Skocz do zawartości
IGNORED

Najsmaczniejsza rzecz na świecie :)


Piotr_1
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Gosc

(Konto usunięte)

po domowym winie jest kacor jak stąd do sydney, brzoskwinie tylko z puszki, a polska wódka smakuje mi niezmiennie - czego i Wam życzę :)

 

P.S. no i pipka mojej żony mniam :D

Panowie ostrożnie z takimi smakołykami. Bo się nam tu odezwie jakiś Pan, o odmiennej orientacji i zapoda swoje smakołyki, i już nie będzie tak miło.

Ja zapodam danie bardzo proste i mało wykwintne ale cieszące się u mnie jak i u gości dużym powodzeniem.

Duży placek pieczony w oryginale na drewnianej łopacie w piecu opalanym drewnem. Placek ma średnicę około 50cm, grubość 1cm. Robi się go z gotowanych ziemniaków, mąki. Dodaje się dwa jajka. Po upieczeniu podaje się go pociętego na mniejsze kawałki. Je się ręcznie, bez użycia sztućców, ze specjalnie przygotowanymi,, szpyrkami mięsnymi''. Rózne gatunki mięsa(najczęściej boczek, wędzona słonina, karkówka pocięte w kostkę i zesmażone) doprawione pod koniec topienia solą i przetartym czosnkiem. W roztopionych szpyrkach z mięsem każdy sobie macza kawałki placka i nabiera szpyrki. Idealne pod bimber. Placek w środku powinien być mięciutki o rumianej, chrupiącej skórce. Nawet moje małe łobuzy nie mogą się doczekać kiedy znowu będzie. Oczywiście one wolą bez bimbru.

Edytowane przez HQ150
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście one wolą bez bimbru.

 

ojtam ojtam :)

na razie jeszcze wszystkiego tatowi nie mówią :)

ponieważ jesteśmy na polskiej ziemi na pewno z dobrym bim-berkiem będzie im smakowało jeszcze lepiej :)

 

smakowita rzecz do picia - cytrynówka własnodziana od początku do końca -

na dobrych cytrynach i spirycie domowym - mniam :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Mój Lankasterze... Ryka... Ryki już nie ma...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

(Konto usunięte)

ojtam ojtam :)

na razie jeszcze wszystkiego tatowi nie mówią :)

ponieważ jesteśmy na polskiej ziemi na pewno z dobrym bim-berkiem będzie im smakowało jeszcze lepiej :)

 

smakowita rzecz do picia - cytrynówka własnodziana od początku do końca -

na dobrych cytrynach i spirycie domowym - mniam :)

No dobrze żeś przypomniał. Idę pomieszać słojem w piwnicy. Jeszcze jej ze trzy tygodnie brakuje. Spiryt niestety kupiony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z jednego zrobili na krzyżu powiesili i co niedzielę na kolanach o przebaczenie prosisz

 

Nie był lewakiem lecz dobrym człowiekiem.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zbigniew Rybak rządzi. Nie wiem tylko jaki jest zasięg owego lokalnego przecież produktu.

 

A wracając do wcześniejszych dyskusji - moje roślinki jakoś odżyły i miałem duży plon ostrej papryki Capsicum Chinense, nawet mocno humorzaste Bhut Jolokia zaowocowały. Lodówka jest zapełniona octowym przecierem mielonym na surowo, a i ususzyłem też trochę w piekarniku na 40C. Po zmieleniu (był efekt gazu łzawiącego w kuchni) proszek chili o niezrównanym aromacie mi wyszedł, z pewnością standardów higienicznych - wolę nie myśleć ile pleśni i innego syfu jest w proszkach chili ze sklepu, dodatkowo nieostrych na tyle że jedząc je łyżkami należałoby właściwie dosypać do nich Habanero - przez co do potrawy wchodzi dużo.

 

Hmm, mi się papryczki suszą na normalnym powietrzu. Wystarczy że mają dobry przewiew i nie przykrywają jedna drugiej :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a ja jestem prosty człowiek i lubię proste sprawy

- Laphroaig Single Malt, no od biedy może być Bowmore

i tiramisu w wydaniu mojej żony

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

czniać to . . . jak mawia prawdziwy noblista - jadem na ryby

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm, mi się papryczki suszą na normalnym powietrzu. Wystarczy że mają dobry przewiew i nie przykrywają jedna drugiej :)

Ja moje przekrawam na pół lub ćwierć (zależnie od wielkości) i pozbawiam nasion. Przy czym ich sok pali tak, że rękawiczki lateksowe trzeba zmieniać po każdych 10 - 20 sztukach zależnie od tego jak długo uniknie się dotykania soku. Potem suszę w miarę szybko żeby pleśni nie dostały. Jest z tego praszek któremu nie oparłby się nawet Jożin z Bażin. Kilka pyłków i ze zwykłych zapiekanek z salami robi się smakowa egzotyka. Byle tylko był to gatunek Capsicum Chinense, pospolity Capsicum Annum zdecydowanie aromatem mu ustępuje.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja pewnie nie miałem tego najlepszego gatunku, ale udało mi się kupić takie małe, z Tajlandii chyba. Ususzyły się ładnie. Wystarczy że jest ciepło, np, na sitku gdzie mają przewiew to nie spleśnieją. I moja metoda jest taka że po wysuszeniu całych rozdrobniłem je ręcznie i włożyłem do młynka ręcznego, z pestkami. Młynek je chwtya i chyba dzięki tej metodzie zachowują dużo aromatu. Dla niewprawionych gości jedno ziarenko jest dość nowym przeżyciem. A kiedyś kolega był u mnie, nie pomyślał i zjadł jedną całą taką papryczkę. Od tej pory już nie podpuszczam, nawet nie proponuję.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak ktoś porwie się na zbyt ostrą dla niego rzecz, dobrze jest dać mu tłuste mleko.

 

Świeży biały chleb tez nieźle działa w takim przypadku. Byle wodą nie popijać odruchowo.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"No dobrze żeś przypomniał. Idę pomieszać słojem w piwnicy. Jeszcze jej ze trzy tygodnie brakuje"

 

- u mnie jeszcze tutti-frutti do Wigilii musi wytrzymać :)

choć podobno ratafia robiona przez wakacje najlepsza jest na Wielkanoc :)

- no nic - może jedna butla do wiosny wytrzyma coby potestować :)

 

```````````````

 

świeży chleb zmaczany w dobrej oliwie

- podobno trudno dostać jakieś wypasione oliwy

 

ale mi znajomy kierowca przywozi w Włoch duże butle

prawdziwego 1 tłoczenia

jest nieco mętna - nie taka jak idealna ze sklepu -

 

ale połączenie łagodności z lekką goryczką i jakimś pikantnym finiszem jest niesamowite :)

a i di własnozręcznie zrobionej pizzy - cudo...

tym bardziej że lubię zrobić pizze na cienkim mocno wypieczonym cieście...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Mój Lankasterze... Ryka... Ryki już nie ma...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak. Grzanka, oliwa, czosnek, pieprz i sól to jest to. Do grzanek polecam wręcz zrobić omastę z oliwy, miodu, św. pietruszki, czosnku i kolorowego pieprzu. Z oliwami ciężko w sklepach. Jedyne jakie lubię są w Almie. Preferuję te mniej przereklamowane z Krety. Np. Ladinio - Crete 0,5l, Divina - Crete 0,75l. Czasem można kilkakrotnie przepłacić za stęchłą oliwę w pięknej butelce. Na przykład takie jak na zdjęciu się ostatnio pojawiły (biologica z woskową niby plombą). Cena 80zł za litr - jakość - dno. Nic nie warta. Mdła, stęchła.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość dziadekwłodek

(Konto usunięte)

W tym roku najbardziej brakowało mi zupy grzybowej ze świeżo zebranych, różnych gatunków grzybów. Gęstej, aromatycznej - np. ze świeżutką bułeczką. Jadłem ją tylko kilka razy - w ubiegłym - co drugi, trzeci dzień.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W tym roku najbardziej brakowało mi zupy grzybowej ze świeżo zebranych, różnych gatunków grzybów. Gęstej, aromatycznej - np. ze świeżutką bułeczką. Jadłem ją tylko kilka razy - w ubiegłym - co drugi, trzeci dzień.

mi też brakowało kurek duszonych a maśle z kromką świeżego dobrego chleba na zakwasie :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Focal + Naim

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najsmaczniejsza rzecz na świecie....ot po prostu dobra zwykła woda tak potrzebna nam do życia...nic tak nie smakuje.

 

 

AMEN !!!

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Parker's Mood

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • 3 lata później...

SMACZNA ŻYWNOŚĆ - ALE O TO CORAZ TRUDNIEJ

Czy pamiętacie smak i zapach szynki konserwowej firmy Krakus sprzed 25 laty ???

Albo herbaty Madras ,też sprzed 25 laty????

To smutne ale młodzi ludzie już nigdy nie skosztują i nie dowiedzą się jak potrafi smakować i pachnieć dojrzała brzoskwinia sprzed 30 laty lub truskawki odmiana "MURZYNKI" i tak mógłbym wymieniać do rana ,spytajcie swoich rodziców jak smakowało kiedyś jedzenie

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez kichanadeta

Głupota – niedostatek rozumu przejawiający się brakiem bystrości, nieumiejętnością rozpoznawania istoty rzeczy, związków przyczynowo-skutkowych, przewidywania i kojarzenia. Charakteryzuje się pychą, śmiałością, podejrzliwością, niskim lub nieistniejącym samokrytycyzmem, niezdolnością do zdziwienia, dążnością do ekspansji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • 2 miesiące temu...

Hamburgera w wersji polskiej dziś zrobiłem moje drogie świnki :0)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A gdzie bulka? Bez bulki sie nie liczy.

To polska wersja z ziemniakami i surówką :) Hehe! Ale za to mięso sam zmieliłem i surówka jest mojego przepisu.

 

Czyli po polsku sznycel,karbinadel.

 

Nie, to się nazywa hamburger. Hamburger nie musi być w bułce, to po prostu rodzaj kotleta.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez Piotr_1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jest :) Czyste mięsko solone tylko po wierzchu. Wykonałem ze znacznie przetłuszczonego rostbefu. Do rozkoszowania się teksturą.

 

Do klopsa wołowego w swoim stylu dałbym pewnie tylko utłuczony kminek, kmin rzymski, pieprz czarny i odrobinę rozmarynu. Taki mój patent. I chilli.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez Piotr_1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jest :) Czyste mięsko solone tylko po wierzchu. Wykonałem ze znacznie przetłuszczonego rostbefu. Do rozkoszowania się teksturą. Nie to zebym sie czepial ale mieso powinno byc posolone w trakcie a nie po. Podoba mi sie za to ze w srodku jeszcze rozowy. Apropos nazwy to w jakim kraju jak chcesz hamburgera to go dostajesz w takim zestawieniu. I na koniec w krajach anglodaskich niky nie mowi hamburger tylko po prostu burger.

 

Do klopsa wołowego w swoim stylu dałbym pewnie tylko utłuczony kminek, kmin rzymski, pieprz czarny i odrobinę rozmarynu. Taki mój patent. I chilli.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wypróbujcie, rewelacja

 

roleski-musztarda-kozaka-175g.jpg

 

Jeszcze lepsza jest Żydowska z tej samej firmy. Chyba im jednak sprzedaż nie szła bo teraz nazywa się Jerozolimska ;) ale w słoiczku dokładnie to samo. :)

W ogóle musztardy tej firmy to rewelka - kiedyś kupiłem w polskim sklepie bo innych nie było i teraz nie chcę innej musztardy.

A wracając do tematu wątku: podam kilku moich faworytów bo na tylko jednego trudno mi się zdecydować:

- pierogi ruskie

- pierogi z kapustą i grzybami

- kasza gryczana ze skwarkami i cebulka :)

 

Chamskie mam podniebienie, nie? :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jeśli DAC - to NOS-DAC z buforem lampowym, jeśli wzmacniacz - to Pure Class A.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Patrz, Doktorku - zaś się zgadzamy! -:)

Dodam jeszcze: barszcz czerwony z krokietami, made by moja była teściowa.

 

A a'propos musztardy:

Zawsze pierwsze, co kupuję w sklepie z polskim żarciem, to musztarda właśnie. Przez lata używałem tego erzatzu pod nazwą "moutarde de Dijon - sraczkowatej mazi o smaku śpika.

Od kilku lat mam komfort i wypas - kupuję wyłącznie polskie musztardy. W sumie - obojętnie jaką markę. Każda jest lepsza od diżońskiej.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm...mango, jabłko Jonagored, dobry ser pleśniowy, łosoś wędzony, czerwona fasolka z puszki :-) Ciężko znaleźć jedną jedyną rzecz...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Smuga cienia spowija..;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiszone rydze. Nie marynowane w occie, kiszone według takiego samego procesu jak ogórki czy kapusta. Dodać drobno posiekaną cebulkę, skropić dobrym olejem. Palce lizać.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.