawa Darwina wywodzą się z kręgów fundamentalizmu religijnego ( niezależnie od wiary) i określają się mianem kreacjonizmu a obecnie występują pod szyldem zwolenników"Inteligentnego Projektu".Czy są tacy na Forum?Czy zechcą się ujawnić?

 

Śmiem twierdzić że mimo gwałtownego rozwoju nauki przez całe wieki a nawet przyszłe tysiąclecia nie uda się człowiekowi udzielić sensownej odpowiedzi na temat jego rodowodu. Nawet zastosowanie komputera kwantowego nic tu nie zmieni. Po kolejnym spektakularnym odkryciu ludziom zawsze wydaje się że jeszcze mały krok i poznamy prawdę. Nic z tych rzeczy. Świat nauki cechuje z jednej strony wręcz kosmiczna pycha, a jednocześnie z drugiej skłonność do ignorancji. Sprężamy się jak możemy, staramy się odkryć tajemnice wszechświata i wybierając drogę na skróty nadal jesteśmy dziećmi we mgle. Wyraźnie widać to chociażby w medycynie. Miliony ton chemii która ma nas leczyć. Skutki? Przełomowe odkrycia które działają jak miecz obosieczny. Wystarczy przeczytać ulotkę informacyjną dowolnego leku, a konkretnie punkt działania niepożądane, cytuję standardową formułę; "X jak każdy (sic!) lek może wywoływać... i tu litania bez końca" itd. itd. itd. Tak jest ze wszystkim. Medycyna naturalna potrafi zdziałać cuda. Jak to skomentuje większość współczesnych lekarzy? Wiadomo. Większość ludzi nauki cechuje ewidetny brak pokory za co w efekcie każdy z nas płaci. Modyfikowana żywność, wszechograniająca chemia. Dziś chyba każdy w miarę inteligetny człowiek widzi następstwa tego pseudorozwoju, a ludzkie ciało i umysł nadal pozostaje dla nas zagadką. Dam Wam taki przykład.

 

Jeden z lekarzy na mojej uczelni przebywał w Rosji w czasie katastrofy w Czernobylu. Odbywał staż w jakimś ośrodku (oddalonym o setki kilometrów) gdzie ludzi leczono głodówką wodną. Bzdrua? Oczywiście! Placebo!

 

Budynek miał 7 pięter. Im wyżej tym stopień komplikacji był wyższy. 7 piętro zajmowały praktycznie żywe trupy. Pewnego dnia przywieziono tam gościa który w marnym kombinezonie pracował nad ugaszeniem pożaru reaktora. Stopień napromieniowania był taki że profesor dał mu tydzień życia. Trafił na 7 piętro i mimo fatalnych prognoz zaaplikowano mu tą wodną głodówkę. Minął miesiąc. Człowiek żył. Po miesiącu przerwy profesor zaaplikował mu ponownie miesiąc wodnej głodówki i gość wyszedł z tego cało. Rzecz nieprawdopodobna, ale organizm w pełni się zregenerował. Lekarz który mi to opowiadał nie wierzył własnym oczom. Pokazywał mi kasety video z innymi przypadkami. Cud? W żadnym razie. Takich przypadków było tam mnóstwo i nie dotyczyły one wyłącznie napromieniowania. To jedynie pokazuje jak bardzo fragmentaryczna jest nasza wiedza o nas samych i jakie możliwości drzemią w naszych ciałach. A my wygłaszamy teorie o naszym rodowodzie. ;) Dużo wody upłynie zanim uda nam się uchylić rąbka tajemnicy. Dotyczy to wszystkich zarówno ateistów, jak i wierzących.

 

>wasylak

>Boga stworzył człowiek na swoje podobieństwo.

 

Stwierdzenie pozbawione sensu. Teoria Darwina leży w sprzeczności z religią *jeśli* traktujemy Pismo Św., Torę, czy też Koran w sposób dosłowny. Nie jest ona sprzeczna. ale też nie daje odpowiedzi na nurtujące ludzkość pytania. Zanim zaczniemy wypowiadać się na temat rzeczywistości Boga, poznajmy najpierw samych siebie, świat który nas otacza i wyciągając z tej wiedzy sensowne wnioski nauczmy się być bardziej luddzcy tzn. żyć jak na istoty myślące przystało.

 

>Teoria Darwina jest prawem

 

W żadnym razie. To po poprostu jedna z wielu teorii. Nic poza tym.

Zanim zaczniemy wypowiadać się na temat rzeczywistości Boga, poznajmy najpierw samych siebie, świat który nas otacza i wyciągając z tej wiedzy sensowne wnioski nauczmy się być bardziej luddzcy tzn. żyć jak na istoty myślące przystało.

 

I to mi się bardzo podoba...:) W tym miejscu mamy bardzo zbieżny pogląd...

czarna rozpacz ten swiat współczesny tylko skąd u licha rośnie ciągle srednia długosc zycia człowieka

jedza gorzej, modlą sie mniej,truja sie chemia a żyja dłuzej

Szanuj zdrowie należycie, bo jak umrzesz, stracisz życie

czarna rozpacz ten swiat współczesny tylko skąd u licha rośnie ciągle srednia długosc zycia człowieka

jedza gorzej, modlą sie mniej,truja sie chemia a żyja dłuzej

 

Mniej wojen, mniej pracy fizycznej, chorób to pewnie podobnie, ale jednocześnie dużo więcej leków. W miarę powszechny dostęp do medycyny. Likwidacja czynników epidemiologicznych.

 

Chemia utrwala żywność i utrwala człowieka. Gdzieś kiedyś czytałem, że chyba w Danii w latach 80-tych XX zakazywano tradycyjnego chowania ludzi. Nie rozkładali się biedaki... za dużo 'zdrowej' żywności.

 

Ot, takie czasy...;)

leon ale bajki piszesz :)

moze teren pochowku był zbyt suchy, niektore kultury tak specjalnie robią i nie rozpaczają

Szanuj zdrowie należycie, bo jak umrzesz, stracisz życie

leon ale bajki piszesz :)

moze teren pochowku był zbyt suchy, niektore kultury tak specjalnie robią i nie rozpaczają

 

Ważne jest, na jakich glebach cmentarz jest zlokalizowany. Jak kogoś walniesz do czarnoziemu, to kości po 6000 lat jeszcze znajdziesz. To dlatego np. w Katyniu, czy Charkowie po 50 latach miałeś właściwie kompletne zwłoki naszych żołnierzy, łącznie ze skórą itd....

 

w piasku, przy rzece to po 20 latach kostki by nie było.

 

to konkretne o Danii może i bajka... dawno było, może źle zapamiętałem, może to był 'fakt' z brukowca, nie pamiętam. ;)

 

Ale że chemii dużo jemy to fakt.

 

I do końca nie wiemy, co z tego wyniknie to też fakt.;)

Reart używa języka psudonaukowego

 

Hmm... czytam ten wątek dość uważnie i z powyższym autorytatywnym stwierdzeniem to akurat trudno mi się zgodzić. ;)

 

a tak naprawdę to wierzy w Bozię!

 

Uhm... rozumiem. I dlatego uważasz że się myli? ;)

 

Czytając Wasze wypowiedzi odnoszę dziwne wrażenie że nawet gdyby Reart udowodnił Wam czarno na białym że Projektant istnieje, mało tego wręcz by go Wam pokazał to nadal uporem jak mantrę powtarzalibyście; Nie ma racji! Nie istnieje! Nie ma racji! Nie istnieje! ;)

 

Jeden z lepszych wątków na bocznicy. ;)

 

czarna rozpacz ten swiat współczesny tylko skąd u licha rośnie ciągle srednia długosc zycia człowieka

jedza gorzej, truja sie chemia a żyja dłuzej

 

I jeszcze narzekają! Starszne! ;)

 

Biorąc pod uwagę coraz zjadliwsze odmiany chorób, w tym np. szaloną wręcz eskalację allergii na wszystko to rzeczywiście jest się czym pochwalić. W mojej rodzinie w pokoleniu dziadków skopokjna śmierć w czasie snu to był standard. W pokoleniu moich rodziców karmionych współczensą farmakologią już niestety tak wesoło nie było - to raczej przypominało holocaust niż umieranie. Wątpię żeby w naszym wypadku to się zmieniło.

 

modlą sie mniej

 

Ciepisz chyba na manię prześladowczą. ;)

masz racje, niech arcik próbuje...przez ten czas zabawiania nas, oszczedzamy czas...innnnnnych.ale tak najpierw to moze odniesie sie do historyji koscioła przedstawionej wczesniej.bedzie zabawne polaczenie boga i ewolucyji koscioła.Wnioski beda przerazajace.Ale jak pocieszne.

 

ale zawsze mozemy odciac istnienie mzumbwy od istnieia koscioła.A to bedzie jeszce zabawniejsze.

<W mojej rodzinie w pokoleniu dziadków skopokjna śmierć w czasie snu to był standard.>

jasne jak również smierc na gruzlice , zapalenie płuc, cholere, kiłe,trąd i prawie kazda chorobe z wysoka goraczką

jak zawsze mniemanologia stosowana

 

w temacie alergii jesli juz to ostatnio słyszałem ze problemem moze byc zbyt czyste i higieniczne dzieciństwo :)

Szanuj zdrowie należycie, bo jak umrzesz, stracisz życie

Witam Wszystkich.

Widzę że dyskusja Bóg-Ewolucja nie przynosi (jak zresztą można się było tego spodziewać) konkretnego rozstrzygnięcia.

Oba obozy twardo stoją na z góry ustalonych pozycjach i wszelkie argumenty z którejkolwiek strony nikogo nie przekonują, niezależnie od tego czy są mądre czy głupie.

Czyli w obu przypadkach jest to kwestia Wiary niezależnie w co się wierzy, czy w Boga czy Ewolucję.

Powoływanie się na współczesną wiedzę z poziomu biologii molekularnej mającej na celu udowodnienie potężnych luk w teorii Ewolucji a tym samym uzasadnienie Projektu jak to ma miejsce w przypadku rearta, spotyka się z ogólnym szyderstwem i drwiną.

Okazuje się że niezwykle trudno prowadzić dyskusję na poziomie, gdy w grę wchodzą przekonania religijne (bo Wiara w TEORIĘ to też religia) tak bardzo się od siebie różniące.

Co ciekawe, większą skłonność do ataku mają zwolennicy Ewolucji czym podkreślają jak silna jest ich wiara mimo jednoczesnego braku argumentów naukowych

potwierdzających ich teorię.

Bez urazy, ale trochę przypomina mi to tyranię autorytetu, mimo że Autorytet tak niewiele ma do powiedzenia.

Ostatnio, wskutek braku porozumienia, zaczęła pojawiać się trzecia koncepcja a mianowicie Kosmici.

Jeśli chodzi o kosmitów w formie cielesnej, fizycznej, to przesuwamy tylko Problem w inny czas i inną przestrzeń.Problem pozostaje.

Bo skąd się z kolei oni wzięli?

Z racji że to co nas otacza, jak również my sami jesteśmy fizyczni, to mamy też oczywistą skłonność do fizycznej, namacalnej, oceny tego co nas otacza.

Nie dziwną zatem wydaje się Teoria Ewolucji wskutek braku namacalnego istnienia Projektanta i kontaktu z Nim .

Ale jeśli pozwolimy sobie na założenie, że Kosmici to byty z naprawdę z "wyższej półki" wymykające się naszemu normalnemu, rzeczowemu sposobowi

pojmowania a ograniczonemu przez nasz mózg, i założymy że są NIEMATERIALNI to wchodzimy w inną sferę i inny wymiar.

I tak właśnie sprawę przedstawia najstarsza i najdłużej pisana księga świata - Biblia.

Projektant jest niematerialny i tylko taki może być aby mógł być Wszechmocny, jak sam siebie w tej księdze określa.

Einstein swoim słynnym wzorem udowodnił że materia jest wypadkową energii.

Czyli sprowadzając materię do postaci wyjściowej otrzymamy energię.Czyli inaczej mówiąc cały Świat-Wszechświat, to co ożywione i nieożywione powstało dzięki GIGANTYCZNEJ mocy i energii.

Co dla mnie ważne i w co wierzę, energii STEROWANEJ, czyli ukierunkowanej na Projekt.

Porządek panujący w Wszechświecie i prawa fizyczne które nim sterują wskazują jednoznacznie na Projekt.

Jeśli się odrzuci uprzedzenia to będzie to można zauważyć.

Jeśli odrzucimy również choćby na chwilę religię która nas otacza z jej dogmatyzmem, zabobonami,fanatyzmem, bałwochwalstwem i wieloma jeszcze

innymi chorobotwórczymi czynnikami a wysilimy się na szczery obiektywizm i przyjrzymy się Biblii to wnioski mogą być bardzo zaskakujące.

Przekaz zawarty w Biblii niema nic wspólnego z tą formą religii która nas na co dzień otacza.

To co widzimy to raczej smutna farsa i obraza dla Boga.

Być może zaskoczy to co powiem, ale Biblia jest księga wręcz antyreligijną dla tej formy religii którą widzimy na co dzień.

To nie zbiór mitów i zabobonów jak niektórzy uważają a w szczególności ci którzy od religii odeszli wskutek jej błędów i wypaczeń a Księga spójna, logiczna,

a jeśli trzeba to i naukowa. Wyprzedzająca swą mądrością znacznie czasy w których była spisywana.

Odpowiada nam na kluczowe pytania nurtujące ludzkość od tysięcy lat.

Dlaczego tu jesteśmy, czym jesteśmy, dlaczego na świecie tyle zła i

głupoty, dokąd ten świat zmierza,jak będzie wyglądała przyszłość i jaka dla kogo...i wiele wiele innych.

Mi przede wszystkim pozwala zrozumieć otaczający mnie świat i uświadamia że winnym całego tego chaosu jest niematerialny, potężny, zbuntowany byt duchowy (możecie go nazwać kosmitą)który wraz ze zgrają jemu podobnych, ma tymczasową władzę nad naszym coraz bardziej rujnowanym światem.

Ale co równie ważne i niebezpieczne,ma ogromny wpływ na sposób myślenia ludzi i kreowania zdarzeń światowych co potwierdzają spełniające się proroctwa Biblijne.

Jego dewiza pozostała od Edenu niezmienna - Róbta co chceta. Nikt wam nie będzie mówił co jest dobre a co złe. Sami decydujcie.

Efekty samodzielnych działań człowieka są bardzo widoczne.Szczególnie w XX wieku.

Że tylko wymienię 2 wojny o zasięgu światowym i głód na obszarach Azji i Afryki mimo światowej nadprodukcji żywności.

 

Zdaję sobie sprawę że tym wpisem nikogo raczej nie przekonam, wrzucam jedynie swoje trzy grosze w dyskusję gdzie chyba każdy może prawem forum

zaprezentować swój punkt widzenia.

Jednak co by nie być gołosłownym na życzenie przedstawię fragmenty lub wersety z Biblii na

bazie których oparłem swój tok myślenia.

 

Pozdrawiam

Maciek

SIEDEM?! fox?

 

Dlaczego na siedem? Nawet jesli to prawda to tego nie widac z powyzszego. Nawet w statystyce, cluster analysis jesli da sie zastosowac to ilosc oststecznych clusters zalezy od metody (rozne algorytmy) i 'preferencji' badajacego.(...)

 

Na dodatek takie ogolne spostrzezenie: dlaczego zbyt czesto unikamy prawdy badz sie jej boimy? A prawda zbyt dlugo unikana moze stac sie zabojcza.

 

pozdrawiam,

 

No przecież 7 to mistyczna liczba!

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) )

Boimy się prawdy gdyż nie wiemy co skrywa, a strach przed nieznanym burzy nasz wewnętrzny spokój i osłabia poczucie bezpieczeństwa, które cenimy ponad wszystko.

Poszukiwanie prawdy, które staje się celem życia może doprowadzić w najlepszym przypadku do ostracyzmu, mistycy mówią, że aby narodzić się na nowo trzeba umrzeć dla świata, choć ponoć są sczczęściarze, którzy samoistnie doznają iluminacji.

 

Ciekawe, że wszystcy tutaj uważają, że są na siódmym etapie :)

 

A co jest dalej?

 

Jak to co?? post-27349-043641800 1290197339_thumb.jpg

A wtedy RESTART GAME lub kontemplacja Wielkości urojonej pogrążonej w Doskonałej próżni ;))

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Człowiek może być dobry, uczciwy ale i tak ilość ludzi na jego pogrzebie zależy od pogody...

"Wszelkim świeckim karierom wkrótce będzie położony kres. Po co więc nasza młodzież miałaby dzisiaj interesować się „wyższymi studiami” i przygotowywać się do przyszłości, która się wcale nie urzeczywistni? Wyższe uczelnie i tak już stoją na krawędzi chaosu. Najważniejsze wiadomości potrzebne w życiu można zdobyć pilną nauką w szkole średniej, a ponadto Jehowa przez swoją organizację udostępnia nam najwyższe wykształcenie, przygotowujące do radosnego pełnienia pełnoczasowej służby Bożej, która będzie trwała bez końca (Ps. 71:5, 17; 61:9). Młodzi, a także starsi — unikajcie lektur, programów telewizyjnych i filmów propagujących świecki tryb życia. "

"W wielu szkołach działają obecnie doradcy, którzy zachęcają uczniów, żeby po ukończeniu szkoły średniej ubiegali się o zdobycie wyższego wykształcenia, co ma im zapewnić przyszłą karierę w tym systemie rzeczy. Nie poddawaj się tego rodzaju wpływom. Wystrzegaj się 'prania mózgu' propagandą Diabła (...) Teraźniejszemu światu pozostało już bardzo niewiele czasu! 'Przyszłość', jaką oferuje świat nie jest żadną przyszłością! (...) Celem swym uczyń służbę pionierską, pełnoczasową służbę kaznodziejską"

"W świecie panuje skłonność do odrzucania przewodnictwa. (...) W organizacji Bożej nie ma ducha niezależnego myślenia, a ponadto naprawdę możemy ufać tym, którzy nam przewodzą"

 

to i ja wrzuce swoje a raczej nieswoje :) trzy grosze

Szanuj zdrowie należycie, bo jak umrzesz, stracisz życie

[tak mi sie przypomniało.Wiele lat temu tak około 50 pewien sasiad swiadek jehowy na wiadomosc o nadejsciu rychłym armagedonu zwolnił sie z pracy,sprzedał dobra materialne i czekał.umarł naturalnie jakies 5 lat temu.

cir, czyżbyś się nawrócił? Ambitny jesteś, w ich niebie jest miejsce tylko dla 144000 a ponoć jest ich(żyjących) ponad 7 milionów ;)

Człowiek może być dobry, uczciwy ale i tak ilość ludzi na jego pogrzebie zależy od pogody...

cir, czyżbyś się nawrócił? Ambitny jesteś, w ich niebie jest miejsce tylko dla 144000 a ponoć jest ich(żyjących) ponad 7 milionów ;)

 

Wprowadzą system kartkowej reglamentacji...

Drwij misiomor, drwij a napisane jest "Sczęśliwi owi słudzy, których Pan zastanie czuwających, gdy nadejdzie".

Człowiek może być dobry, uczciwy ale i tak ilość ludzi na jego pogrzebie zależy od pogody...

  • Redaktorzy
"Wystarczy przeczytać ulotkę informacyjną dowolnego leku, a konkretnie punkt działania niepożądane, cytuję standardową formułę; "X jak każdy (sic!) lek może wywoływać... i tu litania bez końca" itd. itd. itd. Tak jest ze wszystkim."

 

 

Tak jest ze wszystkim, ale w innym znaczeniu, niż ci się wydaje. Ulotka ma w założeniu pokryć wszystkie prawdopodobjne i nieprawdopodobne ewentualnie możliwe zdarzenia po zażyciu leku, aby oddalić możliwość ewentualnych pozwów sądowych. Służy tylko temu, i dlatego jest tak wyczerpująca. Nie jest to w żadnycm wypadku informacja dla nabywcy - jest to polisa producenta.

Halo!

Nie ma co drwić z końca świata.

Przedstawiałem tu z 5 prawdopodobnych naszych (Ziemian) końców. Komety, Słońce, Supernowa w okolicy,…

 

Raczej nasza zagłada jest bardziej pewna niż życie w szczęśliwości przez następne 10 000 lat. Za jakieś 5 mld lat zagłada Ziemi to pewnik!

 

I nie mówię tu o wewnętrznej apokalipsie wywołanej przez jakichś oszołomów, niestety na płaszczyźnie religii, jak zwykle…

I w tym "albo albo" tkwi podstawowy błąd w założeniu. Teoretycznie rozwiązań tego problemu może być nieskończenie wiele. Dlatego nich Ci się nie wydaje, że obalająć jedną z tez udowadniasz tę drugą. To bardzo duży błąd logiczny i świadczy o hermetycznym systemie wartości i dogmatów.

Może być przecież mix, mogą być kosmici... Na szczęście człowiek nie ogranicza swoich badań do tych 'jedynych' i radykalnie spolaryzowanych idei, jakie uznałeś za jedynie możliwe.

 

jarze pierwszy - <<"teoretycznie nieskończenie wiele">> ;-) jesteś geniuszem skoro wymyśliłeś nieskończenie wiele rozwiązań tego problemu

- podaj więc choćby dziesięć rozwiązań dodatkowych poza tymi dwoma - gdybać potrafią prawie wszyscy - uczciwie się zastanowić zamiast skakać niczym fircyk w zalotach z jednej koncepcji na drugą i piętnastą - to robi niewielu...

 

<<że obalająć jedną z tez udowadniasz tę drugą>>

powtarzasz się - policz sobie ile razy to już powiedziałeś i przeczytaj tytuł wątku i INTRO Wojtka na początku ...

 

jar1 to są obiecanki nie pomysły - generalnie nie mówisz o konkretach - jaki jest obecny stan wiedzy w danej kwestii - tylko jak to może - może być za 10 czy 100 lub bardziej jak ci się wydaje że powinno być = czyli jest to gdybanologia kompletnie teoretyczna

 

generalnie - widzę spore uprzedzenie/alergię na tym forum do osoby Boga - jeżeli wam to pomoże pozbyć się związanych z tym emocji to niech będzie że mówimy o ogólnej kategorii Inteligentnego Projektu/Projektanta a "kosmici" należą do kategorii Projekt i Projektant/ci = nie mnóż bytów ponad miarę ...

 

mix - jar1 - jaki mix, czego mix - czyli Bóg i Przypadek? - to obecnie to właśnie mamy - Bóg stworzył świat ożywiony i nieożywiony a dalej ten świat podlegając jego prawom ulega też czynnikom przypadkowym i statystycznym - niemniej został w swojej różnorodności zaprojektowany i stworzony

 

mix Bóg-kosmici? mix kosmici-przypadek? o czym piszesz jar1? co z czym chcesz mixować?

 

mam wrażenie że w twoich wyobrażeniach jest niezły mix którego nie obejmujesz w sensie kategoryzacji i reguła logicznego myślenia.

zrozum jedną rzecz - nie ma przymusu abyś na każdy temat się wypowiadał, naprawdę - lepiej wypowiedz się na jedną, dwie kwestie ale które znasz i przemyślałeś samodzielnie.

 

ja ani jednego nie udowadniam drugim ani nie obalam drugim - czytaj dokładnie co piszę - piszę że teoria darwina z metodologicznego i naukowego (odkrycia które ją obalają) i logicznego jest już martwa - a to że ma nadal wielu wyznawców to już bardziej kwestia socjologiczna lub tyrania "ałtorytetów".

 

A udowadnianie że istnieje Bóg to inna kwestia choć dla mnie oczywiste jest że rozpad teorii ewolucji uprawdopodabnia drugie rozwiązanie ;-)

 

słowem - jeżeli masz trzecią drogę a nie obiecanki - po prostu napisz zamiast nadużywać nieskończoności ;-)

 

pozdrawiam - reart

 

wobec powyższych tez i całkowitego braku ich potwierdzenia jedyną rozsądną drogą powstania życia jest Nekropanspermia.

 

Spada meteoryt z bakteriami - zaczyna się życie

Spada kolejny - wybija 90 % gatunków , przynosi nowe bakterie bądź wirusy - 10 % tych, które przetrwały mutują i powstają nowe

Spada kolejny - wybija 90 % gatunków , przynosi nowe bakterie bądź wirusy - 10 % tych, które przetrwały mutują i powstają nowe

....

.....

(mutacją można również nazwać chorobopochodną zmianę przekazywaną na następne pokolenia)

 

Większość globu pokryte jest wodą więc nie widać wielu miejsc po uderzeniach meteorytów

Również niewielki meteoryt może przynieść bardzo zabójcze lub mutogenne bakterie/wirusy

 

stench - nekro nie - źle się kojarzy ;-(

 

zwróć uwagę że bakteria to ŻYCIE. Między aminokwasem a bakterią jest nieporównywalnie większa przepaść niż między bakterią a człowiekiem !

skoro w kosmosie powstała bakteria - oznacza że "powstało" życie

o le mi wiadomo na meteorytach czy innych posłańcach z kosmosu odkryto aminokwasy - czyli jesteśmy na poziomie doświadczeń Millera czyli w cegielni - a gdzie tam do pałacu kultury ...

pytanie rearta nie do mnie - "co doprowadziło cie dodo uznania teorii ewolucji.... ale przytocze swoja rozmowe z wakacji z reartem

 

Napisano 16.07.2010 - 17:25 rozmowa z reartem

 

reart ---jakie NOWE gatunki?

czy rozróżniasz pojęcie odmian od gatunków - to podstawa dyskusji nt ewolucji

pomyliłeś pojęcia...>

 

>>>to jak nazwiesz e coli z ludzkimi genami produkujaca ludzka insuline, ludzkie czynnkiki krzepniecia, ludzki hormon wzrostu ,ludzka erytropoetyne

jak nazwiesz roslinne mieszance typu bawełna owadoodporna

nadal uwazasz ze to odmiany?

 

reart ---w jaki magiczny sposób terapia genowa udowadnia ewolucję???

wyjaśnij bliżej bo w tym momencie zrobiłeś jakąś kosmiczną woltę>

 

>>terapia komorkowa pozwala zostac niejako bodowniczym zywej materii, nie tworzysz nowego gatunku ale fakt tworzenia nowej zywej tkanki obdziera z całej mitologii powstanie zywego organizmu

stajesz sie zwczajnym rzemieslnikiem z narzedziami

 

>>>to ze takie rzeczy dzieja sie same dowodza wykopaliska i ewolucja poszczegolnych czesci organizmow do konkretnych narzadow czy całych systemów ciała dlatego pytałem sie czy studiowałes biologie

to mocna nauka z niewielka domieszka filozofii i religii

 

 

reart---Skoro czegos dokonują (bynajmniej nie powstania NOWYCH gatunków !!! - nonsens) na drodze usilnych działań eksperymentalnych i rozważań teoretycznych to z tego wynika że to samo powstanie przez przypadek ? Wybacz kompletnie nie pojmuję tego rozumowania.>

 

>>>rozumiem ze chciałbys tu dodatek boskiego czynnika w tym wszystkim ale gdyby to było zarezerwowane dla Boga to zadbałby o to aby człowiek nie mogł sobie w tym pogrzebac

naprawde zalicz biologie, moze jeszcze cos medycznego na dokładke poczujesz jak ewolucja ,rozwoj wszystkich organizmów układa sie w skrajnie logiczny ciag

poznaj konkretny gatunek np rosliny i jej odmiany zobacz jak musiała sie dostosowac aby przezyc albo zniknac z Ziemi jako zbyt słaba aby zyc

zajmij sie praktyczna nauka a nie jej filozoficzno-religijna wersją a wtedy poczujesz geniusz selekcji naturalnejw tworzeniu nowego

 

aktualny juz komentarz bo odpowiedz jest jedna- mimo półrocznego czytania dowodów przedstawianych przez rearta nadal pozyskana wiedza z biologii skutecznie uniemozliwia mi odrzucenie ewolucjonizmu

 

<<to jak nazwiesz e coli z ludzkimi genami produkujaca ludzka insuline, ludzkie czynnkiki krzepniecia, ludzki hormon wzrostu ,ludzka erytropoetyne

jak nazwiesz roslinne mieszance typu bawełna owadoodporna

nadal uwazasz ze to odmiany?>>

 

bakteria e coli została nadal e coli - nie powstał nowy gatunek bakterii, wykorzystano tylko jej zdumiewające zdolności do hodowli w bardziej nowoczesnej formie. Dowodzi to mizerii naszej, ludzkiej technologii która bardzo słabo radzi sobie z "produkowaniem" materii ożywionej - ludzie muszą korzystać z boskiego laboratorium - modyfikując tylko dla swoich celów.

 

poniższy cytat to ilustruje:

 

Metody biotechnologii - motywowane prostym determinizmem genetycznym - polegają na wprowadzaniu sekwencji kodujących konkretne produkty białkowe. Konstrukty takie są stosunkowo niestabilne i organizmy transgeniczne po pewnym czasie tracą wprowadzone sztucznie geny. Ponadto wiadomo, że transgeny mogą powodować różny efekt, w zależności od podłoża genetycznego organizmu gospodarza lub rodzaju promotora, użytego do konstrukcji transgenu. Być może właśnie te zasadnicze różnice powodują, iż zwiększenie plonów poprzez zmiany biotechnologiczne jak na razie się nie udaje. Współczesna biotechnologia przypomina bardziej próby skonstruowania lepszego samochodu, poprzez wymienianie przypadkowych części pomiędzy różnymi modelami różnych producentów, niż prawdziwą pracę projektanta. Biotechnologia i patenty na organizmy modyfikowane genetycznie dostarczają jednak monopolistycznym producentom zmodyfikowanych organizmów (GMO) narzędzi kontroli hodowli roślin i zwierząt. Por. także: J. Bove, F. Dufour - Świat nie jest towarem. Wyd. Andromeda 2002. J. Bove stwierdza, że "GMO to technika dominacji, w której patent jest głównym narzędziem pozwalającym na jej realizację". (str. 141)

 

piszesz:

<<terapia komorkowa pozwala zostac niejako bodowniczym zywej materii, nie tworzysz nowego gatunku ale fakt tworzenia nowej zywej tkanki obdziera z całej mitologii powstanie zywego organizmu stajesz sie zwczajnym rzemieslnikiem z narzedziami>>

 

drogi cir - jako naukowiec powinieneś zauważyć że tylko układasz klocki LEGO. Powinieneś się cieszyć że Projektant Klocków Lego dał ci tak fascynującą możliwość - tylko układasz - popatrz na cytat powyżej. Więcej pokory.

Jeżeli ktoś pisząc w edytorze Word wypracowanie i uważa się z tego powodu za geniusza - nie uwzględniając pracy projektantów architektury komputera, mikroprocesorów i programistów z Bilem Gatesem na czele - to lekkie nieporozumienie - nie sądzisz?

Zestaw "mały biolog" został przez kogoś zaprojektowany a my bawimy się tymi klockami ;-) a mitologia pozostaje bo w ten sposób nie powstają nowe organizmy czy NOWA INFORMACJA GENETYCZNA!!! Mieszamy genami juz istniejącymi w ramach laboratorium nazwijmy go KOMÓRKA. Nasze pipety sa bezradne - korzystasz z genialnie zaprojektowanego i wyposażonego LABORATORIUM które wybudował ktoś przed tobą i zamykanie na to oczu jest moim zdaniem nienaukowe.

Od przekładania pieniędzy z lewej kieszeni do prawej nie stajesz się bogatszy ;-)

 

piszesz:

>>>to ze takie rzeczy dzieja sie same dowodza wykopaliska i ewolucja poszczegolnych czesci organizmow do konkretnych narzadow czy całych systemów ciała dlatego pytałem sie czy studiowałes biologie

to mocna nauka z niewielka domieszka filozofii i religii

 

co w wykopaliskach dowodzi że coś w świecie bio dzieje się SAMO??? podaj wreszcie jakieś przykłady! Obracanie się wokół ogólnikowych zapewnień wybacz - mi nie wystarcza - za dużo się naczytałem ewolucyjnych bajek. Konkrety poproszę.

 

 

piszesz:

>>>rozumiem ze chciałbys tu dodatek boskiego czynnika w tym wszystkim ale gdyby to było zarezerwowane dla Boga to zadbałby o to aby człowiek nie mogł sobie w tym pogrzebac

 

ODP:

to jest twoje założenie - Bóg po to obdarzył człowieka rozumem aby zgłębiał jego zdumiewające dzieła. Gdyby było inaczej nie uprawialibyśmy nauki tylko byli świadomością na poziomie zwierząt. Rozumowanie i wniosek niczym nieuprawnione moim zdaniem.

 

naprawde zalicz biologie, moze jeszcze cos medycznego na dokładke poczujesz jak ewolucja ,rozwoj wszystkich organizmów układa sie w skrajnie logiczny ciag poznaj konkretny gatunek np rosliny i jej odmiany zobacz jak musiała sie dostosowac aby przezyc albo zniknac z Ziemi jako zbyt słaba aby zyc zajmij sie praktyczna nauka a nie jej filozoficzno-religijna wersją a wtedy poczujesz geniusz selekcji naturalnejw tworzeniu nowego

 

ODP:

o jakim ciągu skrajnie logicznym mówisz? O drzewie filogenetycznym ścietym przez najnowsze badania genetyczne? Juz o tym pisałem - przeczytaj najnowsze doniesienia. Już samo w sobie było bez materiąłu dowodowego (poza homologią ale to masło maślane ;-) a genetyka sfalsyfikowała jego drzewo jako "skrajnie NIELOGICZNE".

 

piszesz:

<<aktualny juz komentarz bo odpowiedz jest jedna- mimo półrocznego czytania dowodów przedstawianych przez rearta nadal pozyskana wiedza z biologii skutecznie uniemozliwia mi odrzucenie ewolucjonizmu >>

 

ODP:

zapraszam cię również do poszerzenia wiedzy nt ewolucji ponieważ sądząc po postach w tym wątku - obracasz się na poziomie ogólników i zapewnień. Więcej konkretów - chętnie podyskutuję. A może są jakieś inne powody uniemozliwiające odrzucenie ewolucjonizmu? Oglądnij Expelled.

 

pozdrawiam - reart

 

Widzisz Reart - oprócz zastrzeżeń biologów - fachowców, takich jak choćby wyrażone prze Józwę 16.11.2010 o 18:04, popełniasz jeden podstawowy błąd. Próbujesz sprzedawać swoją cegłę w miejscu do tego nie-przeznaczonym. To jest forum audio - i właśnie takie rzeczy, związane z hi-fi, wypada tu dyskutować poważniej, z podawaniem źródeł itd. Natomiast na bocznicy dyskusje są z natury swojej luźniejsze, popularno-naukowe chciałoby się rzec. Z dużym naciskiem na zwięzłość jako duszę dowcipu. Dlatego muszę powiedzieć że nawet nie chce mi się czytać Twoich przydługich fragmentów copy-paste ze stron dla kreacjonistów. Nie po to jestem na tym forum.

 

Nie wiem czy zauważyłeś, ale wykorzystywanie układów towarzyskich do nachalnego wciskania - produktów w marketingu sieciowym, polityki czy religii kończy się zwykle utratą znajomych - takiego pacana zwyczajnie przestają zapraszać jak i odwiedzać. A nawet jakby wycofał się z takiej działalności, zawsze pozostaje niesmak i stare znajomości bardzo trudno wtedy odbudować.

 

widzisz misimorze - ja mam trochę inaczej - na forum internetowym nie szukam przyjaciół - choć kilku dziwnym trafem znalazłem - mam w realu wystarczająco wielu. To jedno.

Forum sobie cenię za wiedzę którą dzięki ludziom i ich pasji - zdobyłem. Owszem powstają "układy" ale zawsze będę opisywał swoje doświadczenia aby zachęcić lub ostrzec innych przez bzdurą lub niewypałem. Ewolucjonizm "odsłuchuję" nieprzerwanie od wielu lat. Dlatego będę się dzielił swoimi odsłuchami Darwina, Dawkinsa i paru innych z powodu że źle grają a marketingu jedynie mogę im pozazdrościć.

 

Cegła Darwina to nie cegła - tylko kupka gliny na dnie stawu - o tym piszę - nie handluję cegłami. A to że oburza cię prawda o darwinie - wybacz nie moja to wina. Masz argumenty - podaj. Wyłóż na stół. Podawałeś kiedyś ale fałszywe - pisałem o tym wczesniej - nie wiem tylko kogo chcesz w ten sposób oszukać - siebie, mnie czy innych czytelników wątku? Z takiej działalności powinieneś się zdecydowanie wycofać.

 

I proszę nie przybieraj postawy Wujka Dobra Rada. Tego nie lubię. Za pacana nie musisz przepraszać - wybaczam. Zniżasz się do bardzo żenujących "argumentów" personalnych. Co ciekawe - nie mam oporów aby z tobą porozmawiać czy wypić kawę w realu. Albo odsłuchać jakiś klocek. Może nawet kiedys będzie taka okazja? ;-)

 

A że jest to Bocznica to co? Mozna wypaczać prawdę o pochodzeniu, pisać nonsensy, czy wręcz kłamstwa? moim zdaniem nie. I dlatego piszę o wynikach moich poszukiwań.

W tematach merytorycznych naszego forum prezentowane "fakty" to w mojej ocenie w 90% kompletne bzdury i konfabulacje - chyba o tym doskonale wiesz. Ale ja piszę zawsze na temat na którym się znam bo słuchałem klocka a nie wydaje mi się że takie logo jak np Darwin musi grać hajendowo. A o ewolucjoniźmie niewielu wie co sobą reprezentuje w materiale dowodowym ale iluż ma wyznawców ;-)

 

załóż wątek Darwin na wesoło czy coś podobnego - naprawdę nie będę się wtrącał - ale jak czytam że Darwinizm to prawo natury - zmusza mnie to reakcji jaką znasz.

 

 

reasumując - mądra maksyma mówi:

 

Amicus Plato, (amicus Socrates,) sed magis amica veritas - Platon mi przyjacielem, (Sokrates mi przyjacielem,) ale prawda większą przyjaciółką. Arystoteles

 

i Tobie dzisiaj te słowa dedykuję ;-)

 

pozdrawiam - reart

wreszcie cos z czym sie zgadzam pomiajac samego mzumbwe>>>W tematach merytorycznych naszego forum prezentowane "fakty" to w mojej ocenie w 90% kompletne bzdury i konfabulacje >>>>>>I na tym wlasciwie mozna by zakonczyc sensacje o mzumbwie.

 

mozna jednak zapytac jesli nawet mzumwa zaparł sie i wynalazł ten swiat to czy my musimy az tak nisko sie klaniać?MU.niech dalej robi swoje i nie zawraca glowy.

 

wreszcie cos z czym sie zgadzam pomiajac samego mzumbwe>>>W tematach merytorycznych naszego forum prezentowane "fakty" to w mojej ocenie w 90% kompletne bzdury i konfabulacje >>>>>>I na tym wlasciwie mozna by zakonczyc sensacje o mzumbwie.

 

mozna jednak zapytac jesli nawet mzumwa zaparł sie i wynalazł ten swiat to czy my musimy az tak nisko sie klaniać?MU.niech dalej robi swoje i nie zawraca glowy.bo jak widac od nas niewiele zalezy a tak naprawde....wcale.

  • Moderatorzy

Reart:

dzięki,że zgodziłeś się z moim postualtem aby z dyskusji wyłączyć Boga w pojęciu wszechmocnego starca pozwalającego zamordować swojego syna ( co do syna to jest fajny adres do strony na forunm o kościele :

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

- a zastąpić go bardziej uniwersalnym i pozbawionym typowo chrześcijańskich cech

 

co do ewolucji to ciężko ją prześledzić w całej ziemskiej historii - ale każdy się zgodzi, że organizmy błyskawicznie się dostosowują do warunków w jakich aktualnie bytują: zwierze zamieszkujące chłodne tereny osiąga większe rozmiary, gromadzi więcej tłuszczu i wykształca mniej odstające szęści ciała np uszy, zwierzak zamieszkujący ciepłe tereny ma drobniejszą sylwetkę i więcej melaniny: świetnym tu przykładem są np miśki polarny vs. brunatny czy inne (nie dotyczy koalki ;) ) - co ciekawe one nadal się krzyżują (w łódzkim zoo była taka krzyżówka ) aczkolwiek robią to niechętnie - różne gusty seksualne

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

" Mądry głupiemu ustępuje więc głupota triumfuje"

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.