Skocz do zawartości
IGNORED

Audio System - współpraca.


70Marcin

Rekomendowane odpowiedzi

Teraz Magico są na topie... ale za dwa lata już zapewne się to zmieni... wystarczy zobaczyć co się dzieje z Avalonami...

Widzę, że mój wpis wycięto.

Zapytam jeszcze raz - kto to ostatnio tak wychwala Magico?

 

A co do Avalona, to taki mały cytacik:

 

"Bez wątpienia, jedne z najciekawszych kolumn jakie zostaną pokazane na tegorocznym Audio Show. Mam słabość do Avalona jako takiego - sam posiadałem kiedyś Avalony Eidolon Vision, i pozostały mi po nich tylko bardzo dobre wspomnienia"

 

Ale przecież teraz przyszła pora na Magico więc:

 

"Avalon to jest dopiero zdzierstwo !"

oraz

"Jak dla mnie, firmy produkujące w dalszym ciągu głośniki z MDFu (Avalon, Focal, B&W, Tidal, Marten) powoli spadają do II-ligi ..."

Sly, tak na marginesie historia, którą opisałeś nie jest jakąś rewelacją. To zwykłe koleje losu i typowy przypadek, gdy wylatując z jednej roboty faktycznie awansujemy w innej.

 

Przy okazji - co do twojego wpisu w stopce, to upewnij się, czy aby na pewno są to słowa Lema, bo co do tego są istotne wątpliwości. Nie znaleziono takiej jego wypowiedzi w żadnym źródle, a jego sekretarz nie potwierdza by Lem kiedykolwiek takie słowa wypowiedział.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

W wielu miejscach taki cytat Lem-a widziałem więc nie mam powodu sądzić iź jest fałszywy tym bardziej że opisuje stan faktyczny!

Bogiem nie jestem, zapytać osobiście nie mam możliwosci.

Po swojej śmierci, zapytam jego duszę....

Gość jamówię

(Konto usunięte)

Witam.

 

Sylwek ma rację.

Moje doświadczenie z tą firmą było podobne i opisałem je wcześniej w innym wątku.

Z Burmesterem jest tak jak napisałeś.

Kompletne zlanie klienta i zero reakcji.

Napisałem do Burmestera w tej sprawie i czekam na odpowiedż co z tym Preampem.

Audiosystem - "No more again".

 

A teraz ich przeciwieństwo czyli RCM z Katowic.

W dniu dziejszym byli u mnie P.Adamek i 2 pracowników i przytaszczyli (bo tak to trzeba nazwać) cały zestaw Vitusa, który gra obecnie u mnie do przyszłego tygodnia.

Miła, konkretna a przede wszystkim rzeczowa obsługa.

Wszystko załatwione logistycznie (Katowice -Gdynia) i punktualny przyjazd zgodnie z umową.

Widać ,że to pasja a nie tylko kasa.

 

 

pozdrawiam

 

Fajnie się czyta takie wpisy.Pisałem Ci kiedyś na priv ,że Roger jest profesjonalistą.Pamiętam,że parę lat temu jak publicznie przyznałem,że polityka RCM bardzo mi odpowiada a postawa właściciela, który posiada ogromna wiedzę "w temacie"i co bardzo sobie cenię, nie jest dupowłazem, w rozmowie z Klientem potrafi się z Nim nie zgodzić, bardzo mi pasuje, to paru wesołków usiłowało udowodnić mi ,moje umysłowe ograniczenie i oczywiście konflikt interesów.Zrobiłem u Rogera parę zakupów, zawsze lubię tam wracać i pewnie kolejne także popełnie w RCM

Fajnie się czyta takie wpisy.Pisałem Ci kiedyś na priv ,że Roger jest profesjonalistą.Pamiętam,że parę lat temu jak publicznie przyznałem,że polityka RCM bardzo mi odpowiada a postawa właściciela, który posiada ogromna wiedzę "w temacie"i co bardzo sobie cenię, nie jest dupowłazem, w rozmowie z Klientem potrafi się z Nim nie zgodzić, bardzo mi pasuje, to paru wesołków usiłowało udowodnić mi ,moje umysłowe ograniczenie i oczywiście konflikt interesów.Zrobiłem u Rogera parę zakupów, zawsze lubię tam wracać i pewnie kolejne także popełnie w RCM

Pamiętam swoją wizytę w RCM jeszcze w ubiegłym wieku. Obiecałem sobie wówczas, że więcej tam nie zajrzę. Megalomania do kwadratu i traktowanie wszystkich z góry. Czy coś się zmieniło, czy też wszystko zależy od ilości pozostawionych tam pieniędzy?

Gość masza1968

(Konto usunięte)

Pamiętam swoją wizytę w RCM jeszcze w ubiegłym wieku. Obiecałem sobie wówczas, że więcej tam nie zajrzę. Megalomania do kwadratu i traktowanie wszystkich z góry. Czy coś się zmieniło, czy też wszystko zależy od ilości pozostawionych tam pieniędzy?

Widocznie Roger jest dobrym psychologiem i wyczuł jaki z ciebie klient :)

Ja na obsługę i kontakty z RCMem nie mogę narzekać.

Wtedy jeszcze byłem początkujący i "słyszałem" kable, więc byłem jak najbardziej prawomyślny ;-))

Ta opinie jest nie tylko moja, słyszalem, że w 21 wieku sytuacja się poprawila, ale nie chce mi się wierzyć. Ludzie aż tak bardzo się nie zmieniają.

Syuacja była taka, że wchodzisz, uśmiechasz się, zadajesz pytanie i masz wrażenie, że przeszkadzasz. Jak w jakimś urzędzie ;-))

Gość jarek&ania

(Konto usunięte)

Syuacja była taka, że wchodzisz, uśmiechasz się, zadajesz pytanie i masz wrażenie, że przeszkadzasz. Jak w jakimś urzędzie ;-))

A kiedy ostanio byłeś w jakimś urzędzie np. w Zakładzie Utylizacji Społeczeństwa ?

Tam wchodząc spróbuj się uśmiechać to ci od razu kaftan założą i na ferie do Tworek wyslą ;)

Wtedy jeszcze byłem początkujący i "słyszałem" kable, więc byłem jak najbardziej prawomyślny ;-))

Ta opinie jest nie tylko moja, słyszalem, że w 21 wieku sytuacja się poprawila, ale nie chce mi się wierzyć. Ludzie aż tak bardzo się nie zmieniają.

 

no.., jak to nie zmieniają?!

Sam w swoim poście jesteś tego przykładem - w XXw słyszałeś kable, ale już w XXI nie :))

Przez ostatnie 3 lata gdy intensywnie powróciłem do pasji audio, miałem okazję poznać sposób działania większości polskich dystrybutorów sprzętu audio. Jest tych firm kilkanaście i jak to w życiu działają różnie. Wiadomo, że czasy są trudne, szczególnie dla sprzedaży tak drogich sprzętów jakie mamy w kategorii High End,a zważywszy, że nasz rynek zbyt chłonny i bogaty nie jest to tym bardziej ciężko odnosić sukces w takiej działalności.

Ale jednak jesteśmy w tej Europie, jakoś gonimy czołówkę UE i dobry sprzęt audio też kupić czy posłuchać u nas można.

Trudną sytuację rynkową, a co za tym idzie równie trudnego, wymagającego a czasem nawet trochę marudnego czy wręcz upierdliwego klienta należy odpowiednio potraktować i mieć na tyle elastyczne podejście by jednak obie strony znalazły zadowolenie ze współpracy czy ewentualnej transakcji.

 

Branża to o tyle ciekawa, że zadowolony klient powróci ponownie bo wiadomo, iż co jakiś czas każdy z nas myśli o zmianie sprzętu na lepszy czy tylko nieco inny.

Do tego dochodzą aspekty prywatnych, często przyjaznych kontaktów i ważnego czynnika którym dystrybutor czy też sprzedawca ze swoim sprzętem wkracza w prywatny fragment życia i przyjemności przyszłego właściciela i użytkownika sprzętu.

Miłe kontakty i wzajemny szacunek są więc szczególnie ważne. Bywa, że ludzie rozmawiają o audio, że wymieniają się poglądami czy poradami i bywa, że jedną ze stron jest właśnie któryś z naszych dystrybutorów.

 

Handel jaki jest...każdy wie. To przede wszystkim wiedza o oferowanym towarze ale równie ważna jest umiejętność nawiązania kontaktu z potencjalnym klientem.

Nie każdy nadaje się do tego by być handlowcem. Jest w tym trochę psychologii, trochę socjologii ale ważna też jest empatia a i tolerancja dla różnorodności i odmienności gustów nie jest bez znaczenia.

Na szczęście dla nas-klientów prawie wszyscy a na pewno zdecydowana większość polskich dystrybutorów audio rozumie te stare prawa, iż zadowolony klient przyprowadzi trzech nowych a niezadowolony odstraszy dziesięciu!

Widziałem wielokrotnie jak dystrybutorzy starają się zaprezentować towar, jak organizują dostawy żeby te produkty można było w Polsce posłuchać, czasem sami pomagają wnosić bardzo ciężkie klocki i nie tylko starają się sprzedać bo wiadomo, że każdy z nich sprzedać chce ale przede wszystkim starają się zadowolić potencjalnych klientów.

To u nas nie jest łatwe z oczywistych względów-z braku odpowiedniej kasy żeby ludzie mogli kupić to czego pragną.

Wielu mamy tzw "apaczy". oglądaczy, maruderów ale są wśród nich prawdziwi melomani, audiofile i ludzie którzy jednak co jakiś czas coś tam kupują.

 

Sam klientem jestem chyba niezłym, sporo sprzętów kupiłem i mam nadzieję, że dystrybutorzy złego zdania o mnie nie mają.

Lubić się wszyscy nie muszą ale wzajemny szacunek na pewno jest wskazany.

 

Jest jednak jeden dystrybutor którego polityki ani podejścia do klienta pojąć nie mogę choć sam mam 35 letnie doświadczenie w handlu. Ta firma to warszawski.... Audiosystem, który dla mnie w zasadzie jest zaprzeczeniem dystrybucji sprzętu czy dobrego, przyjaznego traktowania klienta.

Stąd w tytule wątku Antyteza bo Audiosystem ze swoim podejściem do ludzi i swojej branży to antydystrybutor, takie swoiste kuriozum rynku dystrybucji audio. Jest to jeden z niewielu dystrybutorów których nigdy nie poznałem osobiście.

 

Kilku znajomych wiedząc jaki jestem przestrzegało mnie przed kontaktami osobistymi z mitycznym szefem-Panem Januszem bo nie wiadomo na jaki humor tegoż Pana mogę trafić a wtedy nie wiadomo jak zostanę potraktowany.

A jestem jak lustro odbijające to co do mnie trafia. Dla sympatycznych osób jestem miły ale gdy napotykam na zachowanie którego nie potrafię zaakceptować to staję się równie a nawet bardziej nieprzyjazny. Życie nauczyło mnie by z ludźmi komunikować się tym samym językiem bo inaczej nie ma szans na wzajemne zrozumienie. Dla miłego człowieka trzeba być równie miłym i kulturalnym, ale gdy ktoś taki miły już nie jest to tym samym upoważnia mnie do...komunikowania się w ten sam sposób.

 

Z wielu opowiadań jakie słyszałem istniała szansa, że spotkanie z Panem Januszem może zakończyć się bardzo sympatycznie albo wręcz przeciwnie.

Wolałem więc unikać niepotrzebnych i nieprzewidywalnych w skutkach biegów zdarzeń, tym bardziej, że nie musiałem wchodzić w bliższy kontakt.

Od kilkunastu lat znam firmę Koris a ta jest jakby przedstawicielem między innymi Audiosystemu w zachodniej Polsce.

 

Moja pierwsza przygoda zaczęła się przy próbie zamówienia jakby nie było bardzo drogiego wzmacniacza Burmestera.

Zamówienie szło przez Koris ale przekazano mi informację,iż muszę szybko podjąć decyzję a był to grudzień i natychmiast składać owe zamówienie ponieważ od nowego roku Burmester podnosi ceny i będzie znacznie drożej.

Zamówić i tak chciałem ale w styczniu a tu nagle musiałem w grudniu co wiązało się z szybszym organizowaniem gotówki na wpłatę. Niemniej jednak poważna podwyżka cen to argument którego lekceważyć nie warto.

Dostosowałem się do oczekiwań dystrybutora by po miesiącu przekonać się, iż zostałem okłamany bo żadnej podwyżki nie było i nawet nie była planowana co potwierdziłem osobiście u Burmestera.

Niemiłe zdarzenie po którym został mi pewien niesmak współpracy z Audiosystemem. Sprzęt i tak bym zamówił ale niepotrzebnie musiałem organizować kasę w przyspieszonym tempie a poza tym nikt nie lubi być okłamywany.

Planowałem już nic nie kupować z oferty Audiosystemu ale....szukałem kolumn do drugiego systemu i Avalon Isis wydawały się najlepszą opcją.

Znów Koris przystąpił do negocjacji ale tym razem...nie udało się dogadać. Nasze wzajemne oczekiwania nieco się rozmijały. Tak czasem bywa, że nie udaje się dogadać.

 

Po czasie pomyślałem o kolumnach MBL 101mkII i wiem, że takie Audiosystem posiada na stanie, podobnie jak różne wzmacniacze z którymi mogą one zagrać.

Koris miał umówić odsłuch na dzień mojej krótkiej i rzadkiej wizyty w W-wie ale po 2 tygodniach sprzecznych informacji, że raz będzie to możliwe innym razem, że nie, to jednak odsłuch nie odbył się. Okazało się, że operacja podłączenia 2 kolumn jest operacją przerastającą możliwości logistyczne Audiosystemu.

Przypomnę tylko, że te kolumny ważą ok 70kg każda czyli nie są super ciężkie i do tego składają się z części a odsłuch miał być w ich salonie czyli problem zerowy!!!

 

Kiedyś chciałem przetestować a być może kupić kabel VDH Mountain 3T.

Kabla oczywiście nie było na stanie ale miałem nadzieję, że będzie chociaż niższy model Rock.

Nadzieją matką głupich bo i tego nie było ale....dostawa miała być w drodze.

Przez kilka miesięcy nie doczekałem się. Ponoć mogłem sobie zamówić dla siebie ale posłuchać nie było możliwości.

 

Po jakimś czasie okazało się, że znów będę miał spotkanie w W-wie, więc nadarza się okazja by wreszcie posłuchać MBL-i.

Nauczony doświadczeniem zwróciłem się do Korisa już 3 tygodnie przed planowanym przyjazdem żeby umówili spotkanie i odsłuch. I znów...nadzieja matką głupich. Przez 3 tygodnie dziwne sprzeczne informacje z których wynikało że ponownie nie będzie to możliwe.

 

Nie mogłem uwierzyć więc poprosiłem od adres mailowy i sam napisałem zapytanie o możliwość takiego odsłuchy z dowolnym wzmacniaczem, a przecież mają nie tylko MBL, ale też Burmestera czy Spectrala.

 

Fragment odpowiedzi zacytuję:

"Będziemy gotowi za około 10 dni - przetransportowanie kolumn oraz ich ustawienie w nowym pomieszczeniu jest pracą wymagającą współpracy kilku osób z naszego zespołu, a w związku z trwającym okresem wakacyjnym w zeszłym tygodniu było to dla nas logistycznie niemożliwe (urlopy).

 

Warunki do odsłuchu muszą być prawidłowe, niezależnie od tego czy będzie on trwał kwadrans czy cztery godziny. Jak Pan wie przy sprzęcie tej klasy trzeba wziąć pod uwagę bardzo wiele czynników, inaczej prezentacja nie będzie pełnowartościowa"

 

No cóż. Po raz kolejny się nie udało ale najlepszy był kolejny mail:

"...Wobec tego zapraszamy do nas w dogodnym dla Pana terminie, gdy będzie Panu po drodze..."

 

....ale mnie już 2x było po drodze w dogodnym terminie z czego pierwszy nie był w okresie urlopowym.

Nie zamierzam już więcej udawać się na żaden odsłuch do Audiosystemu.

Ponownie wróciłem też do opcji posłuchania kabla Mountain ale wiedząc, że do dystrybucji pewnie znów nie mają to zapewne mają dla swojego sklepu w W-wie.

Zadzwoniłem więc do sklepu pytając o taki kabel.Dowiedziałem się, że....nie mają ale to bardzo dobry kabel i mogą mi zamówić!! Ale też dobry jest niższy model Rock, tyle że też nie mają. Ale sprawdzą. Po kilku godzinach odsłuchałem na poczcie głosowej, że żadnego z nich nie mają ale mogą mi polecić coś innego!!... :-)

 

No cóż. Co tu napisać? Trudno polecać tego dystrybutora. Widać nie każdy nadaje się do tej branży. Może szef powinien udać się na szkolenie do Pana Rogera z RCM czy Pana Roberta z Eter Audio. Na naukę nigdy nie jest za późno a od nich nauczyłby się czym jest handel sprzętem i co to jest należyte traktowanie klienta a tym bardziej takiego który zostawił już sporo kasy i nie jest tylko "apaczem".

W sumie to mnie nie spotkało nic strasznego poza lekceważeniem i kłamstwem ale przez 3 lata słyszałem wiele ciekawych anegdot jak Pan Janusz potraktował tego czy tamtego potencjalnego klienta. Wiem, że nawet tu na forum wielu z was miało osobliwe kontakty z Audiosystemiem i kończyło się to.....co najmniej dziwnie.

 

Mnie nie zależy na kupowaniu już czegokolwiek od tej firmy.Mogę więc napisać co o tym myślę.Wiem, że wielu z was ma podobne wrażenia ale mityczny Pan Janusz chyba nic sobie z tego nie robi. Mówię mityczny bo na temat w jaki traktuje klientów krążą wręcz legendy...niestety niezbyt pozytywne.

Czasem można się pośmiać słuchając tej czy tamtej anegdoty ale tak na prawdę jest to smutne.

Jest to też działanie na szkodę firm audio które Audiosystem próbuje reprezentować.

 

Jarkowi polecałem dzielony wzmacniacz Burmestera ale okazuje się, że odsłuch nie jest możliwy bo od długiego czasu nie ma na stanie przedwzmacniacza.

Jest sama końcówka mocy stereo ale ona nie gra z innymi preampami co powszechnie wiadomo. To po co Audiosystem zamawiał samą końcówkę?

Pytanie za stówę!!... :-)

 

Jak mawiają Rosjanie....i smieszno i straszno....ale tu jednak chyba nic śmiesznego nie ma.To smutne kuriozum dystrybucji audio i traktowania klientów.

 

Czy można liczyć na zmiany?...Wątpię.

A ja sobie przedwczoraj posłuchałem Sto Jedynek bez problemu.

no.., jak to nie zmieniają?!

Sam w swoim poście jesteś tego przykładem - w XXw słyszałeś kable, ale już w XXI nie :))

Nie słyszałęm. Wydawało mi się, że słyszę.

 

To najwyraźniej w XXI w masz po za słuchem problemy ze wzrokiem, bo wyraźnie napisałeś "SŁYSZAŁEM", a nie jak w poście poniżej 'wydawało mi się".

Na moje to spora różnica, Panie Bum:)

Audiograde

Kolega ma jakiś związek z podmiotami występującymi na ebay USA?

jak ja byłem Audiograde, to nie tylko tamtego - nawet Ebaya nie było, gógla zresztą też nie :)

Nie myśl. Jeśli już pomyślałeś, to nie mów. Jeśli już powiedziałeś, to nie pisz. Jeśli już napisałeś, to nie podpisuj. Jeśli podpisałeś, to się nie dziw!

Bum,

Wijesz się, przekręcasz jak tylko mozesz/cie, aby było na wasze.

I co wam to daje?

Napisaliście w swoim klubie i w innych łącznie paręnaście tysi postów.Spociliście się straszliwie, a ja jak słyszałem, tak słyszę.., zakupiony xlr w Audiosystemie, co by nie było, ze nie w temacie wątku;-)

A, jak w Audiosystemie, to co innego. Na pewno go usłyszysz, przecież sam Elb kiedyś był orędownikiem tego dystrybutora, a on nie myli się nigdy, tylko czasami zmienia zdanie.

 

Napisałem już, że każdemu udowodnię, na jego własnym systemie, i przy pomocy jego własnych płyt, że kabli nie słyszy. Oczywiście jeśli będzie miał kilka kompletów.

Piszę za siebie, to raz

dwa, co ma do mojego słyszenia xlr, ów Elb ?????????!!!!!

 

I nikt Cię nie chce zaprosić na test?

Strasznie mi przykro...

Z drugiej str, wcale się nie dziwię, bo co by było, gdybyś przy okazji wizyty udowadniał naszym dzieciom, że nie ma Św. Mikołaja.

A ma. Wszak jest Pierwszym Audiofilem RP i musicie się na nim wzorować, co też czynicie z lubością.

 

A z testem to jest tak, że teraz nie bardzo mam na to czas.

 

Mogę za to na razie przesłać płytkę testową, ale odważnych brak. Bo pisać i opowiadać o różnych rzeczach każdy potrafi, ale jak trzeba zrobić coś konkretnego i pokazać, że to co się pisze ma choć trochę wiarygodności, to już sprawa wygląda nieco gorzej. Bo okazałoby się, że bajeczki są bajeczkami. A tego szanowni panowie by nie chcieli.

Hola, hola.., Mości Panie Bumowiczu:)

 

"Musicie się na nim wzorować" ?!!

 

A kto ci takie brednie na opowiadał???

i do tego powiadasz - " z lubością":)))))))))

 

To są twoje źle zinterpretowane posty.

 

Zapamietaj sobie szanowny kolego, ze ja zawsze piszę "za siebie" i Elb nie ma tu nic do tego.Owszem.., lubię pogawędzić z mądrzejszymi od siebie, aby co wązniejsze wcielić w życie, ale żeby zaraz WZOROWAĆ!?

(Jest tu na forum jeszcze paru innych, równie ciekawych gości)

Co by nie sięgać w historyczną głębię, to skoro się wzoruje na Elbie, to dlaczego dalej używam CD playera, dlaczego używam kolumn, które u Elba nigdy nie gościły.Mam odmienne okablowanie, platformy, fotel na którym siedzę, że nie wspomnę o żonie:))

 

Lokale w których mieszkamy są odmienne, samochody również.

Zatem, czym się na nim wzoruje???

 

Tylko nie pisz mi o Magico, bo o nich mam swoje zdanie i nawet, gdybym ich słuchał u Ciebie, to miałbym podobne, choc tutaj już mi pióro zadrżało, bo nie wiem czy masz tak dobrą akustykę jak Elb.

S5 to swietne paczki!Takie jest moje zdanie i co ma do tego ktokolwiek.To moja w pełni subiektywna opinia.Kierując się tym, kto chce niech weźmie na odsłuch i albo potwierdzi, albo zaprzeczy.

Rok temu, gdy kupowałem rower, to doświadczony kolo, namawiał mnie na pewien model i był ABSOLUTNIE PRZEKONANY, ze go kupię.

I wiesz co?

- był świetny, ale mi "nie leżał" podczas jazdy.

 

Do czego zmierzam?Ano do tego, ze nie każdemu muszą się paczki podobać - to subiektywne.

Opinia o Magico, to moja i koniec, kropka i powtarzam, co ma do tego Elb!

 

Ps. Coś, gdzieś pisałeś o tej płycie.Co to ma być za test, na czym on ma polegać?

Myślisz, ze zwinę ogon i będę lał w gacie?!Nic z tego!Dopracuje system i 44Hz, bo ostatnio trochę się u mnie zmieniło i mogę podejść do tematu.

Pociechy do pewnego wieku wierzą, ze ON jest, więc nie miałbym serca wciskać im, że jest inaczej.Dlaczego miałbym im odbierać radochę z tej bajecznej magii?!To, że sam już nie wierzę nie jest dla mnie argumentem, ze nie wierzyć mają inni.

Gość masza1968

(Konto usunięte)

Widzisz..,jedna z różnic między Nami polega na tym, ze ja nie "chodzę po domach" i nie wciskam innym, że skoro sam nie wierzę, to tak już jest i basta.

Do mnie nie mów. Ja tego tez nie robię.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.