Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Leszku B, w jaki sposób jedziesz na warzywach z zeszłej jesieni? Jakieś przetwory?

 

Zwyczajnie. Już pisałem, nie wydziwiam z pożywieniem. Pisząc o warzywach pochodzących z zeszłej jesieni, miałem na myśli to, co można kupić od zaufanych dostawców na zielonych rynkach. Dla mnie kapusta, marchew, buraki, cebula, pietruszka czy seler to materiał na surówki do obiadu na co dzień.

Jeszcze trochę i pojawią się świeże zamienniki :).

Do 10 lat więzienia za znęcanie się ze szczególnym okrucieństwem nad córką i nieumyślne spowodowanie jej śmierci grozi rodzicom półrocznej Magdy z Brzeznej pod Nowym Sączem. Prokuratura postawiła im dzisiaj zarzuty.

 

Policja zatrzymała rodziców w czwartek po tym, jak na poddaszu jednego z domów w Brzeznej znaleziono ciało półrocznej dziewczynki. Dziecko było bardzo małe i chude, stąd podejrzenie, że zostało zagłodzone. Nie miało też wykonanych żadnych obowiązkowych szczepień. Ojciec Madzi wezwał karetkę, gdy zobaczył, że córka się nie rusza. Ale na pomoc było za późno - dziecko zmarło z wygłodzenia.

 

Rodzina P. mieszka w zadbanym domu jednorodzinnym we wsi Brzezno pod Nowym Sączem. Od lat prowadzą firmę produkującą znicze, dlatego też wśród miejscowych uchodzą za zamożnych. Joanna i Michał P. mieli dwójkę dzieci - pięcioletniego syna i półroczną córeczkę Madzię. Gdy w środę karetka na sygnale, a potem policja zaparkowały przed ich domem, mieszkańcy byli w szoku. Okazało się, że pogotowie, które przyjechało na wezwanie do dziewczynki, zamiast udzielić pomocy, zabrało jej ciało. Diagnoza: śmierć głodowa. - Ojcu i matce dziecka prokurator przedstawił zarzut znęcania ze szczególnym okrucieństwem i nieumyślnego spowodowania śmierci. Zdecydowano też o złożeniu wniosku o tymczasowe aresztowanie obojga rodziców - informuje Piotr Kosmaty z Prokuratury Apelacyjnej w Krakowie.

 

Michał P. wezwał karetkę bo zauważył, że jego córka ma sine usta i nie rusza się. Rzecznik pogotowia jednak nie chce podać mediom dokładnej treści zgłoszenia, bo jego zdaniem śledczy mogliby z tego wyciągnąć wnioski. Wiadomo, że gdy lekarz dojechał na miejsce stwierdził, że dziewczynka nie żyje. Wstępne wyniki sekcji zwłok wykazały, że śmierć nastąpiła w wyniku zagłodzenia. - Na ciele dziecka nie było żadnych obrażeń, nie przechodziła też żadnej choroby ani nie miała wad genetycznych - dodaje prokurator Kosmaty. Gdy Madzia się urodziła, jej stan zdrowia lekarze ocenili na 10 punktów w skali Apgar.

 

Jak to się stało, że w tak zamożnej rodzinie zagłodzono na śmierć dziecko? Z informacji zebranych przez policję wyłania się niepokojący obraz opieki nad Madzią. - Rodzice pisemnie zrezygnowali z opieki medycznej w lokalnym ośrodku, a także odmawiali szczepień ochronnych - mówi podinsp. Mariusz Ciarka z małopolskiej policji. Pielęgniarką środowiskową Madzi była...jej babcia, która pracuje zawodowo w powiecie nowosądeckim. Z nieoficjalnych informacji wynika też, że Joanna i Michał P. korzystali z porad znachora. W ich domu znaleziono puszki z pokarmem w granulacie i susz roślinny.

 

Michał P. odmówił składania wyjaśnień. Jego żona współpracowała ze śledczymi, ale treść jej wyjaśnień jest objęta tajemnicą śledztwa. Pięcioletni syn został tymczasowo oddany pod opiekę dziadków.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

 

Na szczęście uchronili dziecko od szczepionek i zatrutej żywności. Tylko dlaczego do trupa dziecka wezwali karetkę, a nie znachora? Przecież karetka, lekarze, lekarstwa, biała mafia = biała śmierć i zatruwanie organizmu przez farmakorporacje...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Przeciez zaglodzono dzoecko wiec co wy z jakimis korporacjami..... to problem psychiczny rodzicow.... zwykle psychole

Problem korporacji jest calkoem inny np

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Calkiem inny problem....

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

chwilowy brak działalności w audio.

4m > ale co to ma do tematu zdrowej zywnosci ze jakas banda psycholi zagłodzila dziecko?

 

O ile sie nie myle mleko matki to jedno z najbardziej wartosciowych pokarmow dla ludzi i co wiecej w 100% naturalne

To ze jakas chora psychicznie baba bawila sie w doktora Mengele to tylko znak ze trzeba takich ELIMINOWAC ze spoleczenstwa

(ale to juz inny temat)

Tak, Robert, a wspólnego ma tyle, że to jest przykład jak nie należy walczyć z trującą lub niejadalną żywnością. Bez wiedzy (nie mam tu na myśli wiedzy samozwańczych znachorów i ekspertów), bez nadzoru lekarskiego, bez badań.

 

Zresztą uważam, że nie trzeba walczyć, gdyż wystarczy tego nie jeść - każdy z nas ma wolny wybór. Wspomagana chemią tania pasza nie jest dobra nawet dla bydła, a co dopiero dla ludzi. Wczoraj widziałem sznurki samochodów po 150-300m do wjazdu na nabite w 100% parkingi marketów. Patrząc na te wolne wybory - ogromna większość decydowała się na faszerowane związkami smakowymi i zapachowymi odpady i wypełniacze w postaci udającej pełnowartościowe produkty. I sądząc po ubraniach oraz stopniu obwieszenia biżuterią bynajmniej nie były to osoby, które zmuszone do kupna tych odpadów z względów finansowych. A koszyki świąteczne wyjeżdżały nabite do oporu u wszystkich, czyli nawet biedni nie są tak biedni robiąc 3 tygodniowe zapasy jedzenia z powodu weekendu wydłużonego o jeden dzień.

 

Uważam, że z okazji świąt wielkanocnych rząd powinien zwiększyć wszystkim liczbę godzin religii w szkołach, a może nawet wprowadzić ją do zakładów pracy w formie obowiązkowych szkoleń :)

Nie.

To jest przykład jak cwani i kretyni wykorzystują nieszczęście do lansowania oficjalnej służby zdrowia. Na przykład do zmuszania do szkodliwych szczepień.

4m No tak masz racje....

ale zauwazylem ze UE walczy z normalna zywnoscia jak sie da...chcac wszystko opakowac przetworzyc po swojemu.

 

Mlodziez nie zna smaku prawdziwego kompotu z wisni ale za to zna smaki wszystkich puszkowych gow.ien.

Zupelnie odwrotnie od nas w ich wieku :)

I pomyslec ze sam kiedys puszki zbieralem i bylem z tego dumny :)

 

Ale jakos w szkolach nie widze edukacji by nie pili tej chemii...koncernom by sie nie oplacalo.

BTW jaki jest sklad chemiczny coca-coli :) ?

Edytowane przez Robert Gdansk

A ja myślę, że nie ma racji.

W kwestii: "...bez nadzoru lekarskiego, bez badań"

A co taki lekarz wie o zdrowym odżywianiu? I jakie to badania?

 

No właśnie.

Jest tak jak nasz przewodnik Arton napisał.

Każdy zbija teraz punkty na idiotycznej śmierci.

Jakiś idiota dodał oczywiście, że dziecko nie było pod kontrolą lekarza i nie było poddane obowiązkowym szczepieniom...

Stąd ten mój poprzedni post.

 

Co do pierwszej myśli; lekarze to lepiej niech się za nasze wyżywienie nie biorą...

Przypominam teorie o wyższości margaryny nad masłem, o szkodliwości tłuszczów, jajek...

Obecnie cała wiedza o żywieniu odwraca się o 180 stopni, ta oficjalna!

I tyle warci są ci lekarze i ich wiedza...

A mamy przypominam XXI wiek...

A ja myślę, że nie ma racji.

W kwestii: "...bez nadzoru lekarskiego, bez badań"

A co taki lekarz wie o zdrowym odżywianiu? I jakie to badania?

Komentowałem konkretny przypadek, bez generalizowania. Nie jest tak, że półroczne dziecko umiera z niedożywienia w ciągu 2 dni. Lekarz lub pielęgniarka środowiskowa widząc to dziecko 2 tygodnie temu raczej bez problemu by je ustawili. Przecież półroczne dziecko jakiego pokarmu potrzebuje? No właśnie, prosta sprawa pokarmu i proste badania - chociażby siatki centylowe - powinny wykazać nieprawidłowości rozwoju dziecka. Ale gdy się wybiera znachora to tak właśnie bywa... A mamy przypominam XXI wiek...

 

Kto powinien oceniać stan i rozwój niemowlaka, ustawiać mu 'dietę' - rodzice, znachor czy pielęgniarka, lekarz? O to mi chodzi.

A ja myślę, że nie ma racji.

W kwestii: "...bez nadzoru lekarskiego, bez badań"

A co taki lekarz wie o zdrowym odżywianiu? I jakie to badania?

 

No właśnie.

Jest tak jak nasz przewodnik Arton napisał.

Każdy zbija teraz punkty na idiotycznej śmierci.

Jakiś idiota dodał oczywiście, że dziecko nie było pod kontrolą lekarza i nie było poddane obowiązkowym szczepieniom...

Stąd ten mój poprzedni post.

 

Co do pierwszej myśli; lekarze to lepiej niech się za nasze wyżywienie nie biorą...

Przypominam teorie o wyższości margaryny nad masłem, o szkodliwości tłuszczów, jajek...

Obecnie cała wiedza o żywieniu odwraca się o 180 stopni, ta oficjalna!

I tyle warci są ci lekarze i ich wiedza...

A mamy przypominam XXI wiek...

 

no to jest straszne ale kasa dzisiaj rzadzi... wiec jedzenie człowiek religia się nie liczy liczy się tylko korporacja i jej układy, od tego jak silna będzie tak silnie może nam narzucić dana korporacja zachowanie

 

a coca cola? hmmm trucizna ale co zrobisz jak należy do bardzo silnej korporacji? NIC!!! nawet gdyby ludzi umierali to by to zatuszowali.... i wybrnęli z tego zmienili szkodliwy składnik zastąpili podobnym i dalej by prężnie działali....

 

gdzies czytałem ze składniki w coli sa rakotwórcze przy czym najbardziej szkodliwa jest coca cola zero badali na zwierzętach i większość pojona tym "swinstwem" zapadla na raka chyba mózgu nie pamiętam już dokladnie

chwilowy brak działalności w audio.

Komentowałem konkretny przypadek, bez generalizowania. Nie jest tak, że półroczne dziecko umiera z niedożywienia w ciągu 2 dni. Lekarz lub pielęgniarka środowiskowa widząc to dziecko 2 tygodnie temu raczej bez problemu by je ustawili. Przecież półroczne dziecko jakiego pokarmu potrzebuje? No właśnie, prosta sprawa pokarmu i proste badania - chociażby siatki centylowe - powinny wykazać nieprawidłowości rozwoju dziecka. Ale gdy się wybiera znachora to tak właśnie bywa... A mamy przypominam XXI wiek...

 

Kto powinien oceniać stan i rozwój niemowlaka, ustawiać mu 'dietę' - rodzice, znachor czy pielęgniarka, lekarz? O to mi chodzi.

Ogólnie to masz rację.

Chodzi mi o normalne rodzicielstwo.

Nie wiem jak było w tym przypadku z tym znachorem... Z mediów dotarł do mnie komunikat o braku tych szczepień... jakby to miało jakiekolwiek znaczenie.

Tu widać, że rodzicielstwo zawiodło, ba, to było jakieś zdziczenie.

 

A takimi znachorami bywają niestety lekarze.

Może usiąść do klawiatury moja Żona i opisać działania lekarzy jak nasz Córka miała kilka miesięcy...

Włos na głowie by się Wam zjeżył..

 

Wykształcenie nie determinuje postaw. Pamiętajcie!

 

no to jest straszne ale kasa dzisiaj rzadzi... wiec jedzenie człowiek religia się nie liczy liczy się tylko korporacja i jej układy, od tego jak silna będzie tak silnie może nam narzucić dana korporacja zachowaniea coca cola? hmmm trucizna ale co zrobisz jak należy do bardzo silnej korporacji? NIC!!! nawet gdyby ludzi umierali to by to zatuszowali.... i wybrnęli z tego zmienili szkodliwy składnik zastąpili podobnym i dalej by prężnie działali....

 

gdzies czytałem ze składniki w coli sa rakotwórcze przy czym najbardziej szkodliwa jest coca cola zero badali na zwierzętach i większość pojona tym "swinstwem" zapadla na raka chyba mózgu nie pamiętam już dokladnie

y

 

Momentami to fajny wątek . Ale jak czytam takie debilizmy to mi ręce opadają. Dzieci Neostrady trochę podrosły i sieją skserowana z nawiedzonych stronek prowadzonych przez pseudo naukowcow, pseudo lekarzy i innych pseudo mędrców "prawdą i wiedzą". W internetach każdy jest najlepszym politykiem, lekarzem, prawnikiem, mechanikiem a nawet technikiem żywienia jak widać.

Wiem że są już święta , niektórzy zasiedli już do stołu..............

Ale to chyba tak działa że jeśli się ogólnie ogranicza spożywanie posiłków to się żyje dłużej.

 

Zdaniem naukowców ograniczenie ilości spożywanych kalorii może też zwalczyć raka i choroby układu krwionośnego.

Przeprowadzane na biednych zwierzakach próby dowiodły, że kiedy zmniejszano ilość pożywienia, które im dawano , ich życie wydłużało się nawet o 30 proc.

Tak więc słuchajmy Arystotelesa i najsławniejszych filozofów starożytnej Grecji.

Mniej konsumujmy........

Kanał Prawy Kanał Lewy STEREO......................Przenicowany świat

Mniej konsumować to jak najbardziej dobra rada. Tym niemniej od konsumcji uciec się nie da. Nie wiele osób potrafi przejść na inedie czyli tzw. odżywianie się "światłem". To fakt stwierdzony klinicznie. Przy okazji świąt warto zwrócić uwagę na przytoczoną tu Coca Colę. Otóż z pośród sztucznych napojów używanych do alkoholu jest ona "najzdrowszym" bo jest na samym cukrze. Oczywiście zawiera go ogromne ilości. O ile pamiętam 6 łyżeczek na puszkę 0,33. Natomiast zwłaszcza przy alkoholu należy bezwzględnie unikać wszystkich w których składzie znajdziecie cukier i substancje słodzące. Te napoje rozwalają wątrobę.Taki teks należy rozumieć : Łyżeczka cukru na wiadro słodziku. Niestety mój ulubiony Schwepss został sprzedany innej firmie i już jest słodzony zamiennikami. Kiedyś tak próbowano zrobić z tradycyjną Coca Colą i szybko zorientowano się, że to nóż w plecy i wycofano się. Pomysły te natomiast zaczęto wprowadzać do wszystkich innych napojów. W niosek jest taki, że jeżeli już używacie to tylko słodzone cukrem. Coca Cola daje nam 100% gwarancji i bodajże Pepsi, które tez swego czasu chciało przejść na tani słodzik ale się wycofało.

 

Zdrowych Świąt.drinking.gif

Jak to się stało, że w tak zamożnej rodzinie zagłodzono na śmierć dziecko? Z informacji zebranych przez policję wyłania się niepokojący obraz opieki nad Madzią. - Rodzice pisemnie zrezygnowali z opieki medycznej w lokalnym ośrodku, a także odmawiali szczepień ochronnych - mówi podinsp. Mariusz Ciarka z małopolskiej policji. Pielęgniarką środowiskową Madzi była...jej babcia, która pracuje zawodowo w powiecie nowosądeckim. Z nieoficjalnych informacji wynika też, że Joanna i Michał P. korzystali z porad znachora. W ich domu znaleziono puszki z pokarmem w granulacie i susz roślinny.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

 

Na szczęście uchronili dziecko od szczepionek i zatrutej żywności. Tylko dlaczego do trupa dziecka wezwali karetkę, a nie znachora? Przecież karetka, lekarze, lekarstwa, biała mafia = biała śmierć i zatruwanie organizmu przez farmakorporacje...

Nic nowego, nadmierne koncentrowanie się na unikaniu chemii czy innych czynników szkodliwych (łącznie z temperaturą, istnieje np. ruch raw food - nie jedzą nic co zostało podgrzane ponad 41oC) ma już swoją nazwę:

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

i jak widać może przynieść tragiczne skutki, jak zresztą każdy fanatyzm i koncentrowanie się na wąskim wycinku rzeczywistości przy ignorowaniu wszystkiego poza nim.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Co do alkoholi to najzdrowszy jest nie szampan, wino, whisky czy gin ale wódka czysta dobrego gatunku kilkakrotnie destylowana.

A ja dzisiaj prawdziwie zdrowo, domowo, i świątecznie :

- zupka ogórkowa typu gorący kubek (podwójna porcja)

- konserwa gulasz angielski z pieczywem ryżowym i jogurtem greckim

- czekoladki tofifi, które dostałem od koleżanki

 

została jeszcze kolacja. Mam zupkę barszcz buraczany i resztę tych chrupek ryżowych.

 

Jutro na śniadanie ryż albo makaron. Jeśli żabka będzie otwarta to ze szpinakiem, jeśli nie to z oliwą.

A później nie wiem, bo idę w gości. Chyba piwo.

Mi się przypomniał taki oto filmik z czasów kiedy jeszcze polskojęzyczne media miewały coś do powiedzenia:

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez misiomor

viewtopic.php?f=45&t=1936

y

 

Momentami to fajny wątek . Ale jak czytam takie debilizmy to mi ręce opadają. Dzieci Neostrady trochę podrosły i sieją skserowana z nawiedzonych stronek prowadzonych przez pseudo naukowcow, pseudo lekarzy i innych pseudo mędrców "prawdą i wiedzą". W internetach każdy jest najlepszym politykiem, lekarzem, prawnikiem, mechanikiem a nawet technikiem żywienia jak widać.

Konsumpcyjna prosty....tko wybacz za ostre slowa ale do niektorych konsumentów nawet nie dociera system korporacji a to jest straszne .... nie chce mi się szukac bo swieta ale jak znajde więcej czasu to podesle linki do badan na szczurach ktore wykazaly skrajnie rakotworcze dzialanie składników coca coli szczególnie zero

 

Trochę linkow z poczatku wyszukiwan google

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

 

Pisze z tel wiec tylko pierwsze z brzegu linki..... obudz sie.... bo umrzesz na raka apbo na inna dziwna cborobe albo twoje dzieci w wieki 50+ lat jak ich będziesz tak uczyl konsumpcjonizmu korporacyjnego

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

chwilowy brak działalności w audio.

Wiem że są już święta , niektórzy zasiedli już do stołu..............

Ale to chyba tak działa że jeśli się ogólnie ogranicza spożywanie posiłków to się żyje dłużej.

 

Zdaniem naukowców ograniczenie ilości spożywanych kalorii może też zwalczyć raka i choroby układu krwionośnego.

Przeprowadzane na biednych zwierzakach próby dowiodły, że kiedy zmniejszano ilość pożywienia, które im dawano , ich życie wydłużało się nawet o 30 proc.

Tak więc słuchajmy Arystotelesa i najsławniejszych filozofów starożytnej Grecji.

Mniej konsumujmy........

 

święte słowa ! ;-)

tylko kto posłucha?

 

ogólnie nam się wydaje że jak jemy coś "zdrowego" to im więcej zdrowego zjemy tym będziemy zdrowsi ;-)

 

ale to bzdura i to tak nie działa - obciążanie organizmu trawieniem nawet "najzdrowszych" rzeczy powoduje że nie ma on siły i energii na ważniejsze dla zdrowia oczyszczanie go z toksyn i pasożytów czyli generalne porządki i regenerację.

 

Ponadto jedzenie wysoko PRZETWORZONEJ żywności ("kosmiczne" procesy technologiczne jak chocby homogenizacja czy pasteryzacja itp itd) powoduje że pomimo najedzenia się do oporu a nawet więcej nasz organzim ciągle czuje głód!!!!

Jak to mozliwe ? Jest to głód na poziomie komórkowym. Organizm nadal nie otrzymał w pożywienie niezbędnych skłądników mikro makro witamin itp które są NIEZBĘDNE do jego normalnego funkcjonowania. I dalej jemy to samo przetworzone żarcie i jesteśmy w błędnym kole = tyjemy (jeden z mechanizmów).

 

A propos "jedzenia" czy "tak zwanej diety" brat szwagra w mojej rodzinie wyleczył się ponad 20 lat temu z raka z przerzutami (wycięto mu organ, miał naświetlanie) i lekarze wypisali go do domu (sposób na polepszenie statystyk skuteczności barbarzyńskich metod leczenia raka wielką trójcą - operacja, chemia, promieniowanie). Znalazł metodę głodówki 40 dniowej na soku z winogron. Dzieją się wtedy w organiźmie cuda - rak zniknął. Żyje do dziś i tryska energią.

Ludzie znający temat metod naturalnych nie będą zdziwieni...

 

Hunzowie w górach na przednówku zawsze głodują, pija tylko wodę i żyją około 100 lat.

Co do alkoholi to najzdrowszy jest nie szampan, wino, whisky czy gin ale wódka czysta dobrego gatunku kilkakrotnie destylowana.

 

I tak u nas wszystkie alkohole są już oszukane. Czemu tu się dziwić. Przeciętny Polak nie odróżnia wina od octu, prawdziwego piwa od piwa w proszku na jakiejś żółci, świeżego piwa od piwa zepsutego, wódki od podłej berbeluchy, whisky od berbeluchy z jakimś sztucznym smakiem. Na szczęście producenci się zorientowali, że nam to nie przeszkadza i robią coraz gorsze. Czemu tu się dziwić. Obniżają jakość, a sprzedaż rośnie. Na półce stoi dobry produkt obok złego i konsument wybiera ten gorszy, nawet jak cena podobna. Jak czytam wasze ostatnie posty, to popieram producentów oszukanej żywności. Żryjta se na zdrowie! Marudzić nie wypada! Tylko kupować i jeść!

Edytowane przez Piotr_1

 

 

święte słowa ! ;-)

tylko kto posłucha?

 

ogólnie nam się wydaje że jak jemy coś "zdrowego" to im więcej zdrowego zjemy tym będziemy zdrowsi ;-)

 

ale to bzdura i to tak nie działa - obciążanie organizmu trawieniem nawet "najzdrowszych" rzeczy powoduje że nie ma on siły i energii na ważniejsze dla zdrowia oczyszczanie go z toksyn i pasożytów czyli generalne porządki i regenerację.

 

Ponadto jedzenie wysoko PRZETWORZONEJ żywności ("kosmiczne" procesy technologiczne jak chocby homogenizacja czy pasteryzacja itp itd) powoduje że pomimo najedzenia się do oporu a nawet więcej nasz organzim ciągle czuje głód!!!!

Jak to mozliwe ? Jest to głód na poziomie komórkowym. Organizm nadal nie otrzymał w pożywienie niezbędnych skłądników mikro makro witamin itp które są NIEZBĘDNE do jego normalnego funkcjonowania. I dalej jemy to samo przetworzone żarcie i jesteśmy w błędnym kole = tyjemy (jeden z mechanizmów).

 

A propos "jedzenia" czy "tak zwanej diety" brat szwagra w mojej rodzinie wyleczył się ponad 20 lat temu z raka z przerzutami (wycięto mu organ, miał naświetlanie) i lekarze wypisali go do domu (sposób na polepszenie statystyk skuteczności barbarzyńskich metod leczenia raka wielką trójcą - operacja, chemia, promieniowanie). Znalazł metodę głodówki 40 dniowej na soku z winogron. Dzieją się wtedy w organiźmie cuda - rak zniknął. Żyje do dziś i tryska energią.

Ludzie znający temat metod naturalnych nie będą zdziwieni...

 

Hunzowie w górach na przednówku zawsze głodują, pija tylko wodę i żyją około 100 lat.

 

tak u mnie rodzina z zasada "z dala od korporacji" + swieze srodowisko zyje 80+ lat i ani jednego zachorowania na raka

ale w sumie to nic dziwnego dla normalnie zyjacej osoby, no bo chyba nawet dziecko zda sobie sprawę ze napoj z 12 E o kolorze pomarańczowym z gazem i wszystkie inne kolorowe ladnie opakowane chemikalia spożywane latami musza coz zrobić z organizmem? (poza wyjątkami - bo nawet wybuch atomówki wyjątki mogą przetrwać w pełni zdrrowi jak i wyjątki mogą zachorować na raka zdrowo się odzywiajac ale to tylko ~3% wiec warto zaryzykować ...;)

 

ale chyba szczęście naszej rodziny się zakończy... weszliśmy w kapitalizm i poszliśmy droga kapitalizmu jedynie swiadomi zagrozenia - ale nie majacy szansy go całkowicie wyeliminowac

Edytowane przez antymalkontent

chwilowy brak działalności w audio.

Nic nowego, nadmierne koncentrowanie się na unikaniu chemii czy innych czynników szkodliwych (łącznie z temperaturą, istnieje np. ruch raw food - nie jedzą nic co zostało podgrzane ponad 41oC) ma już swoją nazwę:

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

i jak widać może przynieść tragiczne skutki, jak zresztą każdy fanatyzm i koncentrowanie się na wąskim wycinku rzeczywistości przy ignorowaniu wszystkiego poza nim.

 

Misiomor - generalnie zgadzam się że fanatyzm jest gorszy od faszyzmu...

 

ale z drugiej strony nie rozumiem dlaczego fascynować się jakąś skrajnością ?

 

A co powiesz o 99% ślepych KONSUMENTÓW którzy kompletnie nie zwracają uwagi na to co sami jedzą oraz czym karmią swoje pociechy?

 

Ciary przechodzą mi po plecach jak obserwuję wózki wypakowane z czubkiem toksycznymi kolorowymi i świeżymi 10 lat chemikaliami które ktoś nazywa artykułami spożywczymi!!! pisał o tym 4m

 

Kiedy wreszcie ci wszyscy ludzie zrozumieją że te markety typu Te.. Bied .... Li... itp to nie są markety z artykułami spożywczymi tylko markety z odczynnikami chemicznymi które ładnie opakowane i bez żadnego nadzoru służb sanitarnych, epidemiologicznych (ci na siłę wszczepiają dzieciom chemiczne koktajle zamiast zająć się PRAWDZIWYMI epidemiami zawałów serca, miażdżycy, cukrzycy 2, otyłości itp itd) sprzedawane są jako ŻYWNOŚĆ !!!

 

To bezczelne kłamstwo nazywać to żywnością! To obłuda na skalę światową.

 

Głupota konsumentów którzy jak skończeni idioci cieszą się z "promocji" na Cyklon B a nie zauważają że kupują chemiczne ścieki w kolorowym papierku. Przerażony jestem tym co widzę na półkach i tylko owoce i warzywa jako tako można nazwać żywnością (pomijając opryski, nawozy sztuczne i inne wynalazki jak uprawy hydroponiczne). W 99% to chemiczne wysypiska na których POWINNY (z urzędu gdyby odpowiednie służby robiły to co jest w ich obowiązkach) być TRUPIE CZASZKI - z ostrzeżeniem takim jak na papierosach - powodują zatoksycznienie organizmu i rozój chorób oraz raka + zdjęcie tkanki zajętej przez nowotwór.

 

Smacznego ;-(

 

A jak rodzice kupują dzieciom litrami Colę, batony, słodycze, parówki, pasztety itp chemikalia to ręce opadają - rodzice dzieciom zgotowali taki los - parafrazując Zofię Nałkowską.

 

Nie ma wojny a rodzice dzieciom serwują "cyklonB" na raty karmiąc mlekiem które jest białą chemiczną farbą nie nadającą się do ani do malowania ani do picia lub litrami Coli. Sami na sobie uprawiamy doświadczenia doktora Mengele - powiem więcej - rodzice na dzieciach na skalę milionów w populacji sprawdzają eksperymentalnie - ile muszą zeżreć tego świństwa aby zachorować na cukrzycę lub raka. Kiedy Rodzice przestaną eksperymentować na zdrowiu swoje Dzieci?

 

Mamy więc eksperymenty medyczno - spożywcze na ludziach bezpłatne = w Indiach chociaż taki ludzki królik doświadczalny dostaje 100 USD od firmy farmaceutycznej czy "spożywczej" - a na zachodzie?

 

ludzie sami płacą za te śmieci i nie dostaną jako króliki złamanego eurocenta - a wiek poborowy do raka, cukrzycy zawału obniża się z roku na rok.

 

Tak więc pytam misiomor - kto tu tak naprawdę jest ekstremistą, głupcem, idiotą czy skończonym naiwnym fundamentalistą i chemicznym ortodoxem !!!???

 

a potem tacy ludzie otumanieni chemicznymi koktajlami się leczą z tych chorób które na własną prośbę

sami sobie za własne pieniądze i z własnej ORTODOXYJNEJ, fundamentalistycznej i NIEREFORMOWALNEJ głupoty zakupili.

 

Za co zapłacili to mają. Teraz będą płacić za "leki" które tylko blokują objawy - jeden biznes napędza drugi i trzeci... a my łykamy jak stado pelikanów....

 

kto tu jest więc groźnym fundamentalnym żywnościowym FANATYKIEM?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Co do alkoholi to najzdrowszy jest nie szampan, wino, whisky czy gin ale wódka czysta dobrego gatunku kilkakrotnie destylowana.

Mylisz wódkę ze spirytusem.

jak przedestylujesz wódkę, to wódki juz nie masz :)

Tradycyjna Cola Coca nie jest zła.

W końcu przez ponad 100 lat nikomu krzywdy nie zrobiła... ;-)

A i chyba w celu "leczenia" ją wynalazł jakiś farmaceuta...

 

Że za dużo cukru?

A ileż go wsadzają do domowych przetworów gospodynie domowe...

I nie ma krzyku,,,

Jak przyjdzie silna ochota to też pijam. Ba, czasem mi się nawet zdarzy objeść ciastem na śniadanie. Tłustym, słodkim. I o dziwo lepiej się przez cały dzień czuję niż zjadłbym takie tradycyjne śniadanie. No ale to nie może być regułą. Raz na jakiś czas zaleca się taką niezdrową bombę przy nietypowych dietach przy spadku energii i motywacji. Słone, słodkie tłuste, niezdrowe, np. pizza. Dieta wielkanocna zdecydowanie mi nie służy, czuję się źle. Dlatego proponuję zakończyć świąteczną dekadencję w tym wątku. A sprawę niejedzenia polecam wielkim guru. Ludzie często wymyślają takie postne bzdury by zyskać poklask i uznanie w jakichś grupach. Dlatego w Chrześcijaństwie jest wyraźnie powiedziane, że własny post należy zachować dla siebie i się z tym nie obnosić. A i tak nie jesteś w stanie sprawdzić co i ile taki delikwent jadł.

 

Niejedzenie jest trudnym wyczynem, dlatego często będzie innym imponować taka siła ducha. No i dopóki będzie imponować, zawsze się znajdą oszuści szukający sławy.

 

Trzeba też wspomnieć że niedożywienie różnego rodzaju grozi chorobami. Np. gruźlica.

 

Można także obserwować świat zwierząt i roślin. Co się dzieje, kiedy zwierzęta nie mają co jeść, nie potrafią polować. Ile procent miotów ginie z głodu. Albo rośliny - co się dzieje z rośliną posadzoną na jałowej glebie - choruje i umiera.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.