Skocz do zawartości
IGNORED

Znowu to samo: gdzie te głośniki?


dd6

Rekomendowane odpowiedzi

DarthV: zgadzam się z Tobą pomijając kilka niuansów.

 

Ale właśnie nie można zapominać o praktycznym aspekcie całego zagadnienia. Ograniczeniem jest budżet i pomieszczenie.

 

Pewne osobiste preferencje też maja znaczenie, bo Maurizio Aterini ma odpowiednie pomieszczenie i praktycznie nieograniczony budżet, a i tak ogląda filmy w stereo.

 

A teraz wspomniane niuanse:

1. Centralny jest często zbędny: im lepszy sprzęt tym mniej potrzebny

2. Sub też może być zbędny jeśli używamy wysokiej klasy kolumn pełnopasmowych i dobrej elektroniki.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

To jest ostatnie wolne miejsce na forum na Twoją reklamę...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A teraz wspomniane niuanse:

>1. Centralny jest często zbędny: im lepszy sprzęt tym mniej potrzebny

>2. Sub też może być zbędny jeśli używamy wysokiej klasy kolumn pełnopasmowych i dobrej elektroniki

 

 

Ad1.Mogę się częściowo zgodzić,ale są jak już pisałem zasady.Brak centralnego to już własna modyfikacja(może się podobać),ale przy dużych ekranach gdzie podstawa sięga 3m i więcej(nie którzy mogą sobie pozwolić)centralny jest jak najbardziej na miejscu(efekt dziury)

 

Ad2.Owszem są głośniki które dobrze radzą sobie z basem,ale porządny sub to inna bajka,a poza tym odciąży fronty

 

Tak więc są dwie drogi standardowa i zmodyfikowana według potrzeb,warunków i portfela

I jeśli jest ta świadomość to nie trzeba na siłę ze sobą polemizować

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

DarthV

 

Nie patrzyłem na sprzęt dd6 więc jego wyrażenie czyste stereo odebrałem dosłownie

A za nie uważam dzwięk z DVD puszczony analogowo kanałami FR i FL do wejścia stereofonicznego amplitunera/wzmacniacza i tutaj nie ma mowy o rozkodowaniu dzwięku.

 

Ten oto właśnie dzwięk konfrontowałem z tym rozkodowanym

Dd6, jeśli puszczasz dzwięk przez jakikolwiek dekoder(u Ciebie TV)to w moim odczuciu nie jest to już Po prostu jakby używasz KD 2.0 na sprzęcie stereo, a to nie to samo, co zwykłe stereo.

Przynajmniej ja tak uważam, bo dla mnie dekodery są raczej domena KD a nie klasycznego stereo

 

W takim przypadku warto uściślić, że Ty sugerujesz ludziom zastanowić sie nad kupnem zestawu 5.1 z dekoderami, albo 2.0 z dekoderami

 

Bo jeśli wybierać zestaw stereo do filmów, aby słuchaać ich w czystym stereo (w moim rozumieniu-czyli stereo to stereo) pomiędzy zestawem 5.1 czy nawet 2.0 ale z dekoderami, to wybór jest oczywisty-zestaw numer 2, bo uważam, że lepszy efekt będzie słuchać dzwięku rozkodowanego niz zwykłego stereo nawet na lepszym sprzęcie.

Oczywiście mowa tu juz o dobrych zestawach, a nie plastikach z marketu

 

I tak dumając rozumiem Twoje poglądy dd6

 

Ty po prostu bardzo dobrym zestawem stereofonicznym wyciskasz maksimum z tego, co dają dekodery jako docelowy sygnał, i wiadomo, że stosując ampli 5.1 w tej cenie, albo nawet wiele droższy nie uzyskasz tak świetnego efektu, z racji ułomności sprzętów amplitunerów wielokanałowych-o co codzi, każdy wie

 

Także idąc tą drogą popieram Cie w 100%, ale jeśli iść ortodyksyjnie w stereo w filmach, jak mówiłem wyżej to mija się z celem.

 

 

pozdrawiam

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

DarthV, 9 Sie 2010, 13:34

 

>muzyka (DVD-Audio)stworzona dla zestawów wielokanałowych min 5.1 w odpowiednim ustawieniu

 

Nie minimum 5.1 ale wyłącznie 5.1. W przeciwieństwie do KD gdzie mamy galopadę ilości kanałów (5.1 - 7.1 - 9.1) wielokanałowa muzyka (SACD, DVD-Audio, ostatnio również BD Pure Audio) jest i pozostanie 5.1. Możesz sobie conajwyżej sztucznie tworzyć 7.1 z materiału 5.1 poprzez układy typu DPL IIx.

 

Ghostlovescore, 9 Sie 2010, 14:34

 

>z racji ułomności sprzętów amplitunerów wielokanałowych

 

Nieuprawniona nadinterpretacja rozszerzająca. Amplitunery wielokanałowe mogą być doskonałe lub takie sobie. Podobnie sprzęt stereo. Zależy na którą półkę cenową sięgniemy.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Według mnie nawet najlepsza kolumna nie jest w stanie zastąpić suba przy odsłuchu ścieżki filmowej, wyraźnie brak uderzenia w odpowiednich momentach, mam to sprawdzone.

To samo tyczy się też centrala, jego brak mi nie odpowiada(też mam to sprawdzone) i nie jest to wina moich kolumn frontowych, bo nie są to jakieś popierdułki nie potrafiące wytworzyć sceny 3D.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

>DarthV: na czym polega "efekt dziury"?

 

 

Jeśli fronty rozstawione są szeroko ze względu na duży ekran(chodzi mi o ustawienie KD)wtedy można zaobserwować(usłyszeć)pustkę(dziurę)w dźwięku zwłaszcza jeśli coś przemieszcza się np: z lewej na prawą stronę.Centralny wypełnia tą lukę.Dla mnie jest to istotne,może nie którym nie przeszkadza.

 

Ghostlovescore

 

>W takim przypadku warto uściślić, że Ty sugerujesz ludziom zastanowić sie nad kupnem zestawu 5.1 z dekoderami, albo 2.0 z dekoderami>

 

 

Ja nic nie sugeruję,może źle się zrozumieliśmy.Ja osobiście jeśli chodzi o filmy wolę zestaw wielokanałowy.Lubię oglądać tak jak chciał dźwiękowiec,jak coś z tyłu to ma być z tyłu.

 

Można używać tak jak napisałeś KD 2.0

 

A co do czystego stereo (mowa o filmach)to nawet jeśli do dvd podepniesz wzmak sterero to dźwięk i tak musu zostać odkodowany w dvd i zmiksowany do 2 kanałów co może dawać wrażenie większej mocy i szczegółowości niż na wielokanałowym sprzecie.To jest moje zdanie poparte różnymi zabawami ze sprzętem,ale oczywiście możesz się nie zgodzić

 

 

 

Bobcat

 

Co do DVD Audio masz rację to jest 5.1 jak większość filmów zresztą co nie przeszkadza pójść dalej.

Mi chodziło żeby pokazać że do konkretnych źródeł przyporządkowano konkretną instalacje więc po co to zmieniać i udowadniać sobie co lepsze

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

DarthV, 9 Sie 2010, 15:24

 

Obserwuję sobie przez ciekawość (www.blu-raystats.com) udział BD z dźwiękiem 7.1 w całości oferty rynkowej. Właśnie zajrzałem po najświeższe dane: 3.8%. Ten wskaźnik systematycznie maleje. Rok temu był na poziomie 8%, pół roku temu - w okolicach 6%. Te statystyki dotyczą rynku USA. U nas jedyne znanym mi BD z 7.1 to "Dumbo" Disneya, gdzie angielska ścieżka jest takiego właśnie formatu. Bo polska jest już 5.1. Cała reszta u nas jest 5.1. Co ciekawe: w Japonii również. Nawet tytuły, które w Ameryce ukazały się jako 7.1. Udział DVD z dźwiękiem więcej-niż-5.1 w całości rynku jest analogiczny, choć u nas są śladowe ilości na pojedyńczych tytułach (np. ET czy Gwiezdne Wojny w DD EX).

 

Producenci wieloknałowych nagrań muzycznych stwierdzili oficjalnie, że nie interesuje ich nic ponad 5.1. Formaty SACD lub DVD-A na tyle max pozwalają. Ale format BD pozwala na 7.1, teoretycznie więc można robić takie BD Pure Audio. Jednak pojawia się ograniczenie pojemności dysku. Skoro postanowiono, że BD Pure Audio ma dać dźwięk topowej jakości, na jaki pozwala współczesna technika - to musi na nich być zapis 24/192 w każdym kanale. Przy spełnieniu tego wymogu maksimum co się zmieści - to 5.1. Owszem, dałoby się zapisać 7.1, ale musiałoby być wtedy 24/96. Pozatym BD Pure Audio są pomyślane jako kontynuacja SACD i DVD-Audio, co było dodatkowym argumentem za pozostawieniem na nich 5.1.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

DarthV, 9 Sie 2010, 15:24

 

>Można używać tak jak napisałeś KD 2.0

>

>A co do czystego stereo (mowa o filmach)to nawet jeśli do dvd podepniesz wzmak sterero to dźwięk i

>tak musu zostać odkodowany w dvd i zmiksowany do 2 kanałów co może dawać wrażenie większej mocy i

>szczegółowości niż na wielokanałowym sprzecie.To jest moje zdanie poparte różnymi zabawami ze

>sprzętem,ale oczywiście możesz się nie zgodzić

 

 

Na moim DVD Pioneer DV-310 nie ma możliwości dekodowania dzwięku do 2 kanałów, jest to raczej zwykłe przekierowanie dzwięku na głośniki

Dekodowaniem nazwałbym funkcję dowmixing, chyba, że jest inaczej, bo szczerze to wielkiego pojęcia o tym nie mam

jednak chodzi o fakt, że tak przesłany dzwięk to zwykłe stereo bez prawdziwego odkodowania

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ghostlovescore, 9 Sie 2010, 16:31

 

>Dekodowaniem nazwałbym funkcję dowmixing

 

I tak i nie. Są DVD, które na pokładzie mają dekodery Dolby Digital i DTS, a (w przypadku multiformatowych) czytają i dekodują ścieżki 5.1 z SACD / DVD-A wypuszczając je po wielokanałowym analogu.

 

Downmixing jest to czytanie wszystkich 5.1 ścieżek (przykładowo) Dolby Digital (albo SACD / DVD-A), kodowanie ich zgodnie z regułami Dolby Pro Logic II na dwa kanały stereo i wypuszczanie przez wyjście stereo takiego sygnału.

 

Bez downmixingu w miałbyś na wyjściu tylko kanały L i R (a nie wszystkie 5.1 wsadzone za 2 kanały).

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bobcat: tak troche na marginesie apropos wielokanałowego audio. Otóż jeden z redaktorów niemieckiego miesięcznika audio, Malte Ruhnke wypowiadał się na temat użycia kanału center w muzyce wielokanałowej i napisał tak:

 

"Rzeczywiście mam takie doświadczenia, że w wielu systemach muzyka 5.1 trochę bardziej spójnie i naturalnie brzmi bez center (to znaczy center:phantom). Zależy to jednak od tego, czy przednie kolumny w danym ustawieniu są w stanie jak chodzi o lokalizację zastąpić center i na ile spójnie da się center dodać do kolumn frontowych.

 

Nie powinno się też zapominać, że przy wielu słuchaczach nie siedzących w środku, niejako w prawdziwym kinie domowym, dzięki center następuje znaczna poprawa lokalizacji.

 

Podsumowując: jeśli ktoś słucha głównie muzyki, ma dobre ustawienie i słucha głównie sam, może całkiem dobrze z center zrezygnować, ewentualnie jeszcze coś zyska. Komuś kto tych warunków nie spełnia, należy doradzić center"

 

Malte lubi właśnie oprócz stereo również muzykę wielokanałową. W domu słucha na 4.0 wykorzystując kolumny aktywne. Wcześniej miał kompletny zestaw 5.1, z którego zrezygnował na korzyść 4.0 właśnie. To jest system tylko do odsłuchu muzyki.

 

Jak widać, wszelkie dogmatyczne postawy się nie sprawdzają. Audio albo też Stereoplay prowadziło też taki eksperyment z zaproszonymi do redakcji osobami, gdzie większość opowiedziała się przeciwko użyciu center. Mowa oczywiście o systemach wyższej klasy.

 

Cała ta sprawa pokazuje, że nie należy ślepo wierzyć w tzw. standardy i zalecenia producentów.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

To jest ostatnie wolne miejsce na forum na Twoją reklamę...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bobcat,

>Bez downmixingu w miałbyś na wyjściu tylko kanały L i R (a nie wszystkie 5.1 wsadzone za 2 kanały).

 

czyli wychodzi na to, że w DVD bez downmixingu powinny grać tylko fronty i wyrażnie powinno byc słychać brak centralnego, czyli nie byłoby dialogów

u mnie w tym prostym modelu nie ma tej funkcji, a jednak słyszę wszystkie dzwięki

 

Czy nie jest tak że dzwiek zakodowany wielokanałowo jest wielokanałowy dopiero po rozkodowaniu, a normalnie jest po prostu stereofoniczny, tak żeby każdy zwykły player go odtwarzał?

 

To moje 3 DVD bez dekoderów na pokładzie i każde zawsze dawało dzwięk kompletny w postaci stereo

więc czegoś tu nie rozumiem

Albo dzwiek każdego filmu jest stereofoniczny przed zdekodowaniem, albo każde dvd ma funkcję przekierowania dzwięków wielokanałowych do trybu stereo, tyle, że nie jako oficjalny dekoder DD i DTS

 

Pytam z ciekawości bo tego naprawdę nie wiem

jak ktoś naprwde wie o co chodzi to proszę o odpowiedz, bo ta kwestia mnie od dawna zastanawia

pozdrawiam

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ghostlovescore:

 

Jeżeli odtwarzacz DVD ma wyjście stereo, to musi dekodować DD (AC-3, Dolby Digital) do stereo, bo AC-3 jest obowiązkowo wspierane. Nie musi natomiast dekodować DTS, bo na płycie która ma scieżkę DTS jest zawsze jeszcze jeden z obligatoryjnych formatów czyli: DD, PCM lub MP2.

 

W praktyce płyty DVD zawierają prawie zawsze DD 5.1, a tylko czasami DTS. Różnica w jakości nie wynika więc z samego wspierania określonego formatu.

 

Ja bym raczej stawiał na to, że kiepski odtwarzacz DVD ma kiepski przetwornik i kiepską sekcję analogową i stąd się bierze różnica w jakości w stosunku do ampli. Ampli umożliwia jeszcze kalibrację.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

To jest ostatnie wolne miejsce na forum na Twoją reklamę...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dd6, 9 Sie 2010, 20:15

 

Wiem. Są osoby, które nie lubią C, ani SW i preferują 4.0 ponad 5.1. Moim zdaniem TO jest dopiero ślepe trzymanie się standardów (w tym przypadku: dawnej kwadrofonii). Ale o gustach trudno dyskutować. Ja próbowałem i tak i tak, stwierdzając że mnie osobiście jednak bardziej odpowiada pełen zestaw 5.1. Dla mnie to lepiej brzmi niż 4.0. Zresztą nie potrafił bym wskazać, gdzie obecnie można znaleźć nagrania 4.0. Może ktoś ma gramofon i stare płyty (winylowe) kwadro, lub magnetofon kwadro (nawet w tamtych czasach ogromna rzadkość) i tak nagrane taśmy.

 

Tak jak sobie powyżej rozmawialiśmy: wielokanał powstał na początku lat 70-tych ubiegłego stulecia, właśnie na potrzeby muzyki i w postaci kwadrofonii. Nie udało się od razu, ale idea szybko wróciła poprzez dźwięk do filmów. Dlatego właśnie obecnie cała muzyka wielokanałowa jest nagrywana w 5.1. Zarówno SACD i DVD-A,jak i BD Pure Audio. Takie są fakty. Zawsze uważałem, że słuchać należy w takim formacie, w jakim powstało nagranie. Dlatego osobiście jestem przeciwnikiem zarówno zmniejszaniu 5.1 do 4.0, jak i sztucznym rozszerzaniu go do 7.1 poprzez tworzenie za pomocą Dolby Pro Logic IIx nieistniejących w oryginalnym materiale kanałów surround tylnych BL/BR, czy wręcz do 9.1 poprzez tworzenie za pomocą Dolby Pro Logic IIz również nieistniejących w nagraniu kanałów górnych HL/HR.

 

Nie trzymam się niewolniczo standardów. Norma ITU.R-B.775-2 przewiduje dla muzyki 5.1, że głośniki SL/SR powinny stać na kącie +/- 100* do +/- 120*. U mnie stoją na +/- 135*, bowiem eksperymentalnie stwierdziłem, iż mnie to właśnie najbardziej odpowiada.

 

Pozdrowienia.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bobcat, 9 Sie 2010, 23:46

 

>dd6, 9 Sie 2010, 20:15

>Zresztą nie potrafił bym wskazać, gdzie obecnie

>można znaleźć nagrania 4.0.

 

Chyba nie zrozumiałeś mojego wpisu, Malte słucha muzyki 5.1 na zestawiw 4.0.

 

> Zawsze uważałem, że słuchać należy w takim

>formacie, w jakim powstało nagranie. Dlatego osobiście jestem przeciwnikiem zarówno zmniejszaniu 5.1

>do 4.0, jak i sztucznym rozszerzaniu go do 7.1

 

No i to już jest pewien dogmatyzm.

 

>Nie trzymam się niewolniczo standardów. Norma ITU.R-B.775-2 przewiduje dla muzyki 5.1, że głośniki

>SL/SR powinny stać na kącie +/- 100* do +/- 120*. U mnie stoją na +/- 135*, bowiem eksperymentalnie

>stwierdziłem, iż mnie to właśnie najbardziej odpowiada.

 

Malte miał jakiś czas system stuprocentowo zgodny z wyżej opisaną normą, ale woli słuchać na 4.0. Czyli jeden z kanałów jest u niego phantom no i nie ma suba. Tak słucha człowiek, który bez przerwy testuje systemy audio w największym fachowym europejskim czasopiśmie.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

To jest ostatnie wolne miejsce na forum na Twoją reklamę...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dd6, 10 Sie 2010, 08:17

 

Niech Malte słucha jak on chce, a ja będę jak ja chcę.

 

Jak będę miał czas i poszperam, to może znajdę które inne znane nazwiska sugerują, aby słuchać dokładnie w takim formacie, w jakim powstało nagranie (co Ty nazywasz dogmatyzmem). W kilku miejscach natknąłem się na takie zalecenie.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To powinno wyjaśnić jak się ma sprawa z odtwarzaniem ac3 przez DVD

 

Standardowo wszystkie wolno stojące odtwarzacze DVD-Video są wyposażone w dekoder Dolby Digital. Większość dysków DVD natomiast ma tylko jedną ścieżkę dźwiękową Dolby Digital (mono - 1,0, stereo 2,0 lub 5,1-kanałową). Tylko niektóre odtwarzacze DVD posiadają analogowe wyjście 5,1-kanałowe, najczęściej zaś spotyka się 2-kanałowe wyjście analogowe. Wszystkie odtwarzacze są jednak wyposażone w funkcję przetwarzającą dźwięk do niższych standardów (mono, stereo, Dolby Pro-Logic, itp.) wtedy, gdy nie mamy odpowiednich dekoderów. W takim odtwarzaczu sygnał Dolby Digital po zdekodowaniu jest miksowany (downmixing) do Dolby Surround.

 

Zarówno MPEG-2, jak i AC-3 zapewniają dźwięk 5,1-kanałowy, chociaż ten pierwszy może być wykorzystywany nawet do odtwarzania dźwięku 7,1-kanałowego. Dla wyjść stereo (analogowych lub cyfrowych) wszystkie odtwarzacze mają wbudowany 2-kanałowy dekoder Dolby Digital, który przetwarza zapisany na płycie format 5,1-kanałowy na Dolby Surround stereo (5 kanałów zostaje zredukowanych do 2, następnie dekodowanych do 4 przez zewnętrzny procesor Dolby Pro-Logic). Odtwarzacze w systemie PAL mają dekoder MPEG-1 lub MPEG-2. Dolby Digital i MPEG-2 opierają się w niektórych przypadkach na 2-kanałowym Dolby Surround. Oznacza to, że płyta DVD, oznaczona jako Dolby Digital Sound, może używać tylko lewego/prawego kanału dla dźwięku dookólnego czy "czystego" stereo.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

DarthV

dzięki

 

z tego co powiedziałeś i z porównań mojego DVD 310 z 410 wnioskuję, że nawet jeśli DVD nie ma dekoderów DD i DTS to ma jakąś funkcję(jakiś dekoder) do downmixingu, bo inaczej po prostu dzwięku by nie było słychać

 

To, że 410 ma dekoder DD i DTS rozumiem jako przewagę nad moim 310 w tym względzie, że rozkodowuje sygnał Dolby Digital i DTS i jest w stanie puścić go na odpowiednią ilość kanałów przez wyjscie cefrowe.

Ale równiez uważam, że dzięki posiadaniu tych dekoderów dzwięk w downmixingu bęcdzie niebo lepszy, bo DD i DTS bedzie rozkodowany przez właściwe dekodery, a nie przez standardowe jedynie kompatybilne

 

Dobrze rozumiem?

pozdrawiam

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czekaj wiem dlaczego kolega szukał z tyłu głośników masz tyle odbić w pomieszczeniu ze kolega nie wiedział skąd płynie dźwięk. Spór można uważać za rozwiązany.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Model 310 to następca 393 który posiadam i na pewno ma dekoder DD(czy DTS nie pamiętam,ale chyba też)i wygląda to tak że dźwięk wypuszczony analogowo stereo jest po downmixingu(chodzi o to żeby każdy bez względu czy posiada zestaw wielokanałowy czy tylko tv mógł usłyszeć pełny zapis,tyle tylko że w przypadku tv jest to wszystko zmiksowane do 2 kanałów)

 

Druga sprawa - przez wyjście cyfrowe nie można puścić rozkodowanego dźwięku.Tym łączem przekazujesz go do ampli a on go rozkoduje i dopiero rozdziela na poszczególne kanały.O jakości decyduje jakość elektroniki (w ampli na pewno dekodery jaki cały tor audio będzie lepszy niż w budżetowym dvd)

 

Po prostu albo dvd albo ampli może dekodować dźwięk - wybór należy do ciebie.Założeniem dźwięku wielokanałowego jest odtwarzanie go na takich zestawach i zabrzmi to lepiej niż z dwóch kanałów,ale to już kwestia gustu.Jeśli jesteś zadowolony z dźwięku na dwóch kanałach,to odpuść sobie zabawę w 5.1,chociaż tak powinno się odtwarzać filmy z dvd.Ja osobiście wolę zestawy wielokanałowe i tal oglądam,chociaż muszę przyznać,że są filmy tak kiepsko zrealizowane dźwiękowo i ubogie w efekty,że pozostałe głośniki tylko się kurzą zamiast grać.Natomiast kiedy oglądam np Powrót króla to myśle sobie jak filmy to tylko wielokanałowo.

 

pozdrawiam

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dearthv

Z wyjściem cyfrowym, chodziło mi że dvd go dekoduje i sygnał o ilości scieżek odczytuje sobie ampli i dopiero on rozprowadza na glosniki

 

A co do tego co. mówiłem to zdjae się być tak jak myślę i jak Ty mówisz za rozjaśnienie czego Ci dziękuje

Jak powiedziales kazde dvd ma donmixing żeby kazdy nawety nie majacy super sprzętu mógł usłyszeć wszystko, chociażby przez TV po kablu scart

a co do mojego dvd, to nie ma dekodera dd i dts-zobacz specyfikacje techniczną

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

410 był złym przykładem, bo ma tylko dts ale juz 420 ma DTS i DD- specyfikacja

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Odnośnie DV-410

producent pisze tylko o dekoderze dts, czyli dd nie umie dekodować, zatem po co takie rozwiązanie?

Do przedpotopowych ampli co nie maja DTS-u?

 

Co do kolejnej kwestii która poruszyłes na temat upodobań i dzwięku w filmach

 

Ja używam systemu 4.1 z racji czysto praktycznych i ekonomicznych

Jak słusznie zauważyłes są filmy, gdzie surroundy dają tą magię KD jakiej każdy szuka, ale większośc niestety jak to ująłeś pozwala osiąść kurzowi na głośnikach efektowych

 

mam około 300 filmów DVD i tylko kilkanaście naprawde angażuje cały zestaw KD, reszta wywołuje mysli o likwidacji surroundów.

Czasami kumpel z wyporzyczalni przyniesie jakiś film np ostatnio pamięc absolutna uradowany, że obejrzy se oglądając się do tyłu jak na LOTR albo Szeregowcu Ryanie, a tu dupa

nie kilka pogłowów i nic więcej

 

Czy są tutaj tacy, co jak ja czują ten niedosyt?

Wydajesz kupe kasy na pełne KD, a połowa sprzetu nie pracuje

Dla 30 % filmów warto kupić komplet kolumn, ale dla 70% nie

Licząc się z tym w obliczu kompromisu finansowego mieliście kiedys myśli, czy warto aż koniecznie kupować wszystko?

Chodzi mio o sytuacjegdzie naprawdę trzeba liczyc sie z kasą, bo gdy ograniczen brak, to wiadomo, że kupujemy wszystko

pozdrawiam

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

i dopiero on rozprowadza na glosniki>

 

 

sygnał wypuszczony wyjściem cyfrowym(czy to koaksjalnym czy też optycznym)jest zakodowany i przekierowany do ampli,gdzie to właśnie on dopiero zajmuje się rozkodowaniem.Jeśli dvd ma rozkodować to idzie to po analogu na poszczególne kanały w ampli w celu wzmocnienia.W przypadku wyjścia cyfrowego rola dvd to tylko rozpoznanie formatu np DD,DTS i transport do ampli.

 

Twój dvd napewno ma DD,nie napisali bo DD to standard,a za DTS czasem firma musi zapłacić i wtedy chwali się logo DTS w instrukcjach,na pudełkach i obudowach.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ghostlovescore

>Czy są tutaj tacy, co jak ja czują ten niedosyt?

>Wydajesz kupe kasy na pełne KD, a połowa sprzetu nie pracuje

>Dla 30 % filmów warto kupić komplet kolumn, ale dla 70% nie

>Licząc się z tym w obliczu kompromisu finansowego mieliście kiedys myśli, czy warto aż koniecznie

>kupować wszystko?

>Chodzi mio o sytuacjegdzie naprawdę trzeba liczyc sie z kasą, bo gdy ograniczen brak, to wiadomo, że

>kupujemy wszystko

>pozdrawiam

 

no z tymi filmami masz rację, generalnie prawie wszystkie filmy akcji wypadają świetnie :)

z resztą filmów bywa różnie, choć praktycznie zawsze się znajdzie kilka scen gdzie tyły tworzą fajny efekt, nie do skopiowania na stereo

z tym kosztem, to czy faktycznie taka duża to kwota ? wiadomo że jak ktoś słucha muzyki to wzmacniacz posiadać musi, dobry subwoofer do filmów akcji też niezbędny w obu systemach

czyli zostaje w zasadzie koszt surroundów, centrala i amplitunera, więc taki wydatek chyba nie poraża prawdziwego kinomaniaka :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość _harry

(Konto usunięte)

DarthV, 13 Sie 2010, 11:38

>Po prostu albo dvd albo ampli może dekodować dźwięk - wybór należy do ciebie<<<

 

Może dekodować i w zależności od wyposażenia danego DVD może dekodować sygnał cyfrowy albo "w dół" do stereo (analog) albo "w bok" ;-) na analog 5.1. (chyba starsze modele DVD ? przed rozpowszechnieniem amplitunerów KD)

 

Zastanawia mnie co się dzieje w wypadku płyt CD - czy po rozpoznaniu formatu stereo wysyła od razu na wyjście analog czy też przed tym przepuszcza przez całość układu dekodującego który tak naprawdę nie ma nic do dekodowania a tylko przepuszcza bity informacji - może dodając do siebie jakieś elementy np. uprzestrzennienia czy innych wynalazków.

Pioneer DV420 ma w opcjach dodawanie do sygnału funkcji surround itp.

 

 

_harry

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

<>

 

Zapis na płytach CD/DVD/BR jest zapisem wyłącznie cyfrowym, więc żeby usłyszeć dźwięk w głośnikach (bez względu na ich ilość, czy format płyty) MUSI być on zamieniony na postać analogową. Dekodery mogą być w odtwarzaczu i wtedy na wyjściach RCA pojawia się sygnał analogowy; lub sygnał cyfrowy przesyłany jest kablem cyfrowym dalej np. do amplitunera, gdzie jest dekodowany do postaci analogowej.

 

zapis cyfrowy --> dekoder (z przetwornikiem c/a) --> sygnał analogowy --> wzmocnienie sygnału --> głośniki

 

Tak więc, downmix stereo w odtwarzaczu dvd to nic innego jak zdekodowanie sygnału cyfrowego 5.1 (najczęściej DD/AC3, chociaż niektóre odtwarzacze mogą to samo zrobić z DTSem) , zmiksowanie go do postaci 2.o i przesłanie sygnału analogowego na odpowiednie wyjścia.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

<>

 

Z płytą CD jest identycznie, bo płyta CD to też zapis cyfrowy!

 

zapis cyfrowy --> dekoder (z przetwornikiem c/a) --> sygnał analogowy --> wzmocnienie sygnału --> głośniki

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość _harry

(Konto usunięte)

... nie jestem umysłem technicznym więc postaram się już więcej tematu nie drążyć, jednak jeszcze jedno pytanie mi się ciśnie na usta:

- wyobrażam sobie zakodowany dźwięk jako zespół 5 strumieni cyfrowych określających po odkodowaniu zmiany napięcia (natężenia prądu?) w danym kanale - co jako sygnał analogowy może być wzmocnione we wzmacniaczu.

Czy w wypadku downmixingu dekodowane są tylko strumienie LR, czy też są algorytmy (może różne dla różnych firm produkujących DVD, a tym samym o różnej "wydajności" i jakości wyjściowej) które dekodują komplet kanałów wciskając niejako maksymalną ilość informacji w dwa kanały.

Dobrze jest bowiem usłyszeć w systemie stereo głos dobiegający z prawej strony - który w systemie 5.1 byłby po prawej z tyłu, niż nie usłyszeć go wcale.

Zresztą chyba nie ma takich efektów które występują TYLKO w tylnych kanałach - większość jest mixem pomiędzy przodem a surround.

 

Chyba że moje wyobrażenia na temat dźwięku jako 5 oddzielnych strumieni danych cyfrowych przed dekodowaniem jest uproszczone, żeby nie powiedzieć głupie.

 

 

dziękuje za dotychczasowe wyjaśnienia

pozdrawiam

harry

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.