Skocz do zawartości
IGNORED

Rock progresywny i pochodne - dobre płyty.


Rekomendowane odpowiedzi

2 godziny temu, aryman napisał:

No to koniecznie musisz posłuchać hawkwind. Bardzo mocno ich twórczością inspirował się Steven Wilson co słychać we fragmentach z pierwszego okresu działalności Porcupine tree.

Ja tam nie słyszę inspiracji Hawkwind. Gdyby tak było to nie lubiłbym wczesnego Porcupine Tree. 😉 Owszem jest w tej muzyce sporo psychodelii i space-rocka, ale bardziej inspirowanej Pink Floydami niż Hawkwind.

19 godzin temu, soundchaser napisał:
20 godzin temu, Maju napisał:

Matteo Mancuso którego dokonania bardziej do jazzu trzeba zaliczyć. Którego fantastycznej gry fanem się stałem.

O...i tu jest dusza. 😉

Chłopak czerpie dobre inspiracje, np. z Jeffa Becka.

Od dziecka grał z ojcem jazz i z tej muzyki najwięcej czerpie.....grał już na jednej scenie z wieloma gwiazdami którzy docenili nie tylko jego niesamowitą technikę gry ale właśnie tą duszę o której pisał @xniwax a czego brak mi też czasem w grze Johna Petrucciego.

Chyba to już w tym temacie to wkleiłem a dotarłem do tego nagrania śledząc poczynania lidera Barock Projekt (Luca Zabbini).
Trafiłem na perełkę, zespołu który pewnie jest ci znany z jego udziałem a gra na gitarze tego chłopaka tak mnie poruszyła że na tym nie poprzestałem. Tu mnie zachwycił nie tylko niesamowitą techniką, "tu jest dusza"

Choć na jego płycie najwięcej jazzu, to to nagranie mieści się w temacie (jak się mylę to mnie poprawcie)..... niesamowita gra, obserwuję nie tylko jego występy ale też postępy jakie ciągle czyni.

 

Edytowane przez Maju

"Głupi nie szuka prawdy ani sprawiedliwości - szuka tylko satysfakcji.....Prawda nie sprawia tyle dobrego, ile złego sprawiają jej pozory....Nic tak nie odciąga ludzi od prawdy, jak bezmyślne naśladowanie tego, co robią wszyscy....Kto nie wykrzyczy prawdy wtedy, gdy ją zna, staje się sojusznikiem kłamców i fałszerzy....Kłamią niewolnicy, wolni mówią prawdę."

38 minut temu, soundchaser napisał:

Ja tam nie słyszę inspiracji Hawkwind. Gdyby tak było to nie lubiłbym wczesnego Porcupine Tree. 😉 Owszem jest w tej muzyce sporo psychodelii i space-rocka, ale bardziej inspirowanej Pink Floydami niż Hawkwind.

Floydow słychać najbardziej ale to oczywiste więc nie wspominałem o tym. Nawet nazywano Porcupine Tree ,, Floydami XXI wieku". Hawkwind jak najbardziej też słychać.  Zresztą Wilson od tego dziedzictwa i wpływu w wywiadach wcale się nie odżegnywał...

 

7 minut temu, aryman napisał:

Zresztą Wilson od tego dziedzictwa i wpływu w wywiadach wcale się nie odżegnywał...

Wiem, nawet zremiksował ich najpopularniejszą płytę.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

17 minut temu, Maju napisał:

Barock Projekt

Słucham właśnie tego Voyagera. W sumie muzyka jak zawsze na wysokim poziomie - barwna, różnorodna, bogato aranżowana, ale zakończyłem w połowie, bo dziś nie mam chyba nastroju na tego typu granie. Ostatnio znalazłem trochę ciekawych płyt jazzowych, więc na nich się skupię. 😉

W muzyce Dream Theater nie ma duszy?

Proszę posłuchać, czy może wrócić (jeśli znacie) do tej płyty:

image.thumb.png.1f6f3853e5d3fc5070630029dab1c635.png

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
13 minut temu, soundchaser napisał:

Wiem, nawet zremiksował ich najpopularniejszą płytę.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Słucham właśnie tego Voyagera. W sumie muzyka jak zawsze na wysokim poziomie - barwna, różnorodna, bogato aranżowana, ale zakończyłem w połowie, bo dziś nie mam chyba nastroju na tego typu granie. Ostatnio znalazłem trochę ciekawych płyt jazzowych, więc na nich się skupię. 😉

W muzyce Dream Theater nie ma duszy?

Proszę posłuchać, czy może wrócić (jeśli znacie) do tej płyty:

image.thumb.png.1f6f3853e5d3fc5070630029dab1c635.png

Oj tak. Tu gitara potrafi ,, wyrwać serce".

Zresztą tu jest tyle niesamowitych dźwięków i zagrywek , że można nimi obdzielić cały legion zespołów.

No i jest to bardzo dobrze brzmiąca płyta.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Godzinę temu, soundchaser napisał:

nie mam chyba nastroju na tego typu granie. Ostatnio znalazłem trochę ciekawych płyt jazzowych, więc na nich się skupię. 😉

W muzyce Dream Theater nie ma duszy?

Proszę posłuchać, czy może wrócić (jeśli znacie) do tej płyty:

Coś się boję że mogę dzisiaj nie mieć nastroju na tego typu granie.....granie jak granie, ale czy wokal wytrzymam.      🙂

A poważnie pisaliśmy o graniu na gitarze a nie zespole to zupełnie inna bajka......poparłem zdanie @xniwax czego nam w grze gitarzysty DT CZASEM brakuje, sensu nie ma porównywanie DT z Camel jako zespołów.
Po tych zespołach (jako całości) zupełnie innych "dusz" oczekujemy a jak słucham tej akurat płyty to zauważam że musiałem ją ominąć, bo brzmi mi nieznanie......czy zajmie miejsce tych do których wracam jeszcze do końca nie wiem.....ma duże szanse, bo znacznie lepiej się tego słucha jak ostatniej i do końca na pewno dotrwam.     🙂
Ech te moje zaległości.

Edycja:
Im dalej tym jakby lepiej, przyzwyczajam się na nowo do takiej muzyki, bo po ostatnich "flirtach" z jazzem takim jak niżej, nie jest łatwo. Grający też z M. Mancuso Joscho Stephan w utworze nieco tylko pasującym do tego tematu:

 

Edytowane przez Maju

"Głupi nie szuka prawdy ani sprawiedliwości - szuka tylko satysfakcji.....Prawda nie sprawia tyle dobrego, ile złego sprawiają jej pozory....Nic tak nie odciąga ludzi od prawdy, jak bezmyślne naśladowanie tego, co robią wszyscy....Kto nie wykrzyczy prawdy wtedy, gdy ją zna, staje się sojusznikiem kłamców i fałszerzy....Kłamią niewolnicy, wolni mówią prawdę."

15 minut temu, Maju napisał:

czego nam w grze gitarzysty DT CZASEM brakuje

Zgadza się, bo jednak progressive metal zobowiązuje do trochę innego grania niż np. muzyka Camela.
Ale jest kilka takich kawałków, podczas słuchania których gęsia skórka mi się pojawia i włosy na ciele stają dęba. 😉
A to właśnie z powodu solówek Johna Petrucci.

Lines in the Sand - gdzieś od 5:35 minuty.

 

19 minut temu, soundchaser napisał:

gdzieś od 5:35 minuty

Zauważyłem (wcześniej i później ciekawy wokal gościa o nazwisku Pinnick, sprawdziłem  🙂  ) od tego utworu, tej solówki zacząłem się skłaniać ku tej płycie.

Trwał ten powrót do takiego ostrego grania jak widzisz, bo ostatnio, od jakiegoś czasu słuchałem między innymi Transatlantic.....brzmi progresywnie a nazwa jakby związana z DT.....tylko na pozór
🙂

 

Edytowane przez Maju

"Głupi nie szuka prawdy ani sprawiedliwości - szuka tylko satysfakcji.....Prawda nie sprawia tyle dobrego, ile złego sprawiają jej pozory....Nic tak nie odciąga ludzi od prawdy, jak bezmyślne naśladowanie tego, co robią wszyscy....Kto nie wykrzyczy prawdy wtedy, gdy ją zna, staje się sojusznikiem kłamców i fałszerzy....Kłamią niewolnicy, wolni mówią prawdę."

23 minuty temu, Maju napisał:

od tego utworu, tej solówki zacząłem się skłaniać ku tej płycie.

Trial of Tears - od 6:25 min. - tutaj gra niemal jak Allan Holdsworth.

 

24 minuty temu, Maju napisał:

wokal gościa o nazwisku Pinnick

Gościnnie tam wspomagał LaBrie. To wokalista i basista znanej kapeli King's X

11 minut temu, soundchaser napisał:

gra niemal jak

Fakt czapki z głów.....jeszcze raz sobie to słucham, warto.
Coś mi ten moment w tym utworze przypomina.....Yes.....Drama?

 

Edytowane przez Maju

"Głupi nie szuka prawdy ani sprawiedliwości - szuka tylko satysfakcji.....Prawda nie sprawia tyle dobrego, ile złego sprawiają jej pozory....Nic tak nie odciąga ludzi od prawdy, jak bezmyślne naśladowanie tego, co robią wszyscy....Kto nie wykrzyczy prawdy wtedy, gdy ją zna, staje się sojusznikiem kłamców i fałszerzy....Kłamią niewolnicy, wolni mówią prawdę."

2 godziny temu, Maju napisał:

Zbyt późno do muzyki progresywnej dorosłem i może dlatego teraz taka muzyka jak S. Wilsona w nadmiarze mnie czasem nieco nudzi

W tym przypadku chyba po raz pierwszy kolego nie mogę się z Tobą zgodzić do końca 😉. Ta muzyka patrząc całościowo, jest tak zróżnicowa, tak eklektyczna (niekiedy nawet w ramach wybranego konkretnego albumu, jak np. ostatni, a więc wciąż The Harmony Codex), że trudno założyć, aby mogła wywoływać znudzenie. Mamy tu wszystko, począwszy od progowo-psychodeliczno-ambientowych brzmień na pierwszych dwóch albumach, poprzez rewelacyjny prog- i art-rock na The Raven that Refused to Sing ..., dalej ewolucję w kierunku art-popowych kolejnych albumów (The Future Bites to chyba jedyny który oceniam jako słabszy), na ostatnim, chyba najbardziej różnorodnym stylowo skończywszy. Podobne zróżnicowanie stylu dotyczy przecież samego Porcupine Tree, który zmieniał się znacząco na przestrzeni lat, a jak do tego dodamy jeszcze inne poboczne projekty Wilsona, jak Storm Corrosion, No-Man, Bass Communion, Blackfield i kilka innych, to naprawdę mamy z czego wybierać, nawet jeśli wszystko nie wpisuje się w nasze ulubione klimaty.

Petrucci to jeden z lepszych gitarzystów świata. Pod każdym względem.  Technika, brzmienie,  feeling , styl, rozpoznawalność...   

31 minut temu, Maju napisał:

Coś mi ten moment w tym utworze przypomina.....Yes.....Drama?

Może ten fragment? 😉

Od 3:10 minuty.

 

20 minut temu, Mark75X napisał:
3 godziny temu, Maju napisał:

Zbyt późno do muzyki progresywnej dorosłem i może dlatego teraz taka muzyka jak S. Wilsona w nadmiarze mnie czasem nieco nudzi

W tym przypadku chyba po raz pierwszy kolego nie mogę się z Tobą zgodzić do końca 😉. Ta muzyka patrząc całościowo, jest

Podałem wyraźnie przyczyny dlaczego tak ją odbieram i każdy ocenia muzykę według własnych preferencji którą przez lata w sobie wyrabiamy.

Poza tym czym innym jest nudzenie się muzyką a czym innym sytuacja gdy nas dłuższe słuchanie jednego gatunku czy wykonawcy zaczyna z lekka nużyć.

28 minut temu, Mark75X napisał:

The Raven that Refused to Sing

Moja ulubiona płyta.

27 minut temu, soundchaser napisał:
56 minut temu, Maju napisał:

Coś mi ten moment w tym utworze przypomina.....Yes.....Drama?

Może ten fragment? 😉

Od 3:10 minuty.

Jak szukałem tego na płycie Yes to już wiedziałem że z czymś pomyliłem, coś mnie zwiodło chyba momentami podobne brzmienie gitary.....nic dziwnego że nie od razu wpadłem na właściwy trop, znałem ten utwór głównie z wersji koncertowej a tu brzmienie zupełnie inne mamy.

 

 

 

"Głupi nie szuka prawdy ani sprawiedliwości - szuka tylko satysfakcji.....Prawda nie sprawia tyle dobrego, ile złego sprawiają jej pozory....Nic tak nie odciąga ludzi od prawdy, jak bezmyślne naśladowanie tego, co robią wszyscy....Kto nie wykrzyczy prawdy wtedy, gdy ją zna, staje się sojusznikiem kłamców i fałszerzy....Kłamią niewolnicy, wolni mówią prawdę."

30 minut temu, soundchaser napisał:

Bo na koncercie zabrakło niestety Holdswortha.

Bo się wkurzył 😉

Cytat

"...pragnienia Jobsona i Wettona, aby Holdsworth grał swoje solówki do zorganizowanej struktury na każdym koncercie, czemu stanowczo się sprzeciwiał."

...i wrócił do grania z Brufordem, i powstał kolejny ich album (na którym zagrał też....Jobson 😉)

1.jpg.09b8c618c89efd30bcfbffdcb6788bd3.jpg

 

 

Edytowane przez xniwax

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.

Zapowiedź nowego albumu Bjørna Riisa na stronie labelu wydającego jego krążki - 11.04.2025. Singiel Gone już dostępny na streamingu od pewnego czasu. Nie mogę się doczekać, zwłaszcza że opis dot. przekazu liryk wskazuje z założenia na piękną mroczność kompozycji.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
W dniu 14.02.2025 o 12:38, soundchaser napisał:

To nie jest muzyka bez duszy. Ja w niej dostrzegam dużo więcej. Sami muzycy chyba też, skoro grają tak, a nie inaczej.
Każdy ma inną wrażliwość muzyczną.
Dla mnie taki punk jest kompletnie bez duszy. Słyszę tylko prymitywne łojenie i marne kompozycje.

Ależ oczywiście, że dla ciebie to może być muzyka z duszą, tylko, że ja nie mam z tym problemu.

Wiadomo przecież, że piszę o sobie jak odbieram tę muzykę a nie innych.

I zupełnie nie wiem o co ci chodzi z tym punk rockiem.

W dniu 14.02.2025 o 18:03, aryman napisał:

Uważałem,  że im bardziej skomplikowana muzyka tym poprostu lepsza... musiałem przesłuchać setki płyt z krainy rocka progresywnego i jazzu żeby..   odkryć dla siebie punka!! 

To teraz pora na hip hop i reggae, taki punk czarnych.:)

12 minut temu, jezz napisał:

Ależ oczywiście, że dla ciebie to może być muzyka z duszą, tylko, że ja nie mam z tym problemu.

Wiadomo przecież, że piszę o sobie jak odbieram tę muzykę a nie innych.

I zupełnie nie wiem o co ci chodzi z tym punk rockiem.

To teraz pora na hip hop i reggae, taki punk czarnych.:)

Jeśli reggae to najlepiej w połączeniu z metalem czyli bad brains 🙂

W dniu 14.02.2025 o 18:49, aryman napisał:

Wiesz, dużo punka jest też w tak odjechanym zespole jak hawkwind..  wsłuchaj się w gitary a przedewszystkim w puls I rytm. Na Marsie lub Jowiszu też są punki. 

Dużo punku to jest w Roxy Music.

 

W dniu 14.02.2025 o 18:49, aryman napisał:

The clash? To creame de la creame tej estetyki.  Nasze rodzime ksu!  Jest dużo dobrej muzyki.

Lubię:)

Tylko jak się posłucha kilku płyt, to punk był na dwóch pierwszych płytach, od London Calling to już podróż przez wiele gatunków muzycznych. Poza tym, to jest bardzo dobrze zagrane.

 

 

15 minut temu, jezz napisał:

To teraz pora na hip hop i reggae, taki punk czarnych.:)

Tak, zdecydowanie...o rapie zapomniałeś. 😉
Fisz Tworzywo jest na fali. Genialna muzyka! 

3 minuty temu, jezz napisał:

Dużo punku to jest w Roxy Music.

Chyba raczej proto-punku, bo Roxy Music inspirowali tych, którzy zaczęli taką muzykę grać. Tylko to niestety nie ten poziom co Roxy.

7 minut temu, jezz napisał:

London Calling to już podróż przez wiele gatunków muzycznych

Serio? U kurczę...ja tam słyszę wciąż jeden. Ale widocznie mam słuch stępiony. 😉

25 minut temu, aryman napisał:

Jeśli reggae to najlepiej w połączeniu z metalem czyli bad brains

To zależy które płyty, bo dwie pierwsze to punk rock.:)

25 minut temu, soundchaser napisał:

.o rapie zapomniałeś

Przecież napisałem, że hip hop.

27 minut temu, soundchaser napisał:

Serio? U kurczę...ja tam słyszę wciąż jeden. Ale widocznie mam słuch stępiony

Przyczyna może być inna, nie rozróżniasz gatunków muzycznych.

W dniu 14.02.2025 o 18:03, aryman napisał:

nieokiełznany dźwiękowy chaos, chropowatość,  kontestacja

Wegetarianizm na to wpływa.

~Way hay and up she rises early in the morning~("Morskie opowieści")

~Braterstwo narodu buduje się na kiczu~("Nieznośna lekkość bytu" Milan Kundera)

33 minuty temu, jezz napisał:

Przecież napisałem, że hip hop.

Coś nowego. Rap=Hip hop, wg. Ciebie. Pewnie tak, bo jedno i drugie to gówniana muzyka.

35 minut temu, jezz napisał:

Przyczyna może być inna, nie rozróżniasz gatunków muzycznych.

Raczej Ty nie potrafisz ich wyróżnić, a tylko piszesz takie bzdury.

9 godzin temu, soundchaser napisał:

raczej proto-punku, bo Roxy Music inspirowali tych, którzy zaczęli taką muzykę grać. Tylko to niestety nie ten poziom co Roxy

Szczęście że choć niektóre z tych zespołów kojarzę, bo w ich klasyfikowaniu to kompletna noga jestem.

Wydawało mi się że dość dobrze to (dawne, nie wszystkie) zespoły hard rockowe rozpoznaję, choć jak czytam w Wiki że do pionierów tej muzyki The Beatles zaliczają to dochodzi do mnie że nic nie wiem i lepiej się w tej materii nie odzywać lub używać określeń ogólnych rock, jazz choć i tu bym się pewnie nieraz pomylił.   🙂

Roxy Music już z pewnymi oporami, ale trawiłem.....na tyle słabo mi to szło, na tyle tam było dużo tego czego w muzyce nie lubię, że nie potrafiłem się na tym skupić i niewiele tego poznałem.

8 godzin temu, soundchaser napisał:

Rap=Hip hop

Jedno i drugie kompletnie mnie nie rusza.
Zdecydowanie bardziej nakręcił mnie niedawno poznany Gypsy jazz (odrobiłem lekcje) w wykonaniu Transatlantic Guitar Trio i innych.    🙂
Choć to dalekie od tego co w tym temacie powinno się ukazać, to tam jakieś życie w tej muzyce czuć.
A dzięki temu że nie trzymam się ściśle prog rocka poszukuję czegoś co lubię, co dla mnie ma jakąś wartość trafiam co jakiś czas na ciekawych wykonawców wręcz perełki w ich wykonaniu.

A do niego trafiłem nie inaczej jak poszukując podobnie grających do naszego Marcina który grał z młodym przedstawicielem tej muzyki

By nie odejść od tematu jedno (z niestety niewielu nagrań) z ostatniej płyty zespołu gdzie gra ten Henson które trawię, jeszcze coś w sobie ma.

 

"Głupi nie szuka prawdy ani sprawiedliwości - szuka tylko satysfakcji.....Prawda nie sprawia tyle dobrego, ile złego sprawiają jej pozory....Nic tak nie odciąga ludzi od prawdy, jak bezmyślne naśladowanie tego, co robią wszyscy....Kto nie wykrzyczy prawdy wtedy, gdy ją zna, staje się sojusznikiem kłamców i fałszerzy....Kłamią niewolnicy, wolni mówią prawdę."

2 godziny temu, Maju napisał:

jak czytam w Wiki że do pionierów tej muzyki The Beatles zaliczają to dochodzi do mnie że nic nie wiem

Całych hardrockowych płyt, wiadomo, nie nagrywali.

Wystarczyło jednak nagrać kilka tak ważnych kawałków jak Helter Skelter, Back in the ussr, Come Together a nade wszystko I Want You (She's so heavy), by słusznie do pionierów gatunku się zaliczać.

41 minut temu, aryman napisał:

A za miesiąc będzie już z nami najnowsza płyta Stevena Wilsona ...  się doczekać nie mogę 🙂

A za 3 miesiące i troszkę koncert w Gliwicach, bilecik mam 🙂

2 godziny temu, iro III napisał:

Wystarczyło jednak nagrać kilka tak ważnych kawałków jak Helter Skelter, Back in the ussr, Come Together a nade wszystko I Want You (She's so heavy), by słusznie do pionierów gatunku się zaliczać.

Zgadza się. Jeszcze Oh! Darling, czy I've Got a Feeling z tym cudownym darciem się McCartney'a też można spokojnie zaliczyć do proto-hard rocka.
Wczesne kawałki solowe Paula takie jak Hi,Hi,Hi Monkberry Moon Delight - również.

2 godziny temu, iro III napisał:

Całych hardrockowych płyt, wiadomo, nie nagrywali.

Wystarczyło jednak nagrać kilka tak ważnych kawałków jak Helter Skelter, Back in the ussr, Come Together a nade wszystko I Want You (She's so heavy), by słusznie do pionierów gatunku się zaliczać.

A za 3 miesiące i troszkę koncert w Gliwicach, bilecik mam 🙂

A ja na Torwar mam🙂

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.