Uwaga na zakupy w Fan.pl.

[P.L.]

Szanowni Państwo,

 

Chciałbym podzielić się wrażeniami z zakupów w sklepie internetowym Fan.pl. Kupowałem kilka płyt, część dotarła rozpakowana, niezafoliowana. Jedna z płyt miała uszkodzone mocowanie i w środku latały drobinki plastiku, które porysowały dysk. Reklamacja została uznana. Reszty rozpakowanych płyt nie reklamowałem ponieważ działały prawidłowo. Poinformowałem jedynie sprzedawcę, że nie życzę sobie otrzymywać używanych płyt.

 

Dziś dotarło nowe zamówienie wraz z teoretycznie nową reklamowaną płytą. Zamówienie, które teoretycznie powinno być bez zarzutu. Na 11 płyt 4 są bez folii. Opakowania porysowane i uklejone, jedna płyta dość porysowana, kolejna ma jakieś zacieki od spodu. Co najciekawsze, reklamowana CD znowu jest rozpakowana a w środku opakowania wszystko lata.

 

Ręce opadają.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[liberas]

te latające okruchy to najczęściej wina pani na poczcie, która jest akurat zapchana kurczakiem z frytkami po przerwie obiadowej i energii jej przybyło albo po ostrej wymianie zdań na temat koloru nowego frencza z koleżanką ze stanowiska obok i musi przyfasolić w znaczek, tak by bąble się spierdziały...

[stanleypl]

Takie sytuacje mogą się zdarzyć w każdym sklepie internetowym. Ja mam pozytywne doznania przy zakupach na fan.pl

[ArtiQ]

nie wszystkie NOWE płyty są zafoliowane...a połamane pudełka przychodzą do mnie notorycznie...trochę niepoważnie jest wprowadzać takie wątki, bo jeśli jest przed kim przestrzegać to właśnie przed Pocztą Polską...przecież to nie sklep, ale monopolista PP jest temu winien...

[Gość wswier]

W zasadzie kazdy sklep posiada maszynke do foliowania - i najczesciej i tak owe plyty sa foliowane

w sklepie :-).

Takze fakt, ze przyszly niezafoliowane niczego nie dowodzi (jak i fakt, ze przyszly zafoliowane :-) ).

Natomiast - co do PP - to rece opadaja faktycznie.

W zasadzie watek powinien brzmiec : Uwaga na poczte polska. Tyle, ze to tzw. prawda banalna, niestety.

pzdr

wswier

[bananamoon]

Osobiście nie miałem z zakupami w Fanie jakichkolwiek "problemów" - z pocztasami...tak!

 

Inna sprawa ma się z takim Rock Serwis - odradzam, odradzam, odradzam, odradzam, odradzam!!!

Rock Serwis = sprzedaż używanych płyt, sprzedaż "ruskich" płyt, brak informacji o realizacji zamówienia (można czekać w nieskończoność i nikt się nie pofatyguje), nieprawdziwa lista oferowanych płyt, płyt na papierze, upsss na ekranie (każdy se może napisać ile to płyt nie ma w ofercie, a tak naprawdę nie jest w stanie zrealizować zamówienia); długie, kilkumiesięczne terminy oczekiwania; kłamliwie "ustalane" rabaty, które w konsekwencji nie są realizowane; kompromitujące tłumaczenia o poślizgach w dostawie płyt przez dystrybutorów (mało mnie to obchodzi; ja nie prowadzę tej firmy i nie interesują mnie szczegóły ich działalności); wstrzymywanie "niepełnych" zamówień (z winy sklepu) i łączenie z kolejnymi; niedbałość "firmy" w zakresie śledzenia adresu wysyłki (awizo w skrzynce, wytycznych na stronie o innym adresie do wysyłki)...itp. itd.

Podsumowując - chamstwo i kombinatorstwo, brak szacunku dla klienta - ot chociażby odpowiedź na e-mail w stylu: "...jak Ci nie pasuje, to kup se w innym sklepie..."

Rock Serwis - syf!

[Gość glubisz]

Co Cie pokusiło na zakupy w fan.pl, sklepie z taką szatą graficzną:) Najlepiej kupić w merlin.pl, przy 10 cd miałbyś darmową dostawe kurierem i po kłopocie. 30 dni na reklamacje, gdzie zwykle jest tylko 10 dni.

[xniwax]

Kupuję w RS i Merlinie przez Poczte i jak dotychczas (ładnych kilka lat) nigdy nie miałem problemu z przesyłkami. Najdłużej oczekiwałem od dnia wysyłki może 3 dni.

 

Raz mnie podkusiło kurierem i od razu była wtopa - pudełka połamane - opakowanie podarte ale całe szczęście płyty i grafika ocalała.

 

Macie jakiegoś pecha chyba.

 

W merlinie ostatnio chciałem kupić Hadouk Trio - stało na stronie, ze jest i nie ma problemu ,po kilku dniach od przyjęcia zamówienia okazuje się, że nie ma i raczej nigdy juz nie bedzie.

[xniwax]

Fan z tego co pamiętam ma chore ceny.

[burza]

Ja w sprawie poruszanej już tutaj PP. Zlożyłem kiedyś słuszna reklamację na ich usługi. Otrzymałem odpowiedź naszpikowaną straszną ilością ich wewnętrznych rozporządzeń, z których jasno wynikało że klient ma prawo płcić. jesli tylko moge to skrzętnie unikam tej chorej instytucji. Żyją w urojonym świecie i mam nadzieję, że upadną a w ich miejsce rynek sam ustawi dostawcę usług pocztowych. Unikajcie PP a dobrze na tym wyjdziecie.

[Jakew]

Jak potwierdzają również wypowiedzi w niniejszym wątku tzw. kapitał społeczny w kraju kurczy się ostatnimi laty, coraz mniej ludzi się trudzi by zadbać o innych, a bezhołowie i nieuważność szerzą się.

 

Co tu dużo mówić - już 1 na 3 proste (wydawałoby się) transakcje w hamdlu, i mówię też o handlu w realu nie wirtualu - przede wszystkim nawet o realu bo tam przede wszystkim się kupuje - w tych kioskach ruchu, w tych tesco prawda itd.itp. przebiega z jakimś pierdem, usterką.

 

A do usterek nie zaliczam już nawet obligatoryjnego u nas "a 10 groszy będzie?!" choć każdy szanujący się kupiec i klient np. w Anglii autentycznie zdumiałby się usłyszawszy takie wezwanie do włączenia się w skomplikowane prace przy wydawaniu reszty gdy po wyświetlonym rachunku np. 9.60 położył na ladzie banknot 10

[Jakew]

Puentując - uwaga na zakupy w (fan.) pl:), zresztą każdy wie jak zaskakująco duży % swoich płyt kupuje poza granicami.

[Gość wswier]

>Puentując - uwaga na zakupy w (fan.) pl:), zresztą każdy wie jak zaskakująco duży % swoich płyt

>kupuje poza granicami.

W zasadzie fakt. Poza kilkoma sprawdzonymi sprzedawcami na allegro wiekszosc moich zakupow to JPC i amazon.uk. Ostatnio zaczalem rowniez kupowac na brytyjskim ebayu. I tez sobie chwale terminowosc i jakosc ...

pzdr

wswier

[broy]

Sporadycznie kupuję w naszych sklepach internetowych, raczej dla podtrzymania rabatów. Sklepu fan nie znam i pewnie nie poznam szybko, natomiast dziwi mnie tak niska ocena rock serwisu - kiedyś to była naprawdę dobra marka, kupiłem tam sporo płyt i zawsze ich odwiedzam w KRK

[Wierza34]

Zacznę może trochę nie na temat,apropos tego sklepu,ale ogólnie na temat sprzedaży w necie.

 

Mi zdarzyło się niedawno zamówić na alledrogo cd Enya" Amarantine" album 2cd.

Paczka,była nienaruszona,ale w środku gruz i potłuczony box,połamany tray.

Druga płyta jest nadłamana w trzech miejscach od środka,ale jeszcze słuchać można.

Przesyłka była realizowana przez naszą wspaniałą Pocztę Polską.

Koleś po e-mailu o stanie przesyłki,stwierdił tylko, że płyty wysłał mi dobre i na tym koniec.

Dostał negatywa oczywiście.Po tej przygodzie stwierdziłem,że nie warto się łaszczyć na tzw.okazje cenowe na alledrogo.

Może w Empiku jest drożej,ale pewnie.-Przede wszystkim widzę co kupuję.

Niby moja Paczka była solidnie zapakowana w pudełku i owinięta bąbelkami, a w środku GRUZ. :-(

Po tej przygodzie unikam kupowania płyt w necie,pomimo tego, że ceny kuszą,bo są niższe.

 

Nie cierrrrpię Poczty Polskiej,bo albo paczka nie dociera wogóle,albo zawartość jest zniszczona.

Z kurierami firm UPS i DHL mam miłe wspomnienia.-Ci mi jeszcze nie nawalili jak dotąd.

Jakby nie patrzył.Fizyczny Slkep to jest sklep -Tutaj widzisz co kupujesz.

[McGege]

Od lat korzystam z dwóch sklepów z płytami Stereo i Amazonka (z tego krócej), przesyłka zawsze przychodzi bardzo dobrze zapakowana, dostarczona kurierem. Jeżeli zamawia się towaru powyżej 150 pln (kiedyś to było 100) to kurier jest za darmo.

[Jakew]

Kilka dni temu empik nabył (za ponad 100 mln zł) słynnego merlina (który zresztą o dziwo przynosił straty) i w ten sposób powstał zdecydowanie największy sklep internetowy z tych sprzedających książki i płyty u nas. No zobaczymy co z tego wyniknie - może wreszcie ktoś zdoła dostarczyć w kraju w tym samym tempie jak zamówienia kompletowane i dostarczane są z zagranicznych placówek, osobiście nie byłem ostatnio zadowolony z merlina, a tym bardziej z empiku.

[barca]

Płyt z Fan.pl nigdy nie brałem - jakoś zawsze miałem uprzedzenie do tego sklepu. Generalnie jak kupuję w Polsce ( nieczęsto ) do napewno polecam Multikulti i Gigant choć ten ostatni jakość nie spieszy się z realizacją zamówienia ale zazwyczaj daje radę. Ostatnio byłem też zadowolony z zamówień na Stereo i Amazonka gdzie dostawałem płyty nigdzie już niedostępne , ale bydły do małe zamówienia ok 7 płyt, także ciężko wskazać czy tak jest zawsze. Największym problemem polskich sklepów internetowych jest rzeczywista dostępność tytułów i to bez wyjątku wszystkich. Dajmy na taki bardzo szanowany przez mnie Multikulti ma w swojej ofercie kilkadziesiąt tytułów z katalogu DIW po kontakcie okazuje się że są dostępne ... 2. Dobrze by było dodać wpis - "produkt niedostępny lub chwilowo niedostępny i wszystko jasne a tak człowiek ma nadzieję na dobry zakupu a tu lipa. Ja w dalszym ciągu będę namawiał do zakupu za granicą na parę setek płyt kupionych za granicą nigdy nie zdarzyło mi się aby zamówiona płyta nie była dostępna!! Polecam cdconnection , jpc , jazzloft , squidco oraz sklepy bezpośrednio powiązane z labelami.

[Gość vasa]

Zrealizowałem kilka transakcji z Fan.pl aż w końcu zrezygnowałem na dobre.

Do szału doprowadziła mnie kolejna sytuacja gdy zamówienie z czasem realizacji 120 dni! Zostaje anulowane po trzech miesiącach oczekiwania.

Teoretycznie sklep ma bardzo szeroką ofertę, praktycznie nic z tego nie wynika.

Szkoda.

[Jary79]

90 % płyt kupuję w Polsce (głównie w internecie), z czego zdecydowaną większość na allegro. Do tej pory kupiłem tam ponad 1300 płyt i może max w 10 przypadkach miałem jakieś zastrzeżenia (wybite ząbki, pęknięte pudełko itp.). Narzekania na Pocztę Polską oczywiście zrozumiałe, większość narzeka, ja reprezentuję tę zadowoloną mniejszość. Może to dziwne, ale nigdy nie zdarzyło mi się, żeby nawaliła. Sam sprzedałem też kilkaset płyt i książek i nikt nigdy nie zwrócił mi uwagi na jakiekolwiek opóźnienia. Przykładowo całą swoją kolekcję płyt z ECM-u (głównie nowych, zafoliowanych) kupiłem na allegro 30, a czasem nawet 50 % taniej niż w zwykłym sklepie (od czasu do czasu zdarzają się perełki - niedawno nabyłem płyty z wytwórni Clean Feed oraz Rogueart w cenie 30 zł za płytę z przesyłką). Bez allegro bym nie istniał. Myślę, że to po prostu kwestia przekonania. Ja tam kupuję co tydzień w tydzień od 7 lat, przekonałem się, że to z reguły o wiele lepsze miejsce niż stacjonarne sklepy. Tylko że jak ktoś kupuje rzadko, a do tego się "sparzy", no to potem już kupować się nie chce. Ja jak na razie jestem bardzo zadowolony. Poza tym polecam Gigant.pl, oczywiście Multikulti (mają świetną dostępność płyt z berlińskiej Jazzwerkstatt - to, czego nie ma w katalogu, mogą sprowadzić, kupiłem tak ostatnio u nich 4 nowe albumy), od czasu do czasu Merlin, Stereo. W fanie kupiłem kiedyś 3 płyty (w tym kultowe NRD z Not Two), ale w ich sklepie stacjonarnym w Kielcach (bardzo dobrze zaopatrzony). Z zagranicznych polecam jazzloft i squidco. Generalnie bez internetu byłbym uboższy o masę cudownych nagrań.

[P.L.]

Panowie, klej na opakowaniach i drobne rysy na płytach też zrobiła pani na poczcie?

 

A co do poczty, sprzedawca powinien odpowiadać za dobre opakowanie. Cienkie tekturowe pudełko, nawet bez folii z bąbelkami za dobre opakowanie uznać nie można.

[Gość glubisz]

Co do allegro to musze się zgodzić. Kiedyś był mi to sklep obojętny jednak z czasem jak zacząłem tam szukać płyt jazzowych odkryłem go na nowo. Płyty conajmnije 35% tańsze niż w sklepie i to nowe w foli, nie używane. Jednak wciąż jest tam za mało płyt które mnie interesują wiec musze kupować w multikulti.

[Gość glubisz]

*oczywiście powinno być "Płyty czesto 35% tańsze".

[greg100]

Takie same odczucia mam jak Jary79. Kupuje dużo, Gigant, Stereo, Merlin ( mieszkam w Warszawie ) , jeden zakup z krakowskiego sklepu, a najwięcej zakupiłem w Fan Sklep w Kielcach. Kupowałem CD i vinyle tez .

Zawsze perfekcyjnie opakowane, bez opóźnień, zero reklamacji. Jak kupuję jedną pozycję to Gigant ( choć ostatnio rozkopana ulica i parkować nie ma gdzie ). Stereo po przeprowadzce nie po drodze. Merlin czasami pierwszy w nowościach. Na jedną płytę czekałem 1,5 roku ( Flash and the Pan ) , ale cóż to wyjątek.

Allegro- trochę vinyli ( z przygodami- nie myślałem , że w tym asortymencje są podróbki, a jednak, Division Bell niebieski vinyl to podróbka.).

Tyle pisania teraz do słuchania trzeba .

[barca]

Zapomniałem jeszcze o Serpent.pl bardzo konkretny sklep. Mają bardzo dużo fajnej muzyki. Polecam.

[Jakew]

Rockserwis owszem jeśli chodzi o tempo realizacji zamówień jest wyjątkowo wręcz niespieszny, lecz jest to kompensowane przez konkurencyjne ceny, a więc deal jest fair. Różne są modele dziłalności.

Dziwne są te "na zamówienie, 40 dni" w słynnym Merlinie. Nastepnie mija te 40 dni i okazuje się, że zamówienie "nie może zostać zrealizowane", lecz...produkt i oferta "na zamówienie, 40 dni" jak gdyby nigdy nic pozostają na stronie sklepu:))

Właśnie skorzystałem z Amazonki.pl po raz pierwszy, zachęcony niniejszą wymianą wrażeń i informacji.

[iro III]

Potwierdzam, od siebie - wpis "barca"

 

SERPENT. pl - jak dotąd - bez najmniejszej skuchy.

[pułkownikDowgird]

Niestety, ja również nie mam dobrego zdania o sklepie FAN.PL. Płyty przychodziły niezafoliowane(to mogę jeszcze zrozumieć, bo nie wszystkie wytwórnie swoje produkty foliują), porysowane i ze śladami paluchów, a tego darować już nie można. Jedyny plus, że nie było nigdy problemów ze zwrotem zakupionych płyt, ale czy to rozwiązuje problem? Czekamy na zamówienie kilka tygodni, przychodzi upragniona przesyłka, otwieramy ją i za przeproszeniem, ch...j nas strzela bo płyty wyglądają jakby służyły za podstawkę do piwa. Chyba nie tędy wiedzie droga, a szkoda, bo sklep posiada sporo pozycji w naprawdę dobrych cenach(zwłaszcza w stosunku do Amazona ) i niedostępnych w innych polskich sklepach płytowych. Przez kilka miesięcy nic u nich nie zamawiałem, ale ostatnio coś mnie podkusiło i stwierdziłem, że sprawdzę, czy coś się "drgnęło". Po przeczytaniu tego wątku widzę, że moje nadzieje okazały się chyba płonne:) Cóż, najwyżej odeślę płyty po raz kolejny i...tym razem ostatni.

[JarlBjorn]

gigant.pl to jest to.

[kosbor]

Kilka razy robiłem zakupy w fan.pl i nigdy nie było żadnych problemów. Były to zakupy za dość spore kwoty- czasem na niektóre tytuły trzeba było czekać (czas oczekiwania był zawsze krótszy od przewidywanego). Wzorowy przekaz informacji, przesyłki dobrze zapakowane, w miarę niska opłata. słowem bez zarzutu. Jak dla mnie największą zaletą są ceny płyt- porównywałem z innymi są najniższe, szczególnie w promocji.

podsumowując osobiście nie nie mam powodów do narzekania, choć rozumiem, że inni mogą mieć złe doświadczenia.