Skocz do zawartości
IGNORED

Najsmaczniejsza rzecz na świecie :)


Piotr_1
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Gość

(Konto usunięte)
29 minut temu, misiomor napisał:

Nie wiem jakie gatunki Porta kosztowałeś, ale mi jak najbardziej zdarzało się uzyskiwać efekty "nie wiedzieliśmy, że wino może być takie dobre" kiedy częstowałem znajomych czymś wybranym wg. mojej wiedzy.

Porto też może być audiofilskie. ?

burmester-colheita-1975-port-wine-the-fo

Godzinę temu, misiomor napisał:

Sherry, które po jednym kieliszku "idzie w nogi"

Przesadzasz z tą wyższością Portu nad Jerezem. Dużo tego się nie pije, mocne nie jest więc to wchodzenie w nogi jest raczej sprawą nastawienia niż winą wina.

38 minut temu, misiomor napisał:

Brytyjczycy podbili pół świata odkąd zaczęli pić Porto, więc to nie może być zły trunek.

W trakcie picia Porto imperium utracili więc bym uważał. ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
51 minut temu, misiomor napisał:

Brytyjczycy podbili pół świata odkąd zaczęli pić Porto, więc to nie może być zły trunek.

Nie no, jak będziesz dorabiał własną ideologię, to nigdy się nie dogadamy. Poza tym, o trunkach powinno się rozmawiać w czasie ich spożywania.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Dla mózgu najważniejsza jest logika i spójność, a nie prawda. Osoby które powielają fałszywe stwierdzenia, są przekonane, że mówią prawdę i zszokowane, gdy okazuje się, że fakty są inne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
21 minut temu, JuG napisał:

Przesadzasz z tą wyższością Portu nad Jerezem. Dużo tego się nie pije, mocne nie jest więc to wchodzenie w nogi jest raczej sprawą nastawienia niż winą wina.

Może to jest jakaś moja idiosynkrazja, ale nawet Fino (o Amontillado nie wspominając) piję jeden kieliszek i czuję się zdecydowanie osłabiony motorycznie. Natomiast 10yo Tawny mogę wypić ponad pół butelki i czuć się świetnie.

35 minut temu, JuG napisał:

W trakcie picia Porto imperium utracili więc bym uważał.

Ale nadal ciągną z niego korzyści, choćby takie że wszędzie dogadają się po angielsku i mają niezły pieniądz ze snobów chcących złapać brytyjski akcent.

24 minuty temu, MSki napisał:

Nie no, jak będziesz dorabiał własną ideologię, to nigdy się nie dogadamy. Poza tym, o trunkach powinno się rozmawiać w czasie ich spożywania.

To była mała dygresja.

Poza tym pora dnia i tygodnia wybitnie nie sprzyja piciu, a ja jeżeli już piję, to na tyle mało żeby zapamiętać wrażenia smakowe na dłużej. Więc spokojnie jestem w stanie o tym rozmawiać "na sucho" jak o każdym innym smaku.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A oprócz "win" które wymieniłeś, coś Ci jeszcze smakuje ? Pytam nie bez przyczyny, bo skoro temat jest o "najsmaczniejszej rzeczy na świecie" i skoro degustacji dokonujesz okazjonalnie, to.. ?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Dla mózgu najważniejsza jest logika i spójność, a nie prawda. Osoby które powielają fałszywe stwierdzenia, są przekonane, że mówią prawdę i zszokowane, gdy okazuje się, że fakty są inne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Owszem, smakuja mi inne rzeczy, ale nie uważam żebym był w tych kwestiach na tyle obeznany żeby zaraz to publikować, więc nie wspominam.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

PS. Moją specjalnością kulinarną jest dobrze zrobiony boczek z cebulką - wybieram mało tłusty kawałek, filetuję od zarówno skóry jak i skórki powstałej w procesie wędzenia (ścinając jak najcieniej), kroję na kawałki 1cm grube, 1.5cm szerokie, potem smażę na twardo - krucho, na to pokrojona cebulka, którą następnie duszę aż do prawie że sosu, w którym to procesie boczek odzyskuje miękkość nie tracąc kruchości.

I to jest doskonała baza do szerokiego spektrum potraw - od lecza (z obieranej papryki) przez chili, aż po bigos. Do dwóch pierwszych dodaję drobno siekane ostre papryczki z własnej hodowli - Caribbean Red, Habanero (oba gatunki ok. 200 tys. SHU z aromatem Capsicum Chinense, jednak różnym) Bhut Jolokia czy Carolina Reaper (obie około miliona SHU).

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na dzień dzisiejszy ? pijam tylko koniaki i winiaki, ( oraz single malty i single barel. Jak ktoś przyniesie ?

Myślisz, że w domowych warunkach można zrobić dobry winiak? o koniaczku nie wspomnę:)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez fox733

Człowiek może być dobry, uczciwy ale i tak ilość ludzi na jego pogrzebie zależy od pogody...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę że nie byłoby łatwo.

Raz że trzeba by mieć dobre beczki, najlepiej po leżakowaniu w nich miodu pitnego - żeby był akcent polski. No i zacną piwnicę.

Po drugie - destylacja. Z legalnością słabo, a do tego jeszcze problemy ze znalezieniem właściwego balansu między czystością a charakterem. Problemem byłoby też wkomponowanie miedzi w proces destylacyjny - "deflegmator" z druciakami miedzianymi czy miedziana wężownica.

Trzy - problem nastawu. W Polsce poza wyjątkowymi miejscami typu jakieś południowe skarpy (z których winogrona idą na wino o wysokiej cenie) trudno jest wyhodować winogrona z odpowiednim cukrem i kwasem. Pierwszego jest za mało, drugiego za dużo. Ja nie znam się na skutecznej fermentacji w takich warunkach. Syropu cukrowego dodawać nie bardzo wypada, a miodu szkoda. Odpadowe daktyle z piochem to też raczej ryzykowne rozwiązanie.

Ja się za to na pewno zabierał nie będę. W krajach winiarskich mają doświadczenia pokoleń i wypracowane procedury. U nas byłaby partyzantka.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli twierdzisz, że nie każde wino nadaje się na winiak? I Jak z takiego zrobić koniak?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Człowiek może być dobry, uczciwy ale i tak ilość ludzi na jego pogrzebie zależy od pogody...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Winiak można (w sensie technicznym, abstrahując od legalności) zrobić z każdego wina, problem w tym, że przy ograniczeniach od naszego klimatu byłby to kiepski winiak. A koniak - no cóż, za komuny słyszało się (dziadek opowiadał) legendy o bimbrownikach, którzy upędzili, wymoczyli w tym wióry drewniane, zabarwili herbatą, dodali czegoś jeszcze i "koneserzy" nie umieli odróżnić od koniaku.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na pewno? Podobno koniak to nic innego jak powtórnie zdestylowany winiak.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Człowiek może być dobry, uczciwy ale i tak ilość ludzi na jego pogrzebie zależy od pogody...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Moderatorzy
8 godzin temu, MSki napisał:

Tak jak już pisałem, Porto wg mnie nie jest winem, bliżej mu do nalewki. Podobny, lub identyczny smak i moc można uzyskać w domowych warunkach mieszając spirytus z wodą i dodawać zaprawki smakowo-koloryzujace.

Robiłem różne wynalazki do picia czy jako dodatki do drinków na zasadzie zbicie wódy wodą(albo spirytusu) , cukier i aromaty spożywcze kokos, kawa czy jakaś kukułka. Do picia solo najlepsza moc koło 20%.

Taki kompocik ? , jak dawałem kokosa z mlekiem i trochę lodu to od Malibu nie odróżniałem.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

" Mądry głupiemu ustępuje więc głupota triumfuje"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moje typy (kolejność dowolna):

1/ Szaszłyk

2/ Świeża sola z grilla

3/ Pieczone żeberka

4/ Pierogi z kapustą i grzybami (grzybami kurła, nie jakimiś pieczarkami na kiju)

5/ Zupa grochowa wojskowa (groch NIEŁUSKANY!!!)

6/ Grillowane małże z masełkiem czosnkowym

7/Spaghetti aglio, olio e peperoncino

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jeśli DAC - to NOS-DAC z buforem lampowym, jeśli wzmacniacz - to Pure Class A.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • 1 rok później...
Godzinę temu, frank1 napisał:

No tak ,a gdzie kupujesz polędwicę końską ?

Ja nie jestem XIX wiecznym francuskim pieskiem, więc tatar jadam tradycyjno-weselny. Jak w każdej dziedzinie i tu niebycie smakoszem pozwala cieszy się byleczym.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Głowa jest dla mnie najważniejsza, bo nią jem."

Muzyki słucham na kinie domowym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
15 minut temu, frank1 napisał:

Tradycyjny tatar jest z ???????? 🙂

Jeżeli pytasz z czego jest mięso to z biedronki, a nie z konia.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez szymon1977

"Głowa jest dla mnie najważniejsza, bo nią jem."

Muzyki słucham na kinie domowym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, Neo44 napisał:

Pizza hawajska

Bo mój tatar wróci!

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez szymon1977

"Głowa jest dla mnie najważniejsza, bo nią jem."

Muzyki słucham na kinie domowym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ośmieszanie Pomidorowej i Mielonych jest nie na miejscu .Co ty Niemiec jesteś ?

Wracając do tematu - Nasze Polskie ciasta ....

Ciasta z owocami . Z Jabłkami z Rabarbarem , z agrestem . wszystie nasze ciasta z owocami .I kompot .

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.