Skocz do zawartości
IGNORED

Audioquest SKY


Mart2M

Rekomendowane odpowiedzi

naiwność ludzi -bezcenna.

Dokładnie.

Dobry handlarz spokojnie sprzeda ten sam kabel za 2.500zł

Trochę to potrwa (najpierw trzeba jeleni na forum odpowiednio urobić) ale za dwa klocki na czysto?

Nie takie wały z tymi kablami tutaj odchodziły, bo tłumaczyć po sto razy, to widocznie jeszcze za mało

i niektórym nadal się wydaje, że jak kupią za pięć razy tyle od forumowego "kolegi" to dostaną bóg wie co.

Naiwność ludzi - bezcenna.

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

Tak sie zastanawiam ze .... co jesli to nie sa podroby a skladane z czesci aq ktore zostaly np wyniesione z fabryki / przeznaczone do zniszczenia / nie trzymaly parametrow itp. Daleki jestem od zachecania do zakupu. Ale np w branzy odziezowej takie dzialania jak w/w to norma

TIdal Audio Contriva Diacera SE / Denafrips Terminator+ 12th / Denafrips arce / Monobloki Purifi 1et9040ba / Denafrips Athena / Velodyne Sc1250 +  Wilson Benesh Torus

Witam, tak się składa, że po lekturze tego forum zdecydowałem się na zakup IC z tej aukcji, będąc przekonanym w 99 % że to podróba. Jakież było moje zdziwienie po rozpakowaniu: Przyszedł w czarnym aksamitnym woreczku, zakończenia wtyków ścięte pod kątem, sztywności nie jestem w stanie określić - raczej sztywny, i co ciekawe grzechocze - no i to brzmienie. Stąd wniosek, że nie można osądzać wyłącznie po cenie sprzedaży.

pozdrawiam

Wiec jak to jest z tymi kablami? podobno grzechoczą tylko oryginały a tutaj na to wychodzi ze nie tylko ??

Gość jamówię

(Konto usunięte)

To bardzo proste, Chińczyki też mają internet, jak poczytali opowieści o grzechotaniu, dosypali jakiegoś granulatu i już SKY oryginalny:)Osobiście uważam,że takie druty kupuje się w sklepie a jeśli z rynku wtórnego, to tylko od sprzedawcy, który ma pudełko, woreczek i kwity z paragonem fiskalnym.Opowieści o braku tych akcesoriów skutkują drogą podróbką.

A jaką masz gwarancję, że w tym pudełku z woreczkiem i kwitami z paragonem fiskalnym

leży ten sam kabel, który tam leżał w momencie jego zakupu w sklepie? Żadną.

Spokojnie można założyć, że przynajmniej 50% tych kabli w obiegu,

to są druty z drugiej piątej i dziesiątej ręki, których oryginalność jest kwestią mocno umowną,

pomijając na chwilę fakt, że oryginał czy podróbka, to jeden grzyb z tej samej taśmy w tej samej fabryce.

Chodzi tylko o to, że każdy tutaj chciałby swoje kiedyś w dobrej cenie sprzedać

i głównie po to została wywołana ta cała histeria z niby podróbkami za ułamek ceny.

 

Na allegro możesz kupić dowolny model ciucha z katalogu dowolnego producenta

o 30-50% taniej niż w tak zwanym salonie (podnajmowanym boksie w galerii handlowej)

i też wszyscy (a najgłośniej sklepikarze) krzyczą PODRÓBKI ! PODRÓBKI !

No to weź taką podróbkę z allegro połóż obok oryginału z salonu

i spróbuj znaleźć chociaż jeden szczegół różniący oba produkty.

Powodzenia życzę :)

To samo masz z tymi kablami. Z poza oficjalnej dystrybucji kosztuje połowę tego co w sklepie,

a jako używany kosztuję już 1/4 katalogowej ceny (połowę tego co kosztował jako nowy)

Bez pudełka i reszty dupereli (nie każdy to przecież trzyma) jest wart około tysiaka, bo ile ma być wart?

Ale oczywiście wszystkim posiadaczom "oryginałów" żyłka w tym momencie się napina, że za swoje przepłacili,

więc próbują sobie podregulować samopoczucie dorabianiem jakichś bzdurnych i nieprawdopodobnych historii

o Chińczyku, który stawia huty i fabryki, żeby w nich podrabiać głupie kable, których sprzeda może z 10.000 sztuk

i na każdym niech zarobi nawet te 10 dolarów, to do końca życia ten interes mu się nawet nie zwróci, a gdzie zarobek?

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

Jak rozumiem, te "podróbki" z Chin...

No a ja właśnie nie rozumiem dlaczego te z Chin to "podróbki" skoro "oryginały" też są z Chin :)

I dam sobie obie łapy przy samej dupie up***dolić, że "podróbki" i "oryginały" spadają z tej samej taśmy,

a ewentualne różnice pomiędzy dwoma egzemplarzami tego samego kabla (tutaj akurat AQ SKY)

biorą się z tego, że na przestrzeni wielu lat mogą się zmieniać jakieś drobne szczegóły w procesie produkcji

i partia wyprodukowana w listopadzie 2006 roku może się delikatnie na oko różnić od partii z maja 2012,

bo na przykład zmienił się dostawca oplotów albo producent wtyków czy maszyna drukująca napisy itd.

Dopóki nie zobaczę na własne oczy dwóch rozprutych i różniących się wewnątrz egzemplarzy tego samego kabla,

to nie uwierzę w opowieści forumowych detektywów, którzy oryginalność kabla rozpoznają głównie po jego cenie,

bo jak tanie to musi być gówno, a jak drogie to jest OK zwłaszcza jak je sprzedaje któryś z naszych hajendowców.

 

"podróbki" z Chin to jednak oryginały, czy nie bo już nie ogarniam?

A co masz napisane na oryginalnym pudełku z oryginalnym kablem?

Bo na moich było wyraźnie napisane Made in China, a miałem dwa różnej długości w tym jeden z paragonem ;)

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

ciekawe z jakiej taśmy spadły te "oryginalne" Siltechy.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Gość jarek&ania

(Konto usunięte)

Na allegro możesz kupić dowolny model ciucha z katalogu dowolnego producenta

o 30-50% taniej niż w tak zwanym salonie (podnajmowanym boksie w galerii handlowej)

i też wszyscy (a najgłośniej sklepikarze) krzyczą PODRÓBKI ! PODRÓBKI !

No to weź taką podróbkę z allegro połóż obok oryginału z salonu

i spróbuj znaleźć chociaż jeden szczegół różniący oba produkty.

Powodzenia życzę :)

Z twojej wypowiedzi płynie prosty wniosek: nigdy w życiu nie miałeś w rękach oryginalnej (markowej ) odzieży.

Oczywiście nie mam na myśli takich masowych "oryginałów" jak Reserved,Cropp,H&M czy GAP itd. bo te oczywiście produkowane są w Chinach,Malezji czy innym Wietnamie.

Markową odzież taką jak D&G,Armani,Dsquared,Gucci itd. odróżnisz od podróby tylko trzeba wiedzieć jak.

 

Jeżeli chodzi o kable to trzeba kupować w sklepie albo ze sprawdzonego żródła.

I nie będzie problemu.

Second hand jest zawsze ryzykowny.

parantulla widzę, że zna się nie tylko na handlu sprzętem audio ale też na handlu odzieżą…. :-)

Akurat temat jest mi znany dość dobrze. Przede wszystkim żadna szanująca się firma nie wypuszcza swojego

towaru handlarzom na allegro. Niektóry z nich wręcz zakazują oferowania tam swoich produktów.

Natomiast na zachodzie wypuszczają stocki outletowe i takie rzeczy mogą się pojawić wszędzie.

Nie chodzi tu nawet o podróbki bo to oddzielny temat ale o rzeczy w 2-3 gatunku z błędami które nie zawsze są widoczne

na pierwszy rzut oka oraz resztki starych kolekcji które od dawna są już poza normalną ofertą. Po kolejnych przecenach

w normalnych sklepach gdy nawet za 50% nie da się ich już sprzedać a trzeba robić miejsce pod nowe kolekcje to firmy

wycofują taki towar i pokątnie upychają handlarzom outletem. To normalna praktyka.Nie ma w tym nic niezwykłego.

Najwięcej jest jednak takiego towaru z mniejszymi lub większymi wadami. Większość odzieży szyje się dziś w Azji. I tej najtańszej

i tej najlepszej. Ale pojawia się też wiele serii wadliwych i sporo odrzutów z produkcji. I to się właśnie wypycha poza sklepami

jako super okazje.

Sly, widze ze jestes z podobnej branzy co moja zona. W teorii taki b-stock powinno sie niszczyc odrazu w fabryce i firmy ktorych stac na agenta na miejscu i chronia prestiz to tak robia. Zreszta kto dzis szyje w chinach - tam jest drogo. sa inne kraje jak np. bangladesz. Sa tez takie przypadki ze chinski "producent" zleca w innym kraju. Pomine juz to ze potrafia wysalc cudze sample i kroje komus innemu ;)

 

Na szczescie jak narazie hi-end kolarski jest dla nich poza zasiegiem - choc duzo firm legend jak np colnago przenioslo tam produkcje :(

TIdal Audio Contriva Diacera SE / Denafrips Terminator+ 12th / Denafrips arce / Monobloki Purifi 1et9040ba / Denafrips Athena / Velodyne Sc1250 +  Wilson Benesh Torus

Pisząc o Azji wcale nie miałem na myśli samych Chin. Tak jak napisałeś Chiny są już za drogie i coraz więcej produkcji robi się w Tajlandii, Birmie, Indonezji, Pakistanie, Bangladeszu itd. I niestety często ilość odpadów czy sztuk z drobnymi błędami jest zbyt duża. Potem trafia to do krajów np Europy wschodniej ale nie do oficjalnej sprzedaży a do np takiego allegro. Jest to oczywiście tańsze i wcale nie są to podróby ale jakość tego nie jest taka jak być powinna. Zresztą jak w życiu.Coś za coś.

Bo na moich było wyraźnie napisane Made in China,

Jak rozumiem, te "podróbki" z Chin to jednak oryginały, czy nie bo już nie ogarniam?

Oryginały są Made in China i podróbki też są Made in China.

Po przeniesieniu produkcji do Chin raczej nie ma czego już podrabiać :)

Panowie, mnie to tam akurat kalafiorem wisi gdzie i za ile sobie kabelki kupujecie, naprawdę :)

Ja tylko usiłuję naświetlić temat naiwnym leszczom, których się tutaj urabia i nachalnie im wmawia,

że o oryginalności używanego kabla świadczy przede wszystkim jego cena oraz nick sprzedawcy.

Niestety nie ma to zbyt wiele wspólnego z rzeczywistością i jest klasycznym naganianiem jeleni

na przechodzone kable niewiadomego pochodzenia, które za chwilę pojawią się w ogłoszeniach.

I tyle. A w co kto sobie wierzy i u kogo za ile kupi chiński oryginał, to już jego sprawa i jego kasa.

 

Co do ciuchów podejrzewam jest w tym tyle samo prawdy co w opowieściach o kablach :)

 

Nie chodzi tu nawet o podróbki bo to oddzielny temat ale o rzeczy w 2-3 gatunku z błędami które nie zawsze są widoczne

Jak tańszego od droższego nie da się odróżnić, to się tworzy właśnie tego typu mity i opowiada dziwne historie.

Rok temu kupowałem ciuchy na zimę: kurtka, buty, czapka, szalik, rękawiczki.

A że od chyba 20 lat uznaję tylko dwie marki ciuchów Levis oraz Adidas, to wybór był łatwy i szybki.

Po wybraniu modeli, które by mnie interesowały wyszło jakieś 2.200zł do zapłaty.

Te same ciuchy w necie znalazłem za 1.200zł

Oczywiście gdybym był przesądny i wierzył w zabobony, to bym wyskoczył z ponad dwóch patoli na szmaty,

tyle tylko że wiara w bzdety dawno temu mi przeszła jak któregoś razu kupiłem na allegro jakieś Adidasy,

które później przez pół dnia próbowałem odróżnić od kupionych wcześniej w salonie identycznych Adidasów.

Tego samego próbowałem jakiś czas później ze spodniami Levisa. Niestety w oby przypadkach bez powodzenia.

Następnym moim zakupem była "podróbka" zegarka Casio na Allegro, za który dałem niecałe 500zł,

podczas gdy mój dobry koleżka zaraz po mnie kupił identyczny zegarek w sklepie, tyle że za niecałe 800zł

Najśmieszniejsze jest to, że mój do dzisiaj chodzi bez zarzutu, a w jego chyba po pół roku zj***ł się datownik :)

Jeszcze innym razem skończył mi się niespodziewanie perfum i musiałem kupić nowy w sklepie.

Pomijam już fakt, że standardowo musiałem dopłacić chyba dwie stówy do 100ml flakonu,

ale najlepsze było to, że musiałem połowę na siebie wylać, żeby po dojściu do samochodu było coś jeszcze czuć,

podczas gdy na Allegro w tej samej cenie mam 200ml "podróby" którą jak się psiknę w sobotę wieczorem,

to jeszcze w poniedziałek rano czuć na ciuchach wyraźny zapach. I tak dalej i tak dalej.

Czego bym się nie tknął, to wszędzie dookoła mam same "podróby" wszystkiego...

Acha! Bym zapomniał! Ostatnio kupowałem odżywkę w sklepiku przy siłowni, bo mi akurat w weekend się skończyła.

Ceny oczywiście odpowiednio wyższe niż u gościa w sklepie internetowym, co mnie specjalnie nie zdziwiło,

ale na niektórych rzeczach 30-40% przebitki, to chyba lekka przesada, więc się pytam typa skąd te ceny, a on co?

No jak to co! To nie wiedzieliście, że w internecie teraz sprzedają podrabiane białko w proszku i witaminy?!

A ja już wiem, ha ha! Ba, nawet widziałem podrabianą wodę Żywca droższą o 100% od tej w osiedlowej Żabce.

 

P.S.

Co do przecenionych ciuchów z wadami, to oczywiście też się zdarzają takie przypadki,

tylko że te wady są ewidentne, cena sklepowa jest wyraźnie niższa, a ciuchy mają usunięte metki

lub w jakiś inny widoczny sposób są uszkadzane np. mają na dole nogawki dziurę po nożyczkach,

którymi na własne oczy widziałem jak laski w firmowym sklepie Levisa "oznaczały" przeceniony towar.

Po prostu na samym dole nogawki robiły małą dziurkę, na żywca przy klientach zwykłymi nożyczkami :)

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.
Gość jarek&ania

(Konto usunięte)

A ja już wiem, ha ha! Ba, nawet widziałem podrabianą wodę Żywca droższą o 100% od tej w osiedlowej Żabce.

Oczywiście masz rację w tym co piszesz, ,że nie warto przepłacać za ten sam towar.

Pod warunkiem , że jest to TEN SAM towar.

 

Nie wiem czy dobrze ciebie zrozumiałem ale czyż byś uważał ,że (na przykładzie twojej ulubionej marki) ADIDAS to to samo co DADIDAS ?

Jeżeli dla ciebie liczą się tylko aspekty wizualne a nie co w takim np. bucie do biegania jest w środku to proponuję kupić sobie takie buty i pobiegać.

Wtedy zrozumiesz ,że ADIDAS to nie to samo co DADIDAS.

Oprócz wyglądu ważne jest też z czego taki but jest wykonany. Przynajmniej dla tych co biegają a nie chodzą tylko na dyskotekę w remizie ;)

 

 

Poniżej masz filmik na temat tego jak odróżnić oryginał od podróbki (tylko wizualnie):

 

Na całym świecie jest pokątny handelek dobrami luksusowymi. Wiele majętnych osób robi w ten sposób zakupy.

 

W Pekinie są całe piętra w ekskluzywnych biurowcach do któych wchodzi się z odpowiednią osobą, która otwiera drzwi zaopatrzne w kodowany zamek. W środku można zobaczyć produkty Armani, Gucci, Burberry, telefony Apple, itd... wszystko 200% oryginał, który został spisany w protokole strat jako zniszczone.

 

Torebkę damską kosztującą w sklepie 3000 USD kupuje się za 1000 USD.

 

Trzeba tylko wiedzieć do kogo zadzwonić aby zaprowadził do takiego miejsca + uiścić opłatę za ,,przewodnika" niezależnie od tego co i ile się kupi w środku.

Nie wiem parantulla po jakich chodzisz sklepach ale to co piszesz to twój obraz rzeczywistości. Temat znam dobrze i wiem jak jest.

Przede wszystkim żaden producent dobrych marek nie sprzedaje kolekcji handlarzom na allegro. Owszem sklepy internetowe mają oryginalny towar i robią różne promocje ale ceny generalnie są podobne. Ale tych kolekcji nie mają mali allegrowicze po 1 dlatego, że producenci nie chcą by ich produkty były na allegro bo to obniża prestiż marek a po 2 dlatego że nie jest tak łatwo kupić markowy towar do handlu w necie. Wymogi są dość poważne np konieczność zakupów rocznie powyżej pewnej kwoty oraz procentowy udział zakupów w ofercie kolekcji. To wymaga dużych inwestycji i brania na siebie sporego ryzyka. Towar zamawia się jako kolekcje sezonowe na rok przed pojawieniem się go w sklepach gdy nie wiadomo jeszcze jaki będzie dany sezon, pogoda itd. Poza tym w żadnym dobrym, firmowych sklepie Levi's-a NIGDY nie oferuje się towarów wadliwych!! Nie wolno personelowi robić jakiś dziur w spodniach ani innych oznaczeń ani wystawiać takiego towaru do sprzedaży. Jeśli okaże się, że w zamówieniach są jakieś wadliwe sztuki co może się zdarzyć to towar taki jest odsyłany do centralnego magazynu, a tam kierowany później do sklepów outletowych gdzie pojawia się też towar w 2-3 gatunku.

Tak działają wszystkie szanujące się duże firmy.

 

Tak więc parantulla przestań chodzić po tandetnych sklepach. W Koszalinie masz w Forum dobre sklepy i tak samo tam najnowsze kolekcje i to w 1 gatunku po sezonie czyli styczeń/luty a potem lipiec/sierpień możesz kupić pełnowartościowe rzeczy znacznie taniej 30-50%. Na allegro to są rzeczy z lini outletowych i jakość bywa różna.

 

Co do kosmetyków to powodzenia w kupowaniu na allegro. Widzę jak pod centrami handlowymi kręcą się cyganie i oferują ludziom niby markowe perfumy ponoć po cichu wynoszone ze sklepów w galerii. Cóż za spryt i znajomość polskiej mentalności. Gdyby klienci wiedzieli, że to azjatyckie podróby, które właśnie tak jak napisał parantulla pachną jeszcze intensywniej to by tego nie kupili. Ale gdy dowiadują się, że to oryginały tyle, że kradzione to chętnie kupują. Ot taka moralność co niektórych obywatela, cwani cyganie wiedzą to i wykorzystują bez krępacji.

Jako iz moja zona jest z branzy odziezowej podpisuje sie pod tym co Sylwek pisze, dobre marki B-stock niszcza lub opcjonalnie kieruja do outletu, ale tylko jak maja pewnosc ze nie popsuje im to prestizu. czasem warto towar nawet zniszczyc by zarobic na prestizu. Podrobek nie kupuje i tyle. Moge kupic cos chinskiego producenta ale jesli to jest jego marka. W kablach np Gaofei czy coppercolour

TIdal Audio Contriva Diacera SE / Denafrips Terminator+ 12th / Denafrips arce / Monobloki Purifi 1et9040ba / Denafrips Athena / Velodyne Sc1250 +  Wilson Benesh Torus

Jak już wcześniej wspominałem nie mam zamiaru nikogo do niczego namawiać ani przekonywać.

Chcesz kupować "oryginały" dwa razy droższe od "podróbek" które w rzeczywistości są tym samym? Twoja sprawa.

 

Nie wiem czy dobrze ciebie zrozumiałem ale czyż byś uważał ,że (na przykładzie twojej ulubionej marki) ADIDAS to to samo co DADIDAS ?

 

Na przykładzie mojej ulubionej marki chodziło mi o te konkretne dwa modele chociażby.

Jedne i drugie kupisz w sieci 30-50% taniej niż w sklepie, a jak chcesz wierzyć w bajki o różnych materiałach itd.

to sobie możesz iść w takich butach do sklepu, zdjąć z półki nowe, dotknąć, powąchać, wsadzić na nogę i porównać.

Oczywiście nie musisz tego robić i spokojnie kupować buty droższe, skoro według Ciebie są w czymkolwiek lepsze.

Według mnie nie są, a opinię swoją opieram nie na pojedynczym zakupie pary butów u ruskiego na bazarze,

tylko na wieloletniej praktyce kupowania z różnych źródeł i porównań polegających na długotrwałym ich użytkowaniu.

Naturalnie w żadnym razie nie twierdzę, że nie ma na rynku tanich podróbek produktów wszelakich

od pasty do zębów po samochody, tyle tylko że produkty te rzadko kiedy posiadają znaki handlowe oryginałów,

a nawet z nimi są łatwe do odróżnienia gołym okiem, ale nie o tym teraz rozmawiamy.

Poniżej fotki butów, o których mowa. Dzisiaj to już faktycznie są stare modele, ale rok temu były jeszcze nowe

i tak jedne jak i drugie można było na Allegro kupować w dowolnych ilościach znacznie taniej niż w sklepie.

 

Jako iz moja zona jest z branzy odziezowej podpisuje sie pod tym co Sylwek pisze, dobre marki B-stock niszcza lub opcjonalnie kieruja do outletu, ale tylko jak maja pewnosc ze nie popsuje im to prestizu. czasem warto towar nawet zniszczyc by zarobic na prestizu.

Widziałeś kiedyś takie niszczenie na własne oczy, czy tylko powtarzasz zasłyszane legendy?

 

Podrobek nie kupuje i tyle. Moge kupic cos chinskiego producenta ale jesli to jest jego marka.

Akurat Adidas czy Levis, to póki co jeszcze nie są chińskie marki (no chyba że o czymś nie wiem)

więc w takim razie proszę idź do najdroższego salonu Adidasa lub Levisa w swoim mieście

i znajdź tam chociaż jeden artykuł, na którym nie będzie przyszyta metka z napisem Made in China.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

post-6358-0-68008500-1392031124_thumb.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

To ciekawe bo wiem, że Nike czy Adidas zabrania swoim dealerom handlu na Allegro. Co do przecen i okazji to w wielu sklepach są rożne akcje promocyjne kilkanaście razy w roku i zyskuje się średnio 30%. Nie trzeba do tego internetu. Wystarczy być czujnym i odwiedzać ulubiony sklep. Levi's niebawem bedzie miał akcje z Glamour a w kwietniu z siecią Play.

Wystarczy być czujnym i odwiedzać ulubiony sklep.

 

Dokładnie. Ja dwa dni temu kupiłem w markowym sklepie, który nie jest znany z dużych przecen kurtkę z 50% rabatem. Wystarczy poczekać na odpowiedni moment. Mój charakter jest taki że nie znoszę kupowania ubrań w ciasnocie, na obrzeżach miast, czy zamawiania ich przez internet. Rzeczy, które kosztują spore pieniądze muszą dla mnie być sprzedawane w porządnych warunkach. Zawsze będę wspierał sklepy firmowe bo dzięki temu mogę zobaczyć dane ubranie na wieszaku, przymierzyć, porozmawiać z obsługą, powybrzydzać, dostać kartę klienta z gwarancją produktu na całą Europę. I mam gwarancję że to co kupuję jest oryginalne. To samo przenosi sie na świat Audio.

 

Czasami w firmowym sklepie porządnej marki można kupić buty z -70% upustem a w innym nowe zafoliowane kable uznanej firmy z - 50% rabatem. Wymaga to tylko śledzenia tego co się dzieje dookoła nas a nie narzekania na zmowę cenową...

To ciekawe bo wiem, że Nike czy Adidas zabrania swoim dealerom handlu na Allegro.

Ha ha, no to żeś mnie rozbawił przy poniedziałku :)

Nie wiem czy wiesz, ale przez prawie dwadzieścia lat handlowałem rowerami,

mając w regionie wyłączność na sprzedaż, nie tylko detaliczną zresztą.

Nawet nie chce mi się o tym pisać jak dystrybutorzy zagranicznych marek czy nasi krajowi producenci dotrzymują umów,

bo to jest temat na grubszą opowieść. Każdy się martwi tylko o to, gdzie towar upchnąć i zimą wszystko Ci obieca,

a latem nagle się okazuje, że twoje rowery (których nikt nie może nigdzie indziej kupić jak tylko u Ciebie)

stoją w Netto albo Lidlu pomiędzy regałami z ogórkami, a osprzęt Shimano leży na Allegro w cenach niższych od tych,

które Ty jako diler na 30% procentowym rabacie musiałeś zapłacić rok wcześniej kupując cały samochód różnych gówien.

Także ja tutaj nie mam absolutnie żadnych pretensji do sklepów, że na dany towar mają ceny takie a nie inne,

bo ja to wszystko doskonale rozumiem, tylko nie rozumiem jak można nazywać "podróbkami" wszystko co kosztuje mniej

niż na sklepowej półce, a w rzeczywistości nie jest żadną podróbką, tylko tym samym towarem z poza oficjalnej dystrybucji.

Tylko z tym dyskutuję, a nie z polityką cenową sklepów czy dystrybutorów. Tutaj się nie wtrancam ;) bo sam wiem jak jest.

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.
Gość jarek&ania

(Konto usunięte)

Na przykładzie mojej ulubionej marki chodziło mi o te konkretne dwa modele chociażby.

Jedne i drugie kupisz w sieci 30-50% taniej niż w sklepie, a jak chcesz wierzyć w bajki o różnych materiałach itd.

to sobie możesz iść w takich butach do sklepu, zdjąć z półki nowe, dotknąć, powąchać, wsadzić na nogę i porównać.

Ja nie mam nic przeciwko kupowaniu bez marży sklepowej i płaceniu przy zakupie ciucha za jakość wykończenia tego sklepu czy miejsce jego lokalizacji.

Wręcz przeciwnie.

Chciałem tylko napisać ,że czasami podobny wygląd zewnętrzny ciucha nie zawsze oznacza ,że tak samo się nosi.

 

Poza tym ja nie jestem z branży odzieżowej a z tego co wiem Sylwek tak więc o niuansach produkcji i dystrybucji ma na pewno większe pojęcie niż ja.

Ja kupuję ciuchy określonych marek , które lubię i cenię na ich wykonanie i design.

Nie spotkałem jeszcze aby te marki produkowały w Chinach, Vietnamie,Indenezji itp.

Przy ich cenie i marce było by to samobójstwo.

Wszystkie ciuchy mają na metce : Made in Italy.

A to kosztuje ;)

Tu akurat Jarek mógłbyś się zdziwić. Wiesz jacy są Włosi. Duźo mówią i dużo piszą a potem prawda jest bolesna. Temat branży odzieżowej znam od 25 lat. Teraz to juź mniej bo "siedzę" w innych tematach ale nadal wiem co i jak. Zdecydowana większość odzieży nawet tej najdroższej i tak robi się w Azji i nie tylko ze względu na niższe koszty produkcji ale teź ze względu na coraz lepszą sprzedaż właśnie tam. Niewielu wie, że gigantycznym rynkiem zbytu dla markowej, drogiej odzieży są Chiny, Hong Kong, Korea PD, Japonia, Malezja itd. Te kraje bogacą się i ludzie tam wcale nie chcą kupować tandetnej produkcji która np robi się dla Polski. Takie sklepy jakie są w Japonii to nie uświadczysz w UE, a ceny kosmos i full ludzi, podczas gdy w UE pustawo!!

 

Dziś w Azji robi się tony chłamu ale też robi się wysoką jakość w zakładach gdzie personel niższego rzędu jest miejscowy(tani) ale zarządzający z zachodu, maszyny z zachodu i zachodnie technologie, logistyka itd.

 

Co do podróbek to akurat ja o nich nie pisałem. Ale jest ich w necie bardzo duźo. Jeszcze wiecej jest tego o czym pisałem czyli towaru oryginalnego ale w 2-3 gatunku.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.