Skocz do zawartości
IGNORED

Najsmaczniejsza rzecz na świecie :)


Rekomendowane odpowiedzi

Zgadzam się ze zdaniem Wovo. Nemiroff, wbrew pozorom jest to wódka polska, zakąszany plasterkami śweżo wędzonego węgorza. Lepsze niż randka. Od biedy może też być jajko na twardo z z łososiem, ogórkiem ze słoika i odrobiną majonezu.

 

A co do potraw, to muszę jeszcze dopisać smażonego suma. Ale oczywiście europejskiego, Silurus glanis, bo te afrykańskie to smakują jak nadgniły węgorz pomieszany z czarnym salcesonem.

 

Generalnie jestem namiętnym rybożercą. Z łatwiej dostępnych gatunków ciekawy smak prezentuje kargulena. Ale koniecznie należy usunąć gorzką skórę, która na szczęście łatwo schodzi.

 

Tyle teorii, bo dziś w pracy spożyłem na śniadanie potrójną porcję tzw gorącego kubka. W smaku podłe, moje kiszki też protestują. Ale podobno zdrowe, bo zawiera dużo soli i konserwantów. Jeśli dobrze pamiętam.

prażonki po zagłębiowsku czy jakoś tak ;-)Kiełbasa ,boczek wedzony ,cebula i ziemniaki pieczone w dole z weglem w jakims ichnim garze.Mozna tez w prodiżu .I kiedys wspaniała grochówka zjedzona na poligonie zrobiona przez pijanych rezerwistów.

Grundig High Fidelity

Piece de resistance: Urwany reka kas razowego (najlepiej fragment z nalepka), gruba warstwa smalcu ze skwarkami z przegotowanego dekompozytu ogonow wieprzowych, wyjety reka z beczki kiszony, jako napoje towarzyszace kwas oraz spirytus.

Edytowane przez Jazz :-)

Piece de resistance: Urwany reka kas razowego (najlepiej fragment z nalepka), gruba warstwa smalcu ze skwarkami z przegotowanego dekompozytu ogonow wieprzowych, wyjety reka z beczki kiszony, jako napoje towarzyszace kwas oraz spirytus.

A teraz przetłumacz z mulsowego na nasze...

Z dziecięcych lat, chleb z masłem i śmietaną posypaną cukrem, chleb ze smalcem ze skwarkami, odrobina soli, do tego surowa cebula i mleko prosto od krowy. Wszystko domowej roboty!

Człowiek może być dobry, uczciwy ale i tak ilość ludzi na jego pogrzebie zależy od pogody...

Piece de resistance: Urwany reka kas razowego (najlepiej fragment z nalepka), gruba warstwa smalcu ze skwarkami z przegotowanego dekompozytu ogonow wieprzowych, wyjety reka z beczki kiszony, jako napoje towarzyszace kwas oraz spirytus.

 

 

Ooo :) To mi się widzi :) Ale trzeba mieć jakiś wybieg żeby nie zdemolować chaty, najlepiej otwartą, mocno ośnieżoną przestrzeń :)

Ha! U mnie od wczoraj sezon na kosmiczne omlety :D Patrzcie, pierwszy jest z piekarnika, taki grecki, a drugi normalny :) :

 

..

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

post-17391-059403200 1292104738_thumb.jpg

post-17391-047092300 1292104757_thumb.jpg

post-17391-074016700 1292104767_thumb.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez Piotr_1

Za oknami szaro i zimno, a tu proszę bardzo - wiosna. Świetnie się prezentuje, i pewnie równie dobrze smakuje, już wiem co sobie dziś na śniadanie zjem :D

Polecam :) bardzo proste przede wszystkim :)

Najlepszy omlet to taki smażony tylko na jednej stronie do złotego koloru a góra pozostaje delikatna i nieścięta do końca delikatna i puszysta. I tak naprawde to jest trudna sprawa,łatwo przypalić.

Ja lubie kurczak w tempurze wysmażony w oleju na soczysto

sajgonki(których dwa lata nie robiłem bo nie chce mi sie iść po nasiona i kiełki chodować)

do tego sos słodko kwaśny z najlepszych produktów i z chinskiego przepisu

ryż przygotowany po chinsku,bez przypraw.

 

Lasagne w sosie beszamelowym z parmezanem(też dawno nie robiłem bo nie mam na produkty bo spłacam raty za wzmak)

Ozorki w sosie chrzanowym,o to uwielbiam

I wołowine,dobry wołowy gulasz.

Kiełbasa swojska ale wiecie jaka,taka od naprawde dobrego człowieka,nie bylejaka i tymbardziej nie ze sklepu. Pieprzna i przepełniona smakiem,na surowo jedzona jak cukierki:)

Jeszcze boczek wędzony drewnem(teraz to w piecach gazowych wędzą-przestępstwo!)

Jejecznica z pomidorem dobrym boczkiem i szczypiorkiem:)

Najlepszy omlet to taki smażony tylko na jednej stronie do złotego koloru a góra pozostaje delikatna i nieścięta do końca delikatna i puszysta. I tak naprawde to jest trudna sprawa,łatwo przypalić.

Ja lubie kurczak w tempurze wysmażony w oleju na soczysto

sajgonki(których dwa lata nie robiłem bo nie chce mi sie iść po nasiona i kiełki chodować)

do tego sos słodko kwaśny z najlepszych produktów i z chinskiego przepisu

ryż przygotowany po chinsku,bez przypraw.

 

Lasagne w sosie beszamelowym z parmezanem(też dawno nie robiłem bo nie mam na produkty bo spłacam raty za wzmak)

Ozorki w sosie chrzanowym,o to uwielbiam

I wołowine,dobry wołowy gulasz.

Kiełbasa swojska ale wiecie jaka,taka od naprawde dobrego człowieka,nie bylejaka i tymbardziej nie ze sklepu. Pieprzna i przepełniona smakiem,na surowo jedzona jak cukierki:)

Jeszcze boczek wędzony drewnem(teraz to w piecach gazowych wędzą-przestępstwo!)

Jejecznica z pomidorem dobrym boczkiem i szczypiorkiem:)

 

często mam okazje jeść dobre domowe wyroby - mięso i wyroby mięsne które są w sklepie niepowinny być już chyba nawet tak nazywane - ostatnio jak facet przyjechał na wioske do mojego wuja i spróbował kiełbase jaką on robi był w dosłownym szoku że kiełbasa może tak smakować - mieszanka różnych mięs ( wieprzownia i dziczyzna ) świetnych przypraw i mistrzowskie wędzenie ( czas, temperatura i rodzaj drewna musi być odpowiedni ) praktykowane latami - w sklepie niema nawet szans na takie coś bo musiałoby kosztować fortune - poza tym najlepsza zaraz po wyjęciu z wędzarni po lekkim ostudzeniu - sam zapach jest taki że ... mmmmm :D nieda się opisać

Mam nadzieje że zawsze bede w dobrym kontakcie z wujkiem bo to co on produkuje to mozna o każdej porze wyciagac z lodówki i zajadać się jak słodyczami. Ostatnio sie przyjrzałem i poza tym że ta kiełbasa jest sucha to jeszcze bywa że jest tam troche takiej galaretki takiej z mięsa i jest bardzo sypka krucha.

 

A podobno na zachodzie Europy to jeszcze gorsze rzeczy są w sklepach niż u nas.Nasze sobie cenią

Ja od kilku lat kupuję wędliny i wędzone ryby od jednego sprzedawcy który raz w tygodniu przyjeżdża na giełdę i sprzedaje to co uwędził, zazwyczaj wszystko schodzi w kilkadziesiąt minut - ale mimo bardzo dużego zainteresowania nie przeszedł na produkcję masową, jak to zrobiło już kilku innych - zaczęli min. Wędzić w wędzarniach przemysłowych. Ja mam to szczęście że mam u tego człowieka „prenumeratę” na mięso, co tydzień czeka na mnie pod ladą paczuszka :D

 

A pamięta ktoś jak parę lat temu smakował kurczak z rożna? Bo ja pamiętam tylko że często zjadałem pół, i dostawałem po łapach gdy chciałem zjeść więcej - a teraz? Mięso bez smaku, łykowate, na talerzu zostaje połowa bo nie da się tego przełknąć.

 

Warzywa także tylko udają, pomidory bez smaku i zapachu, wszystkie idealne i wielkie jak kokosy, ziemniaki które z daleka wyglądają jak cytryny bo nie mają na sobie grama ziemi, chiński czosnek który praktycznie nie ma smaku.

 

Mięsa to już w ogóle tragedia - jak wyprodukować kilogram kiełbasy za 8 zł. I jeszcze na tym zyskać? Nie chcę wiedzieć, bo będę bał się obok tego przechodzić w sklepie…

 

Z wędlin sklepowych to według mnie najlepsze są z Sokołowa, ewentualnie krakus - konserwanty są, ale jak się truć to chociaż ze smakiem :)

 

A tu hamerykańska myśl „kulinarna” -

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) (Nie oglądać przed kolacją)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

zacząć trzeba od tego że świnki "przemysłowe" to zwykłe paszowe gówno ( duża i łatwa do wyłapania różnica jest chociażby nawet pomiędzy pstrągiem z rzeki a pstrągiem hodowlanym - to wie każdy kto wędkuje - z wieprzowiną jest to samo ) - i to też jest w sklepie tyle że jeszcze z dodatkami mocno konserwującymi i wiążącymi wode dla zwiększenia wagi - mięso sklepowe śmierdzi i puszcza niezliczoną ilość wody podczas smażenia - może dlatego niektórzy myślą że wieprzowina to świńskie brudne i śmierdzące mięso ale prawda niestety jest inna - to samo mięso jest w wyrobach przemysłowych tyle że tam są jeszcze wiązane mączki, woda oraz tłuszcz - jak sobie ktoś opatrzy szynke sklepową to zobaczy że wygląda ona jak nitki mięsa pośród galarety na pozór imitującej mięso która wędzona to jest tylko z nazwy - apetyt odchodzi odrazu

Edytowane przez piter z

Dokładnie tak, jakieś 2lata temu naszła mnie ochota na hamburgera własnej roboty, wziąłem więc mielone mięso, dodałem trochę mozzarelli i szpinaku, przyprawiłem, uformowałem kotlet odrobinę większy od średnicy buły i na patelnię, po paru sekundach skurczył się do średnicy puszki piwa… Zrobiłem więc większy, taki o średnicy 18-20cm, on również się skurczył ale tym razem idealnie do średnicy bułki, tak czy inaczej nie skorzystałem, bo podczas smażenia przeszła mi ochota na jedzenie…

 

A najgorsze jest to że większość osób nie ma pojęcia, albo po prostu nie chce uwierzyć że zamiast mięsa kupuje produkt mięsopodobny, o sztucznie zwiększonej masie z dużą ilością konserwantów i innego syfu, a potem ludzie się dziwią że chorują - i oczywiście winią za to wszystko inne, a nie pożywienie.

 

„Zostaw w końcu tą truciznę! (Sprite lub Coca-cola) I napij się zdrowego soczku! („Sok” z biedronki, koszt 0,99gr za 1,5l, Skład: E344, E858, E348, E843, E389, E093, Barwnik spożywczy, aromat identyczny z naturalnym)”

Ha! U mnie od wczoraj sezon na kosmiczne omlety :D Patrzcie, pierwszy jest z piekarnika, taki grecki, a drugi normalny :) :

 

..

wypas, robisz cos wczesniej z tymi warzywami? nigdy jakos nie mialem zaciecia do omletów....

Home is where the needle marks try to heal my broken heart...

wypas, robisz cos wczesniej z tymi warzywami? nigdy jakos nie mialem zaciecia do omletów....

 

Ciężej strawne warzywa sparzam wrzątkiem przez parę sekund - poprzez zanurzenie (papryka, kalafior, brokuły). Pieczarki wcześniej podsmażam w głębokiej oliwie z dodatkiem czosnku. Mimo wszystko jest to bardzo ciężkostrawne danie :) Myślę o typowo greckiej wersji z kozim serem, pomidorkami właśnie i oregano :)

 

Dokładnie tak, jakieś 2lata temu naszła mnie ochota na hamburgera własnej roboty, wziąłem więc mielone mięso, dodałem trochę mozzarelli i szpinaku, przyprawiłem, uformowałem kotlet odrobinę większy od średnicy buły i na patelnię, po paru sekundach skurczył się do średnicy puszki piwa… Zrobiłem więc większy, taki o średnicy 18-20cm, on również się skurczył ale tym razem idealnie do średnicy bułki, tak czy inaczej nie skorzystałem, bo podczas smażenia przeszła mi ochota na jedzenie…

 

A najgorsze jest to że większość osób nie ma pojęcia, albo po prostu nie chce uwierzyć że zamiast mięsa kupuje produkt mięsopodobny, o sztucznie zwiększonej masie z dużą ilością konserwantów i innego syfu, a potem ludzie się dziwią że chorują - i oczywiście winią za to wszystko inne, a nie pożywienie.

 

„Zostaw w końcu tą truciznę! (Sprite lub Coca-cola) I napij się zdrowego soczku! („Sok” z biedronki, koszt 0,99gr za 1,5l, Skład: E344, E858, E348, E843, E389, E093, Barwnik spożywczy, aromat identyczny z naturalnym)”

 

Witamy w świecie hamburgerów :) Mielone wołowe ma to do siebie, że się mocno kurczy. Nie ma w tym nic obrzydliwego :) Ale dobrą wołowinę ciężko kupić. Nawet jak w opakowaniu nie śmierdzi, to zaczyna walić paszą podczas smażenia. Jedyna wołowina mielona, którą mam zawsze wypróbowaną, to pakowana firmy "Kuchnia Polki" z Piotra i Pawła. Innej opcji nie znalazłem.

Edytowane przez Piotr_1

Ciężej strawne warzywa sparzam wrzątkiem przez parę sekund - poprzez zanurzenie (papryka, kalafior, brokuły). Pieczarki wcześniej podsmażam w głębokiej oliwie z dodatkiem czosnku. Mimo wszystko jest to bardzo ciężkostrawne danie :) Myślę o typowo greckiej wersji z kozim serem, pomidorkami właśnie i oregano :)

 

 

 

Witamy w świecie hamburgerów :) Mielone wołowe ma to do siebie, że się mocno kurczy. Nie ma w tym nic obrzydliwego :) Ale dobrą wołowinę ciężko kupić. Nawet jak w opakowaniu nie śmierdzi, to zaczyna walić paszą podczas smażenia. Jedyna wołowina mielona, którą mam zawsze wypróbowaną, to pakowana firmy "Kuchnia Polki" z Piotra i Pawła. Innej opcji nie znalazłem.

 

ja wlasnie wole warzywa troche przygotowac wczesniej , a nie tylko zblanszowac , tak jak piszesz czasami smaczniejsze sa miekkie , poledwice wolowa i inne czesci zamawiam w miesnym po prostu, tutaj znaczenie podstawowe ma swiezosc , tzreba znalezc jakis dobry sklepik z dobrymi dostawcami, dogadac sie i brac cala poledwice czyli okolo 1,5 kg, jest to droga impreza (u mnie 58 pln/kg) , ale mieso jest najwyzszej klasy, nic nie odchodzi i dla mnie nie ma nic lepszego teraz niz stek z grubymi frytkami, sałatka i zestawem sosow....kupuje tez czasami poledwice w macro, jest polska lub niemiecka za okolo 64pln/kg i argentynska , bywa za 84 pln/kg i 107 pln/kg, poledwica argentynska jest byc moze lepsza w smaku, delikatniejsza i bardziej miekka , nie mniej tzreba bardzo uwazac w makro na date przydatnosci i nigdy mieso vacuum nie bedzie juz z zalozenia tak swieze jak polskie bezposrednio z uboju....oczywiscie poledwicy nie uzyjemy raczej na hamburgery bo szkoda i by za luksusowo chyba troche wyszlo, jednak inne czesci mozna spokojnie sobie zmielic w domu lub w sklepie poprosic, wykluczone jest kupowanie miesa juz zmielonego bo to zwykle szajs niezjadliwy.....

Home is where the needle marks try to heal my broken heart...

W takim razie przygoda ze stekami przede mną :) nigdy jeszcze nie robiłem.

No i właśnie. Jakieś patenty na sosy? Sosy mnie zawsze kręciły... tyko skąd dobre przepisy?

prażonki po zagłębiowsku czy jakoś tak ;-)Kiełbasa ,boczek wedzony ,cebula i ziemniaki pieczone w dole z weglem w jakims ichnim garze.Mozna tez w prodiżu .

nie prażonki po zagłębiowsku tylko pieczonki. danie pochodzące z Jury Krak-Cz. przygotowywane tradycyjnie na zakończenie wykopek.

ziemniaki, buraki, marchew, boczek, cebula i kiełbasa - w tej kolejności.

nieodzowny jest również liść kapusty ;-)

ww produkty i tylko te wymienione, kroimy, wrzucamy do żeliwnego garnka, doprawiamy solą, pieprzem i pieczemy w ognisku a nie prażymy w dole z węglem.

najlepiej podawać ze zsiadłym mlekiem.

jak przygotuje to ktoś kto ma choć trochę pojęcia to pieczonki potrafią zweryfikować listę "najsmaczniejszych rzeczy na świecie" ;-D

 

tylko trzeba uważać, bo spotkałem się już z przepisami na pieczonki zawierającymi: ryby, kalafiora, fasolkę, a nawet krewetki i małże ... brrrrr masakra

 

w prodiżu nie wyjdzie.

Edytowane przez kubedes

W takim razie przygoda ze stekami przede mną :) nigdy jeszcze nie robiłem.

No i właśnie. Jakieś patenty na sosy? Sosy mnie zawsze kręciły... tyko skąd dobre przepisy?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Home is where the needle marks try to heal my broken heart...

beene :) znam ten sosik do hamburgerów z TGI :) jest meeeega :) Zrobię go, a reszta whisky dla mnie :) (kolejna jego zaleta :)

Edytowane przez Piotr_1
Gość ata77

(Konto usunięte)

Kromka świeżego chleba na zakwasie z prawdziwym masłem. Co ciekawe ostatnio jadłem! Co prawda drogi jak diabeł ale smaczny jak kiedyś.

 

Swojska wiejska kiełbasa i dobrze zrobiony bimber (może dlatego lubie whisky). ostatnio smakowane na wiejskim weselu. Z wioskowych klimatów była tam tylko wielkość miejcowości.

 

Ha! U mnie od wczoraj sezon na kosmiczne omlety :D Patrzcie, pierwszy jest z piekarnika, taki grecki, a drugi normalny :) :

 

..

 

Ładnie, ładnie. Ale Savignon Blanc nie bedzie lepsze do omletów? Może jakies pinot noir? Albo muskat. Chyba, że białe odpadają ;)

  • 2 tygodnie później...
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.