Skocz do zawartości

Klub otwarty  ·  118 członków

Ayon Klub
IGNORED

Ayon Klub


marslo
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Myślałem konkretnie o tych :

http://allegro.pl/bazodrut-ustroje-antywibracyjne-gwarancja-zwrotu-i6878041592.html

Pytam gdyż nigdy nie miałem odczynienia z tego rodzaju elementami .

 

Mam kolegę, który je stosuje od roku z Audionetem G3 i bardzo sobie je chwali.

Ja osobiście stosuję stopki antywibracyjne innej firmy, do tego używam jeszcze platformy antywibracyjnej, zatem jak widzisz, walczę dość mocno z drganiami własnymi urządzenia ale i tymi przenoszonymi przez podłoże.

Edytowane przez Darth Vader
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stolik mam również na kolcach oraz każdą z półek .Waga samego stolika to ok 70 kg . Jakie stopki stosujesz?

 

Musisz pamiętać, że CD narażony jest na kilka rodzajów drgań. Drgania zewnętrzne, pochodzące od innych urządzeń czy głośników oraz drgań własnych, zasilacza i napędu oraz obudowy. Sam stolik nie wystarczy (chyba, że bardzo wydziwiany, specjalistyczny - taki na linkach ceramice itp), nie niweluje on znacząco drgań, do tego idealnie nadają się platformy i stopki antywibracyjne.

Jeśli chodzi o mój CD (tyle, że ja nie mam Ayona), idealnie sprawdzają się: Franc Audio Accessories, ceramic Disc Fat Foot - używam trzy sztuki zamiast czterech.

post-60312-0-58943900-1517857021_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wyglądają na produkt krajowy .Ale to i dobrze .Szkoda tylko że strona producenta po polsku nie jest...

 

Nie wyglądają bo i zapewne 95% produkcji idzie na rynek Europejski i Azjatycki.

Myślę, jednak, że dobrze współgrają z CD Ayona, skoro sam producent dodaje niniejsze stopki do najdroższego CD Playera Firmy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • 2 tygodnie później...

Witam wszystkich klubowiczów Ayona.

 

Mój ayon cd-07 ma już, dziesięć lat i złego słowa nie mogę powiedzieć a lekko nie ma gra po trzy, cztery godziny dziennie . W zeszłym roku w grudniu wymieniłem tylko laser bo, już zaczął przeskakiwać moim zdaniem po dziesięciu latach miał prawo się zużyć. Po namowie kolegi skolopendra powymieniałem kondensatory, opampy i okablowanie na druty Mundorfa i śmiało mogę powiedzieć, że gra na dużo wyższym poziomie od oryginalnej siódemki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam Klubowiczów!

Jako posiadacz zestawu Ayona (odtwarzcz CD-1sx i wzmacniacz Crossfire III), chciałbym podzielić się swoimi doświadczeniami ze zmian, jakich dokonałem w ostatnim okresie.

Wbrew zaleceniom producenta od razu po zakupie wzmacniacza podjąłem decyzję o wymianie lamp na wejściu. Pomimo satysfakcjonującego brzmienia czegoś mi jednak brakowało. Wcześniej przy poprzednim systemie sam poszukiwałem i kupowałem różne lampy do DAC-a, co skończyło się tym, że mam w szufladzie sporą ich garść zupełnie niepotrzebnych. Podobnie jak piotrfabic zdałem się na profesjonalistów i przyznać muszę, że się nie zawiodłem. Podpisuję się całkowicie pod opinią piotrfabic, że Tubes-store.ue to godna polecenia firma, a Pan Piotr jest rzeczywiście osobą o szerokiej wiedzy i doświadczeniu w sprawie lamp. Na początek poszły do wymiany 6H30 na polecone mi NOS-y z lat 80-tych innej rosyjskiej produkcji o specjalnej wojskowej selekcji. Już ta drobna zmiana przyniosła wiele poprawy w brzmieniu, poprawiło się w całym paśmie a dźwięk się wygładził i ocieplił. Zachęciło mnie to do wymiany tych lamp w CD-1sx i podobnie poprawiło się w brzmieniu. Po tych zmianach nie było wyjścia - wymieniłem we wzmacniaczu pozostałe lampy na wejściu 6sj7 z dotychczasowych Sovteków na Sylvanie WGT (jedna para brown metal base i druga mesh) NOS-y z 1965 r. w wersji wojskowej. Lampy doskonałe, jedne z najlepszych i takież same w odsłuchu. Wymiana lamp sprawiła, że system zaczął grać tak, jak oczekiwałem „czarując” mnie lampową magią. Barwa, przestrzeń i naturalność brzmienia nie do opisania. Oczywiście nie obyło się z pewnymi komplikacjami na początku, bo kilka razy zdarzyło się że po kilku godzinach grania wzmacniacz tracił moc (jakby coś przegrzewało się a po powrocie do lamp fabrycznie montowanych wracał do swoich parametrów). Po zamianie obu par lamp w gniazdach (meshowe na wejściu) problem na razie znikł. Ciekaw jestem, czy ktoś miał z czymś takim do czynienia? W planie mam jeszcze wymianę lamp prostowniczych, jedna z nich do CD (6z4)już czeka na wymianę, ale brak dojścia do gniazda i obawa przed utratą gwarancji powstrzymuje mnie przed wymianą. Jeżeli ktoś z klubowiczów dokonywał takiej wymiany, chętnie poznałbym opinię na ten temat.

 

Wymiana lamp wymusiła decyzję na o wymianie kabli, a konkretnie interconektu, bo dotychczasowy siltech Explorer 90i RCA nie nadawał się. Wyboru dużego nie miałem, po przetestowaniu byłem prawie zdecydowany na zakup Vovoxa Texturę WBT - kabel wybitny, neutralny, niezwykle detaliczny i wydobywający wiele szczegółów z nagrania. Skusiłem się jednak na przetestowanie jeszcze IC Unicorn Audio i okazało się, że pozostał na stałe w moim systemie. Podobnie jak Vovox jest bardzo szczegółowy, dający dobre tło, wypełnienie. Grający nieco jaśniej od Vovoxa, ten ostatni z bogatą dolną średnicą. To co mnie urzekło w Unicornie to niezwykła jego muzykalność, doskonale wybrzmienia w górnych rejestrach, szczególnie instrumentów perkusyjnych, ale też dętych. Warto przed zakupem innych posłuchać również tego kabla, zwłaszcza że wygląda może niepozornie, ale ma naprawę "wielkie serce" i "mocnego ducha" :-).

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wymień jeszcze operacyjne. Na końcowe daj Burson V6 Vivid Supreme Sound Opamp.Sterujące do dobrania ,a różnica będzie o wiele większa...

 

 

Witam wszystkich klubowiczów Ayona.

 

Mój ayon cd-07 ma już, dziesięć lat i złego słowa nie mogę powiedzieć a lekko nie ma gra po trzy, cztery godziny dziennie . W zeszłym roku w grudniu wymieniłem tylko laser bo, już zaczął przeskakiwać moim zdaniem po dziesięciu latach miał prawo się zużyć. Po namowie kolegi skolopendra powymieniałem kondensatory, opampy i okablowanie na druty Mundorfa i śmiało mogę powiedzieć, że gra na dużo wyższym poziomie od oryginalnej siódemki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • 2 tygodnie później...

To co mnie urzekło w Unicornie to niezwykła jego muzykalność, doskonale wybrzmienia w górnych rejestrach, szczególnie instrumentów perkusyjnych, ale też dętych. Warto przed zakupem innych posłuchać również tego kabla, zwłaszcza że wygląda może niepozornie, ale ma naprawę "wielkie serce" i "mocnego ducha" :-).

Pozdrawiam

Co do interconnectu Unicorn Audio wcale nie dziwi mnie Twoja decyzja. Interconnecty Unicorn Audio są rzeczywiście znakomite, szczególnie z najwyższej serii Imperatore i Grandioso. Pamiętam jak około roku temu słyszałem je pierwszy raz na teście porównawczym. Nie pamiętam wszystkich kabli testowanych (pamiętam o GENIALNIE, trójwymiarowo grającym Kondo ls), jedne były lepsze drugie gorsze, ale największe zdziwienie wywołało zastosowanie interconnectu Imperatore. Pan Piotr wyjął go nieśmiale na sam koniec mówiąc, że skoro ma go ze sobą to posłuchajmy. To co pokazało się w głośnikach wywołało spojrzenia po sobie moje i mojego kolegi. Ten kabel to niezwykle rzadkie połączenie, głębokiej, namacalnej barwy z trójwymiarową przestrzenią i niesamowicie precyzyjnym detalem. Szczerze powiem takiego połączenia nie słyszałem w żadnym kablu nawet wspomnianym Kondo z serii ls, gdzie zabrakło tego głębokiego wymiaru barwy. Kto nie wierzy polecam sprawdzić. Dodam tylko, że system u kolegi przed testami był trochę jaśniejszy od naturalnego brzmienia. Może nie był jasny ani przejaskrawiony ale przesunięty o kilka % w stronę jasnego brzmienia.

Jednak jak chcesz usłyszeć prawdziwą magię pogadaj z p.Piotrem o zasilaniu. To co potrafią kondycjonery i kable zasilające to bez wątpienia czołówka światowa. Zobacz sobie na zdjęcia z Audio Show 2017 czym był zasilany system Nautiliusa w Radissonie. Najwyższy kondycjoner Accuphase stoi na półce, a cały system Nautiliusa jest wpięty w najwyższy model kondycjonera Unicorn Audio. Kto był, przypatrzył się, ten widział.. To chyba najdobitniej pokazuje klasę, chociaż nie wiadomo czemu Nautilius nigdzie o tym nie wspomniał.

 

Skoro już się pojawiłem to mam jeszcze pytanie: czy ktoś z kolegów z forum ma doświadczenie z S-10?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • 1 miesiąc temu...

Witam Klubowiczów.

Próbowałem wykorzystać przetwornik w Ayonie 3sx w połączeniu z Roonem bezskutecznie, aplikacja wykrywa przetwornik jednak przycisk play w aplikacji jest nieaktywny.

Taka sama sytuacja ma miejsce po podłączeniu z 35.

Próbowałem na dwóch różnych komputerach.

Tidal działa bezproblemowo.

Czy ktoś może spotkał się z takim problemem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • 1 miesiąc temu...

Co do interconnectu Unicorn Audio wcale nie dziwi mnie Twoja decyzja. Interconnecty Unicorn Audio są rzeczywiście znakomite, szczególnie z najwyższej serii Imperatore i Grandioso. Pamiętam jak około roku temu słyszałem je pierwszy raz na teście porównawczym. Nie pamiętam wszystkich kabli testowanych (pamiętam o GENIALNIE, trójwymiarowo grającym Kondo ls), jedne były lepsze drugie gorsze, ale największe zdziwienie wywołało zastosowanie interconnectu Imperatore. Pan Piotr wyjął go nieśmiale na sam koniec mówiąc, że skoro ma go ze sobą to posłuchajmy. To co pokazało się w głośnikach wywołało spojrzenia po sobie moje i mojego kolegi. Ten kabel to niezwykle rzadkie połączenie, głębokiej, namacalnej barwy z trójwymiarową przestrzenią i niesamowicie precyzyjnym detalem. Szczerze powiem takiego połączenia nie słyszałem w żadnym kablu nawet wspomnianym Kondo z serii ls, gdzie zabrakło tego głębokiego wymiaru barwy. Kto nie wierzy polecam sprawdzić. Dodam tylko, że system u kolegi przed testami był trochę jaśniejszy od naturalnego brzmienia. Może nie był jasny ani przejaskrawiony ale przesunięty o kilka % w stronę jasnego brzmienia.

Jednak jak chcesz usłyszeć prawdziwą magię pogadaj z p.Piotrem o zasilaniu. To co potrafią kondycjonery i kable zasilające to bez wątpienia czołówka światowa. Zobacz sobie na zdjęcia z Audio Show 2017 czym był zasilany system Nautiliusa w Radissonie. Najwyższy kondycjoner Accuphase stoi na półce, a cały system Nautiliusa jest wpięty w najwyższy model kondycjonera Unicorn Audio. Kto był, przypatrzył się, ten widział.. To chyba najdobitniej pokazuje klasę, chociaż nie wiadomo czemu Nautilius nigdzie o tym nie wspomniał.

 

Skoro już się pojawiłem to mam jeszcze pytanie: czy ktoś z kolegów z forum ma doświadczenie z S-10?

Witam wszystkich, mam pytanie, co prawda nie w temacie Ayona ale w nawiązaniu do waszych ostatnich postów. Byłem ostatnio na odsłuchu zestawu z VTL, kolumny Sonus faber, wszstko bylo zasilane własnie przez wspomniany Unicorn Audio. Ten zestaw jest mi dobrze znany ale nie słyszałem żeby kiedykolwiek zagrał na takim poziomie jak z tym zasilaniem. Zgadzam się z wami w 100%, to coś więcej niż zasilanie. Aktualnie używam Furutecha Pure Power 6NFC i do tego momentu wydawało mi się że jest to bardzo dobre zasilanie. Słuchałem tego zestawu i zastanawiałem się za co zapłaciłem blisko 30 tysięcy. Stąd pytanie do Piotra: czy znasz kogoś kto ma na sprzedaż używany kondycjoner Unicorn Audio? Szukałem w sieci ale nie mogłem takiego znaleźć.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

. Stąd pytanie do Piotra: czy znasz kogoś kto ma na sprzedaż używany kondycjoner Unicorn Audio? Szukałem w sieci ale nie mogłem takiego znaleźć.

Znam kilku ludzi w Polsce, którzy mają to zasilanie i nikogo, kto ma lub miałby zamiar je sprzedać. Jak sam słyszałeś, obecnie nie ma ono konkurencji. A z tego co wiem od mojego kolegi, ktory zamówił okablowanie zasilającę i kondycjoner, czas realizacji to 8-10 tygodni.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znam kilku ludzi w Polsce, którzy mają to zasilanie i nikogo, kto ma lub miałby zamiar je sprzedać. Jak sam słyszałeś, obecnie nie ma ono konkurencji. A z tego co wiem od mojego kolegi, ktory zamówił okablowanie zasilającę i kondycjoner, czas realizacji to 8-10 tygodni.

Piotr bo tak siedzę i myślę, czy ten odsłuch Unicorn Audio z VTLami i z Sonus Faberami to nie był jakiś przypadek genialnej koincydencji. Coś się zgrało, zagrało i się spodobało. Czy znasz kogoś lub Ty sam masz jakieś większe doświadczenie z urządzeniami tej firmy. Bardzo mocno zastanawiam się na zakupem, stąd chciałbym wykluczyć jakąś przypadkowość. A zanim wpłacę kaucję i zakupie coś, chciałbym posłuchać rady mądrzejszych od siebie. Kolega od VTLi przeżywa "orgazm" jak mówi o zasilaniu Unicorna. Ty tak samo jak kolega rekomendujesz tą firmę. Pytając krótko, czy słyszałeś zasilanie w 2 lub 3 systemach, ewentualnie znasz ludzi, którzy mają takie osobiste doświadczenie?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy znasz kogoś lub Ty sam masz jakieś większe doświadczenie z urządzeniami tej firmy. Ty tak samo jak kolega rekomendujesz tą firmę. Pytając krótko, czy słyszałeś zasilanie w 2 lub 3 systemach, ewentualnie znasz ludzi, którzy mają takie osobiste doświadczenie?

Jak dwa lata temu pierwszy raz słyszałem kondycjoner Unicorna to myślałem dokładnie to samo. Mówiłem: ładnie wyglądająca zabawka, ale to jest niemożliwe żeby manufaktura z Polski robiła lepsze kondycjonery niż Japońskie, Amerykańskie, czy Niemieckie(mam na mysli topowe firmy, jak Shunyata, PS Audio, Accuphase i Issotek), ale przewaga Unicorna była tak duża, że ten temat nie dawał mi spokoju. Zadzwnoiłem do nich i spytałem gdzie będzie możliwość posłuchania tego sprzętu. Żeby nie rozciągać historii, przyjechałem na odsłuch, na miejscu całkowicie inny system. Test zasilania najwyższy Issotek i Unicorn Audio w wersji pure copper. Wystarczyły dwie minuty na zobaczenie różnicy. Przewaga Unicorna była tak wyraźna,że szkoda było przepinać sprzętu do ponownego testu. Ekspozycja instrumentów, wokali, ekstremalnie czarne tło, trójwymiarowość dźwięku. Grało to z taką precyzją, że mógłbym na scenie ustawić każdego z dokładnością 10 cm. Dosłownie było słychać na jakiej wysokości gra perkusja lub skrzypce. Przykładów znam więcej i mogę ci na priv podać konkretne osoby z którymi możesz się skontaktować. Ale wydaje mi się, że lepiej nie wierzyć na słowo, tylko wypożyczyć i posłuchać na swoim systemie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale wydaje mi się, że lepiej nie wierzyć na słowo, tylko wypożyczyć i posłuchać na swoim systemie.

No to skorzystałem z Twojej rady i umówiłem się na wypożyczenie egzemplarza testowego vertico, niestety termin to ok. 4/5 tyg. Jednak z tego co mowił mi Pan Piotr, będzie w Warszawie pod koniec czerwca i uda nam się wspólnie posłuchać vertico w moim systemie. To co udało się zrobić na dziś, to właśnie przyjechał do mnie wypożyczony imperatore. Już wiem, że ta noc będzie nie przespana. Za wcześnie by ferować wyroki na temat całości po 2,3 godzinach pobieżnego słuchania, ale już wiem, że poziom tego kabla jest ekstremalnie wysoki od wszystkich innych, które słyszałem. Do tej pory tamte wydawały mi się dobre. Na ten czas mogę potwierdzić jedno, takiej trójwymiarowości, jednocześnie barwy i detalu nie słyszałem nigdy wcześniej. Szatańska robota, która znajduje potwierdzenie w słowach użytkowników Unicorna.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do tej pory tamte wydawały mi się dobre. Na ten czas mogę potwierdzić jedno, takiej trójwymiarowości, jednocześnie barwy i detalu nie słyszałem nigdy wcześniej. Szatańska robota, która znajduje potwierdzenie w słowach użytkowników Unicorna.

Sam jestem posiadaczem tego kabla i co jakiś czas staram się wypożyczać kable topowych producentów. Mimo tych prób Imeratore rządzi. Jak kiedyś znajdę czas to opiszę te doświadczenia. Ciekawy jestem jak wypadnie u Ciebie. Napisz jak zagrał w Twoim systemie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawy jestem jak wypadnie u Ciebie. Napisz jak zagrał w Twoim systemie.

Było dokładnie tak jak Pan Piotr powiedział. Przez pierwsze kilkanaście godzin kabel stawał się coraz lepszy, chociaż już otwarcie było doskonałe. To ciężko nawet opisać słowami, co ten kabel tak naprawdę potrafi. Tło dramatycznie czarne, trudno sobie wyobrazić by było jeszcze czarniejsze. Dźwięk stał się namacalny, soczysty, jędrny, wokół strun gitary, kontrabasu czuło się wibrujące powietrze. Słuchając go w nocy z zamkniętymi oczami miałem wrażenie, że mogę go dotknąć. Już wiem na pewno, że ten kabel zostaje u mnie na stałe. Nie słyszałem nic, co by się zbliżyło do tego poziomu. A tego uczucia namacalności nie miałem nigdy wcześniej. Szczerze nie jestem w stanie sobie wyobrazić, co się może stać jak przed to wszystko wepnę jeszcze kondycjoner.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • 2 miesiące temu...

Panowie, aktualnie mam końcówkę mocy Cambridge 851W ale ciągnie mnie do lampy. Jest sens kupić Ayon Orion? "Zmiecie" kambridża? Słyszał ktoś może oba klocki? Pomożecie?!

kolumny AudioPhysic Virgo 2, druty AcousticZen Satori, dac Cambridge 851d, łączówka VanDenHul The Orchid i XLO UltraPlus

Edytowane przez nick
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • 4 tygodnie później...
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.