Skocz do zawartości
IGNORED

Rock progresywny i pochodne - dobre płyty.


Rekomendowane odpowiedzi

Godzinę temu, soundchaser napisał:

Dopiero teraz poznałeś?
Birth Control to znakomita rockowa kapela. Nawet te późniejsze płyty.

W radio tego nie grali, o ile pamiętam. Najwcześniejszy z granych, który mi mocno utkwił w pamięci, to City Bound E Train, mistrzowski hit.

Linkowałeś koncertowy Gamma Ray, a teraz spodobało mi się nie tylko to ale całe 2 godziny. Jak się łyknie to wchodzi w całości. Mam nie za wiele czasu na płyty ale dla tej ekipy go znajdę.

~Way hay and up she rises early in the morning~("Morskie opowieści")

~Braterstwo narodu buduje się na kiczu~("Nieznośna lekkość bytu" Milan Kundera)

Mogę polecić Kitaro - Dream. Przesłuchałem kilka albumów Kitaro, ale dopiero ta płyta zagościła na dłużej w odtwarzaczu. Gościnnie na wokalu Jon Anderson  z Yes. Cała płyta ma fajny klimat, taką czystą, pozytywną energię.

W najnowszym, lutowym Teraz Rocku Mariusz Duda trochę opowiada o nowej płycie lunatic soul. Pierwszy singiel ujrzy światło dzienne w kwietniu/ maju a cała płyta niestety pewnie dopiero na jesieni ...

23 godziny temu, aeeon napisał:

Mogę polecić Kitaro - Dream. Przesłuchałem kilka albumów Kitaro, ale dopiero ta płyta zagościła na dłużej w odtwarzaczu. Gościnnie na wokalu Jon Anderson  z Yes. Cała płyta ma fajny klimat, taką czystą, pozytywną energię.

Słuchałeś Kojiki

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Wprawdzie Kitaro mało ma wspólnego z rockiem progresywnym, ale na siłę można podciągnąć. Wiele jego płyt to raczej elektroniczny new-age, ale ta ociera się zdecydowanie o progresję. Dla mnie najlepsza.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
7 minut temu, soundchaser napisał:

Słuchałeś Kojiki

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Wprawdzie Kitaro mało ma wspólnego z rockiem progresywnym, ale na siłę można podciągnąć. Wiele jego płyt to raczej elektroniczny new-age, ale ta ociera się zdecydowanie o progresję. Dla mnie najlepsza.

Nie, jeszcze nie. Słuchałem "Oasis", "Silk Road Suite" oraz "The Light Of The Spirit". Tu rzeczywiście klimaty new age, dość przyjemne, ale nie porywające. Dopiero ta Dream zwróciła większą uwagę i tu rzeczywiście jest prog rock wg. mnie, taki delikatny można powiedzieć, ale jednak prog (z elementami new age)

Tą płytę co polecasz na pewno przesłucham.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez aeeon
23 godziny temu, aeeon napisał:

Mogę polecić Kitaro - Dream. Przesłuchałem kilka albumów Kitaro, ale dopiero ta płyta zagościła na dłużej w odtwarzaczu. Gościnnie na wokalu Jon Anderson  z Yes. Cała płyta ma fajny klimat, taką czystą, pozytywną energię.

Dzięki, faktycznie dobra płyta, Kitaro to zazwyczaj infantylne proste dźwięki, a tu coś odmiennego. 

22 minuty temu, aeeon napisał:

Tą płytę co polecasz na pewno przesłucham.

To jeszcze polecę Heaven & Earth (nagrana rok po Dream).

Godzinę temu, soundchaser napisał:

To jeszcze polecę Heaven & Earth (nagrana rok po Dream).

OK, posłucham. Widzę, ża Mandala też ma dobre oceny np. na RYM.

 

Godzinę temu, Ajothe napisał:

Dzięki, faktycznie dobra płyta, Kitaro to zazwyczaj infantylne proste dźwięki, a tu coś odmiennego. 

Wyglada trochę tak, że instrumentalne utwory służą jako intra do tych bardziej złożonych utworów z wokalem. Nie da się ukryć, że to właśnie te utwory są najlepsze na płycie. 

Dobra, przesłuchalem te wszystkie płyty, wszystkie 3 pod rząd: Kojiki, Heaven & Earth oraz Mandala. Ogólnie miło się słuchało, trochę jak soundtracku z filmu, ale nie porwały mnie tak jak Dream. Zabrakło chyba tych bardziej prog rockowych utworów z wokalem 🙂 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Denafrips Enyo 15th, Naim Supernait 2, Xavian Ambra Esclusiva

1 godzinę temu, Tal napisał:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Came at last 🙂. Not listened to as yet. Scheduled for this evening 👍.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
4 godziny temu, Mark75X napisał:

Came at last 🙂. Not listened to as yet. Scheduled for this evening 👍.

Słuchałem dziś na trasie w samochodzie 3 razy. Świetny, klasyczny prog metalowy album mistrzów gatunku. Płyta skrzy się genialnymi riffami i pięknymi,  odjechanymi solówkami Petrucciego.

Cały zespół postawił porządny stempel jakości ale to zdecydowanie płyta petrucciego!

Polecam😁

 

Pozwolicie, że wrócę do Japonii 🙂

Może komuś się spodoba, trochę space, psychodelii i art rocka z połowy lat 70.
Far East Family Band

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )    2.thumb.jpg.757adea8456718ae5672d49159918763.jpg

Dodam jeszcze, że zespół to rozwinięcie wcześniejszego projektu Far Out

1.thumb.jpg.555889cd7f5140612d762d1cea7a1567.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez xniwax

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.

6 godzin temu, aryman napisał:

Słuchałem dziś na trasie w samochodzie 3 razy.

4 godziny temu, turandy napisał:

Przesłuchałem raz pobieżnie i teraz uważniej.

To znakomitymi album. To Dream Theater.

Mi też wystarczył raz. To zdecydowanie powrót do wielkiego Dream Theater.
Ta płyta mogłaby się znaleźć gdzieś między Images and Words, a Six Degrees of Inner Turbulence, bo to był ich najlepszy okres. Oczywiście później też nie było źle, ale wyczuwało się powolne wyczerpywanie weny twórczej. Odejście Portnoya podziałało na zespół depresyjnie i od tej pory nagrywali dużo słabsze płyty.
Wracając do nowego dzieła - zdecydowanie jestem na tak i mam chęć do powtórnego przesłuchania tej muzyki, co ostatnio zdarza mi się coraz rzadziej.
Wraz z powrotem Portnoya powróciła wena twórcza, a zespół jakby odżył.
Stara miłość nie rdzewieje. 😉
Muzyka jest bardziej intrygująca, urozmaicona, chociaż zespół powiela patenty znane ze starszych płyt. 
To nie jest płyta jedynie Petrucci'ego, bo zagrał kilka wdzięcznych solówek. To jest również popis Portnoy'a, który wzniósł się na wyżyny perkusyjnego kunsztu, całkowicie zostawiając w tyle swego poprzednika - Mike'a Mangini, którego styl gry przypominający walenie pneumatycznego młota nigdy mi nie pasował. To również dzięki Mike muzyka brzmi atrakcyjnie od początku do końca.
Na uwagę zasługuje też bardziej oszczędny wokal LaBrie, co moim zdaniem też jest plusem.

 

31 minut temu, soundchaser napisał:

Na uwagę zasługuje też bardziej oszczędny wokal LaBrie, co moim zdaniem też jest plusem.

 

Tak.

Czy wydali może klon instrumentalny, tak jak z poprzednim albumem?

PS.
...aa jest w wydaniu 2 CD i BR

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez xniwax

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.

Chyba nie. Ale jeśli nie cierpisz wokalu LaBrie to na tej płycie śpiewa rzadko i wyraźnie unika wysokich rejestrów. 😉

2 godziny temu, soundchaser napisał:

Mi też wystarczył raz. To zdecydowanie powrót do wielkiego Dream Theater.
Ta płyta mogłaby się znaleźć gdzieś między Images and Words, a Six Degrees of Inner Turbulence, bo to był ich najlepszy okres. Oczywiście później też nie było źle, ale wyczuwało się powolne wyczerpywanie weny twórczej. Odejście Portnoya podziałało na zespół depresyjnie i od tej pory nagrywali dużo słabsze płyty.
Wracając do nowego dzieła - zdecydowanie jestem na tak i mam chęć do powtórnego przesłuchania tej muzyki, co ostatnio zdarza mi się coraz rzadziej.
Wraz z powrotem Portnoya powróciła wena twórcza, a zespół jakby odżył.
Stara miłość nie rdzewieje. 😉
Muzyka jest bardziej intrygująca, urozmaicona, chociaż zespół powiela patenty znane ze starszych płyt. 
To nie jest płyta jedynie Petrucci'ego, bo zagrał kilka wdzięcznych solówek. To jest również popis Portnoy'a, który wzniósł się na wyżyny perkusyjnego kunsztu, całkowicie zostawiając w tyle swego poprzednika - Mike'a Mangini, którego styl gry przypominający walenie pneumatycznego młota nigdy mi nie pasował. To również dzięki Mike muzyka brzmi atrakcyjnie od początku do końca.
Na uwagę zasługuje też bardziej oszczędny wokal LaBrie, co moim zdaniem też jest plusem.

 

Akurat Portnoy niczym szczególnym tu nie błysnął.  Zagrał poprostu na swoim bardzo wysokim poziomie. Petrucci z kolei poruszył kilka moich wrażliwych strun. Labrie też mnie rozczulił w balladzie. 

Nie no. Powrót Portnoy wszystkim wyszedł na dobre. Nagrali super płytę a takich frekwencji na koncertach nie mieli nigdy wczesniej. O2 w Londynie ale i atlas arena w Łodzi przecież.

12 godzin temu, soundchaser napisał:

Chyba nie

Jak napisałem, jednak jest wersja instrumentalna, póki co na kombo 2CD i BR.
 

12 godzin temu, soundchaser napisał:

Ale jeśli nie cierpisz wokalu LaBrie to na tej płycie śpiewa rzadko i wyraźnie unika wysokich rejestrów. 😉

Nie to nie to, że nie lubię, ale wersję instrumentalną jako dodatek chyba ściągnę sobie z netu.
Już wstępnie przesłuchałem nową płytę (CD) i w 90% jest OK, lepsza niż chyba dwie, trzy poprzednie.
 

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.

Dream T. oczywiście pasuje do tego wątku, jak dla mnie tylko do jego składowej "pochodne". Podobnie jak cała odnoga - prog-metal.

Kiedyś ProgRock jeśli już z czegoś "czerpał" to z klasyki, symfoniki, jazzrocka, bluesa, hard rocka, folku czy elektroniki, i to było dobre.

Później znalazł metal i to nie było dobre.

Ta "domieszka" ma za duży %.

Za wyjątkiem Tool (ale też tylko w małych dawkach), nie mogę tego polubić i już raczej nie polubię.

 

5 godzin temu, iro III napisał:

Później znalazł metal i to nie było dobre.

Ta "domieszka" ma za duży %.

Fakt.
Brak mi w dzisiejszym progu choćby gitarowej duszy Latimera.

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.

5 godzin temu, iro III napisał:

Kiedyś ProgRock jeśli już z czegoś "czerpał" to z klasyki, symfoniki, jazzrocka, bluesa, hard rocka, folku czy elektroniki, i to było dobre.

Później znalazł metal i to nie było dobre.

Mieszanie gatunków jest od pewnego czasu powszechne i często trudno zakwalifikować kapelę do określonego stylu. W latach 70-tych wszystko było oczywiste.
Metalowa odmiana progresywnego rocka nie jest zła, ale na palcach jednej ręki można wymienić zespoły, które trzymają poziom. Niewątpliwie DT należy uznać za liderów tego gatunku.

13 godzin temu, soundchaser napisał:

Metalowa odmiana progresywnego rocka nie jest zła, ale na palcach jednej ręki można wymienić zespoły, które trzymają poziom. Niewątpliwie DT należy uznać za liderów tego gatunku

Zgodzę się a dużym stopniu, choć DT to jednak już nie tyle odmiana prog-rocka, jak np. art- czy space-, a po prostu metal progresywny. Na tej jednej, mojej ręce, ostatnio pojawił się także norweski Mayfire, o jakim już tu pisałem. Na ten moment tylko jeden album z 2023. Zobaczymy co będzie dalej, ale ewidentnie czuć tam potencjał. Zdobyli wysokie uznanie krytyki, a krążek został w jakimś zestawieniu zaliczony do Top 10 odkryć w 2023. Bardzo ciekawe rytmicznie, melodyjne, dopracowane instrumentalnie kompozycje, intrygujący barwą wokal. Ja ten potencjał dostrzegłem już po przesłuchaniu 1, 2 kawałków. Polecam odsłuchać. Co do samego DT, to niezmiennie wstępnie Ok, ale napiszę zakładam coś więcej po kilku kolejnych odsłuchach (aby nie wyszło teraz zbyt przyziemnie jak w przypadku niedawnego Opeth).

W dniu 7.02.2025 o 22:07, soundchaser napisał:

To zdecydowanie powrót do wielkiego Dream Theater.

Podpisuję się pod tym obydwiema rękoma. Nie ma sensu pisać dużo więcej, bo co do meritum, musiałbym tworzyć plagiat. Tu się generalnie nie ma do czego dop...lić. Jest to kunszt sam w sobie. Dopracowane, zauważalnie zróżnicowane kompozycje, rewelacyjnie pracujące instrumentarium (w tym intrygujące motywy klawiszowe), ogólnie wysoka oryginalność brzmienia, choć istotnie momentami można odnieść wrażenie mocniejszego powielania wcześniejszych koncepcji. Fragmentarycznie słychać też wyraźnie wpływy Slayera (Night Terror) i Metallica (Midnight Messiah). Przynajmniej takie jest moje subiektywne, dość jednoznaczne odczucie, zwłaszcza w odniesieniu do początkowych części tych kawałków. Czy kupię CD? Hmm..., raczej nie, ale to tylko dlatego, że jednak obecnie preferuję więcej spokoju w muzyce, a więc jeśli metal progresywny, to połączeniu z dojrzałym, kojącym pięknem prog rocka.

Może rock nie za bardzo progresywny ale...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Wysłane z mojego SM-S918B przy użyciu Tapatalka

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
12 godzin temu, Mark75X napisał:

obecnie preferuję więcej spokoju w muzyce, a więc jeśli metal progresywny, to połączeniu z dojrzałym, kojącym pięknem prog rocka.

Z ust mi wyjąłeś, widocznie nie mam dzisiaj natchnienia na DT, po trzech utworach przerwałem słuchanie.....kunszt oczywiście doceniam.

Zaproponuję coś (po części z Norwegii jak proponowany Mayfire) co wprawdzie do spokojnej muzyki nie da się zaliczyć i nie wszystkim w całości będzie się podobać.....pojedyncze utwory coś w sobie mają, co mnie starego rusza, choć jakieś podobieństwa do Leprous czy Haken (uzasadnione) czy inne zauważyć można, to wtórne za bardzo nie jest a całość nawet zyskuje przy kolejnych przesłuchaniach.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

W dniu 8.02.2025 o 16:12, iro III napisał:

Kiedyś ProgRock jeśli już z czegoś "czerpał" to z klasyki, symfoniki, jazzrocka, bluesa, hard rocka, folku czy elektroniki, i to było dobre.

Później znalazł metal i to nie było dobre.

Pełna zgoda jak za dużo metalu to to ciężkie się do słuchania staje.....nie wiem czy z tą propozycją nie przesadziłem.  

W dniu 8.02.2025 o 21:16, xniwax napisał:

Brak mi w dzisiejszym progu choćby gitarowej duszy Latimera.

Trzeba ukoić zszargane metalem nerwy.....   🙂

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Głupi nie szuka prawdy ani sprawiedliwości - szuka tylko satysfakcji.....Prawda nie sprawia tyle dobrego, ile złego sprawiają jej pozory....Nic tak nie odciąga ludzi od prawdy, jak bezmyślne naśladowanie tego, co robią wszyscy....Kto nie wykrzyczy prawdy wtedy, gdy ją zna, staje się sojusznikiem kłamców i fałszerzy....Kłamią niewolnicy, wolni mówią prawdę."

20 minut temu, Maju napisał:

jakieś podobieństwa do Leprous czy Haken (uzasadnione) czy inne zauważyć można

Tu wyraźnie po pierwszej minucie DT słychać ale niech ktoś powie że posłuchać nie warto.....   🙂

 

 

"Głupi nie szuka prawdy ani sprawiedliwości - szuka tylko satysfakcji.....Prawda nie sprawia tyle dobrego, ile złego sprawiają jej pozory....Nic tak nie odciąga ludzi od prawdy, jak bezmyślne naśladowanie tego, co robią wszyscy....Kto nie wykrzyczy prawdy wtedy, gdy ją zna, staje się sojusznikiem kłamców i fałszerzy....Kłamią niewolnicy, wolni mówią prawdę."

W dniu 9.02.2025 o 08:10, iro III napisał:

W ogóle Duszy w tym brak

Fakt, drugie podejście i wymiękam.....  🙂

W dniu 7.02.2025 o 22:07, soundchaser napisał:

bardziej oszczędny wokal LaBrie

Zauważyłem, ale dla mnie to tej płyty nie ratuje.....podkreślam dla mnie. 

 

Nie pamiętam czy ta płyta (propozycja niżej) była tu sygnalizowana, mam sklerozę być może sam o niej tu już pisałem (na PW do @xniwax na pewno).
To nie szkodzi warta by ją przypomnieć raz jeszcze.
Kiedyś pisałeś że ci się podobali....zyskuje po kolejnych przesłuchaniach, rzadko płyty wydają to z nich nudą nie wieje.  🙂

 

Edytowane przez Maju

"Głupi nie szuka prawdy ani sprawiedliwości - szuka tylko satysfakcji.....Prawda nie sprawia tyle dobrego, ile złego sprawiają jej pozory....Nic tak nie odciąga ludzi od prawdy, jak bezmyślne naśladowanie tego, co robią wszyscy....Kto nie wykrzyczy prawdy wtedy, gdy ją zna, staje się sojusznikiem kłamców i fałszerzy....Kłamią niewolnicy, wolni mówią prawdę."

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.