Skocz do zawartości
IGNORED

Rock progresywny i pochodne - dobre płyty.


Rekomendowane odpowiedzi






Heavy weather również


No w cale się nie dziwię bo to nie jest zła płyta ogólnie pod względem artystycznym.
Ona po prostu nieco wykracza poza moje ramy

Weather Report łykam wszystko jak leci. O żadnej płycie nie można powiedzieć, że jest słaba. Co najwyżej - inna. Każda ich płyta jest inna i to należy docenić w tym gąszczu wtórności i grania na jedno kopyto.





Weather Report łykam wszystko jak leci. O żadnej płycie nie można powiedzieć, że jest słaba.


Oczywiście, że tak. Dlatego napisałem wyżej co napisałem. Mnie raczej trudno wrócić na dzień dzisiejszy do Heavy Weather i wyżej ale to nie znaczy, że kiedyś nie wrócę choć szczerze w to wątpię
Za to do debiutowej na pewno będę wracał.
To samo mam z Milesem. Te płyty z późnych lat 70 i wyżej nie są dla mnie.

I co Wam powiem. Zdobyłem Original Version Tonton Macoute, gdyż znałem tylko wersję Revisited Edition. No rewelka... Oczywiście obie wersje.



No dobra, posłuchałem nowego Riverside.
Dwa utwory to jakiś żart, tylko, że tu nie ma podejścia do Acid Drinkers - więc po co?
Reszta jest dla mnie nijaka.
Wokalista jest męczący.
W „Big Tech…” to nawet trochę go szkoda.
Tak nudnie grającego perkusisty dawno nie słyszałem. Dodatkowo w mojej wersji ktoś mu zabrał talerze, a może to katar?

Nie przemawiają do mnie głosy o świetnej realizacji. Jest poprawna.
Zachwyty poetyką - kogo to? Niech wydadzą tomik wierszy.

Strata czasu. Idealna płyta do streamingu - trzy (bo szukałem tego czegoś) przesłuchania w abonamencie i do zapomnienia.

Szkoda, bo chyba sporo pary poszło w promocję:-(




i koncertówka z Tokio.


No i narobiłeś mi smaka powiem Ci
Właśnie słucham. Ale co powiem. Ogólnie nie lubię słuchać za głośno. Słuchając tego koncertu jakoś samowolnie dość mocno przekręciłem gałę w prawo. O Dzizusie ale jest moc! Ten smyczek od Vitousa na basie.... Niczym M. Davis. Petarda.

Godzinę temu, Froju napisał:

No dobra, posłuchałem nowego Riverside
(...)
Strata czasu

Ale Ty, o ile dobrze pamiętam, lubisz głównie łojenie i napierdalankę, to trudno żeby Ci się podobał nowoczesny progressive, z momentami zorientowanymi w kierunku synth-popu. 😉 

3 godziny temu, soundchaser napisał:

Weather Report łykam wszystko jak leci. O żadnej płycie nie można powiedzieć, że jest słaba. Co najwyżej - inna. Każda ich płyta jest inna i to należy docenić w tym gąszczu wtórności i grania na jedno kopyto.

Mam takie samo zdanie o WR 👍

W gąszczu wtórności i grania na jedno kopyto? Ale kiedy? W latach 70? Debiut i Heavy Weather dzieli 6 lat. Ja rozumiem, że HW może się komuś podobać, ale stawiać ją na takim samym poziomie? Dla mnie dziwne 🤪

Edytowane przez Adi777
W gąszczu wtórności i grania na jedno kopyto? Ale kiedy? W latach 70? Debiut i Heavy Weather dzieli 6 lat. Ja rozumiem, że HW może się komuś podobać, ale stawiać ją na takim samym poziomie? Dla mnie dziwne 
Wiesz... Początek lat 70 to był początkek nowej ery M.Davisa. To na jego twórczości wielu muzyków opierało swoje "pomysły". Tak było i w przypadku WR. Jak skończyły się pomysły Milesowi to skończyły się innym. Taka jest przykra prawda.
1 minutę temu, piorasz napisał:

Wiesz... Początek lat 70 to był początkek nowej ery M.Davisa. To na jego twórczości wielu muzyków opierało swoje "pomysły". Tak było i w przypadku WR. Jak skończyły się pomysły Milesowi to skończyły się innym. Taka jest przykra prawda.

Trafnie to ująłeś 👍

Trafnie to ująłeś
Miles był niewątpliwym dyktatorem nurtu i mentorem większości muzyków wtedy i aż po dziś.
A co fajne naśladowali go nie tylko trębacze.
Taki choćby Vitous umiał to wykorzystać na swoim basie ze smyczkiem.


4 minuty temu, piorasz napisał:

Miles był niewątpliwym dyktatorem nurtu i mentorem większości muzyków wtedy i aż po dziś.

Zgadza się 👌W nurcie jazzowym i nie tylko jest numerem numer 1  Wyznacznikiem muzycznym  do naśladowania 👍

Edytowane przez mdavis

Tak, był wielki. Co do HW zdania nie zmienię 😄

Wiem, wiem, pieniążki, ale mnie to nie obchodzi 🤷‍♂️🤪

Edytowane przez Adi777
34 minuty temu, Adi777 napisał:

W gąszczu wtórności i grania na jedno kopyto? Ale kiedy? W latach 70?

Niekoniecznie.

36 minut temu, Adi777 napisał:

Debiut i Heavy Weather dzieli 6 lat. Ja rozumiem, że HW może się komuś podobać, ale stawiać ją na takim samym poziomie? Dla mnie dziwne 🤪

Dla mnie absolutnie nie ma w tym nic dziwnego. Obydwie płyty są taka samo świetne, jak różne.
Chociaż dla mnie No.1 zawsze będzie Mysterious Traveller.

3 minuty temu, piorasz napisał:

Bay, Bay Miroslav.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Wykopali gościa, chamy...

To znaczy cham 🤪

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Wykopali gościa, chamy...
Nie rozumieli czeskiego języka

W sumie mogę powiedzieć, że dziś do 1974 roku przesłuchałem wszystkie płyty WR. Muzycznie dzień uważam z bardzo udany.

26 minut temu, piorasz napisał:

W sumie mogę powiedzieć, że dziś do 1974 roku przesłuchałem wszystkie płyty WR. Muzycznie dzień uważam z bardzo udany.

Zaraziłeś mnie Gilem Evansem. Właśnie słucham jego płyt. Obecnie jestem przy There Comes a Time i muszę przyznać że ta muzyka trafia idealnie w moje preferencje jazzowe.



Zaraziłeś mnie Gilem Evansem. Właśnie słucham jego płyt. Obecnie jestem przy There Comes a Time i muszę przyznać że ta muzyka trafia idealnie w moje preferencje jazzowe.


Fajnie. No Gil jest wyśmienity.
3 minuty temu, mdavis napisał:

Odnośnie płyt Weather Report 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Nie wkurwiaj Piorasza. 😁

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Aż szkoda mi się zrobiło tak fajnej płyty jak Heavy Weather.

Dziękuję koledzy, "wybraliście" za mnie, dawno tego nie słuchałem i teraz właśnie słyszę pierwsze nutki genialnego Birdland.

EOT "purysci dżezowi i dżezrokowi" 😋

p.s. tylko co WR robi w watku o prog rocku?

  Komuś się zdrowo pomerdało.

Edytowane przez iro III






p.s. tylko co WR robi w watku o prog rocku?
  Komuś się zdrowo pomerdało.


Szczerze? Piorasz nie ma się gdzie podziać
Trudno będzie mi się wyrazić teraz ale przeżyjemy jakoś (?). Nie bądź zatem za bardzo upierdliwy bardzo Cię proszę

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   1 użytkownik

    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.